Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[kennedy]

kiedys wrzucialam w translator to co ona wypisuje... zdecydowanie jeden z gorszych blogow same glupoty, laska jest na poziomie umyslowym gimnazjum. kenza tez wrzuca ciagle takie same fotki swoich slodkich usmieszkow ale pisze nieco bardziej konkretnie

[biibi]

Napisane przez kennedy

kiedys wrzucialam w translator to co ona wypisuje... zdecydowanie jeden z gorszych blogow same glupoty, laska jest na poziomie umyslowym gimnazjum. kenza tez wrzuca ciagle takie same fotki swoich slodkich usmieszkow ale pisze nieco bardziej konkretnie

Kenza przynajmniej jest śliczna

[Ag4]

Napisane przez biibi

Kenza przynajmniej jest śliczna

właśnie

[RiverOfDirt]

Napisane przez MadSyndrome

Czy mi się zdaje, czy ostatnio jakaś moda chodzenia bez stanika? Oczywiście chyba wszystkie wiemy, że jest to możliwe i dopuszczalne tylko jak się posiada mniejsze piersi, wtedy bluzka z wyciętym tyłem nas nie straszy, śmiało możemy nie zakładać stanika... ALE BOŻE ŚWIĘTY to jest niewygodne O_o i według mnie to tak jakby nie zakładać majtek ledwo się ciepło zrobiło, a wczoraj w sklepie widziałam dziewczyne z bluzką, która zakrywała jej tylko przód, właściwie całe plecy odkryte, no w końcu temperatura na plusie, trzeba zrzucić z siebie ubrania, tak gorąco jest

Naprawdę? Pytam, bo serio nie wiem, czy coś takiego jest dopuszczalne. Osobiście sama jestem chudym płaszczakiem i pewnie mogłabym sobie na coś takiego pozwolić, ale nie chciałabym rozwalać ludzi na mieście moją płaską klatą (musiałabym chyba pokazać całe nogi, by odwrócić od tego uwagę ). Pamiętam, że będąc parę lat temu w Niemczech, widywałam tamtejsze płaskie laski bez staników, ale osobiście chyba bym się nieswojo czuła. Niemniej, ciekawa jestem czy to nie jest jakiś modowy rozwalacz (i nie mam tu na myśli bluzki bez pleców, tylko tak ogólnie się zastanawiam )

[szarri]

Napisane przez RiverOfDirt

Naprawdę? Pytam, bo serio nie wiem, czy coś takiego jest dopuszczalne. Osobiście sama jestem chudym płaszczakiem i pewnie mogłabym sobie na coś takiego pozwolić, ale nie chciałabym rozwalać ludzi na mieście moją płaską klatą (musiałabym chyba pokazać całe nogi, by odwrócić od tego uwagę ). Pamiętam, że będąc parę lat temu w Niemczech, widywałam tamtejsze płaskie laski bez staników, ale osobiście chyba bym się nieswojo czuła. Niemniej, ciekawa jestem czy to nie jest jakiś modowy rozwalacz (i nie mam tu na myśli bluzki bez pleców, tylko tak ogólnie się zastanawiam )

Jakbym była płaszczakiem to nic by mnie w stanik nie upchnęło Moim zdaniem nie ma nic rozwalającego w braku stanika, ale ja nosząc 65G po prostu nie mogę sobie na brak biustonosza pozwolić, bo po pierwsze wyglądałabym beznadziejnie, a po drugie od razu by mnie zaczął boleć biust, kręgosłup itd. Jeśli ktoś ma mniejszy biust i wygląda bez stanika (obiektywnie) ładnie, to czemu miałby chodzić w staniku, jeśli dobrze czuje się i wygląda bez? Chodzi mi o jednorazowe wyjście czy tam co jakiś czas, bo jednak na stałe bym się nie zdecydowała - skóra się rozciąga jednak nawet wówczas, gdy ma się stosunkowo małe piersi.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez RiverOfDirt

Naprawdę? Pytam, bo serio nie wiem, czy coś takiego jest dopuszczalne. Osobiście sama jestem chudym płaszczakiem i pewnie mogłabym sobie na coś takiego pozwolić, ale nie chciałabym rozwalać ludzi na mieście moją płaską klatą (musiałabym chyba pokazać całe nogi, by odwrócić od tego uwagę ). Pamiętam, że będąc parę lat temu w Niemczech, widywałam tamtejsze płaskie laski bez staników, ale osobiście chyba bym się nieswojo czuła. Niemniej, ciekawa jestem czy to nie jest jakiś modowy rozwalacz (i nie mam tu na myśli bluzki bez pleców, tylko tak ogólnie się zastanawiam )

ja bym sie nie zastanawiała sama lubię czasami chodzić bez stanika do niektorych bluzek czy sukienek i szczerze mówiąc nie zastanawiam się czy kogoś rozwalam czy nie (mężczyzn raczej nie rozwalam jak sądzę ) a płaska nie jestem, biust mam mniejszy niż średni ale coś tam jest ok do pracy tak bym nie poszła, ale na spacer na luzie po miescie - a czemu nie?
pamiętaj że wszystko jest jakimś tam modowym rozwalaczem i kompletnie się tym nie przejmuj moim zdaniem gorzej by było gdybyś miała dekolt do pępka i mini spod której widać majty

[Fufka]

Rozwalacz z dzisiejszego ranka: młoda dziewczyna na stopach buty a la emu, na ciele krótki puchowy płaszczyk ledwo sięgający za pupę i nic więcej. Ja rozumiem, że wyszła z domu 50m po pieczywo, no ale to była przesada...

Rozwalacz drugi z cyklu świąteczne powroty studentek do domów: ładna zgrabna dziewczyna na dworcu ubrana w miętowe rurki, brzoskwiniowa (taki rozbielony oczywiście) bluzka oraz ecru żakiet Pastele rulez

[iamxshi]

A to tylko tak w Polsce chyba mecza te pastele, bo sa "modne". Przez tydz siedze w Paryzu i nie ma tu zadnego szalu na to, wrecz odwrotnie. W witrynach tych wielkich domow mody nie widzialam w ogole pastelowych rzeczy, w wiekszych czern, biel i zloto, a w Kenzo juz w ogole mocne soczyste kolory teczy

[NuFCia]

Napisane przez Bayje

jest zrobiona .. i to konkretnie a ja raz oglądałam jej blog chyba ze 100 stron przeleciałam i nadal nie rozumiem dlaczego zrobiła sobie cycki wielkości arbuza i w ogóle który chirurg się na to zgodził na taki rozmiar.

pomijam jej nos który wygląda jak pyrka ..

Nos jest ok. Gorzej wygląda pomiędzy nosem, a górną wargą (podobno zwie się to rynienka podnosowa) :P

[MadSyndrome]

Napisane przez RiverOfDirt

Naprawdę? Pytam, bo serio nie wiem, czy coś takiego jest dopuszczalne. Osobiście sama jestem chudym płaszczakiem i pewnie mogłabym sobie na coś takiego pozwolić, ale nie chciałabym rozwalać ludzi na mieście moją płaską klatą (musiałabym chyba pokazać całe nogi, by odwrócić od tego uwagę ). Pamiętam, że będąc parę lat temu w Niemczech, widywałam tamtejsze płaskie laski bez staników, ale osobiście chyba bym się nieswojo czuła. Niemniej, ciekawa jestem czy to nie jest jakiś modowy rozwalacz (i nie mam tu na myśli bluzki bez pleców, tylko tak ogólnie się zastanawiam )

Jeśli bluzka jest z odkrytymi plecami, ale nie prześwituje z przodu to osoby z małym biustem nie będą nikogo raziły wielkimi sterczącymi sutkami jak się tylko zrobi zimno no i pamiętajmy o tym, że małe piersi mają zawsze kształt, który się praktycznie nie zmienia, te duże przy chodzeniu falują i bujają się na wszystkie boki bez stanika i jest to już gorszące... dlatego przyjęło się, że osoby z małym biustem mogą smiało latać bez stanika, ale nigdy nie myślałam, że to wejdzie w modę na wiosne, do sklepu O_o raczej nad morzem na spacer jak jest ok 30 stopni...

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3346612 4]ja bym sie nie zastanawiała sama lubię czasami chodzić bez stanika do niektorych bluzek czy sukienek i szczerze mówiąc nie zastanawiam się czy kogoś rozwalam czy nie (mężczyzn raczej nie rozwalam jak sądzę ) a płaska nie jestem, biust mam mniejszy niż średni ale coś tam jest ok do pracy tak bym nie poszła, ale na spacer na luzie po miescie - a czemu nie?
pamiętaj że wszystko jest jakimś tam modowym rozwalaczem i kompletnie się tym nie przejmuj moim zdaniem gorzej by było gdybyś miała dekolt do pępka i mini spod której widać majty[/QUOTE]

ja też mam mniejszy niż średni, płaska nie jestem, to jest właśnie mały biust ludzie często mylą pojęcia... myślą, że mały biust = deska, a wcale tak nie jest. Mam miseczkę B, A są za małe bez dwóch zdań, w życiu nie wcisnęłabym się w A, a mimo to mój biust jest zaliczany do małych

[NuFCia]

Napisane przez Ag4

Jestem mniej więcej postury Kissie i nie wyobrażam sobie mieć piersi większych od własnej głowy

Bardzo zaintrygował mnie jej blog, przeglądam

Też przeglądam :P trafiłam nawet na jakiś post gdzie pokazuje siebie teraz i 4 lata temu....

[Madaaa]

Napisane przez szarri

Jakbym była płaszczakiem to nic by mnie w stanik nie upchnęło Moim zdaniem nie ma nic rozwalającego w braku stanika, ale ja nosząc 65G po prostu nie mogę sobie na brak biustonosza pozwolić, bo po pierwsze wyglądałabym beznadziejnie, a po drugie od razu by mnie zaczął boleć biust, kręgosłup itd. Jeśli ktoś ma mniejszy biust i wygląda bez stanika (obiektywnie) ładnie, to czemu miałby chodzić w staniku, jeśli dobrze czuje się i wygląda bez? Chodzi mi o jednorazowe wyjście czy tam co jakiś czas, bo jednak na stałe bym się nie zdecydowała - skóra się rozciąga jednak nawet wówczas, gdy ma się stosunkowo małe piersi.

Mały biust tez może boleć. W staniku wyglada zupelnie lepiej niz bez. Zawsz to cos uwydatnia, podkresla, podnosi, a bez stanika to cycki stercza, sutki sie odbijają, widac nawet jak podskakują. Ja bym zle sie czula, po za tym , bardzie plasko sie wygląda A pushupa nie nosze. Lubie taką bielizne, jak dobrze dobrana to jest wygodna

[MadSyndrome]

Napisane przez Bayje

wg mnie nawet nosek wygląda dziwnie ...

ja uważam, że jest słodki

[RiverOfDirt]

Napisane przez Madaaa

Mały biust tez może boleć. W staniku wyglada zupelnie lepiej niz bez. Zawsz to cos uwydatnia, podkresla, podnosi, a bez stanika to cycki stercza, sutki sie odbijają, widac nawet jak podskakują. Ja bym zle sie czula, po za tym , bardzie plasko sie wygląda A pushupa nie nosze. Lubie taką bielizne, jak dobrze dobrana to jest wygodna

O to, to... Też nie (z)nosze push-upa i też tak mam, że nawet w zwykłym staniku czuję się mniej płasko.
Dzięki Dziewczyny za opinie i odpowiedzi na moje pytanie. Jak mi się trafi jakiś wyjazd nad morze, to nie będę już mieć wątpliwości.

[LadyBeatta]

jesli ktos ma maly biust i lubi chodzic bez stanika, niech to robi ja za to nawet spac bez stanika nie lubie no i nie lubie calkiem miekkich stanikow, bo moje sutki lubia sobie sterczec bez zadnego powodu, co mnie wkurza

[Madaaa]

Napisane przez mamaNiu

O o o, mam tak samo.
Poza tym posadziłam przed domem kwiatki w doniczkach i wieczorem je chowam do domu, rano wynoszę, wieczorem chowam, rano wynosze...taniec z kwiatami kura wodna. A u nas dziś rano -3. To mnie ROZWALA.

W kwestii gołych stóp od kilku lat rozwalają mnie polskie celebrytki chodząc całą zimę na imprezy w sandałach i piptołach, a na wiosnę ubierają rajtki i czółenka.

Rozwaliła mnie dziś dziewczyna w trenczu i adidasach (nie pytajcie mnie błagam czy to najki były bo baba po trzydziestce jestem i takich rzeczy nie zauważam )

Oj ja tez latam z doniczkami
A co do trenczu czy plaszcza tez irytuje mnie jak ktos ubierze do tego adidasy. Ja nosze workery do krotkiego plaszczyka, chociaz kiedys wydawalo mi sie ze to do siebie nie pasuje

[Bayje]

Napisane przez MadSyndrome

ja uważam, że jest słodki

Ona ma w ogóle dziwne proporcje twarzy ...

Która dziewczyna przegląda jej blog to pewnie trafi na zdjęcie gdzie jest zdjęcie PRZED I PO.

Też się zastanawiałam jak to możliwe, że ona ma taki płaski brzuch jak co chwile jakieś zdjęcia dobrego jedzenia wrzuca.

a potem trafiłam na notke o tabletkach 'Alli' ... i wszystko zrozumiałam dlaczego ona takie ilości pochłania.

[kennedy]

Napisane przez Madaaa

Oj ja tez latam z doniczkami
A co do trenczu czy plaszcza tez irytuje mnie jak ktos ubierze do tego adidasy. Ja nosze workery do krotkiego plaszczyka, chociaz kiedys wydawalo mi sie ze to do siebie nie pasuje

ja nosze do trencza biale conversy

[Madaaa]

Napisane przez Fufka

Rozwalacz z dzisiejszego ranka: młoda dziewczyna na stopach buty a la emu, na ciele krótki puchowy płaszczyk ledwo sięgający za pupę i nic więcej. Ja rozumiem, że wyszła z domu 50m po pieczywo, no ale to była przesada...

Rozwalacz drugi z cyklu świąteczne powroty studentek do domów: ładna zgrabna dziewczyna na dworcu ubrana w miętowe rurki, brzoskwiniowa (taki rozbielony oczywiście) bluzka oraz ecru żakiet Pastele rulez

nie czepialabym sie tego Ja sobie to wyobrazam pozytywnie.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez NuFCia

Też przeglądam :P trafiłam nawet na jakiś post gdzie pokazuje siebie teraz i 4 lata temu....

podaj linka jesli mozesz Mi komp muli w pracy , nie ma szans zebym przebijala sie przez tyle stron....
Wystarczy, ze obejrzalam pierwsza strone, ale widzialam juz kiedys tego bloga.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez MadSyndrome

ja też mam mniejszy niż średni, płaska nie jestem, to jest właśnie mały biust ludzie często mylą pojęcia... myślą, że mały biust = deska, a wcale tak nie jest. Mam miseczkę B, A są za małe bez dwóch zdań, w życiu nie wcisnęłabym się w A, a mimo to mój biust jest zaliczany do małych

terminologia nie jest dla mnie najważniejsza, miałam jedynie na myśli że coś tam się odznacza pod koszulką ale średnie to to nie jest, chociaż przed okresem zauważam że jakby rośnie o rozmiar i wtedy nie wyszłabym bez stanika na pewno.

rozwalają mnie moi niektórzy koledzy z pracy pracuję w międzynarodowej firmie, co prawda ścisłego dress codu nie ma ale jest zbiór wskazówek i zasad czego jednak powinnismy unikać w ubiorze. I przyjeżdżają do nas współpracownicy z zagranicy, może nie w garniturach ale w spodniach i koszulach, czasem marynarkach, swetrach a tu wyskakuje gromadka kolesi w zaplamionych bluzach, podartych dżinsach, przepoconych tshirtach... i potem się dziwią że nikt nie traktuje polskiego oddziału IT poważnie

[Ag4]

Napisane przez NuFCia

Też przeglądam :P trafiłam nawet na jakiś post gdzie pokazuje siebie teraz i 4 lata temu....

Ojoj, ja skaczę po stronach, oglądam co którąś i pewnie to ominęłam. Szkoda

Młoda dziewczyna a wygląda jak karykatura :/

Napisane przez LadyBeatta

nie lubie calkiem miekkich stanikow, bo moje sutki lubia sobie sterczec bez zadnego powodu, co mnie wkurza

Moje też Mam mały biust, ale nie lubię chodzić bez stanika bo, jak któraś wczesniej wspomniała, mały też może boleć Z resztą czuję się dziwnie bez. Tylko w domu daję odpocząć

[MadSyndrome]

Napisane przez Bayje

Ona ma w ogóle dziwne proporcje twarzy ...

Która dziewczyna przegląda jej blog to pewnie trafi na zdjęcie gdzie jest zdjęcie PRZED I PO.

Też się zastanawiałam jak to możliwe, że ona ma taki płaski brzuch jak co chwile jakieś zdjęcia dobrego jedzenia wrzuca.

a potem trafiłam na notke o tabletkach 'Alli' ... i wszystko zrozumiałam dlaczego ona takie ilości pochłania.

Może po prostu ma szybki metabolizm tak jak ja? Ja pochłaniam dużoe ilości jedzenia, jem jak mi się nudzi, jem dużo i co chcę (nawet śmieci typu mcdonald), a mimo wszystko ważę mało i jestem bardzo szczupła, w życiu się nie odchudzałam i w życiu nie brałam żadnych tabletek.
Wydaje mi się, że na siłę doszukujesz się jeszcze czegoś, daj spokój, już na pierwszy rzut oka można znaleźć kilka rzeczy, żeby się jej doczepić te sztuczne cycki nieproporcjonalne, ten makijaż jak lalka, ten dziubek na każdym zdjęciu i te sztuczne nie pasujące do niej brwi

[Bayje]

Niczego się nie doszukuje po prostu przeglądałam ten blog raz i widziałam jak chwaliła się swoimi paczkami z suplementami diety. Alli i spalacze tłuszczu z Olimpu

edit.
To jak ona wygląda to jest jej sprawa - mnie tylko zastanawia co Nią pokierowało żeby sie tak zrobić na sztuczno. I przede wszystkim na 'czyj' wzór ona tak sie przerobiła

Lifting twarzy i te implanty w policzkach to tam jeden ciul ale z cycków już się nic nie da zrobić - skóra rozciągnieta a zmienić piersi na mniejsze to już będzie miała w niektórych miejscach 'flaki' na skórze.

[Ag4]

Napisane przez Bayje

Alli i spalacze tłuszczu z Olimpu

działają -->
http://www.kissies.se/inspereras-av-...beckhams-kropp

[justi2511]

tak z ciekawosci poszukalam tego bloga bo was tak czytam i szczerze mmmm.... aaaa moglabym choc troche tak wygladac: fakt brwi o-bleeeh, nigdy! bo sa tragiczne, cycki----> na poczatku karmienia mialam takie i teeeeskno mi do nich, teraz dwa flaki zostaly :/... ale kocham takie dlugasne i gesciutkie wloski i podobaja mi sie jej usta .

[Suvia]

Ale też chyba nie jest tak, że ona wchłania to jedzenie. Najczęściej idzie w pakiecie- zdjęcie żarła, zdjęcia knajpy reklama.

Pamiętam jej jeden post, na którym trzymała jakiś dietetyczny batonik, obok wkleiła zdjęcie z liczbą kalorii tego batonika (nie było tego wiele). I Kissie go skwitowała kciukiem w dół, na następnym zdjęciu. Ja nie sądzę, że ona sobie tak na luzaku wpiernicza co jej w rąsie wpadnie

[Ag4]

Napisane przez justi2511

... ale kocham takie dlugasne i gesciutkie wloski i podobaja mi sie jej usta .

Włosy fajne, doczepiane.
Dążę do takiej długości, jeszcze kilka mcy. Niestety, na gęstość raczej nie mam wpływu, chybaże też sobie doczepię, w co wątpię.

Napisane przez Suvia

Ja nie sądzę, że ona sobie tak na luzaku wpiernicza co jej w rąsie wpadnie

Na pewno musi się pilnować, jak każdy kto nie ma chudości w genach.
Z drugiej strony, nawiązując do tematu denerwujące jest posądzanie każdej szczupłej dziewczyny o to, że katuje się dietami, ćwiczeniami lub bombardowanie pytaniami typu: czy ona w ogóle coś je?

[pani-jesień]

Jak na nią patrzę, to robi mi się niedobrze, autentycznie robi mi się niedobrze, kiedy sobie uświadomię, że ona jest żywym człowiekiem

[Ag4]

Napisane przez pani-jesień

Jak na nią patrzę, to robi mi się niedobrze, autentycznie robi mi się niedobrze, kiedy sobie uświadomię, że ona jest żywym człowiekiem

niewiarygodne, prawda?

Swoją drogą, ciekawe ile miała lat kiedy zaczęła się upiększać.

[Bayje]

Napisane przez Ag4

Na pewno musi się pilnować, jak każdy kto nie ma chudości w genach.
Z drugiej strony, nawiązując do tematu denerwujące jest posądzanie każdej szczupłej dziewczyny o to, że katuje się dietami, ćwiczeniami lub bombardowanie pytaniami typu: czy ona w ogóle coś je?

Czy katuje się dietami nie wiem - widzę, że średnio 3 razy w tygodniu chodzi na imprezki i pije alkohol (alkohol jest kaloryczny) .
Chodzi na siłownie w różowym dresiku czasami w towarzystwie swojego pieska i pokazuje paczki z tabletkami.
Można skojarzyć mniej więcej dlaczego tak dobrze jej idzie trzymanie sylwetki.