|
|
#931 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Nawet jeśli więcej ważę to idzie mi to w brzuch,a nie przytyję w biodrach czy nogach
__________________
|
|
|
|
|
#932 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#933 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Przejmuje sie tym odrazu
__________________
|
|
|
|
|
#934 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Dopiero tego, upalnego lata wygodniej bylo mi ubrac spodniczke. Szczegolnie do pracy gdzie przez 8 godzin siedzialam... W spodenkach czy spodniach mialam uczucia jakbym zrobila siusiu I tak jakos przekonalam sie do spodniczek ...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#935 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#936 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 639
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
A oto ja. Drugi raz w sukience podczas tych wakacji. Dlatego nogi takie blade
Źle się czuję prawie naga
|
|
|
|
#937 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#938 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 639
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Większe ma TŻ na komputerze a jest w pracy w tej chwili
|
|
|
|
#939 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ja nie cierpię sukienek ani spódnic.I chyba nie jest mi dane nosić spódnice,bo ubrałam niedawno taką jedną,długą,którą znalazłam przypadkiem w szafie,lekką idealnie na lato.Biegłam w niej i całą rozerwałam
I to nie na szwie,tylko na środku Nati360,znalazłam taki link i ćwiczenia podobno bardzo skuteczne.Sama nie mam motywacji http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=136934
__________________
|
|
|
|
#940 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
![]()
__________________
|
|
|
|
|
#941 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 236
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
czy wolałybyście być "grube"? Pomyslcie o setkach dziewczyn takich jak ja, które "cierpią" na nadmiar ciałka...Dziewczyny , jak ja bym chciała ważyć 48 kg...
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni
|
|
|
|
#942 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#943 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
trzeba się cieszyć z tego co się ma
__________________
|
|
|
|
|
#944 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 318
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Ja tego lata nosilam spodnice i krociutkie szorty czesto jak nigdy dotad! chyba dlatego ze byly upaly
ale kupialm sobie sliczna sukieneczke brazowo-zlota, dalam do krawcowej do zwerzenia(tradycyjnie) i i tak ani razu jej nie wlozylam jakos czuje sie w niej jak male niezgrabajlo![]() ale jednak gruba to bym nie chciala byc... aaa i jeszcze jedno... chudaski ! macie cellulit? bo mi sie robi na pupie...
|
|
|
|
#945 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 781
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
ojjj mam )
__________________
"Największym więzieniem jest przeszłość" "należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... " |
|
|
|
|
#946 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#947 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
![]() ojjaaaaa ja mam okropny celulit normalnie nie wiem oc mam z nim zrobic i ja nie mam na pupie tylko na nogach tam koło pupy
__________________
|
|
|
|
|
#948 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#949 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 758
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
A ja już w tamtym roku przekonałam się do spódniczek
![]() W to lato non stop biegałam w mini, inaczej bym się chyba ugotowała. Tak jak ktoś wyżej napisał, jak się komuś nie podoba to niech się nie patrzy Co do tego czy lepiej być grubym czy chudym... jedno i drugie jest utrapieniem. Jestem chudzinka, ale jakoś się tym specjalnie nie przejmuje. Niestety grubsza nie będę nigdy, bo moja mama jest szczupłą osoba i czy mi się to podoba czy nie, muszę polubić swoje wystające kosteczki ![]() |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 318
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
eh no ja wlansie mam cellulit;( to zapewne z braku ruchu pewnie...nawer na wfie nie cwicze:P tylko siedze albo leze zwykle:P heh ale musze sie wziac za siebie ! tak postanowione...!:P
|
|
|
|
#951 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Tak sobie Was czytam (nie, nie przeczytałam 32 stron
) przeskakując co parę postów i coraz bardziej w szoku jestem. I pełna podziwu dla tych co uważają się za szczupłe ważąc mniej niż 40 kilo i mając wzrostu ponad 160cm. Ja swego czasu ważyłam 44 kg przy 164cm wzrostu. Miałam 88cm w biodrach i biuście. Ciągle słuchałam jaka jestem chuda. Wkurzało mnie to okropnie, ale pewnego dnia zrozumiałam dlaczego inni tak mnie widzą. Wybrałam się na zakupy, po sukienkę na egzaminy, koniecznie czarną. Dostałam taką przylegającą do ciała, rękaw 3/4, do kolana. Ubrałam się w toto, stanęłam przed lustrem i przeżyłam szok swojego życia. Pamiętam, że całą drogę do domu płakałam i że kupiłam wtedy białą, w dodatku rozszerzaną. To był przełom. Od tego czasu unikałam czerni, wpadłam w jakiś dołek na punkcie swojego wyglądu, na koniec zaliczyłam wszystkich możliwych lekarzy, żeby znaleźć sposób na przytycie. Znalazłam - trafiłam do endokrynologa i dostałam leki wzmagające łaknienie i obniżające metabolizm. Przytyłam do 50kg. Potem było różnie. Przy remoncie mieszkania np. znowu spadłam do 46kg. Ale udało mi się to odzyskać (już bez wspomagaczy) w 1,5 roku. Teraz ważę coś koło 52kg i nie oddałabym ani grama tego co mam. Moje samopoczucie w porówaniu z czasem, gdy ważyłam 44-48kg jest nie do przecenienia. Gorzej, że bardzo ładnie te kilogramy gubię, a bardzo ciężko mi je odzyskać, dlatego chucham i dmucham na każdy jeden, jakby był zloty. Dlaczego to piszę... Jeśli czujecie się dobrze w swoich ciałach i naprawdę Wam one nie przeszkadzają to opinie innych miejcie w nosie. Ale jeśli to Was dotyka i w głębi serca pragnienie ważyć troszkę więcej, to warto spróbować. Przejść się do lekarza, sprawdzić jak działa tarczyca, zwolnić przemianę materii, przestać palić, jeść coś poza marchewką i innymi witaminkami, itd. itd. To naprawdę można zrobić. Pozdrawiam. |
|
|
|
#952 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Dziękuję. Tyle z mojej strony. Jem tyle, ile srednio jeden czlowiek, lub inaczej, tyle co moja ciezara siostra. Ona musi jesc za dwoch, a ja nie. Nie wiem gdzie mi to idzie (zartuje, ze mi mozg spala ). Tymbardziej, ze jak pomine jeden posilek to od razu waga mi spada No ale cóż. Taka byłam i taka jestem. Jak z biegem lat bede widziala, ze mam "gorszą" przemiane materii wystarczy zahamowac z takim jedzeniem (jejka, jak mozna "zerwać" z jedzonkiem Jednak analizując mój genotyp na podstawie tego, po kim mam geny doszłam do wniosku, ze "grubosc" jest nie dla mnie. Moze to i dobrze, bo nie bede na stare lata plakała, ze kiedys bylam taaaaka piękna
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#953 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Jak na kogoś pogodzenego ze sobą i swoim ciałem, jesteś bardzo wrażliwa na tym punkcie. Ktoś tam pisał, że woli ogórka od mięsa itp. Pewnie wielu z Was je różne rzeczy, których nie wolno jeść ludziom dbającym o linię. Nie twierdzę, że nie. Ja przez lata jadłam jak świnka i nie dawało to efektów. Argument o jedzeniu jest do tych co wolą te ogórki. Do reszty jest sprawa przemiany materii. Obfite posiłki nie przekładające się w żaden sposób na masę ciała świadczą o zaburzeniu w tej kwestii. Dlatego zawsze można coś z tym zrobić... jeśli się chce, oczywiście.
|
|
|
|
|
#954 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
ale jak tylko mam ochote to je wcinam, a co bede sobie zalowała ![]() teoretycznie nie dbam o linię ![]() Ja odiwedzialm juz chyba wszystkich mozliwych lekarzy Taki mam urok. A wrazliwa jestem, to fakt. Bo mam bzika na tym punkcie Z resztą... kto juz wie dlaczego (czyt. co przeszłam), ten wie. Tutaj w watku mozna odnalezc. poza tym jak pisałam wczesniej mam wieksze "zmartwienia" niż moja waga to taka drugo- lub nawet trzeciorzędna sprawa
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#955 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Właśnie do tych chcących to zmienić napisałam, że można. Bo też się przejmowałam, choć uparcie udawałam, że nie. Nie o to chodzi, czy byłaś u lekarza, ale o to co on z tym zrobił i jak Ci pomógł. Sama obecność lekarza nie pomaga, niestety.
|
|
|
|
|
#956 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Na szczescie ludzie przestaja postrzegac mnie jako chdzielca czy obiekt godny politowania albo rewelacyjna 'chwile' aby z kogos szydzić. Owszem, zdarzaja sie jakies "uwagi" ale przestajac one miec charakter "litosci" czy typowego naśmiewania się. Podtekstu zazdrosci nie ma. Zaczynam, zaznaczam, dopiero teraz akceptowac siebie. To, że dla TŻ zawsze byłam normlana nie oznaczało nigdy, ze pozbylam sie 'kompleksow' wg niego zwyczajnie wymyslonych. Ale juz nieraz byl swiadkiem u mnie w domu (tak, w domu) jak potrafią mi dokuczyć. Ale z tym nie da sie nic zrobic, bo jak chce sie cos komus zrobic na zlosc, to najlatwiej uderzyc w jego slaby punkt. Zaczynam miec to w nosie, bo za jakis czas zaplaczą za mną w domu Co do lekarzy. badania, badania, badania. Wg mnie bzdurne badania bo przez to doszli do wniosku ze mam mlodziencze zapalenie stawów (reumatyzm ). Może za jakis czas zmieni sie pokolenie lekarzy, wtedy bedzie mozna 'zaufac' im od nowa."Wyniki ma pani rewelacyjne"... taa... jak przytylam 32 kg w ciagu 2 miesiecy to przez miesiac chodzilam radosna jak skowronek (tak wykazala waga w gabinecie pana doktora...). Wiele przygód miałam. chodzenie do psychologa to był błąd, bo nawet ona stwierdzila, ze przyczyna lezy gdzie indziej... taa.. tasiemca mam? Nic. jestem przewrażliwiona, to fakt. Ale zaczynam czuć się coraz lepiej. Pozdrawiam.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#957 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 639
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
kropka75 wiele dziewczyn tutaj się przejmuje, bo po to jest ten wątek, żeby się wyżalić a na codzień być twardą. Nie wiem czy wyobrażasz sobie jak takie docinki mogą ranić i sprawiać przykrość osobie szczupłej, która każdego dnia walczy o kilogramy, gdy tymczasem osobie grubej* w życiu nie powiedziano by wprost ani niewprost nic o jej wyglądzie. A to jest dokładnie ten sam problem, ta sama choroba, problem z przemianą materii. I gdzie tu sprawiedliwość?
Zresztą wydaje mi się, że nie przejmowałabym się swoim ciałkiem gdyby nie właśnie takie docinki. * grubej- tak, napisałam dokładnie GRUBEJ, bo skoro ja jestem chuda, to trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Tym samym nie chciałam nikogo urazić, ale wydaje mi się, że jestem zbyt tolerancyjna. Kiedy osoba gruba mi mówi, że wyglądam jak patyk, ja nie mam odwagi powiedzieć, że ona wygląda jak szafa. Trza by było to zmienić chyba dla własnego dobra...?
|
|
|
|
#958 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
a za jakie mają się uważac co wyjaśnij mi tą swoją wypowiedź
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#959 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 43
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Należę do chudzielców. I dziwie się niektórym na tym forum, że też się uważają za chudych. Dziewczyny, patrząc na wasze zdjęcia macie świetne figury! Zgrabne nogi (o czym ja mogę pomarzyć bo mam dwa patyki), wcięcia w talii. Co ja bym dała, żeby tak wygladać
Oj, namęczyłam się, żeby przytyć Koszmar. Na nic sie to zdało. Jeszcze wiekszy dołek. W domu nie mogli ze mną wytrzymać, ciagłe narzekania. Kiedyś dobiła mnie jeszcze koleżanka z klasy mówiąc:"aleś ty sucha" Gdy byłam w gimnazjum przezywała mnie pewna dziewczyna "kościotrup" albo "szkieletor" to było bardzo przykre zwłaszcza dla tak młodej dziewczyny jaką wtedy byłam. Był też okres kiedy tyłam. I tak własnie ostatnimi czasy zastanwaiałam się przez co. Doszłam do wniosku, że przesz bułki drożdżowe ![]() przez jakiś czas jadłam je na II sniadanie. Musze do tego wrócić.Moja siostra i kuzynka też tak przytyły.Na szczęście powoli lato się kończy bo już dość miałam chodzenia w dżinsach w te upały. Wszystkie dziewczyny w spódniczkach a ja jak jakaś kretynka w spodniach Powoli zaczynam leczyć się z tej obsesji, ale nóg to za nic w świecie nie pokaże!!!! (chociaż inni mnie do tego namawiają) Są okropne, po prostu dwa długie badyle (że tak to nazwe) Już się z tym pogodziłam, choć czasami mam wielką ochotę ubrać spódniczkę. Ostatnio mnie nawet podbudowała pewna osoba ,płci męskiej oczywiście, ze nie jestem chuda tylko szczupła Ucieszyłam się jak głupia jakaś Ważę 48-49 kg Wzrost 163cm biodra 90cm talia 63 cm biust 85 |
|
|
|
#960 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Dokuczają mi bo jestem... chuda!!
Cytat:
Aguś... polemizuj
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.



ja nosiłam w tym roku sukienki nawet mini ,a co tam 

Przejmuje sie tym odrazu
...




I to nie na szwie,tylko na środku




trzeba się cieszyć z tego co się ma 



). Może za jakis czas zmieni sie pokolenie lekarzy, wtedy bedzie mozna 'zaufac' im od nowa.
wyjaśnij mi tą swoją wypowiedź 
