Żony 2011 :) - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-08, 15:13   #901
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Niesforna_88 Pokaż wiadomość
mój mąż chce sylwka zrobić w naszym domu, a mi się nie widzi bo za te same pieniądze równie dobrze możemy gdzieś jechać....

świetna nazwa! uwielbiałam na tym zjeżdżać, choć nie zawsze było to pod pupą
ja sylwka u siebie robiłam 2 razy i póki co nigdy więcej. nie to, że mam jakiś uraz, ale nie kojarzy mi się to z dobrą zabawą. raz robiłam bo wyszło jakoś tak, że zebraliśmy się w ileś osób znajomych, ale nie mieliśmy gdzie zrobić, a że ja mieszkałam sama to wyszło na to, że u mnie, a za drugim razem coś nam nie wypaliło i okazało się na kilka dni przed, że nie mamy żadnych planów i w końcu byliśmy we 4 osoby tylko i to był taki sobie sylwester, tak na prawdę jak nie sylwester. zresztą, nie lubię organizować imprez, bo nie mogę się wtedy swobodnie bawić, tylko pilnować czy jedzenia/napojów nie brakuje, nie można wyjść z imprezy jak będę mieć dość, itp. nie piszę tu o imprezkach typu babskie spotkanie z kumpelami, albo zaproszenie kilku znajomych, bo takie lubię i mogę robić.

u nas na takie sprzęty do zjeżdżania mówi się jabłuszko.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-08, 15:29   #902
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
No u nas tak się mówi

Nie jeździłaś nigdy?! Tyłek nie boli raczej
Niestety nigdy nie zaznałam tej przyjemności Tylko na sankach zjeżdżałam

Cytat:
Napisane przez Niesforna_88 Pokaż wiadomość
znam wielu ludzi co stosowało e-papierosa i szybko go odstawiło na półkę ale problem tkwi w głowie.
Dokładnie, wszystko siedzi w głowie. Wiem z doświadczenia Warto jednak spróbować.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-08, 16:47   #903
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Niestety nigdy nie zaznałam tej przyjemności Tylko na sankach zjeżdżałam
Musisz to nadrobić. Koniecznie!
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-08, 17:30   #904
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Żony 2011 :)

jeee dupoloty....
bym z miłą chęcią pozjeżdżała na nich....
jaka to była frajda w dzieciństwie. cały dzień na sankach i dupolotach.


piekę sernik dla męża na urodziny
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-08, 20:17   #905
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ivona84 Pokaż wiadomość
Izabla to mam nadzieję, że niedługo pochwalisz się dobrą wiadomoscią

Trzymam kciuki i zycze powodzenia

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

W tamtym roku bylismy na Sylwku u kuzyna i w tym roku oni mieli przyjść do nas
Ale chyba zaś tam pójdziemy bo zona kuzyna jest w 7 miesiącu ciąży
Wiec nie bedziemy ciężarnej wyciągać z domu
No chyba ze bedzie chciała
A co roku planuje jechac do Londynu na sylwestra ale nie ma kierowcy który nie pije A ja nie mam prawka
Chyba najwyższy czas zrobić
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-10, 17:39   #906
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

Co taka cisza na wątku? Porządki przedświąteczne robicie czy jak? Ja dziś się nasprzątałam, ale to i tak tylko niewielka część. Resztę może w tygodniu zrobię.

Miłego sobotniego wieczoru życzę
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-10, 20:42   #907
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Co taka cisza na wątku? Porządki przedświąteczne robicie czy jak? Ja dziś się nasprzątałam, ale to i tak tylko niewielka część. Resztę może w tygodniu zrobię.

Miłego sobotniego wieczoru życzę

u nas do przedświątecznych porządków jeszcze daleko, ja dopiero na kilka dni przed świętami sprzątam generalnie. dziś składaliśmy (choć głównie to mąż i teść, ja trochę pomogłam tylko) łóżko, na które wczoraj w końcu się doczekaliśmy. jeszcze zostało nam kupić telewizor i kilka drobniejszych rzeczy i jako tako będziemy wszystko mieć. mamy plan do świąt się wyrobić
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-10, 22:24   #908
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Żony 2011 :)

Ja wróciłam z browca i jestem lekko pijana
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 12:03   #909
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ja sylwka u siebie robiłam 2 razy i póki co nigdy więcej. nie to, że mam jakiś uraz, ale nie kojarzy mi się to z dobrą zabawą. raz robiłam bo wyszło jakoś tak, że zebraliśmy się w ileś osób znajomych, ale nie mieliśmy gdzie zrobić, a że ja mieszkałam sama to wyszło na to, że u mnie, a za drugim razem coś nam nie wypaliło i okazało się na kilka dni przed, że nie mamy żadnych planów i w końcu byliśmy we 4 osoby tylko i to był taki sobie sylwester, tak na prawdę jak nie sylwester. zresztą, nie lubię organizować imprez, bo nie mogę się wtedy swobodnie bawić, tylko pilnować czy jedzenia/napojów nie brakuje, nie można wyjść z imprezy jak będę mieć dość, itp. nie piszę tu o imprezkach typu babskie spotkanie z kumpelami, albo zaproszenie kilku znajomych, bo takie lubię i mogę robić.

u nas na takie sprzęty do zjeżdżania mówi się jabłuszko.

Zgadzam się z tym co napisałaś o sylwestrze robionym u siebie. I Nas to w tym roku czeka. przez to cały wczorajszy dzień się z Mężem boczyliśmy na siebie. Bo okazało się że u Nas być Sylwester, na około 3 pary, czyli łącznie z Nami 10 osób na 36 m. Po prostu ja sobie tego nie wyobrażam. Bo ani nie będzie miejsca na potańczenie, ani nic. Mój Mąż do mnie a czego Ty się przejmujesz, będzie składany Sylwester, no tak, ale nie wiem co kto przyniesie i to w mojej kwestii będzie doniesienie jedzenia, picia etc.
Poza tym będzie ta moja ulubiona para - świadek z żoną, którzy przy Naszym ostatnim spotkaniu zrobili niezłą awanturę, boję się powtórki z rozrywki, poza tym Ona lubi sobie wypić i raz już było, że wywalała szlanki po całym domu i rozlewała wszystko. No i najważniejsze, ja już pewnie o 2 -3 będę zmęczona a jak znam życie to oni będą do rana siedzieć i pić.
Jestem tak zła...ale co robić...jak tylko wspomniałam dla Męża, że nie chcę to On, że możemy oddzielnie spędzić Sylwestra...
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 13:12   #910
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
Zgadzam się z tym co napisałaś o sylwestrze robionym u siebie. I Nas to w tym roku czeka. przez to cały wczorajszy dzień się z Mężem boczyliśmy na siebie. Bo okazało się że u Nas być Sylwester, na około 3 pary, czyli łącznie z Nami 10 osób na 36 m. Po prostu ja sobie tego nie wyobrażam. Bo ani nie będzie miejsca na potańczenie, ani nic. Mój Mąż do mnie a czego Ty się przejmujesz, będzie składany Sylwester, no tak, ale nie wiem co kto przyniesie i to w mojej kwestii będzie doniesienie jedzenia, picia etc.
Poza tym będzie ta moja ulubiona para - świadek z żoną, którzy przy Naszym ostatnim spotkaniu zrobili niezłą awanturę, boję się powtórki z rozrywki, poza tym Ona lubi sobie wypić i raz już było, że wywalała szlanki po całym domu i rozlewała wszystko. No i najważniejsze, ja już pewnie o 2 -3 będę zmęczona a jak znam życie to oni będą do rana siedzieć i pić.
Jestem tak zła...ale co robić...jak tylko wspomniałam dla Męża, że nie chcę to On, że możemy oddzielnie spędzić Sylwestra...
Współczuje Ci. Nie możesz uprzedzić świadka, że nie chcecie awantur? Poza tym... nie przejmuj sie tak. Podzwon do tych osób przed sylwestrem i ustalcie co kto przynosi. Fakt, że napoje spadną na Was, ale alkohol niech sami kupują.

Ja nienawidzę u siebie w domu robić imprez, bo później muszę sprzątać i siedzieć nad tymi cuchnącymi alkoholem drinkami. W tym roku nawet nie wiem jak to będzie. Nasz sylwek w górach "upadł", ale za to tydzień później jedziemy na narty W najgorszym wypadku spędzimy sylwka we 2, jak w zeszłym roku. Zupełnie nam to nie przeszkadza, bo możemy odpocząć, potańczyć sobie i się powygłupiać
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney


Edytowane przez Trinette
Czas edycji: 2011-12-11 o 13:14
Trinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 14:54   #911
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
Zgadzam się z tym co napisałaś o sylwestrze robionym u siebie. I Nas to w tym roku czeka. przez to cały wczorajszy dzień się z Mężem boczyliśmy na siebie. Bo okazało się że u Nas być Sylwester, na około 3 pary, czyli łącznie z Nami 10 osób na 36 m. Po prostu ja sobie tego nie wyobrażam. Bo ani nie będzie miejsca na potańczenie, ani nic. Mój Mąż do mnie a czego Ty się przejmujesz, będzie składany Sylwester, no tak, ale nie wiem co kto przyniesie i to w mojej kwestii będzie doniesienie jedzenia, picia etc.
Poza tym będzie ta moja ulubiona para - świadek z żoną, którzy przy Naszym ostatnim spotkaniu zrobili niezłą awanturę, boję się powtórki z rozrywki, poza tym Ona lubi sobie wypić i raz już było, że wywalała szlanki po całym domu i rozlewała wszystko. No i najważniejsze, ja już pewnie o 2 -3 będę zmęczona a jak znam życie to oni będą do rana siedzieć i pić.
Jestem tak zła...ale co robić...jak tylko wspomniałam dla Męża, że nie chcę to On, że możemy oddzielnie spędzić Sylwestra...
Właśnie, ja już przerabiałam kiedyś imprezę, na której byłam już zmęczona i chciałam się położyć, a towarzystwo dobrze się bawiło i trzeba było siedzieć.. U kogoś po prostu podziękowałabym już za zabawę i poszła do domu a tak.. Zresztą, po każdej imprezie zostają jakieś ślady. Już nawet mogę sprzątnąć naczynia, wywalić talerzyki (bo na imprezy zazwyczaj kupowałam jednorazowe), butelki i puszki, ale np. do tej pory mam ślady na dywanie, których nie da się usunąć, bo coś się rozlało, spadło ze stołu itp, albo wino na ścianie było, bo tak się kieliszek przewrócił, że się zachlapała, a do końca nie dało się tego usunąć. Teraz mamy świeżo pomalowane mieszkanie i na pewno żadnej imprezy nie zrobimy. A facetowi..cóż, jemu to zazwyczaj wszystko jedno czy w domu czy u kogoś impreza, bo to nie on się będzie o wszystko martwił.
My co prawda jeszcze planów żadnych nie mamy, część naszych znajomych też nie i mam nadzieję, że przy jakimś spotkaniu nie padnie, że może u nas, a jak już, to, że mój mąż tego nie podchwyci bo w tym roku wolałabym żebyśmy zostali sami niż zrobić u siebie imprezę.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 08:22   #912
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
Zgadzam się z tym co napisałaś o sylwestrze robionym u siebie. I Nas to w tym roku czeka. przez to cały wczorajszy dzień się z Mężem boczyliśmy na siebie. Bo okazało się że u Nas być Sylwester, na około 3 pary, czyli łącznie z Nami 10 osób na 36 m. Po prostu ja sobie tego nie wyobrażam. Bo ani nie będzie miejsca na potańczenie, ani nic. Mój Mąż do mnie a czego Ty się przejmujesz, będzie składany Sylwester, no tak, ale nie wiem co kto przyniesie i to w mojej kwestii będzie doniesienie jedzenia, picia etc.
Poza tym będzie ta moja ulubiona para - świadek z żoną, którzy przy Naszym ostatnim spotkaniu zrobili niezłą awanturę, boję się powtórki z rozrywki, poza tym Ona lubi sobie wypić i raz już było, że wywalała szlanki po całym domu i rozlewała wszystko. No i najważniejsze, ja już pewnie o 2 -3 będę zmęczona a jak znam życie to oni będą do rana siedzieć i pić.
Jestem tak zła...ale co robić...jak tylko wspomniałam dla Męża, że nie chcę to On, że możemy oddzielnie spędzić Sylwestra...
Współczuję Ci, nieciekawa sytuacja, i jeszcze ta postawa męża. My jak już pisałam raczej zdecydujemy się na kino, tym bardziej że koleżanka dała znać że impreza postudynja prawie na pewno się odbędzie, więc pojawia sie nie małe koszty: impreza, dojazd, ubrać się trzeba, pewnie fryzjer jakiś; trzeba będzie się ładnie zaprezentować ludziskom których juz ponad 5 lat się nie widziało co niektórych oczywiście.
Co do imprez to właśnie w sobotę był u nas brat Tż z synem i jego dziewczyną. Przyjechali po mój ukochany samochodzik więc wiadomo, jakąś wódeczkę, sałateczkę, obiad po z daleka przyjechali; i o północy ja już oczy na zapałki a oni jeszcze by siedzieli. Ale miło było. Wzięli samochód, i przy okazji jedngo pieska, bo się dziewczyna w nim zakochała
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 08:43   #913
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Żony 2011 :)

Sprzątanie po imprezach nie jest najgorsze, najgorsze jest to, że mi się chce spać już koło północy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 08:52   #914
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Żony 2011 :)

myśmy mieli w sobotę imprezę urodzinową męża. razem z nami i dziećmi było 23 osoby.
na szczęście teściowa potem pojechała o córki, bo ta szła rano do pracy, także po imprezie pochowaliśmy do lodówki to co zostało i poszliśmy spać.
niestety zmywarki jeszcze nie mamy i sprzątanie zaczęliśmy po pobudce.
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 08:58   #915
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Żony 2011 :)

a My w piątek byliśmy u znajomych oglądać swoje wesela, bo oni mieli akurat w sierpniu. Nie byli zaproszeni do nas ani my do nich bo po prostu za krótko się znamy. No żeby oglądnąć dwa wesela trzeba trochę czasu, więc zanim wróciliśmy i położyliśmy się spać była 3 rano
ja po jakichkolwiek wizytach znajomych czy rodziców, bo akurat typowych imprez u nas nie ma przynajmniej takich do rana, sprzątam zaraz po jeśli jest "młoda" godzina albo na następny dzień, zanoszę tylko wszystko do kuchni a rano zmywanko
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham


dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 10:27   #916
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Współczuje Ci. Nie możesz uprzedzić świadka, że nie chcecie awantur? Poza tym... nie przejmuj sie tak. Podzwon do tych osób przed sylwestrem i ustalcie co kto przynosi. Fakt, że napoje spadną na Was, ale alkohol niech sami kupują.

Ja nienawidzę u siebie w domu robić imprez, bo później muszę sprzątać i siedzieć nad tymi cuchnącymi alkoholem drinkami. W tym roku nawet nie wiem jak to będzie. Nasz sylwek w górach "upadł", ale za to tydzień później jedziemy na narty W najgorszym wypadku spędzimy sylwka we 2, jak w zeszłym roku. Zupełnie nam to nie przeszkadza, bo możemy odpocząć, potańczyć sobie i się powygłupiać
Mąż już gadał ze świadkiem, że nie chcemy żadnych awantur. Ma być ponoć ok. No zobaczymy jak to będzie
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 11:45   #917
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Żony 2011 :)

Ja lubie imprezki do rana ale nie u siebie chociaz u nas tez sie takie zdarzały
Na szczęście kocham moją zmywareczkę i wszystko w 5 minut jest usprzątnięte
Ale tego Sylwka chyba na spokojnie Mam taką nadzieje
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-12, 22:36   #918
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
a ja po jakichkolwiek wizytach znajomych czy rodziców, bo akurat typowych imprez u nas nie ma przynajmniej takich do rana, sprzątam zaraz po jeśli jest "młoda" godzina albo na następny dzień, zanoszę tylko wszystko do kuchni a rano zmywanko
po takich wizytach to i ja odrazu sprzątam, zresztą, dla mnie takie wizyty to nie imprezki i takie akurat mogę urządzać. gorzej z większymi imprezami, a co za tym idzie dłuższymi i bardziej alkoholowymi... tych nie lubię, zwłaszcza u siebie.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 09:19   #919
izabla
Rozeznanie
 
Avatar izabla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Częstochowa/Rybnik
Wiadomości: 530
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ivona84 Pokaż wiadomość
Izabla to mam nadzieję, że niedługo pochwalisz się dobrą wiadomoscią
No jasne, już się chwalę: nowym członkiem naszej rodziny jest buldożek Bazyl

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja kipię bieliznę termalną na narty, albo maszynkę elektryczną go golenia; chyba że ukochany zmieni zdanie i coś innego jeszcze wymyśli
Mój TŻ ma elektryczną maszynkę, i jest nią rozczarowany do tego stopnia, że jak ostatnio byliśmy w sklepie rtv, to odradzał jednej kobiecie taki zakup dla męża

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
A co z sylwestrem? Macie jakieś plany? Do nas może wpadnie zaprzyjaźnione małżeństwo, ale to jeszcze nic pewnego.
Jeszcze myślimy, ale moim zdaniem powinniśmy zostać w domu z uwagi na psa, który po pierwsze jest maleńki, a po drugie będzie z całą pewnością bał się petard

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
Co do Sylwestra my albo w domku sami z kotem... ale domówka z znajomymi i raczej to drugie jest pewniejsze. ale pewnie u Nas będzie, bo ja nie chcę nigdze iść bo to będzie pierwszy kota Sylwester i boję się jak kot zaaraguje na te wszystkie huki i strzały
Dokładnie, zwierzęta zazwyczaj bardzo się boją huku

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
po takich wizytach to i ja odrazu sprzątam, zresztą, dla mnie takie wizyty to nie imprezki i takie akurat mogę urządzać. gorzej z większymi imprezami, a co za tym idzie dłuższymi i bardziej alkoholowymi... tych nie lubię, zwłaszcza u siebie.
Niestety, po imprezie u siebie, zazwyczaj są jakieś straty i masa sprzątania
izabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 09:29   #920
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Mediona Pokaż wiadomość
Ja lubie imprezki do rana ale nie u siebie chociaz u nas tez sie takie zdarzały
Na szczęście kocham moją zmywareczkę i wszystko w 5 minut jest usprzątnięte
Ale tego Sylwka chyba na spokojnie Mam taką nadzieje
Jak zacznę pracować to chyba też zainwestuję w zmywarkę. Zmywanie naczyń to straszna strata czasu.

A pro po pracy - moja koleżanka pracuje w biurze. Znalazła inną pracę, lepszą i w tej złożyła wymówienie. Od razu w piątek zadzwoniła do mnie, żebym w poniedziałek złożyła cv to może mnie przyjmą. Poszłam więc wczoraj o 9 złożyć. Byłam na rozmowie. Ale okazało się, że przede mną była już jedna dziewczyna, która miała plecy i kogo przyjęli? Oczywiście ją. Kolejny raz mi się nie udało i powoli tracę już nadzieję...
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 11:36   #921
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez izabla Pokaż wiadomość

Mój TŻ ma elektryczną maszynkę, i jest nią rozczarowany do tego stopnia, że jak ostatnio byliśmy w sklepie rtv, to odradzał jednej kobiecie taki zakup dla męża
Tż miał kiedyś taką z trzema głwoicami i zniej był niezadowolony. Ale teraz myśli nad tego typu jak w załączniku; pytał kolegów i dostał raczej pochlebne opinie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg untitled.jpg (23,9 KB, 2 załadowań)
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 16:04   #922
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez izabla Pokaż wiadomość
No jasne, już się chwalę: nowym członkiem naszej rodziny jest buldożek Bazyl
Buldożek francuski?

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
A pro po pracy - moja koleżanka pracuje w biurze. Znalazła inną pracę, lepszą i w tej złożyła wymówienie. Od razu w piątek zadzwoniła do mnie, żebym w poniedziałek złożyła cv to może mnie przyjmą. Poszłam więc wczoraj o 9 złożyć. Byłam na rozmowie. Ale okazało się, że przede mną była już jedna dziewczyna, która miała plecy i kogo przyjęli? Oczywiście ją. Kolejny raz mi się nie udało i powoli tracę już nadzieję...
Kurcze paskudna sprawa. To marne pocieszenie, ale jak jadę do mojej rodzinnej miejscowości, to wszystkie moje koleżanki tam są w takiej sytuacji.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 16:53   #923
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Kurcze paskudna sprawa. To marne pocieszenie, ale jak jadę do mojej rodzinnej miejscowości, to wszystkie moje koleżanki tam są w takiej sytuacji.
Odnoszę wrażenie, że znaleźć w miarę dobrą pracę bez znajomości to jak wygrać szóstkę w totka - prawie niemożliwe. W kilku miejscach, w których starałam się o etat odpadałam, bo nikogo nie znałam. A chociażby ta moja koleżanka? Teraz dostała etat w miejscu, w którym jej mama jest kierowniczką jakiegoś działu. A ja nigdzie nie mam szans. Czasami już mi ręce opadają.
Nie powiem, bo raźniej jest z myślą, że nie tylko ja mam taki problem. Inaczej bym uwierzyła, że tylko ja mam takiego pecha w życiu, że wciąż pod górkę...
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 18:21   #924
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Jak zacznę pracować to chyba też zainwestuję w zmywarkę. Zmywanie naczyń to straszna strata czasu.

A pro po pracy - moja koleżanka pracuje w biurze. Znalazła inną pracę, lepszą i w tej złożyła wymówienie. Od razu w piątek zadzwoniła do mnie, żebym w poniedziałek złożyła cv to może mnie przyjmą. Poszłam więc wczoraj o 9 złożyć. Byłam na rozmowie. Ale okazało się, że przede mną była już jedna dziewczyna, która miała plecy i kogo przyjęli? Oczywiście ją. Kolejny raz mi się nie udało i powoli tracę już nadzieję...
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Odnoszę wrażenie, że znaleźć w miarę dobrą pracę bez znajomości to jak wygrać szóstkę w totka - prawie niemożliwe. W kilku miejscach, w których starałam się o etat odpadałam, bo nikogo nie znałam. A chociażby ta moja koleżanka? Teraz dostała etat w miejscu, w którym jej mama jest kierowniczką jakiegoś działu. A ja nigdzie nie mam szans. Czasami już mi ręce opadają.
Nie powiem, bo raźniej jest z myślą, że nie tylko ja mam taki problem. Inaczej bym uwierzyła, że tylko ja mam takiego pecha w życiu, że wciąż pod górkę...
Współczuję.
Ja już się przyzwyczaiłam do czegoś takiego i wiele osób traktuje to jako normę.
Ja mam nadzieję, że może coś po Nowym Roku się trafi, bo teraz to już nie mam nadziei.
Co prawda dostałam wiadomość, że mam rozmowę ws. pracy w Warszawie jutro, kiedyś tak dla hecy wysłałam do innego miasta, ale raz, że to 200 km od mojego miasta, dwa tutaj mam mieszkanie, męża, rodzinę, mąż ma pracę i teraz to wszystko rzucać. Troszkę szkoda, a jak obliczyliśmy, że jak byśmy mieli płacić za stancję w Wawie to Nasza sytuacja materialna byłaby dokładanie jak mamy teraz. Więc nic by się nie zmieniło.

Wczoraj odebraliśmy Nasz nowy samochodzik... uczymy się nim jeździć

A ja zaraz pochłonę opakowanie lodów. Jakoś od 2 dni za mną chodziło, więc dzisiaj spełniłam swoje marzenie
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 18:49   #925
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez morenica Pokaż wiadomość
Współczuję.
Ja już się przyzwyczaiłam do czegoś takiego i wiele osób traktuje to jako normę.
Ja mam nadzieję, że może coś po Nowym Roku się trafi, bo teraz to już nie mam nadziei.
Co prawda dostałam wiadomość, że mam rozmowę ws. pracy w Warszawie jutro, kiedyś tak dla hecy wysłałam do innego miasta, ale raz, że to 200 km od mojego miasta, dwa tutaj mam mieszkanie, męża, rodzinę, mąż ma pracę i teraz to wszystko rzucać. Troszkę szkoda, a jak obliczyliśmy, że jak byśmy mieli płacić za stancję w Wawie to Nasza sytuacja materialna byłaby dokładanie jak mamy teraz. Więc nic by się nie zmieniło.
Ja niby też jesteś świadoma jak ludzie dostają pracę, zwłaszcza w takich miastach jak moje. Ale mimo wszystko zawsze się pojawi ziarenko nadziei. Łudzę się, że może tym razem jednak uśmiechnie się do mnie szczęście. Oczywiście szybko jestem sprowadzana na ziemię Znajomości nie mam, moi rodzice też nie, więc kiepsko widzę swoją przyszłość.

Czyli nie wybierasz się na tę rozmowę? Ja do Wawy mam 100 km i na wiosnę chyba i tam zacznę wysyłać cv.

Najgorsze jest to, że człowiek zaczyna tracić poczucie własnej wartości - w moim przypadku tak właśnie niestety się dzieje...
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 19:51   #926
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: Żony 2011 :)

Cześć


Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Jak zacznę pracować to chyba też zainwestuję w zmywarkę. Zmywanie naczyń to straszna strata czasu.

A pro po pracy - moja koleżanka pracuje w biurze. Znalazła inną pracę, lepszą i w tej złożyła wymówienie. Od razu w piątek zadzwoniła do mnie, żebym w poniedziałek złożyła cv to może mnie przyjmą. Poszłam więc wczoraj o 9 złożyć. Byłam na rozmowie. Ale okazało się, że przede mną była już jedna dziewczyna, która miała plecy i kogo przyjęli? Oczywiście ją. Kolejny raz mi się nie udało i powoli tracę już nadzieję...
Przykre, ale niestety często to się zdarza.Szkoda, ze koleżanka nie mogła cię polecić na swoje miejsce.
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 21:24   #927
ardillka
Zadomowienie
 
Avatar ardillka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: granica śląsk/małopolska
Wiadomości: 1 285
Dot.: Żony 2011 :)

Kochane gaduły
Przepraszam że tak zadko jestem z wami:/
W piątek lecimy do Egiptu na 2 tygodnie- strasznie boje sie samolotu:/
Miedzy czasie zostałam Ciocią Maleństwo jest kochane Może sama coś z mężen na tych naszych wczasach zmajstruje hehe
A jak wasze Brzuszki? Rosna?

Obiecuje ze nadrobie jak wrocimy i Sylwestra odprawimy
Spokojnych i rodzinnych swiat z ta najwazniejsza Połówką u boku Zdrowych, radosnych- bo jak zdrowie, radość i miłość są to cały świat można podbić
Trzymajcie sie cieplutko
Życze Wam Kochane, byśmy w styczniu sie tu spotkały wszystkie szczęśliwe i żeby każda pochwaliła się swoją pracą
__________________
NASZ WIELKI DZIEŃ 20 sierpnia 2011r

http://pannymlode2011.blogspot.com/2.../ardillka.html

Edytowane przez ardillka
Czas edycji: 2011-12-13 o 21:28
ardillka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-14, 10:46   #928
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Ja niby też jesteś świadoma jak ludzie dostają pracę, zwłaszcza w takich miastach jak moje. Ale mimo wszystko zawsze się pojawi ziarenko nadziei. Łudzę się, że może tym razem jednak uśmiechnie się do mnie szczęście. Oczywiście szybko jestem sprowadzana na ziemię Znajomości nie mam, moi rodzice też nie, więc kiepsko widzę swoją przyszłość.

Czyli nie wybierasz się na tę rozmowę? Ja do Wawy mam 100 km i na wiosnę chyba i tam zacznę wysyłać cv.

Najgorsze jest to, że człowiek zaczyna tracić poczucie własnej wartości - w moim przypadku tak właśnie niestety się dzieje...
Nawet tak nie myśl, tak po prostu jest w każdym, małym mieście, zakładów pracy tyle co kot napłakał a chętnych mnóstwo, w sumie nawet się nie dziwie, że ludzie rodzinie pomagają w znalezieniu pracy, choć oczywiście nie powinno tak być. Wiem jak jest, bo jakiś czas temu pomagałam mojej przyjaciółce znaleźć pracę u nas w miasteczku, na byle jaką pracę za najniższą krajową co najmniej 50 chętnych. A ona nie wyjedzie, bo ma dziecko 3-letnie. W sumie nie dziwne, że w lato połowa mieszkańców miasta plus okolicznych wsi siedzi na robotach w Niemczech. Nie mówię, że w większych miastach jest super, ale jak się trochę poszuka to jakakolwiek praca się znajdzie, w małych to można latami siedzieć na bezrobociu.

Cytat:
Napisane przez ardillka Pokaż wiadomość
Kochane gaduły
Przepraszam że tak zadko jestem z wami:/
W piątek lecimy do Egiptu na 2 tygodnie- strasznie boje sie samolotu:/
Miedzy czasie zostałam Ciocią Maleństwo jest kochane Może sama coś z mężen na tych naszych wczasach zmajstruje hehe
A jak wasze Brzuszki? Rosna?

Obiecuje ze nadrobie jak wrocimy i Sylwestra odprawimy
Spokojnych i rodzinnych swiat z ta najwazniejsza Połówką u boku Zdrowych, radosnych- bo jak zdrowie, radość i miłość są to cały świat można podbić
Trzymajcie sie cieplutko
Życze Wam Kochane, byśmy w styczniu sie tu spotkały wszystkie szczęśliwe i żeby każda pochwaliła się swoją pracą
Baw się dobrze.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 11:00   #929
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Żony 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Ja niby też jesteś świadoma jak ludzie dostają pracę, zwłaszcza w takich miastach jak moje. Ale mimo wszystko zawsze się pojawi ziarenko nadziei. Łudzę się, że może tym razem jednak uśmiechnie się do mnie szczęście. Oczywiście szybko jestem sprowadzana na ziemię Znajomości nie mam, moi rodzice też nie, więc kiepsko widzę swoją przyszłość.

Czyli nie wybierasz się na tę rozmowę? Ja do Wawy mam 100 km i na wiosnę chyba i tam zacznę wysyłać cv.

Najgorsze jest to, że człowiek zaczyna tracić poczucie własnej wartości - w moim przypadku tak właśnie niestety się dzieje...
Nie, nie wybieram się. W moim przypadku przeprowadzka to nie byłby dobry pomysł. Mam tutaj własne mieszkanie, za które opłaty mam do 400 zł, a w Wawie wiadomo jakie są koszty. Więc dalej szukam czegoś w swoich okolicach.




Cytat:
Napisane przez ardillka Pokaż wiadomość
Kochane gaduły
Przepraszam że tak zadko jestem z wami:/
W piątek lecimy do Egiptu na 2 tygodnie- strasznie boje sie samolotu:/
Miedzy czasie zostałam Ciocią Maleństwo jest kochane Może sama coś z mężen na tych naszych wczasach zmajstruje hehe
A jak wasze Brzuszki? Rosna?

Obiecuje ze nadrobie jak wrocimy i Sylwestra odprawimy
Spokojnych i rodzinnych swiat z ta najwazniejsza Połówką u boku Zdrowych, radosnych- bo jak zdrowie, radość i miłość są to cały świat można podbić
Trzymajcie sie cieplutko
Życze Wam Kochane, byśmy w styczniu sie tu spotkały wszystkie szczęśliwe i żeby każda pochwaliła się swoją pracą
Udanego wypoczynku i Wesołych świąt !!
morenica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 11:53   #930
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Żony 2011 :)

Witam...
Ja co prawda mam trochę inną sytuacje niż dziewczyny tutaj opisują, jeżeli chodzi o zdobycie pracy ponieważ udawało mi się przez parę lat dostawać prace na umowę zlecenie a gdy przychodziło do podpisania umowy o prace to nagle pojawiała się córka, wnuczka, bratanica szefa i z pracy nic nie wychodziło ale wytrwale wysyłałam cv no i udało się, nie dawno znalazłam super prace w biurze (bez znajomości) gdzie szefowa jest aniołem (na moje miejsce było 400 chętnych)więc drogie dziewczyny Wam też się uda znaleźć Wasza wymarzoną prace tylko trzeba cierpliwości i nie wolno się poddawać. Trzymam mocno kciuki
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-18 15:34:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.