Mamusie sierpień 2014

[aa_sik]

no i extra znowu mam schizy .... jak byłam u gin w 6 tyg. i 2 dniu to nie było słychać serduszka tylko jakieś szumy a moja kumpela była dzisiaj i jest w 6 tyg. i 1 dniu i serce waliło jak głupie .... wizytę mam we czwartek będę wtedy w 7 tyg. i 5 dniu .... no i znowu jestem pełna obaw

[twin--maid]

Napisane przez aa_sik

a wędzony łosoś, którego tak uwielbiam ...???

Ja nie powinnam go jeść bo nie mam przeciwciał toksoplazmozy (do tego jeszcze możliwość zarażenie listeriozą) a wędzony na zimno to bardziej surowa ryba.

Napisane przez Aisog1987

He he super

Kobitki odebrałam dziś wyniki i wszystko by było chyba w miarę OK tylko niepokoi mnie wynik Limfocytów norma to 25-45 a ja mam 20. Co to moze oznaczać, b wujek google jak zwykle podaje mi same choroby śmiertelne, a mam nadzieję, ze od tego sie jednak nie umiera

Jak juz musisz googlować to sprawdź normy dla kobiet w ciąży, bo są inne

http://www.mamazone.pl/pytania-i-odp...i-w-ciazy.aspx

Napisane przez aa_sik

no i extra znowu mam schizy .... jak byłam u gin w 6 tyg. i 2 dniu to nie było słychać serduszka tylko jakieś szumy a moja kumpela była dzisiaj i jest w 6 tyg. i 1 dniu i serce waliło jak głupie .... wizytę mam we czwartek będę wtedy w 7 tyg. i 5 dniu .... no i znowu jestem pełna obaw

Nie martw się i nie porównuj Waszych ciąż! Nie wiesz kiedy dokładnie doszło do zapłodnienia i jaki jest dokładny wiek ciąży. Spróbuj spokojnie poczekać do wizyty

[White Cafe]

Dziewczyny, kupilyscie juz jakieś ubrania specjalnie na ciążę? nnie juz trochę korci, nie mam na myśli spodni ciazowek ale jakies sukienki czy tuniki....

[88natka]

Napisane przez aa_sik

Dziewczyny pytanko: co Wam mówił lekarz czego nie możecie jeść / pić w ciąży?

mi mówiła żeby nie jeść jajek surowych( w tym na miękko, sadzonych- z wodnistym środkiem), serów pleśniowych, tuńczyka, surowe mięso. Mówiła jeszcze żeby nie pić dużo kawy i herbaty.

Napisane przez White Cafe

Niosę szefowi kawę i mówię: chciałabym poinformować przy okazji, że jestem w ciąży.
szef nie podniósł nawet wzroku z nad gazety: spodziewałem się tego
Ja wyszłam.
Po 10 min szef pyta: kiedy narodziny?
ja: w sierpniu
szef: no to dobrze, dobrze.

Koniec!
Masakra, myślałam, że jakoś lepiej zareaguje... ale cóż...

za wiele to nie powiedział

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny, kupilyscie juz jakieś ubrania specjalnie na ciążę? nnie juz trochę korci, nie mam na myśli spodni ciazowek ale jakies sukienki czy tuniki....

ja dostałam na gwiazdkę od brata i tż karte podarunkową i chyba kupię za to ubrania ciążowe, widziałam piękne sukienki w new look W tamtej ciąży miałam tylko parę ciążowych ubrań, teraz chcę mieć więcej

Dziś nie miałam drzemki i taka zmęczona jestem że masakra. Dobrze że Olivia już śpi to mogę sobie trochę odpocząć.

aa_sik nie stresuj się każda ciąża jest inna, nie można tak porównywać. Bądź spokojna dla dobra dzidziusia

[h4linka]

Co do jedzenia i picia: ja dostałam zakaz na energetyki, surowe i wędzone mięso, sery pleśniowe, wszystko co zaparcio- i wzdęciogenne i ogólnie całe syfiate jedzenie typu mcd, kfc, chipsy i słodycze (ale cuksy i tak podjadam ).
Mogę za to futrować się do oporu nabiałem (ser żółty, twarożki, jogurty), warzywami i owocami, ważne żeby to ładnie bilansować, żeby nie było monotonii.
Ponieważ jestem uzależniona od kawy, dostałam pozwolenie na kubek dziennie (ale nie taki szatan jak zwykle), dużo wody, soków i herbat owocowych.

Z ubrań ciążowych mam aż 3 tuniki ale nie zamierzam kupować tych obrzydliwych ciążowych jeansów z materiałowym pasem, myślę, że zaopatrzę się w kilka par leginsów, może ze dwie sukienki i jakieś spodenki dresowe. Najbardziej martwię się o staniki, aktualnie mam 70D i nadal rośnie

[88natka]

Napisane przez h4linka

Z ubrań ciążowych mam aż 3 tuniki ale nie zamierzam kupować tych obrzydliwych ciążowych jeansów z materiałowym pasem, myślę, że zaopatrzę się w kilka par leginsów, może ze dwie sukienki i jakieś spodenki dresowe. Najbardziej martwię się o staniki, aktualnie mam 70D i nadal rośnie

mi w poprzedniej urosły z B do 70 D mam nadzieję że dużo nie urosną bo takie mi odpowiadają

[Aisog1987]

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny, kupilyscie juz jakieś ubrania specjalnie na ciążę? nnie juz trochę korci, nie mam na myśli spodni ciazowek ale jakies sukienki czy tuniki....

Ja tak Jeszcze w okresie wakacji kupiłam sobie w lumpeksie (lubię chodzić - zostało mi z dawnych czasów jak siedziałam na bezrobociu i co dostawę szłam żeby jakoś dzień zleciał ) piękny grzybek - taki żakiecik i kamizelkę na zimę ciążową, ostatnio kupiłam bluzeczkę (niby nie ciążowa, ale fajnie marszczona akurat na brzuszku więc super maskuje), 4 staniki bo z 65B zrobiło mi się 70C wiec stwierdziłam że wezmę jeszcze 2 - 80D bo na pewno się przydadzą a jak nie to dam mamie bo ona taki rozmiar nosi i na razie tyle choć zostało mi 4 pary jeansów w które się mieszcze (jeszcze) choć juz guziki zaczynają mnie ugniatać więc bede musiała pomyśleć nad jakąś nową parą...

[White Cafe]

A mi piersi albo nie urosly albo jedynie troszkę. I dobrze, bo i tak mam 75d... ja chyba we wtorek pojde się trochę oblowic, póki sa jeszcze wyprzedaże ja jestem cały czas tak podekscytowana ze nie czuje zmęczenia, za to mdłości taaaak. No i dobrzem niech tam sobie beda, byle dzidzius był zdrow

[zuken]

Ja nie mam żadnych ciążowych ubrań ale dużo bluzek, tunik które mam są luźne bo zawsze takie lubiłam także myślę, że spokojnie w ciąży będę miała co nosić

[mamuska11]

Ja juz od świąt chodzę ciagle w leginsach I tunikach dlugich swetrach i bluzach bo tak mi najwygodniej...tak się cieszylam ze objawy mi minęły ze wykrakalam ja nie wiem co jest ze cały tydzień czułam się wspaniale jak nowo narodzona a tu znowu zaczęło się mdłości i straszne bóle w krzyżu ze czasem chodzić mi cieżko i bóle brzucha jak na okres ale takie lekkie...pewnie się wszystko rozciąga.... No ale najgorsze ze wróciła mi straszna drażliwość i nerwowość deja vu a było tak pięknie....jutro mam 1 wizytę u położnej ale znając życie to będę siedziała dwie godziny i wypełniała stertę papierów mam tylko nadzieje ze na fajna położna trafię bo w poprzedniej ciąży miałam gruba stara murzynke co zapomniała mi zrobić kilku badań a jak jej przypomniałam to pózniej wyniki zgubiła a jak mi pokrzywka wyszła na całym ciele to kazała mi się myć sama woda i nie używać żadnych kremów masakra

[Angels2708]

Napisane przez aa_sik

no i extra znowu mam schizy .... jak byłam u gin w 6 tyg. i 2 dniu to nie było słychać serduszka tylko jakieś szumy a moja kumpela była dzisiaj i jest w 6 tyg. i 1 dniu i serce waliło jak głupie .... wizytę mam we czwartek będę wtedy w 7 tyg. i 5 dniu .... no i znowu jestem pełna obaw

Kochana nie martw się .. ja dopiero 1 wizytę w ciąży mam jutro i nic nie wiem więc pomyśl jak ja mogę panikować

White cafe, nie myślę jeszcze choć z przyjemnością bym się powoli rozglądała to za pewnie będą miłe zakupy jeśli już takie planujesz.

[anius_7]

dzień doberek!

Napisane przez Angels2708

A herbatka z cytryną też można pić?pisałaś o mocnej herbacie ( a ja ostatnio w szkole dwie wypiłam )

ja piję teraz bardzo dużo herbaty z cytryną, muszę czymś zastępować kawę, a lubię pić gorące napoje. W pracy to ciągle muszę mieć przy sobie kubełek z czymś ciepłym

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny, kupilyscie juz jakieś ubrania specjalnie na ciążę? nnie juz trochę korci, nie mam na myśli spodni ciazowek ale jakies sukienki czy tuniki....

ja jeszcze nic nie kupiłam, ale mam sporo luźniejszych bluzek, więc będę miała w czym chodzić. Gorzej ze spodniami, bo już się przestaję mieścić w te ciaśniejsze.

Jutro mam wizytę u nowej pani doktor, bo chcę zmienić lekarza prowadzącego. Jestem ciekawa co mi powie i czy już będzie serduszko słychać

[anafora12345]

Napisane przez aa_sik

no i extra znowu mam schizy .... jak byłam u gin w 6 tyg. i 2 dniu to nie było słychać serduszka tylko jakieś szumy a moja kumpela była dzisiaj i jest w 6 tyg. i 1 dniu i serce waliło jak głupie .... wizytę mam we czwartek będę wtedy w 7 tyg. i 5 dniu .... no i znowu jestem pełna obaw

Każda ciąża jest inna także kochana nie denerwuj się i zobaczysz że na wizycie usłyszysz już serduszko

Napisane przez White Cafe

Dziewczyny, kupilyscie juz jakieś ubrania specjalnie na ciążę? nnie juz trochę korci, nie mam na myśli spodni ciazowek ale jakies sukienki czy tuniki....

Nie i na razie nie zamierzam . Mam parę bluzek większych i spodni z czasów odchudzania i mam nadzieję ze wystarczą Później będzie ciepło więc pewnie jakieś spodenki kupię . Zobaczę jeszcze jak szybko brzuszek będzie rósł

Napisane przez mamuska11

Ja juz od świąt chodzę ciagle w leginsach I tunikach dlugich swetrach i bluzach bo tak mi najwygodniej...tak się cieszylam ze objawy mi minęły ze wykrakalam ja nie wiem co jest ze cały tydzień czułam się wspaniale jak nowo narodzona a tu znowu zaczęło się mdłości i straszne bóle w krzyżu ze czasem chodzić mi cieżko i bóle brzucha jak na okres ale takie lekkie...pewnie się wszystko rozciąga.... No ale najgorsze ze wróciła mi straszna drażliwość i nerwowość deja vu a było tak pięknie....jutro mam 1 wizytę u położnej ale znając życie to będę siedziała dwie godziny i wypełniała stertę papierów mam tylko nadzieje ze na fajna położna trafię bo w poprzedniej ciąży miałam gruba stara murzynke co zapomniała mi zrobić kilku badań a jak jej przypomniałam to pózniej wyniki zgubiła a jak mi pokrzywka wyszła na całym ciele to kazała mi się myć sama woda i nie używać żadnych kremów masakra

Ja też noszę teraz legginsy ale leże w domu więc mi tak wygodniej . Trzymam kciuki żeby położna trafiła się super

Napisane przez Angels2708

Kochana nie martw się .. ja dopiero 1 wizytę w ciąży mam jutro i nic nie wiem więc pomyśl jak ja mogę panikować

White cafe, nie myślę jeszcze choć z przyjemnością bym się powoli rozglądała to za pewnie będą miłe zakupy jeśli już takie planujesz.

Trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez anius_7

dzień doberek!


ja piję teraz bardzo dużo herbaty z cytryną, muszę czymś zastępować kawę, a lubię pić gorące napoje. W pracy to ciągle muszę mieć przy sobie kubełek z czymś ciepłym



ja jeszcze nic nie kupiłam, ale mam sporo luźniejszych bluzek, więc będę miała w czym chodzić. Gorzej ze spodniami, bo już się przestaję mieścić w te ciaśniejsze.

Jutro mam wizytę u nowej pani doktor, bo chcę zmienić lekarza prowadzącego. Jestem ciekawa co mi powie i czy już będzie serduszko słychać

A dlaczego zmieniasz prowadzącego jeśli mozna wiedziec bo ja sie też zastanawiam . Teraz chodzę prywatnie do ordynatora szpitala w którym będę rodzić a raczej mieć cc i wiem że jak jest się jego pacjentka to nie jest się lekceważonym nawet jak się na IP pojedzie i powie że jest lekarzem prowadzącym to zaraz podchodzą do Ciebie inaczej . Ale z drugiej strony to czasami mam wrażenie że mi nie mówi wszystkiego i co najgorsze to mnie ostatnio tak wystraszył . Nie dość ze byłam zdenerwowana krwawieniem to on opowiadał że w szpitalu nie udało mu się w ten dzień uratować 2 ciąż . Niby TŻ mówi że chciał mnie nastraszyć żebym leżała i nie lekceważyła krwawienia ale ja jakoś mam mieszane uczucia .

[sara 85]

Witam

Chciałabym dołączyć do Was Mam na imię Iza, mam 29 lat, mam już prawie 4 letnią córeczkę Zosię.
Termin mam na 5 sierpnia. Wczoraj byłam na drugiej wizycie , na razie wszystko ok, za 2,5 tygodnia na usg, będzie to 13 tydzień.

Teraz gorzej przeżywam niż za pierwszym razem.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

dziewczyny na mdłości lekarz polecił mi witaminę B2, raz dziennie po jednej tabletce. Tak mnie wymęczyło, że przez 2 tygodnie z łóżka nie miałam siły wstać. Teraz czuję się super, nie mam żadnych dolegliwości.


A co do ubrań to na razie nic nie kupuje. Zostały mi dżinsy rurki z hmu po tamtej ciąży prawie jak nowe, dokupię później jakieś sukienki letnie i starczy

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Co do mdłości to podobno pomaga jeszcze nie łączenie suchych pokarmów z piciem. Jak zjemy to dopiero po jakimś czasie popić.

[twin--maid]

Napisane przez sara 85

Witam

Chciałabym dołączyć do Was Mam na imię Iza, mam 29 lat, mam już prawie 4 letnią córeczkę Zosię.
Termin mam na 5 sierpnia. Wczoraj byłam na drugiej wizycie , na razie wszystko ok, za 2,5 tygodnia na usg, będzie to 13 tydzień.

Witaj! Gratulacje!

[Angels2708]

anafora oj przydadzą się twoje kciuki..

sara witaj wśród nas i gratulacje

Dziewczyny jak się w nocy obracacie z boku na bok? Bo ja dziś jakoś wyjątkowo wolno się obracałam, bo coś sobie ubzdurałam że nie wolno gwałtownych ruchów robić :P

[kasiuulad]

wreszcie pisze z domu.wczoraj wyszlismy ze szpitala i na szczescie udało nam sie uchronic przed rotawirusem chociaz drugi chłopczyk z sali tez złapał, wieczorem okropnie rozbolała mnie głowa ale to chyba ze stresu...rano stanełam na wadze i jak na razie cały czas leci w doł...niby nie wymiotuje,mam tylko nudnosci posiłki jem bo jak nie zjem to mi słabo no tylko słodyczy nie jem bo mnie odrzuca a przed ciaza jadłam sporo wiec to pewnie dlatego waga spada.
Teraz czekam na kolede a potem musze troche dom ogarnac bo przez tyle czasu mnie nie było ze jest troche zapuszczony...maz ograniczał sie tylko do mycia naczyc w zmywarce...do tego jeszcze sterta prania, prasowania jednym słowem masakra
a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?
W drugiej ciazy brałam bo dodatkowo karmiłam starszego wiec organizm był troche wymeczony ale teraz??sama nie wiem
chyba wybiore sie tez do innego lekarza, takiego ktory pracuje w szpitalu tyle ze najpierw musze wybrac szpital a jeszcze sie nie zdecydowałam a czas ucieka...

[mysia111]

Nie było mnie tu chyba 3 dni ale na szczęście dużo nadrabiania nie mam

Sezon imprez na razie zakończony. Mogę odpocząć bo troche męczące to było. Kolejna imreza dopiero w połowie lutego bo mamy z mężem 10-rocznicę ślubu ale robimy przyjęcie w restauracji dla najbliższej rodziny. Zapraszamy jeszcze naszych świadków. Mam nadzieję że do tego czasu mdłości ustąpią.

Co do ubrań ciążowych to na razie nic nie kupowałam. Mieszczę się jeszcze bez problemu we wszystkie ubrania. Ja dużo chodzę w sukienkach i wydaje mi się że jeszcze w niektórych pochodzę z 2-3miesiące (w zależności od kroju).
Na wiosnę za to będę szaleć w sklepach

Co do przekazania informacji szefowi o ciąży to mnie ten problem nie dotyczy bo sama jestem sobie szefem tzn mam własną firmę (z mężem) już od kilku lat. Ale w pierwszej ciąży pracowałam na etacie i powiedziałam jak byłam w 10 tygodniu.

Co do kremów na rozstępy to na razie używam Musteli do piersi dla kobiet w ciąży i w czasie karmienia. A na brzuch zwykły balsam teraz akurat Nivea. Potem planuje również zakup kremu Mustela. Używałam w 1 ciąży i byłam zadowolona.

[kamilast]

Napisane przez anafora12345

A dlaczego zmieniasz prowadzącego jeśli mozna wiedziec bo ja sie też zastanawiam . Teraz chodzę prywatnie do ordynatora szpitala w którym będę rodzić a raczej mieć cc i wiem że jak jest się jego pacjentka to nie jest się lekceważonym nawet jak się na IP pojedzie i powie że jest lekarzem prowadzącym to zaraz podchodzą do Ciebie inaczej . Ale z drugiej strony to czasami mam wrażenie że mi nie mówi wszystkiego i co najgorsze to mnie ostatnio tak wystraszył . Nie dość ze byłam zdenerwowana krwawieniem to on opowiadał że w szpitalu nie udało mu się w ten dzień uratować 2 ciąż . Niby TŻ mówi że chciał mnie nastraszyć żebym leżała i nie lekceważyła krwawienia ale ja jakoś mam mieszane uczucia .

Myśle, że z gin jak z każym człowiekiem trzeba się temperamentem dobrać. Mój poprzedni gin mówił "wszystko jest w porządku" i zakładał że dalszych komentarzy to nie wymaga. I wiadomo niektórym to pasowało a niktóre babki z niego rezygnowały bo uważały, że jest gburem albo że je olewa. Musisz pewnie wyważyć co ważniejsze czy bycie "pacjentką szefa" wiadomo że wtedy na różne przywileje można liczyć czy bardziej przyjazny sposób rozmowy

Napisane przez Angels2708

Dziewczyny jak się w nocy obracacie z boku na bok? Bo ja dziś jakoś wyjątkowo wolno się obracałam, bo coś sobie ubzdurałam że nie wolno gwałtownych ruchów robić :P

ja nie wiem jak się przewracam bo w nocy śpię. A to nie jest tak że te ograniczenia ruchowe to w wysokiej ciąży, bo jak dźwigasz 10kg przed sobą to jak się gwałtownie ruszysz to coś Ci może gdzieś strzelić?

Kurcze gdzieś nam zginęły dziewczyny, które pisały że mają problemy, podjerzenie ciąży pozamacicznej, zagrażające poronienie. Dziewczyny przepraszam ale nie zapamiętałam waszych ników a myślę o was. Jak jesteście to dajcie znać

Ja odliczam godziny do wizyty, im bliżej tym nerwy większe

[twin--maid]

Napisane przez Angels2708

Dziewczyny jak się w nocy obracacie z boku na bok? Bo ja dziś jakoś wyjątkowo wolno się obracałam, bo coś sobie ubzdurałam że nie wolno gwałtownych ruchów robić :P

Przewracam się bez problemów. Pamiętam, że dopiero z większym brzuszkiem wychodzi to gorzej.

Napisane przez kasiuulad

wreszcie pisze z domu.wczoraj wyszlismy ze szpitala i na szczescie udało nam sie uchronic przed rotawirusem chociaz drugi chłopczyk z sali tez złapał, wieczorem okropnie rozbolała mnie głowa ale to chyba ze stresu...rano stanełam na wadze i jak na razie cały czas leci w doł...niby nie wymiotuje,mam tylko nudnosci posiłki jem bo jak nie zjem to mi słabo no tylko słodyczy nie jem bo mnie odrzuca a przed ciaza jadłam sporo wiec to pewnie dlatego waga spada.
Teraz czekam na kolede a potem musze troche dom ogarnac bo przez tyle czasu mnie nie było ze jest troche zapuszczony...maz ograniczał sie tylko do mycia naczyc w zmywarce...do tego jeszcze sterta prania, prasowania jednym słowem masakra
a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?
W drugiej ciazy brałam bo dodatkowo karmiłam starszego wiec organizm był troche wymeczony ale teraz??sama nie wiem
chyba wybiore sie tez do innego lekarza, takiego ktory pracuje w szpitalu tyle ze najpierw musze wybrac szpital a jeszcze sie nie zdecydowałam a czas ucieka...

Dobrze, że już jesteście w domu.
Ja biorę kwas foliowy. Mi gin zalecił branie witamin ale mam dobre wyniki i staram odżywiać się różnorodnie i zdrowo więc nie widzę póki co sensu łykać sztucznych preparatów.

Napisane przez kamilast

Ja odliczam godziny do wizyty, im bliżej tym nerwy większe

Kiedy masz wizytę? Trzymam

Ja idę jutro rano i też już przeżywam przełożyli mi wizytę z piątku wieczorem na jutro rano i TŻ nie może ze mną iść

[kamilast]

Napisane przez twin--maid

Kiedy masz wizytę? Trzymam

Ja idę jutro rano i też już przeżywam przełożyli mi wizytę z piątku wieczorem na jutro rano i TŻ nie może ze mną iść

Wizytę mam na 16.15, ale pewnie z jakimś poślizgiem trzeba się liczyć. Ja z kolei mam taką sytuację że zabieram ze sobą synka a mąż sie urwie na chwilę z pracy żeby go w poczekalni popilnowąć i się zastanawiam czy to dobry pomysł żeby ich zapraszać do gabinetu. Wasze dzieci już wiedzą że będą miały rodzeństwo?
I ja trzymam za Ciebie. Przykro że bez wsparcia idziesz, milej się cieszyć wspólnie.

[mysia111]

Napisane przez kamilast

Wizytę mam na 16.15, ale pewnie z jakimś poślizgiem trzeba się liczyć. Ja z kolei mam taką sytuację że zabieram ze sobą synka a mąż sie urwie na chwilę z pracy żeby go w poczekalni popilnowąć i się zastanawiam czy to dobry pomysł żeby ich zapraszać do gabinetu. Wasze dzieci już wiedzą że będą miały rodzeństwo?
I ja trzymam za Ciebie. Przykro że bez wsparcia idziesz, milej się cieszyć wspólnie.

Moja córa wie od samego początku tzn odkąd test ciążowy wyszedł.

[twin--maid]

Napisane przez kamilast

Wizytę mam na 16.15, ale pewnie z jakimś poślizgiem trzeba się liczyć. Ja z kolei mam taką sytuację że zabieram ze sobą synka a mąż sie urwie na chwilę z pracy żeby go w poczekalni popilnowąć i się zastanawiam czy to dobry pomysł żeby ich zapraszać do gabinetu. Wasze dzieci już wiedzą że będą miały rodzeństwo?
I ja trzymam za Ciebie. Przykro że bez wsparcia idziesz, milej się cieszyć wspólnie.

Też się ostatnio zastanawiałam czy iść z mężem i synkiem na usg. Jednak stwierdziłam, że synek jest jeszcze za mały, zacząłby się nudzić i mąż musiałby z nim wychodzić.

Synek wie, że będzie miał brata albo siostrę i czasem przychodzi dotyka mojego brzucha i mówi "dzidzia" twierdzi też, że będzie dziewczynka i powtarza imię ewentualnej siostry

[Angels2708]

Napisane przez kasiuulad

wreszcie pisze z domu.wczoraj wyszlismy ze szpitala i na szczescie udało nam sie uchronic przed rotawirusem chociaz drugi chłopczyk z sali tez złapał, wieczorem okropnie rozbolała mnie głowa ale to chyba ze stresu...rano stanełam na wadze i jak na razie cały czas leci w doł...niby nie wymiotuje,mam tylko nudnosci posiłki jem bo jak nie zjem to mi słabo no tylko słodyczy nie jem bo mnie odrzuca a przed ciaza jadłam sporo wiec to pewnie dlatego waga spada.
Teraz czekam na kolede a potem musze troche dom ogarnac bo przez tyle czasu mnie nie było ze jest troche zapuszczony...maz ograniczał sie tylko do mycia naczyc w zmywarce...do tego jeszcze sterta prania, prasowania jednym słowem masakra
a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?
W drugiej ciazy brałam bo dodatkowo karmiłam starszego wiec organizm był troche wymeczony ale teraz??sama nie wiem
chyba wybiore sie tez do innego lekarza, takiego ktory pracuje w szpitalu tyle ze najpierw musze wybrac szpital a jeszcze sie nie zdecydowałam a czas ucieka...

kasiuulad ja jeszcze nie biorę witaminek, na razie biorę tylko kwas foliwy.

Kamilast mnie ten stres czeka jutro mam na 16.15 i też wybiera się ze mną Tz ale nie wiem czy lekarz pozwoli mu wejść bo chyba przy badaniu nie może być partner.Jak to jest? Bo ja bym chciała by by TZ ze mną chodził na każdą wizytę,widział usg itd, bym nie musiała mu przekazywać wszystkiego co mi lekarz mówił. A też za pewnie więcej pytań będzie zadawał bo ja jak zwykle przy stresie zapomnę połowe :P

Twin--maid to pewnie wygląda uroczo kiedy tak mały podchodzi do brzuszka , będzie jeszcze lepiej wyglądało jak brzuszek będzie dość widoczny

[anafora12345]

Napisane przez kasiuulad

wreszcie pisze z domu.wczoraj wyszlismy ze szpitala i na szczescie udało nam sie uchronic przed rotawirusem chociaz drugi chłopczyk z sali tez złapał, wieczorem okropnie rozbolała mnie głowa ale to chyba ze stresu...rano stanełam na wadze i jak na razie cały czas leci w doł...niby nie wymiotuje,mam tylko nudnosci posiłki jem bo jak nie zjem to mi słabo no tylko słodyczy nie jem bo mnie odrzuca a przed ciaza jadłam sporo wiec to pewnie dlatego waga spada.
Teraz czekam na kolede a potem musze troche dom ogarnac bo przez tyle czasu mnie nie było ze jest troche zapuszczony...maz ograniczał sie tylko do mycia naczyc w zmywarce...do tego jeszcze sterta prania, prasowania jednym słowem masakra
a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?
W drugiej ciazy brałam bo dodatkowo karmiłam starszego wiec organizm był troche wymeczony ale teraz??sama nie wiem
chyba wybiore sie tez do innego lekarza, takiego ktory pracuje w szpitalu tyle ze najpierw musze wybrac szpital a jeszcze sie nie zdecydowałam a czas ucieka...

Fajnie ze już wróciłaś

Napisane przez kamilast

Myśle, że z gin jak z każym człowiekiem trzeba się temperamentem dobrać. Mój poprzedni gin mówił "wszystko jest w porządku" i zakładał że dalszych komentarzy to nie wymaga. I wiadomo niektórym to pasowało a niktóre babki z niego rezygnowały bo uważały, że jest gburem albo że je olewa. Musisz pewnie wyważyć co ważniejsze czy bycie "pacjentką szefa" wiadomo że wtedy na różne przywileje można liczyć czy bardziej przyjazny sposób rozmowy

No tak ale też jest dobrym specjalistą a mnie głównie chodzi o to żeby nikt mi nie spieprzył cesarki bo wiem co moja mama przechodziła jak miała z młodszym bratem . Tylko właśnie ja z nim jakoś nie mogę dogadać nie wiem czuję jakby jakaś sciana przed nami była .

Twin-maid trzymam kciuki za wizytę

[minions]

witam Was kochane;*
przepraszam, ze nie nadrabiam, ale chyab nie dałabym rady tylko co zdążyłam przeczytać to u Was raczej okej u nas wymioty i absolutna niechęć do jedzenia;/ nic nie działa.
wyczytałam, ze chcecie kupowac ciuchy ciążowe, już? ja nawet grama jeszcze nie przytyłam w 11 tyg. , a że brzucha nie mam to w ogóle nie wspomnę:p
za kobitki , które mjaą dziś wizyty trzymam kciukasy)

[Aisog1987]

a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?.

Ja biorę Pregna Mama takie mi lekarz zalecił

Mnie dziś potwornie boli głowa.. i co jakiś czas boli mnie kość ogonowa i do lewego kolana aż mi promieniuje, - to normalne????

[h4linka]

Dziewczyny to jest mój 10 t. do tej pory było wszystko super i bezproblemowo. Dzisiaj rano trochę pobolewał mnie brzuch ale po dwóch godzinach przestał. Teraz pojawiła się krew. Póki co jednorazowy "wybryk" porcja mniej więcej objętości małej łyżeczki ciemnej krwi, wygląda trochę jak okres. Ale jednocześnie już mnie nic nie boli. Czy mam się tym martwić?

[AgnesD]

Napisane przez sara 85

Witam

Chciałabym dołączyć do Was Mam na imię Iza, mam 29 lat, mam już prawie 4 letnią córeczkę Zosię.
Termin mam na 5 sierpnia. Wczoraj byłam na drugiej wizycie , na razie wszystko ok, za 2,5 tygodnia na usg, będzie to 13 tydzień.


---------- Dopisano o 09:28 ---------

witamy

Napisane przez kasiuulad

wreszcie pisze z domu.wczoraj wyszlismy ze szpitala i na szczescie udało nam sie uchronic przed rotawirusem chociaz drugi chłopczyk z sali tez złapał, wieczorem okropnie rozbolała mnie głowa ale to chyba ze stresu...rano stanełam na wadze i jak na razie cały czas leci w doł...niby nie wymiotuje,mam tylko nudnosci posiłki jem bo jak nie zjem to mi słabo no tylko słodyczy nie jem bo mnie odrzuca a przed ciaza jadłam sporo wiec to pewnie dlatego waga spada.
Teraz czekam na kolede a potem musze troche dom ogarnac bo przez tyle czasu mnie nie było ze jest troche zapuszczony...maz ograniczał sie tylko do mycia naczyc w zmywarce...do tego jeszcze sterta prania, prasowania jednym słowem masakra
a i jeszcze jedno.. gin kazał zaczac brac witaminy dla kobiet w ciazy ale na razie nie kupiłam i sie zastanawiam bo chyba zadna z Was nie bierze...czy sie myle?
W drugiej ciazy brałam bo dodatkowo karmiłam starszego wiec organizm był troche wymeczony ale teraz??sama nie wiem
chyba wybiore sie tez do innego lekarza, takiego ktory pracuje w szpitalu tyle ze najpierw musze wybrac szpital a jeszcze sie nie zdecydowałam a czas ucieka...

dobrze, ze obyło sie bez rotawirusów

Napisane przez h4linka

Dziewczyny to jest mój 10 t. do tej pory było wszystko super i bezproblemowo. Dzisiaj rano trochę pobolewał mnie brzuch ale po dwóch godzinach przestał. Teraz pojawiła się krew. Póki co jednorazowy "wybryk" porcja mniej więcej objętości małej łyżeczki ciemnej krwi, wygląda trochę jak okres. Ale jednocześnie już mnie nic nie boli. Czy mam się tym martwić?

kochana pewnie wszystko ok, ale ja na twoim miejscu jutro wybrała sie do gin niech sprawdzi, i Ty będziesz spokojniejsza

anafora12345 a czemu cesarka, jeśli można pytac już wiesz, że będzie

trzymam kciuki za wizyty

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

My Igorkowi jeszcze nie mowilismy, ze bedzie mial rodzenstwo mysle ze jeszcze jest za malutki, zeby tak szybko mowic mam zsmiar poczekac do 5-6 miesiaca, a jak wyjdzie to zobaczymy

[angelika__2014]

Napisane przez anius_7

dzień doberek!


ja jeszcze nic nie kupiłam, ale mam sporo luźniejszych bluzek, więc będę miała w czym chodzić. Gorzej ze spodniami, bo już się przestaję mieścić w te ciaśniejsze.

Jutro mam wizytę u nowej pani doktor, bo chcę zmienić lekarza prowadzącego. Jestem ciekawa co mi powie i czy już będzie serduszko słychać

Też właśnie mam parę luźniejszych bluzeczek ale najgorsza sprawa ze spodniami BO WSZYSTKIE SIĘ CHYBA PO PRANIU WSTĄPIŁY . Planuję kupić leginsy bo teraz najwyżej w dresach mogę normalnie wyglądać. Brzuch mam serio dosyć spory jak na 11 tc.

Na tym etapie ciąży można zmieniać i szukać takiego lekarza, który będzie wzbudzał sympatię i zaufanie.

Jeżeli chodzi o tabletki to ja od początku biorę Falvit mama, kwas foliowy i magnez B6 zalecenie lekarza.