dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[agnes99]

Muszę się do ich sklepu przejść zapięc poszukać, mam niedaleko

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

ja w ogóle nie rozumiem sensu nagród "publiczności", przecież wiadomo, że zawsze wygra ktoś, kto nazakłada sobie ileś tam fikcyjnych kont

chyba niekoniecznie

no bo ile tych fikcyjnych kont mozna sobie zalozyc? 10? 20?
chyba w setki sié nie da ...

ale zawsze mozna prosic o lajki znajomych, ich znajomych, w grupach itp...

[kalina1984]

Ale czasem widać, że jedna czy dwie pracę odbiegają znacząco ilością głosów a nie przejawia się to w ich pięknie

[agnes99]

Może my mamy wypaczony gust

[SilverAguti]

Napisane przez little_ola

chyba niekoniecznie

no bo ile tych fikcyjnych kont mozna sobie zalozyc? 10? 20?
chyba w setki sié nie da ...

ale zawsze mozna prosic o lajki znajomych, ich znajomych, w grupach itp...

mnie nic nie jest w stanie zdziwić zresztą ogólnie uważam, że nagrody publiczności są zbędne, bo co to za publiczność, jeśli głosy są z grupy "dam ci lajka, jak ty mi dasz lajka"

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez kalina1984

Ale czasem widać, że jedna czy dwie pracę odbiegają znacząco ilością głosów a nie przejawia się to w ich pięknie

masz mojego lajka za tę wypowiedź

[babydelfi]

ale się rozgadałyście


u mnie się nareszcie zrobiło gorąco

dzieci zażyczyły sobie pizze na obiad, a mnie się chce robić tak, że nie pytajcie


a rozmowa z dyrkiem: oczywiście broni nauczycielki jak może (chwilę po spotkaniu z nim dowiedziałam się, że on i jej mąż są przyjaciółmi ) ale się wkopałam nie ma co
no ale on uważa, że pani Agnieszka nie chciała Filipa skrzywdzić tylko mu pomóc i to wszystko było dla jego dobra. A co najlepsze to się okazało, że pani Agnieszka jest również psychologiem!!! ma dyplom z psychologii , czego w ogóle nie widać i o czym nie świadczy jej zachowanie
ale plus jest taki, że mam zgodę na przeniesienie Filipa do tej drugiej pierwszej klasy , w wakacje mam się zastanowić, przyjść do niego w 2 połowie sierpnia i powiedzieć jaką decyzję podjęłam

[kalina1984]

Łeee ja się lajkiem nie zadowolę

[agnes99]

Kasia masz prawo bronić swojego dziecka i już. Nie myśl nawet, że się wkopałaś. Dacie radę to przebrnąć.
Widać, że pani Agnieszka to wzór "cnót wszelakich" z układu i jedyne co mogłoby to zmienić, to dobra znajomość w kuratorium. Bo jakby panu dyrkowi przy dupce sie gorąco zrobiło, to by na to inaczej spojżał.
A Ty chcesz go przenieść czy nie?

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez kalina1984

Łeee ja się lajkiem nie zadowolę

a jakie masz preferencje?

[kalina1984]

Asia by mnie musiała czymś innym przekupić, jak za dawnych czasów koraliki, pierścienie itp,itd

[babydelfi]

Aga ja bym chciała go przenieść bo wychowawczyni tej drugiej klasy to super kobieta
do tego ona pierwsza powiedziała mi miłe słowo o Filipie, po tym jak była kiedyś u nich na zastępstwie
ale muszę wziąć też zdanie Filipa pod uwagę, to jak on zareaguje (czy w ogóle chce) na zmianę kolegów itd. myśleć muszę jednak całościowo, by decyzja podjęta przeze mnie była jak najlepsza dla Filipach we wszystkich aspektach

[agnes99]

Basia ale się cenisz

Kasia macie jeszcze trochę czasu na przemyślenie tematu. Wydaje mi się, że ta pani mogłaby się na nim mścić, za podważenie jej opinii.

[kalina1984]

No przecież nie mam dużych wymagań, Asia takimi środkami dysponuje
Dobra, jeszcze chwila i się zbieram. Umówiłam się jeszcze na kawę z koleżanką. Najgorsze, że zamknęli naszą kawiarnię Trudno trzeba poszukać jakiegoś innego miejsca.

[agnes99]

Ja też znika, lecę z Baśką do laryngologa.

[gagatu]

Kasia, mam prośbę, masz gdzieś pod ręką tutka na te kolczyki https://www.facebook.com/Handmadezpa...ype=3&theater?

Byłam u fryzjera, jakoś mało włosów mi się zrobiło, a miałam już za zapięcie stanika, ale końcówki takie suche i przerzedzone, że się wcale nie chciały układać. Teraz powinno być lepiej, fryzjerka mi wysuszyła na prosto, ale już mi się końce każdy w swoją stronę wywija.

Ogarnęłam trochę domek, ale TŻ robi samochód, to się kręci ciągle, więc za dużo nie ma co sprzątać, bo i tak nabałagani. Ale okna mam do umycia, ktoś jest chętny? Mogę zapłacić np. we włóczkach lub koralikach

[cocci]

jestem po pracy.

Napisane przez martikaj

Zrobiłam czpeczkę Angry birds

Napisane przez babydelfi

"Proszę o zakup przyborów w kartonie po butach"

Napisane przez babydelfi

koniecznie musze iść do łóżka
przeczytałam że Grażynka robi test ciążowy

Napisane przez SilverAguti

z R. się nie pogodziliśmy, nie odzywamy się do siebie od niedzieli, ale to mi nie psuje humoru, tylko co najwyżej zdegustowana jestem jego zachowaniem i jeszcze z doskonałym wyczuciem chwili (jak zawsze zresztą) odezwał się mój były, którego kiedyś bardzo kochałam. niby ma tam jakąś dziewczynę, to po co mi zawraca, jak na wspominki mu się zbiera?

no, zrobiłam próbkę na nowe etui, będzie na 85 koralików w okrążeniu (stare było na 76), wzór sobie wstępnie rozrysowałam, będą to takie zawijaski mniej więcej, tło będzie czarne, a zawijaski z najpiękniejszych koralików szarych ze srebrną dziurką (z recyklingu starego etui, które idzie do prucia). muszę przerysować wzór do drugiego programu. mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, ale to już jutro będę się dalej bawić. już się cieszę na nawlekanie takiej sekwencji

Napisane przez babydelfi

Iwonka na pewno szukała, znalazła, a potem ze szczęścia i radości się skacowała

trafiłaś częściowo, bo akurat mocno nie szukałam wczoraj

Napisane przez aga__tka

jak w trakcie "zdobywania" kaca szukaliście, to sprawdzcie go jeszcze raz, czy ma chociaż okna

Napisane przez kalina1984

Ładne szpilki sobie upatrzyłam? Ale i tak pewnie nie kupię bo musiałabym do rzeszowa jechać bo tam zara jest. Tylko wysokie trochę 11cm obcas.

ładniusie, ale ja bym się zabiła w takich

Napisane przez jola2243

Ciekawe jaki wynik miał testy ciążowe Grażynki

przypomniała mi się ta komedia "Wpadka" jak jedna wpadła, kupiła z siostrą chyba z 500 testów i sikały we dwie, aż w końcu przyszedł mąż tej siostry i też jeden zrobił

chyba mi się nie wszystko scytowało

Aniu obleśne zdjęcie! fuj!

Kasiu moim zdaniem zmiana klasy zrobi dziecku mniej stresu, niż kolejne lata z tą babą.

wczoraj to w ogóle wyszło tak z głupia frant. Ten dom ma znajomy naszej znajomej, tej co ostatnio się przeprowadzała. No i ona zadzwoniła przed 20tą, czy mielibyśmy czas teraz jechać. To jest dosłownie 10km od mojego obecnego mieszkania, dookoła same pola i cisza, jak okiem sięgnąć. Nawet nie ma drugiego domu obok. Wygląda to tak, że jest jakby dom w kształcie litery L i do wynajęcia jest całe jedno skrzydło. 4 duże pokoje, 4x5 czy nawet 4,5 na 5 metrów. jest kilka minusów po prawdzie, ale kurcze....
Po pierwsze jeden pokój jest przejściowy do kuchni a kuchnia dalej do łazienki. Więc w zasadzie jako jadalnia się tylko nadaje. Więc "normalne" 3 pokoje zostają. Nie da rady nas tam w ten sposób upchnąć. Poza tym nie ma kompletnie piwnicy, a poddasze i garaże są na spółę z tym drugim skrzydłem, gdzie są 2 mieszkania. Oczywiście jest osobne wejście, ale nie przynależy do tego skrzydła rzaden ogród. Tzn tu akurat to jakieś takie niejasne jest, bo niby jest wspólnota, ale nawet on sam nie wiedział dokładnie jak to jest. Jest niby taras, ale ten taras z kolei musiąłby dopiero odkupić, sama nie bardzo rozumiem, na jakiej zasadzie i dlaczego.
Ale na strychu jest nad całym tym mieszkaniem (tam jest na dole 110m około) pusto i teoretycznie można by to rozbudować do góry i zrobić 2 albo i nawet 3 kolejne pokoje i łazienkę. On nie wiedział, czy w ogóle można, ma tam gadać z tym drugim gościem. No i teraz czekamy, co tamten powie, bo po drugiej str domu są oddzielone pokoje na strychu, więc niby by można było....
W zasadzie trzeba tam zrobić kuchnię i łazienkę. W kuchni nie ma nic, w łazience są okropne ciemnozielone kafelki i łazienka jest razem z wc. Ale obok łazienki jest taki jakby korytarzyk, w którym spokojnie można zrobić wc z kabiną. Pracy tam jest dość dużo, bez dwóch zdań, ale my tu i tak musimy przez 3 miesiące jeszcze mieszkać, bo takie wypowiedzenie mamy, a i pracy się nie boimy.
Powiem Wam, że jesteśmy podekscytowani bardzo, mam nadzieję, że nie będzie problemu z tą rozbudową. Bo bez tej góry (nawet gdyby tam miał być tylko część nad mieszkaniem zaadaptowana) to nijak się nie pomieścimy. Samo to, że w zasadzie zostaje tylko schowek jeden, takie odgrodzone przydłużenie korytarza, ale tam się nam cała nasza teraźniejsza piwnica nie zmieści...
Z drugije strony facet jest otwarty na propozycje, na remont dołu daje materiały, powiedział, że jak wyjasni sprawę tarasu, to i drzwi nam da do wstawienia, żeby bezpośrednie wyjście było. Zgadza się na wywalanie ścian, przesuwanie itd, oferuje pomoc przy cięższych pracach i w ogóle narwaniec już zaczął wczoraj płytki pcv w kuchni z podłogi zrywać Na poddasze powiedzial, że się dorzuci z materiałami częściowo, ale to też nie problem, bo większość można by z pl ściągnąć. Nawet zgodzil się na połowę czynszu na te 3 miesiące. W dodatku z tego, co mi się udało zorientować dzisiaj, to mieścilibyśmy się w wymaganiach socjalu i by nam przejęli koszty przeprowadzki. Wszystko teraz zależy od tej góry.
a, no i dom nie stoi przy samej drodze, jest cofniety tak z 50m i naprzeciwko jest.... przystanek autobusowy do pracy miałabym 16km.
Łaziliśmy po tym domu wczoraj do 22ej, potem przyjechaliśmy i tak do teraz o niczym innym nie myślę już normalnie mam wizję, jak to zrobić, żeby było jak najbardziej funkcjonalne. Mało tego, już nawet wiem, gdzie koci drapak postawię

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

ło masakra, już dawno takiego tasiemca nie wysmarowałam

[aga__tka]

Idę do lekarza

Napisane przez jola2243

Basiu ładne buciki
Aniu a kysz bleee
Aga, no w tym salonie przebijają i opinie mają dobre, rozeznałam się wczoraj w necie

no to jak umieją to co innego...

Napisane przez babydelfi

Aniu a fuj

Ale myślę podobnie jak Ty


Basiu ładne te szpilki, ale z daleko, to się zastawiałam, co ty widzisz w nich ładnego, dopiero jak powiększyłam fotkę to zauważyłam jak wyglądają

Aga nie bój się Jeremi z tego wyrośnie
u Filipka w grupie był chłopiec, który generalnie tylko mama, zawsze mama itd. na występach nie chciał stać z innymi, na baliku nie chciał się w ogóle przebrać w strój, nikt go nie mógł dotknąć, no mama lekko nie miała. Ale przeczekała dwa pierwsze lata przedszkola, i teraz z Tymkiem jest aż w drugą stronę . Bardzo zżył się z grupą, dokazuje że aż miło i wszędzie go pełno , także pewnie Jeremi też potrzebuje czasu i z czasem będzie mu łatwiej
trzymam za to kciuki

dzięki, mam nadzieję, a
le ja za bardzo nie wyrosłam z nieśmiałości (chyba się tak nie zachowywałam, bo ja byłam "grzeczna") umiem sobie radzić, ale kosztuje mnie to nerwów...

Napisane przez AnnaOstapiuk

Basia ja nic nie robię i też mi noga nie chce latać, ależ dziś mam lenia

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

usnęła mi Oliwka i się rozbudziła zaraz, bo drukarkę włączyłam, a ona się boi. Ale ze mnie sierota, przy śpiącym dziecku. Zdaje się, że drukarka w miarę cicha, a tu zonk.

wyrodna matka

Napisane przez SilverAguti

zwykły sznur koralikowy we wzór pasków zebry. ma prawie 230 lajków (a sama autorka ma ponad 1000 osób w znajomych ), podczas, gdy następna praca z największą ilością lajków ma ich ok. 170 (tę dziewczynę akurat znam i wiem, że nie kombinuje). ciekawa jestem, która wygra, na początku lipca powinny być wyniki.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

ja w ogóle nie rozumiem sensu nagród "publiczności", przecież wiadomo, że zawsze wygra ktoś, kto nazakłada sobie ileś tam fikcyjnych kont

zgadzam się - i nawet nie chodzi o konta, ale o znajomych znajomych, więcej lajków dostanie ktoś kto ma znajomych w odpowiedniej grupie wiekowej i poprosi o polubienie odpowiednia osobe a potem to już lancuszkiem leci

[gagatu]

Iwonka, jak tak piszesz to brzmi naprawdę fajnie, trzymam kciuki, żeby Wam się udało z rozbudową i przeprowadzką

Mam tyle do zrobienia rzeczy robótkowych, że nie wiem od czego zacząć, bo tak naprawdę na żadną z nich nie mam ochoty. Chyba zacznę od kawy

[beata1718]

mam trzecią kawę
zrobiłam zakupy na dużżży festyn prawie za 400zł
do tego zakupy do domu i paliwo
potem pojechałam ze znajomą po prezent dla pani syna bo kończy podstawówkę -kupiliśmy jej biżuterię za 300zł - piekną
poszliśmy jeszcze na lody do kawiarni -czyli mile spedzony czas

Jola a ja jestem za kolczykami bo jeżeli tobie sie podoba i mężowi to dla czego nie zrobić sobie przyjemności

[babydelfi]

noo pizza gotowa i już nawet częściowo zjedzona
pyszna znowu wyszła


Iwonka super wieści, to tak jak pisałam wcześniej trzymam kciuki by się wszystko ułożyło po Waszej myśli


Agata proszę bardzo, ja co prawda robiłam wg innego filmu ale nie mogę go teraz znaleźć

https://www.youtube.com/watch?v=ctab1-wMCnI

[jola2243]

Wróciłam i kolczyków nie będzie, przynajmniej na razie
babeczka, która w tym salonie pracowała i wykonywała takie zabiegi już tam nie pracuje i w Białogardzie nigdzie nie przebijają, musiałabym na Koszalin jechać, a nie chce mi się tyle jechać
na pocieszenie kupiłam woreczek bobu, ide zaraz gotować

[beata1718]

Jola szkoda już myślałam że pokażesz
byłam żywopłot podciąć bo urósł strasznie
teraz do wieczora szydełko bo naszyjnik muszę skończyć

[gagatu]

Kasia, dzięki

Jola, i niech ten bobek Ci w cycki pójdzie

[kalina1984]

Jestem, wróciłam, jeszcze potem siostra mnie do sklepu wyciągnęła bo buty jakieś wypatrzyła. Mówiła że dla mnie a kupiła ona Na dodatek tak lało że mi baleriny przemokły

[babydelfi]

uciekam z młodym na trening piłki

do zobaczenia późniejszym wieczorem

[kalina1984]

No i co tu tak pusto? Ja siedzę z herbatką bo zimno mi się zrobiło. A tak w ogóle to jutro mam wolne

[SilverAguti]

etui na stary fon odeszło w zapomnienie. narysowałam sobie wzór na nowe i pytanie wieczoru brzmi - kto mi to nawlecze?

[gagatu]

Asia, na mnie nie licz, mi się nie chce nawlec prostej sekwencji 2 na 1 W ogóle nic mi się nie chce, pół dnia się przymierzam do czegokolwiek i jedyne co zrobiłam to obiad i zamówienie na koraliki

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

pytanie wieczoru brzmi - kto mi to nawlecze?

Asia zle trafilas :P
to jest wátek waleni, a nie jeleni

[jola2243]

Mam reddsa jabłkowego, komu?

[beata1718]

Iwonka dobre
byłam na rowerku tylko 21km zrobione
teraz piję winko i szydełkuje kulki