Czym dziś pachniesz Wizażanko? :)

[neonka28]

Dune ..prezencik

[evee]

Hiver M.Micallef
o ile mnie pamiec nie myli ktoras z wizazanek takze nabyla ten zapach?
chyba , ze chodzilo o Jesien ;-)

[demonik]

Napisane przez evee

Hiver M.Micallef
o ile mnie pamiec nie myli ktoras z wizazanek takze nabyla ten zapach?
chyba , ze chodzilo o Jesien ;-)

Hybris jest szczęśliwą (zdaje się ) właścicielką Hiver . Ja Zimę testowałam, miło mi się używało , próbka tego zapachu trafiła też do E.

[E]

Napisane przez demonik

Hybris jest szczęśliwą (zdaje się ) właścicielką Hiver . Ja Zimę testowałam, miło mi się używało , próbka tego zapachu trafiła też do E.

Piękny chociaż początek, jak dla mnie, dosyć trudny

[evee]

a Ty demoniku masz Jesien- dobrze pamietam?
w sumie szykowalam sie na Automne- ale implusywnie zdecydowalam sie na Zime chociaz Jesien nadal kusi..
a Gaiac- nawiazujac do M.Micallef- jest dla mnie zbyt kobiecy jak na meski zapach..a jak na damski zbyt bezplciowy!.. Mam probke- ale moj TZ nawet nie chcial abym przetestowala jak pachnie na nim...

[alraune]

Zużywam resztkę probki Shalimara - cudowine dizała na mnie ten zapach,...

[demonik]

Napisane przez evee

a Ty demoniku masz Jesien- dobrze pamietam?
w sumie szykowalam sie na Automne- ale implusywnie zdecydowalam sie na Zime chociaz Jesien nadal kusi..
a Gaiac- nawiazujac do M.Micallef- jest dla mnie zbyt kobiecy jak na meski zapach..a jak na damski zbyt bezplciowy!.. Mam probke- ale moj TZ nawet nie chcial abym przetestowala jak pachnie na nim...

Hihihi - nie mam niestety Jesieni, tylko reprezentuję jesienny typ urody, choć na pierwszy rzut oka wielu osobom wydaje się, żem "Zima" .

Na moim lubym Gaiac nie jest słodki, jest przede wszystkim dymny, z czasem robi się wręcz ostrawy. Fajnie się rozwija, nam się podoba . Ja jeszcze nie odważyłam się go osobiście przetestować, ale używa go też... Hybris .

[Mgiełka]

Napisane przez evee

w sumie szykowalam sie na Automne- ale implusywnie zdecydowalam sie na Zime chociaz Jesien nadal kusi..

A w której Quality robiłaś podchody do tego zapachu, nie na Bemowie?

Ja właśnie wwąchuję się w lewy nadgarstek, gdzie od wczoraj pobrzmiewają echa Zimy.

[pixie7]

A ja dziś pachnę totalnie wbrew-sezonowo, choć pogoda u nas piękna i temperatury letnie (ale liście żółkną...). Nie mogłam się mianowicie oprzeć najnowszej "wymiance": "Eau de Rochas". Świeżak w starym (cytrusowo-ziołowym) stylu, zbliżony do "O de Lancome" i "Eau d'Orange Verte". Latem będzie jak znalazł!

[kaileight]

innocent-thierry murdler...absplutnie wyjatkowy...cieply kobiecy zapach...jedynum minusem jest cena

[joasiak1]

a ja dziś pachnę Organzą Indecence, której próbkę dostałam od E i chociaż wczorak, kiedy miałam ją na nadgarstku jakoś mi nie podeszła, to dziś na szyi zrobiła się taka ciepła i słodka i chyba zaczyna mi się coraz bardziej podobać...czyli jednak pierwsze wrażenie jeśli chodzi o perfumy bywa mylące - tak miałam też z Angelem, którego po pierwszym psiknięciu na nadgarstek uznałam za śmierdziela wszechczasów a teraz śni mi się po nocach

[hybris]

Napisane przez evee

Hiver M.Micallef
o ile mnie pamiec nie myli ktoras z wizazanek takze nabyla ten zapach?
chyba , ze chodzilo o Jesien ;-)

Witam po krótkim, acz bolesnym (dla mnie ) niebycie
Już się przyznaję - mam i jesień i zimę i obie mi się bardzo podobają

[hybris]

Napisane przez gosiunia22

Lewa ręka - Simply, prawa - JPG Classique Jaką śliczną wypuścili buteleczkę z ekstraktem perfum (w kulce)!... ech, ale mnie kusi...

Gosiu, to nie ekstrakt, tylko "zwykłe" edp., ale ma chyba mniej alkoholu, niż zwykła wersja z psikaczem, bo ciecz w buteleczce jakas taka oleista się wydaje, a same perfumy [czyli edp.] sa bardzo trwałe

[demonik]

Wracając do tematu wątku - pachnę dziś Very Irresistible Sensual Eau de Parfum, z próbki. Słodki, płaski, mało różany, dość trwały, ale zdecydowanie nie dla mnie. Kocham różę w Stelli, 2000 et Une Rose i Sheer Rose, Very Irresistible mnie nie przekonuje .

[Ivesman]

Codziennie chic form man caroliny herrery,a od czasu do czasu boss in motion green.

[Smoczyca]

Napisane przez pixie7

A ja dziś pachnę totalnie wbrew-sezonowo, choć pogoda u nas piękna i temperatury letnie (ale liście żółkną...). Nie mogłam się mianowicie oprzeć najnowszej "wymiance": "Eau de Rochas". Świeżak w starym (cytrusowo-ziołowym) stylu, zbliżony do "O de Lancome" i "Eau d'Orange Verte". Latem będzie jak znalazł!

Pikny jest Eau de Rochas! Walała mi się taka spora miniaturka i poużywałam trochę tego upiornego upalnego lata - fantastyczny zapach! Świeży i mile orzeźwiający, taki trochę retro ale jaka klasa - nie dziwię się że od lat jest bestsellerem hiszpańskich perfumerii (to najlepiej sprzedający się tam zapach).

Ja pachnę dziś In Love Again - ale jestem tak okropnie chora że nic a nic nie czuję łeb mi pęka, nos jak baniak, nie docierają do mnie żadne bodźce ze świata zewnętrznego - a dostałam taką masę fantastycznych próbek od Hybris, i nic nie mogę testować, nic...

[hybris]

Pachnę oblędną mieszanką. Na szyi lewyn nadgarsktu - Winter Delice [dzięki Geonia ] na prawym nadgarstku Cristobal [dzięki Geonia ], a na zgięciu łokcia Sotto Voce, które przed chwilą przyniósł pan listonosz Krótko mówiąc, pachnę jak perfumeria

[eowyn]

Easy Kriza, niestety przyplacilam to spotegowanym bolem glowy

[demonik]

Wracając do tematu wątku - pachnę dziś Very Irresistible Sensual Eau de Parfum, z próbki. Słodki, płaski, mało różany, dość trwały, ale zdecydowanie nie dla mnie. Kocham różę w Stelli, 2000 et Une Rose i Sheer Rose, Very Irresistible mnie nie przekonuje .

Testuję cały dzień i stwierdzam, że nie tylko mnie nie przekonuje, ale po prostu nie podoba mi się. Słodki, duszący, nieciekawy. Róży nie czuję...

[Toccata]

Dorwałam w perfumerii tester Madness - kiedyś wreszcie trzeba było wypróbować Wcześniej odstręczało mnie plastikowe opakowanie. Dacie wiarę, że z tego samego powodu nie poznałam nigdy słynnego Le Feu? No cóż, przynajmniej mam jeden problem z głowy - nie muszę opłakiwać jego wycofania. Co nie zmienia faktu, że chciałabym znać przyczynę tych wszytkich ochów i achów, z jakimi codzień spotykam się na forum
Tak więc postanowiłam, że tym razem nie zmarnuję okazji i spsikam się Szaleństwem
Szaleństwo zakwitło obłędną różą, przyprawiając mnie niemal o psychozę. Aby dojechać do domu - pomyślałam - zmyć to z siebie, byle szybko.
Pomyliłam autobus (a dokładniej jechałam nim pierwszy raz i mi się kierunki poplątały ). Kiedy się opamiętałam, wysiadłam niemal w szczerym polu (środek Warszawy i szczere pole, cholercia ), poczekałam pół godziny na kolejny autobus, jadący dla odmiany w przeciwnym kierunku, Szaleństwo nieco opadło, nabierając zwodniczej słodyczy. A co tam - pomyślałam - do wieczora wytrzymam, dam mu szansę.
Po paru godzinach zapach jest zupełnie znośny. Mogłabym go nosić z dużą przyjemnością, gdyby nie ta wściekła róża z pierwszego akordu

[hybris]

Sotto Voce, mój najnowszy i bardzo udany nabytek Szkoda tylko, że moge go od razu śmiało dopisać do "cmentarzyska", czyli gromady zapachów, które wprawdzie stoją jeszcze na mojej półce, ale kupić już ich prawie nigdzie nie można

[rybkad]

Witajcie przedewszystkim
Odważyłam się w końcu napisać , Hybris znam co najmniej 2 miejsca w Warszawie gdzie Sotto Voce mozna nabyć i to w niezłej cenie
Natomiast ja dziś pachnę DV w ilości nieprzyzwoitej, ale i tak nic nie czuję z powodu kataru

[hybris]

Napisane przez rybkad

Witajcie przedewszystkim
Odważyłam się w końcu napisać , Hybris znam co najmniej 2 miejsca w Warszawie gdzie Sotto Voce mozna nabyć i to w niezłej cenie
Natomiast ja dziś pachnę DV w ilości nieprzyzwoitej, ale i tak nic nie czuję z powodu kataru

Witaj, Asiu, cieszę się, że tak dużo gazetowych Forumek do nas zagląda

[Toccata]

To Sotto Voce można jeszcze w Polsce upolować? Niesłychane...
Bardzo piękny zapach, z całej LB podobał mi się najbardziej.

Ja dziś pachnę ponownie Belle, ale Winter Delice cały czas korci mnie i spać nie daje. Na przemian kołaczą mi się w głowie dwie opinie: "syrop rozlany w szafce" i "Boże Narodzenie, przepiękne drzewne kadzidło, sosna i imbir". Nie wytrzymam, nooo

[sylwia.gda]

Par Amour Clarins - popsikane oba rekawki w perfumerii...cudo!!

[sylwia.gda]

Napisane przez Smoczyca

Pikny jest Eau de Rochas! Walała mi się taka spora miniaturka i poużywałam trochę tego upiornego upalnego lata - fantastyczny zapach! Świeży i mile orzeźwiający, taki trochę retro ale jaka klasa - nie dziwię się że od lat jest bestsellerem hiszpańskich perfumerii (to najlepiej sprzedający się tam zapach).

Ja pachnę dziś In Love Again - ale jestem tak okropnie chora że nic a nic nie czuję łeb mi pęka, nos jak baniak, nie docierają do mnie żadne bodźce ze świata zewnętrznego - a dostałam taką masę fantastycznych próbek od Hybris, i nic nie mogę testować, nic...

Smoczyco, kuruj się intensywnie do soboty!! buźka!!

[koko]

Ale fajnie, ile Forumek z gazety! Witajcie Eowyn i Rybkad.

Ja dzisiaj magluję Escadę Collection.

[rybkad]

Napisane przez Toccata

To Sotto Voce można jeszcze w Polsce upolować? Niesłychane...
Bardzo piękny zapach, z całej LB podobał mi się najbardziej.

A można, można.... , posłałam Hybris na priv namiary, są nawet miniaturki po 32 zł .
Witam gazetowe forumki i niegazetowe też

[demonik]

Wish Choparda .

Ja też ostatnio widziałam Sotto Voce w małej, ale nieźle zaopatrzonej perfumerii w centrum W-wy .

I również witam nowe forumowiczki

[mech]

ja także Wish
Wczorajszy zakup-impuls nie do pokonania