Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012 - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-18, 10:06   #901
iw32
Rozeznanie
 
Avatar iw32
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 666
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
przypomnialo mi sie jak poszlam w odwiedziny do kolezanki z pracy i sie zdziwilam, bo oni tacy odsc specyficzni byli, nie sluchali heavy metalu, ale i tak mi sie skojarzylo (oczywiscie nie krytykuje, bo sama kiedys metalu sluchalam), kolezanki mieszkanie dziwne bylo juz na wejsciu...jakies takie mroczne, no i poszlysmy do sypialni zeby pokazala mi jak jej kilkutygodniowy synek spi.....wchodze do tej sypialni...a tam czarne sciany, jakies obrazy katastroficzne obrazy...o rany, dobrze ze dziecko bylo w bialych spioszkach...to przynajmniej sie wyroznialo z tej mroczni istnej....zero zabawek, nic z tych rzeczy.pamietam jak mowili ze bardzo chcieliby chlopaka bo dla dziewczynki to same sukieneczki itd. i problem mialysmy z kolezankami jak wybieralysmy ciuszki....aby nie bylo za duzo misiow i innych normalnych rzeczy....no czarnych ubranek raczej nie produkuja
Nie, to już ekstremum jakieś. Znam osobiście ludzi, którzy też wychowują dziecko w czarnych ścianach pokoju (bo tak lubią) a dziecko już od maleńkiego wykazuje objawy jakiejś apatii, depresji itp. Nikt mi nie powie, że nie ma to wpływu na rozwój dziecka. żal mi takich istotek bo płacą za głupotę rodziców ((((
iw32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:10   #902
Zariah
Rozeznanie
 
Avatar Zariah
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
przypomnialo mi sie jak poszlam w odwiedziny do kolezanki z pracy i sie zdziwilam, bo oni tacy odsc specyficzni byli, nie sluchali heavy metalu, ale i tak mi sie skojarzylo (oczywiscie nie krytykuje, bo sama kiedys metalu sluchalam), kolezanki mieszkanie dziwne bylo juz na wejsciu...jakies takie mroczne, no i poszlysmy do sypialni zeby pokazala mi jak jej kilkutygodniowy synek spi.....wchodze do tej sypialni...a tam czarne sciany, jakies obrazy katastroficzne obrazy...o rany, dobrze ze dziecko bylo w bialych spioszkach...to przynajmniej sie wyroznialo z tej mroczni istnej....zero zabawek, nic z tych rzeczy.pamietam jak mowili ze bardzo chcieliby chlopaka bo dla dziewczynki to same sukieneczki itd. i problem mialysmy z kolezankami jak wybieralysmy ciuszki....aby nie bylo za duzo misiow i innych normalnych rzeczy....no czarnych ubranek raczej nie produkuja
o mamo!
rozumiem różne gusta ale to trochę ekstremalne - żadnych typowo dzieciowych elementów dzieci mają prawo do dzieciństwa, misiów itd.
__________________





Zariah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:10   #903
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Ja w ogóle nie lubię otaczać się ciemnymi kolorami.
Ale z tego co już uzgodniłyśmy w pierwszej części wątku, większość z nas w sypialniach ma kolor zielony Więc jeden z najlepszych kolorów (uspokaja). Ponoć najlepiej zasypia się w "chłodnych" kolorach błekitu, ale nie lubię być zdominowana przez ten kolor. Błekit mam za oknem i nad komputerem (zdjęcie natury). I zdecydowanie wystarczy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:14   #904
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Czesc dziewczynki


Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Cudowanie rozpoczęłam kolejny tydzień. Dziś przełom 19/20
PORAŻKA! Nie wiedziałam czy na kibelek lecieć z górą (wymioty) czy dołem (siku).
A tak zasnęłam w ciągu 15 minut W nocy śniły mi się jakieś głupoty, czegoś się bałam tak mocno, że krzyknęłam przez sen i się obudziłam Męża też obudziłam.
czyli jeszcze Cie meczy bidulko...
mialam sie ostatnio pytac czy Ci przeszlo?
mnie juz prawie przeszlo ale nie w 100%... mam czasem ale naprawde rzadko momenty ze mnie rzuci jak cos mi brzydko zapachnie a tak to jakos jest lepiej.
Cytat:
Napisane przez kubusewa Pokaż wiadomość
dajcie mi coś na zgagoche ;((
od razu mówię, że w domu nie mam mleka ( a jakieś durne ziołowe badziewie co mój TZ kupił (bo nie było manti w hurtowni) też nie podziałało.... zwłąszcza, gdy napisane na tym badziewiu jest, że ciężarne powinny używać ostrożnie.. więc ech ... buuuuuuuuuuuuu
na zgage migdaly chrup, mnie pomagaly w poprzedniej ciazy
Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

nadrabiałam, nadrabiałam i znowu zapomniałam co i komu mam napisać
ale nic. znów mam spokojniejszy tydzień w pracy więc będę bardziej na bieżąco

na śniadanie serek wiejski z cebulką i chrupkim pieczywkiem mniam

od dziś ćwiczę w domu przy dvd, jak patrzę w dół to widzę bezmiar celulitu na moich udach! (z dnia na dzień wyskoczył!) Więc zaczynam walkę. Oczywiście wszystko rozsądnie. Cwiczenia są dla ciężarnych. Narazie z youtube a potem rodzice mi prześlą płytkę którą kupiłam na allegro "Aktywne 9 miesięcy" mocne postanowienie mam. co dzień 30 minut ćwiczeń - 2 razy w tygodniu basen.
Zobaczymy...
podziwiam i tez sie musze wziac za cwiczenia.
Odnosnie celulitu: to jest taki ktory znika po porodzie, wiec nie musisz sie martwic
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:15   #905
joanaros
Zakorzenienie
 
Avatar joanaros
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 260
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Nie wyobrażam sobie czarnego pokoju. Chyba bym deprechy dostała
U nas w sypialni jest jedna ściana czerwona, ale jak się śpi to ona jest akurat za palcami. A ogólnie mieszkanie jest w kolorach pomarańcz, żółć i zieleń
joanaros jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:27   #906
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię otaczać się ciemnymi kolorami.
Ale z tego co już uzgodniłyśmy w pierwszej części wątku, większość z nas w sypialniach ma kolor zielony Więc jeden z najlepszych kolorów (uspokaja). Ponoć najlepiej zasypia się w "chłodnych" kolorach błekitu, ale nie lubię być zdominowana przez ten kolor. Błekit mam za oknem i nad komputerem (zdjęcie natury). I zdecydowanie wystarczy
Ja wlasnei teraz stoje przed wyborem kolorow do mieszkania i zamarzyl mi sie do sypialni wrzosowy,a do pok dziecka,wlasnie nie wiem. Najlepiej chyba cos neutralnego jakas kawa z mlekiem ,ale szaro-niebieski blekit tez potrafi wygladac fajnie..takze w sumie mam zagwozdke. Reszta mieszkania bedzie jasno-szara(z musztardowymi dodatkami). Niemniej jednak czarny to malo motywujacy kolor do mieszkania, chyba bym miala wieczna niechec do wszystkiego. Poza tym ja zle wygladam w czarnym
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:33   #907
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość
o mamo!
rozumiem różne gusta ale to trochę ekstremalne - żadnych typowo dzieciowych elementów dzieci mają prawo do dzieciństwa, misiów itd.
nawet moj maz, ktory na ogol nie lubi misiow i rozowego koloru, powiedzial ze nasza coreczka bedzie miala rozowy pokoj, rozowy wozek - bo kazda mala dziewczynka jest rozowa ksiezniczka nie wyobrazam sobie sama zyc w takiej ''trumnie'' co dopiero dziecko tak wychowywac....
dla mnie tacy ludzie maja cos z glowa po prostu nie mowie ze kazde dzeicko musi miec rozowy/blekitny pokoj, ale jest tyle kolorow przyjaznych dla ludzi, ze jest w czym wybierac...
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:34   #908
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Jak można mieć czarne ściany?! masakra, wpadłabym chyba w jakąś deprechę po pierwszym dniu a co dopiero dzieci...


Zariah
mi też by się przydało trochę ruchu, więc kuknę za tego typu ćwiczeniami, o których piszesz
__________________
E.M♥



Edytowane przez Karo89
Czas edycji: 2011-10-18 o 10:35
Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:36   #909
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Ja wlasnei teraz stoje przed wyborem kolorow do mieszkania i zamarzyl mi sie do sypialni wrzosowy,a do pok dziecka,wlasnie nie wiem. Najlepiej chyba cos neutralnego jakas kawa z mlekiem ,ale szaro-niebieski blekit tez potrafi wygladac fajnie..takze w sumie mam zagwozdke. Reszta mieszkania bedzie jasno-szara(z musztardowymi dodatkami). Niemniej jednak czarny to malo motywujacy kolor do mieszkania, chyba bym miala wieczna niechec do wszystkiego. Poza tym ja zle wygladam w czarnym
tez mam dylemat na jaki kolor pomalowac malej pokoj i kuchnie u malej (jesli lekarz za trzy tygodnie potwierdzi ze to nadal dziewczynka ) bedzie jakis odcien przybrudzonego rozu pewnie, z dodatkami zieleni i moze zoltego mebelki beda biale napewno ...
a kuchnia nie wiem ... chyba zostanie biala
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:40   #910
iw32
Rozeznanie
 
Avatar iw32
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 666
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Ja wlasnei teraz stoje przed wyborem kolorow do mieszkania i zamarzyl mi sie do sypialni wrzosowy,a do pok dziecka,wlasnie nie wiem. Najlepiej chyba cos neutralnego jakas kawa z mlekiem ,ale szaro-niebieski blekit tez potrafi wygladac fajnie..takze w sumie mam zagwozdke. Reszta mieszkania bedzie jasno-szara(z musztardowymi dodatkami). Niemniej jednak czarny to malo motywujacy kolor do mieszkania, chyba bym miala wieczna niechec do wszystkiego. Poza tym ja zle wygladam w czarnym
My właśnie malujemy ściany w naszym domku. Wejdź sobie na stronę Duluxa , tam sobie możesz wirtualnie pomalować ściany na kolory, które tam masz ( a jest ich multum) i zobaczysz jak Ci się to widzi. My wybraliśmy z farb gotowych bo te z mieszalnika są jednak dwa razy droższe. I tak w pokoju dziecinnym mamy Słoneczny Pocałunek i Cierpką Cytrynę a w sypialni Kwitnący Lotos i Niewinny Róż. Generalnie cały dół mam klasycznie czyli brąze, beże a górę - kolorowo
http://www.dulux.pl/

Edytowane przez iw32
Czas edycji: 2011-10-18 o 10:41
iw32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:43   #911
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

u nas mała będzie spała z nami w jednym pokoju (na razie nie rezygnujemy z sypialni). I tak pewnie zostanie przez dwa, trzy lata. A potem starzy będą musieli eksmitować się do drugiego pokoju.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-18, 10:48   #912
joanaros
Zakorzenienie
 
Avatar joanaros
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 260
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

U nas pokój bejbika jest żółto-zielony. Zresztą wolałabym się ustrzec od różowego koloru w przypadku dziewczynki. Choć patrząc na ciuszki w sklepach to wybór raczej jest mierny-wszędzie róż
joanaros jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:51   #913
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
u nas mała będzie spała z nami w jednym pokoju (na razie nie rezygnujemy z sypialni). I tak pewnie zostanie przez dwa, trzy lata. A potem starzy będą musieli eksmitować się do drugiego pokoju.
My co prawda mamy pokoj dla dziecka, ale na poczatku tez bedzie u nas w pokoju a jej pokoj bedzie tatus wykorzystywal na swoje biuro

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez joanaros Pokaż wiadomość
U nas pokój bejbika jest żółto-zielony. Zresztą wolałabym się ustrzec od różowego koloru w przypadku dziewczynki. Choć patrząc na ciuszki w sklepach to wybór raczej jest mierny-wszędzie róż
rzeczywiscie .... rozu jest mnogo tez chcialam uniknac rozu w pokoju dziecka, ale maz sie uparl, to niech ma, z tym ze roz bedzie bardzo delikatny i w polaczeniu z zielenia (jedna sciane chce zrobic w paski pionowe roz/zielen/roz/zielen ) Ja w domu rodzinnym mialam rozowy pokoj - roz taki oczoj*bny wiec mam dosyc hehe
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:54   #914
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
u nas mała będzie spała z nami w jednym pokoju (na razie nie rezygnujemy z sypialni). I tak pewnie zostanie przez dwa, trzy lata. A potem starzy będą musieli eksmitować się do drugiego pokoju.
my nie mamy takich luksosow bo mamy kawalerkę
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 10:56   #915
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
dzien Doberek
Gizmiatko kciuki trzymam za wizyte, Madziara za Twoja wizyte tez kciuki trzymam.
konia na naszym forum byly juz czesto dyskusje o sluzbach zdowia w poszczegolnych krajach, zwlaszcza te z nas co mieszkaja nie w Polsce sie wypowiadaja, bo zwyczajnie mamy porownanie miedzy polska a zagraniczna sluzba zdrowia. juz wczesniej pisalam, ze wszedzie sa plusy i minusy i na pewno nie napisze ze ktoras sluzba zdrowia (angielska lub polska) jest lepsza lub gorsza...sa zwyczajnie rozne i wiele rzeczy moze zdziwic..zarowno na plus jak i na minus.
tak jest np. z badaniem ginekologicznym podczas ciazy, Polki sie dziwia ze tutaj w UK nie ujrzysz gina podczas ciazy, a Angielki ( w tym polozne i lekarze jak i same ciezarne) nie rozumieja dlaczego w Polsce tak czesto ginekolog bada ciezarna. kwestia tradycji, przyzwyczajen itd.

ja wczoraj walczylam juz nie tylko ze wzdeciami ale tez zaparciami...to jest jazda...nie zycze nikomu od dzisiaj bede gotowac lekkostrawne zupki,bo inaczej sie wykoncze.
oj tak podczas ciazy ja tez mam slaby sen. kurcze jak to jest, w weekend zaden problem obudzic sie o 6 - 7 rano, a jak przychodzi poniedzialek to by sie spalo i spalo i nie chce sie wstawac do pracy.
Sorki Monia, że akurat Twój post zacytuję. Ja widzę, że wiele z Was mnie nie rozumie.
Ja patrzę na służbę zdrowia w Irlandii ( a anglia ma podobny system) z punktu widzenia lekarza. Od środka.
Polacy często mają złe zdanie o służbie zdrowia tutaj, bo
a-nie znają angielskiego i nie rozumieją systemu
b-mają zamglone spokrzenie i wszystko , co było w Polsce kojarzy im się dobrze ( i ja to naprawdę umiem zrozumieć, człowiek na emigracji tęskni za tym , co dobrze znane).
Bariera językowa jest wielkim problemem. Ja widzę często przerażone Polki, bo pokiwały głową, że rozumieją, a tak naprawdę w ogóle nie rozumiały co się z nimi dzieje. A o tłumacza wstydziły się poprosić.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że język medyczny, jest inny niż ten, którym porozumiewamy się tu na codzień. Plus często lekarzami są Arabowie/ Hindusi, których ogólnie ciążko zrozumieć, bo feflonią

System tutaj po prostu WYMAGA dokształcania. W Polsce większość moich koleżanek-28 lat. Ma już jedno dziecko. Tutaj jestem prawie jedyna. One po prostu poświęceją życie do 35 roku na dokształcanie. Nie ma rodziny, nie ma dzieci. Zdaje egzaminy , uczy się. W Polsce, możecie mi wierzyć lub nie wierzyć, tego nie ma.

Ile z Was uczy się i czyta prasę naukową, jak nie musi? A tu dziecko płacze, a tu mąż obrażony, bo 24 godziny była na dyżurze , potem 5 godz. spała.. a teraz chce się uczyć????

System jest bez porównania lepszy i lekarze , od których wszystko zależy(czyli konsultanci=specjaliści) to ludzie naprawdę wykształceni, doświadczeni. Którzy pracowali też poza granicami kraju(Kanada/ Australia/Nowa Zel./UK) , bo jest obowiązek rocznego stażu zagranicznego w ciągu specjalizacji.

W Polsce moja przyjaciółka robi właśnie speckę z interny i sama dyżuruje( w szpitalu w niewielkiej miejscowości)- jedyny lekarz internista na cały szpital. A ona ma tylko 2 lata doświadczenia. Tu nawet w najmniejszym szpitalu jest co najmniej 3 internistów. Konsultant pod telefonem-podejmuje wszelkie ważne decyzje, registrar- doświadzenie co najmniej 3 lata (często znaaacznie więcej) plus zdany pierwszy egzamin specjalizacyjny oraz SHO- lekarz w ciągu pierwszych 2-3 lat specjalizacji. W dużych szpitalach jest też stażysta(wół roboczy).

Są pewne rzeczy w Polskim systemie, które wydają się być wygodne. Może też łatwość dostania się prywatnie do specjalisty..
Ale ten system na pewno nie jest lepszy. Jest dużo gorszy i przez następne myślę 'dzieścia' lat będzie nadal nieporównywalny pod względem prawdziwego bezpieczeństwa pacjenta.

Bardzo chętnie podyskutuję prywatnie z osobami, które miałyby jakieś pytania.
I nie myślcie ,że ja piszę tak, bo kocham Irlandię i będę jej wierna na zawsze
Będę ,przynajmniej na kilka lat, wracała do Polski. I zwyczajnie się boję.

Boję się tego, że nie mamy dobrego sprzętu( Agulka pisała), nie mamy wystarczająco personelu medycznego(Agulka pisała), nie mamy pewnych leków, które są drogie, ale na zachodzie są standardem.
Boję się tego, że w Polsce tzw. protekcja może Ci usłać drogę zawodową różami, a jak komuś ważnemu stąpniesz na odcisk, to pomimo żeś mądry, będziesz do końca gnojony.

To co napisałam to oczywiście jak zwykle moje zdanie. Ale wszystko mogę poprzeć dowodami i przykładami.

I absolutnie nie mówię, że w Polsce nie ma dobrych lekarzy, bo są.. Ale są blokowani przez system. Brak leków, brak punktów (czego bała się chyba?Emigra, jak jej mama wylądowała w szpitalu). System medyczny w Polsce , tak jak i całe szkolenie medyczne, powinno podlec ogromnej reformie, na którą wydaje mi się nikt nie jest gotowy, a szczególnie państwo (finansowo).

Wybaczcie ten wywód.

Dyżur miałam ciężki, ale pozytywny, czyli humor ogólnie dopisywał. Albo inaczej-nikt mi na odcisk nei nastąpiłD
Ale coś mnie rozkłada. Ten szpital, to jeden wielki przeciąg. Gdzie idziesz to wieje , albo przez klimę , albo przez obrzydliwe paskudne okna..grrr..
Całe szczęście, że mogłam o 9 iść do domu
Pomogłam bezbólowo przyjść na świat 2 dziewczynkom Plus jeszcze komuś, ale już nie dowiedziałam się , któż to był (Irlandki nei znają w 99% płci dziecka).

P.S. mamma mia, nie jestem w stanie nadrobić hehe.. Zaraz kładę się spać. Zdarzyło się coś przełomowego?
Jeny jak pojadę na wakacje i się nei będę odzywała regularnie przez 3 tygodnie, to totalnie wypadnę z obiegu
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:00   #916
Zariah
Rozeznanie
 
Avatar Zariah
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Odnosnie celulitu: to jest taki ktory znika po porodzie, wiec nie musisz sie martwic
o to mi poprawiłaś humor
bo już nie mogę po prostu patrzeć na swoje uda

20 tydzień zaczęłam w sobotę. 5kg na plusie ale mam wrażenie że wszystko mi w dupencję włazi i w udziska własnie, a brzuszek ciągle taki sam

zaraz Wam wrzucę

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
nie mowie ze kazde dzeicko musi miec rozowy/blekitny pokoj, ale jest tyle kolorow przyjaznych dla ludzi, ze jest w czym wybierac...
zgadzam się co do joty

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
u nas mała będzie spała z nami w jednym pokoju (na razie nie rezygnujemy z sypialni). I tak pewnie zostanie przez dwa, trzy lata. A potem starzy będą musieli eksmitować się do drugiego pokoju.
u nas też. jak wrócimy do Polski to będzeimy mieszkać we własnym mieszkanku 3 pokojowym. Ale w jednym pokoju mieszka babcia i będzie tam z nami dalej mieszkała - nie wyobrażam sobie inaczej ale z drugiej strony baardzo się boję jak to będzie mimo że bardzo ją kocham. Babcia ma jednak swoje przyzwyczajenia a ja swoje - może być ciężko Będą kłótnie ojojoj bo my obie z babcią mamy charakterki

W każdym razie my i maluch w sypialni, babcia w drugim pokoju a salon zostanie salonem. Nie chcę rezygnować z sypialni. To tak na razie. Potem jest szansa że rodzinka moja się przeprowadzi do większego mieszkania i babcia wtedy z nimi zamieszka.
__________________





Zariah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:01   #917
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
tez mam dylemat na jaki kolor pomalowac malej pokoj i kuchnie u malej (jesli lekarz za trzy tygodnie potwierdzi ze to nadal dziewczynka ) bedzie jakis odcien przybrudzonego rozu pewnie, z dodatkami zieleni i moze zoltego mebelki beda biale napewno ...
a kuchnia nie wiem ... chyba zostanie biala
przybrudzony roz tez widzialam,ladny. Ogolnie wydaje mi sie,ze nic jaskrawego,bo to mozna oczoplasu dostac,ale wlasnie odcienie lawendy,cieple beże itp sa calkiem bezpiecznie potem jakas naklejka na sciane i gitara gra Wiadomo,ze beda zabawki itp drobiazgi,ktore nadadza klimat. Wazne jest jednak,zeby nie zafundowac dziecku oczoplasu

Moj maz tez marudzi ,ze chcialby miec swoj gabinet,wiec ma powiedziane,ze bedzie mial za...18 lat

iw32 dzieki za namiary. My wlasnie tym sposobrem wybralismy dotychczasowe kolory. Ogolnie teraz jest o tyle bezpiecznie,ze do szarosci wiele pasuje,a ze na podlodze bedzie jasny dąb to i w sumie nie ma ograniczen. ja to jestem taka,ze musze podejsc i zobaczyc na wlasne oczy
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:04   #918
joanaros
Zakorzenienie
 
Avatar joanaros
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 260
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

anagat z twoim punktem widzenia się zgodzę. W moim mieście wywalili lekarza ze szpitala bo miał za dużo do powiedzenia, wtrącał się a ordynator tego nie lubił

Nie wiem czy tu tylko chodzi o system czy o samą mentalność Polaków. Większość chciałaby zarabiać jak najwięcej kasy ale kosztem minimalnego wysiłku. A co do protekcji to jest w każdej dziedzinie i nie tylko w medycynie.

Co do dokształcania to ja bardzo bym chciała. Tylko jak zaczynam szukać to z tych szkoleń nic nowego się nie nauczę. Wszystko jest robione dla papierka i na odwal. Szkoda mi kasy i czasu na coś takiego

Edytowane przez joanaros
Czas edycji: 2011-10-18 o 11:06
joanaros jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:05   #919
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Anagat, nie moja mama

Ja wiem ze w Polsce pod katem jakosci uslug i sprzetu wiele rzeczy pozostawia do zyczenia. Ja wypowiadajac sie wczesniej mialam na mysli jedynie podejscie do ciazy w jej wczesnym stadium, nie mowilam nic o jakosci uslug. Bo jesli chodzi o porod i opieke po porodzie to jeszcze nie slyszalam zadnej negatywnej opinii o Irl / Ang. Tylko szkoda, ze Polka, ktora mieszka tam a mysli po polsku, zachodzi w ciaze i chcialaby miec jak najszybciej jasna sytuacje (pierwsze badanie u gina/poloznej, potwierdzenie ciazy, te pierwsze usg) musi czekac tyle tygodni. Bo w Polsce czy Niemczech jest to latwiejsze mysle, bo ja np zadzwonilam do mojego lekarza po tescie ciazowym i spytalam kiedy przyjsc a on mnie chcial juz na drugi dzien przyjac, zeby zrobic badania krwi, usg itd.
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-18, 11:07   #920
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Anagat, ale służba zdrowia na wyspach jest lepiej finansowana niż nasza w Polsce, prawda?
Tutaj jak lekarz nie może, bo nie ma kasy, to najczęściej nie może, bo nie ma kasy. I o to wszystko się rozchodzi. Dlaczego mamy tak mało pielęgniarek, lekarzy... bo się nie opłaca. A to napędza gabinety prywatne. To takie błędne koło. Dużo także zależy od władz szpitala, ale w PL nie ma szpitala, który nie byłby zadłużony (pomijając placówki prywatne lub częściowo dofinansowane). Coraz częściej spotykam się, że przychodnia lub szpital wynajmują gabinety prywatnym jednostkom (w moim tak jest, że diagnostykę obrazową i laboratorium prowadzone jest przez zewnętrzne jednostki, próbki krwi trafiają do innego szpitala).

Jeśli miałabym trafić do szpitala, to naprawdę do takiego o jakim piszesz I czuć, że zajmą się mną najlepiej jak potrafią.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:14   #921
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

No i nie pojechalismy na zakupy
Adas od rana rozwolnienie , chyba jakies grypsko zoladkowe go zlapalo no wiec go tesciowa nie chciala, a i tak zal go zostawic. Na szczescie nie ma narazie goraczki wiec zobaczymy jak to sie dalej bedzie rozwijalo. Dobrze ze mam smecte i juz jedna saszetke wypil, bede mu jeszcze dawac po trochu bo to naprawde okropne w smaku. Ale dzielnie pije.
No ale nawet nie mialam komputera bo biedaczek chcial grac wiec sobei gral, ale juz teraz to za dlugo i wyslalam go rysowac
Zaraz Was nadrobie
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:18   #922
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Desia, na biegunkę dobry jest banan - podziobany na papkę. Podobnie jagody.
Właśnie... śniło mi się, że jadłam jagody
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:22   #923
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Ja musze Wam sie pochwalic ze wczoraj caly wieczor prawie czulam malutka, a jak jechalismy autem to raz tak porzadnie od niej dostalam i czulam ja siedzac, stojac, nie tylko jak lezalam, ach cudownie
natomiast dzisiaj od rana jakas spokojna ..
odsypiala wieczorne harce

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
co do tz to moj mnie zadziwia, bo dzwonil wczoraj do mnie i mi mowi ''a wiedzialas ze cyckiem jest lepiej karmic?
ja: tak, a co?
on: no pomijajac fakt ze dziecku to lepiej robi, ale w nocy np to tylko bierzesz male i dalejsz cyca a jak z butelka to trzeba te mleko najpierw zrobic '' Rozmawial z kumplem i sie dowiedzial hehe slodkie, no i maz zdecydowal ze wozek bedziemy miec czterokolowy, zrezygnujemy z komody z przewijakiem (kupimy lozeczko z przewijakiem) a zamiast kupowac specjalnego ogrzewacza nad ewentualna komode z przewijakiem bedziemy grzac suszarka z ta suszarka to go ponioslo chyba, ale ten kolega mu dal taki typ (ojciec dwojki dzieci)
powiem z doswiadczenia
mielismy na poczatku przewijak nakladany na lozeczko, ale niestety okazalo sie to troche niepraktyczne i zawsze trzeba bylo 2 ludzi do przewiniecia dziecka (wyjac dziecko z lozeczka, palozyc przewijak, przewinac, zdjac przewijak)
takze ten przewijak w sumie przykleilismy na taka najzwyklejsza komode z szufladami (potem bedziemy sie glowic jak zmyc ten klej )

Ogrzewacza nad przewijak nie mamy... wg nas bylby to calkiem niepotrzebny wydatek, bo przeciez w zimie i tak sie grzeje w pokojach, a latem... hmmm... po co dodatkowo grzac
no i suszarka sie tez dobrze sprawdza, zwlaszcza na bole brzuszka

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
rzeczywiscie .... rozu jest mnogo tez chcialam uniknac rozu w pokoju dziecka, ale maz sie uparl, to niech ma, z tym ze roz bedzie bardzo delikatny i w polaczeniu z zielenia (jedna sciane chce zrobic w paski pionowe roz/zielen/roz/zielen ) Ja w domu rodzinnym mialam rozowy pokoj - roz taki oczoj*bny wiec mam dosyc hehe
nie wiem, czy takie paski to dobry pomysl... ja na sama mysl o czyms takim robie sie nerwowa ... mimo iz to spokojne kolory, to jesli sa tak blisko siebie i sie powtarzaja, to moga byc nieco irytujace
my w starym mieszkaniu mielismy 2 sciany zolte i 2 pomaranczowe (wszystko w pastelach)

a tak w ogole to dzien dobry... ja dzis po odstawieniu cory do zlobka, zamias zabrac sie za sprzatanie, to padlam i spalam do 11.30 ... takze teraz czas sie zmobilizowac
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2011-10-18 o 11:24
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:31   #924
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Desia
Z piesiem jest coraz lepiej, ale i pokazuje nowe niedociągnięcia . W niedziele rozniosła nam 3 kosze na śmieci po mieszkaniu, bo nie pomyśleliśmy o ich schowaniu przed wyjściem do Kościoła .
Tikki, mój też tak robił Diaboł mały.. Raz zostawiliśmy pełny kosz, a w nim puszki po rybie.. bossszze allle smród był jak wróciliśmy, a pies najszczęśliwszy na świecie z miną 'no jaaaaa??? ja tego nie zrobiłem'

Jednak doczytuję.

Nagila, daj znać co lekarz powiedział. Błędy w laboratoriach się ZDARZJĄ , na pewno trzeba powtórzyć wynik. Trzymam mocno kciuki!

Madziara.. gratuluję synusia.. I przyłaczam się do ZIA Jestem zazdrosna , że już wiesz Nie mogę się doczekać... Tak samo jak ruchów Ale u mnie dopiero 16 tydzień się jutro zacznie.

A pokoik czarny dla dziecka, to jak dla mnei hardcore.
Mi sie baaardzo podoba dla dziewczynek biel i taki brudny pudrowy róż plus np. kawałek ściany w czarnej farbie tablicowej. Baaardzo mi się podoba.

Ale my dalej na wynajmie, a w Polsce najpierw zamieszkamy na dole w domku, a tam tylko salon będzie, więc nie będziemy w zaden sposób dla dzidzi go specjalnie kolorować, mam nadzieję, ze uda nam się w ciągu pierwszego roku w Polsce wykończyć górę. A tam już i nasza sypialnia i dzidzi pokój będzie

Zazdrośnica najwyraźniej jestem, bo zazdroszczę również tego, że już macie te pokoiki do malowania
A u mnie w domu mąż dopiero kanalizacje do szmba przyłącza i elektrykę ma kłaść..echh

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Anagat, nie moja mama

.
To Zariah mama chyba Nie wiem czemu , ale mylicie mi się Obie emigrantki Beee jestem..

No i oczywiście ,że finanse grają główną rolę Właśnie o to niestety chodzi, Karolca.. Echh kiedy to do nas ten zachód przyjdzie Toć u nas tyle mądrych ludzi i czemu to zarządzanie krajem od lat jest takie fatalne?

A mi się paski baaardzo podobają na ścianie To zresztą nowy trend.

Nie wiem czy oglądacie program DEKORATORNIA>?? Ja sobie na ipli oglądam.. I baaardzo lubię, mimo że mojego stylu mało.

Tylko ja nie lubię żółci i zieleni. To jak dla mnie są 'szpitalne 'kolory
Kurcze się chyba faktycznie zaziębiłam, bo siku mi się co 5 minut(dosłownie) chce;/
A tak sie cieszyłam , ze mnie licho nei bierze.. Mam nadzieję ,że jak sie dziś wygrzeję, to jutro będzie git.

Aaa idę znów na moje śpiące pilates dzis Trzeba 2 podusie ze sobą zabrać Ostatnio nie wiedziałam i na płaszczu się kładłam

Ale kurcze stęskniłam się za Wami
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:32   #925
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Zrobilam liste co spakowac do torby do szpitala
karolca jesli chcesz mozesz na 1 str wkleic

Torbe najlepiej spakowac 3 tygodnie przed terminem porodu.

Co dla mamusi:

- koszule nocne do karmienia (co najmniej 3 sztuki, ja tym razem wezme 5 sztuk)
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- biustonosz do karmienia (conajmniej 2 sztuki)
- majtki poporodowe (conajmniej 10 sztuk)
- podkłady poporodowe - na łóżko (conajmniej 5 sztuk)
- wkłady poporodowe (czyli duże podpaski) (conajmniej 2 opakowania czyli 10 sztuk, ja wezme nawet chyba 3 opakowania, bo pamietam ze maz musial mi dokupić, dlatego że jak odeszły mi wody na izbie przyjęć to szybko były mokre i co chwilę zmianiałam.) Ale jeśli rodzicie blisko domu, wystarczy wziąć 2 opakowania.)
- majtki zwykłe (2-3 sztuki)najlepiej bawełniane
- ręcznik mały i duży
- wkładki laktacyjne (całe opakowanie)
- termometr (nie we wszystkich szpitalach mają)
- przybory toaletowe (mydło, mydelniczka, płyn do higieny intymnej, szczoteczka i pasta do zębów, papier toaletowy)
- 1 ręcznik papierowy (przydaje się przede wszystkim do podcierania okolic intymnych, bo jak leci ciągle to ręcznik by się ubrudził)
- tantum rosa (3 szaszetki) do przemywania krocza po porodzie z irygatorem
- maszynka do golenia jednorazowa
- lewatywa (jednorazowa: inna nazwa: enema)
- czopki glicyrynowe!!! (bardzo ważne jak po porodzie sn nie można sie wypróżnić a wszystko boli, to pomaga)
- skarpety (jeśli komuś marzną stopy)
- maść na sutki (np. Bepanthen)
- laktator (ręczny lub elektryczny)
- sztućce: łyżka, łyżeczka, widelec, talerzyk, kubek
- jaś podusia (ułatwia karmienie)
- telefon + ładowarka
- woda mineralna w butelkach (jedna duża a jedna mała najlepiej z dziubkiem do porodu)
- herbatniki, kanapki i inne drobne przekąski (na poród i po porodzie żeby coś przekąsić)

Dokumenty:

- dowód osobisty
- dokument ubezpieczeniowy (karta NFZ)
- karta przebiegu ciąży
- wynik grypu krwi plus ostatnie wyniki z badań krwi
- jeśli jest: skierowanie do szpitala
- dokumentacja związana z ciążą.

Osoba towarzysząca przy porodzie powinna mieć ze sobą obuwie na zmianę i ubranie jasnego koloru. Ale u mnie w szpitalu dają ubranie chirurgiczne, mąż dostał spodnie i bluzę i wyglądał jak lekarz
Trzeba podpytać tam gdzie rodzicie.

Co dla dziecka:

I tu różnie wygląda sytuacja, w każdym szpitalu są inne wymagania.
W niektórych szpitalach ubranek na pobyt w szpitalu mieć nie trzeba, bo dają swoje, tak samo becik czy kocyk w które dziecko jest zawinięte. Ale na pewno trzeba mieć ubranka na wyjście.

Ja jednak podam wersje uniwersalną, najwyżej jak podpytacie u siebie w szpitalu, to nie spakujecie pewnych rzeczy:

- ręcznik kąpielowy, przybory do mycia (chociaż w większości szpitalów dzieci są kąpane przez pielęgniarki)
- pieluszki tetrowe (conajmniej 3 sztuki)
- becik lub cienki kocyk
- pampersy
- krem do pupy (np. sudocrem)
- butelka do karmienia
- mokre chusteczki
- smoczek (czasem się przydaje)
- mleko (chociaz przeważnie mleko dają z oddziału noworodków gdyby coś się nie powiodło przy karmieniu)
- kaftanik 5 sztuk
- bluzeczka 5 sztuk
- śpioszki 3 sztuki
- czapeczka 2 sztuki
- ubranie na wyjście: to zależy kiedy rodzicie: ale na pewno: kaftanik, bluzeczka, spioszki, spodenki, bluza lub sweterek, kurtka lub kombinezon, czapka, szalik, butki takie z materiału.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2011-10-18 o 11:38
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:34   #926
Zariah
Rozeznanie
 
Avatar Zariah
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

mój brzuch 19+3

Anagat - Twoja opinia opiera się na tym co obserwujesz w swojej pracy - czyli szpitalu. To jednak nie jest kompletny obraz angielskiej służby zdrowia. To tylko wyjątek całosci.

moja opinia (angielski znam przyzowicie - z zawodu jestem tłumaczem ze specjalizacją interpretacja co prawda tylko z magisterm ale za to ze sporym doświadczeniem)

Służba zdrowia UK
Plusy
+ świetny sprzęt
+ na wizytę u specjalisty czeka się nie dłużej niż kilka tygodni i można sobie wszystko umówić przez internet - wygoda niesamowita
+ świetna opieka szpitalna - faktycznie świetni lekarze

Minusy
- Dostęp do specjalistów prywatnie żaden
- prywatny test krwi kosztuje tyle ile nowa lodówka - serio.
- Brak możliwości wizyty u ginekologa bez skierowania od GP
- no i GP!
Matko co to za instytucja GP oni się raczej nie dokształcają...
przykałdy z mojej przychodni (różni GP)
- Tokspolazmozę mój GP googlował sobie przy mnie bo nie wiedział co to jest. Sama sobie mogłam zgooglować
- Choruję od lat na dwunastnicę (wrzodowe zapalenie w dzieciństwie z wieloma nawrotami), moje objawy GP również googlował Wiedziałam więcej niż on :/
- Koleżance z zapaleniem zatok spuchniętej jak nie boskie stworzenie z naciekami ropnymi na zębach zalecić herbatkę z miodkiem :/
- Dziecku 3 letniemu (żeby nie było angielskiemu nie polskiemu) z pręgą czerwoną biegnącą od ust, przez szyję aż po klatkę piersiową, temperaturą ponad 40 stopni które wyło z bólu GP zalecił Calpol (paracetamol dla dzieci). Rodzice poszli po rozum do głowy i zawiezli dziecko do szpitala. Natychmiast przewieziono je Rką do Londynu - nie wiem co mu było ale leżało w szpitalu ponad 3 tygodnie.
A gdyby zaufali GP? Byliby nadal rodzicami?

To moje doświadcznia. Nie idealizuję broń boże polskiej służy zdrowia. Wrunkni w szpitalach skanadaliczne, kolejki, fatalne warunki pracy personelu medycznego odbijają się na ich pracy itd. Ale angielskiej też nie idealizuję bo mam kilka złych doświadczeń.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0274.jpg (63,4 KB, 38 załadowań)
__________________





Zariah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:43   #927
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

No Agulka, dobra robota
Tu u mnie w życiu by mi do głowy nie przysżło papier toaletowy brać
Ale o ręcznikach papierowych bym nei pomyślała, świetny pomysł.

A co do tatusiów na porodówkach, to wczoraj jednej mamuście było tak gorąco, że okno było otwarte w nocy(zimno w Ire jest teraz tagicznie plus sztormy i wichry), więc on siedział w kurtce U nas ubierają cokolwiek, chyba ze na cesarkę wchodzą, to dostają takie wdzianko na własne wdzianko(fartuch taki papierowaty) i czapeczkę

Agusia, a ty używałaś jakiegoś 'poślizgu' do porodu? Wiem, ze niektóre położne jak już główkę widać smarują srom chyba? olejkiem z wiesiołka?
Kurcze albo jakimś innym olejkiem.. I to dość fajnie działa, bo sama widziałam w Polsce.
Nie wiem czy tu mi na takie 'fanaberie' pozwolą. Jak któraś coś wie, niech pisze.

Ja wczoraj miałam pacjentkę na sali op , któa urodziła na znieczuleniu(ZOP) i miała paskudne powikłanie.. Kurcze mam nadzieję,że te wszystkie obrazy będę mieć w głowie, jak mnie będzie boleć.. Tak strasznie się boję tego znieczulenia.. nie chcę go A tu bardzo namawiają;/
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-18, 11:49   #928
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Zrobilam liste co spakowac do torby do szpitala
karolca jesli chcesz mozesz na 1 str wkleic

Torbe najlepiej spakowac 3 tygodnie przed terminem porodu.

Co dla mamusi:

- koszule nocne do karmienia (co najmniej 3 sztuki, ja tym razem wezme 5 sztuk)
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- biustonosz do karmienia (conajmniej 2 sztuki)
- majtki poporodowe (conajmniej 10 sztuk)
- podkłady poporodowe - na łóżko (conajmniej 5 sztuk)
- wkłady poporodowe (czyli duże podpaski) (conajmniej 2 opakowania czyli 10 sztuk, ja wezme nawet chyba 3 opakowania, bo pamietam ze maz musial mi dokupić, dlatego że jak odeszły mi wody na izbie przyjęć to szybko były mokre i co chwilę zmianiałam.) Ale jeśli rodzicie blisko domu, wystarczy wziąć 2 opakowania.)
- majtki zwykłe (2-3 sztuki)najlepiej bawełniane
- ręcznik mały i duży
- wkładki laktacyjne (całe opakowanie)
- termometr (nie we wszystkich szpitalach mają)
- przybory toaletowe (mydło, mydelniczka, płyn do higieny intymnej, szczoteczka i pasta do zębów, papier toaletowy)
- 1 ręcznik papierowy (przydaje się przede wszystkim do podcierania okolic intymnych, bo jak leci ciągle to ręcznik by się ubrudził)
- tantum rosa (3 szaszetki) do przemywania krocza po porodzie z irygatorem
- maszynka do golenia jednorazowa
- lewatywa (jednorazowa: inna nazwa: enema)
- czopki glicyrynowe!!! (bardzo ważne jak po porodzie sn nie można sie wypróżnić a wszystko boli, to pomaga)
- skarpety (jeśli komuś marzną stopy)
- maść na sutki (np. Bepanthen)
- laktator (ręczny lub elektryczny)
- sztućce: łyżka, łyżeczka, widelec, talerzyk, kubek
- jaś podusia (ułatwia karmienie)
- telefon + ładowarka
- woda mineralna w butelkach (jedna duża a jedna mała najlepiej z dziubkiem do porodu)
- herbatniki, kanapki i inne drobne przekąski (na poród i po porodzie żeby coś przekąsić)

Dokumenty:

- dowód osobisty
- dokument ubezpieczeniowy (karta NFZ)
- karta przebiegu ciąży
- wynik grypu krwi plus ostatnie wyniki z badań krwi
- jeśli jest: skierowanie do szpitala
- dokumentacja związana z ciążą.

Osoba towarzysząca przy porodzie powinna mieć ze sobą obuwie na zmianę i ubranie jasnego koloru. Ale u mnie w szpitalu dają ubranie chirurgiczne, mąż dostał spodnie i bluzę i wyglądał jak lekarz
Trzeba podpytać tam gdzie rodzicie.

Co dla dziecka:

I tu różnie wygląda sytuacja, w każdym szpitalu są inne wymagania.
W niektórych szpitalach ubranek na pobyt w szpitalu mieć nie trzeba, bo dają swoje, tak samo becik czy kocyk w które dziecko jest zawinięte. Ale na pewno trzeba mieć ubranka na wyjście.

Ja jednak podam wersje uniwersalną, najwyżej jak podpytacie u siebie w szpitalu, to nie spakujecie pewnych rzeczy:

- ręcznik kąpielowy, przybory do mycia (chociaż w większości szpitalów dzieci są kąpane przez pielęgniarki)
- pieluszki tetrowe (conajmniej 3 sztuki)
- becik lub cienki kocyk
- pampersy
- krem do pupy (np. sudocrem)
- butelka do karmienia
- mokre chusteczki
- smoczek (czasem się przydaje)
- mleko (chociaz przeważnie mleko dają z oddziału noworodków gdyby coś się nie powiodło przy karmieniu)
- kaftanik 5 sztuk
- bluzeczka 5 sztuk
- śpioszki 3 sztuki
- czapeczka 2 sztuki
- ubranie na wyjście: to zależy kiedy rodzicie: ale na pewno: kaftanik, bluzeczka, spioszki, spodenki, bluza lub sweterek, kurtka lub kombinezon, czapka, szalik, butki takie z materiału.
Aguska nie przerazaj mnie, po co mi maszynka jednorazowa po porodzie
Czy ja mam ta moja biedna zmasakrowana mala na nastepny dzien golic? nawet za milion dolcow tego nie zrobie!

Tak apropo na marginesie to ja w szwecji jechalam z komroka do porodu, wszytsko inne dostalam, wiec lista napewno mi sie przyda, ale jestem troche w szoku - sztucce, wode? To jest smiechu warte. Sorry ale ja nigdy nie bylam w PL szpitalu
No i nawet papier toaletowy?

Anagat nie martw sie, jest nas tutaj tyle ze ja czesto tez myle, ale przeciez nikt sie o to nie obraza

jesli juz mowa o" poslizgu" to slyszalyscie o tym : http://www.dianatal.eu/poland/vaginal-birth.html
Co myslicie?
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:50   #929
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Zariah masz rację Ale w tutaj Ci GP to mają chociaz 5 lat traningu w szpitalu. Naprawdę porządny trening. W Polsce instytucja rodzinnego i jego wykształcenie jest tragiczne. Z tym że inaczej system działa, więc rodzinny nie może zrobić wielkiej krzywdy w Polsce
Ale absolutnie masz rację, GP często blokują dostęp do specjalistów. Niestety.. I to jest ogromny minus i trzeba baaaardzo uważnie wybierać sobie GP.
W szpitalach są tutaj takie 'czarne listy "GPs.. Bo jak wszędzie jedni są mądrzy , a inni totalnie głupi. I faktycznie system dokształcania jest gorszy niż lekarza w szpitalu. To jest własnie przykład 'spoczywania na laurach'.


Zariah , jaki Ty masz kobitko suuuper brzusio
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-18, 11:51   #930
Zariah
Rozeznanie
 
Avatar Zariah
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Aguśka super robota!

Karolciu a może by linka do tego psota zarzucić na pierwszą stronę wątku
__________________





Zariah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.