Scent Bar II

[annmarie]

Napisane przez rachela

Ja jestem "każda" I sucha, i tłusta, i ze skłonnością do podrażnień, i z naczynkami, i licho wie czym jeszcze.

Skądś to znam
Na szczęście FlosLek uspokoil mi naczynka (polecam, szczególnie żel do mycia i krem nawilżający - nie nawilża rewelacyjnie, ale na naczynka dziala);maseczka jest slaba), więc w miarę z tym mam spokój

Napisane przez rachela

Co do rozświetlaczy Inglota, to jestem ciężko chora na dwie sztuki - w paseczki i ten nowy, w prostokąty. I też się przekonuję, że pięć innych (kulek nie licząc) mi w zupełności wystarczy...

Mnie paski zauroczyly. Jakoś w prostokątach nie znalazlam nic dla siebie, bo te co fajne, to różowe wyszly na pyszczku, że hej. Ale prostokąty jedne takie beżowawe cudo...

[Betty83]

ja po dwudziestce zrobilam sie tlusta
I dla mnie taki Iwostin Purritin jest za slaby.
Ja mam co wieczor effaclar k a raz na miesiac peeling migdalowy ok 30%. I nawet z tym nie musze sie natluszczac, bo nareszczie moja skora robi sie normalna.

[rachela]

Moja skóra z kolei źle reaguje na kwasy (błyskawiczne podrażnienie, przesuszenie i ogólny rozstrój, po którym muszę się ratować silnymi, prostymi składem nawilżaczami), więc fakt że Purritin jest słaby - bardzo mnie cieszy No nic, zobaczymy.

Będę na bieżąco narzekać


Dobranoc!

[Betty83]

Skora chyba lubi srodowisko kwasne i mam nadzieje ze Twoja Rachelo bedzie tolerowac taki Iwostin. On jak na krem z kwasem jest naprwde malo inwazyjny, chyba ze cos innego ze skladu cie podraznia.

[Szara Róża]

Napisane przez Aragonte

A Clannad mam prawie całą dyskografię

Ja też!

Napisane przez martwa papuga

No, ba! Cóż by to było za obcałowywanie bez obcałowania Najzieleńszej Wizażowej Sałaty?!?

Cudownie! Jestem zachwycona!

Napisane przez Margot45

Różyczko Droga, Sałatuńciu nasza najmilsza! Znajdź Waćpanna prosze jakowyś zdrewniały korzonek tudzież łodyżkę i badź łaskawa weń odstukać powyższe.... i niech mnie wszelkie siły wyższe bronią przed najmniejszymi bodaj przejawami afektu ze strony tegoż osobnika <tu wzdryga się z obrzydzeniem>

Ponoć... kto się czubi, ten się lubi...

No dobra, dobra! Proszę nie bić! Już odpukuję --->

Napisane przez Sabbath

Margot, mógłby się ten afekt objawiać wybuchem chorobliwej nieśmiałości. Gościu chowałby się przed Tobą, słowa wykrztusić by nie mógł, uciekałby przed Twym spojrzeniem i trwał w bezruchu zaczajony za zakrętem korytarza nie mając śmiałości nie tylko żreć parówy, ale w ogóle oddychać swobodnie.

Parafrazując pewien cytat... "Skrytym parówkożercom mówimy stanowcze NIE!"

Napisane przez rachela

Właśnie jedna szczurzynka z rozpędu wsadziła pyszczek w moje oko. Biegają CAŁY wieczór i ciągle mają energię. Siedzą w klatce i z namaszczeniem żują kratki.

Słodziaki!
Wymiętol je delikatnie ode mnie

Napisane przez Betty83

chyba ze cos innego ze skladu cie podraznia.

Może triclosan?

[Betty83]

O wlasnie triclosan jest niedobry dla wrazliwcow.

A clannad to i ja wielbie i enyie i jej siostre. W last fm maja kawal ich muzyki. I jeszcze dead can dance mam dyskografie.

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

A clannad to i ja wielbie i enyie i jej siostre. W last fm maja kawal ich muzyki. I jeszcze dead can dance mam dyskografie.

Nie strzymam.

Dead Can Dance, a właściwie Lisa Gerard (bo i Jej albumy solowe, i muzyka filmowa) to jedna z najstarszych i zarazem największych miłości muzycznych mojego życia.
Mogę godzinami słuchać Jej głosu, upajać się niezwykłymi harmoniami, szukać inspiracji w muzyce dawnej...
Sztuka przez wielkie S. Przez wszystkie wielkie litery.

Też mam dyskografię.

Betty, jaki masz login na na Last.fm?

[Betty83]

na last.fm mam betty83pl, ale ja kradne niestety muzyke ile moge i ostatnio nieczesto wlanczam tego czerwonego cycka. Na last slucham najczesciej joan baez, liv kristine, celtic spirit albo joni mitchell.

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

na last.fm mam betty83pl, ale ja kradne niestety muzyke ile moge i ostatnio nieczesto wlanczam tego czerwonego cycka. Na last slucham najczesciej joan baez, liv kristine, celtic spirit albo joni mitchell.

Zaraz Cię znajdę. Tylko nie padnij, proszę, przy moich statystykach. Zestawiania mam... hihihihi! Sama zobaczysz.

[Betty83]

z ostrzejszej muzyki to jestem wierna king diamond, iron maiden tiamat itp.

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

z ostrzejszej muzyki to jestem wierna king diamond, iron maiden tiamat itp.

U mnie akurat King Diamond łapie się na natychmiastowe "zablokuj".

W tym tygodniu na pierwszym miejscu słuchalności wśród wykonawców mam kapelę metalową, na drugim Dead Can Dance (którego nie podejmuję się klasyfikować), na trzecim jazz, na czwartym i piątym muzykę klasyczną, na szóstym, siódmym, ósmym i dziewiątym znów metal, a na dziesiątym znów klasyka.
Misz - masz.

Zaprosiłam Cię.

[Betty83]

Mi sie nie chce program z serwerem polaczyc.
Nic nie bedzie z tego dzisiaj.

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

Mi sie nie chce program z serwerem polaczyc.
Nic nie bedzie z tego dzisiaj.

Nie ma problemu. Wrzuciłam Ci w shoutboxa wiadomość przy okazji. Masz obłędne rzęsy (tego nie napisałam w shoutboxie )

Przyznaję, że też masz "pojechane" upodobania muzyczne. To komplement w sumie jest.

Żałuję, że Open Mind Index nie działa tymczasowo. Ciekawa jestem, co by mi wyszło?

[Betty83]

Napisane przez Sabbath

Nie ma problemu. Wrzuciłam Ci w shoutboxa wiadomość przy okazji. Masz obłędne rzęsy (tego nie napisałam w shoutboxie )

Przyznaję, że też masz "pojechane" upodobania muzyczne. To komplement w sumie jest.

Żałuję, że Open Mind Index nie działa tymczasowo. Ciekawa jestem, co by mi wyszło?

Sabbath, ja bez tuszu nie mam rzes
Moze to bylo zdjecie jak stosowalam olej rycynowy
Masakra. Jestem po rozmowie z moim Ruskim Przyjacielem.
Nakrecil mnie pozytywnie na pare dobrych tygodni

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

Sabbath, ja bez tuszu nie mam rzes
Moze to bylo zdjecie jak stosowalam olej rycynowy
Masakra. Jestem po rozmowie z moim Ruskim Przyjacielem.
Nakrecil mnie pozytywnie na pare dobrych tygodni

Czy Ruski Przyjaciel to jest coś jak Nawalony Ruski (i ile się trzeba tego nawąchać, żeby zaczęło gadać? ), czy też coś przegapiłam?

[Betty83]

Napisane przez Sabbath

Czy Ruski Przyjaciel to jest coś jak Nawalony Ruski (i ile się trzeba tego nawąchać, żeby zaczęło gadać? ), czy też coś przegapiłam?

Ruski Przyjaciel wzielo sie z teo ze moj najlepszy przyjaciel mieszka od lat 5 w Moskwie. Jak tam tylko pojechal to poszedl ogladac wszyskie miejsca z Mistrza i Malgorzaty (zreszta tez mojej ukochanej ksiazki).
Wczesniej zyl w Polsce, a znamy sie od lat prawie 10. Najpierw byl moj glos, pozniej, jak skonczylam 17 lat przez 3 miesiace bylo wspaniale i na koniec prosba ze jak nam sie zwiazek rozsypie to zostaniemy przyjaciolmi.
Teraz ja jestem z jego przyjacielem, on ze swoja rosjanka, ale dalej pieknie nam sie ta znajomosc uklada.
On ma 198 wzrostu i twarz podobna do jeana reno
jak mozna go nie kochac...

Sabbath, jak juz mam znajoma to bede czesciej na last fm.
Szara roze od razu poznalam.

A Moj Ruski Przyjaciel ma to do siebie ze czesto jest w bezclowkach.
Wiec sam sie ostatnio oferuje co ma zakupic,,,

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

Macałam w stoisku Joko - ciemna jest... I to ta jaśniejsza jest ciemna, więc nie wiem co mam biedna zrobić. <ociera łzy>

Nic mi nie mówice o czekoladakch Joko (a na allegro jest biały maczek )

[burn-it-up]

Napisane przez your Angel

Czyli w takim razie spotkałam się z dorabianiem ideologii i nazywaniem kawą po turecku czegoś, co z kawą po turecku ma niewiele wspólnego

Tak sobie przypomniałam, że Macchiato jest spoko - to to mogę pić A w szczególności te chłodzone wersje, które można namierzyć w niektórych marketach



No coś Ty Imprezki muszą być Wyszaleć się trzeba i tak dalej...

A patent z dawką witaminy C muszę absolutnie koniecznie przetestować

Napisane przez Zuziunia

Ja mam podobnie, będąc np na jakiejś imprezie o godz 12 zasypiam, nie chce mi sie z nikim gadać.
W ogóle jestem typem niesamowitego śpiocha, trochę jak kot.
Kawę pije bo lubię ale tylko z mlekiem skondensowanym łaciate, albo latte.

Niestety,ja naprawdę lubię gdzieś wyjść ze znajomymi,pogadać,poszale ć ale to że robię się śpiąca i mrukliwa(kiedy zbliża się poranek) jest dokuczliwe.Lepiej nie wracać ze mną autobusem kiedy ewakuujemy się z imprezy

Napisane przez annmarie

To chyba kurcze z wiekiem przychodzi Jak mialam 17-18 lat, potrafilam nie spać 40 godzin i nic mi nie bylo (też zaliczalam sesje RPG albo brydżowe calonocne), a teraz... porażka - caly kolejny dzień jak zombie



O, muszę spróbować (kawa mnie nie budzi, może witamina )



Ja mam kryzys kolo 1:30-2. I najlepsze co można wtedy zrobić, to przynieść mi szklankę zimnego mleka.
Oj, trzeba widzieć czasem minę barmanów, gdy podchodzę i zamawiam mleko. Z reguly przyglądają się jakby dziwoląga zobaczyli, a potem slyszę yyyyyy, ale nie ma. Z reguly to na szczęście nieprawda, co uświadamiam im, wskazując, że w ofercie jest Malibu - w 90% z mlekiem.

Malibu kokosy i mleko-uwielbiam!
Kurcze,czyli ja co jestem już ten wiek że na imprezowanie za stara .A powiem szczerze,że kiedyś to lepiej znosiłam.Ale nie nie błagam,nie chcę zacząć chodzić spać o 7 .Co z czekającym mnie szalonym studenckim życiem

Na mnie opcja z dużą ilością kwaśnego działa naprawdę.Dobrym rozwiązaniem jest też gigantyczna szklanka soku ze świeżych pomarańczy albo innych cytrusowych.

Papugo-dziko zazdroszczę wyjazdu.Jejjjku jak ja bym chciała gdzieś gdzie są łosie,zimno....

Co do rozświetlaczy to uwielbiam.Ostatnio na Truskawie sobie sprawiłam taki jak na zdjęciu na dole.Cudny jest .Teraz marzy mi się czekoladka Joko i czekoladka Bourjois

[tymena]

Sabbath, historia z listonoszem rozbawiła mnie do łez, mojego męża jakoś mniej

Napisane przez rachela

Contax już ma pełnosprawne konto, mam nadzieję że bez problemu się zaloguje.

Dziwna sprawa z tym kontem Contax, trwa to juz 3 dzień



Zaraz zmykam do sprzątania Miłej soboty

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tymena

Dziwna sprawa z tym kontem Contax, trwa to juz 3 dzień

Bardzo dziwna sprawa

Zaraz zmykam do sprzątania Miłej soboty

Mnie też sprzątanie czeka
Byłam już dzisiaj na siłowni i na poczcie (odebrałam miniaturki Encre Noire, które są po prostu boskie )

[hecate]

Napisane przez Sabbath

Ja z paczkonoszem jestem na przyjaznej stopie.
Wymieniamy się płytami, pożyczamy książki, gadamy o samochodach, no... i on pokazuje mi nowe tatuaże.
Pewnego dnia przybył pochwalić się nowym na plecach. Myślę: nie każę się facetowi rozbierać na korytarzu.
Zaprosiłam do pokoju, on zdjął koszulkę i... wrócił z pracy mój mąż.
Wchodzi do pokoju i widzi łysego faceta w glanach i samych spodniach.
Facet speszony:
- Jestem listonoszem.

Placze, wizualizuje
to musialo wygladac bosko

Dzis sobotka, wieczorem do znajomych na urodziny
Nie wiedzialam co kupic kolezance a po robocie zmeczona bylam za bardzo na jezdzenie i szukanie wiec...
Martini i Morgan Love Love de Toi - wiem, ze lubi nie wiem czy sobie nie kupila. Mam nadzieje, ze nie.

Margot - spoznione ale szczere zyczenia - wszytskiego najlepszego.

Jestem zestresowana, nawet nie wiedzialam jak bardzo az do momenty kiedy wczoraj ze zlosci i tego wlasnie tlumionego stresu dostalam w domu histerii. Scenka byla z tych raczej okropnych, trwala krotko i mi zeszlo cisnienie.

[your Angel]

Napisane przez annmarie

Ja mam kryzys kolo 1:30-2. I najlepsze co można wtedy zrobić, to przynieść mi szklankę zimnego mleka.
Oj, trzeba widzieć czasem minę barmanów, gdy podchodzę i zamawiam mleko. Z reguly przyglądają się jakby dziwoląga zobaczyli, a potem slyszę yyyyyy, ale nie ma. Z reguly to na szczęście nieprawda, co uświadamiam im, wskazując, że w ofercie jest Malibu - w 90% z mlekiem.
A że nie ma go w cenniku, to dostaję albo w cenie wody, albo gratis - ale to jedyne co jest w stanie jeszcze przywrócić mnie na trochę na imprezie

Mleko? Przyznam, że nie słyszałam jeszcze, żeby to dało radę kogoś postawić do pionu Barmani muszą mieć naprawdę boskie miny

Nie lubię mleka. Szczególnie ciepłego Ale w Malibu już jest spoko

<zlośliwość on> Rachelko, a co z czekoladką Nie chcę nic mówić, ale to ponoć limitowanka może być <zlośliwość off>

Napisane przez annmarie

Mnie peeling tylko spasował z tej serii (te kuleczki miękkie, ale jednak działające) - na resztę za sucha jestem...

Ja miałam krem nadzień Iwostin Purritin. Co za trucizna na moją biedną buzię Pozapychało mnie to okrutnie (jak 99% kremów, które teoretycznie powinny być dla mnie idealne) - teraz już praktycznie nie używam żadnego nawilżacza, bo wyglądam wtedy o niebo lepiej

A ten peeling, o którym piszesz jest enzymatyczny?

Napisane przez hecate

Jestem zestresowana, nawet nie wiedzialam jak bardzo az do momenty kiedy wczoraj ze zlosci i tego wlasnie tlumionego stresu dostalam w domu histerii. Scenka byla z tych raczej okropnych, trwala krotko i mi zeszlo cisnienie.

[hecate]

Aniolku - bylam wczoraj w wielkim Tesco i dalej nie ma TEGO popcornu. Sie juz niezle wk... urzylam motyla noga kurcze pioro!

[Margot45]

Napisane przez Sabbath

Margot, mógłby się ten afekt objawiać wybuchem chorobliwej nieśmiałości. Gościu chowałby się przed Tobą, słowa wykrztusić by nie mógł, uciekałby przed Twym spojrzeniem i trwał w bezruchu zaczajony za zakrętem korytarza nie mając śmiałości nie tylko żreć parówy, ale w ogóle oddychać swobodnie.

Już bym chyba wolała taka wersję - tym bardziej, ze u mnie w pracy nie ma korytarzy, więc kwestia przyczajania się za rogiem z góry odpada

Napisane przez Szara Róża

Ponoć... kto się czubi, ten się lubi...

No dobra, dobra! Proszę nie bić! Już odpukuję --->
Parafrazując pewien cytat... "Skrytym parówkożercom mówimy stanowcze NIE!"

hihihihi

Napisane przez hecate

Margot - spoznione ale szczere zyczenia - wszytskiego najlepszego.

Jestem zestresowana, nawet nie wiedzialam jak bardzo az do momenty kiedy wczoraj ze zlosci i tego wlasnie tlumionego stresu dostalam w domu histerii. Scenka byla z tych raczej okropnych, trwala krotko i mi zeszlo cisnienie.

Hecate, bardzo dziekuję a stres czasami trzeba odreagować, nie da rady byc non stop twardą i opanowana

Miałam czytać nowego Kellermana (Burn, dla Twojej informacji - Nad krawędzią ) ale skoro net już mi działa to przyszłam się przywitać....

[your Angel]

Napisane przez hecate

Aniolku - bylam wczoraj w wielkim Tesco i dalej nie ma TEGO popcornu. Sie juz niezle wk... urzylam motyla noga kurcze pioro!

Słońce - ja Ci już mówiłam, że skoro sama zaproponowałać coś tak miłego to już praktycznie trochę przesuwający się termin realizacji to sprawa piątorzędna Liczy się gest, pamięć, dobre serce i w ogóle

Poza tym możemy się trochę policytować na wkurzenie spowodowane zmuszeniem do odsunięcia terminu realizacji planu Ze mną Demeter sobie ostro leci w kulki i od dwóch tygodni nie potrafią zrealizować zamówienia ode mnie Wszystko z mojej strony jest w porządku a Demeter prezentuje taki poziom ignorancji, z jakim w życiu ze strony sprzedawcy się nie spotkałam Masakra...

___

Śniły mi się jakieś głupoty, ale pamiętam kilka symboli - nowe piękne sandałki, które wypatrzyłam w gazetce Glamour , to, że jadłam rodzynki i że wyperfumowałam się Neonaturą Cocon W senniku piszą:

nowe buty - podróż
rodzynki widzieć lub jeść:-ograniczenia w dziedzinie materialnej
perfumy Neonatura Cocon - uzasadnienia brak

Hehe, czyli tak podsumowując - wyruszę w podróż w nowych sandałkach z pokazu Diora będąc bez grosza przy duszy i pachnąc Neonaturą Cocon

[rachela]

Napisane przez Betty83

na last.fm mam betty83pl, ale ja kradne niestety muzyke ile moge i ostatnio nieczesto wlanczam tego czerwonego cycka. Na last slucham najczesciej joan baez, liv kristine, celtic spirit albo joni mitchell.

Też Cię dopadłam

Napisane przez Sabbath

Zaraz Cię znajdę. Tylko nie padnij, proszę, przy moich statystykach. Zestawiania mam... hihihihi! Sama zobaczysz.

Ja swoich statystyk nie komentuję. Odkąd odkryłam :wumpscut:, wszystko skutecznie szlag trafił...

Napisane przez Różowy Strachulec

Nic mi nie mówice o czekoladakch Joko (a na allegro jest biały maczek )

A Ty masz moje EN

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

A Ty masz moje EN

Ano mam Coś w związku z tym proponujesz?

[rachela]

Chciałam zaproponować spotkanie w ZT połączone z napadem na rozświetlacze Inglota.
Ale niestety, w międzyczasie zobaczyłam swoje odbicie w lustrze - wszelkie spotkania wchodzą w grę dopiero, jak zacznę przypominać człowieka.

[hecate]

Napisane przez rachela

Chciałam zaproponować spotkanie w ZT połączone z napadem na rozświetlacze Inglota.

a ma jakies fajne?
najczesciej uzywam tylko rozswietlacza

[rachela]

Ma - w paseczki albo w prostokąty (nowość). Po pięć odcieni. Plus zwykłe pudry rozświetlające, ja mam biały. Cena... koło 38zł, z tego co pamiętam.