Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy

[efelineczka]

kurde, ja odstawiłam tabletki rok temu i do tej pory się leczę... teraz biore duphaston, wcześnie luteine.. robiłam badanie hormonalne (ale u endokrynologa.. bo moj gin sie nie pofatygował). Wyszło mi, że progesteron mam jak kobieta po menopauzie.. i to w fazie lutealnej, gdzie powienien być wyższy po odstawieniu miałam 2 idelane cykle 28 dniowe.. a później 16, 14 a nawet 12 dni.. wyobrazcie sobie, @ mi się skonczyl a za kilka dni następny.. masakra.. teraz już jest w miare ok, ale na lekach.. kiedy to się skonczy i unormuje?

[wistra]

dostalam okres wczoraj! hurra!
zobaczymy, co bedzie za miesiac...

[dolare]

włosy przestały mi wypadać garściami mniejszy apetyt na słodkie
jak na razie spoko gdyby jeszcze mnie ten krzyż przestał boleć....

[czekoladka79]

Napisane przez efelineczka

kurde, ja odstawiłam tabletki rok temu i do tej pory się leczę... teraz biore duphaston, wcześnie luteine.. robiłam badanie hormonalne (ale u endokrynologa.. bo moj gin sie nie pofatygował). Wyszło mi, że progesteron mam jak kobieta po menopauzie.. i to w fazie lutealnej, gdzie powienien być wyższy po odstawieniu miałam 2 idelane cykle 28 dniowe.. a później 16, 14 a nawet 12 dni.. wyobrazcie sobie, @ mi się skonczyl a za kilka dni następny.. masakra.. teraz już jest w miare ok, ale na lekach.. kiedy to się skonczy i unormuje?

Nie chcę Cię martwić ale czasem tak jest, że to się nigdy nie unormuje ..... ja walczyłam prawie 3 lata, bromergon, duphaston, luteina. Włosów została mi połowa, buzia plecy dekold zsypane tak, że szok. Tysiące badań hormonalnych i wszyscy rozkładali ręce, leki jeszcze bardziej mi wszystko rozregulowały cykle od 14 do 45 dni, miesiaczki czasem trwające 3 tygodnie, kilka razy wylądowałam u gina z wylewem w jajniku (ból niesamowity trwający ponad tydzień .... nawet na lekach przeciwbólpwych zwijasz się z bólu), ostatnim razem przez ten wylew mało mi jajnik nie pękł i mój gin doradził, że jeśli nie chcę mieć teraz dzieci i że jeśli przez 3 lata wszystko nie wróciło do normy to już raczej nie wróci i nie ma się co męczyć, bo skończy się na pęknięciu jajnika i poważnych komplikacjach, ze skoro przed pigułami była taka huśtawka i po odstawieniu nadal jest to widocznie taki mój urok i żeby się nie torturować i wrócić do tabletek, od 4 miesięcy biorę yasmin ..... wszystkie dolegliwości ustąpiły, wreszcie po 3 letnim koszamarze, który uniemożliwiał mi normalne funkcjonowanie i pracę wracam do normy ..... przestanę brać kiedy będę chciała dzidziusia, dostanę uderzeniową dawkę hormonków pomagających przy jajeczkowaniu i będę się modliła żeby wszystko było dobrze. Współczuję wszystkim które odstawiły i trzymam za was kciuki, może wam się uda, ja poległam ....

[korciaw]

Im więcej cztam waszych wypowiedzi jestem coraz bardziej przerazona Ja w zasadzie boirę tabsy od 3 lat z półroczna przerwa (podczas przerwy tylko pogorszył mi sie stan cery) i mam ochotę wywalic to świństwo!!!! No,ale z drugiej strony jak mam przechodzic takie katusze jakie tu są przez was opisywane to odstawię chyba dopiero wtedy jak będe chciala mieć dzidziusia.
Tak sie jeszcze zastanawiam.....bo tu mówimy tylko o tym co sie nam złego dzieje po odstawieniu,ale może znacie kogoś kto odstawienie tabletek przechodził normalnie lub w miare normalnie???? Nie może być az tak zle.

[ola2903]

Witajcie Dziewczyny,
jak czytam wasze wypowiedzi to az wam serdecznie wspolczuje bo ja bralam i mam zamiar znowu zaczac brac Marvelon i czy biore czy nie tak samo sie czuje czyli wszystko oki, humor mam,zadnych dolegliwosci itp.
hmmm juz tak sobie mysle bo nie czytalam wszystkich postow od pczatku ale moze problem tkwi nie w tym jak orgazinm reaguje na tabletki ale moze problem to same tabletki...moze nalezy zmienic poprostu na inne/ w sumie nie wiem czy aby takie zmiany tabl. sa dobre dla organizmu ale z konsultacja z lekarzem moze da sie cos zrobic
W kazdym razie trzymam kciuki za Was i za poprawe zdrowka

[efelineczka]

no ja dopiero teraz odstawiam duphaston, tzn. w następnym cyklu zobaczymy jaki cykl będzie na szczęscie trafiłam do wspaniałej lekarki - endokrynolog, która wkońcu wzięła się za mnie.. bo pan ginekolog mnie totalnie olał.. odstawiłam tabsy (depresja, bóle głowy, libido zerowe, zmienne nastroje), stwierdziłam z facetem, że ewentualna ciąża byłaby mniej "szkodliwa" niż te tabletki.. Poszłam do gina, bo miałam strasznie krótkie cykle.. a on mi wypisał recepte na tabsy, bo po tym mi się unormuje wszystko.. świetnie już więcej go nie odwiedziłam. Wcześniej nie miałam nigdy problemów z miesiączką, cykle w miarę regularnie itd. bez bóli.. teraz też mnie brzusio nie boli przed @, ale może to zasługa leków? Dziś mój 17d.c. od wczoraj znowu duphaston i mój nieposkromiony apetyt zobaczymy jak to bedzie. Ale to, że ja mam takie sensacje nie znaczy, że wszytski sa na ro skazane.. moja siostrunia brała tabletki kilka ładnych lat (9 lub 10, nie pamiętam dokładnie) i u niej wszystko po odstawieniu chodziło jak w zegarkuy.. a teraz jest w pierwszej ciąży.. to chyba tylko niektóre z nas mają takiego pecha
pozdrawiam

[dolare]

odstawiłam tabsy 27 dni temu (dzien ostatniej tabletki) i od 2 dni kooooszmarnie bolą mnie piersi- tak, że ciężko jest mi chodzić bo podczas wyonywanego ruchu kiedy choćby drgna to mnie niemiłosiernie bolą! podczas kąpieli nie mogę ich dotknąć nawet delikatnie...
Czy to może być oznaka zbliżającego się okresu? Nigdy nawet jak nie brałam tabsów mnie tak nie bolały.
Nie jestem "dojarą" mam małe C...
Czy któraś z Was tak miała? Brałam przez 3.5 roku Diane.

[mysza_87]

Napisane przez dolare

odstawiłam tabsy 27 dni temu (dzien ostatniej tabletki) i od 2 dni kooooszmarnie bolą mnie piersi- tak, że ciężko jest mi chodzić bo podczas wyonywanego ruchu kiedy choćby drgna to mnie niemiłosiernie bolą! podczas kąpieli nie mogę ich dotknąć nawet delikatnie...
Czy to może być oznaka zbliżającego się okresu? Nigdy nawet jak nie brałam tabsów mnie tak nie bolały.
Nie jestem "dojarą" mam małe C...
Czy któraś z Was tak miała? Brałam przez 3.5 roku Diane.

ja jeszcze nie odstawiałam tabletek, ale wydaje mi się, że moga to być objawy zbliżającego się okresu

[asiagold2]

ja odstawilam pigułki 2 mies temu po 3 latach brania i chyba juz jestem w ciazy!!! testy sa pozytywne, czeka mnie jeszcze wizyta u lekarza na ktora juz sie zapisalam. Jestem w wielkim szoku ze tak szybko zaszlam w ciaze!!!!boje sie ze nawet za szybko czy wszystko bedzie ok. niestety syfki zaczely mi wyskakiwac i to gdzie na dekoldzie!! pewnie pozniej padnie na twarz!! jak starasz sie o dzidzie zacznij juz teraz brac kwas foliowy to bardzo wazne lekarze polecaja nawet 3 mies przed ciaza .powodzenia!!!!

[Rosalyn]

Na hormonach byłam 5 lat. Najpierw Microgynon21, potem Harmonet, ale tylko 2 miesiące - nie odpowiadał mi, Stediril30 - długo, ale od tego wszystkiego bolała mnie strasznie głowa, i spadek libido - to najgosze. Potem 2 lata stosowałam plastry, i było dobrze gdyby nie ta cena (ale było mnie wtedy stać) i to, że się brudzą i skóra swędzi od nich. Jak jechałam na wakacje to sie musiałam zastanawiać gdzie to przylepić by się "głupio" nie opalić. A takie przecież "wygodne"... Fakt schudłam bez problemu stosując plastry, przy tabletkach zresztą też, więc nie łączę problemów z wagą z hormonami tylko z moim obżarstwem. Teraz 3 misiąc bez się zacznie. Na razie nie ma niespodzianek, ale wciąż się boję, bo dużo z Was pisze, że problemy się zaczęły po 2-3 miesiącach od odstawienia. Oby nie!
asiagold2 - gratulacje!
efelineczka - niektórzy lekarze twierdzą, że ciąża może wyragulować wszystko...

[efelineczka]

Napisane przez Rosalyn

efelineczka - niektórzy lekarze twierdzą, że ciąża może wyragulować wszystko...

no tak.. ale moja siosrka zaszła w ciąże dopiero po około 2 latach od odstawienia.. tylko, że nie prtzez branie tabletek, ale przez głowę - gdyż ciągle była nastawiona na kopluację i myślała jak spłodzić dziecko.. ale to już OT

Rosalyn, wydaję mi się, że nie powinnaś się martwić - nie każdy ma problem po odstawieniu tabletek Musisz się sama przekonać, czasami organizm wariuje, bo mu zabieramy coś, do czego był przyzwyczajony (hormony), ale Przeciez w Twoim przypadku może być wszytsko super pozdrawiam

[czekoladka21]

ja nie biore juz rok a okres nadal mam nieregularny, mialam co 2 mce a teraz juz nie mam 3 mce, dodam ze wyjechalam do irlandii wiec zmiana klimatu tez moze miec na to wplyw , ale obecnie jestem w Polsce od 1 wrzesnia i zrobilam badania hormonalne -mam za malo progesteronu i problemy z faza owulacji, za tydzien kolejna wizyta u gonekologa i podjecie leczenia, a za 2 tyg znowu wyjezdzam i nie wiem czy zas klimat mi nie pomiesza bardziej, a kiedy dostane okre?? oto jest pytanie..

[martinka_m]

u mnie minelo ponad 3 mc od odstawienia tabletek, trzeci okres pojawia mi sie regularnie. tylko ze niestety przed kazdym okresem mam kilkudniowy bol glowy

[dolare]

ech.. mi od odstawienia tabsów miesiąc temu okres nadal nie przylazl...
ból piersi zniknął i cisza....
Wrrr- jak je łykałam to przynajmniej wiedziałam kiedy to dziadostwo dostanę
Mam jakieś wrażenie że nie biorąc tabletek waga mimo opychania się jak zazwyczaj stoi w miejscu a nawet spada... Ale co ma piernik do wiatraka?! Zwykle myślałam, że tabsy wpływają co najwyzej na zwiększenie apetytu....

[lesyeux]

Hej Kochaniutkie
ja zażywałam yasmin pol roku i cilest ponad pol roku, wyjechalam z Poslki na ponad 2 mies. i branie tabsow nie bylo mi potrzebne, odstawilam by sie zbednie nei faszerowac- i co z tego mam?? niepokój;-( ide w tym tyg do gina o porade i zbadanie czy zemną jest wsyztsko ok, okresu niemam juz ponad 2 miesciace....;/ mam glupie mysli a moze jest zemna cos nie tak.. moze jestem w ciazy itp.mozna zwariowac- wiec postanowialms ie nei martwic i dzwonie w pon. i ustalam wizyte bo tak dalej byc nie moze, nie mam bolow w podbrzuszu ze moze dostane okres, piersi mam niebolace( zawsze mi te dolegliwosc przypominaly z eokres nadchodzi) a teraz CICHOSZA martwie się.... pozatym CERA: wielkie pogorszenia, co dziennie w lusterko patrzę i pojawiają sie nowe syfki, wcześniej biorac tabsy było wszytsko ok, jeden syfek mi wyskoczył na 1 miesiac i to na tyle, trzymajcie kciuki, napisze co stwierdzil moj gin- zwiazku z brakiem mojego okresu. ;-*

*****************
NOwy etap- studia tuż... tuż...

[dolare]

zatem ja trzymam kciuki za Twój okres a Ty trzymaj za mój...chociaż u mnie to dopiero 1 m-c

[lesyeux]

damy rade Dolare, jak tylko dostaniesz okres napisz ;-) ja tez napisze buzaczki bay bay lece sie myć ;-D

[DolinaNocy]

Witajcie Wizażanki Ja także odstawiłam ostatnio tabletki dlatego dołączam do tego wątku

Napisane przez dolare
odstawiłam tabsy 27 dni temu (dzien ostatniej tabletki) i od 2 dni kooooszmarnie bolą mnie piersi- tak, że ciężko jest mi chodzić bo podczas wyonywanego ruchu kiedy choćby drgna to mnie niemiłosiernie bolą! podczas kąpieli nie mogę ich dotknąć nawet delikatnie...
Czy to może być oznaka zbliżającego się okresu? Nigdy nawet jak nie brałam tabsów mnie tak nie bolały.
Nie jestem "dojarą" mam małe C...
Czy któraś z Was tak miała? Brałam przez 3.5 roku Diane.

Ja odstawiłam tabletki miesiąc temu... no troche ponad miesiac. Przez ostatnie dni takze mialam bardzo obolale piersi. Nie moglam ich dotknac, przeszkadzal mi biustonosz :/ mialam strasznie powiekszone gruczoly, az sie wystraszylam. Ale tez pomyslalam, ze to pewnie przed okresem. I jak nigdy nie moglam sie na niego wprost doczekac jak zawsze mialam regularne miesiaczki, przed rozpoczeciem brania tabletek i w trakcie brania tez. A tu nie bylo i nie bylo. Ale dostalam po 40 dniach, a i bol piersi stal sie mniej dokuczliwy.
Co do problemow z cera to zanim zaczelam brac tabletki mialam straszne problemy:/ teraz kiedy przestalam je brac widze ze tradzik zaczyna wracac, ale juz od pierwszego dnia kiedy odstawilam ratuje sie masciami i biogalem takze nie jest poki co tak zle. Mam nadzieje ze gorzej nie bedzie.
Pozdrawiam!

[freshona]

Czytam właśnie wątek i włos mi się na głowie jeży...
No więc - tabletki odstawiłam 3 miesiące temu - po 8-9 latach zażywania (Diane ).
Z tego, co zdążyłam JUŻ zauważyć to:
-cera gorsza- bardziej się przetłuszcza
-pojawiają się wypryski
-zaczęły wypadać włosy

Co do regularności cyklu, to nie wiem, bo od razu dostałam luteinę. Pierwszy cykl był po 27, drugi po 25 dniach. Zobaczymy co dalej...

[elojra]

Biore tab. anty. od 4 dni. Czuję się okropnie i chce przerwać jak najszybciej. Nie chce nawet kończyć tego opakowania. Czy to mi nie zaszkodzi? Blagam, prosze o pomoc.

[lesyeux]

Hej ;-* bylam u GINA
niedawno od niego wróciłam i syzbciutko zasiadłam by napisać.
opowiedziałam mu ze okresu niemam od 14 lipca ze tabletki odstawilam 10 lipca , ze wyjechala itp. a on domnie " czy nie jest pani w ciazy ??? ":confused :

zaliczylam lekki SZOK- ale stwierdziałm ze WSZYSTKO JEST MOŻLIWE

pwoiedzial zebym sie przygotowala do badania i badając mnie nic nie mówiił nagle stierdził że zabiera mnie na USG , troche to nieprztyjemnie było, ale pwoiedzial ze z jajniczjami wszytsko OK ze z macicą tez itp.
ale ze niemam dosyc trochę tego okresy to wywołamy go Luteiną. mam je brac przez 7 dni co 8 godzin 3 razy dziennie po 1 tabletce pod język, bo wybraniu tej dawki Luteinki mam czekac na okres ok 7 dni i powinien sie pojawić, i mam obserowwac czy nastepny okres pojawi sie regularnie a jak nie to mam przyjsc znowu po porade i nastepne recepty. Naszczescie jzu wiem co jest a nie zamartwialam sie

Buziaki <papa>

[dolare]

ja póki co nie mam ochoty iść do ginka może poczekam jeszcze. jak po 2 m-cach się nie pojawi to zacznę się martwić

[Hanulinka]

Kochane Wizażanki,

W końcu widać światełko w tunelu. Mając dość po ponad 9 miesiącach bez okresu poszłam w końcu do ginekologa-endokrynologa, osławionej dr Wierzbowskiej (co najlepsze, informacji o jej osiągnięciach zaczęłam szukać dopiero PO tym, kiedy poleciła mi ją koleżanka).

Fakt, nie jest u niej tanio (170zł za wizytę), ale już po pierwszej wizycie mam wrażenie, że mam do czynienia z mądrym lekarzem. Przepytała mnie na wszystkie możliwe tematy zdrowotne, łącznie ze złamaniami i cechami psychologicznymi typu wrażliwość, przyjrzała się dokładnie owłosieniu (ręce, nogi, a przede wszystkim wewnętrzna strona ud w kierunku zstępującego "zarostu" od strefy bikini, pachwiny, pośladki, brzuch), pryszczom, rozstępom, zbadała dokładnie piersi i zaleciła co następuje.

Przez 30 dni pomiary temperatury per vaginam z dodatkową obserwacją bólów głowy i wyprysków, co 10 dni badania cytohormonalne, a do tego:
- profil hormonalny (FSH, LH, Estradiol, Testosteron, Progesteron, Prolaktyna, DHEA, 17OHP, Androstendion, TSH, FT3, FT4 z krwi oraz 17OHCS i DHEA z moczu dobowego)
- pełny zakres badań moczu
- pełny zakres badań krwi (łącznie z poziomem insuliny i cukru, lipidogramem, próbami wątrobowymi, APTT i PT)
- poziom elektrolitów w surowicy
- echo serca
- pole widzenia na barwę czerwoną (do wykluczenia guzka przysadki)
- cytologia
- oraz oczywiście test z MCP (dość nietypowy, bo dla 0, 30, 60 i 120 minut).
Sumaryczny koszt badań nieco przeraża (około 700-800zł), ale myślę, że warto zainwestować, żeby w końcu wrócić do normy.

[martinka_m]

Napisane przez Hanulinka

Kochane Wizażanki,

W końcu widać światełko w tunelu. Mając dość po ponad 9 miesiącach bez okresu poszłam w końcu do ginekologa-endokrynologa, osławionej dr Wierzbowskiej (co najlepsze, informacji o jej osiągnięciach zaczęłam szukać dopiero PO tym, kiedy poleciła mi ją koleżanka).

Fakt, nie jest u niej tanio (170zł za wizytę), ale już po pierwszej wizycie mam wrażenie, że mam do czynienia z mądrym lekarzem. Przepytała mnie na wszystkie możliwe tematy zdrowotne, łącznie ze złamaniami i cechami psychologicznymi typu wrażliwość, przyjrzała się dokładnie owłosieniu (ręce, nogi, a przede wszystkim wewnętrzna strona ud w kierunku zstępującego "zarostu" od strefy bikini, pachwiny, pośladki, brzuch), pryszczom, rozstępom, zbadała dokładnie piersi i zaleciła co następuje.

Przez 30 dni pomiary temperatury per vaginam z dodatkową obserwacją bólów głowy i wyprysków, co 10 dni badania cytohormonalne, a do tego:
- profil hormonalny (FSH, LH, Estradiol, Testosteron, Progesteron, Prolaktyna, DHEA, 17OHP, Androstendion, TSH, FT3, FT4 z krwi oraz 17OHCS i DHEA z moczu dobowego)
- pełny zakres badań moczu
- pełny zakres badań krwi (łącznie z poziomem insuliny i cukru, lipidogramem, próbami wątrobowymi, APTT i PT)
- poziom elektrolitów w surowicy
- echo serca
- pole widzenia na barwę czerwoną (szkoda, że nie zapytałam, do czego to się przydaje)
- cytologia
- oraz oczywiście test z MCP (dość nietypowy, bo dla 0, 30, 60 i 120 minut).
Sumaryczny koszt badań nieco przeraża (około 700-800zł), ale myślę, że warto zainwestować, żeby w końcu wrócić do normy.

o matko ile badan mam nadzieje ze wszytsko wroci do normy i znajdzie sie przyczyna barku okresu !!! powodzenia !!

[Rosalyn]

A ja już mam dosyć trochę tego. Z tabsami źle, bez nich też. Libido jak nie było, tak nie ma i to mnie drażni najbardziej - bo to był główny powód odstawienia. Jedynie bóle głowy ustąpiły.
Poza tym pękła nam gumka, a ja nie chcę jeszcze ciąży, więc się zdecydowałam na Escepelle - to i tak hormony i tak. Bes sensu.
Wiem, że to off topic, ale czy znacie jakieś sposoby na poprawę libido? Słyszałam, że branie żeń-szeniu ma taki skutek uboczny, ale chyba na mnie to nie działa...

[martinka_m]

Napisane przez Rosalyn

A ja już mam dosyć trochę tego. Z tabsami źle, bez nich też. Libido jak nie było, tak nie ma i to mnie drażni najbardziej - bo to był główny powód odstawienia. Jedynie bóle głowy ustąpiły.
Poza tym pękła nam gumka, a ja nie chcę jeszcze ciąży, więc się zdecydowałam na Escepelle - to i tak hormony i tak. Bes sensu.
Wiem, że to off topic, ale czy znacie jakieś sposoby na poprawę libido? Słyszałam, że branie żeń-szeniu ma taki skutek uboczny, ale chyba na mnie to nie działa...

moze poszukaj czegos w necie? jakies afrodyzjaki itp? albo na jakis stronkach z zielarskich. ja niestety nic doradzic nie umiem. ale jak bys sie czegos ciekawego dowiedziala to daj znac, mnie ten temat tez troche interesuje.

[kasiuta]

czesc dziewczyny
jak tak czytam to wszystko co tu piszecie to poprostu szok.
ja od 3 miesiecy biore rigevidon, czy moze ktoras z was tez go zazywa i moze napisac cos o dzialaniu i jak to jest gdy sie je odstawi. z gory dzieki. pozdrawiam

[Melodia mgieł nocnych]

Dziewczyny! Ja brałam tabletki 4 lata ponad z jedną przerwą. No i teraz niecały miesiąc temu odstawiłam. I wiecie co? Jestem podłamana Opryszcza mnie strasznie Małe białe pryszczyki. Czoło swędzi mnie jak cholera Ehhh...Za jakieś 5 dni powinnam mieć okres. Piersi bolą mnie cholernie. Kręgosłup też. Boję się co to będzie Nigdy nie miałam pryszczy. Od czasu do czasu jakis pojedyńczy się zdarzył. Co mam robić? Co jest dobre na takie syfki? Nigdy niczego nie używałam Podkreślę, że jestem uczuleniowcem. Nie mogę używać podkładów itd. Pomocy

[martinka_m]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Dziewczyny! Ja brałam tabletki 4 lata ponad z jedną przerwą. No i teraz niecały miesiąc temu odstawiłam. I wiecie co? Jestem podłamana Opryszcza mnie strasznie Małe białe pryszczyki. Czoło swędzi mnie jak cholera Ehhh...Za jakieś 5 dni powinnam mieć okres. Piersi bolą mnie cholernie. Kręgosłup też. Boję się co to będzie Nigdy nie miałam pryszczy. Od czasu do czasu jakis pojedyńczy się zdarzył. Co mam robić? Co jest dobre na takie syfki? Nigdy niczego nie używałam Podkreślę, że jestem uczuleniowcem. Nie mogę używać podkładów itd. Pomocy

polecam wlasnorecznie robiony tonik octowy, mi rowniez po odstawieniu bardzo pogorszyla sie cera, a jak zaczelam uzywac tego toniku to niedawno przed i po okresie cera byla calkiem ladna.

Tonik octowy:
- 100 ml wody destylowanej
- 5 ml octu jablkowego ( najlepszy ten ktory sprzedaja w rossmanie za niecale 4 zl)
- 10-15 kropel olejku z drzewa herbacianego (lub inny ale ten jest dobry bo ma dzialanie antybakteryjne) generalnie olejek jest po to zeby zabic straszny zapach octu.

proporcje mozna zmieniac, tzn mozna dodac wiecej octu i olejku ale to zalezy od twojej cery, na poczatek polecam ten przepis a potem ewentualnie zwiekszyc proporcje octu. tonik trzymamy w lodowce ok 1-2 tyg.

powodzenia