Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[Diablicaa]

Na szczęście dziś już z tą ręką lepiej,miałam opatrunek,no i trochę boli i piecze,ale przeżyję
Pielęgniarka stwierdziła,że to oparzenie II stopnia.

Właśnie zjadłam śniadanko,piję kawę i niedługo uciekam na zajęcia,postanowiłam zajrzeć do Was teraz,bo potem chyba przyjdzie czas na naukę
Trzymajcie za mnie kciuki,dziś mam spr z fizy




To fajnie z reką już lepiej, napewno wszystko bedzie dobrze
Zyczę powodzenia na sprawdzianie - napewno wszystko bedzie dobrze.
Dobrego dzioneczka Buzkiiii

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malinka_86

co do choroby -> wole brać leki niż nie zdrowieć

no jasne zdrówko najważniejsze

Napisane przez tamonita

Wiecie.... przez przypadek zajrzałam do mojego pamietnika, w sumie go nie prowadze, ale prowadziłam w wakacje i np. zapisaywałam ile zjadłam, co czułam wtedy, jak się czułam itd. .. i wiecie co ? jaka ja byłam głupia żeby tak móc cofnąć czas... Normalnie teraz jak to czytam to mnie przeraża moja własna głupota...

Cóz, nie da się cofnąć czasu, ale na szczęście teraz taka głupia nie jestem, więc idę po sniadanie

no dokładnie, czasu nie cofniesz, wszyscy popełniamy błędy, najważniejsze ze masz teraz takie podejście jakie masz

Napisane przez agness51

Na szczęście dziś już z tą ręką lepiej,miałam opatrunek,no i trochę boli i piecze,ale przeżyję
Pielęgniarka stwierdziła,że to oparzenie II stopnia.

Właśnie zjadłam śniadanko,piję kawę i niedługo uciekam na zajęcia,postanowiłam zajrzeć do Was teraz,bo potem chyba przyjdzie czas na naukę
Trzymajcie za mnie kciuki,dziś mam spr z fizy

to teraz pewnie będziesz się obchodzić bardzo delikatnie z prostownicą mam nadzieję ze rączka się będzie szybko goić

trzymam kciuki za sprawdzian


piję sobie kawkę, za godzinę wychodzę na uczelnię....


udanego dzionka

[Diablicaa]

Dzisiaj jakiś smutny i ponury dzień. Humorek też jakiś gorszy mam
Kto mnie przytuli
POzdrawiam buzkiii

[schism_]

Hola,hola! ;]

Przesiaduję sobie w bibliotece szkolnej z racji okienka i 'próbuję'czytać streszczenie Innego Świata Jak przypuszczałam kartkówkę z niego przełożyła na dziś dzień. To samo z angolem i pracą domową z Wosu Ten ostatni jutro poprawiam, przez banalne błędy zamiast 4 dostałam 2

Byłam na kontrolnych badaniach krwi, w kolejce przeczekałam 20min i tym sposobem dosłownie o 2 minuty spózniłam sie na klasowe zdjęcie maturzystów,które w piątek zamieszczone będzie w lokalnej gazecie



Jeszcze 3 godziny, 2 dod.angola i wolność

[agolek]

Napisane przez Diablicaa

Na szczęście dziś już z tą ręką lepiej,miałam opatrunek,no i trochę boli i piecze,ale przeżyję
Pielęgniarka stwierdziła,że to oparzenie II stopnia.

Właśnie zjadłam śniadanko,piję kawę i niedługo uciekam na zajęcia,postanowiłam zajrzeć do Was teraz,bo potem chyba przyjdzie czas na naukę
Trzymajcie za mnie kciuki,dziś mam spr z fizy

ja trzymam mocno

Napisane przez Ewusia_marchew

piję sobie kawkę, za godzinę wychodzę na uczelnię....


udanego dzionka

Tobie tez milego Ewcia

Napisane przez Diablicaa

Dzisiaj jakiś smutny i ponury dzień. Humorek też jakiś gorszy mam
Kto mnie przytuli
POzdrawiam buzkiii

ja Ciebie tule mocno usmiech na buzie i do przodu. Pojutrze piatek zreszta kazdy ma prawo do gorszego dnia, nie martw sie.

mi sie zaczal dzien dobrze ale juz jest zle w pracy i za 10 min bedzie gorzej... Nawet piekne slonce nie jest w stanie tego wynagrodzic..Co mnie podkusilo zeby tu pracowac...

[andzya]

u mnie tez pogoda jakas taka mizerna,straszliwie wieje ...
dobrze,ze zajecia mam dzisiaj dopiero na godzine 18
no i zabieram sie za pakowanie rzeczy,bo w sobote dlugo wyczekiwana wyprowadzka wreszcie

[Diablicaa]

mi sie zaczal dzien dobrze ale juz jest zle w pracy i za 10 min bedzie gorzej... Nawet piekne slonce nie jest w stanie tego wynagrodzic..Co mnie podkusilo zeby tu pracowac...[/quote]

Dziekuje za mocny uścisk , naprawdę poprowił mi humorek
Napewno w pracy sie jakoś ułozy i bedzie dobrze. Słoneczko doda ci uśmiechu ja ściskam cie cieplutko.
Buzkiii

[Diablicaa]

u mnie tez pogoda jakas taka mizerna,straszliwie wieje ...
dobrze,ze zajecia mam dzisiaj dopiero na godzine 18
no i zabieram sie za pakowanie rzeczy,bo w sobote dlugo wyczekiwana wyprowadzka wreszcie

Zycze milej przeprowadzki
Buzkiii

[tamonita]

Napisane przez Diablicaa

Kazdy czasem zapisuje w swoim pamiętniku rózne ciekawe rzeczy a po jakimś czasie fajnie jest to poczytać, nawet ile sie zjadło. Nie ma w tym nic głupiego kochana
Zycze smacznego i miłego popołudnia.

Ale to nie chodzi o to, że prowadziłam pamiętnik, a o to w jakim okresie mojego zycia to było i jakie błędy popełniałam wtedy i że na dodatek zapisywałam te glupoty... i to jest własnie głupie, a dokładniej ja jestem głupia ze sie tak zachowywałam Miłego dnia

Napisane przez agness51

Na szczęście dziś już z tą ręką lepiej,miałam opatrunek,no i trochę boli i piecze,ale przeżyję
Pielęgniarka stwierdziła,że to oparzenie II stopnia.
Tamo - Najważniejsze,że teraz zmądrzałaś

Oparzenie II stopnia ? Jejku Kochana, to brzmi conajmniej źe... Trzymam kciuki za fizyke

Napisane przez Ewusia_marchew

no dokładnie, czasu nie cofniesz, wszyscy popełniamy błędy, najważniejsze ze masz teraz takie podejście jakie masz

Masz racje Kochana Najważniejsze, że dostrzegłam błędy i staram się je zwalczać...

Napisane przez agolek

mi sie zaczal dzien dobrze ale juz jest zle w pracy i za 10 min bedzie gorzej... Nawet piekne slonce nie jest w stanie tego wynagrodzic..Co mnie podkusilo zeby tu pracowac...

Ojj Agolku ciagle na tą prace narzekasz... Bardzo Ci współczuje, że jej nie lubisz i musisz się w niej męczyc...

Cóz ja już wróciłam do domku, niedlugo obiad i nauka, tzn. oczywiście zapału nie mam, ale troche się później poucze, jutro spr. z fizyki i francuskiego... i z tego i z tego chciałabym dostać conajmniej 3, dlatego muszę się postarać... Mam nadzieje, że będziecie trzymały kciuki Tymczasem powizażuje troche, potem zjem, a następnie dopiero się poucze...

Miłego dnia i do później Aniołki

[malinka_86]

Witajcie dziewczyny

Eh ledwo żyję.... nie chce mi się nic zaraz wychodze na miasto i poczytam was jak wrócę

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Diablicaa

Dzisiaj jakiś smutny i ponury dzień. Humorek też jakiś gorszy mam
Kto mnie przytuli

Napisane przez schism_

Byłam na kontrolnych badaniach krwi, w kolejce przeczekałam 20min i tym sposobem dosłownie o 2 minuty spózniłam sie na klasowe zdjęcie maturzystów,które w piątek zamieszczone będzie w lokalnej gazecie

a to peszek

Napisane przez agolek

mi sie zaczal dzien dobrze ale juz jest zle w pracy i za 10 min bedzie gorzej... Nawet piekne slonce nie jest w stanie tego wynagrodzic..Co mnie podkusilo zeby tu pracowac...

ale już niedługo, już niedługo trzymaj sie Kochana

Napisane przez tamonita

Cóz ja już wróciłam do domku, niedlugo obiad i nauka, tzn. oczywiście zapału nie mam, ale troche się później poucze, jutro spr. z fizyki i francuskiego... i z tego i z tego chciałabym dostać conajmniej 3, dlatego muszę się postarać... Mam nadzieje, że będziecie trzymały kciuki Tymczasem powizażuje troche, potem zjem, a następnie dopiero się poucze...

oczywiście ze kciuki będą

Napisane przez malinka_86

Eh ledwo żyję.... nie chce mi się nic zaraz wychodze na miasto i poczytam was jak wrócę

udanej wycieczki na miasto


ja już w domu normalnie już mnie wkurza ta uczelnia
przychodzę dziś i sie okazuje że jest tylko 0,5 godziny zajęć bo później są godziny dziekańskie a niektórzy np 2 godziny na te zajęcia jechali i się dowiedzieli że na marne.. co za bezsens nie mogli wcześniej o tym poinformować?

[Diablicaa]

Ale to nie chodzi o to, że prowadziłam pamiętnik, a o to w jakim okresie mojego zycia to było i jakie błędy popełniałam wtedy i że na dodatek zapisywałam te glupoty... i to jest własnie głupie, a dokładniej ja jestem głupia ze sie tak zachowywałam Miłego dnia

Chciałam cie jakoś pocieszyć może zle zrozumiałam
Tymczasem zycze ci owocnej nauki kochana
Trzymaj sie cieplutko

ja już w domu normalnie już mnie wkurza ta uczelnia
przychodzę dziś i sie okazuje że jest tylko 0,5 godziny zajęć bo później są godziny dziekańskie a niektórzy np 2 godziny na te zajęcia jechali i się dowiedzieli że na marne.. co za bezsens nie mogli wcześniej o tym poinformować?

No to faktycznie bezszens !!!! Ale tak to jest na uczelniach zawsze trzeba sie jakoś dostosować, niestety nie ma innego wyjścia.
Głowa do góry juz w domku jestes
Pozdrawiam cieplutko buzkiii

[agolek]

Napisane przez tamonita

Ojj Agolku ciagle na tą prace narzekasz... Bardzo Ci współczuje, że jej nie lubisz i musisz się w niej męczyc...

wybaczcie,ze tak narzekam.. czasami musze sie poprostu wygadac gdzies.. TZ ma swoje problemy w pracy wiec nie chce mu zawracac glowy za bardzo...Rodzica sa daleko i ostatna rzecz jakiej chce to ich martwic..
Dzisiaj juz poprostu przegieli z pracy i nie wiem sama co robic..czy juz sie zwalniac czy jeszcze czekac..Nie wiem wogole co robic.

Cóz ja już wróciłam do domku, niedlugo obiad i nauka, tzn. oczywiście zapału nie mam, ale troche się później poucze, jutro spr. z fizyki i francuskiego... i z tego i z tego chciałabym dostać conajmniej 3, dlatego muszę się postarać... Mam nadzieje, że będziecie trzymały kciuki Tymczasem powizażuje troche, potem zjem, a następnie dopiero się poucze...

Miłego dnia i do później Aniołki

Bede trzymala za ciebie kciuki napewno. Dziekuje za wsparcie psychiczne.

ja sie chyba poprostu pojde wieszac wiec jakby mnie nie bylo jutro wiecie

milego popoludnia

[tamonita]

Napisane przez Ewusia_marchew

oczywiście ze kciuki będą

ja już w domu normalnie już mnie wkurza ta uczelnia
przychodzę dziś i sie okazuje że jest tylko 0,5 godziny zajęć bo później są godziny dziekańskie a niektórzy np 2 godziny na te zajęcia jechali i się dowiedzieli że na marne.. co za bezsens nie mogli wcześniej o tym poinformować?

za kciuki (nie) dziękuje aby nie zapeszyć
Faktycznie bezsens z tą uczelnia Powinniście sie jakos zorganizować, ze osoba która mieszka najblizej niech idzie sie dowiedziec czy sa jakies zmiany, a jak nie ma to niech rozsyła smsem

Napisane przez Diablicaa

Chciałam cie jakoś pocieszyć może zle zrozumiałam
Tymczasem zycze ci owocnej nauki kochana
Trzymaj sie cieplutko

Dziękuje za miłe słowa Bardzo miła z Ciebie osoba
Taka mam rade dla Ciebie odnośnie cytowania, że nie usuwaj tego '[quote]' na początku cytatu, który używasz

Napisane przez agolek

Bede trzymala za ciebie kciuki napewno. Dziekuje za wsparcie psychiczne.

ja sie chyba poprostu pojde wieszac wiec jakby mnie nie bylo jutro wiecie

milego popoludnia

Agolku, ale nie, nie, nie, chyba źle mnie zrozumiałas, chodziło mi z tym narzekaniem o to, że poprostu widać, ze niezbytnio prace lubisz i na nią narzekasz, a nie, ze ogólnie narzekasz ! Bo narzekacc ogólnie to kazdy czasem musi i jak najbardziej rozumiem, ze piszesz to tu, bo wiem w jakiej jestes sytuacji (tj. daleko od rodziny, domu) Odnosnie tej pracy, to skoro jest ci w niej tak źle, to moze zwolnij sie lub weź urlop, bo nie ma co się męczyc biedacto...
Ja Ci się zaraz powiesze nawet mi tu takich głupot nie pisz !

[madame_apple]

hejjj dziewuszki

Napisane przez tamonita

Ehhhh przepraszam Kochane, że Was nie poczytam, ale za bardzo nie mam siły... na samą myśl o czwartku (kiedy to na każdej lakcji może być jakiś niezapowiedziany sprawdzian -_-' + 3 zapowiedziane , a lekcji jest 7...) to aż mi słabo...

Dobrze, że jutro mam tylko 5 godzin i to takich w miarę spokojnych No chyba, że jeszcze jedna nam odpadnie, ale wątpie w to...

ojjjj tamo - radzę Ci razem ze mną szukać pozytywów :P Ty się nie martw, że jutro rzeźnia, Ty się ciesz, że dziś lekko w miarę

czym masz się martwić dziś pomartw się jutro, będziesz miała 2dni szczęścia i spokoju więcej

Napisane przez tamonita

Wiecie.... przez przypadek zajrzałam do mojego pamietnika, w sumie go nie prowadze, ale prowadziłam w wakacje i np. zapisaywałam ile zjadłam, co czułam wtedy, jak się czułam itd. .. i wiecie co ? jaka ja byłam głupia żeby tak móc cofnąć czas... Normalnie teraz jak to czytam to mnie przeraża moja własna głupota...

Cóz, nie da się cofnąć czasu, ale na szczęście teraz taka głupia nie jestem, więc idę po sniadanie

też jak czasem wpadnie mi w ręce jakiś stary pamiętnik to nadziwić się nie mogę swojej bezmyślności. Ale dobrze czasem poczytać takie rzeczy - widać wtedy zmiany jakie w nas zaszły. Spojrzenie z dystansu i perspektywy czasu pomaga wyciągać przydatne wnioski

Napisane przez agness51

Na szczęście dziś już z tą ręką lepiej,miałam opatrunek,no i trochę boli i piecze,ale przeżyję
Pielęgniarka stwierdziła,że to oparzenie II stopnia.

Właśnie zjadłam śniadanko,piję kawę i niedługo uciekam na zajęcia,postanowiłam zajrzeć do Was teraz,bo potem chyba przyjdzie czas na naukę
Trzymajcie za mnie kciuki,dziś mam spr z fizy

brzmi nieciekawie, ale mam nadzieję, że wygląda i czujesz się lepiej niż to brzmi
a za fizę trzymam musowo

Napisane przez Diablicaa

Dzisiaj jakiś smutny i ponury dzień. Humorek też jakiś gorszy mam
Kto mnie przytuli

zawsze do usług

Napisane przez schism_

Byłam na kontrolnych badaniach krwi, w kolejce przeczekałam 20min i tym sposobem dosłownie o 2 minuty spózniłam sie na klasowe zdjęcie maturzystów,które w piątek zamieszczone będzie w lokalnej gazecie

no,ale cóż - przynajmniej nie będziesz ewentualnie narzekać, że źle wyszłaś czy coś :P

Napisane przez agolek

mi sie zaczal dzien dobrze ale juz jest zle w pracy i za 10 min bedzie gorzej... Nawet piekne slonce nie jest w stanie tego wynagrodzic..Co mnie podkusilo zeby tu pracowac...

jeszcze tylko troszeczkę i praca będzie zaledwie niemiłym wspomnieniem

Napisane przez andzya

u mnie tez pogoda jakas taka mizerna,straszliwie wieje ...
dobrze,ze zajecia mam dzisiaj dopiero na godzine 18
no i zabieram sie za pakowanie rzeczy,bo w sobote dlugo wyczekiwana wyprowadzka wreszcie

miłego pakowania
a na zajęcia o takiej porze jak 18 to chyba siłą by mnie ktoś musiał z domu wyciągać bo sama bym nie dotarła z własnej nieprzymuszonej woli raczej^^

Napisane przez tamonita

Cóz ja już wróciłam do domku, niedlugo obiad i nauka, tzn. oczywiście zapału nie mam, ale troche się później poucze, jutro spr. z fizyki i francuskiego... i z tego i z tego chciałabym dostać conajmniej 3, dlatego muszę się postarać... Mam nadzieje, że będziecie trzymały kciuki Tymczasem powizażuje troche, potem zjem, a następnie dopiero się poucze...

no ba, na nasze kciuki zawsze można liczyć

Napisane przez malinka_86

Eh ledwo żyję.... nie chce mi się nic zaraz wychodze na miasto i poczytam was jak wrócę

niby nic się nie chce, ale na miasto wybywasz czyli nie jest z Tobą tak źle
Miłego miastowanie

Napisane przez Ewusia_marchew

ja już w domu normalnie już mnie wkurza ta uczelnia
przychodzę dziś i sie okazuje że jest tylko 0,5 godziny zajęć bo później są godziny dziekańskie a niektórzy np 2 godziny na te zajęcia jechali i się dowiedzieli że na marne.. co za bezsens nie mogli wcześniej o tym poinformować?

Twoje szczęście, że mieszkasz niedaleko
Gdybym ja tracąc czas na dojazdy dowiedziała się że zajęć nie ma albo skrócone to pewnie zamordowałabym albo ciężko pobiła pierwszą napotkaną osobę ^^

Napisane przez agolek

ja sie chyba poprostu pojde wieszac wiec jakby mnie nie bylo jutro wiecie

wisielczy humorek się włącza...
Nie wiem co się takiego stało, ale jestem przekonana, że wieszanie będzie zbędne :P
Zamiast stryczka wchodź na Wizaż, my Cię będziemy pocieszać

No i ogólnie miłego dnia moje drogie Dziś pojechałam jednak na zajęcia, pogadałam z koleżanką, której będę pomagać w odchudzaniu. Tym samym połowa dziewczyn z roku się dowiedziała, że interesuje mnie dietetyka i że się odchudzałam już ładnych parę razy. Wolałam to utrzymać w tajemnicy, ale cóż... i tak pewnie prędzej czy pózniej wyszło by szydło z worka więc nie będę się przejmować.
Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm
A dziś wieczorem czeka mnie jeszcze kawucha z koleżankami i ploty

Podsumowując - mogło być gorzej

Buzi

[Diablicaa]

Dziękuje za miłe słowa Bardzo miła z Ciebie osoba
Taka mam rade dla Ciebie odnośnie cytowania, że nie usuwaj tego '[quote]' na początku cytatu, który używasz

Dziękuje ci bardzo za miła radę. Ja dopiero sie ucze i moze czasami coś mi nie wychodzi, ale cóż człowiek uczy sie na błedach
Dzięki maleńka

No i ogólnie miłego dnia moje drogie Dziś pojechałam jednak na zajęcia, pogadałam z koleżanką, której będę pomagać w odchudzaniu. Tym samym połowa dziewczyn z roku się dowiedziała, że interesuje mnie dietetyka i że się odchudzałam już ładnych parę razy. Wolałam to utrzymać w tajemnicy, ale cóż... i tak pewnie prędzej czy pózniej wyszło by szydło z worka więc nie będę się przejmować.
Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm
A dziś wieczorem czeka mnie jeszcze kawucha z koleżankami i ploty

Podsumowując - mogło być gorzej

Buzi


Pewnie kawuśka i pogaduchy z kolezankami sa najlepsze i zawsze poprawiaja humorek
Pewnie trzeba czasem zrobić sobie wagary
Zyczę miłego popołudnia kochana
Buzkiiii

[malinka_86]

Napisane przez Ewusia_marchew

udanej wycieczki na miasto

Napisane przez madame_apple

niby nic się nie chce, ale na miasto wybywasz czyli nie jest z Tobą tak źle
Miłego miastowanie

dziękuję udała się zrobiłam sobie czarną wstawkę na włosach mały spontan szłam na miasto z przymusu musiałam zapłacić za książki do nauki Javy bo sobie zamówiłam i do bankomatu skoczyć fryzjer wyszedł spontanicznie teraz musze jeszcze tylko maske czerwona regenerującą kolor kupić

teraz zmykam na niemiecki do emipku


Ewusia dziękuję za komentarz na Makijażowym

[Spaza]

Napisane przez madame_apple

Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm

nie za dobrze Ci? ja też tak chcę, ale nie mogę

[LoLcIa123]

Dzień dobry
U mnie dzisiaj ogólnie dzień kupy.
W szkole się wynudziłam,musiałam sobie oczy palcami otwierać,bo tak mi się chciało spać.W dodatku poschodziły mi syfiarze i znowu jeden nowy możliwe,że podkład mnie zapycha,ale po takim czasie,kiedy wcześniej nie było z nim żadnych problemów? nie wierzę.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

Dziekuje za wsparcie psychiczne.

ja sie chyba poprostu pojde wieszac wiec jakby mnie nie bylo jutro wiecie

wiesz ze jak coś to zawsze nam się możesz zwierzyć wiec nawet tak nie mów, musi być dobrze

Napisane przez tamonita

Faktycznie bezsens z tą uczelnia Powinniście sie jakos zorganizować, ze osoba która mieszka najblizej niech idzie sie dowiedziec czy sa jakies zmiany, a jak nie ma to niech rozsyła smsem

to by mi się sie akurat nie opłacało bo chyba to ja właśnie mieszkam najbliżej w związku z tym to mnie nie bardzo rusza również, ot przeszłam się po prostu gorzej z innymi, którzy np 2 godziny z Rybnika czy z Częstochowy dojeżdżają

Napisane przez madame_apple

Twoje szczęście, że mieszkasz niedaleko
Gdybym ja tracąc czas na dojazdy dowiedziała się że zajęć nie ma albo skrócone to pewnie zamordowałabym albo ciężko pobiła pierwszą napotkaną osobę ^^

takie mniej więcej pewnie mieli myśli co niektórzy zwłąszcza ze u nas to się ciągle zdarza

Napisane przez madame_apple

No i ogólnie miłego dnia moje drogie Dziś pojechałam jednak na zajęcia, pogadałam z koleżanką, której będę pomagać w odchudzaniu. Tym samym połowa dziewczyn z roku się dowiedziała, że interesuje mnie dietetyka i że się odchudzałam już ładnych parę razy. Wolałam to utrzymać w tajemnicy, ale cóż... i tak pewnie prędzej czy pózniej wyszło by szydło z worka więc nie będę się przejmować.
Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm
A dziś wieczorem czeka mnie jeszcze kawucha z koleżankami i ploty

a więc jednak pojechałaś no cóż, ale skoro wagary i tak się odbędą to wybaczam
w sumie to dobrze ze sie koleżanki dowiedziały, zawsze będziesz mogła uchodzić za ekspertkę

miłego plotkowania

Napisane przez malinka_86

Ewusia dziękuję za komentarz na Makijażowym

proszę komentarz był spontaniczny, po prostu sie zakochałam

Napisane przez LoLcIa123

Dzień dobry
U mnie dzisiaj ogólnie dzień kupy.
W szkole się wynudziłam,musiałam sobie oczy palcami otwierać,bo tak mi się chciało spać.W dodatku poschodziły mi syfiarze i znowu jeden nowy możliwe,że podkład mnie zapycha,ale po takim czasie,kiedy wcześniej nie było z nim żadnych problemów? nie wierzę.
Druga sprawa dziewczyna z którą wymieniłam się kremem na perfum mi nie odpisuje na privy,uzgodniłyśmy,że ja wyślę jej pierwsza,a Ona jak dostanie moją przesyłkę,bo nie mam na koncie przekupek,wczoraj rano napisałam do niej priva czy doszła już moja paczka i od tego czasu cisza jak makiem zasiał a logowała się kilkanaście razy,denerwuje się bo to moja pierwsza taka wymianka i to nie była jakaś tania sprawa,będę o ponad 100zł w plecy jeżeli nie dostanę perfumu z wymianki,a wtedy to już rezygnuję z wszelkiego rodzaju wymianek wizażowych .

może na wiosnę coś Ci cera świruje moja też jakaś nieciekawa

co do wymianki, to zawsze jest pewne ryzyko, zależy od dziewczyny.... a co to za Wizażanka/ma dużo przekupek?
wiesz, czasami to tak bywa ze poczta zawala i paczka idzie tygodniami... miałam takie przypadki już bo sama dużo na targowisku handluję
mam nadzieję zę będzie oki



lenię sie na razie ale zamierzam coś jeszcze zrobić przed wyjściem bo o 19.30 idę na pilates nie bolą mnie mięśnie po wczoraj to dziś znów mogę się powyginać

[LoLcIa123]

Napisane przez Ewusia_marchew

może na wiosnę coś Ci cera świruje moja też jakaś nieciekawa

Być może no ale ja tego nie mogę przeżyć,bo mam cholernego świra na punkcie cery chciałam iść na solarium,ale tam trzeba iść bez żadnego podkładu,a ja tak nie wyjdę z domu,bo nie dość żem blada jak trup,to jeszcze teraz ta cera

[mmaamm]

hey jakies pol roku temu się odchudzałam i mogę powiedzieć jedno ... nie warto sie odchudzac tylko zmienic naywki żywieniowe np ograniczyc spozywanie niektórych potraw i ilosc jedzenia oraz unikac słodyczy i kupowac wyłacznie wode mineralna ) moze brzmi tak lajtowo ale tak nie jest zeby dobrze sie czuć i gubić kg zamiast przybierać trzeba trochę sie ruszac najlepiej z 2 godziny solidnego wysiłku 2 razy w tygodniu ... no i może krocej po 30-45 min sporadycznie wciągu pozostałych dni ... i wcale nie musi być rano chociaż najbardziej skuteczne... ja z własnych doświadczeń mogę powedziec to ze kiedy odchudzałam sie przez dwa tygodnie troch bardzo drastycznie i schudłam dożo tak ze to było dość zauważalne ...jednak po pól roku równie widoczne bylo to ze przybyło mi kg z nawiązka ...;/ i tak zostało do września 2006 od tego czasu nie stosowałam żadnej diety tylko na tance i zauważyłam ze jestem szczuplejsza i kombinowalam z dietami ale żadna nie chciala mi wejsc na dobre wiec poprostu ograniczlam sie do spozywania np masła, chleba, słodyczy no i co i pomogło czułam sie swietnie !! lekko i co ważne przekładało sie to na mój wygląd ) i masę ciała shcudam w pol roku ajkeis 5 kg.. od wrzenia 2007... nie robie jzu nic bo mm troche stersu i nei umiem czasem poradzic sobie inaczej jak wrabac cala czekolade itp... trochę przytyłam ale już nie tak bardzo...radze tez sie ruszac bo to dobrze działa samopoczucie i dodaje pewności siebie zwłaszcza w szkole )

[malinka_86]

Napisane przez Ewusia_marchew

proszę komentarz był spontaniczny, po prostu sie zakochałam

[agolek]

Napisane przez tamonita

...
Ja Ci się zaraz powiesze nawet mi tu takich głupot nie pisz !

jeasne,ze to zart byl

Napisane przez madame_apple

wisielczy humorek się włącza...
Nie wiem co się takiego stało, ale jestem przekonana, że wieszanie będzie zbędne :P
Zamiast stryczka wchodź na Wizaż, my Cię będziemy pocieszać

dzieki Jabluszko z tym wieszaniem to zart co byscie beze mnie zrobily ?

No i ogólnie miłego dnia moje drogie Dziś pojechałam jednak na zajęcia, pogadałam z koleżanką, której będę pomagać w odchudzaniu. Tym samym połowa dziewczyn z roku się dowiedziała, że interesuje mnie dietetyka i że się odchudzałam już ładnych parę razy. Wolałam to utrzymać w tajemnicy, ale cóż... i tak pewnie prędzej czy pózniej wyszło by szydło z worka więc nie będę się przejmować.
Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm
A dziś wieczorem czeka mnie jeszcze kawucha z koleżankami i ploty

Podsumowując - mogło być gorzej

Buzi

no widze,ze zapowiada ci sie dluugi weekend korzystaj i baw sie dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

wiesz ze jak coś to zawsze nam się możesz zwierzyć wiec nawet tak nie mów, musi być dobrze


lenię sie na razie ale zamierzam coś jeszcze zrobić przed wyjściem bo o 19.30 idę na pilates nie bolą mnie mięśnie po wczoraj to dziś znów mogę się powyginać

dzieki Ewcia ok, to sie nie wieszam. A juz wszystko bylo gotowe

ja juz po obiadku i zaraz bedziemy z tZ ogladac Lost. Przynajmniej sie oderwe myslami troche...

Milego wieczorka robaczki

[agness51]

Witam ponownie

No,pouczyłam się trochę na tą matmę,prooszę trzymajcie za mnie jutro kciuki,bo strasznie się boję,że nie dam rady poprawić
Z fizy przełożyliśmy na szczęście,i dobrze,bo nie czułam się na siłach,żeby to pisać.
Odnośnie tej mojej ręki,to co prawda oparzenie II stopnia,no i mam wielki czerwony ślad,zrobiły się jakieś strupki i w ogóle,no ale tylko trochę boli,przeżyję

Agolku
LoLcia - Mam nadzieję,że jednak ta dziewczyna odpisze,nie przejmuj się tak tymi syfkami Słoneczko
Ewusia - Też bym se pochodziła albo na pilates,albo na jakiś aerobic,czy siłownię no,ale to trochę kosztowne niestety

Chwilka relaksu i niedługo znów uciekam do matmy,wrrr

[nefre]

A ja dzisiaj taka oklapuciała :dmleje: na nic czasu nie znalazłam.
Uczyłam sie na historię i niby umiem, ale nie. Takie głupie uczucie, że nic nie wiem yyyh. Z polskiego własnie czytam streszczenie Pogoda za okknem nie fajna apfe.

Kochane mam pytanie. Otoż rozliczam się z Urzędem Skarbowym i amm pytanie. Czy ja mogę sobie jakoś to odliczyć, ze jestem osobą uczącą się? xD Bo szukam wszelkich jakiś sposobów, zeby z Urzedu jak najwiecej wyciagnąć

[tamonita]

Napisane przez madame_apple

ojjjj tamo - radzę Ci razem ze mną szukać pozytywów :P Ty się nie martw, że jutro rzeźnia, Ty się ciesz, że dziś lekko w miarę

czym masz się martwić dziś pomartw się jutro, będziesz miała 2dni szczęścia i spokoju więcej

też jak czasem wpadnie mi w ręce jakiś stary pamiętnik to nadziwić się nie mogę swojej bezmyślności. Ale dobrze czasem poczytać takie rzeczy - widać wtedy zmiany jakie w nas zaszły. Spojrzenie z dystansu i perspektywy czasu pomaga wyciągać przydatne wnioski


Ale za to jutro i pojutrze robię sobie wagary, a co mi tammm

ja też chce wagary !! matko, ale by mi się jutro serio przydały...
Co do wyciągania wniosków, to ja już je wyciągnęłam z mojego dawnego zachowania i nie popełnię juz ich napewno. Nigdy.
Miłego wagarowania szczęściaro

Napisane przez nefre

A ja dzisiaj taka oklapuciała :dmleje: na nic czasu nie znalazłam.
Uczyłam sie na historię i niby umiem, ale nie. Takie głupie uczucie, że nic nie wiem yyyh.

A wiesz Kochana, że mam dokładnie to samo ? wiem, że nic nie wiem masakra

Przynam się Wam Kochane, że z fizyki o dziwo regułki nawet umiem Z francuksiego tak na dwa razy... Połowe słówek znam, połowy zapamiętać nie mogę, ale mam zamiar dziś czytać i czytać i czytać dopóki nie padne... a taaaak mi się nieeee chceeee że szok
Wogóle fajnie się ucze: tu lookam do kompa jednym okiem, a tam drugim zaglądam w zeszyt, a w myślach lub na głos jeszcze powtarzam Nie ma to jak podzielna uwaga

A wogóle to pije sobie pyszniutki sok warzywno-owocowy, za Wasze zdrowko


Edit: Idę do łóżka się pouczyć ... Dobranoc Kochane

[Ewusia_marchew]

Karolinko - rozumiem Cię doskonale, ja nawet na fitness chodzę z podkładem na twarzy po prostu potwór a ja głupia miałam nadzieję że jak już będę "w podeszłym wieku dwudzietoparolatką" to mi pryszcze przejdą
Agolku - no całe szczęście zę już nie chcesz się nam wieszać jakbyś miała jeszcze kiedyś takie zapędy to możesz przelecieć się do mnie powiesić zasłony
Aguś - trzymam kciuki jutro
Moniczko - ja też się uczę często przy kompie i wtedy./... zazwyczaj nic mi z tej nauki nie wychodzi
Sylwuś - nie wiem jak to jest z tymi ulgami..musiałabyś sprawdzić w ustawie komu ulgi przysługują i za co....


idę sobie spać za chwilę, bo jutro mam na 8 barbarzyńska pora

dobranoc Kwiatuszki

[tamonita]

Dzień Dobry

Napisane przez Ewusia_marchew

Moniczko - ja też się uczę często przy kompie i wtedy./... zazwyczaj nic mi z tej nauki nie wychodzi

Ewuś mi najczęściej też Ale o dziwo wczoraj się czegoś tam jednak nauczyłam, a przynajmniej mam takie wrażenie, a to już coś bo normalnie nawet tego wrażenia nie mam
Btw. Ja na barbarzyńską 8 mam codziennie

Ehh Dziewczynki, jak ja się boję dzisiejszego dnia, od razu od pierwszej godziny mam kartkówke, potem na 3, a potem na 5, a na 7 mam matme, której też się boje masakra straszna
Prosze Was Kochane choć o maleńkie kciuki...


Miłego dnia

[nefre]

Witam kochane ;*

A ja dopiero wstałam, idę jakieś śniadanie zmontować ;D

Tamuś, trzymam kciuki ;*

Miłego dnia laski