Jaką książkę obecnie czytacie? Część V.

[Hargalaten]

Póki co - "Niech żyje Polska, hura!" tom drugi. Ostatnio nadrabiam zaległości, więc przeczytałam wcześniej "Śluby panieńskie" i "Bajki Robotów".

[Agatka_a]

Napisane przez karolinka86

Każdy tak zachwala tą sagę...a ja póki co nie mogę się przełamać z powodu jej objętości

Po kilkudziesięciu stronach taka objętość staje się zaletą

[Karaluszysko]

Napisane przez GOśka T.

tak apropo Cobena to w gazetce Auchana na przyszły tydzien(1.09-12.09) maja być pozycje tegoż autora za 10.59( tak przynajmniej jest w gazetce)

Fajnie, że napisałaś
Nie mam niestety Auchan w okolicy, ale postaram się to jakoś kupić.

[fossa]

Napisane przez aniolusiek_

S. Plath Szklany klosz

swietna ksiazka !

Napisane przez Magdalenja

Właśnie czytam Larssona i jestem pod wrażeniem. Szkoda tylko, że facet zszedł był

ja przeczytalam 1 czesc i mowiac szczerze spodziewalam sie czegos lepszego. zawiodlo mnie troche zakonczenie tej ksiazki ( do momentu wyjasnienia zagadki czytalo sie swietnie).
Mialam nadzieje ze ksiazke ktora powali mnie na kolana a otrzymalam ksiazke interesujaca ale przecietna...
W dodatku ciagle wplatanie angielskich slowek/ zwrotow mnie wkurzalo

Napisane przez Agatka_a

To mogę Ci powiedzieć, że wg mnie druga część jest jeszcze lepsza niż pierwsza, pochłonęłam ją w 2 dni
Mam nadzieję, że niedługo dorwę się do III

mam nadzieje ze jest lepsza, bo kupialam wszystkie 3 czesci a po pierwszej czesci pozostal mi niesmak i maly zawod.

[siarczan_sodu]

Napisane przez fossa

ja przeczytalam 1 czesc i mowiac szczerze spodziewalam sie czegos lepszego. zawiodlo mnie troche zakonczenie tej ksiazki ( do momentu wyjasnienia zagadki czytalo sie swietnie).
Mialam nadzieje ze ksiazke ktora powali mnie na kolana a otrzymalam ksiazke interesujaca ale przecietna...
W dodatku ciagle wplatanie angielskich slowek/ zwrotow mnie wkurzalo

Tu się z Tobą zgodzę Jak już się rozwiązała zagadka, to te ostatnie nie-pamiętam-ile-stron (ale chyba sporo ich jeszcze było) szło mi dosyć ciężko.

[qrczak]

Napisane przez virginia

I jak? Tak samo dobra jak reszta jej książek?

U mnie 'Przygoda fryzjera damskiego' Mendoza.

Szczerze polecam Trzyma w napięciu, szybko się czyta, ciekawa historia, ogólnie jeden wielki plus.

Teraz czytam Alex Kava "Trucizna"

[Dosiak]

Milan Kundera- Nieznośna lekkość bytu

[droga A]

Oryginał Laury - Nabokov
i w dalszym ciągu zbiór opowiadań
Coraz dalej od miłości - Schlinka

[natuso]

Napisane przez karolinka86

Każdy tak zachwala tą sagę...a ja póki co nie mogę się przełamać z powodu jej objętości


A jak pisze ta autorka? CZy książki są drastyczne?

Jeśli chodzi o Camillę Lackberg i jej serię powieści, to jest ona porównywana do Larssona i "Millennium", jednak moim zdaniem jest to porównanie na wyrost, uważam, że ona pisze bardziej w stylu Cobena. Książki nie są drastyczne, to kryminały z wątkami obyczajowymi, niezłe, dobrze się czyta, polecam.

A sagę przeczytaj koniecznie, naprawdę warto, a jak się wciągniesz, to nawet nie zauważysz, kiedy minie Ci te 600 stron

[Magdalenja]

Myślę że 600 stron Larssona czyta się miło, lekko i szybko. To nie "Wojna i pokój" więc objętość nie powinna przerażać

[witch_18]

Udław się - Ch. Palahniuk

[dianowe]

LO story - Magdy Skubisz...

[Rosalyn]

Napisane przez GOśka T.

tak apropo Cobena to w gazetce Auchana na przyszły tydzien(1.09-12.09) maja być pozycje tegoż autora za 10.59( tak przynajmniej jest w gazetce)

ja przerwałam "Sto latSamotności" i zaczynam "Przemianę" J.Picoult

Dzięki wielkie za info!
Picoult jest na mojej liście must have we wrzesniu.

Napisane przez Magdalenja

Myślę że 600 stron Larssona czyta się miło, lekko i szybko. To nie "Wojna i pokój" więc objętość nie powinna przerażać

Dziś zaczynam Larssona

[Magdalenja]

Ja za chwile zaczynam tom II "Dziewczyna która igrała z ogniem". W ogóle zainteresowałam się Stiegiem Larssonem po artykule o nim w "Polityce". Ciekawa jestem czy to prawda o niedokończonym IV tomie "Millennium" podobno znajdującym się w laptopie pisarza.

[porannarosa89]

Napisane przez Dosiak

Milan Kundera- Nieznośna lekkość bytu

miłego czytania

[seduction]

Skończone 'Noce w Rodanthe' Sparks'a, 'Ponieważ Cię kocham' Musso oraz 'Nie mogę się doczekać, kiedy pójdę do nieba' Flagg.
A zaczęłam 'Ulissesa z Bagdadu' Schmitt'a

[Dosiak]

Napisane przez porannarosa89

miłego czytania

Dziękuję

[dziewczyna]

Tadeusz Modelski "Byłem szefem wywiadu u Naczelnego Wodza"

[Majtynka3]

U mnie Cień wiatru, przyjemna książka, szybko się czyta, ale chyba po waszych opiniach więcej sobie obiecywałam. Jestem na 400 stronie, więc może koniec mnie jeszcze zaskoczy- zobaczymy. Następna w kolejności jest pierwsza część milenium. Wiecie, że jest już film na podstawie tej części. Ostatnio kłóciłam się z chłopakiem, że najpierw przeczytamy książkę, potem obejrzymy film, bo ponoć film to też jakaś rewelacja. Przynajmniej tak wypowiada się jego przyjaciel.

[preetamsingh]

Czy wy tez tak macie, że po latach siegacie po znienawidzone lektury szkolne i odnajdujecie w nich nowy sens? (ale patetycznie zabrzmiało )
Ja nie cierpiałam w szkole takich smutnych niezrozumiałych dla mnie ksiażek. Teraz czytam na nowo Kamienie na szaniec, i widzę, że to nie powinna być lektura tak wcześnie, dopiero teraz wiele rzeczy dociera do mnie- atmosfera tamtych czasów, okrucieństwo wojny. Swego czasu przeczytałam powtórnie również znienawidzonego Ferdydurke i się zaczarowałam nim.

[Karaluszysko]

Napisane przez Majtynka3

U mnie Cień wiatru, przyjemna książka, szybko się czyta, ale chyba po waszych opiniach więcej sobie obiecywałam. Jestem na 400 stronie, więc może koniec mnie jeszcze zaskoczy- zobaczymy. Następna w kolejności jest pierwsza część milenium. Wiecie, że jest już film na podstawie tej części. Ostatnio kłóciłam się z chłopakiem, że najpierw przeczytamy książkę, potem obejrzymy film, bo ponoć film to też jakaś rewelacja. Przynajmniej tak wypowiada się jego przyjaciel.

Mam podobne zdanie nt. Cienia wiatru. Spodziewałam się czegoś super, a otrzymałam coś bardzo przeciętnego. Moim zdaniem ta książka jest przereklamowana.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Agatka_a

To tylko pogratulować ambicji, bo ja przez "Potop" i "Zbrodnię i karę" (czemu mnie znudziła to nie wiem, bo wszyscy zachwycają...) to chyba nigdy nie przebrnę. Baa, nie mam zamiaru

Ja "Zbrodnię i karę" zmęczyłam dopiero niedawno i też mi się nie podobało. Męczyły mnie te wszystkie opisy przeżyć wewnętrznych bohaterów (tak, wiem, że to powieść psychologiczna). "Potop" ciągle czeka w kolejce.

Napisane przez preetamsingh

Czy wy tez tak macie, że po latach siegacie po znienawidzone lektury szkolne i odnajdujecie w nich nowy sens? (ale patetycznie zabrzmiało )
Ja nie cierpiałam w szkole takich smutnych niezrozumiałych dla mnie ksiażek. Teraz czytam na nowo Kamienie na szaniec, i widzę, że to nie powinna być lektura tak wcześnie, dopiero teraz wiele rzeczy dociera do mnie- atmosfera tamtych czasów, okrucieństwo wojny. Swego czasu przeczytałam powtórnie również znienawidzonego Ferdydurke i się zaczarowałam nim.

"Kamienie na szaniec" przeczytałam w gimnazjum dwa razy i dopiero za drugim razem mnie wciągnęło, więc musi coś być w tym, co piszesz (dojrzałam w ciągu kilku miesięcy? )

[Agatka_a]

Napisane przez preetamsingh

Czy wy tez tak macie, że po latach siegacie po znienawidzone lektury szkolne i odnajdujecie w nich nowy sens? (ale patetycznie zabrzmiało )
Ja nie cierpiałam w szkole takich smutnych niezrozumiałych dla mnie ksiażek. Teraz czytam na nowo Kamienie na szaniec, i widzę, że to nie powinna być lektura tak wcześnie, dopiero teraz wiele rzeczy dociera do mnie- atmosfera tamtych czasów, okrucieństwo wojny. Swego czasu przeczytałam powtórnie również znienawidzonego Ferdydurke i się zaczarowałam nim.

Jak narazie, dopiero rok po ukończeniu LO, znienawidzone lektury ciągle zostają tylko znienawidzonymi lekturami... Może kiedyś ;p

[Septembre]

Skończyłam "Pachnidło". Książka ta bardzo mi się podobała. Najpierw musiałam się 'wczuć', przez pierwszych 40 stron szło mi ciężko, a potem poleciało jak z bicza strzelił Teraz pora na "Anioly i demony" - mam już za sobą kilka rozdziałów i faktycznie czuję się jakbym czytała kalkę 'Kodu...".

[karolinka86]

Napisane przez Agatka_a

Po kilkudziesięciu stronach taka objętość staje się zaletą

A no chyba że tak

Napisane przez natuso

Jeśli chodzi o Camillę Lackberg i jej serię powieści, to jest ona porównywana do Larssona i "Millennium", jednak moim zdaniem jest to porównanie na wyrost, uważam, że ona pisze bardziej w stylu Cobena. Książki nie są drastyczne, to kryminały z wątkami obyczajowymi, niezłe, dobrze się czyta, polecam.

A sagę przeczytaj koniecznie, naprawdę warto, a jak się wciągniesz, to nawet nie zauważysz, kiedy minie Ci te 600 stron

Dzięki

[Karaluszysko]

Napisane przez Septembre

Teraz pora na "Anioly i demony" - mam już za sobą kilka rozdziałów i faktycznie czuję się jakbym czytała kalkę 'Kodu...".

Co do Browna, to ja mówię temu panu zdecydowane NIE. O ile "Kod Leonarda da Vinci" mi sie podobał, to przy "Cyfrowej twierdzy" byłam bliska obłędu. Toż to czysta grafomania! Jego książki czyta się tak, jak byłyby pisane według jakiegoś schematu.
Myślę, że "Kod..." podobał mi się dlatego, bo był pierwszą książką Browna, jaką przeczytałam. Przy drugiej poczułam, jak te książki są do siebie podobne (mimo, że tematyka nieco inna). I gdybym pewnie przygodę z Brownem zakończyła na "Kodzie..." to uważałabym go za dobrego pisarza Jak dobrze, że przeczytałam "Cyfrową Twierdzę". Otworzyło mi to oczy.

[dominikahh]

wypożyczyłam dziś Slumdoga i Na wschód od edenu i nie wiem od czego zacząć..

chyba pierw wezmę Slumdoga bo jest krótki, a później bedę się delektować Steinbeckeim

[HisHoney]

Napisane przez natuso

Jeśli chodzi o Camillę Lackberg i jej serię powieści, to jest ona porównywana do Larssona i "Millennium", jednak moim zdaniem jest to porównanie na wyrost, uważam, że ona pisze bardziej w stylu Cobena. Książki nie są drastyczne, to kryminały z wątkami obyczajowymi, niezłe, dobrze się czyta, polecam.

A sagę przeczytaj koniecznie, naprawdę warto, a jak się wciągniesz, to nawet nie zauważysz, kiedy minie Ci te 600 stron

Jestem jeszcze przed sagą Milleniuim, ale książki Lackberg bardzo mi się podobają - dobrze się czyta

[dominikahh]

Napisane przez Septembre

Teraz pora na "Anioly i demony" - mam już za sobą kilka rozdziałów i faktycznie czuję się jakbym czytała kalkę 'Kodu...".

też tak miałam
i dlatego książki nie doczytałam, męczyła mnie...
może jeszcze dlatego że w Kodzie podobała mi się tematyka religijna a w Aniołach ta fizyka, w ogóle.

ale podobnie jak Karaluszysko, Kod mnie zachwycił, ale już nie uważam Browna za dobrego pisarza.

[rarebird]

Ja zaczęłam niedawno przygodę z Virginią Woolf i obecnie jestem na etapie czytania Pani Dalloway.
HisHoney jeśli chodzi o Milenium (czytałam po ang nie wiem więc czy istnieje dobre tłumaczenie na język polski) wciąga, ale momentami irytuje. Zwłaszcza druga część. Jest za bardzo nierealna w niektórych momentach. Wiadomo, że fikcja to fikcja, ale nie powinna wykraczać poza granice absurdu.