|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#931 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
jak mam byc szczera... to te zdjecia jak chce/chcial gdzies wykorzystac to juz dawno ma je zeskanowane na kompie i nawet jak odda "papierowa" wersje to duzo to nie zmieni.... ale wydaje mi sie ze skoro tak ja potraktowal i nie chce miec nic do czynienia z FLO i olewa itd to nic nie zrobi z tymi zdjeciami bo bedzie "szedl" dalej w zyciu a nie rozpamietywal sie mscil itd.... zupelnie bez sensu jest teraz takie naleganie
ale kasy bym nie odpuscila
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#932 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Może on się załamał, ciężka choroba matki, a tu planowany ślub może nie potrafi sobie z tym poradzić i dlatego tak postąpił...
__________________
jogusia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#933 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Mam wrażenie, że niektóre kobiety tłumaczyły by faceta nawet jakby zrobił Flo kupę na głowę (za przeproszeniem) - to do tych, które znajdują wytłumaczenia dla nie oddanej kasy i litują się nad biednym dłużnikiem. Popieram zdanie: jak się pożyczyło, to trzeba oddać, nawet spod ziemi wytrzasnąć, bo dług to dług. Banku nie obchodziło by tłumaczenie, że mamusia chora, czy że święta idą. Poza tym mógłby powiedzieć wprost "Słuchaj, mam chorą mamę i stąd brak kasy bo potrzebuję na leki. Najwcześniej mogę Ci oddać za 2 tygodnie - może być?". A nie jakieś wykręty, tłumaczenie chorobą ale nie wprost (czyli granie na uczuciach). Poza tym Flo słusznie stwierdziła, że 50 zł na knajpę miał i ileś tam na części do kompa. Nie to, że ma sprzedać nerkę, ale przynajmniej uczciwie dać termin zwrotu kasy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#934 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
moze wyplacil te pieniadze wlasnie zeby oddac : o naiwnosci:
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Przebrnelam przez watek, bo mnie zaciekawil.
Wpierw chcialam powiedziec, Flofferek, ze na tym co sie stalo swiat sie nie zakonczy. Ja przezylam moze mniej skomplkowane odejscie, ale bolalo mnie bardzo...facet odszedl po 3 latach, po dluzszym wyciaganiu z niego dowiedzialam sie, ze wlasciwie nic nie czul do mnie od roku..to bylo koszmarne przezycie. Najpierw przeszlam faze zalamania, potem buntu, a potem stwierdzilam , ze na nic mi facet, ktory byl na tyle tchorzem, ze nie mogl mi powiedziec o zaniku jego milosci do mnie. Oczywiscie wynajdywalam rozmaite sposoby by go uslyszec, zobaczyc...potem tylko tego wszystkiego zalowalam. Najgorsze dla mnie bylo to, ze on nie chcial powiedziec dlaczego mnie przestal kochac. Mowil, ze jest cos a nie chcial tego ujawnic. To doprowadzlo mnie do szewskiej pasji...no najlepsze...prosil bysmy zostali przyjaciolmi (stara spiewka), bo fajna ze mnie dziewczyna. Mniejsza o to. Nasza przyjazn i tak nie przetrwala, a ja teraz smieje sie z tego, co wyprawialam po tym jak mnie rzucil. Jakis histerie, telefony, smsy, bo kochalam, bo byl takim fajnym facetem a ja go stracilam... Dzis to smieszne. Dzis mam meza i ciesze sie, ze jakis facet przestal mnie kochac, bo jak sie potem okazalo nasze uczucie i tak nie bylo prawdziwe. Bardziej studencke zauroczenie. Najchetniej powiedzialabym mu teraz prosto w oczy, ze jestem mu bardzo wdzieczna za takie zgotowanie losu ![]() Ale wracajac do historii Flo, na poczatku bylam w stanie cie zrozumiec, robilam podobne rzeczy-frustracja.Ale te zdjecia, pieniadze i jeszcze umierajaca matka twojego ex palaca fotografie...to wszystko zaczyna byc troszke przebarwione, a historia robi sie malo powazna. Szczerze powiem, ze nie wiem co o tym myslec ![]() jedyna rada-odetnij sie, przestan myslec, pokaz, ze nie jest ciebie wart. Ale musis byc twarda. Bo nekajac go telefonami , nie dajesz mu nawet szansy na przemyslenie tego, co zrobil. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#937 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#938 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Racja. Dobrze jeśli w ogóle zobaczy tą kasę. Teraz mama chora, potem będą święta szły, potem trzeba buty na wiosnę kupić, a potem będzie zbierał na wakacje... Jak ktoś nie ma odpowiedzialności i nie chce oddać długu, to znajdzie tyle wymówek, że książki można pisać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#939 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Ale Flo jesteś sama sobie winna. Bo zamiast płakać i uzalać się, to trzeba było brac kase, brac co Twoje i cześć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#940 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]()
__________________
moje ubranka na wymiane ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039 wejdz i zobacz i ksiązki ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#941 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#942 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#943 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Jak nagle się dostaje kopa i klapki z oczu opadają to zaczyna się - często pierwszy raz od dłuższego czasu - myśleć o wielu rzeczach. Również o pieniądzach. Bo to, czy kasę od nas pożyczyła "ukochana osoba", czy kolega/koleżanka, czy sąsiad, nie ma już w pewnym momencie znaczenia - poczucie straty takie same (i wkurzenie, że nie chce oddać/robi uniki).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#944 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Zresztą może to dziecinne, ale ja bym właśnie jeszcze specjalnie zrobiła mu na złość... Tzn. biorę kase i z konta rezygnuję, a jemu zostawiam fige z makiem.
Może wreszcie, by zobaczył, że to nie przelewki, że też umiesz tupnąć nogą i powalczyć sama o swój byt. Ale teraz to już po ptokach, skoro kasy ni ma.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#945 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
O ile się nie mylę, to tej kasy na koncie nie było jakoś nie wiem ile i nie wystarczyłoby na pokrycie długu
![]() ![]()
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nawet jeśli by ten debet można było zrobić, to jak Ty sobie to wyobrażasz? Idzie do banku, robi debet i mówi, że rezygnuje z konta?
![]() Nie można zrobić debetu na koncie i z niego zrezygnować. To by było ciut nielogiczne... Poza tym Flo napisała wcześniej - nie było tam wystarczająco dużo pieniędzy, żeby starczyło na jego dług. Fakt - mogła zabrać to, co już tam było. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#948 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() ![]() pewnie dałoby się to zorganizować. Ale nie przeczę, że dośc karkołomny pomysł. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Po drugie - to konto nie ma możliwości robienia debetu. Nawiasem mówiąc myślisz, że jak dwoje ludzi weźmie wspólnie kredyt, to jedno z nich może iść do banku i powiedzieć, że się zrzeka kredytu i że ta druga osoba będzie płacili. I żeby się w ogóle bank odczepił od niej? Myślisz, że to tak wygląda? Debet to forma kredytu... Flo - zrezygnuj z tego konta jak najszybciej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#950 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() ![]() Nawiasem mówiąc - myśle, że jeśli te dwoje ludzi nie jest małżeństwem i nie ma tych nowych cudacznych kredytów mieszkaniowych - to tak ![]() ale pomysł rzeczywiście dość głupi i nie w porządku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#951 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Nie wiem jak temu chlopakowi nie jest wstyd ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#952 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin / FFM.
Wiadomości: 141
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Do Flofferek:
Ja Cię nie znam i moze dlatego potrafię być choć trochę obiektywna. Faceci są z reguły nieodpowiedzialni i wiarołomni. I nie są twardzielami jak namn się zdaje. Sam to jak Cię potraktował świadczy po tym że jest słaby, że nie umie stanąć z Toba twarzą w twarz i powiedzieć Ci tegoco myśli. Jeżeli tak postępuje to powinnaś tylko przyznac sobie w duchu jaki to tchórz. Jak musi się bac wszystkiego, że porzuca to co kocha. To nie jest facet. To jego marna podróbka, z napisaem made in China. Nie jest wart Twojej uwwagi. Pamiętaj! Jestes wartościową osobą i nikt nie ma prawa Cię poniżać. Jasne, to nie przejdzie w tydzień czy dwa. Ja też kiedys rozstałam się z chłopakie. Potem wróciłam dla niego zzagranicy. A on? nic. Zmieniłam całe swoje życie dla niego a on to zignorował. To było 4 lata temu. Powoli odzyskuję ponowną wiarę w siebie. Rozstanie jest trudnym procesem. Tzeba się z nim pogodzić. Wiem, to bardzo ciężkie i bardzo długho trwa ale nie pozostaje nam nic innego. W głowie miliony pytać "dlaczego..." Ale przeciez". Nie ma ale. Kocham jego. Ale bardziej kocham siebie, wiec nikt nie doprowadzi mnie do destrukcji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#953 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
hej dziewczyny. debetu nie da sie zrobic. a bylo wplacone 1000zl an te 'nasze' konto, ale on je przelal na drugie (matki), bo jst tamtego wspolwlascicielem i niestety zrobil to od razu, pewnie wiedzial czy myslal, ze moglabym wyplacic. no ostatnai rozmowa stanela na tym, ze ma w pt przyniesc kase, ale jzu bez kontaktowania sie ze mna. zobaczymy
wczoraj poszlam na dicho ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Flo napisała wcześniej, że to jest konto bez możliwości robienia debetu. Bank nie ma tu nic do rzeczy. Teraz w każdym są różne konta do wyboru. Jeśli jest dwóch właścicieli konta to uruchomienie opcji debetu jest możliwe tylko gdy zgodzą się obaj właściciele. Tak samo zamknięcie konta następuje po spłacie debetu. Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś zrobił debet i stwierdził, że rezygnuje i nie ma zamiaru płacić. Nie ma takiej opcji. Żaden bank się na to nie zgodzi. I nie wiem jak ludzie mają sobie robić takie rzeczy? Jeśli biorą wspólne kredyt, to wspólnie go spłacają. Nawet jeśli komuś się to nie spodoba po czasie. Bo jeśli się nie spodoba, to bank po prostu zacznie egzekucję długu. EDIT: Okej, ale powiedz - to konto, z którego wspólnie korzystaliście jest wasze wspólne? Tj. czy razem podpisywaliście umowę o prowadzenie konta? Czy jest to konto Twoje lub jego a druga osoba ma tylko upoważnienie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
tzn on pospisywal umowe o prowadzenie konta, ale ja zostalam zaznaczona jako wspolwasciciel a nie osoba upowazniona. nie znam sie na tym dokladnie niestety
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#956 |
Zakorzenienie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
a w jakim banku macie to konto?
Ja z TŻ tez mamy konto,na takich warunkach. On zakładał kiedyś sobiekonto,a kiedy ja tez potrzebowałam konta wystąpił do banku o ustanowienie mnie współwłaścicielem. Mam drugą kartę bankomatową na swoje nazwisko,kredytową też.Ale np.powiadomienia z aktualnym stanem konta przychodzą na jego mail,i on może cofnąć mi to współwłaśćicielsto (w razie czegoś),a ja jemu już nie.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
bph, stokrotko, wiesz nie wiem czy na takich zasadach jak ty jest te niby nasze konto. ale fakt, jakbym chciala (nie chcialam) to mialabym wlasna karte z moim nazwiskiem, ale ma swoj nr klineta i jak przelewam pieniazki to mam wlasne kody do wyslania.
a powiadomienia, to chyba on ma, ale nie jestem wlasnie pewna, czy ma ta funkcje 'wlaczona'. no i tak sei zastanawiam czy aby zamykajac moja czesc konta, ze tak powiem, nie bede musiala przypadkiem z nim isc do banku;/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Nie niby tylko Wasze... http://www.bph.pl/res/docs/det/1232pdf.pdf Rozdział III, szczególnie par.9, pkt. 2. Idź i zrezygnuj z konta. Flofferku, nieco samodzielności - ja znalazłam tę informację na stronie bph w 3 minuty. Dla zwolenników robienia debetu: Rozdział III, par. 9, pkt. 4 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#959 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 355
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Debet bank przyznaje indywidualnie, a nie z zasady bo ktos konto otworzyl. Z reguly prawo do debetu nabywa sie po okreslonym czasie posiadania rachunku, i jesli nam ten debet przysluguje wtedy mozemy wystapic z wnioskiem o przyznanie. Wysokosc debetu tez jest uzalezniona od wpływów na konto.
I jeszcze jedno. Jest różnica pomiędzy osoba upoważnioną, a współwłaścicielem. W tym pierwszym przypadku, gdy właściciel konta chce odwołać pełnomocnictwo nie musi się zgłaszać z osobą upoważnioną do banku. Wystarczy jego podpis tylko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
No ale tu mamy: konto bez opcji debetu należące do Flofferka i jej Ex.
Więc o debecie rozmawiać nie ma potrzeby. Jest natomiast potrzeba rozmawiania o zamknięciu tego konta. Ja bym na Twoim miejscu je Flofferku zamknęła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:22.