Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

Właśnie dziewczyny, ja się zapomniałam ginki spytać o basen... Jak to w końcu z nim jest, można czy nie można??

Kropko skarbnico wiedzy
Ja tylko na multiwitaminie jade, inne soki mi nie podchodzą wcale...

Można. Dobrze robi kręgosłupowi.
No chyba że ma się predyspozycji do grzybic, wtedy trzeba uważać.

Multiwitaminowy soczek jest mniam, od wczoraj.
Już mi nie wchodzi czarna herbata, musiałam cytryny dodać.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez kardashi

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

Witamy.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez basiak

A ja znam, bo miałam monitorowany cykl i wiem kiedy była owu


Kropka, ja luteinę od początku wcinam i musze Ci powiedzieć, że się przyzwyczaiłam. Zawsze mogła być gorsza

A ja dziś mam takie humory, że chyba kogoś załatwię
Mąż już miał 2 dzikie awantury.... jedną przez telefon bo już wytrzymać nie mogłam, a drugą jak wrócił do domu.

Ja też wiem, zawsze wiedziałam i to bez monitoringu.
Ale mało która wie.

Fuj... nie, kochana, nie może być gorsza. Rzuca mnie po prostu. Nie daję rady.

A co Ty taka groźna jesteś?

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14453961]Kolejna mamusia przyszła się wita Do lekarza idziemy w czwartek, a wg moich obliczeń - wg dnia ostatniej miesiączki Młoda ma 6 i pół tygodnia, ale wg wiedzy, kiedy powstała będzie miała 4 i pół tygodnia Jakby nie patrzeć - Młoda urodzi się w 2 połowie maja. Piszę młoda, bo wmawiam lubemu, że dziewucha będzie, u mnie w rodzinie prawie same baby Humor dobry, ale dzisiaj koszmarnie boli mnie głowa i chodzę po ścianach :/

Aaa kota też posiadam [/QUOTE]
Witamy kolejną mamę i jej kota.

Mnie też dziś boli głowa, od pobudki... Chodzę koło Paracetamolu i odkładam na potem... Ale świra chyba dostanę zaraz. :/

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez lindsley

Witaj,
Mnie też dziś boli głowa i pewnie zaraz zacznę chodzić po ścianach bo już nie wytrzymuję...
Tz mnie wkurzył bo sobie poszedł do brata... I mnie zostawił samą, znów, 2 wieczór z rzędu. Siedzieli w garażu i pewnie piwkowali... Gdybym nie była chora to bym poszła do bratowej TZ-a ale ona ma małe dziecko i nie chcę go zarazić A Tz posiedziałby ze mną jak ma wolne, obejrzelibyśmy jakiś film... Niech tylko wróci

Przywołaj go do porządku, przywołaj. Co sobie nie myśli...

Mój był wczoraj łaskawy i jak zaczęłam kwękać o spacer, zabrał mnie nad jezioro połazić... Szkoda że już ciemno było, tak się zbierał. Ale lepszy rydz...

[lindsley]

Napisane przez kropka75

Przywołaj go do porządku, przywołaj. Co sobie nie myśli...

Mój był wczoraj łaskawy i jak zaczęłam kwękać o spacer, zabrał mnie nad jezioro połazić... Szkoda że już ciemno było, tak się zbierał. Ale lepszy rydz...

Przywołałam, dostał kazanie, obiecał poprawę. Dziś mamy iść na spacerek do lasu (mamy wielki piękny las 0,5km od domu a on mnie tam nie zabiera a sama się boję) Czekam tylko aż wróci z pracy i zmykamy

[Edzia400]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14453961]Kolejna mamusia przyszła się wita Do lekarza idziemy w czwartek, a wg moich obliczeń - wg dnia ostatniej miesiączki Młoda ma 6 i pół tygodnia, ale wg wiedzy, kiedy powstała będzie miała 4 i pół tygodnia Jakby nie patrzeć - Młoda urodzi się w 2 połowie maja. Piszę młoda, bo wmawiam lubemu, że dziewucha będzie, u mnie w rodzinie prawie same baby Humor dobry, ale dzisiaj koszmarnie boli mnie głowa i chodzę po ścianach :/

Aaa kota też posiadam [/QUOTE]

Witajcie kochane mamuski szajajaba powiem ci że mi wszystko jedno ale z małym naciskiem na dziewczynke Ja jestem w domu sama z 4 chłopami oszalec można przydała by mi sie do wsparcia kobiecinka u mojego TŻ w rodzinie same chłopaki tylko 1 dziewucha Nawet mojego TZ bratowa która ma termin na grudzien bedzie miała chłopaka u mnie w rodzinie jest mieszanie raz chłopak raz dziewczynka

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

kakusia, no widzisz, a tak się martwiłaś
kardashi, witam i gratuluję
szajajaba, również witam i gratuluję
ja noce mam dobre, kładę się spać ok 22, czasami wcześniej i przesypiam całą noc Dzisiaj byliśmy z Tzem na zakupach i nakupowaliśmy duuużo owoców. Mężuś dba o mnie

Miłego weekendu

hihi ja to mam smak na wszystko wystarczy ze zobacze reklame z jedzniem lub ktos cos powie o czyms dla mnie dobrym i juz próbuje to realizowac Najgorzej jest rano tak mnie muli ze az naciagam szybko wtedy biegne do kuchni i kroje sobie chlebek z masłem i popijam kawa inka bo bym chyba

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez zgadnij_MS

Kakusiu a widzisz?? Teraz niech się stara o dzidzie i żonkę

Super wiadomość z samego ranca

Aaaa mi się takieeeeeeeeee bzdury śniły Już nawet wole ich nie opisywać... Do tego w nocy się obudziłam po 1 i tak do 4 kimałam lukając w tv... Po porostu masakra...

a ja myslałam ze to tylko ja spac nie moge kude to bezsensu zasypiam przed tv o 22 a po 24 budze sie ze strachem bo snia mi sie koszmary i pol nocy tak jak ty przysypiam przy tv


Dziewczyny czy wam sie również wydaje ze gdziekolwiek pojdziecie i o cos poprosicie ludzie inaczej na nas patrza
Byłam w sklepie wczoraj i normalnie w swiecie poprosiłam pania o cos bardzo wysoko troche jej tam powymyslałam a ona bez ale normalnie z usmiechem na twarzy wszystko cierpliwie mi podawała hihi albo w kolejce przepuscił mnie pan :| po mnie przeciez nic nie widac a wszystcy jacys inni :| albo mi sie tak wydaje albo teraz emanujemy jakimis hormonami które urzekaja ludzi i oni robia to co my chcemy

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez lindsley

Ja dokładnie wiem kiedy TO się stało - tzn nie kiedy doszło do zapłodnienia (bo plemniczki były na kacu i nie wiem jak długo pokonanie tej drogi im zajęło)
Ja mam za to niesamowity apetyt. Już przytyłam ze 2kg.
A w ogóle to muszę Ci powiedzieć, że nie doceniałaś swojego Tz-a a on się okazał OK.

tekst bombastyczny

[Edzia400]

Napisane przez kardashi

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

GRatuluje !!!!!!!!!!!!!!!!! i zycze spokojnej ciaży

[kropka75]

Napisane przez lindsley

Przywołałam, dostał kazanie, obiecał poprawę. Dziś mamy iść na spacerek do lasu (mamy wielki piękny las 0,5km od domu a on mnie tam nie zabiera a sama się boję) Czekam tylko aż wróci z pracy i zmykamy

Bardzo dobry pomysł.

Mój dzisiaj w pracy, więc pospacerowałam sama.

Najpierw powędrowałam po chałupie wyjąc z bólu, potem zaległam z ręcznikiem na głowie, aż w końcu wzięłam paracetamol - no nie dałam rady. I tak nie przeszło do końca.
Poszłam na spacer, zeżarłam bardzo zdrowego Woła hot &chilli w McD i wróciłam. Łeb ćmi nadal... No trafi mnie coś zaraz...

[zgadnij_MS]

Kropko to w ramach tego żebyś zapomniała o bólu głowy przybywam z pytaniem Czy można śmigac na rowerze??

Mam do wyboru iść pieszo na cmenatrz albo na rowerze jechać Mam zagwostkę, nie??

[kropka75]

Napisane przez zgadnij_MS

Kropko to w ramach tego żebyś zapomniała o bólu głowy przybywam z pytaniem Czy można śmigac na rowerze??

Mam do wyboru iść pieszo na cmenatrz albo na rowerze jechać Mam zagwostkę, nie??

Można.

Jeśli nie ma przeciwwskazań wolno w zasadzie wszystko.

[zgadnij_MS]

OK Czyli wybieram wolną przejażdżkę na rowerze

soczek dla Kropeczki

[kropka75]

Miłego rowerkowania.

Ja wróciłam do łóżka, przespałam się godzinę. Łeb boli mniej, ale ciągle gdzieś tam ćmi...

Głodna jestem znowu i mnie mdli. Ech, te cudne objawy...

[bydgoszczanka]

kropko, oby główka przestała boleć
Mnie ostatnio ćmiło, ale nie wzięłam nic, kupiłam tylko maść smoczą i przeszło ( nawet nie zdążyłam posmarować ).

Dzisiaj byliśmy na urodzinach teściowej, ale się obżarłam. Wszystko takie pyszne było . Rano, pierwszy raz zjadłam śniadanie ze smakiem, ale później jak mnie zmuliło, myślałam, że będę

Miłej nocki, śpijcie spokojnie mamuśki

[kropka75]

Ano poranne mdłości są typowe, najgorzej właśnie po śniadaniu.
Dlatego śniadanie zaleca się lekkie.

Ja rano to nie wiem co jeść, na nic nie mam ochoty. Chyba sobie suchary kupię i będę skubać.

Niestety mnie muli całe dnie. Najgorzej rano, po śniadaniu, a potem druga faza - wieczorna. Właśnie teraz. Porażka.

Głowa ćmi nadal, znośnie, ale ćmi. Mogłoby się to ciepło skończyć, bo tylko pogarsza mi samopoczucie.

Dziś najlepiej wchodzi mi oranżada. Taka socjalistyczna w smaku, dopadłam w markecie - dzieciństwo mi się przypomniało. Ale dobra.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mnie muli cały dzień, ale lekko. Nie na wymioty, na szczęście I nie mogę dużych porcji jeść, muszę często, ale malutkie. I na nic ochoty nie mam - za to odechciało mi się słodyczy! Próbuję coś tam podjadać, ale bez fajerwerków Idę sobie kolację zrobić, nie mam pojęcia, co.... Zjadłabym zupkę chińską.

[kropka75]

Ja też nie mogę za dużo. Na początku jedzenia jest super, mega poprawa, a potem zaczyna się problem... i muszę przestać jeść, bo wraca.

Niestety nie działa sok pomarańczowy, który dziś testowałam.

W tej chwili testy rodzynkowe robię.

[lindsley]

To ja mam na odwrót, ciągle bym coś jadła tylko nigdy nie wiem na co mam ochotę. Wciągnęłam dziś cały duży talerz ryżu z kurczakiem w sosie chińskim i chyba się przejadłam. Ale wieczorem już na bananki miałam ochotę A potem się dziwię że się w spodnie nie mieszczę jak jem za dwoje Za tydz jedziemy rodzicom powiedzieć o dziecku i się zastanawiam czy sami się nie domyślą jak mnie zobaczą taką dużą
A co mnie dziwi to to że senność już mnie nie dopada... W sumie czasem tęsknię za tym szybkim i nagłym zasypianiem bo mi tak błogo wtedy było...

[atinas]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14469088]Mnie muli cały dzień, ale lekko. Nie na wymioty, na szczęście I nie mogę dużych porcji jeść, muszę często, ale malutkie. I na nic ochoty nie mam - za to odechciało mi się słodyczy! Próbuję coś tam podjadać, ale bez fajerwerków Idę sobie kolację zrobić, nie mam pojęcia, co.... Zjadłabym zupkę chińską.[/QUOTE]

Skądś to znam Mam tak samo... Jak zjem więcej niż 2 kanapki to tak mnie muli, że szok... A z rana to mam tylko ochotę na jakieś smażone kiełbaski, lub dania tego typu. Za to w ciągu dnia to co mi pod rękę wejdzie, choś się ograniczam bo później zgaga żyć mi nie daje

[kropka75]

Ja też ciągle jem, ale to nie pomaga.

Wczoraj rano śniadanie, potem brzoskwinia, sok multiwitaminowy, w południe już byłam głodna i czułam się fatalnie, no to amu, potem spacer i chamburger, powrót i znowu wkręcanie czegoś, o 19ej obiad, bo mąż wrócił z pracy... i tak cały czas. Na noc nażarłam się biszkoptów.

A jak muliło tak muli.

Dziś od rana. Jestem głodna i boję się jeść...

[dafreen]

to ja się melduję po weekendzie ,

Kropuś

Witam wszystkie nowe mamusie

no ja jak zwykle nachwaliłam się, że mi przeszły mdłości i inne i od soboty umieram... po wszystkim mi niedobrze, cały czas mnie muli.... nic jeść nie mogę, bo na co nie spojrzę to bleeee... ja się chyba zastrzelę normalnie
spac mi się chce ciągle, ale jak zasypiam to się co godzinę budze i jakieś koszmary mi się śnią... dziś pół nocy mnie psy ganiały i chciały zagryźć... normalnie czubek jestem jakiś

teraz siedzę w pracy, powinnam zjeść śniadanie i o czym nie pomyślę to mi niedobrze jeszcze bardziej... ja chyba będę żyła na karmi kawowym bo tylko po tym mi przez chwilę lepiej....

Kropka, ja na "śmieciucha" mc albo burger kinga to mam ochote co najmniej raz w tygodniu... w ciąży z Olką to przez pierwsze cztery miesiące tylko cheesburgery z mc mi wchodziły, nic innego nie mogłam jeść...
w tej chwili najśmieszniejsza z moich zachcianek to kawałek parówki.... ja w ogóle nie jem mięsa od 4 lat a parówka mnie ostatnio prześladowała

[kropka75]

Daf
Współczuję mułów i łączę się w bólu.


Za mną też parówka chodziła ostatnio. Ale to średnio zdrowe, więc się powstrzymałam. Niestety dopadłam gazetkę dla mam i tam wyliczyli jakie parówki wolno mamom i dzieciom i na liście są tam "berlinki", więc znowu mi się parówkowy świat włączył.
I w końcu kupię i wchłonę z toną ketchupu...

A dziś mam fazę na rybę. Kupiłam sałatkę pikantną z makreli, z firmy Neptun i pożarłam już dwie kromki.

Ja już nie jem co 2 godziny, tylko co 1...

I rodzynki w nadziei, że pomogą na muły... Działają, pięć minut.

[araczki]

Czesc Laski !!

Kropka, ale super wiesci!!! Mala Kropka sie pokazala.Super, super

Caly weekend kombinowalam ze smakami. Myslalam, ze oszaleje tak bardzo nie wiedzialam czego chce. W piatek wieczorem musialam zjesc kielbase z grila i salatke ziemniaczana i jak juz wszystko bylo gotowe nie tknelam nic.
Sobota byla na ostro a niedziela na slodko.
Dzisiaj mnie muli od rana. Nie poszlam do pracy bo jakos slabo sie czuje.

Wczoraj smigalam na rowerze i dobrze sie czulam wiec jesli lekarz nie zabroni to wlasciwie mozna.

[kropka75]

Araczki...

Ja w pracy, bo nie wiedzą. Ale chyba muszę powiedzieć, bo coś czuję że może przyjść taki dzień, że nie dam rady z domu rano wyjść.

No i blada jestem jak g... Wszyscy mnie pytają co jest grane. Długo nie poudaję...

[Karolinna]

Witajcie po weekendzie,

dziś ostatni dzień w pracy:j upi::ju pi::jup i: . W sobotę robiłam HCG wynik 1351 (tydzień temu 212). Czyli wzrost prawidłowy. To dobrze prawda.

Co do Waszych mdłości to ja nie mam wcale. Jem kiełbasę i popijam mlekiem z miodem. niby połowa 2 mc-a a ja już w nic się nie mieszcze takiego mam zarłoka. Ale to nic, ciesze się jeśli tylko ma pomóc fasolce zdrowo rosnąć. dzis ide po zwolnienie a w w tym tygodniu badania i USG ciekawe czy coś zobaczymy.

Aaaa cały weekend przespałam i byłam strasznie marudna mój maz stwierdział że jak tak ma byc przez 9 mcy to on sie wyprowadza... ale żeczywiści przeginalam on skacze dookoło... a to tosty a to pisiu a to termofor a ja mu dziure w brzuchu wiercę... Tez tak macie???

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Zęby można i należy leczyć też w ciąży. Próchnica może być szkodliwa dla malucha rzekomo no i jak dziecko ciągnie wapń to zęby psują się szybciej. Biegnij do dentysty i lecz szybko.

Fasolka się znalazła. Mała uparta cholera ma w najdłuższym miejscu 3,9mm. Pęcherzyk urósł do 19mm. Ciałko żółte też się odnalazło. Ciąża - 6 tygodni.

super, że Fasolinka się ujawniła !

a co się dentysty tyczy, kiedyś to była masakra, wszystko ze znieczuleniem a i tak się darłam jak opętana, a po pierwszej ciąży jak ręką odjął, siedzę sobie spokojnie na fotelu u dentysty i nic mnie nie boli.
Teraz przed zajściem wyleczyłam ubytki, i mam zdrową paszczę.

Napisane przez Edzia400

No kochane Byłam dzis u lekarza jest wszystko z moja fasolinka ok bije super jej serduszko i czuje sie dobrze lekarz powiedział ze jest idealna oto 1 foteczka mojego kochanego skrzacika

Kolejne super wieści!
Twoja Fasolinka jest śliczna.

Napisane przez Kakusia

J
Nie wytrzymałam i daje znać już dziś
Tak jak mówiłaś - mile się zaskoczyłam Jego reakcją!!!
O dziwo (O OGROMNE DZIWO!!!) Jak zobaczył buciki uśmiechnął się i niedowierzając zapytał czy jestem w ciąży Cały czas się uśmiechał i nie mógł uwierzyć! Śmiał się, że nie dociera to do Niego

no i ekstra! wreszcie przestaniesz się stresować.

Napisane przez Kakusia

Mówicie o zachciankach jedzeniowych. Ja Wam powiem, że chyba nie mam Wręcz lekko straciłam apetyt.

ja też żadnych ekstra smaków nie mam. w pierwszej ciąży też raczej nie szalałam z jedzeniem, jadłam to co było, nie wymyślałam, jakoś mój organizm niczego specjalnego się nie domagał.

Napisane przez kardashi

Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010

witaj. masz termin dzień przed moim.

Napisane przez lindsley

Bo my się kochaliśmy rano po weselu mojej przyjaciółki. Ja nie piłam bo byłam kierowcą ale Tz wypił sporo... No i plemniczki były na kacu

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14453961]Kolejna mamusia przyszła się wita Do lekarza idziemy w czwartek, a wg moich obliczeń - wg dnia ostatniej miesiączki Młoda ma 6 i pół tygodnia, [/QUOTE]
witam.

Napisane przez lindsley

Dziś mamy iść na spacerek do lasu

u nas wczoraj była piękna pogoda, więc wskoczyliśmy z TŻ-tem na rowery i pojechaliśmy z Maksiem po lesie pojeździć, dwie godzinki oddychaliśmy leśnym powietrzem, co chwilkę zatrzymywaliśmy się, zbieraliśmy szyszki, żołędzie, byliśmy nad stawem łabędzie pooglądać... generalnie przesympatyczna rodzinna niedziela.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez Karolinna

dziś ostatni dzień w pracy:j upi::ju pi::jup i: . W sobotę robiłam HCG wynik 1351 (tydzień temu 212). Czyli wzrost prawidłowy. To dobrze prawda.

to bardzo dobrze.

[dafreen]

dziękuję Kropuś za wsparcie mułowe

Araczki

właśnie u mnie tez nie wiedzą i jeszcze co najmniej miesiąc nie powinni wiedzieć... ale nie wiem czy dam radę bo co poranek to jest gorzej... wyglądam jak nie powiem co... dziś się nawet fluidem wymazałam i korektorem coby troszkę się podrasować, ale chyba nie wiele to dało bo i tak się wszyscy jakoś podejrzliwie przyglądają....

berlinki podobno można i paróweczki cielęce też... tylko, że ja nawet nie pamiętam jak smakuje parówka... a chodzi za mną
rozmawiałam z moim ginem i powiedział, że jeśli nie jem mięsa już tyle czasu to nie muszę go wprowadzać, tym bardziej że wyniki są ok czyli dietę bilansuję prawidłowo... zobaczymy jak to będzie, póki co mam parówczanego prześladowcę

Karolina, pięknie beta rośnie , no i trochę zazdroszczę zwolnionka i możliwości posiedzenia w domku oczywiście tak pozytywnie zazdroszczę, żeby nie było
a męża to ja też terroryzuję, choć zupełnie czasem nie mam pojęcia czemu... ale takie to już moje humorki teraz... chciał fasolę? to nich teraz pielęgnuje tyczkę

[kropka75]

Napisane przez dafreen

właśnie u mnie tez nie wiedzą i jeszcze co najmniej miesiąc nie powinni wiedzieć... ale nie wiem czy dam radę bo co poranek to jest gorzej... wyglądam jak nie powiem co... dziś się nawet fluidem wymazałam i korektorem coby troszkę się podrasować, ale chyba nie wiele to dało bo i tak się wszyscy jakoś podejrzliwie przyglądają....

Ano właśnie.

Ja też się pomazałam i jak widać, nie widać. A przynajmniej nie działa.

Napisane przez dafreen

berlinki podobno można i paróweczki cielęce też... tylko, że ja nawet nie pamiętam jak smakuje parówka... a chodzi za mną
rozmawiałam z moim ginem i powiedział, że jeśli nie jem mięsa już tyle czasu to nie muszę go wprowadzać, tym bardziej że wyniki są ok czyli dietę bilansuję prawidłowo... zobaczymy jak to będzie, póki co mam parówczanego prześladowcę

Ty wprowadzać nie musisz, ale dziecko najwyraźniej chce.

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Ano właśnie.

Ja też się pomazałam i jak widać, nie widać. A przynajmniej nie działa.


Ty wprowadzać nie musisz, ale dziecko najwyraźniej chce.

dokładnie tak i chyba je w końcu zapcham tą parówą może mi sie lepiej zrobi choć na chwilę

[yolanda9]

Witam Mamuśki po weekendzie

Kropeczko! Nareszcie...wiem jaka to ulga

Napisane przez kardashi

Witam.
Pojawia się nowa mama majowa
27 maj 2010
5 tydzien

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14453961]Kolejna mamusia przyszła się wita [/QUOTE]

Napisane przez dafreen

no ja jak zwykle nachwaliłam się, że mi przeszły mdłości i inne i od soboty umieram... po wszystkim mi niedobrze, cały czas mnie muli.... nic jeść nie mogę, bo na co nie spojrzę to bleeee... ja się chyba zastrzelę normalnie

Ja właśnie nie będę się chwaliła, że ja się czuję całkiem dobrze.... żeby się to nie zmieniło...tfu tfu

Napisane przez kropka75

Za mną też parówka chodziła ostatnio. Ale to średnio zdrowe, więc się powstrzymałam. Niestety dopadłam gazetkę dla mam i tam wyliczyli jakie parówki wolno mamom i dzieciom i na liście są tam "berlinki", więc znowu mi się parówkowy świat włączył.
I w końcu kupię i wchłonę z toną ketchupu...

Ja tylko berlinki wcinam...dzisiaj też jedną już wciągnęłam...razem z sałatką jarzynową od teściowej

Ja miałam całkiem "pracowity" weekend W piątek po pracy byłam na pazurkach, w sobotę od rana u fryzjera i makijażystki, potem wyjazd do Smołdzina, tam ślub (razem z M byliśmy świadkami) Wybawiłam się, mój M mnie zaskoczył bardzo pozytywnie, bo sam mnie na parkiet ciągał szaleństwo normalnie, bo on raczej z tych nieśmiałych jeśli o taniec idzie Najadłam się za wszystkie czasy, a mimo to na wadze mniej W niedziele były poprawiny, ale my za długo nie byliśmy, szybko wróciliśmy do domciu...i znów poszliśmy w kimono A wieczorkiem poszliśmy na koncert Afromental'u i Davida Tavare Byłam mile zaskoczona zarówno pierwszym jak i drugim występem, bo oba były "na żywo" i na prawdę super wyszło No a po tych dniach pełnych wrażeń postanowiłam dzisiaj odpocząć i wzięłam sobie dzień urlopu a co!!!
No i moi rodzice wrócili z wyjazdu, więc idę na ploteczki dzisiaj Mam też w planach iść do lekarza z nfz, może mnie przyjmie... Chciałabym dostać skierowania na bezpłatne badania...w końcu płacę składki to chociaż tyle chciałabym skorzystać...ciekawe czy mnie lekarz przyjmie... bo jak wcześniej już pisałam, że mogą mnie zapisać na listopad na wizytę, chyba że "lekarz zechce mnie przyjąć"... paranoja...

Ale się rozpisałam o sobie

[araczki]

Napisane przez kropka75

Araczki...

Ja w pracy, bo nie wiedzą. Ale chyba muszę powiedzieć, bo coś czuję że może przyjść taki dzień, że nie dam rady z domu rano wyjść.

No i blada jestem jak g... Wszyscy mnie pytają co jest grane. Długo nie poudaję...

Napisane przez dafreen

dziękuję Kropuś za wsparcie mułowe

Araczki

właśnie u mnie tez nie wiedzą i jeszcze co najmniej miesiąc nie powinni wiedzieć... ale nie wiem czy dam radę bo co poranek to jest gorzej... wyglądam jak nie powiem co... dziś się nawet fluidem wymazałam i korektorem coby troszkę się podrasować, ale chyba nie wiele to dało bo i tak się wszyscy jakoś podejrzliwie przyglądają....

Dzewczynki

Ja tez nie powiedzialam jeszcze w pracy.
Dzisiaj rano wyslalam smsa szefowej, ze zle sie czuje i chyba sie przeziebilam.
Ale juz niedlugo powiem co m naprawde 'dolega' ...zreszta mam troche bez sensu bo moja szefowa to moja...tesciowa...:brzyda l:

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez araczki

Ale juz niedlugo powiem co m naprawde 'dolega' ...zreszta mam troche bez sensu bo moja szefowa to moja...tesciowa...

no, bez sensu.

[kropka75]

Napisane przez araczki

Ja tez nie powiedzialam jeszcze w pracy.
Dzisiaj rano wyslalam smsa szefowej, ze zle sie czuje i chyba sie przeziebilam.
Ale juz niedlugo powiem co m naprawde 'dolega' ...zreszta mam troche bez sensu bo moja szefowa to moja...tesciowa...:brzyda l:

Fajnie masz.

U mnie jest przegwizdane, bo moja szefowa jest matką naszego pracownika. I jak na złość jest teściową kobiety, która od paru miesięcy jest bez pracy.

Moja ciąża może oznaczać natychmiastowe przeszkalanie synowej. I problem z pracą dla mnie, potem.

[didiedi]

Tak piszecie o rybach i parówkach a ja tego wcale jesc nie moge. Wczoraj wystarczyło że ktoś mi pokazał ulotke z baru rybnego i myslałam ze puszcze pawia. Szkoda że na słodycze tak nie reaguje.
Byłam dzis u lekarza bo przeziebienie nie przeszło i musiałam na L4 pójsc. Lekarka zapisała mi Duomox ale mówiła że ten antybiotyk nie szkodzi kobietom w ciąży. Zawiozłam L4 do pracy a tu kierowniczka mi mówi że najlepiej bedzie dla wszyskich jak pójde do ginekologa i pójde na zwolnienie do końca ciąży. Myslicie że lekarz mi wypisze już zwolnienie bo to stosunkowo wczesnie