Praca jako au-pair

[roux666]

Napisane przez tangozmotylem

Wiecie co dziewczyny ja jestem chyba przewrażliwiona bo ciągle myślę, że rodzinka mi w ostatniej chwili napisze, że jednak nie jadę, chociaż podpisaliśmy umowę (ale nic w niej nie ma o tym ze jesli zrezygnują, że np. zwracają pieniążki za podróż)
do tego dobija mnie to że od 4 dni w ogóle hostka nic do mnie nie pisze...
na razie sama nie odzywam się... poczekam może pierwsza odezwie się. Taka cisza jeszcze bardziej wzburza u mnie niepokój. Aj chciałabym być już u nich!

Macie jakieś pomysły na prezenty?

Tango, to normalne, ze sie boisz....nie ma recepty.

Moze poczekaj jeszcze chwilke...moze są zajeci...wlasciwie wszytsko juz z Tobą pozałatwiali wiec pewnie nie widzą potrzeby pisac tak często teraz.

Wybacz, ze pytam, ale umyka mi to bo tyle postów i tyle dziewczyn...kiedy jedziesz i w jakim wieku masz dzieciaki (bedzie latwiej jakies prezenty dobrac- nie martw sie, cos wymyslimy wspolnie!)

[tangozmotylem]

Napisane przez roux666

Tango, to normalne, ze sie boisz....nie ma recepty.

Moze poczekaj jeszcze chwilke...moze są zajeci...wlasciwie wszytsko juz z Tobą pozałatwiali wiec pewnie nie widzą potrzeby pisac tak często teraz.

Wybacz, ze pytam, ale umyka mi to bo tyle postów i tyle dziewczyn...kiedy jedziesz i w jakim wieku masz dzieciaki (bedzie latwiej jakies prezenty dobrac- nie martw sie, cos wymyslimy wspolnie!)

Też tak sobie to tłumaczę ale te głupie myśli jednak ciągle są.
Pisałam już trochę o tych prezentach
a jadę 20 maja


Zastanawiam się czy kupować prezent dla hostów czy tylko dla dzieci.
Nie mam pojęcia co im kupić, patrzyłam dziś album o Polsce znalazłam nawet w wydaniu polsko/niemieckim. Widziałam też książkę kucharską ale w kiepskim wydaniu... nie wiem może jakieś dwie ładne filiżanki?
A dla dzieci to w ogóle nie mam pojęcia.
Dziewczyna ma 4 lata a chłopczyk 2 ale oboje są z domu dziecka i z tego mi hostka pisała to mają trochę rozwój opóźniony i mniej mówią itp niż normalne dzieci w ich wieku....

[roux666]

Napisane przez tangozmotylem

Też tak sobie to tłumaczę ale te głupie myśli jednak ciągle są.
Pisałam już trochę o tych prezentach
a jadę 20 maja


Zastanawiam się czy kupować prezent dla hostów czy tylko dla dzieci.
Nie mam pojęcia co im kupić, patrzyłam dziś album o Polsce znalazłam nawet w wydaniu polsko/niemieckim. Widziałam też książkę kucharską ale w kiepskim wydaniu... nie wiem może jakieś dwie ładne filiżanki?
A dla dzieci to w ogóle nie mam pojęcia.
Dziewczyna ma 4 lata a chłopczyk 2 ale oboje są z domu dziecka i z tego mi hostka pisała to mają trochę rozwój opóźniony i mniej mówią itp niż normalne dzieci w ich wieku....

ach tak, teraz sobie przypomina- wybacz.

Tango, ja sie za bardzo nie znam, ale 4 letni chlopeic i jak piszesz troszkę opozniony- moze spodobaja mu sie zabawy manualne- u mnie sie sprawdził prezent PLAY DOH- sama sie tym bawiłam ze swoją Sophie http://www.allegro.pl/search.php?str...category=11818

a dla 2 latki....hmm moze tez cos w tym stylu (hmm tylko zeby sie nie brała za jedzenie tego heh...) moze spytaj hostów czym dzieci sie bawią, co lubią najbardziej...moze Ci cos podpowie.
Z prezentami dla hostów to tak dziwnie jest- wypadałoby cos dac, ale...nigdy nie wiesz, czy to nie zostanie rzucone w kąt...mysle ze ksiazka kucharska bylaby super- mozesz poszukaj jeszcze jakiegos fajniejszego wydania, moze w emipku czy na allegro??

[2018070520180950]

Napisane przez tangozmotylem

Wiecie co dziewczyny ja jestem chyba przewrażliwiona bo ciągle myślę, że rodzinka mi w ostatniej chwili napisze, że jednak nie jadę, chociaż podpisaliśmy umowę (ale nic w niej nie ma o tym ze jesli zrezygnują, że np. zwracają pieniążki za podróż)
do tego dobija mnie to że od 4 dni w ogóle hostka nic do mnie nie pisze...
na razie sama nie odzywam się... poczekam może pierwsza odezwie się. Taka cisza jeszcze bardziej wzburza u mnie niepokój. Aj chciałabym być już u nich!

Macie jakieś pomysły na prezenty?

ja tez takmam
stale sie mi wydaje ze zrezygnuja jednak ze mnie i nie uwierze poki nie bede w samolocie
chociaz mnigdy nie lecialam i sie boje jak chol.era

ja malej daje ksiazeczke bo spytalam sie Hostki co lubi zeby wtopy nie bylo ze sie malej ni spodoba

musze isc do Empiku, bede w poznaniu w sobote na targach to pojde i poszukam ale bajki anglojezyczne se cenia podobno;/
a przez net nie chce kupic bo tylko okladka pokazana, a nie widac czy obrazki maja itd

Napisane przez tangozmotylem

Też tak sobie to tłumaczę ale te głupie myśli jednak ciągle są.
Pisałam już trochę o tych prezentach
a jadę 20 maja


Zastanawiam się czy kupować prezent dla hostów czy tylko dla dzieci.
Nie mam pojęcia co im kupić, patrzyłam dziś album o Polsce znalazłam nawet w wydaniu polsko/niemieckim. Widziałam też książkę kucharską ale w kiepskim wydaniu... nie wiem może jakieś dwie ładne filiżanki?
A dla dzieci to w ogóle nie mam pojęcia.
Dziewczyna ma 4 lata a chłopczyk 2 ale oboje są z domu dziecka i z tego mi hostka pisała to mają trochę rozwój opóźniony i mniej mówią itp niż normalne dzieci w ich wieku....

do Hostow to cos slodkiego chyba dam i juz

[roux666]

Kachaaa ma racje, wiecie ...slyszalam, ze nasze Ptasie Mleczko jest dosc rzadkie i obcokrajowcy je uwielbiają
Bede musiala nafaszerowac tym TŻ'a i spytac czy faktycznie nigdy czegos takiego nie jadł i czy zjadłby wiecej niz 2 kg

[tangozmotylem]

dzięki dziewczyny za pomysły!
tak myślę, że dla hostów kupię tą książkę kucharską i np. ptasie mleczko albo śliwki w czekoladzie może krówki albo zrobię jakąś mieszankę


jeszcze tylko zostało wymyślić coś dla dzieci

a co myślicie o tym:

http://www.baby-markt.de/SPIELMAUS_S...,,,a_lshop.htm

dla starszej dziewczynki?

[sanrioo]

Hello Ania,

I hope everything is going well with your exams.
I am sorry I have not answered to you before but I am very busy with my work (I am still working and I need to do a lot of things before my maternity leave!).
We are waiting for you at the beginning of June, let us know what date is best for you.
We do not have acar so it is going to be difficult to pick you at the airport, but there is a train going from the airport to central London, or a bus (I think the bus is less expensive), and it is very easy to take it.

During the summer (July-August) we will go to the south of France for a few weeks. I hope this is OK for you to come with us.

Let keep in touch! I will send yu an email when the baby is born!

no i teraz nie wiem czym mi będzie najlepiej leciec. i jak ja trafie do centrum z Lotniska masakra już sie boje

Good luck for your exam.

[roux666]

Napisane przez tangozmotylem

dzięki dziewczyny za pomysły!
tak myślę, że dla hostów kupię tą książkę kucharską i np. ptasie mleczko albo śliwki w czekoladzie może krówki albo zrobię jakąś mieszankę


jeszcze tylko zostało wymyślić coś dla dzieci

a co myślicie o tym:

http://www.baby-markt.de/SPIELMAUS_S...,,,a_lshop.htm

dla starszej dziewczynki?

heh fajne to sama bym to chciała miec:P
ale jak to kupisz? w sensie...hm jak przewieziesz? mozna takie nienapompowane kupic? bo ja sie kompletnie nie znam....

sanrioo po 1 to skad dokad dokładnie masz leciec? patrzylas juz na linie lotnicze? z tego co wiem , to mniej wiecej tak samo bedziemy leciec...
po 2 jesli to są autobusy lub pociagi z lotniska, to bedzie to dziecinnie proste: wychodzisz z lotniska i napewno jakis przystanek zauwazysz, sprawdzisz dokad jedzie...albo kogos spytasz, nie ebdzie to takie trudne.. alob jak juz bedziesz wiedziec dokladnie wszystko to wejdziesz na stronę lotniska i tam z pewnoscia bedzie napisane co i jak jezdzi do miasta....

edit:
to są angole angole?

[sanrioo]

Napisane przez roux666

sanrioo po 1 to skad dokad dokładnie masz leciec? patrzylas juz na linie lotnicze? z tego co wiem , to mniej wiecej tak samo bedziemy leciec...
po 2 jesli to są autobusy lub pociagi z lotniska, to bedzie to dziecinnie proste: wychodzisz z lotniska i napewno jakis przystanek zauwazysz, sprawdzisz dokad jedzie...albo kogos spytasz, nie ebdzie to takie trudne.. alob jak juz bedziesz wiedziec dokladnie wszystko to wejdziesz na stronę lotniska i tam z pewnoscia bedzie napisane co i jak jezdzi do miasta....

edit:
to są angole angole?

tak to są angole angole. Patrze sobie na ryanair: http://www.bookryanair.com/SkySales/FRSelect.aspx

no myśle, że tymi liniami polece bo chyba nic tańszego nie znajde z Katowic a z Luton miałabym daleko potem do centrum standset jest bliżej. Tak mi się zdaje.

[roux666]

Napisane przez sanrioo

tak to są angole angole. Patrze sobie na ryanair: http://www.bookryanair.com/SkySales/FRSelect.aspx

no myśle, że tymi liniami polece bo chyba nic tańszego nie znajde z Katowic a z Luton miałabym daleko potem do centrum standset jest bliżej. Tak mi się zdaje.

jejku nie chce paniki wprowadzac, ale nie wydaje Ci się sanrioo ze jak na angioli to dosc...taki ubogi mają ten angielski...jakos dziwnie mi to brzmi...

walcie mnie po głowie- szukam dziury w całym!

taak ryan bedzie najlepszy, ma jeden minus, bagaz głowny moze miec tylko 15 kg;/ no i BAAARDZO przestzregaja regulaminu jesli chodzi i bagaz podreczny- ważą, mierzą.... osobiscie nie lubie ryana. aa i z ryanem jest tak ze cena moze sie zmienic 2 razy w ciągu dnia...!
no tak, ceny na pocztaek czerwca jeszcze nie sa takie przerazające.
popatrzyłam jeszcze Ci na wizzair- oni latają do Luton- na 6 i 9 czerwca masz bilet za 179 zł (chyba z opłatami juz) i masz tam 20 kg bagazu.
a odleglosc do centrum- tym sie nie przejmuj- wychodzisz z lotniska i nie interesuje Cie ile bedziesz jechac, czy to daleko czy nie, tylko, zeby wsiac w ten autobus i ...czekac na rodzinke)

[nowinka]

Sanrioo jestes z Katowic?Ja tez Nie martw sie dojazdem z lotniska,mase ludzi bedzie jechac w ta sama strone,wiec mozesz sie spokojnie kogos zapytac.Mysle,ze bez watpienia w samolocie beda polacy a to juz w ogole no problem

Roux z ta ciastolina to fajny pomysl..ale jaki zestaw polecasz?bo chyba oprocz masy trzeba kupic jakies akcesoria itd?

Mi sie ostatnio sni,ze jestem na lotnisku i zaczynam sobie przypominac,ze nie wzielam tego, tego i jeszcze tego i,ze nie moge sie juz wrocic..panikaaaa

[kasia_no87]

Napisane przez sanrioo

tak to są angole angole. Patrze sobie na ryanair: http://www.bookryanair.com/SkySales/FRSelect.aspx

no myśle, że tymi liniami polece bo chyba nic tańszego nie znajde z Katowic a z Luton miałabym daleko potem do centrum standset jest bliżej. Tak mi się zdaje.

Ja zawsze latam z katowic na luton wizzair, autobus green line co 15 min takie zielone zaraz obok sie zatrzymuja jedzie sie do centrum na victorie jakies poltorej godz. bilet nie pamietam ale chyba 8 albo 12 funtow kosztuje. albo z krakowa british airways na gatwick jezdzi pociag chyba na kings cross co 15 min cena podobna, jakeis 12f

[sanrioo]

Napisane przez roux666

jejku nie chce paniki wprowadzac, ale nie wydaje Ci się sanrioo ze jak na angioli to dosc...taki ubogi mają ten angielski...jakos dziwnie mi to brzmi...

walcie mnie po głowie- szukam dziury w całym!

taak ryan bedzie najlepszy, ma jeden minus, bagaz głowny moze miec tylko 15 kg;/ no i BAAARDZO przestzregaja regulaminu jesli chodzi i bagaz podreczny- ważą, mierzą.... osobiscie nie lubie ryana. aa i z ryanem jest tak ze cena moze sie zmienic 2 razy w ciągu dnia...!
no tak, ceny na pocztaek czerwca jeszcze nie sa takie przerazające.
popatrzyłam jeszcze Ci na wizzair- oni latają do Luton- na 6 i 9 czerwca masz bilet za 179 zł (chyba z opłatami juz) i masz tam 20 kg bagazu.
a odleglosc do centrum- tym sie nie przejmuj- wychodzisz z lotniska i nie interesuje Cie ile bedziesz jechac, czy to daleko czy nie, tylko, zeby wsiac w ten autobus i ...czekac na rodzinke)

no to może faktycznie ten wizz air
kochana bo to sa francuzi mieszkajacy w angli. wprawdzie nie gadalam z nimi przez telefon ale gadalam z ich 2 au pair Polkami.

Napisane przez kasia_no87

Ja zawsze latam z katowic na luton wizzair, autobus green line co 15 min takie zielone zaraz obok sie zatrzymuja jedzie sie do centrum na victorie jakies poltorej godz. bilet nie pamietam ale chyba 8 albo 12 funtow kosztuje. albo z krakowa british airways na gatwick jezdzi pociag chyba na kings cross co 15 min cena podobna, jakeis 12f

no wlasnie moze do tego Luton jednak skoro ten ryanair tam zmienia te ceni i bagaz tylko 15 kg musze sie dobrze zastanowic. do tej pory lecialam tylko centralwingsem do Egiptu

[roux666]

Napisane przez nowinka

Sanrioo jestes z Katowic?Ja tez Nie martw sie dojazdem z lotniska,mase ludzi bedzie jechac w ta sama strone,wiec mozesz sie spokojnie kogos zapytac.Mysle,ze bez watpienia w samolocie beda polacy a to juz w ogole no problem

Roux z ta ciastolina to fajny pomysl..ale jaki zestaw polecasz?bo chyba oprocz masy trzeba kupic jakies akcesoria itd?

Mi sie ostatnio sni,ze jestem na lotnisku i zaczynam sobie przypominac,ze nie wzielam tego, tego i jeszcze tego i,ze nie moge sie juz wrocic..panikaaaa

hmm ja kupiłam w SMYKU taka ciastolinke od razyu z zestawem do wyciskania, stempelkami- drogie to w cholere, ale dzieciom sie podoba- noo i mnie, tez sie tym bawiłam
hehe wiesz,z e za 1 razem tez mialam takie sny!!!!!

Napisane przez sanrioo

no to może faktycznie ten wizz air
kochana bo to sa francuzi mieszkajacy w angli. wprawdzie nie gadalam z nimi przez telefon ale gadalam z ich 2 au pair Polkami.



no wlasnie moze do tego Luton jednak skoro ten ryanair tam zmienia te ceni i bagaz tylko 15 kg musze sie dobrze zastanowic. do tej pory lecialam tylko centralwingsem do Egiptu

aaah, przepraszam zatem za wprowadzenie paniki.
wiesz, bo moj TZ ma strasznie podobny sposb wypowiadania sie i podobnych ja ie takich samych sformułowan uzywa i to mi sie rzuciło w ich lisciie do Ciebie....ze to nie jest taki angielski czysty..!
kamien z serca!

[sanrioo]

nic nie szkodzi

mamy byc na południu Francji jakieś 2 tygodnie chyba.

[kasia_no87]

Napisane przez sanrioo

nic nie szkodzi

mamy byc na południu Francji jakieś 2 tygodnie chyba.

Gdzie bys dokladnie byla w Londynie?

[2018070520180950]

Napisane przez sanrioo

Hello Ania,

I hope everything is going well with your exams.
I am sorry I have not answered to you before but I am very busy with my work (I am still working and I need to do a lot of things before my maternity leave!).
We are waiting for you at the beginning of June, let us know what date is best for you.
We do not have acar so it is going to be difficult to pick you at the airport, but there is a train going from the airport to central London, or a bus (I think the bus is less expensive), and it is very easy to take it.

During the summer (July-August) we will go to the south of France for a few weeks. I hope this is OK for you to come with us.

Let keep in touch! I will send yu an email when the baby is born!

no i teraz nie wiem czym mi będzie najlepiej leciec. i jak ja trafie do centrum z Lotniska masakra już sie boje

Good luck for your exam.

kurcze bedziesz sie mautkim noworodkiem opiekowac?
ja bym sie nie rzucila
tez londyn ?

Napisane przez roux666

heh fajne to sama bym to chciała miec:P
ale jak to kupisz? w sensie...hm jak przewieziesz? mozna takie nienapompowane kupic? bo ja sie kompletnie nie znam....

sanrioo po 1 to skad dokad dokładnie masz leciec? patrzylas juz na linie lotnicze? z tego co wiem , to mniej wiecej tak samo bedziemy leciec...
po 2 jesli to są autobusy lub pociagi z lotniska, to bedzie to dziecinnie proste: wychodzisz z lotniska i napewno jakis przystanek zauwazysz, sprawdzisz dokad jedzie...albo kogos spytasz, nie ebdzie to takie trudne.. alob jak juz bedziesz wiedziec dokladnie wszystko to wejdziesz na stronę lotniska i tam z pewnoscia bedzie napisane co i jak jezdzi do miasta....

edit:
to są angole angole?

po mnie na szczescie przyjada mnie odebrac, poschizowalabym sie tam i z piec razy ze strachu posrala

Napisane przez sanrioo

tak to są angole angole. Patrze sobie na ryanair: http://www.bookryanair.com/SkySales/FRSelect.aspx

no myśle, że tymi liniami polece bo chyba nic tańszego nie znajde z Katowic a z Luton miałabym daleko potem do centrum standset jest bliżej. Tak mi się zdaje.

dokladnie w samym londynie bedziesz?
do kiedy?

Napisane przez roux666

jejku nie chce paniki wprowadzac, ale nie wydaje Ci się sanrioo ze jak na angioli to dosc...taki ubogi mają ten angielski...jakos dziwnie mi to brzmi...

walcie mnie po głowie- szukam dziury w całym!

taak ryan bedzie najlepszy, ma jeden minus, bagaz głowny moze miec tylko 15 kg;/ no i BAAARDZO przestzregaja regulaminu jesli chodzi i bagaz podreczny- ważą, mierzą.... osobiscie nie lubie ryana. aa i z ryanem jest tak ze cena moze sie zmienic 2 razy w ciągu dnia...!
no tak, ceny na pocztaek czerwca jeszcze nie sa takie przerazające.
popatrzyłam jeszcze Ci na wizzair- oni latają do Luton- na 6 i 9 czerwca masz bilet za 179 zł (chyba z opłatami juz) i masz tam 20 kg bagazu.
a odleglosc do centrum- tym sie nie przejmuj- wychodzisz z lotniska i nie interesuje Cie ile bedziesz jechac, czy to daleko czy nie, tylko, zeby wsiac w ten autobus i ...czekac na rodzinke)

ja nie wiem jakimi liniami polece , Hostka czeka na wyplate w Dublinie by mi zabukowacbilet

a to to co mi przesle mailem to wydrukuje i z tym swistkiem lece tak?

Napisane przez nowinka

Sanrioo jestes z Katowic?Ja tez Nie martw sie dojazdem z lotniska,mase ludzi bedzie jechac w ta sama strone,wiec mozesz sie spokojnie kogos zapytac.Mysle,ze bez watpienia w samolocie beda polacy a to juz w ogole no problem

Roux z ta ciastolina to fajny pomysl..ale jaki zestaw polecasz?bo chyba oprocz masy trzeba kupic jakies akcesoria itd?

Mi sie ostatnio sni,ze jestem na lotnisku i zaczynam sobie przypominac,ze nie wzielam tego, tego i jeszcze tego i,ze nie moge sie juz wrocic..panikaaaa

a ty gdzie nowinka bedziesz?
mi sie juz myla dziewczyny
tyle osob doszlo

Napisane przez kasia_no87

Ja zawsze latam z katowic na luton wizzair, autobus green line co 15 min takie zielone zaraz obok sie zatrzymuja jedzie sie do centrum na victorie jakies poltorej godz. bilet nie pamietam ale chyba 8 albo 12 funtow kosztuje. albo z krakowa british airways na gatwick jezdzi pociag chyba na kings cross co 15 min cena podobna, jakeis 12f

ale drogie te bilety

Napisane przez sanrioo

no to może faktycznie ten wizz air
kochana bo to sa francuzi mieszkajacy w angli. wprawdzie nie gadalam z nimi przez telefon ale gadalam z ich 2 au pair Polkami.



no wlasnie moze do tego Luton jednak skoro ten ryanair tam zmienia te ceni i bagaz tylko 15 kg musze sie dobrze zastanowic. do tej pory lecialam tylko centralwingsem do Egiptu

i co o nich mowily te poprzednie au pairki?

ja nigdzie nie lecialam jeszcze i sie schizuje

[kasia_no87]

No dosc drogie te bilety. W dwie strony 16 albo 18 f juz nie pamietam rok temu jechalam a to sie tez troche zmienia, lepiej miec wiecej kasy ze soba.

[roux666]

Napisane przez sanrioo

nic nie szkodzi

mamy byc na południu Francji jakieś 2 tygodnie chyba.

oo a nie wiesz, gdzie dokładnie?!


Kachaaa tak, drukujesz ten swistek a najpotrzebniejszy Ci jest kod rezerwacji, z nim udajesz sie do odprawy bagażowej i tam dostajesz juz kartę pokładową i .....lecisz na udane wakacje

[cu.Kinia]

Kasia, ja się panicznie boję latać, mam nadzieję, że nie będę miała miejsca przy oknie, bo większość ludzi się rzuca na piękne widoki z okna. Ja nie mam wcale ochoty ich podziwiać.

A co do Play-Doh, to to jest idealny pomysł, sama się tym bawiłam w dzieciństwie. Tylko nie wiem, czy dla tych moich dziewczynek 3 i 4 latka to będzie dobre? Dla czterolatki na pewno, ale jak z młodszą? Z drugiej strony, ciastolina ma słony smak taki specjalny, żeby dzieciaki tego nie jadły, no ale jednak... Poza tym, chciałabym obydwu kupić mniej więcej to samo, żeby nie było wojny, że jedna dostała gorsze, a druga lepsze.

Hostce chyba kupię jakąś pierdołę w Cepelii, tylko nie wiem, czy bardziej patrzeć na biżuterię, jakieś chustki a la góralskie, czy na co. A dla hosta mogłabym załatwić sprawę wódką, ale tak głupio trochę... Przyjeżdża dwudziestolatka z flachą i to w dodatku do opieki nad dziećmi. Poza tym, raz mi mój były doradził kupić wódkę dla takiego gościa, u którego mieszkaliśmy na wakacjach i okazało się, że ten facet nie pił, więc prezent totalnie nietrafiony.

Ja się załamuję, bo nie ma tanich lotów z RyanAir do Frankfurtu Hahn. W ogóle tam mało co lata, u mnie się chyba skończy na zabawie z LOT-em. ;/

[tangozmotylem]

Napisane przez roux666

heh fajne to sama bym to chciała miec:P
ale jak to kupisz? w sensie...hm jak przewieziesz? mozna takie nienapompowane kupic? bo ja sie kompletnie nie znam....

można kupić nienapompowane tylko wtedy to chyba będę musiała jeszcze pompkę kupić kiedyś jak byłam mniejsza to dostałam to od taty z niemiec właśnie


mnie rodzinka odbiera z dworca, ale mam przesiadkę w Berlinie i mam tylko 8 minut na przejście na inny peron na drugi pociąg!
a jak mi ucieknie to czekam chyba godzinę!

[2018070520180950]

Napisane przez kasia_no87

No dosc drogie te bilety. W dwie strony 16 albo 18 f juz nie pamietam rok temu jechalam a to sie tez troche zmienia, lepiej miec wiecej kasy ze soba.

matko to nie wiem ile brac a tak po Londku jak bede chciala dotrzec do centrum np to jak sprawa z biletami wyglada?nie ma sieciowek jakis?

boje sie ze sie nie polapie wogole w tych autobusach

Napisane przez roux666

oo a nie wiesz, gdzie dokładnie?!


Kachaaa tak, drukujesz ten swistek a najpotrzebniejszy Ci jest kod rezerwacji, z nim udajesz sie do odprawy bagażowej i tam dostajesz juz kartę pokładową i .....lecisz na udane wakacje

dziekuje bo sie schizowalam

a ptasie mleczko dam Hostom na spolke, na ksiazeczke dla malej sie wykosztuje juz duzo

Napisane przez cu.Kinia

Kasia, ja się panicznie boję latać, mam nadzieję, że nie będę miała miejsca przy oknie, bo większość ludzi się rzuca na piękne widoki z okna. Ja nie mam wcale ochoty ich podziwiać.

A co do Play-Doh, to to jest idealny pomysł, sama się tym bawiłam w dzieciństwie. Tylko nie wiem, czy dla tych moich dziewczynek 3 i 4 latka to będzie dobre? Dla czterolatki na pewno, ale jak z młodszą? Z drugiej strony, ciastolina ma słony smak taki specjalny, żeby dzieciaki tego nie jadły, no ale jednak... Poza tym, chciałabym obydwu kupić mniej więcej to samo, żeby nie było wojny, że jedna dostała gorsze, a druga lepsze.

Hostce chyba kupię jakąś pierdołę w Cepelii, tylko nie wiem, czy bardziej patrzeć na biżuterię, jakieś chustki a la góralskie, czy na co. A dla hosta mogłabym załatwić sprawę wódką, ale tak głupio trochę... Przyjeżdża dwudziestolatka z flachą i to w dodatku do opieki nad dziećmi. Poza tym, raz mi mój były doradził kupić wódkę dla takiego gościa, u którego mieszkaliśmy na wakacjach i okazało się, że ten facet nie pił, więc prezent totalnie nietrafiony.

Ja się załamuję, bo nie ma tanich lotów z RyanAir do Frankfurtu Hahn. W ogóle tam mało co lata, u mnie się chyba skończy na zabawie z LOT-em. ;/

ja wodki nie kupie bo jak sie okaze ze sa abstynentami albo do konca zycia beda myslec ze polacy sa pijakami to wole nieryzykowac:cool :

a ja bym chciala przy oknie by zdjecia se porobic

[roux666]

cu.Kinia heh play Doh dla mlodszej tez jest dobre, bo....ja kupilam Sophie jak miala 2 lata i byla zadowolona, a to chyba jest od 3-5 (nie wiem dokładnie). mozesz im na spolke jakis duuzy zestaw kupic.
heh z tą flachą to motyw dobry moze hostowi jakis album o polsce? heh albo cos, co mozesz im na spolke kupic...w cepelii sa jakies..filizanki? mozesz im dwie ladne kupic...
a patrzyłas na Lufthansę? nie są tanie...ale pewnie tansze niz Lot.

[2018070520180950]

patrzcie co z innego forum mam heheh

Przepis na Amerykanina:

Etap I
1. Tlenimy/farbujemy wlosy na blond ala Marilyn Monroe albo Pamela Anderson.
2. Wypychamy sobie biustonosz, ewentualnie zaopatrujemy sie w dobry push-up.
3. Wybielamy zeby i uczymy sie przed lustrem amerykanskiego usmiechu typu Joker.
4. Zmuszamy sie do lekkiego chichotu po kazdym wypowiedzonym zdaniu, okraszajac to glosnym "Oh my God!".
5. Golimy sie od stop do glow - wybranka Amerykanina musi byc gladka i wygladac jak panna z porno.
6. Ogladamy filmy z cheerleaderkami, uczac sie jak byc "cool" i nie zadawac sie z "loosers".
7. Ubieramy dzinsowa mini, klapki, bluzke z napisem "Jestem lepsza niz twoja stara", koniecznie ciemne okulary - to sa niezbedne gadzety! Do tego mala torebka.

Gdy juz jestesmy przygotowane, czas na etap II.
1. Jesli zweszymy Amerykanina z daleka (najczesciej czujemy Zielona Karte lub Zielone Dolary), trzeba poprawic wlosy niedbalym ruchem tak, aby czesc spadla nam na oczy. To dziala!
2. Nic nie widzac podchodzimy do delikwenta, lekko sie wypinamy, smiejemy sie nieustannie, wypychamy biust do gory czekajac, az nasze atuty zainteresuja faceta.
3. Pierwszym sygnalem bedzie jego usmiech, ale nie zrobi nic wiecej. Te typy sa przyzwyczajone do rownouprawnienia - kobiety maja za zadanie podrywac.
4. Jesli jestesmy niesmiale, mozemy lekko rozchylic nogi. To powinno zainteresowac typa na tyle, zeby za nami podazyl.
5. Jesli jednak mamy dosc sily, aby zagadac do Amerykanina, wystarczy wyciagnac puszke piwa z torebki i podac mu ja. Gadka pojdzie gladko.
6. Po piwie mozna lekko beknac - bedziemy wygladac na wyluzowane i lajtowe dziewki.
7.Pytamy: "To idziemy do mnie, czy do ciebie?". Amerykanin jest przyzwyczajony do tego typu slow, wiec nic wiecej mowic nie trzeba.
8. Idziemy do ciebie, lub do niego.

Etap III
1. Nad ranem nie spodziewaj sie Amerykanina, robiacego ci sniadanie. Bedzie spal w najlepsze, czekajac, az go obudzisz:
a) blowjobem,
b) blowjobem,
c) klinem,
d) blowjobem,
e) sniadaniem (jajka, bekon, bulki, nalesniki, dzem, bita smietana, kielbaski, szklanka mleka),
f) riding position,
g) ewentualnie pocalunkiem... w penisa.
2. Od ciebie zalezy, czy chcesz kontynuowac znajomosc. On nie bedzie cie prosil o numer telefonu, nie bedzie
dzwonil i skamlal pod drzwami. Ty musisz przejac inicjatywe! Zwyczajnie powiedz "Podobalo mi sie, powinnismy kiedys to powtorzyc". Jak i przy wczesniejszym zdaniu, Amerykanin jest do tego przyzwyczajony, usmiechnie sie i zacznie sie ubierac.
3. Bierzesz od niego numer telefonu i nonszalancko rzucasz na dywan (po jego wyjsciu goraczkowo szukasz skrawka papieru na dywanie).
4. Zegnacie sie. On odjezdza swoja fura, a ty idziesz do apteki po:
a) test ciazowy,
b) test na obecnosc chlamdydii,
c) test na obecnosc infekcji drog moczowych,
d) wszystkie powyzsze sa prawidlowe.

Jesli uda wam sie zwiazac z Amerykaninem, jego zainteresowania nie zmienia sie. Nadal bedzie żądał od ciebie formy obudzenia od a) do g), a do zaciagniecia go do lozka niewiele potrzeba - czasami wystarczy beknac po piwie.

Prawa autorskie zastrzezone

[sanrioo]

Napisane przez kasia_no87

Gdzie bys dokladnie byla w Londynie?

mniej niż 10 minut od Gloucester road albo South Kensington stacji metra. Tylko oni się przeprowadzili i nie pamiętam czy to ich nowy adres już. Muszę zapytać hostki i au pairki poprzedniej. Ale 2 ulice dalej mieszkają czyli ta sama strefa 1

ja mam jeszcze problem natury edukacyjnej. nie wiem jak z dokumentami na UŚ czy mój TŻ moze mi je skladac za upowaznieniem. napisalam maila do dzialu rekrutacji zobaczymy co odpisza.

[2018070520180950]

rodzice moga napewno bo mojej kuzynce rodzice skladali wszedzie i wyniki matury odbierali

[cu.Kinia]

Napisane przez sanrioo

ja mam jeszcze problem natury edukacyjnej. nie wiem jak z dokumentami na UŚ czy mój TŻ moze mi je skladac za upowaznieniem. napisalam maila do dzialu rekrutacji zobaczymy co odpisza.

Może, ja proszę mamę w tym roku o złożenie za mnie papierów. W zeszłym robiłam to sama.
Możesz potrzebować zgody notariusza na to, ale to już by było wymyślanie problemów ze strony UŚ. U mnie na UW wystarczy odręcznie napisane upoważnienie według wzoru.

[sanrioo]

Napisane przez Kachaaa

rodzice moga napewno bo mojej kuzynce rodzice skladali wszedzie i wyniki matury odbierali

Napisane przez cu.Kinia

Może, ja proszę mamę w tym roku o złożenie za mnie papierów. W zeszłym robiłam to sama.
Możesz potrzebować zgody notariusza na to, ale to już by było wymyślanie problemów ze strony UŚ. U mnie na UW wystarczy odręcznie napisane upoważnienie według wzoru.

Dzieki tylko wiecie co ja mamy nie poprosze bo ona nie da rady po za tym powiedziala mi ze powinnam zostac tutaj i tu pracowac. W ogole ona ma chyba premenopauze bo jest nie do zycia. Myślicie że TŻ będzie mógl jak mu tych upoważnień napisze?

[tangozmotylem]

Napisane przez cu.Kinia

Może, ja proszę mamę w tym roku o złożenie za mnie papierów. W zeszłym robiłam to sama.
Możesz potrzebować zgody notariusza na to, ale to już by było wymyślanie problemów ze strony UŚ. U mnie na UW wystarczy odręcznie napisane upoważnienie według wzoru.

Troszkę może zejdziemy z tematu ale mogłabyś mi powiedzieć czy te upoważnienie musi być być potwierdzone przez kogoś? Też składam na UW i mam z tym problem.... bo jeśli dostane się to mama będzie musiała zawieść wszystkie dokumenty. A nie wiesz czy jest możliwość wysłania ich pocztą? Wybierasz się na dni otwarte UW?

[cu.Kinia]

Napisane przez tangozmotylem

Troszkę może zejdziemy z tematu ale mogłabyś mi powiedzieć czy te upoważnienie musi być być potwierdzone przez kogoś? Też składam na UW i mam z tym problem.... bo jeśli dostane się to mama będzie musiała zawieść wszystkie dokumenty. A nie wiesz czy jest możliwość wysłania ich pocztą?

Upoważnienie musi być podpisane tylko i wyłącznie przez Ciebie. Przynajmniej tak mam na moim nowym wydziale ( IPSiR ). Dzwoniłam i pytałam tam o notariusza, ale babka powiedziała, że nie ma takiej potrzeby, że wystarczy, że ja napiszę podanie wedle wzoru na stronie i będzie ok. Po prostu musisz przygotować teczkę ze wszystkimi dokumentami, podanie o przyjęcie, świadectwo maturalne, zaświadczenie lekarskie, jeśli jest potrzebne i kopię dowodu.

A musi to ktoś zanieść osobiście, bo podpisuje się dokument, że zostawiło się na wydziale swoje dokumenty i że jesteś zdecydowana na studiowanie tam. Więc poczta odpada.

A, i na dni otwarte raczej się nie wybieram, bo byłam w zeszłym roku i nie było nic ciekawego. Każdy wciska ulotkę i reklamuje swój wydział. A na jaki kierunek się wybierasz? Mogę skoczyć i jakoś się umówimy, to pogadamy chwilkę chociaż.