|
|
#931 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
witam ponownie,
ja zastanawiam się czy nie zapisac się z Natankiem na takie zajęcia dla dzieci(20-26msc) i rodziców.U nas w Krakowie jest taki Ośrodek Twórczej Edukacji_twórcze kangurzątka, wspieraja rozwój intelaktualny jest to 15 spotkań po 90 min...nie wiem przemysle sprawe, musze z tzetem pogadac, mysle ,że to pomocne jest.Może Natan w końcu porzadnie gadac zacznie ![]() a oto zdjątka mojego malucha śpiącego i Natanielek z samego ranka: Pozdrawiam.
__________________
![]() ![]()
Edytowane przez gosiaczek94@buziaczek.pl Czas edycji: 2007-12-19 o 19:27 |
|
|
|
#932 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
a) TŻ w sobotę i niedziele pracuje, a jak on nie pracuje to ja jestem na uczelni b) nikt nam z Julką nie zostanie Suma sumarum uważam że takie długotrwałe siedzenie w domu nie jest niczym dobrym, nikomu nie służy. Ja jestem kurą domową full service a on pracownikiem na dwóch etatach. Dąże do tego żebyśmy pracowali oboje do 16, później OBOJE mamy czas dla Julki i na obowiązki domowe. Może wymyśliłam sobie ideał ale mnie się wydaje że to jest optymalne rozwiązanie. Niestety realizacja planu nie jest łatwa. Chago a jak Ty się czujesz jako kobieta pracująca? Odpowiada Ci taka sytuacja? TŻ pomaga Ci w domu?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
|
#933 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ja z jednej strony tez chciałbym wyrwac sie z domu i iśc do pracy
ale z 2giej strony chce byc z synkiem i wychowywac go sama nie wyręczac się innymi... postanowiłam sobie ze jak najdłuzej będe z nim i przy okazji bede doksztalcać sie i moze prawko tez uda się zrobic a jak juz uznam za stosowne wyśle malego do przedszkola i pójde do pracy Te chwile które teraz przezywam z Natanielem juz nigdy sie niepotórza i napawam sie nimi jak tylko moge, chociaz czasem to męczace jest wiadomo.Mysle ze to najpiekniejsza praca i jaka wdzięczna. Sama przezywam chhwile załamania mam juz dośc siedzenia w domu, ale własnie te kursy jakos pomagaja mi sie oderwac i pomyśleć tez o sobie. Życze wszystkim mamo zeby ułozyło sie tak wszystko jakbyście tego chciały
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agika, Gosiu, dziekuję
Posłucham waszej rady i wezmę fotelik Gosiu, śpiący Natanielek jest słodki Dzisiaj wkońcu mąż przyznał mi rację,że najlepiej by było jakbyśmy jak najszybciej poszli na swoje A co się do tego przyczyniło? fiszbina z mojego stanika,która podczas prania wleciała gdzieś pod bęben Teściowa zrobiła wielki lament, że pralka się popsuła i trzeba wzywać mechanika I broń Boże nie dała dotknąć się mężowi do pralki, bo stwerdziła, ze jeszcze gorzej popsuje I zgadnijmy komu bedzie kazała zapłacić za tego... mechanika? Paranoja! Ta kobieta doprowadza mnie do szału. I mąż się jeszcze dziwi,że zrobiłam się nerwowa
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#935 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ja teraz każdą sobotę siedzę sama, sama sprzątam i sama mam doła. Sama znaczy z Kamilem. Przyzwyczaiłam się już do schematu, że zawsze razem sprzątamy, a potem wspólny spacer, wyjazd, zakupy, wyjście do znajomych. Mąż się stara, a ja narzekam. Ale nie wyobrażam sobie siedzenia jeszcze samej w niedzielę
Kociulku, święte słowa. A wy budujecie domek? Jak wam idzie? TŻ miał jeszcze stłuczkę dzisiaj, z jego winy. Chodzę wściekła, choć wiem, że nie powinnam. Jak się sypie to wszystko naraz. NAtaniel słodki śpioszek ![]() NA rozweselkę dam zdjęcia Kamilka z dzisiejszego spaceru i kwiatki, które dostałam od mojego (byłego) zespołu.
__________________
Papatki |
|
|
|
#936 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Witam
my spędzamy weekend u rodzinki . Mati znowu ząbkuje choć nic nie mogę dopatrzeć(wczoraj jak próbowałam zostałam pogryziona ) i nocki znowu nieprzespane, ciągle ryk i bujanie .Zdjęcia fajniutkie, Kamilek i Nataniel uroczo się uśmiechają Agiko a kwiatki są śliczne oby jak najdłużej postały.Joasiu wiem co czujesz i jak Ci teraz musi być ciężko jedyne co mogę Ci poradzić to obyś nie zrobiła się obojętna na życie i tż jak to się stało ze mną . ?Szukaj dalej opiekunki i nawet dobrze, że oglądasz się za starszymi kobietami dzieci bardziej są otwarci do starszych niż młodych ludzi .Kociulek ja również się dołączam do gratulacji !!!!!
|
|
|
|
#937 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziewczyny jaka bedzie pogoda w Tunezji i Turcji
na poczatku listpada, bo chce sie wtedy móc poopalac musze wybrac ciepły klimat
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#938 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
Potrząsnęłam trochę TŻetem i jest lepiej nawet kombinujemy jak tu iść w sobotę do kina, mama chyba zgodzi się zostać z Julką. Ostatnio nasze układy są dużo lepsze. Co do TŻ chłopina jest poczciwy ale nie potrafi być na pełnych obrotach w różnych dziedzinach. Jak już go pochłonie praca to kaplica. Agiko, Płatku dziękuje za wsparcie Agiko kwiaty boskie Płatku a u Was nie da się nic już zrobić żeby coś drgnęło??? Widzisz jakąś przyszłość dla Was? Kociulek na teściową jest jeden sposób: olać sikiem prostym za przeproszeniem Proszę o kopa na zachęte do nauki.... mam lenia jak nigdy
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
|
#939 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
Tesciowa mi na nerwy działa... Rozszarpac ja nieraz mam ochot4e ale musze panowac nad soba![]() Agiko mnie kwatki tez sie podobaja
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#940 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulek -- ogromniaste gratulacje
![]() Gosaiczek -- Natanek słodziaczek Ale mi się zrymowało ![]() Agiko -- Rozweselka super wesoła ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#941 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
witam kobietki
ja tylko na chwilke przeczytalam na szybciutko co napisalyscie i pisze co nieco co umnie juz sie przyzwyczailismy do nowej sytuacji. ja lepiej sie psychicznie czuje bo nikt mi nie komentuje tego co robie. a TZ powiedzial ze on tez z radoscia do domu wraca. wczesniej wracal i nie chcialo mu sie nic robic a teraz cos zawsze pomoze. nawet wczoraj zrobil obiadek. potem sie cieszyl bo Wiki siedziala w pokoju i jadkla i mowila mniam mniam . radosci co nie miara. rozgladalismy sie zeby moze cos w lepszym stanie wynajac tzn z centralnymogrzewaniem ale ceny kolosalne a my jak na razie nie chcemy szalec z tym. mamy jeszcze troche rat do splacenia wiec najpierw sie chcemy z tym uporac. przewieziemy meble no i musiamy jakies meble do kuchni kupic. na szczescie kuchnia mala wiej dwie szafki wiszace i stojace stracza. Wiki dzisiaj po raz pierwszy po trzech tygodiach poszla do zlobka, oczywiscie plakala ale powiedzialam pania ze za dwie godzinki ja odbiore. na koniec tygodnia chce ja juz zostawic do 15 wiem ze to kurs przyspieszony ale nie ma innej rady. lece dalej do babci bo kobietka sie martwi jak zyje. postaram sie ni9edlugo cos znowu skrobnac. dziekuje za wszelie slowa pociechy i kazde dobre slowo. ciesze sie ze was mam.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#942 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Dziękuję dziewczyny za gratki i miłe słowa
Co do teściowej, to ja zawsze mam swoje zdanie, i to zawsze wyrażam je tak dobitnie, że czasem mi się trochę obrywa od męża Staram się ją sobie olać, ale czasem to nie takie proste Naprawdę nie wiem jak jej się udało wychować czworo dzieci i nie zrobili sobie rzadnej krzywdy To zupełne przeciwieństwa matki. Setki razy dziennie powtarzam jej, żeby nie zostawiała nic na brzegu stołu czy ławy,ale to jak grochem o ścianę Nie mogę zlekcewarzyć tego jak widzę,że w zasięgu ręki Adrianka np. leży nóż Ostatnio mały powybijał jej jajka Posprzątałam to, ale nie zamierzam jej ich odkupować. Może się kiedyś w końcu nauczy. Do szału doprowadza mnie jej bałaganiarstwo. Naprawdę dziewczyny, nie uwierzyłybyście,że jedna osoba może zrobić taki bałagan. Nie jestem tego nauczona przez co czasem już psychicznie nie wytrzymujęNo dobra,troche się wygadałam przez co trochę mi lepiej Lepiej też się czuję, jak nie ma akurat jej w domuAgiko, narazie mamy tylko podpiwniczenie. Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku będziemy ciągnąć dalej. Oby...
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#943 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cześć dziewczyny
Agiko kwiaty śliczne czekamy na relacje wieczorem. Kamilek jaki szczęśliwy na placu zabaw![]() Joasiu fajnie masz że potrząsanie działa na Tż niestety na mojego jakoś nie działa Joasiu to rózga na zachęte![]() Kociulek i ode mnie gratulacje Gosiaczku co do Tunezji to powiem tyle niewiem jak temperatura w dzień ale wieczorem już na początku września robiło się zimno Co do miejsca to ja jak bym miała tam wrócić to pojechała bym do Hammametu jest tam dzielnica typowo turystyczna i jest tam czysto i ładnieTiaara szkoda że macie takie relacje z rodzicami no ale dobrze że szybko znaleźliście mieszkanko i napewno mąż zacznie ci teraz pomagać i będzie dużo lepiejPłatku a jak tam nauka testów wchodzą szybko do głowy kiedy zaczynasz jazdy, to dopiero jest fajna część kursu chciała bym jeszcze pojeździć L
|
|
|
|
#944 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#945 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Joasiu obydwoje z tż pochodzimy z rozbitych rodzin
i nie chciałabym by i moje dziecko to kiedyś spotkało ja mam do niego ciągłe pretensje o to że mało nam poświęca czasu, że go ciągle nie ma, a on że ciagle go się czepiam i jestem niezadowolona Nie wiem mam nadzieje, że jakoś dojdziemy któregoś dnia do ładu i tak już zostanie .Tiarro dobrze, że tak szybko się oswoiliście, teraz najważniejsze byś znalazła jakąś pracę i byście mogli pomyśleć o zmianie mieszkania, trzymam kciuki za powodzenie ![]() Haniu testy jakoś idą tyle, ze te skrzyżowania cos nie chcą mi wejść do głowy i jeszcze nie dokończyłam naukę znakow, zresztą przez weekend i w piątek nie ruszyłam ani testów ani książki niedługo jazda wszystko się okaże . No a jak Ty się czujesz i jak idą ćwiczenia?Kociulku oby jak najczęściej teściowej nie było w domu też bym ją olewała bo jak się nie można dogadać to po co się kłócić, najlepsz wtedy zlewka . Hm... przez moją mamę poróżniłam się z siostrą jakoś mi tak przykro jest ale nie mam zamiaru zadzwonić ani do jednej ani do drugiej |
|
|
|
#946 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
CzesC!!!lasencje
![]() Tiara wiesz co !!!!pal- licho centralne!!!najwazniejsze ze sami, szczesliwi ![]() Płatku mało czasu z Tż spezdasz bo takie niestety są realia życia rodzinnego w ojczyznie / u nas było tak--ja mialam pretensje do łukasza ze tak mało czasu ale z drugiej strony gdyby nie 12 godzinna pracy to bysmy nie żyli tak jak żylismy![]() moze pomyslicie o wiesz o czym, wyjezdzie??/macie jakąs rodzine na wygnaniu?? ![]() Joasiu cholera !!!wiesz co ja znam idealną panią, mozna ją nazwac dzieciecą szeptunką jak ta panią od książek Kostki i Agiki!!! moja tesciówka!!ja nie wiem jak ona to robi ale jak dziecko jest z nią to jest zaczarowane!!!!szok!!szko da ze nie mieszkacie blizej ![]() Gosiaczku a karmisz jeszcze piersią? |
|
|
|
#947 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hejka,
wiecie tak poczytałam wszystkie posty i wszystkie są jakieś takie smutne i przygnębione. Ale to dobrze, ze choć jest miejsce gdzie można się wyżalić. To ja też. TŻ ciągle teraz nie ma. Rozumiem teraz co czujecie. Z budową masę roboty i załatwiania. My dopiero jesteśmy na samym początku, fundament mieli dziś lać, ale wczoraj kierownik budowy odbierał zbrojenie i powiedział, ze musi być wibrator do betonu, no i okazało się, że budowlańcy planowali robić bez wibratora i nie było na dziś, więc TŻ musiał beton przełożyć na jutro. I załatwiać wibrator (mój niestety się nie nadawał ) No i tak codziennie coś. Smutno mi z tego powodu, bo myślałam, że budowa nas zbliży, a niestety nas oddala . Ale wizja przyszłego mieszkania w tym domku nas trzyma. Pierwszy dzień pracy hmmm. Psychicznie bardzo męczący, ale ludzie fajni, otwarci. Widzę, że dużo mnie tam roboty czeka. NA pewno wiele mojego doświadczenia wykorzystam. Jestem pełna optymizmu ![]() Dziewczyny dzięki za miłe słowa względem Milcia, to teraz nasza jedyna pocieszka jest ![]() ![]() Tiaarka, cieszę się, ze jakoś się układa. Będzie dobrze i trzymam za was. Pisz do nas jak najczęściej. Płatek , a jak Mati, lepiej sypia? O co się pożarłyście? A tak w ogóle to Płatek prosił o zdjęcia i Joasia, Kostka, HAnia, Chaga, Daria, Kociulek, Tiaara (usprawiedliwiona) nie wkleiły BArdzo proszę wrzućcie coś, bo dzieci już pewnie porosły![]() Idę prasować. Dzień drugi.
__________________
Papatki |
|
|
|
#948 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Czesc Bąbelki
Agika to Milcio rozmawia z wami?? U Nasza Zuzka tylko powtarza mama, tata, łułułukaka czyli łukasz,, bay-bay i ok-ej!!ale nic wiecej ![]() Agika ile potrwa budowa domu?? DZiewczyny zróbie tak żeby mi sie chciało bo mi sie niby chce ale jednak nie
|
|
|
|
#949 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Dario mam na wygnaniu rodzinę i w Niemczech i w Nowej Zelandii ale wyjazd za granicę nie wchodzi w rachubę
. Zuzia jesst świetna .Agiko nawet mi się nie chce pisać o tej chorej sytuacji z moją siostrą, oberwało mi się właściwie za nic ale mam to gdzieś ja pierwsza ręki do niej nie wyciagne .Fajnie, że dobrze w pracy bo jakby atmosfera był niezbyt dobra to pewnie byś od początku była nastawiona na nie na pracę no i dawaj z siebie wszystko by widzieli jakie dobrego pracownika zyskali .U nas leje od rana i z Matim dostajemy już w głowę bo tak zawsze jesteśmy już na spacerku aha wkleje Wam zdjęcia z placu zabaw gdzie chociaż tam można spokojnie z dzieckiem się pobawić i nie ma na około psich kup .
|
|
|
|
#950 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
śliczne zdjąta
![]() Dario tak mozna powiedziec ,że karmie ,ponieważ jeszcze nie rzuciłam tego definitywnie ![]() Nataniel je wszysto ladnie-sniadanka,obiadki,kolacje razem z nami i przekąski, pije soczki wode, herbatke mleczka owocowe,ale mimo to przychodzi co jakis czas chociaz na chwilke przytulic sie i popić. Nawet piersi mi juz wróciły do mojego normalnego rozmiaru a zorientowałam sie dopiero przed wczoraj jak dostałam bielizne w prezencie; od męza kupił mi 75D biustonoszi jest idealny a niedawno było 75 E. Z tym wyjazdem mam mętlik w głowie, przeczytałam juz wiele opini na temat róznych krajów , biura Itaki itd teraz znowu jestem za Wyspami Kanaryjskimi,dzisiaj Tz dzwoni tam i sie dowiemy wszystko. Okaże sie czy się decydujemy czy tez nie. ![]()
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#951 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Dziewczyny szukam już od dwóch tygodni nuka 3 silikonowego dla małego do ssania i nie moge znaleźć, dzisiaj nawet tż podjechał do hurtowni i nic
babeczki twierdzą, że nie ma nuka nr3 i własnie chcę Was zapytać czy wiecie coś na ten temat . Ostatecznie kupiłam dzisiaj kauczukowego ale jakoś się wzbraniam przed daniem małemu .Od wczoraj uczymy się siku na nocnik i efektów nie ma coś ciężko nam to idzie. Agiko masz wesoło z Kamilkiem, ale ładnie się rozwija Mati tak nie potrafi zapytać się co to? Gosiaczku a nie męczy Cię już takie karmienie? Dla mnie już trochę bezsensu, ale podejrzewam, że ciężko Ci z tym skończyć bo to takie słodkie uczucie ale jednak Natan już jest duży . Pamiętam jak moje kuzynki się tak długim karmieniem męczyły .
|
|
|
|
#952 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulku ja również gratuluję!!! Jest satysfakcja, prawda?
Tiaro, myślę że mimo gorszych warunków mieszkaniowych, będziecie o wiele bardziej szczęśliwą rodziną. My juz pół roku jestesmy u siebie i widzę różnicę. Jest o niebo lepiej .Joasiu dobrze masz, że możesz potrząsnąc TŻ i to daje skutek, u nas niestety nie . Czasami nie wiem jak mam podejśc TŻ, żeby zrozumiał co jest nie tak .Agiko,Twój Kamilek szybko sie rozwija , mądry chłopczyk. Fajnie tak móc juz co nie co pogadac ze swoim Szkrabem.Płatku trzymaj się, ostatnio chyba nie najlepiej u Was się dzieje. Myśl optymistycznie, na pewno będzie dobrze Dzieciaczki wszystkie superowe Teraz nie wkleję zdjęc bo nowych nie mam przerzuconych na kompa, ale zrobie to najszybciej jak tylko bedę mogła. Wczoraj pierwszy dzień Natalki w żłobku. Jak ją zostawiałam to nawet nie popatrzyła za mną, poszła od razu do pani na ręce i wio do zabawek, więc sie ucieszyłam że nie będzie problemu. Gdy po 12-ej po nią wróciłam, miała całe oczka zapuchnięte. Okazało się, że 10 minut po moim wyjściu, jak juz znudziły sie zabawki, przypomniała sobie o mnie i płakała dosyc długo. Na zajeciach rytmicznych podobno dobrze sie bawiła, rozumiała polecenia, tańczyła, a posiłki wszystkie ładnie zjadała. Zobaczymy jak będzie z rozstaniami, bo te spuchnięte oczka strasznie mnie emocjonalnie rozwalają. Wiem że musimy obie to przeżyc, tylko ciężko jest.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#953 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
własnie Płatku o to chodzi, że mi to wcale aż tak bardzo nie przeszkadza, o pracy sie nie spiesze, nie męczy mnie to, wolałabym zeby to sie stało naturalnie, ale jesli nie to troszeczke temu pomozemy.Rozumiem, że kazdy innaczej na to patrzy ale ja uwazam ze jeszcze troszke nie zaszkodzi.Chociaz wiem, że to juz taka końcówka...bo ile mozna...\juz na 90%lecimy na Wyspy Kanarysjskie Hiszpańska Feurteventura ![]() mam nadzieje ,że to wypali.(podobno tam sa bardzo tanie perfumy i kosmetyki )
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#954 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko wierzę że jest to bardzo ciężkie doświadczenie. Daj sobie ok 2 tygodniu, po tym najtrudniejszym okresie powinno być już dobrze. Oj wiele jeszcze takich ciężkich chwil przed nami: przedszkole, szkoła
ja dzisiaj dzwonię do złobka i znowu pytam o miejsce. Może wreszcie coś się wyjaśni.Agiko niestety takie duże przedsięwzięcia jak budowa wiążą się z mnóstwem obowiązków a tym samym z brakiem czasu. Życze Ci abyście mogli jak najwięcej spraw załatwiać wspólnie i aby dom powstawał szybko i bezkonfliktowo. Pewnie warto dla tej sprawy trochę poświęcić. W pracy napewno sobie świetnie poradzisz, w końcu jesteś super babka ![]() Płatku co do smoczka to nie pomogę bo my nie używamy więc nie wiem czy są. Moge jedynie u nas sprawdzić, może akurat gdzieś trafię. Jakby co to kupić? Mati świetnie się bawi na placu zabaw. Widać ten szelmowski uśmiech na twarzy. My znowu z Julką obie zasmarkane mam nadzieje że to tylko przeziębienie. Julka ma jedynie wodnisty katar więc powinno być dobrze. Żeby było weselej od dwóch dni nie działa nam winda Wczoraj powaliła mnie na kolana wiadomość od siostry TŻ jest w ciąży z trzecim dzieckiem najstarsza ma 3 lata, synek 1,5 roku i będzie kolejny bąbel wszystko ekstra tylko że siostra ma poważne problemy z biodrami: kolejny poród może spowodować kalectwo. Do tego mają mnóstwo długów, żerują na moje teściowej, bez jej pomocy dzieciaki pewnie nie miałyby co jeść. Jak dla mnie to cała sytuacja jest chora. Dwoje dorosłych ludzi a tak nieodpowiedzialnych. Niestety w pewien sposób sytuacja odbija się też na nas ![]() Nie mam aktualnych zdjęć Julki. Jak tylko coś zrobię to pokaże Wam rozrabiake.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#955 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Hm...Joasiu dzięki za chęci, ale chyba raczej nie znajdziesz nuka3 silikonowego ponieważ wyczytałam na smoczku(opKOWANIU) cyt."w rozmiarze 3 dostępne są tylko smoczki wykonane z odpornego na przegryzienie naturalnego lateksu"
. Wspominałam Wam może że Mati pogryzł dosłownie w siateczkę dwa smoczki jakoś w zeszłym tygodniu więc chyba będę musiała dać mu ten lateksowy .Kostko muisz przetrzymać ten ciężki dla Ciebie i Natalki okres gdzie dajesz ją do żłobka Aha Joasiu co do siostry Twoje tż to tak jakbym czytała o swojej siostrze Dziewczyny czy dzisiaj przypadkiem nie wraca do nas wypoczęta, opalona i przepięknie uśmiechnięta nasza Kasiulka ? Ja chcę już oglądać nasze ślicznotki na zdjęciach .
|
|
|
|
#956 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Czasami dorosli ludzie zadziwiają mnie swoją głupotą i nieodpowiedzialnością
Płatku nie tak szybko . Daj choc trochę odetchnąc naszym ślicznotkom . Chociaz w gruncie rzeczy ja też nie mogę się doczekac wrażeń Kasiulki z urlopu, jak przeżyła lot, Ona i Oliwka, no i w ogóle wrażenia .Natalka chora, dzis nie poszła do żłobka i nie pójdzie do końca tygodnia i może nawet w przyszłym też nie. Ja ją załatwiłam .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#957 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko -- niestety taka wczesna jesień to zgubna pogoda, wydaje się, że jest ciepło ale jednak powietrze jest chłodne i o ile dorosłemu to nie przeszkadza, to nasze dzieci jeszcze są małe i organizm może się nie obronić przed chłodem
Ale życzę Wam, aby było to tylko zwykłe przeziębienie i szybciutko od Was sobie poszło Pozdrawiam |
|
|
|
#958 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ja znowu jestem zła na tż
przychodzę wczoraj po kursie do domu i tż mówi, że mały ciagle marudzi i nie można z nim wytrzymać ucałowałam małego w czułko i poszłam robić kaszkę a on zapłakany przychodi do mnie do kuchni i idzie taki rozkraczony wied ziałam już że coś mu nie tak z pupą kurcze rozbieram go a on miał narobione ale jak się odparzył jak płakal jak go kąpałam i mu smarowałam oczywiście tż nic nie wyczuł wiec nie sprawdzał, a jak mówie, że nie zdwiło go jego chodzenie to ten, że myślał że coś go uwiera w pampersie opiernicz był oczywiścieKostko nie zadręczaj się Ch_ago dobrze napisała, że ta pogoda jest zgubna ja też czasami wyjde z Matim na sweterku a jak już wracam ze spaceru to bywa, że robi się bardzo chłodno i sweterek wtedy to już za mało.
|
|
|
|
#959 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 014
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziewczyny jestem
, cała i zdrowa, przezylam lot a teraz przezywam szok termiczny. Zaraz położymy Oliwke spac bo jest padaka, ogarne sie i poczytam co nastukałyscie przez 2 tygodnie
|
|
|
|
#960 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.









Mam wątpliwości, czy by był to związek partnerski? Wolę nie myśleć.
Teściowa zrobiła wielki lament, że pralka się popsuła i trzeba wzywać mechanika
I broń Boże nie dała dotknąć się mężowi do pralki, bo stwerdziła, ze jeszcze gorzej popsuje
I zgadnijmy komu bedzie kazała zapłacić za tego... mechanika? Paranoja! Ta kobieta doprowadza mnie do szału. I mąż się jeszcze dziwi,że zrobiłam się nerwowa
.
jedyne co mogę Ci poradzić to obyś nie zrobiła się obojętna na życie i tż jak to się stało ze mną
.
!!!!!




Rozszarpac ja nieraz mam ochot4e ale musze panowac nad soba



To zupełne przeciwieństwa matki. Setki razy dziennie powtarzam jej, żeby nie zostawiała nic na brzegu stołu czy ławy,ale to jak grochem o ścianę




trzymaj się, ostatnio chyba nie najlepiej u Was się dzieje. Myśl optymistycznie, na pewno będzie dobrze 
najstarsza ma 3 lata, synek 1,5 roku i będzie kolejny bąbel 
