Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[pl_madzia]

Gianna nie dziękuję żeby nie zapeszać

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Gianna nie dziękuję żeby nie zapeszać

Daj znać jak poszło

Tadam - miałam wczoraj echo serca i w wyniku mam napisane - grubość mięśnia sercowego poza normą populacyjną, w normie dla osób regularnie trenujących Pogadałam z lekarzem o bieganiu, życiówkach, treningu i potencjalnym maratonie

[bejata440]

Wow! Giana !
Ile razy w tyg wychodzisz na bieganie? Trenujesz sobie sama czy jestes gdzies zrzeszona ? I jak reszta dziewczyn z wątku?
Mi bardzo ciezko ostatnio wrzucić bieganie w tydzien treningowy bo trenuje głownie na siłowni. A bez przyłożenia sie do biegania nie Brdzie progresu ;(

Miłego weekendu Wam ;*
Ps ja wychodzę z chorobska wiec kolejny tydzien to powrot do trenowania, biegania, pedałowania!

[Flower23]

A mnie znowu coś dopadło. Nie chcę bawić się w lekarza, ale przypuszczam, że to może być ścięgno, bo boli mnie tył nogi, jakby obok kostki.

[gianna]

Napisane przez bejata440

Wow! Giana !
Ile razy w tyg wychodzisz na bieganie? Trenujesz sobie sama czy jestes gdzies zrzeszona ? I jak reszta dziewczyn z wątku?
Mi bardzo ciezko ostatnio wrzucić bieganie w tydzien treningowy bo trenuje głownie na siłowni. A bez przyłożenia sie do biegania nie Brdzie progresu ;(

Miłego weekendu Wam ;*
Ps ja wychodzę z chorobska wiec kolejny tydzien to powrot do trenowania, biegania, pedałowania!

Też jestem zaskoczona wynikiem, ale to ewidentnie wynik biegania, bo we wcześniejszym badaniu miałam serce w normie No i dzięki bieganiu udało mi się odstawić leki na nadciśnienie i znacznie obniżyć puls plus praktycznie pozbyłam się trzydniowych migren, więc same plusy Biegam najczęściej 5 razy w tygodniu, sporadycznie zdarzają się tygodnie, że wychodzę tylko 3 razy w tygodniu. Kilometraż 45-60 km/tygodniowo. Biegam sama, często z mężem, ale rozglądam się za treningami grupowymi w okolicy

W tym tygodniu niestety chorowałam, ale już wychodzę na prostą i jutro zamierzam pobiegać - jeśli nie będzie padało, bo nie chcę ryzykować nawrotu choroby.
Na Marszobiegu Charytatywnym Orlen przypadło mi w udziale holowanie synka, więc głównie marsz, część trasy z obciążeniem 20kg na plecach

Kupiłam dziś Polara M400 i jak tylko do mnie przyjedzie kończę erę biegania z telefonem

[insane_p]

Dziewczyny, po tygodniowej przerwie, spowodowanej urlopem (dość aktywnym w górach ) melduję powrót. 32 minuty, z czego 23 biegiem! Pierwsze 15 min bez przerwy <3 Coraz bardziej w siebie wierzę, kiedyś 2 min nie mogłam przebiec, a teraz po pierwszych 2 min to jeszcze mam lekki oddech

[wink737]

Napisane przez gianna

Też jestem zaskoczona wynikiem, ale to ewidentnie wynik biegania, bo we wcześniejszym badaniu miałam serce w normie No i dzięki bieganiu udało mi się odstawić leki na nadciśnienie i znacznie obniżyć puls plus praktycznie pozbyłam się trzydniowych migren, więc same plusy Biegam najczęściej 5 razy w tygodniu, sporadycznie zdarzają się tygodnie, że wychodzę tylko 3 razy w tygodniu. Kilometraż 45-60 km/tygodniowo. Biegam sama, często z mężem, ale rozglądam się za treningami grupowymi w okolicy

W tym tygodniu niestety chorowałam, ale już wychodzę na prostą i jutro zamierzam pobiegać - jeśli nie będzie padało, bo nie chcę ryzykować nawrotu choroby.
Na Marszobiegu Charytatywnym Orlen przypadło mi w udziale holowanie synka, więc głównie marsz, część trasy z obciążeniem 20kg na plecach

Kupiłam dziś Polara M400 i jak tylko do mnie przyjedzie kończę erę biegania z telefonem

Właśnie też się nad tym polarem zastanawiam. Generalnie rzecz ujmując krążę koło tego tematu i on wpadł mi w oko, tylko, że pierwotna cena, którą widziałam nie obejmowała paska co oznaczało, że była 150 zł mniejsza. Ta nowa jeszcze bardziej zaporowa i nie wiem co robić

[nurek119]

Napisane przez gianna

Powodzenia, niech nogi niosą - bez bólu, bez ściany i z satysfakcjonującym wynikiem na mecie !
Ja w końcu tylko dziś lecę na marszobieg charytatywny na Orlenie z całą rodzinką Wczoraj, w biurze zawodów jeszcze mocno myślałam o biegu Oshee, ale jestem przeziębiona, więc odpuściłam. No i jutro będę kibicować, o ile pogoda mnie nie zniechęci.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------





Powodzenia jutro!

Dziękuje przebiegłam! Czas słaby ale i tak jestem z siebie dumna, że dałam radę przez cały czas biec chciałabym za rok w kwietniu na półmaraton...

[gianna]

Napisane przez insane_p

Dziewczyny, po tygodniowej przerwie, spowodowanej urlopem (dość aktywnym w górach ) melduję powrót. 32 minuty, z czego 23 biegiem! Pierwsze 15 min bez przerwy <3 Coraz bardziej w siebie wierzę, kiedyś 2 min nie mogłam przebiec, a teraz po pierwszych 2 min to jeszcze mam lekki oddech

Czyli efekty treningu juz są Będzie tylko lepiej

Napisane przez wink737

Właśnie też się nad tym polarem zastanawiam. Generalnie rzecz ujmując krążę koło tego tematu i on wpadł mi w oko, tylko, że pierwotna cena, którą widziałam nie obejmowała paska co oznaczało, że była 150 zł mniejsza. Ta nowa jeszcze bardziej zaporowa i nie wiem co robić

Dam znać jak przetestuję Też krążyłam długo wokół tematu, ostatnio prawie skusiłam się na Tomtoma z możliwością odtwarzania muzyki, ale jednak rozsądek zwyciężył Kupiłam używkę - podobno mało używaną, na gwarancji, ale mam nadzieję, że jeszcze posłuży

Napisane przez nurek119

Dziękuje przebiegłam! Czas słaby ale i tak jestem z siebie dumna, że dałam radę przez cały czas biec chciałabym za rok w kwietniu na półmaraton...

Brawo Slyszalam, ze mocno wiało. Jaki czas? W sierpniu jeszcze jest Półmaraton Praski, jakbyś nie chciała czekać do kwietnia

U mnie dziś 16km biegu i kibicowanie na 39. km OWM

Madzia _ pl jak poszło?

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Pięknie, że maraton wygrał Polak I dwóch Polaków na pudle

[pl_madzia]

Napisane przez nurek119

Dziękuje przebiegłam! Czas słaby ale i tak jestem z siebie dumna, że dałam radę przez cały czas biec chciałabym za rok w kwietniu na półmaraton...

Ja też dałam radę. Ale przy maratonie 13km bieglam z masakrycznymi skurczami, nie wiem co zowią ścianą maratońską, ale to bardzo odbiło się na moim czasie.
Gratulacje!

Napisane przez Flower23

A mnie znowu coś dopadło. Nie chcę bawić się w lekarza, ale przypuszczam, że to może być ścięgno, bo boli mnie tył nogi, jakby obok kostki.

Jak chodzi o ścięgna Achillesa to one boli w sumie tylko na ścięgnie. Niżej nad piętą ale w okolicy kostki bym powiedziała że to rozcięgno podeszwowe, bardzo częste jak i Achilles u biegaczy.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez gianna

Brawo Slyszalam, ze mocno wiało. Jaki czas? W sierpniu jeszcze jest Półmaraton Praski, jakbyś nie chciała czekać do kwietnia

U mnie dziś 16km biegu i kibicowanie na 39. km OWM

Madzia _ pl jak poszło?

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Pięknie, że maraton wygrał Polak I dwóch Polaków na pudle

To może ty tak pięknie dopingowałaś
Wiatr chwilami był bardzo mocny, mimo chmur czoło mam czerwone.
Polacy pięknie wygrali, bo i było o co walczyć 70tyś za pierwsze miejsce
Ja mam nadzieję że nigdy mi nie odbije żeby biec jakiś maraton dla czasu, bo przez to te mięśnie mnie pogrążyły.

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Wiatr chwilami był bardzo mocny, mimo chmur czoło mam czerwone.
Polacy pięknie wygrali, bo i było o co walczyć 70tyś za pierwsze miejsce
Ja mam nadzieję że nigdy mi nie odbije żeby biec jakiś maraton dla czasu, bo przez to te mięśnie mnie pogrążyły.

Zadowolona jesteś z czasu? Wypatrywalam Cię (biegli pacemakerzy na 3:30 i 3:45), ale chyba nie widziałam Chociaż mogłabym Cię tylko rozpoznać po butach i foto sprzed kilku lat z wątku mamuśkowego

I oczywiście gratuluję kolejnego maratonu - który to już był?

[Yoolia]

nurek119 i pl_madzia gratulacje

oglądałam relację na żywo, kibicowałam Heniowi a tu taka niespodzianka, super 2 pierwsze miesca nasze, ale to były emocje

gianna, wink737 od kilku miesięcy mam polara m400, nie mam porównania ale jestem zadowolona -na pewno jest lepiej niż z telefonem. GPS ładuje się moment (poza jednym ekscesem tydzień temu kiedy najwyraźniej się powiesił, pomogło dopiero podłączenie do kompa, na miejscu w lesie nic nie dało się zrobić, zresetować czy coś jak telefon), na bieżąco widać tempo i wygodniej zerknąć niż w tel. Fajne oprogramowanie z funkcjami, których jeszcze nawet nie poznałam

[pl_madzia]

Napisane przez gianna

Zadowolona jesteś z czasu? Wypatrywalam Cię (biegli pacemakerzy na 3:30 i 3:45), ale chyba nie widziałam Chociaż mogłabym Cię tylko rozpoznać po butach i foto sprzed kilku lat z wątku mamuśkowego

I oczywiście gratuluję kolejnego maratonu - który to już był?

Bieglam na 3.40 do 29km,a przez te skurcze skupilam się tylko na łamaniu 4h,miałam 3.52, więc jakiś cel osiągnięty, a niedosyt tak niewielki że jak następny maraton to tylko Berlin, Londyn, Boston

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Bieglam na 3.40 do 29km,a przez te skurcze skupilam się tylko na łamaniu 4h,miałam 3.52, więc jakiś cel osiągnięty, a niedosyt tak niewielki że jak następny maraton to tylko Berlin, Londyn, Boston

Jeszcze raz gratuluję I trzymam kciuki za spełnianie marzeń co do kolejnych lokalizacji biegów Ile maratonów juz przebiegłaś? Biegałaś juz poza Polską?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Yoolia dzięki za opinię co do Polara - w teorii chyba już wszystko wiem, bo przekopałam internet Niedługo sprawdzę go w biegu Tylko wizualnie średnio mi się podoba - tzn. widziałam fajniejsze, ale z wyższej półki cenowej

[pl_madzia]

Gianna dzisiaj miałam piąty maraton,wszystkie PL, dwa crossowe. A jakbym pojechała do takiego Berlina to bym starała się wykorzystać czas biegu w całości czyli około 6h

[nurek119]

Napisane przez gianna

Brawo Slyszalam, ze mocno wiało. Jaki czas? W sierpniu jeszcze jest Półmaraton Praski, jakbyś nie chciała czekać do kwietnia

U mnie dziś 16km biegu i kibicowanie na 39. km OWM

Madzia _ pl jak poszło?

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Pięknie, że maraton wygrał Polak I dwóch Polaków na pudle

1h14min ale uważam ze ja szybciej nie bede biegać bo jestem za gruba no chyba ze schudnę większość sierpnia mnie nie będzie wiec nie ma szans
Wiało szczególnie na Bora Komorowskiego myślałam ze odpuszczę i zacznę isc ale pokonałam sama siebie

Jak przeczytałam ze wreszcie Polacy wygrali to sie poryczalam )

[gianna]

Napisane przez nurek119

1h14min ale uważam ze ja szybciej nie bede biegać bo jestem za gruba no chyba ze schudnę

Będziesz, będziesz, zobaczysz Od kiedy biegasz?

[nurek119]

Napisane przez pl_madzia

Ja też dałam radę. Ale przy maratonie 13km bieglam z masakrycznymi skurczami, nie wiem co zowią ścianą maratońską, ale to bardzo odbiło się na moim czasie.

Gratulacje!



Jak chodzi o ścięgna Achillesa to one boli w sumie tylko na ścięgnie. Niżej nad piętą ale w okolicy kostki bym powiedziała że to rozcięgno podeszwowe, bardzo częste jak i Achilles u biegaczy.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



To może ty tak pięknie dopingowałaś

Wiatr chwilami był bardzo mocny, mimo chmur czoło mam czerwone.

Polacy pięknie wygrali, bo i było o co walczyć 70tyś za pierwsze miejsce

Ja mam nadzieję że nigdy mi nie odbije żeby biec jakiś maraton dla czasu, bo przez to te mięśnie mnie pogrążyły.

Biaglas Marton? SZACUN! Wydaje mi sie to wręcz nieprawdopodobne zeby tyle przebiec

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

A jakbym pojechała do takiego Berlina to bym starała się wykorzystać czas biegu w całości czyli około 6h

Wcale się nie dziwię - też mam taki plan na przyszłość Za 2 lata przebiec maraton w Rzymie - na 10. rocznicę ślubu, razem z mężem

[pl_madzia]

Napisane przez gianna

Wcale się nie dziwię - też mam taki plan na przyszłość Za 2 lata przebiec maraton w Rzymie - na 10. rocznicę ślubu, razem z mężem

Też bym tak chciała tylko mojego męża moje tempo zanudzi

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Też bym tak chciała tylko mojego męża moje tempo zanudzi

Mojego pewnie też Więc tak jak zwykle pobiegniemy razem kilka km, a potem spotkamy się na mecie, no chyba że ten jeden raz się poświęci

[nurek119]

Napisane przez gianna

Będziesz, będziesz, zobaczysz Od kiedy biegasz?

W tamtym roku tez biegłam na 10km i miałam jakos 1h25min cos takiego wiec jakas tam poprawa jest potem miałam dobre kilka miesięcy przerwy u znowu wróciłam

[wiolka1115]

U mnie 10km w rowne 60 minut siadlo

[insane_p]

ja melduję kolejny rekord 16 min ciągiem potem przerwa 6 minut i 7 min na dobitkę truchtem

[lenor]

a ja dzisiaj nie poszłam pobiegać tylko usnełam po pracy
albo robię coś codziennie, albo w ogóle

[staska_stasia]

Wczoraj 6,7 km w całkiem dobrym tempie
Najpierw miałam iść na rower. I poszłam, ale coś mi wybitnie nie pasowało. Kask mnie gniótł, licznik nie działał. Okazało się, że pasek w kasku gniecie, bo... zaplątał się na skorupie kasku A licznik nie działał, bo jak przekręcałam mostek (to takie coś poziome, co trzyma kierownicę), to przypadkowo przycięłam kabel Brawo ja! Dojechałam na działkę, chwilę się pokręciłam i z niedosytem wróciłam do domu.
Wieczorem koleżanka wyciągnęła mnie na bieganie.

[Atomoowka]

Ja wczoraj bieganie odpuściłam, był rower.

[Flower23]

U mnie podobnie, wczoraj był rower. Dziś biegania też nie będzie, pogoda jest fatalna. Zrobię w domu trening.

[Yoolia]

a ja wczoraj miałam totalnego lenia
w planach oczywiście było bieganie
ale jak wróciłam z pracy i zasiadłam przed laptopem to ugrzęzłam
z raz wyszłam na balkon i jakoś mi się zimno wydało ( pewnie przy bieganiu byłoby fajnie )
i tak spędziłam popołudnie i wieczór przed TV i laptopem - chyba przejrzałam wszystko co było możliwe na fb :p
usprawiedliwiałam się w międzyczasie, że przecież dzień wcześniej godzinę skakałam na trampolinkach

[SandyClaws]

Okropna jest ta pogoda, wolałam bieganie w tych ogromnych upałach, gdzie wieczorem robiło się już przyjemnie

Ciężko mi idzie coś, mam wrażenie że gorzej niż w zeszłym roku. Dodatkowo nie pomaga fakt, że czuję się jak frajer bo biegałam już te 5 m (wiem, że to i tak niedużo ale jednak), a teraz znowu sapię po dwóch minutach biegu