Zapuszczamy, wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XIV porostomaniaczek!

[natalkaa7522]

Napisane przez Soupir bordeaux

Trochę lipa, bo trzeba go sporo przesunąć (odsłaniając kawał głowy za czołem), żeby zapiąć na guzik z tyłu, chyba, że tylko ja mam taki niewymiarowy łeb. Ale ogólnie i tak lepiej to wygląda, niż stara koszulka z biura podróży po wakacjach.

Mój jest ogólnie za krótki na moje włosy i też widać mi przód włosów a poza tym słabo odsącza wode według mnie

[daggmara]

Napisane przez Soupir bordeaux

Trochę lipa, bo trzeba go sporo przesunąć (odsłaniając kawał głowy za czołem), żeby zapiąć na guzik z tyłu, chyba, że tylko ja mam taki niewymiarowy łeb. Ale ogólnie i tak lepiej to wygląda, niż stara koszulka z biura podróży po wakacjach.



Ja to samo. Tylko zapomniałam walnąć maski pod olej.

Przedluz sobie ta gumke ja tak zrobilam i pasuje

Mam takie z mikrofibry do odsaczania sa faktycznie slabe, stosowalam je po nalozeniu maski na wlosy podczas chodzenia po domu.
Po myciu zakladam taki, ktory jest wykonany z takiego materialu jak recznik, jest dosc gruby i odpowiednio duzy, takie rozwoazanie jest wygodniejsze dla mnie niz recznik.

[sandrek]

Napisane przez scrabble1

Co Ty, cierpliwość to moja najsłabsza strona. Jak coś wymyślę to musi być już, natychmiast. Chyba bym nie zasnęła mając to w domu Najwyżej będę miała za swoje. Czytałam tam komentarze (pod filmikiem) i ponoć z tym jak z Oleaplexem, można robić kilka razy w roku, 3 chyba. Na pewno chodzi o przeproteinowanie.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------


Jeżeli nie musisz to jeszcze nie rób. Ja ostatnio zrobiłam po 6 miesiącach jak się dobrze wypłukało i efekt bardziej mi się podobał. Poza tym niedługo wiosna, pozbędziemy się szalików i czapek to fajnie będzie to wyglądało na nowo .

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------


Tak szybko? Niemożliwe. Wygląda świetnie jak zawsze

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------



Ja już nie używam a taka byłam na niego napalona Wkurza mnie, niewymiarowy jest. Nie wiem na kogo je szyją?

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------


Teoretycznie maska nawilżająca ma wnikać i działać a olej ma to nawilżenie zamknąć we włosie. Inna sprawa, że potem i tak to zmywamy szamponem Ja nakładam jak mi akurat wygodniej ale rzeczywiście widzę, że efekty są lepsze gdy dam maskę + olej.

A propo, kupiłam 500 ml kokosowego w Biedrze za 9,90. Całkiem fajna cena, bo w sklepie ECO płaciłam zawsze 30 zł za 900 ml.

Chyba rzeczywiście poczekam. Osobiście nie widzę różnicy, czy dam najpierw maskę, a potem olej, czy od razu zmieszam. Widziałam ten olej kokosowy, no ale mój jeszcze leży zamknięty w szafie, więc się powstrzymałam.

[Soupir bordeaux]

Napisane przez sandrek

Zastanawiam się jaka jest różnica we wnikaniu we włos: a) nakładając maskę, a potem olej, b) nakładając zmieszaną maskę z olejem.

Faktycznie, ciekawe jaka jest różnica.

Napisane przez scrabble1

Co Ty, cierpliwość to moja najsłabsza strona. Jak coś wymyślę to musi być już, natychmiast.

Ja już nie używam a taka byłam na niego napalona Wkurza mnie, niewymiarowy jest. Nie wiem na kogo je szyją?

Teoretycznie maska nawilżająca ma wnikać i działać a olej ma to nawilżenie zamknąć we włosie. Inna sprawa, że potem i tak to zmywamy szamponem Ja nakładam jak mi akurat wygodniej ale rzeczywiście widzę, że efekty są lepsze gdy dam maskę + olej.
A propo, kupiłam 500 ml kokosowego w Biedrze za 9,90. Całkiem fajna cena, bo w sklepie ECO płaciłam zawsze 30 zł za 900 ml.

Moja też, w gorącej wodzie jestem kąpana, na własne i cudze nieszczęście! Uff, już się bałam, że tylko ja mam niewymiarowy łeb, a turban jest OK.
Ja widzę sporą różnicę, kiedy maskę nałożę pod olej, bo efekt jest trwalszy, ale z tym szamponem to racja.
Właśnie się zastanawiałam, czy nie kupić sobie kokosowego przez internet z vatiki, jest jakaś różnica między sklepowym a tym? Ogólnie kokosowego nigdy nie stosowałam, ale muszę w końcu spróbować.
Testował ktoś ten osławiony z Vatiki?

Napisane przez natalkaa7522

Mój jest ogólnie za krótki na moje włosy i też widać mi przód włosów a poza tym słabo odsącza wode według mnie

Ja go planuję używać na foliowy czepek, kiedy trzymam olej lub maskę, albo zamiast chustki do koszulkowania włosów, ale tu się raczej nie sprawdzi chyba.

Napisane przez daggmara

Przedluz sobie ta gumke ja tak zrobilam i pasuje

Mam takie z mikrofibry do odsaczania sa faktycznie slabe, stosowalam je po nalozeniu maski na wlosy podczas chodzenia po domu.
Po myciu zakladam taki, ktory jest wykonany z takiego materialu jak recznik, jest dosc gruby i odpowiednio duzy, takie rozwoazanie jest wygodniejsze dla mnie niz recznik.

Dobry pomysł!

[natalkaa7522]

Napisane przez scrabble1

A propo, kupiłam 500 ml kokosowego w Biedrze za 9,90. Całkiem fajna cena, bo w sklepie ECO płaciłam zawsze 30 zł za 900 ml.

Właśnie zastanawiam się nad tym kokosowym a sesą

Napisane przez daggmara

Mam takie z mikrofibry do odsaczania sa faktycznie slabe, stosowalam je po nalozeniu maski na wlosy podczas chodzenia po domu.
Po myciu zakladam taki, ktory jest wykonany z takiego materialu jak recznik, jest dosc gruby i odpowiednio duzy, takie rozwoazanie jest wygodniejsze dla mnie niz recznik.

Ale naczytałam się o tym że mikrofibra jest lepsza dla włosów itd. i kupiłam a one są strasznie słabe

Napisane przez Soupir bordeaux

Moja też, w gorącej wodzie jestem kąpana, na własne i cudze nieszczęście! Uff, już się bałam, że tylko ja mam niewymiarowy łeb, a turban jest OK.
Ja widzę sporą różnicę, kiedy maskę nałożę pod olej, bo efekt jest trwalszy, ale z tym szamponem to racja.
Właśnie się zastanawiałam, czy nie kupić sobie kokosowego przez internet z vatiki, jest jakaś różnica między sklepowym a tym? Ogólnie kokosowego nigdy nie stosowałam, ale muszę w końcu spróbować.
Testował ktoś ten osławiony z Vatiki?

Ja pamiętam piękny zapach ale tak ogólnie to kupiłam go jako pierwszy olej do włosów z początku dbania o włosy i nawet nie pamiętam jakie miałam włosy po nim

[Cherry_Muffin]

dziewczyny, ale mi już od ponad dobrego miesiąca lecą tyle, że teraz już tak konkretnie

ja tam zazwyczaj olejowałam i na to odżywkę, albo mieszałam odżywkę z olejem w sumie nie wnikając w to zbytnio

i nie używam czepków, moje włosy jakoś tego nie lubią a ręcznik mam taki zwykły

[Ankara28]

Napisane przez Cherry_Muffin

dziewczyny, ale mi już od ponad dobrego miesiąca lecą tyle, że teraz już tak konkretnie

ja tam zazwyczaj olejowałam i na to odżywkę, albo mieszałam odżywkę z olejem w sumie nie wnikając w to zbytnio

i nie używam czepków, moje włosy jakoś tego nie lubią a ręcznik mam taki zwykły

Mam identycznie z ręcznikiem i olejowaniem.

[natalkaa7522]

Stwierdziłam że będę pić siemie lniane ale trochę się boję już czeka na mnie w kuchni

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

też mam taki turban na włosy ale tak słabo chłonie wodę, że nakładam go na czepek
Ogólnie z włosami nic nie robię od tygodnia chyba

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Stwierdziłam że będę pić siemie lniane ale trochę się boję już czeka na mnie w kuchni

Podziwiam. Ja tego nie byłam w stanie przełknąć
Za to od lutego startuję z drożdżami

[Cherry_Muffin]

Napisane przez natalkaa7522

Stwierdziłam że będę pić siemie lniane ale trochę się boję już czeka na mnie w kuchni

ja wspominam dobrze, poki sie nie okazalo ze chyba mam na niego alergie? nie wiem ale brzuch zaczal bolec i w tym czasie uzylam go tez na wlosy i moj skalp zaprotestowal
ale fajnie wypelnial brzuch, mialam o wiele mocniejsze paznokcie

[stokrotenka18]

Napisane przez natalkaa7522

Stwierdziłam że będę pić siemie lniane ale trochę się boję już czeka na mnie w kuchni

Ja piłam może ze 2 tygodnie i znów odpuściłam tak samo drożdze

[natalkaa7522]

ja jednak kupie mielone siemie bo ten zapach dzisiaj..

[stokrotenka18]

Napisane przez natalkaa7522

ja jednak kupie mielone siemie bo ten zapach dzisiaj..

Ja wolę w ziarenkach : 1. nie ma gluta! 2. nie ma dodatków, mam 100% pewności że to siemię - nie jestem nigdy przekonana że nie dodają jakiś innych proszków do tego
no i zawsze przesypuję siemię do innego pojemniczka, by nic nie okazało się niespodzianką

[monstrosity_inside]

Hej ho Wrzucam zdjęcia z opóźnieniem, bo najpierw miałam egzaminy a w weekend zwiedzałam Wrocław Pierwsze zdjęcie jest z czerwca - miesiąc po ścięciu, drugie jest aktualne. Przepraszam za okręgi i kwadraty, i że zdjęcia "z rąsi", ale jak TŻ mi próbował robić w świetle sztucznym to wychodził zupełnie przekłamany kolor

Wątek o zapuszczaniu a Wy ścinać chcecie

Używała któraś z Was oleju musztardowego? Słyszałam dobre opinie, że przyspiesza wzrost włosa i chyba się na niego skuszę, bo dałabym wiele żeby już sięgały linii szczęki...

[natalkaa7522]

Napisane przez stokrotenka18

Ja wolę w ziarenkach : 1. nie ma gluta! 2. nie ma dodatków, mam 100% pewności że to siemię - nie jestem nigdy przekonana że nie dodają jakiś innych proszków do tego
no i zawsze przesypuję siemię do innego pojemniczka, by nic nie okazało się niespodzianką

Wystarczy sprawdzić skład żeby wiedzieć czy coś dodają czy nie

A z mielonego nie będę robić wywaru tylko dorzucać do jedzenia

Napisane przez monstrosity_inside

Hej ho Wrzucam zdjęcia z opóźnieniem, bo najpierw miałam egzaminy a w weekend zwiedzałam Wrocław Pierwsze zdjęcie jest z czerwca - miesiąc po ścięciu, drugie jest aktualne. Przepraszam za okręgi i kwadraty, i że zdjęcia "z rąsi", ale jak TŻ mi próbował robić w świetle sztucznym to wychodził zupełnie przekłamany kolor

Wątek o zapuszczaniu a Wy ścinać chcecie

Używała któraś z Was oleju musztardowego? Słyszałam dobre opinie, że przyspiesza wzrost włosa i chyba się na niego skuszę, bo dałabym wiele żeby już sięgały linii szczęki...

Ale krótkie a przypomnij mi jaką długość byś chciała?

[stokrotenka18]

Napisane przez natalkaa7522

Wystarczy sprawdzić skład żeby wiedzieć czy coś dodają czy nie

A z mielonego nie będę robić wywaru tylko dorzucać do jedzenia

ahaaa
Hm i też wpływa tak na włosy jak taki kubek tylko z samym siemieniem ? Kiedyś o tym myślałam, w tym czasie koleżanka powiedziała że jak była małą dziewczynką to jej mama robiła sos z dodatkiem siemienia i nigdy go nie jadła

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez monstrosity_inside

Hej ho Wrzucam zdjęcia z opóźnieniem, bo najpierw miałam egzaminy a w weekend zwiedzałam Wrocław Pierwsze zdjęcie jest z czerwca - miesiąc po ścięciu, drugie jest aktualne. Przepraszam za okręgi i kwadraty, i że zdjęcia "z rąsi", ale jak TŻ mi próbował robić w świetle sztucznym to wychodził zupełnie przekłamany kolor

Wątek o zapuszczaniu a Wy ścinać chcecie

Używała któraś z Was oleju musztardowego? Słyszałam dobre opinie, że przyspiesza wzrost włosa i chyba się na niego skuszę, bo dałabym wiele żeby już sięgały linii szczęki...

Ja obcinam jak musze ale jeśli ktoś się źle czuje sam ze sobą, to czemu nie ?

aaa grunt że się Joaśkuję


a Agg to już kompletnie o Nas zapomniała ?

[monstrosity_inside]

Napisane przez natalkaa7522

Wystarczy sprawdzić skład żeby wiedzieć czy coś dodają czy nie

A z mielonego nie będę robić wywaru tylko dorzucać do jedzenia



Ale krótkie a przypomnij mi jaką długość byś chciała?

Najbliższy cel: do linii szczęki docelowo: talia

Napisane przez stokrotenka18

Ja obcinam jak musze ale jeśli ktoś się źle czuje sam ze sobą, to czemu nie ?

Jasne, że tak, włosy są dla nas - nie my dla nich . Najwyraźniej rzuciłam niefortunnym żartem

[stokrotenka18]

Napisane przez monstrosity_inside

Najbliższy cel: do linii szczęki docelowo: talia



Jasne, że tak, włosy są dla nas - nie my dla nich . Najwyraźniej rzuciłam niefortunnym żartem

czyli każda ma taki cel
Ale ja to bym chciała je mieć takie gruube, ale jak nie wcieram Joaśki, albo nie stosuję NIC na porost to widzę że robią mi się większe zakola i taka dziura na czubku głowy przy linii czoła starość jak nic

[natalkaa7522]

Napisane przez stokrotenka18

ahaaa
Hm i też wpływa tak na włosy jak taki kubek tylko z samym siemieniem ? Kiedyś o tym myślałam, w tym czasie koleżanka powiedziała że jak była małą dziewczynką to jej mama robiła sos z dodatkiem siemienia i nigdy go nie jadła [COLOR="Silver"]

Z tego co wyczytałam to podobno tak

Napisane przez monstrosity_inside

Najbliższy cel: do linii szczęki docelowo: talia

ja też chce już do talii


W ogóle nie wiem jak Wy ale ja nie umiem wcierać tego żelu aloesowego we włosy strasznie ciężko mi to idzie, wolę jednak wcierki płynne.

[stokrotenka18]

Napisane przez natalkaa7522

W ogóle nie wiem jak Wy ale ja nie umiem wcierać tego żelu aloesowego we włosy strasznie ciężko mi to idzie, wolę jednak wcierki płynne.

na tyle mojego cudaczenia to nigdy nie próbowałam, nawet nie myślałam o tym

[daggmara]

Co do siemienia, to mysle, ze siemie w ziarenkach ma więcej wartosci odzywczych, chronionych przez lupinke

Monstrosity chyba nie bylo na watku nikogo, kto by zaczynal od tak krotkich wlosow. Sama zapuszczalam z pixie (obecnie mam wlosy do obojczykow, lekko za ramiona) i zapuszczanie tych wlosow z czubka glowy, zeby sie zrownaly z reszta niestety zajmuje duzo czasu. Ty masz ten plus, ze masz zdrowe wlosy. Ja miałam dosc zniszczone od mocnych farb (farbowalam na intensywne kolory) i dodatkowo sporo podcinalam.
Na porost niestety nic nie polece, bo moj jest "zelazny" i nic go nie rusza teraz juz w ogole zwolnily.. ledwo rosna, slowo daje..

[monstrosity_inside]

Napisane przez daggmara

Co do siemienia, to mysle, ze siemie w ziarenkach ma więcej wartosci odzywczych, chronionych przez lupinke

Monstrosity chyba nie bylo na watku nikogo, kto by zaczynal od tak krotkich wlosow. Sama zapuszczalam z pixie (obecnie mam wlosy do obojczykow, lekko za ramiona) i zapuszczanie tych wlosow z czubka glowy, zeby sie zrownaly z reszta niestety zajmuje duzo czasu. Ty masz ten plus, ze masz zdrowe wlosy. Ja miałam dosc zniszczone od mocnych farb (farbowalam na intensywne kolory) i dodatkowo sporo podcinalam.
Na porost niestety nic nie polece, bo moj jest "zelazny" i nic go nie rusza teraz juz w ogole zwolnily.. ledwo rosna, slowo daje..

Teraz mam zdrowe - po to ścinałam. Wcześniej to był dramat: prostownice, farby, kilkukrotnie rozjaśniacz i zero odżywek do włosów, nie wspominając o jakichś maskach czy serum
Mnie kiedyś na porost pomagał olejek łopianowy z papryką z Green Pharmacy zmieszany z olejkiem rycynowym Natomiast od kiedy ścięłam włosy nie stosowałam żadnej wcierki ani oleju, teraz szukam czegoś co da szybki efekt... Może wrócę do tego olejku, ale chciałabym coś nowego - babska natura . Najgorzej, że fryzura nie ma już żadnego kształtu i wyglądam jak "ominęła za dużo wizyt u fryzjera"

Pixie jest super, ale ja jestem leniwa - pixie musiałabym codziennie układać, a długie włosy można spiąć w kucyk

[sandrek]

Napisane przez natalkaa7522

Stwierdziłam że będę pić siemie lniane ale trochę się boję już czeka na mnie w kuchni

Ja piłam miesiąc, ale żadnych efektów.





[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;54464296]też mam taki turban na włosy ale tak słabo chłonie wodę, że nakładam go na czepek
Ogólnie z włosami nic nie robię od tygodnia chyba

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



Podziwiam. Ja tego nie byłam w stanie przełknąć
Za to od lutego startuję z drożdżami [/QUOTE]

Ja też! Drożdże od lutego. Ktoś jeszcze chętny?

[natalkaa7522]

Napisane przez stokrotenka18

na tyle mojego cudaczenia to nigdy nie próbowałam, nawet nie myślałam o tym

Ja chciałam nawilżyć skalp ale po prostu tak beznadziejnie się to wciera że wogóle mi się nie chce.


Byłam w biedrze i kupiłam sobie olej z orzechów włoskich i już mam go na głowie

[Soupir bordeaux]

Byłam w biedronce i nie znalazłam tego kokosowego. :-(

[stokrotenka18]

Napisane przez Soupir bordeaux

Byłam w biedronce i nie znalazłam tego kokosowego. :-(

Taki spożywczy ? Jest w regularnej cenie 9.99 kolo konserw czy olejów

[Cherry_Muffin]

Napisane przez stokrotenka18

Taki spożywczy ? Jest w regularnej cenie 9.99 kolo konserw czy olejów

u mnie było koło wszystkich teraz tych azjatyckich
był ten 500ml za 9,99 i taki za 265ml za 7zł

[daggmara]

Ja jednak wole nierafinowany, wlosom i skorze to moze nie robi roznicy, ale ten zapach

[Soupir bordeaux]

Napisane przez stokrotenka18

Taki spożywczy ? Jest w regularnej cenie 9.99 kolo konserw czy olejów

W tej biedrze, w której byłam, to nie było, ale były jakieś takie kuszące z orzechów czy sezamu, a nawet jeśli dobrze pamiętam jakiś chili (nie zamierzam ryzykować ). Przejdę się jutro do innej, a wydajny on w miarę?

Napisane przez stokrotenka18

czyli każda ma taki cel
Ale ja to bym chciała je mieć takie gruube, ale jak nie wcieram Joaśki, albo nie stosuję NIC na porost to widzę że robią mi się większe zakola i taka dziura na czubku głowy przy linii czoła starość jak nic

Mówisz o wcierce z rzepy? Bo szukam alternatywy dla kozieradki i jantaru.
Ja mam z kolei takie cóś, że z tyłu czubka głowy, po prawej stronie robi mi się niekontrolowany przedziałek, który z daleka wygląda jakbym była łysa... do szału mnie to doprowadza, bo zawsze obsesyjnie sprawdzam, czy tego nie widać.

Napisane przez natalkaa7522

W ogóle nie wiem jak Wy ale ja nie umiem wcierać tego żelu aloesowego we włosy strasznie ciężko mi to idzie, wolę jednak wcierki płynne.

Ja też, połowa tego co niby wcieram pozostaje albo na palcach albo na włosach, tylko nie skalpie...

[stokrotenka18]

Napisane przez Soupir bordeaux

W tej biedrze, w której byłam, to nie było, ale były jakieś takie kuszące z orzechów czy sezamu, a nawet jeśli dobrze pamiętam jakiś chili (nie zamierzam ryzykować ). Przejdę się jutro do innej, a wydajny on w miarę?



Mówisz o wcierce z rzepy? Bo szukam alternatywy dla kozieradki i jantaru.
Ja mam z kolei takie cóś, że z tyłu czubka głowy, po prawej stronie robi mi się niekontrolowany przedziałek, który z daleka wygląda jakbym była łysa... ala: do szału mnie to doprowadza, bo zawsze obsesyjnie sprawdzam, czy tego nie widać.



Ja też, połowa tego co niby wcieram pozostaje albo na palcach albo na włosach, tylko nie skalpie...

Nie wiem czy kokos jest wydajny. Moim kokos niw służył. Musiałam zjeść
Joaska to Joanna Rzepa ja mam centralny punkt na środku linii włosów z czołem - taki punkt gdzie lysieje bez wspomagaczy nie mam tam przedzialku a tak mi się samo robi