Pretty Little Liars - wszystko na temat serialu

[Burza_1994]

Napisane przez infrequency

Fakt, gdyby był powód, musiałby być ciekawy.

No właśnie

[Irreplaceable]

Napisane przez flabellum

Hej, mogę i ja dołączyć?
serial mi się bardzo podoba, a przynajmniej podobał, bo odcinki są ostatnio trochę słabsze. Wcześniej miałam wrażenie, że co chwila się coś dzieje.

Spencer na pewno coś ukrywa jest z nich najinteligentniejsza i w ogóle nie mogę pojąć jak ona akurat mogła się przyjaźnić z Ali. Przecież Ali tak nimi wszystkimi manipulowała...nie zastanawiało was to?

A co do samej/samego 'A' (niby powinien to być facet, bo te rękawiczki i ogólnie taka męska postura, ale pamiętacie Hanne w szpitalu i to, co mowila Allison? że ma dosyć 'tej suki A' ) to jeśli okaże się jedną osobą to chyba wyśmieję ten serial... nie wiem, jakie wytłumaczenie by musieli wymyślić, przecież 'A' jest wszędzie i wie o wszystkim na bieżąco

tak mnie to bardzo dziwi jak takie fajne laski mogly się przyjaźnić z taką suką która nimi pomiatala (szczegolnie Hanną) ja bym sie na ich miejscu cieszyla ze jej juz nie ma, a nie wnikala w te jej tajemnicze zaginiecie... ale ogolnie serial ciekawy, trzymajacy w napięciu, na szczescie są inne fajne watki oprocz tej calej Allison.

[picnic]

Napisane przez Burza_1994

Moim zdaniem A. i zabójca Alison to zupełnie dwie różne osoby.
Alison faktycznie może żyć i pisać te wszystkie smsy, bo w końcu ona znała te wszystkie sekrety, szczegóły itd i może chcieć się zemścić. Tylko nie mam jeszcze pomysł za co.

"A" musi być ktoś ze środowiska dziewczyn, mogący je swobodnie na bieżąco obserwować i nie rzucający się w oczy w szkole (tam też często je obserwował/a, poza tym podrzucił/a Noelowi do szafki odpowiedzi do testów) jak i np. na imprezach (u Mony, ostatnio u Hanny).
Dlatego A nie może być Alison ani Ian, jak niezauważeni przebywaliby w szkole/wśród dziewczyn w zwykły dzień?

Denerwuje mnie naiwność bohaterek, a raczej kiepskie zagrania scenarzystów - dziewczyny wszystko robią za późno i zastanawiają sie sto razy zanim coś zgłoszą policji, a powinny to robić od razu...
Np. ostatnia akcja z laptopem - śmiechu warte - mają dowód z nocy zaginięcia i nie dość, że czekają do rana, to jeszcze Spencer (niby taka inteligentna) łazi z nim cały dzień po szkole

[infrequency]

Napisane przez picnic

Denerwuje mnie naiwność bohaterek, a raczej kiepskie zagrania scenarzystów - dziewczyny wszystko robią za późno i zastanawiają sie sto razy zanim coś zgłoszą policji, a powinny to robić od razu...
Np. ostatnia akcja z laptopem - śmiechu warte - mają dowód z nocy zaginięcia i nie dość, że czekają do rana, to jeszcze Spencer (niby taka inteligentna) łazi z nim cały dzień po szkole

Właśnie! Oglądając ten odcinek myślałam: "na co one czekają?" O.o Mogłyby zaraz po obejrzeniu filmiku pojechać na tą policję, nie jest otwarta godzinę dziennie.

[agniesiaa]

Napisane przez picnic

Denerwuje mnie naiwność bohaterek, a raczej kiepskie zagrania scenarzystów - dziewczyny wszystko robią za późno i zastanawiają sie sto razy zanim coś zgłoszą policji, a powinny to robić od razu...
Np. ostatnia akcja z laptopem - śmiechu warte - mają dowód z nocy zaginięcia i nie dość, że czekają do rana, to jeszcze Spencer (niby taka inteligentna) łazi z nim cały dzień po szkole

Mnie też denerwuje ich naiwność, ale chyba tak musi być, inaczej znałybyśmy rozwiązanie już po 2. odcinku

[Irreplaceable]

Oj tak te niektóre sceny są strasznie denerwujące i naiwne... no ale cóż, zobaczymy jak dalej się rozwinie akcja. Może w końcu pokażą kim jest tajemniczy pan w czarnym płaszczu i skórzanych rękawiczkach Może to on jest zabójcą... albo "A".
A tak btw pamiętacie taki odcinek (jeden z pierwszych), gdzie Spencer była przez kogoś podglądana/nagrywana, wyjrzała przez okno i zobaczyla w domu na przeciwko kogoś jak by Allison.. ale to chyba byly jej jakies zwidy, dziwny czasem jest ten serial nie wiadomo w co i komu wierzyć. Chociaż z drugiej strony pewnie taka jest strategia scenarzystów

[infrequency]

Napisane przez Irreplaceable

A tak btw pamiętacie taki odcinek (jeden z pierwszych), gdzie Spencer była przez kogoś podglądana/nagrywana, wyjrzała przez okno i zobaczyla w domu na przeciwko kogoś jak by Allison.. ale to chyba byly jej jakies zwidy, dziwny czasem jest ten serial nie wiadomo w co i komu wierzyć. Chociaż z drugiej strony pewnie taka jest strategia scenarzystów

Tak samo, gdy Hanna była w szpitalu i odwiedziła ją Allison. W sumie do tej pory nie wiem, czy to zwidy po lekach, czy to była prawda. Przeoczyłam coś?

[agniesiaa]

Napisane przez infrequency

Tak samo, gdy Hanna była w szpitalu i odwiedziła ją Allison. W sumie do tej pory nie wiem, czy to zwidy po lekach, czy to była prawda. Przeoczyłam coś?

Tez nie wiem czy to zwidy, czy co. Serial musi trzymać w napięciu do końca, stąd te różne zagrywki scenarzystów.

[Irreplaceable]

Tak to też była dziwna akcja ale to jej się chyba śniło po prostu.

[agniesiaa]

Napisane przez Irreplaceable

Tak to też była dziwna akcja ale to jej się chyba śniło po prostu.

Chyba Allison nie przeszłaby przez pół szpitala przez nikogo niezauważona. Chyba, że w jakimś przebraniu. Przecież jej plakaty wisiały wszędzie w mieście.

[Irreplaceable]

Napisane przez agniesiaa

Chyba Allison nie przeszłaby przez pół szpitala przez nikogo niezauważona. Chyba, że w jakimś przebraniu. Przecież jej plakaty wisiały wszędzie w mieście.

No raczej by nie przeszła ale ciekawe w jaki sposób tajemniczy/a "A" ot tak sobie weszła na salę gdzie leżała Hanna i napisała jej coś na gipsie. W tym serialu wszystko jest możliwe

[agniesiaa]

Napisane przez Irreplaceable

No raczej by nie przeszła ale ciekawe w jaki sposób tajemniczy/a "A" ot tak sobie weszła na salę gdzie leżała Hanna i napisała jej coś na gipsie. W tym serialu wszystko jest możliwe

I tu dochodzimy do sedna sprawy

[flabellum]

Ja już jestem po dzisiejszym odcinku nadrabiajcie szybko, żebyśmy mogły podyskutować

[carpaibex]

Mnie ten serial przeraża xd I ta babcia na końcu, jezu!

[Nescaa]

Biało: Kurcze, a już myślałam, że Spencer zabiła Ali i nie pamięta bo ma rozdwojenie jaźni czy coś a tu dupa Całkiem fajny ten koleś co się przyczepił do Hanny ^^

[lea88]

a ja sie mecze ze sciaganiem i cos slabo idzie :/. Po waszych komentarzach nie moge sie juz doczekac..

[carpaibex]

Jestem tak cholernie ciekawa o co tam w ogóle chodzi, że normalnie nie wytrzymam

[sylwiszon757]

a ja poczekam na napisy

[agniesiaa]

Napisane przez sylwiszon757

a ja poczekam na napisy

Ja też czekam na napisy

[Pijana truskawkami]

Ja dopiero obejrzę odcinek pewnie w piątek Ale mam nadzieję, że był ciekawy :P

[sylwiszon757]

ale mnie korci

[infrequency]

Ja też czekam na napisy, ale tak mi się już chce obejrzeć!

[Nescaa]

A mi się Spencer spodobała

[agniesiaa]

Ściągnęłam, ciekawe co tam będzie

[lea88]

Obejrzalam.. zagmatwali to wszystko. Z jednej strony potwierdzaja sie troche moje teorie wskazujaca na Melisse, z drugiej okazuje sie, ze osoba w rekawiczkach to chyba kobieta (jesli to tak sama, ktora odwiedzila babcie).. Troche wkurzajace jest to, ze dodaje ciagle nowe osoby i probuja odciagnac na nie uwage, np. watek z ta Paige mnie wkurza, z chlopakiem, ktory podrywa Hanne nie. Denerwuje mnie tez strasznie Ella.

[agniesiaa]

Napisane przez lea88

Obejrzalam.. zagmatwali to wszystko. Z jednej strony potwierdzaja sie troche moje teorie wskazujaca na Melisse, z drugiej okazuje sie, ze osoba w rekawiczkach to chyba kobieta (jesli to tak sama, ktora odwiedzila babcie).. Troche wkurzajace jest to, ze dodaje ciagle nowe osoby i probuja odciagnac na nie uwage, np. watek z ta Paige mnie wkurza, z chlopakiem, ktory podrywa Hanne nie. Denerwuje mnie tez strasznie Ella.

Umieram z ciekawości

[thisriveriswild]

w ksiazce oprocz Mony kto inny byl A., ale nie wiem czy wiecie i nie chce Wam psuc :P
ogolnie bardzo zagmatwane, juz nie wiem o co chodzi totalnie, a poza tym niektore akcje wlasnie sa straaasznie naciagane (z tym gipsem w szpitalu).

[infrequency]

Obejrzałam już Biało: Myślałam, że Spencer ma coś większego do ukrycia. Taka kłótnia, to w sumie nic... Ezra i Aria, ach, uwielbiam ich wątek. Uwielbiam Ezrę. Ciekawa jestem, czy rodzice Arii się zejdą. Facet, który pomógł Hannie- fajny jest. A ta Paige to jakaś świruska. Generalnie myślę, że osoba, która odwiedziła babcię, musiała wiedzieć, o tej kłótni Spencer i Ali. Właśnie dlatego poprosiła ją, żeby powiedziała, iż to Spencer zamówiła bransoletki i w ten sposób obudzić w niej poczucie winy.

[Irreplaceable]

Ten nowy odcinek mnie troche rozsmieszyl, szczególnie ta babcia na końcu, strasznie motają tą akcję, chyba na siłę przeciągają odcinki bo zobaczyli ze duża ogladalność i nie chcą zbyt szybko skonczyc sezonu w końcu Spencer powiedziala co bylo miedzy nią i Allison, też myślalam, że to będzie coś bardziej strasznego, a to w sumie nic takiego, chyba że jeszcze coś ukrywa, bo może to nie wszystko...

[agniesiaa]

Napisane przez thisriveriswild

w ksiazce oprocz Mony kto inny byl A., ale nie wiem czy wiecie i nie chce Wam psuc :P
ogolnie bardzo zagmatwane, juz nie wiem o co chodzi totalnie, a poza tym niektore akcje wlasnie sa straaasznie naciagane (z tym gipsem w szpitalu).

Powiedz plisss na privie