Każdy kolejny rok to dobry czas na zmiany - wątek motywacyjny 2013,cz. III

[Wanilka5]

kurcze.....i ja musze jakis Fitness poszukac...ale chyba w Lutym dopiero jak w styczniu zabieg bede miec...

[Lusja]

Napisane przez Imperfecta

A ja, ja nie wypełniłam żadnego postanowienia i nawet nie wiem czy mi się chce nowe postanowienia wymyślać, bo i tak mi nic z tego nie wyjdzie

Ale Ci ładnie w prostych włosach!

Napisane przez kaarooo

Weź zrezygnuj z Chodakowskiej, bo ona Wam większą krzywdę zrobi niż myślisz.

Dokładnie jestem tego samego zdania

Napisane przez kaarooo

Ponieważ wiele ćwiczeń wykonuje źle. Nie tłumaczy np, żeby skacząć lądować na ugiętych kolanach, co może prowadzić do kontuzji, nie napina mięśni, źle układa sylwetkę. To, że się ruszysz i wydaje się, że ma energiczne ćwiczenia, nie znaczy, że są poprawne. A jak już masz ćwiczyć, to coś a) konkretnego b) dobrego dla sylwetki c) z trenerem, który ćwiczenia wykonuje porządnie!

Na Wizażu jest nawet oddzielny wątek na temat tych błędów

Napisane przez lineczka1989

Mysle ze jezeli cos z tymi jej programami bylo nie tak juz dawno ktos by sie przyczepil i powiadomil reszte na fanpage na FB..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A mało to osób się już wypowiadało nt błędów, które robi w swoich ćwiczeniach? Tylko, że Chodakowska wszystko co "złe" na jej temat szybciutko kasuje z FB

Napisane przez kaarooo

Już lepsza Jillian, Tiffany, normalny fitness/siłownia. Jazda na rowerze!

Jillian, Mel B, Tiffany, XHIT Daily, Melissa Bender, ZuZka

[Imperfecta]

Napisane przez Lusja

Ale Ci ładnie w prostych włosach!

Dziękuję bardzo w sumie też się sobie podobam, ale jednak stawiam na moje naturalne loczki

[girlonthebridge]

Ja ćwiczę nadal i w sumie już widzę pierwsze efekty, jednak mi blender lepiej służy.


Co do dyskusji o Chodakowskiej to wielu trenerów ją krytykuje nie wiem czy to wina zazdrości czy faktycznie coś się tam dzieje. Mogę powiedzieć od siebie, jej ćwiczenia nie są dla każdego, moja koleżanka załatwiła sobie nadgarstki (a to mega wysportowana osoba jest więc nie ma mowy o błędach czy jakiegoś zaniedbania) przerzuciła się na Insanity (mimo, że jest dobrą kumpelą Ewki - znają się osobiście) do jej ćwiczeń nie zamierza wracać. Co trafiam na jakąś dyskusję gdzie ktoś merytorycznie zwraca Ewie uwagi z fotkami i materiałami, automatycznie zostaje blokowany. Jakakolwiek uwaga styka się z linczem wyznawczyń kierowanych przez samą Ewkę - padają naprawdę mocno niecenzuralne słowa (co wykorzystuje np. pudelek czy inne portale) Ewa zrobiła dobrą robotę bo zaczęła modę na bycie fit, jednak nie ma w tym kierunku ani wykształcenia ani tak naprawdę nie jest na to przygotowana (każda krytyka kończy się nieprzyjemnie) a krytykuję Ewkę nie tylko żona Lewandowskiego zaczęło się od tej babki co ćwiczyła w 2ce (nie pamiętam jak ona się nazywa) jest nawet profil na FB anty gdzie wypowiada się wielu trenerów wklejając linki i pokazując jak należy dane ćwiczenie wykonań poprawnie + wytykają błędy nawet te, które popełnia Ewa bądź osoby z nią ćwiczące (np. Sadowska Beata na tej płycie z gwiazdami) ale jak mówię ja do Ewki nic nie mam. Mnie ruszyła z łóżka i ćwiczę. Ale nie jej ćwiczenia :P.

[girlonthebridge]

Minęły 2 tygodnie stycznia (ponoć wtedy zaczyna się kryzys w trzymaniu postanowień :P)

- zbieranie na weta dla kotów - in progress bazarki wystawione w niedzielę wystawiam kolejne (jestem dobrej myśli)
- kastracja Platona - na wiosnę więc mam jeszcze deko czasu, teraz czeka nas szczepienie na wścieklicę :P
- walka z lenistwem - z racji @ trochę spasowałam ale z obowiązków na razie się wywiązuję jutro w planach dzień sprzątaniowy
- walka z depresją i kompleksami - w trakcie
- więcej się ruszać - nadal trzymam się wyzwania fitness blender
- łapać Boga za nogę - no próbuję :P
- nadal szukam pracy :P

no czymam się, czymam

a jak Wy ?

[kaarooo]

No ja hmm.. przytytło mi się ciut, więc trza się ruszyć. Natomiast się udzielam społecznie i częściej wychodzę Poznaję Wrocław, więc tutaj na plus
Nie palę (znaczy zapaliłam jedną paczkę, ale szybko mnie odrzuciło) więc jest dobrze (może dlatego tyję).
Angielski tak sobie, natomiast książki i filmy są ok, nie mam czasu na blogi i inne pierdoły. Co do pracy to byłam na dwóch rozmowach kwalifikacyjnych, na razie cisza.

[kaarooo]

Dobra, ćwiczonka na plusik, książki i filmy na plusik, pielęgnacja nie bardzo, języki leżą i kwiczą, masakra. Ale zwiedzanie Wrocławia na plus, i palenie, znaczy nie palenie na plus

[kaarooo]

Dobra, dziewczyny co z Wami?

[nobodysperfect]

Napisane przez kaarooo

Dobra, dziewczyny co z Wami?

Praca , życie osobiste. Ale wszystko na plusie? Co u ciebie Karo?

[kaarooo]

Zmieniłam pracę, zaczęłam się rozwijać, powoli spełniać swoje postanowienia Przytyło mi się

[girlonthebridge]

hmmmm moje plany na nowy rok pokomplikowała moja mama obecnie cieszę się, ze zyje - ona, nie ja.

[nobodysperfect]

Napisane przez girlonthebridge

hmmmm moje plany na nowy rok pokomplikowała moja mama obecnie cieszę się, ze zyje - ona, nie ja.

Co sie stało?

Napisane przez kaarooo

Zmieniłam pracę, zaczęłam się rozwijać, powoli spełniać swoje postanowienia Przytyło mi się

Ja też zmieniłam pracę jak się podoba?

[kaarooo]

Lu, co jest?

A praca - lepsze zarobki, może stanę się pewniejsza siebie.

[girlonthebridge]

Moja mama próbowała popełnić samobójstwo, ja ją znalazłam, fizycznie jest ok, udało się ją odratować - bez skutków ubocznych. Nikomu tego nie zyczę obecnie staramy się ją wciągnąć z depresji.

[kaarooo]

Przeżywałam to. Jako dziewczynka, jako nastolatka i jako młoda kobieta.
Dwa dni temu przeżywałam to znowu. Rozumiem cię. Niestety cię rozumiem.

Wiesz już czemu?

[girlonthebridge]

depresja typowa dla okresu menopauzy + źle dobrane antydepresanty

[girlonthebridge]

Mija I kwartał więc:

1. Zabrać ekipę do weta, wiem, że to koszt kilku tysia ale w takim razie planem na 2014 jest zebranie tej kwoty i zabranie kotów do wawy na badania. Tj. Biochemia, morfologia, testy fiv/felv, podwójne odrobaczenia przed advocatem spot on, RTG (Gucia), mocz x3 i szczepienie o ile daj Boże koty wyjdą zdrowe a w przypadku Guci po ponad 10 latach na ulicy może być różnie i jestem tym deko przerażona zwłaszcza, że ostatnio mam jakieś sny z dupy. wystawiam bazarki i ciułam kasę na to konto
2. wykastrować Platona - i to możliwie do wiosny kwiecień/maj myślałam o majówce, żeby spędzić z psiakiem tydzień po zabiegu
3. W pomocy zwierzakom nie zapominać o sobie. Zadbać o własny rozwój duchowy i fizyczny.:
a) walka z depresją i kompleksami progres
b) więcej się ruszać no tutaj lekka lipa
4. Walka z lenistwem progres
5. Zmienić swoje życie na lepsze i znaleźć w końcu jakiekolwiek źródło dochodu, rozumiem, że ten kraj mnie nie chce ale naprawdę nie chcę emigrować obecnie mam staż w redakcji, bawię się w "jesteś dziennikarzę" kasa niewielka ale zawsze na plus
6. Ograniczać stan "w☠☠☠☠ienia" na ludzi staram się, naprawdę :P
7. NIE ZAPOMINAĆ O BRANIU LEKÓW (nienawidzę budzić się cała zdrętwiała, to naprawdę nieprzyjemne uczucie :P) w ciągu tych 3 miesięcy zdarzyło mi się 2 razy zapomnieć, ale pilnuję się
8. Złapać pana Boga za nogi! I sprawić, żeby się udawało. ćwiczę wyskok :P

[kaarooo]

No to ładnie.
Chociaż mam wrażenie, że nam się sypie wątek

[girlonthebridge]

zapał do postanowień jest przez kilka tygodni stycznia, potem już każdy o nich zapomina, mi w zeszłym roku dzięki wątkowi udało się ogarnąć parę dla mnie istotnych spraw dlatego się go 3mam

[nobodysperfect]

Napisane przez girlonthebridge

zapał do postanowień jest przez kilka tygodni stycznia, potem już każdy o nich zapomina, mi w zeszłym roku dzięki wątkowi udało się ogarnąć parę dla mnie istotnych spraw dlatego się go 3mam

Girl mam pytanie. Z tego co opowiadałas to dosyć poważnie chorujesz. Mnie zastanawia jak w takich sytuacjach można zapomnieć o lekach? Nie pytam złośliwie, szukam tylko wytłumaczenia

[kaarooo]

No wiem coś o tym, ale jak widzisz, za dużo nas już tutaj nie ma
U mnie na razie się szykują zmiany mieszkaniowe oraz znowu z pracą (możliwy wyjazd),więc jako tako się dzieje

[girlonthebridge]

Napisane przez nobodysperfect

Girl mam pytanie. Z tego co opowiadałas to dosyć poważnie chorujesz. Mnie zastanawia jak w takich sytuacjach można zapomnieć o lekach? Nie pytam złośliwie, szukam tylko wytłumaczenia

kurczę ciężko to powiedzieć, pamiętam, że mam wziąć tabletkę idę już po nią i np. coś muszę zrobić bo mama mnie zawoła zaczepi czy nie wiem nawet pies coś zwali, sprzątam po nim albo podaje coś mamie i mi wylatuje no (( to nie jest tak, że nie pamiętam bo pamiętam, żeby je wziąć ale np. po drodze coś się dzieje (w drodze jak idę po tabletkę :P) nie wiem jak to opisać, ale już wypracowałam sobie nawyk, chyba (odpukać) będzie ok. Ich w ogóle jest za dużo (znaczy nie jakaś wielka ilość) ale ja przez 3/4 życia nie brałam żadnych leków i mi jest ciężko się przestawić, wiem, że Saleta swego czasu jechał po swojej córce, że zapominała leków po przeszczepie i teraz nerka do wymiany ale to naprawdę jak człowiek ma na głowie masę problemów jak depresja (teraz próba samobójcza i niedługo leczenie psychiatryczne) mamy, Alzhaimer babci (bo od babci mam tymczasowo spokój od bardzo niedawna, jednak babcię miałam na głowie jeszcze przed swoim leczeniem a jak możecie się domyśleć człowiek z Alzhaimerem potrafi dopiec co widać po mojej mamie) potem jeszcze dowaliłam sobie bezdomne koty to tak wypada, wstyd mi, naprawdę wstyd dlatego zaczęłam nad sobą pracować.

[justka89]

Wesołych, spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego Śmigusa Dyngusa.

[kaarooo]

Wzajemnie!

Wysłane z mojego Quadra 7 UltraSlim przy użyciu Tapatalka

[girlonthebridge]

REAKTYWACJA

Mija I kwartał więc:

1. Zabrać ekipę do weta, wiem, że to koszt kilku tysia ale w takim razie planem na 2014 jest zebranie tej kwoty i zabranie kotów do wawy na badania. Tj. Biochemia, morfologia, testy fiv/felv, podwójne odrobaczenia przed advocatem spot on, RTG (Gucia), mocz x3 i szczepienie o ile daj Boże koty wyjdą zdrowe a w przypadku Guci po ponad 10 latach na ulicy może być różnie i jestem tym deko przerażona zwłaszcza, że ostatnio mam jakieś sny z dupy. ciułam kasiorkę, ciułam
2. wykastrować Platona - czasu ciągle brakuje a muszę z nim spędzić przynajmniej początek po zabiegu
3. W pomocy zwierzakom nie zapominać o sobie. Zadbać o własny rozwój duchowy i fizyczny.:
a) walka z depresją i kompleksami słabo
b) więcej się ruszać no tutaj lekka lipa
4. Walka z lenistwem progres
5. Zmienić swoje życie na lepsze i znaleźć w końcu jakiekolwiek źródło dochodu, rozumiem, że ten kraj mnie nie chce ale naprawdę nie chcę emigrować - znalazłam pracę + mam dodatkowo "zlecenia" z redakcji w której miałam staż
6. Ograniczać stan "w☠☠☠☠ienia" na ludzi staram się, naprawdę :P
7. NIE ZAPOMINAĆ O BRANIU LEKÓW biere
8. Złapać pana Boga za nogi! I sprawić, żeby się udawało. za nogę może nie ale za paznokcie już go trochę złapałam :P