Zuzana Light

[Trixxi]

50 zaliczam do ulubionych gdyż uwielbiam ćwiczenia z krzesłem fajny jest, trochę mnie nawet zciorał głównie to ostatnie ćwiczenie z robieniem naprzemiennie burpees i wskakiwania na krzesło, w ostatniej rundzie ledwo udawało mi się robić przeskok o 180 stopni i tak wirowałam że lądowałam dwa metry od krzesła. A 51 taki sobie zrobiłam go raz po czym czując niedosyt postanowiłam powtórzyć jeszcze raz całość ale to już była przesada bo później miałam mdłości do końca dnia chyba przez to że ćwiczenia są z głową w dół

[traicionera]

Tajger, ja robiłam zwow 50, ten stretchingowy, myslalam, ze się nie spocę, ale sie pomyliłam oczywiście

trixxi- juz po 2-3 dniach zauwazylam roznice. teraz jadam nabial, ale staram sie ograniczac i jak tylko zjem, tonjuz widze,ze moj zoladek zaczyna zyc wlasnym zyciem

[Trixxi]

Napisane przez traicionera

Tajger, ja robiłam zwow 50, ten stretchingowy, myslalam, ze się nie spocę, ale sie pomyliłam oczywiście

trixxi- juz po 2-3 dniach zauwazylam roznice. teraz jadam nabial, ale staram sie ograniczac i jak tylko zjem, tonjuz widze,ze moj zoladek zaczyna zyc wlasnym zyciem

właśnie taki niby łatwy wydaje się że to rozciąganie daje odpocząć w trakcie, dlatego nawet się nie zabierałam za niego ale chyba jednak też wypróbuje

uff to jeszcze tylko 2 dni

[malvinus]

przeciez w #50 nie ma rozciagania, to ten z krzeslem. mi bardzo sie podobal, zmachalam sie. #51 nie podobal mi sie,zle go wspominam, ani zmeczenia pozytywnego, jakies takie wrazenia dziwne po nim. ale ten najnowszy moze byc fajny,bo fajne cwiczenia sa do zrobienia.

u mnie dzis #14 zmodyfikowany, zamiast bicepsa w przysiadzie robilam to ciagniecie ciezarka po podlodze jak w #34, stwierdzilam ze angazuje wiecej ciala niz to cw na biceps. spocilam sie jak myszora

[traicionera]

myslalam o 51, a napisalam 50

zrobilam dzis zwow 14, obciazenie 4,5 na lape, rzeczywiscie killer (nie taki jak u Ewy ch).

[Trixxi]

Napisane przez traicionera

myslalam o 51, a napisalam 50

zrobilam dzis zwow 14, obciazenie 4,5 na lape, rzeczywiscie killer (nie taki jak u Ewy ch).

a nie o 52? bo ja właśnie pomyślałam że ten miałaś namyśli tylko pomyliłaś z 50

[traicionera]

nie, o 51 na pewno, nazwa Tone and stretch.

[even_number]

Sorki, ale tez dostajecie spam od uzytkownika https://wizaz.pl/forum/member.php?u=1056876 wysyla mi wiadomosci o jakis konkursach jej kolezanek.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Trixxi

50 zaliczam do ulubionych gdyż uwielbiam ćwiczenia z krzesłem fajny jest, trochę mnie nawet zciorał głównie to ostatnie ćwiczenie z robieniem naprzemiennie burpees i wskakiwania na krzesło, w ostatniej rundzie ledwo udawało mi się robić przeskok o 180 stopni i tak wirowałam że lądowałam dwa metry od krzesła. A 51 taki sobie zrobiłam go raz po czym czując niedosyt postanowiłam powtórzyć jeszcze raz całość ale to już była przesada bo później miałam mdłości do końca dnia chyba przez to że ćwiczenia są z głową w dół

50 robiłam i całkiem fajny Tylko właśnie ciekawiły mnie te kolejne z rozciąganiem

Napisane przez traicionera

Tajger, ja robiłam zwow 50, ten stretchingowy, myslalam, ze się nie spocę, ale sie pomyliłam oczywiście

aha, czyli można próbować, nie zanudzę się

[traicionera]

Ją się nie zanudzilam, choć na to liczyłam, bo cwiczylam z turbanem na głowie i miałam cicha nadzieję, że nie spadnie, ale jednak zlecial

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez traicionera

Ją się nie zanudzilam, choć na to liczyłam, bo cwiczylam z turbanem na głowie i miałam cicha nadzieję, że nie spadnie, ale jednak zlecial

Szalona Turban to nie strój sportowy

[Trixxi]

i 53 zwow znowu z rozciąganiem, ciekawe co skłoniło Zuzkę do takiej zmiany strategii Było niedawno już to pytanie ale bez odzewu więc je ponowie: czy takie rozciąganie w trakcie ćwiczeń zwiększa ich efektywność? zawsze myślałam że rozciągać powinno się PO treningu

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Trixxi

i 53 zwow znowu z rozciąganiem, ciekawe co skłoniło Zuzkę do takiej zmiany strategii Było niedawno już to pytanie ale bez odzewu więc je ponowie: czy takie rozciąganie w trakcie ćwiczeń zwiększa ich efektywność? zawsze myślałam że rozciągać powinno się PO treningu

Myślę, że to po prostu chęć urozmaicenia treningu Chociaż w sumie nie wsłuchiwałam się ostatnio w jej filmiki, może w którymś coś o tym mówiła.

Nie sądzę aby zwiększyło efektywność, a przynajmniej jakoś nie bardzo potrafię sobie to wyobrazić

[Trixxi]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Myślę, że to po prostu chęć urozmaicenia treningu Chociaż w sumie nie wsłuchiwałam się ostatnio w jej filmiki, może w którymś coś o tym mówiła.

Nie sądzę aby zwiększyło efektywność, a przynajmniej jakoś nie bardzo potrafię sobie to wyobrazić

no właśnie mi się wydaje że wręcz przeciwnie bo przy takim rozciąganiu można chwile odpocząć między ćwiczeniami a jak się robi jedno za drugim bez wytchnienia i później zdycha po skończeniu wszystkich rund to chyba bardziej wpływa na przyspieszenie metabolizmu i takie tam, ale może się mylę chociaż może rozciąganie jakoś mięśnie regeneruje w trakcie... no ale nie będę tutaj lepiej snuć swoich teorii

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Trixxi

no właśnie mi się wydaje że wręcz przeciwnie bo przy takim rozciąganiu można chwile odpocząć między ćwiczeniami a jak się robi jedno za drugim bez wytchnienia i później zdycha po skończeniu wszystkich rund to chyba bardziej wpływa na przyspieszenie metabolizmu i takie tam, ale może się mylę chociaż może rozciąganie jakoś mięśnie regeneruje w trakcie... no ale nie będę tutaj lepiej snuć swoich teorii

Też nie zamierzam snuć swoich teorii
Jestem przyzwyczajona do wytrzymałościowych, które robisz od początku do końca na maksa i padasz. Więc jak mam taki twór, jak ten zwow, to mam takie wrażenie, że wytraca się całe tempo ćwiczeń, takie wybicie z rytmu w tych momentach rozciągania.

[Stace]

Które zwowy oceniacie jako lżejsze ? Bo ostatnio robiłam jeden (nie pamiętam który) i niestety nie na moje siły był (chyba że byłam jakaś osłabiona tego dnia, bo dziwne, że aż tak mnie zmęczyło).

[loglady83]

Napisane przez Trixxi

i 53 zwow znowu z rozciąganiem, ciekawe co skłoniło Zuzkę do takiej zmiany strategii Było niedawno już to pytanie ale bez odzewu więc je ponowie: czy takie rozciąganie w trakcie ćwiczeń zwiększa ich efektywność? zawsze myślałam że rozciągać powinno się PO treningu

Te elementy rozciagajace to elementy asan (pozycji w jodze). Zuza wspominala ostatnio, ze chcialaby wrocic do jogi i domyslam sie, ze stad wplata te elementy w swoje cwiczenia. Ja osobiscie nie mam nic przeciwko, ale fakt, ze nie daja az takiego wycisku jak pozostale, bo jest czas na wytchniecie.

[malvinus]

moim zdaniem jak sie taka chwilke odpocznie to potem robi sie z wieksza moca kolejne cwiczenie. ja pomiedzy rundami musze napic sie wody, pomaszerowac chwile i nastepna runde zaczynam prawie tak jakby byla pierwsza.

u mnie do poniedzialku rest, czuje jakies dziwne zmeczenie, nie chce przedobrzyc.

[traicionera]

Niezłe mam zakwasy po 14, największe w udach

[LittleEsma]

http://www.bodybuilding.com/fun/tigh...e-workout.html o proszę zuzka na bodybuilding.com

[Trixxi]

Napisane przez LittleEsma

http://www.bodybuilding.com/fun/tigh...e-workout.html o proszę zuzka na bodybuilding.com

właśnie widziałam fajny ten workout, 3 konkretne ćwiczenia na pewno go uwzględnię w najbliższym czasie

a dzisiaj 31. Pierwszy raz robiłam go jakoś jak zaczynałam z Zuzką ćwiczyć, szkoda że czasów nie zapisywałam to bym miała jakieś porównanie. Ale muszę popracować nad tempem w robieniu burpees, w innych ćwiczeniach bez problemu prześcignę Zuzkę, ale jak przychodzi do burpees obojętnie w jakim wydaniu to zawsze zajmuje mi to 2 x więcej czasu

[Ankafanka]

Witajcie!!!
Od 6 miesięcy ćwiczę z Ewą Chodakowską i zbliżam się powoli do 60cm w talii i 90 w biodrach, ale czuję...hmm...jakby to określić, Killery i Turbo nadal mnie męczą,ale...obawiam się,że organizm mógł się przyzwyczaić, mimo,że codziennie ćwiczę coś innego. Szukałam czegoś mocnego, wróciłam nawet do BBL, ale BUM BUM już tak nie męczy jak kiedyś(chociaż zakwasy są) i nie wiem czy zadziała. Chciałabym wymodelować sobie pośladki i uda do końca, nie chodzi mi o efekt fitnesski, tylko o jędrne ciało...chcę dzisiaj spróbować zrobić pierwszy trening z Zuzą. Czy te treningi również palą tłuszcz? Będę wdzięczna za odpowiedzi. A może jednak zrobić BBL? Załączam swoje zdjęcia i będę wdzięczna za rady.

[Rzabba]

Tak z Zuzką spalisz tłuszcz

A tak z innej beczki, wygląda na to, że masz krótszą lewą nogę i krzywy kręgosłup, robisz coś z tym?

[karolowanka]

Dziewczyny, oglądałyście ten: http://www.youtube.com/watch?v=hxD5A...4EczsLXKdGvCLA filmik Zuzki? Zazwyczaj bardzo lubię jej porady żywieniowe i zgadzam się z tym, co mówi, ale tym razem nie wiem, co myśleć. Około 4 minuty Zuza opowiada o ilości kalorii, którą powinno się spożywać w ciągu dnia i jest to liczba dosyć niska. Trzeba pomnożyć swoją wagę w funtach razy 12, jeżeli chce się schudnąć, a jeżeli chcemy utrzymać wagę, mnożymy przez 14.
http://www.manuelsweb.com/kg_lbs.htm tutaj macie przelicznik kg na ibs.
I co o tym myślicie?

Swoją drogą, czy próbowałyście któregokolwiek przepisu Zuzki? Bo niektóre wyglądają na prawdę fajnie, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać

[traicionera]

Rzabba ją też mam jedną nogę krótsza, przez co mam z jednej strony mam większe, a z drugiej mniejsze wciecie w talii. co można z tym robić? bo ją kiedyś dostałam skierowanie na rehabilitację, a tam po prostu robiłam ćwiczenia na brzuch.

[Trixxi]

Napisane przez traicionera

Rzabba ją też mam jedną nogę krótsza, przez co mam z jednej strony mam większe, a z drugiej mniejsze wciecie w talii. co można z tym robić? bo ją kiedyś dostałam skierowanie na rehabilitację, a tam po prostu robiłam ćwiczenia na brzuch.

też tak mam i kiedyś lekarka zaleciła mi noszenie wkładek w jednym bucie żeby to wyrównać. Ale nie nosiłam więc nie wiem czy to coś pomaga

[Ankafanka]

Ojej...sama tego nie zauważyłam...a to pewnie przez granie na instrumencie przez 16 lat, nigdy żaden lekarz mi na to uwagi nie zwrócił, ale dzięki,zajmę się tym.

[traicionera]

No ale wkladki tez w kazdy but nie włożysz, zimowy to jeszcze,ale w sandałki jakies letnie?

[Ankafanka]

JESTEM PO 1 ZWOW!!!
Po raz pierwszy od DAWNA było mi SŁABO, ale nie tak, jak czasami,że Ci słabo, ale jedziesz dalej, tylko byłam BLISKA OMDLENIA, serce biło z prędkością światła, zrobiłam to w tempie Zuzki, czyli tak jak ona robiłam przerwy małe podczas których myślałam,że zejdę. Ale nie poddałam się i wytrzymałam do końca 3 serii...jeny...jestem pod wrażeniem. Oczywiście nie robiłam takich przysiadów jak ona, bo jeszcze nie potrafię, dałam z siebie 100% tak jak umiałam najlepiej.
Ale nie wiem czy jeszcze jestem gotowa na taki wysiłek...boję się następnego razu. :P Ewa też mi daje w kość w sumie...no nic, zobaczymy.
Dzięki Dziewczyny! Dzięki Wam znalazłam wyższą poprzeczkę!

[traicionera]

hehe,tez tak sie czulam po pierwszym

ja dzis 37 zrobiłam, Just add water, mocno taki sobie, za dużo tych pompek Santana i juz mi nosem wychodziły.