dretwienie rak

[neska951]

Włosy wyłaziły mi owszem... ale to raczej z powodu hiperprolatynemi ,którą też mam

[agunnia]

Witam jestem z Wrocławia
Jestem tu nowa moja chorobe wykryłam w tym tygodniu , probuje sie o niej jak najwiecej dowiedziec , jestem załamana bo objawy mam przewaznie po wysiłku np . siłownia .
Narazie jestem w trakcie badan z ktorymi mam ogromne problemy ( uzyskanie skierowania na rezonans magnetyczny przysadki mozgowej )
niestety wykryto mi zmiany ( guzy i torbiele ) w przytarczycach ...

[nata79]

Hej dziewczyny!

Wpadne tu jeszcze czasem zeby reportowac co sie ze mna dzieje, albo wlasciwie nie dzieje...niestety dretwienia wrocily i bol oka tez, mam zdiagnozowana jaskre, takze pole widzenia slabsze, co moze byc rowniez objawem sm ktorego sie nadal boje ale juz nie tak panicznie jak kiedys. Poza tym...Lily, EMG nie jest w stanie zdiagnozowac sm, ja to mialam, ale moze np polineuropatie, dajaca podobne objawy i inne chorobska.Wiesz dobrze, ze czasami sm to nieststy 'choroba wykluczen' innych chorob...Oby nie. Pozdrawiam mocno!

[lili__777]

Cześć Dziewczynki . Jak Wasze samopoczucie ? Ja po tygodniu pracy byłam tak zmęczona że weekend jest dla mnie wybawieniem no ale cóz mus to mus . Dolegliwości odrobinę sie zmniejszyły tzn kręci mi się mniej w głowie ot tyle , reszta raczej bez zmian. Neska powiedz mi jeszcze czy mialas wlasnie ten syndrom cięzkich nóg cały czas czy raczej nasilało Ci sie to np po wstaniu . Bo ja naprzykład jak siedze dość długo i potem wstane to mam taką cieżką głowę i duże tak jakby w niej ciśnienie i właśnie się zastanawiałam czy nie mam też nic z krążeniem ..hmm . Ogólnie pogoda nam dzić dopisuje aż żal siedzieć w domku . Nata właśnie miałam EMG i wykazało wybitnie dodatnio tężyczkę tylko zastanawiam się czy to ta choroba nie wyklucza sm . Z jednej strony tężyczka to nadpobudliwość nerwowo - mięsniona a sm prowadzi raczej do zaniku mieśni czucia itd ach zgłupiałam już . ..... . Uściski

[neska951]

Różnie to było z tymi nogani na początku to było przejściowe potem niestety w miarę upływu czasu narastało do tego stopnia że miałam wrazenie że cały czas chodzę na sztywnych nogach...Ale to było jeszcze przed diagnozą...i leczeniem

[Kyo]

Witaj ,ja tez mam podobne objawy,jestem przerazona.Napisz prosze czy poziom magnezu we krwi byl u Ciebie prawidlowy ,bo u mnie jest. Ja jeszcze dodatkowo mam obolale cialo przy dotykaniu.

[lili__777]

Tak ja było już wielokrotnie przytaczane wapń , magnez mogą mieć dobre wskażniki we krwi ale nam brak go w tkankach , przy dotyku nie czuje bólu aczkolwiek samoistny ból czasem tak ... Pozdrawiam

[lili__777]

Neska moja dorga a czy Ty miałaś EMG i mogłabyś mi przytoczyć opis tego badania ?

[neska951]

Miałam EMG kilka lat temu, wynik nie był do końca prawidłowy , lekarze zwalili to na niedojrzały układ nerwowy i młody wiek

[agunnia]

Lekarze zawsze na cos musza zwalic jak nie wiedza co dalej zrobic z pacjentem
Ja dzisiaj przespałam cały dzien , taka piekna pogoda a ja tylko chciałam do łóżecczka tak byłam osłabiona

[liwia1982]

Witam wszystkich. Jestem tu nowa, pragnę przedstawić Wam krótki urywek z mojego życia- chyba ten najbardziej bolesny... Pół roku temu zaczęły boleć mnie nogi w biodrach (zwłaszcza w nocy)- badania i dziwna diagnoza- rwa kulszowa. Nie bardzo wierzyłam w tak postawione rozpoznanie, ale cóż więcej miałam zrobić- lekarze przecież się znają ). Po dwóch tygodniach do bólu nóg doszedł straszny ból pleców oraz pojawił się pierwszy epizod zaburzeń widzenia (falowanie obrazu, zaciemnienie) oraz ból ucha, który pojawiał się co jakiś czas. Oczywiście strach i natychmiastowa reakcja z mojej strony- TK głowy, wizyta u neurologa, laryngologa, badania krwi, badania na boreliozę, okulista, hormony- wszystko sprawdzone i nadal nic... a ja czuję się coraz gorzej, pojawiają się nocne drętwienia rąk, mrowienia, pieczenia twarzy itd. W końcu kolejny raz neurolog i postawione w izbie przyjęć- tak jakby przy okazji- mimochodem- wstępne rozpoznanie- SM. Wolałabym usłyszeć "rak" wierzcie mi!Kolejna natychmiastowa reakcja z mojej strony- oddział neurologiczny i cały szereg badań- punkcja lędzwiowa, rezonans, potencjały wywołane i... czekanie na wyrok. Już po badaniu potencjałów wzrokowych lekarka nie dawała mi wielkich nadzieji. Jutro idę po wyniki i wypis, szczerze zastanawiam się czy iść- tak bardzo się boję. Boję się swojej reakcji na wyrok, boję się tak bardzo jak jeszcze nigdy w życiu się nie bałam, boję się tak bardzo że chyba wolałabym urzeć niż żyć z tą chorobą. Człowiek często mówi "boję się" kiedy przykładowo idzie na egzamin lub jedzie na uczelnie aby sprawdzić wyniki, lub mówi "boję się" w wielu innych mało znaczących sytuacjach- kiedyś również miałam takie lęki.Jednak tak naprawdę człowiek nie wie czym jest poczucie strachu... ja już wiem czym jest prawdziwy strach. Boję się rozpaczy rodziców i niepewności w wzroku mojego narzeczonego, obawiam się że nie dam rady z tym żyć i zarazem obawiam się że nie będę miała odwagi odejść póki jeszcze sama będę umiała to zrobić...a miałam tyle planów, mam dopiero 25 lat.

[dull_86]

Dziewczyny, po miesiącu od ostatniego omdlenia, znowu przyszło... tym razem dwa po sobie. Stało się to zaraz po gigantycznej kłótni z moim chłopakiem, czyli po raz kolejny atak wywołany został stresem. Czy u was też ataki są zazwyczaj po jakiejś zbyt emocjonującej sytuacji? Może tabletki uspokajające, abstrachując od magnezu, powinnyśmy brać na tężyczkę? Neska, Ty tu najbardziej obeznana, co sądzisz?
P.S. Jesli chodzi o SM... Jaki wynik masz? Twoja notka jest wołaniem o pomoc. Moja matka ma SM, nie jest to na szczęście dziedziczne. Mam nadzieję, że u Ciebie wynajdą coś innego, gdyż nikomu nie życzę tej akurat przypadłości która bierze się znikąd;/

[lili__777]

Napisane przez liwia1982

Witam wszystkich. Jestem tu nowa, pragnę przedstawić Wam krótki urywek z mojego życia- chyba ten najbardziej bolesny... Pół roku temu zaczęły boleć mnie nogi w biodrach (zwłaszcza w nocy)- badania i dziwna diagnoza- rwa kulszowa. Nie bardzo wierzyłam w tak postawione rozpoznanie, ale cóż więcej miałam zrobić- lekarze przecież się znają ). Po dwóch tygodniach do bólu nóg doszedł straszny ból pleców oraz pojawił się pierwszy epizod zaburzeń widzenia (falowanie obrazu, zaciemnienie) oraz ból ucha, który pojawiał się co jakiś czas. Oczywiście strach i natychmiastowa reakcja z mojej strony- TK głowy, wizyta u neurologa, laryngologa, badania krwi, badania na boreliozę, okulista, hormony- wszystko sprawdzone i nadal nic... a ja czuję się coraz gorzej, pojawiają się nocne drętwienia rąk, mrowienia, pieczenia twarzy itd. W końcu kolejny raz neurolog i postawione w izbie przyjęć- tak jakby przy okazji- mimochodem- wstępne rozpoznanie- SM. Wolałabym usłyszeć "rak" wierzcie mi!Kolejna natychmiastowa reakcja z mojej strony- oddział neurologiczny i cały szereg badań- punkcja lędzwiowa, rezonans, potencjały wywołane i... czekanie na wyrok. Już po badaniu potencjałów wzrokowych lekarka nie dawała mi wielkich nadzieji. Jutro idę po wyniki i wypis, szczerze zastanawiam się czy iść- tak bardzo się boję. Boję się swojej reakcji na wyrok, boję się tak bardzo jak jeszcze nigdy w życiu się nie bałam, boję się tak bardzo że chyba wolałabym urzeć niż żyć z tą chorobą. Człowiek często mówi "boję się" kiedy przykładowo idzie na egzamin lub jedzie na uczelnie aby sprawdzić wyniki, lub mówi "boję się" w wielu innych mało znaczących sytuacjach- kiedyś również miałam takie lęki.Jednak tak naprawdę człowiek nie wie czym jest poczucie strachu... ja już wiem czym jest prawdziwy strach. Boję się rozpaczy rodziców i niepewności w wzroku mojego narzeczonego, obawiam się że nie dam rady z tym żyć i zarazem obawiam się że nie będę miała odwagi odejść póki jeszcze sama będę umiała to zrobić...a miałam tyle planów, mam dopiero 25 lat.

Witaj Liwia , ja też mam 25 latek i nawet nie masz pojęcia jak Cię rozumiem . Też już jestem zdiagnozowana niby na tężyczke ale ciągle mam wątpliwości pojawiają sie dolegliwości coraz to nowsze i weż tu zyj ;-(. Też wiem co to znaczy strach ale w przypadku diagnozy też poprostu nie widzę dalszego sensu . Wiem ze są tu osoby ,które są chore i chętnie by nam w łep dały za to co piszemy ale ja wiem ,że nie potrafiłabym z tym żyć .....no nie i już. Napisz jak wyniki badań , swoją drogą jak robi się te potencjały wzrokowe ? Buziaki

[neska951]

sytuacji?

Napisane przez dull_86

Może tabletki uspokajające, abstrachując od magnezu, powinnyśmy brać na tężyczkę? Neska, Ty tu najbardziej obeznana, co sądzisz?

Z tym obeznaniem to chyba przesada
W poradni tężyczkowej lekarz zalecił mi przyjmowanie jednej tabletki pramolanu tuż po ataku, aby jak najszybciej zasnąć.Jak pisałam ,tabletki uspokajające czy przeciw depresyjne, uspokoją lub poprawią nastrój , ale mrowienia ,drętwienia i ataki, czyli objawy tężyczki od tego nie przejdą niestety...A czt te ataki masz bezpośrednio po stresującej sytuacji, czy jakiś czas potem , bo jeśli bezpośrednio po albo w trakcie to winna może być hiperwentylacja...Moja lekarka powiedziała że hiperwentylacja może wywołać atak tężyczki nawet u zdrowego człowieka... ciekawe

Witajliwia1982

[agunnia]

Neska sork ze nie odzywam sie na gg , al wczoraj zasnełam zaraz po ataku a co do stresu to cos w tym jest bo patrzac na moja sytuacje zaczynam podejrzewac tezyczke na tle nerwowym .
wczorajszy atak pewnie był powodem iz dzisiaj szłam na negocjacje do przedłuzenia umowy najmu lokalu z tym ze wiedziałam iz najemca robi problemy i strasznie winduje czynsze.
Nesiu wiem ze moiłas zeby sie nie denerwowac i tak starałam sie zrobic ale niestety w srodku cos mnie nie chce słuchac ten wredny organizm a dzisiaj jak szłam na te negocjacje to ledwo sie na nogach trzymałam ale doszłam teraz bede czekac 3 miesiace na wyrazenie zgody przez warszawke i na podpisanie umowy .
Staram sie jak moge nawet o tym nie myslec

[nata79]

Hej wszystkim!

Liwia, nie zalamuj sie!Ja wiem dobrze, jak to jest, jak przeczytasz caly watek, to dobrze wiesz, jakie mialam rozterki. I one wcale nie zniknely! Tylko sie zmniejszyly znaczaco. Po prostu juz sie nie przejmuje tym tak bardzo. Od dwoch lat mam te same dolegliwosci, ponad rok temu przeszlam wszystkie mozliwe badania(z wyj punkcji) i nadal nie wiem, co mi jest. I juz nie wnikam. Objawy nadal sa, ale jakby slabsze i na pewno nie pogorszaja sie. Jak mam miec sm, to i tak bede miala, to moja dzisiejsza filozofia. Stresujac sie tylko pogorsze sytuacje....I nie mow, ze rak jest lepszy niz sm, bo na to drugie sie nie umiera, a na sm niedlugo wynajda skuteczny lek, jestem tego pewna. Nie poddawaj sie, nawet jesli to sm, co wcale nie musi byc, bo setki chorob tak samo sie objawiaja. Pozdrawiam!

[malinowskabeata]

Dull!
Czy mozesz [podac namiary do tego neurologa we Wrocku?

[dull_86]

Napisane przez malinowskabeata

Dull!
Czy mozesz [podac namiary do tego neurologa we Wrocku?

To jest przychodnia na Mlodych Technikow 7 bodajze, doktor Paradowski. Przyjmuje we wtorki i czwartki od okolo 16. Nie ma zapisow, kto pierwszy ten lepszy, trzeba juz byc tak ok. 15 by sobie dobra "pozycje" zaklepac. Zawsze mnostwo ludzi czeka do niego. 90 zl za wizyte. Ale jak masz juz stwierdzona tezyczke to on Ci raczej nic nie pomoze, bo co moze... Wg mnie jest po prostu dobry bo jako jedyny stwierdzil ze mam tezyczke, nie twierdze ze mnie dobrze leczy czy cos, bo to juz od chorej osoby zalezy na ile panuje nad swoim stresem.

[agunnia]

Dull a przepisał Ci jakies leki ten lekarz , wiesz moja neurolog kazała mi eeg głowy zrobic , a reszte leczenia prowadzi moja lekarka rodzinna przepisała mi lek ktory mnie nie oszałamia ale jestem bardziej wyluzowana ( hydroxyzinum ) i jak wczesniej musiała ze mna siedziec moja mama bo bałam sie ze jak bede sama i dostane atak to sobie nie poradze to teraz spokojnie zostaje sama o wiele mniej sie stresuje i jak narazie atakow nie miałam juz 2 tydzien
Magnez jem rozny mam ich az 4 rodzaje w tym jeden w tabletkach rozpuszczalnych .
acha czy robiliscie badania na potas bo ja tak i u mnie tez był na dolnej granicy wiec kazano mi potas tez jesc

[dull_86]

Powiedział że jestem za młoda na psychotropy i że powinno się je przepisywać młodym dziewczynom w ostateczności, z czym się zgadzam, bo mojej matce na przykład wypatrzyły osobowość i szybko się od nich uzależniła. Do tego magnez, w baaaardzo dużych ilościach, trzykrotnie większych niż na ulotce jest napisane. Z badań to tylko w pracowni EMG próby tężyczkowe.

[lili__777]

Cześć Dziewczynki !
Dawno juz nic nie skrąbnełam ale często patrze czy coś nowego piszecie . Neska co u Ciebie . Apropo wspomnianych tutaj psychotropów , też absolutnie nie chcialam ich brac . Mam przepisane i kupilam i rzucilam do szafki no cóż .... Aczkolwiek poszlam na kontrole po m-cu zażywania MG i lekarz powiedział ,że w przypadku mojej tężyczki nie wyleczy jej się samym magnezem no niestety ... Także zbieram się od poniedziałku żeby zacząc je brać ale naprawdę mam mieszanew uczucia . Dla mnie to już taka ostateczność i sądze ,że każdy z nas broni się przed tym bo sądzi ,że kurczę sama nie mogę sobie poradzić ze swoją psychą tylko muszę brać leki czyli jestem słaba a mi no cóż cieżko przyznać się do słabości i dlatego tak mnie to przeraża !!! A po tym mięsiącu dużych dawek magnezu choć jeden plus nie chodzę jak po paru głębszych reszta raczej bez zmian . i co dalej
Pozdrowionka

[lili__777]

hmm a propo magnezu w ilościach razy 3 . Szczerze mówiąc niewiem czy to dobry pomysł , nadmiar też szkodzi a zresztą lepiej uzupełniać go w rozsądnych ilościach a regularnie . Ja naprzykład staram się dostarczać go w jedzonku oprócz tego ze biorę tabletki

[neska951]

Napisane przez lili__777

Cześć Dziewczynki !
Dawno juz nic nie skrąbnełam ale często patrze czy coś nowego piszecie . Neska co u Ciebie . Apropo wspomnianych tutaj psychotropów , też absolutnie nie chcialam ich brac . Mam przepisane i kupilam i rzucilam do szafki no cóż .... Aczkolwiek poszlam na kontrole po m-cu zażywania MG i lekarz powiedział ,że w przypadku mojej tężyczki nie wyleczy jej się samym magnezem no niestety ... Także zbieram się od poniedziałku żeby zacząc je brać ale naprawdę mam mieszanew uczucia . Dla mnie to już taka ostateczność i sądze ,że każdy z nas broni się przed tym bo sądzi ,że kurczę sama nie mogę sobie poradzić ze swoją psychą tylko muszę brać leki czyli jestem słaba a mi no cóż cieżko przyznać się do słabości i dlatego tak mnie to przeraża !!! A po tym mięsiącu dużych dawek magnezu choć jeden plus nie chodzę jak po paru głębszych reszta raczej bez zmian . i co dalej
Pozdrowionka

Jestem w szkoku mój lekarz w poradni tężyczkowej mówił coś zupełnie odwrotnego... że psychotropami i lekami na uspokojenie nie wylwczysz tężyczki , kazał wytrzymywać ile się da żeby nie brać tych leków...A co do nadmiaru magnezu to nie mamy sie czego obawiać jeśli chodzi o przedawkowanie, pamiętaj że my mamy bardzo duży niedobór tego mikroelemetntu...

[lili__777]

hmmm co kraj to obyczaj co lekarz to inna teoria załamać się idzie teraz to juz sama niewiem co mam robic. Neska tylko wiesz ja slyszałam ze są właśnie rózne rodzaje tężyczek i wapniowa i magnezowa ,wapniowo-magnezowa , hiperwentylacyjna , psychogenna i itd .
A Co do tego nadmiaru to na opakowania jest zazwyczaj 6 tab dziennie to jak ktos bierze razy 3 to 18 tabletek to chyba jest jednak przesada tak mi sie zdaje .....

Przysyłam buziaczki papa

[marrticzka]

No i sama juz nie wiem. przekopalam sie przez caly wątek. ja juz od dluzszego czasu mam mrowienie lewej reki oraz calej glowy. poza tym kołatanie serca, problemy z równowaga i zawroty głow. mialam robiony rezonas glowy i wszystko ok. pani doktor( ktorej absolutnie nie ufam!!!!!) odeslala mnie do domu ze stwierdzeniem: no coz, migrena, trzeba z tym zyc!
moje kochane, a moze to ta tezyczka , o ktorej tyle tu piszecie? czy brakuje mi moze jakichs objawow?

[neska951]

Napisane przez lili__777

hmmm co kraj to obyczaj co lekarz to inna teoria załamać się idzie teraz to juz sama niewiem co mam robic. Neska tylko wiesz ja slyszałam ze są właśnie rózne rodzaje tężyczek i wapniowa i magnezowa ,wapniowo-magnezowa , hiperwentylacyjna , psychogenna i itd .
A Co do tego nadmiaru to na opakowania jest zazwyczaj 6 tab dziennie to jak ktos bierze razy 3 to 18 tabletek to chyba jest jednak przesada tak mi sie zdaje .....

Przysyłam buziaczki papa

jeśli nie czujesz psycicznej i fizycznej potrzeby brania psychotropów , to ich nie bierz...jeśli masz lęki , nie możesz spać, i czujesz taka poterzebę to bierz...
Jeśli chodzi o ilość magnezu to, jest tak ,że organizm człowieka może "przyjąc" na dobę określoną ilość, niezależnie od ilości tabletek które połkniesz , dlatego tak trudno uzupełnić jego niedobór... No tak przynajmniej lekarz mi tłumaczył, bo ja chciałam sobie wszystko przyspieszyć łykając więcej tabletek iiii kończyło się to albo biegunka albo wręcz przeciwnie.Mój lekarz dzielił tężyczki tylko na wapniowe, magnezowe, wapniowo-magnezowe i koniec...
Jeśli chodzi o psychogenną [pewne masz na myśli wywołaną przez stres???] to przecież wszyscy ludzie zestresowani mieliby ataki, a przecież nie mają, jeśli chodzi o hiperwentylacyjną [ tzn wywołaną hiperwentylacją??? tak???]to nawet u zdrowego człowieka można wywołać przez hiperwentylację atak tężyczki , ale nie ma on dolegliwości codziennych typu dtętwienia , mrowienia itp...Wiesz o co mi chodzi???


Witaj marrticzka możesz zacząć łykać magnez z wit b6 i wapń ...Raczej Ci nie zaszkodzi zapytaj lekarza czy możesz

[agunnia]

Witam dziewczyny , kurcze ostatnio znowu ciezko przechodze ta cholere ... jak to lili napisała chodze jak po paru głebszych ( ja to nazywam oczadzanie mozgu ) tak jak bym miała jakas zasłone w głowie i przez firanki myslała ... nie wiem jak to juz opisac no i znowu zaczynam miec stracha przed zostawaniem samej w domu ze jak nikogo nie bedzie to dostane atak i wtedy mi nikt nie pomoze jeju jestem załamana siadam psychcznie jak zostaje sama . Podaje moj nr gg 9075420 z checia pogadam

[kleopatra1]

Witam.Robilam dzisiaj proby tezyczkowe i chcialabym ,zeby ktos wytlumaczyl mi wynik. 1.proba ischemiczna(3min)-dodatnia(+++) 2.proba hyperwentylacyjna(2min)-ujemna 3.obserwacja po zakonczeniu prob(5min)-nie zanotowano samoistnych potencjalow(proba ujemna) Co to dla mnie oznacza?Pozdrawiam.

[agunnia]

Witam
Patrzac na te opisy wydaje mi sie ze nie masz tęzyczki .. ale dla pewnosci powinnas skonsultowac ten wynik z lekarzem rodzinnym .

[agunnia]

Dziewczyny jak wasze samopoczucie pisajcie cos troszke
Jak u mnie narazie 2 dni przetrwałam zostajac sama z tego wszystkiego zaczynam sama na siebie krzyczec zebym przestała swirowac ot taka moja nowa rozrywka hiihhii a tak to osłabienie wieczorkami mnie dopada ale atakow narazie nie mam ,jak tylko czuje ze zaczynam w srodku sie telepac ide spac a rano jak nowo narodzona , najgorsze sa te wieczory jak po całym dniu zmeczenie mnie dopada
Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko