![]() |
#931 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() i jeszcze podobno je kradną.... podobnie z pościelą... co do kawy czytałam ze na jedną słabą można sobie pozwolić... ja na razie sobie nie pozwalam, mam inkę, bezkofeinowa i ewentualnie ricore czyli 60% inki i 40% Kawy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#932 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja kawę piję, ale nie przesadzam, max 1 dziennie, w ciąży też piłam. Zresztą rozmawiałam z położną- wszystko jest dozwolone tylko aby nie przesadzać. Zaobserwowałam to na przykładzie czekolady, jak zjadłam 1 ciastko z czekoladą to Krzysiowi nic nie było, a jak zjadłam parę czekoladek z bombonierki to miał za uszami wysypkę. Minimalizm stosuję w wielu przypadkach np w stosunku do nabiału, jak zjem rano serek to na kolację staram się już nie jeść nabiału. Ale wiecie każde dziecko jest inne.
Mój też postękuje i przeciąga sie przez sen, mąż sie śmieje, że stęka jak stary dziadek. A co do kilogramów to nie narzekam, w ciąży przytyłam 5 kg, schudłam 8 i utrzymuję wagę, rozstępów nie mam, tylko stare na boku i tyłku jeszcze z czasów dojrzewania. Jedynie trochę brzuszek został, ale na razie tym sie nie przejmuję, bo czuje się tak fajnie i lekko i wreszcie mogę być samowystarczalna. Nie sapię jak wchodze po schodach, mogę dźwigać , schylać sie i nareszcie zakładanie skarpetek nie sprawia tyle trudności ![]() A ostatnio mój słodziak kokietuje gości, kto do niego przyjdzie to uśmiech od ucha do ucha, do mnie się tak nie usmiecha- chyba lubi wizyty.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko pozniej Ci przesle jeszczeraz, tewraz mam cos z kompem i nie chca mi sie iekotre strony owteierac :/
a co do wysypki.to jest chyba gorzej.tzn najpierw miala czerwone krostki, a teraz ma mnostwo taki maltkich, takich w kolorze skory ale wszedzie ma- na czole, za uszami (czerwone) pod broda, na policzkach........... jak wasze dzieci mialy wysypke to ile mniej wiecej ona sie utzrymywala?? i nie wiem, etraz bede chyba jesc tylko chleb z wedlina, gotowane mieso, ryz i marchewke, bo po tym nigdy jej nic nie bylo, a co do sera zoltego to ona wczesniej nie miala nic opo serze, tylko ze ten w cannelloni jest pieczony wiec moze od tego........ albo tez moze to byc wina cioasta, tesciowa zrobila taki niby tort- ale krem jej cos nie wyszedl, dodam ze krem byl czekoladowy i polewe sama zrobila z kakao wiec moze tez od tego ciasta,.. niewiem ![]() ![]() ![]() co do mojej choroby - jest goprzej, jak juz myslalam ze sie wyleczylam, to na drugi dzien zatkany nos, bol glowy, oczy mi lzawily, chrypa, stracilam glos, kaszle jak opętana, ale juz mi sie "odrywa" wiec sie lecze... mialam soac tej nocy jak susel, a tymczasem moja mala tak nam do wiwatu dala ze szok: najpiwrw zasnela u moijej mamy w domu (25 km od nas) to jej juz nie budzilam w domu na kąpanie tyko polozylam jak to moja siostra mowi "na wieśniaka" bez mycia. Wstala o 1 to ja nakarmi;am, mąż przewinal i myslelismy ze juz pojdzie spac a ona NIE SPALA DO 4.30!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w koncu zasnela ok. 5 i sie obudzila o 5.30 to ja nakramilismy, przewinelismy, i nie pamietam juz czy mąż ja nosil czy ja ja uspalam, ale wkoncu zasnela, po godzinie to samo. Nakarmilam i maz nosil 2 godz. Pospala pol godz i sznow sie obudzial... teraz męża kolej na spanie, ja ja wzielam do wozka zeby sie biedaczek wyspal... dobrze ze dzis niedziela i mam nadzieje ze dzis w nocy nie bedzie takich akcji robic :/ (zasnęla ![]() a do lekarza idziemy dopiero w srode ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
juz wiem od czego moze miec wysypke..........od lekarstw, ktore ja biore, Dzwonilam do nzjaomjej lekarki i pozwolila mi brac : paracetamot (apap), rutinoscorbin (ale bralam tylko 4 jak do tej pory) ale tez psikam gardlo hascosept i w aptece baba mi dala na gardlo isla (to jakies tabletki z ziół islandzkich...) moze to po nich.... i robilam inhalacje z emskich... hmmm to juz nie bede psikac tym hascospetem i nie bede jesc tabsow na gardlo a paracetamol tylko 1...
|
![]() ![]() |
![]() |
#935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek w takim rasz uważac z lekarstwami,wazne ze wiesz od czego było to uczulenie.
A ja jestem znowu wpieniona ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#936 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
A co do twojego kryzysu z pokarmem - może to skutek zbyt restrykcyjnej (jak na kobietę karmiącą) diety? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#937 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasia nie mala siedzi wtedy z babcia
![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#938 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Temat wysypek jest mi bardzo bliski bo moja Zosia ma takie czerwone małe krostki na policzkach i pod brodą i troszkę za uszkiem jednym zastanawiam sie co to takiego Basia nie miała takich wysypek. Fakt troche pojadłam różnych rzeczy i popiłam trochę napojów.
Dziewczyny podobno potówki to takie krostki z zakończeniem czubkiem np białym a Zosia takich nie ma mam rację jak wyglądają potówki i jak się je leczy najskuteczniej |
![]() ![]() |
![]() |
#939 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
mała migotko Bardzo ci współczuję. wiem, ze to sie łatwo mówi, ale musisz postarać się zdystansować do tego, co mówi ci teściowa. Twoje zdenerwowanie może mieć wpływ na dziecko, ono to wyczuwa.
co do picia kawy - Ja nie piję jej w ogóle od około 3 miesiąca ciąży. widać można się odzwyczaić, a muszę dodać, że jestem kawoszką. Normalnie, tzn. przed ciąża, to wypijałam codziennie lekko 2 kawy, a nieraz i 3. Teraz czasami tak sobie myślę, jak ja wytrzymuję bez kawy przy takim trybie życia z dzieckiem i nieprzespanymi nocami. |
![]() ![]() |
![]() |
#940 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Tyle się napisałam i mi wszystko wcięło
![]() teraz już mi się nie chce... no dobra to jeszcze raz: potówki to takie czerwone krostki a czasem wygladaja jak pryszczyki z białym zakonczeniem. Zwykle s a na głowie, buzi, szyi i ramionkach. U aleksa głównei na brodzie i szyi tam gdzie jest kontakt z ubrankiem i z moja piersia. Hascosept nie uczula bo nie wnika do mleka matki, prędzej uczula kakao i czekolada. Sama bralam hascosept jak aleks mial tydzien i nie reagowal w zaden sposob. Natomiast 3 cukeirki czekoladowe spowodowaly problem z kupka. Wiec od tego czasu nie jem nic kakaowego i czekoladowego. Migotko-nie daj sie tesciowej i jak ci sie bedzie jeszcze raz wtryniala z butla to jej po prostu zabron karmienia dziecka. Co ona sobie wyobraza. Kurcze wkurza mnie to gadanie ze od mleka matki dziecko niespokojne. Moze potrzebowac czesciej jesc ale to nei znaczy ze mleko jest felerne. Mi sie nasuwa takie porownanie. Jak sie robi zageszczna zupe smietana to ona jest bardziej sycaca i nie chce sie po niej jesc ale zdrowsza jest zupa nie zageszczana i tak samo jest z mlekiem sztucznym i mlekiem matki. Lepsze to drugie i jak jest mozliwosc to najlepiej karmic tak dlugo jak sie da i nie dac sobie wcisnac ze mleko jakies nie takie albo ze go malo jest. Najwyzej wiecej pic zeby laktacje zwiekszyc i czesciej dziecku dawac. Powinno sie wszystko unormowac. Takie jest moje zdanie. Ale robto co chceta kobitki. Aleks z tym spaniem w dzien to ma zupelnie niepoukladane. W nocy spi jak w zegarku i po 19 jest gotowy do spania, po kapieli zaraz cyc i potem spi jak zabity. Ale w dzien to za nim nie nadazam raz tylko krotkie drzemiki a innym razem susel. Dzis spal 3 godziny na dworze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#941 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasiu Słoneczkoa czym te potówki zlikwidowałaś tak pytam na wszelki wypadek
|
![]() ![]() |
![]() |
#942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Wreszcie mogę zjeść śniadanie,Ola uśpiona w łóżeczku. Co za noc! I to wcale nie dlatego, że Ola płakała, skąd, była grzeczna jak zawsze.Normalnie karmienie o 23, a potem nakarmiłam ją o 2 bo się obudziła, chociaż nie mam pewności, czy była głodna i czy musiałam ją karmić, bo były dni, ze spała od karmienia o 23 do 4-5 nad ranem, ostatnio coś budzi sięok 2. Ja natomiast mam od samegopoczątku obsesję w nocy, która dzisiaj była nadzwyczaj silna. Polega ona na tym, że budzę się w nocy (gdy mała śpi spokojnie w kołysce) bo wydaje mi się, żeona leży w łóżku koło mnie, waśnie skończyam ją karmić i musze przenieść do kołyski. Biorę wtedy bardzo delikatnie w ręce poduszkę albo kołdrę, myśląc, ze jest w niej zawinięta Ola, zaczynam szukaćjej w tej poduszce/kołdrze, przytulając się do niej, a wszystko to na półśpiąco. Dopiero gdy się obudze natyle, by stwierdzić, że Ola jest w łóżeczku a nie koło mnie- zasypiam. Mam takie coś od początku, mój mąż ma ze mnie potem rano wielką polewkę i naśladuje mnie, jak przytulam się do poduszki. I właśnie dzisiaj w nocy wybudziłam się w ten sposób chyba z 6 razy - świecie przekonana,że Ola leży przy mnie i że właśnie skończyłam ją karmić.Poza tymzrywam się z łóżka na każdy jej odgłos.Mała spi w kołysce, która stoi zaraz koło naszego łóżka,więc słyszę jej każde nawet najmniejsze stęknięcie. Dzisiaj rano byłampo prostu już nieżywa z niewyspania. Ostatnio zresztą w nocy lub wcześnie rano, gdy trzeba ją przeneść z kołyski do nas do łóżka żeby przewinąć lub nakarmić, czuję się tak śpiąca, że boję sie brać ją na ręce i każe to robić mężowi.
To na tyle moich przeżyć nocnych. Ale sie rozpisałam |
![]() ![]() |
![]() |
#943 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Wszystkim mamusiom w dniu ich święta zycze samych radosci, pogodnych dni, pelnych zadowolenia z maluszkow i sukcesow w opiece nad nimi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#944 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja też dzisiaj nie pospałam. Basia miała dziwną akcję, dostała nad ranem strasznego ślinotoku. Tak mi się w każdym razie wydaje. Obudziłam się dopiero jak akcja weszła w fazę kulminacyjną. Usłyszałam, że zakrztusiła się własną śliną tak, że jej do noska poleciało. Nie mogła normalnie oddychać, bo miała nią zatkany nosek. Jak wzięłam ją na ręce, to zobaczyłam, że miała nią wypełnioną całą buzię
![]() ![]() Poza tym miałam bardzo fajny weekend, bo przyjechała moja mama. Odciążyła mnie od obowiązków domowych. Sama mam teraz cały dom na głowie, bo mąż przygotowuje się do obrony pracy inżynierskiej. Posprzątała, ugotowała tyle jedzenia dla mojego męża, że nie mamy teraz miejsca w zamrażalniku ![]() ![]() Aha, dzisiaj jest nasz dzień! (dzień matki ![]() ![]() Edit.: O, widzę, że Kati.22 mnie już wyprzedziła z życzeniami... hehe
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#945 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
[quote=marcelina73;7649938]Śliczne dzieciaczki
![]() kasiapop - może spróbuj innego smoczka? Widać mała ma dużą potrzebę ssania, lepiej, aby ssała smoczek niż np. paluszek. Może próbuj dalej, przytrzymuj jej smoczek. Moja też by wszystko pakowała do buzi i ssała, ale smoczek też lubi. Mamy już kilka modeli smoczków avent, nuk, chicco, profilowane, zwykłe silikonowe, ale to że jej co raz zmieniam kształt to też chyba jest złe, bo ona nie może przyzwyczaić się do jednego, więc na razie zostaliśmy przy avencie i nawet czasami uda jej się zassać na chwilę ![]() Mała Migotko proszek troisty kupiłam w aptece, koszt- całe 5,50, więc niewielki w porównaniu do infakolu czy espumisanu a pomógł. Ja podaję go ok 18, biorę na czubek noża, na łyżkę i rozpuszczam w mleku. A teściową bym się ie przejmowała, ona pewnie na swój sposób, chce dobrze, tylko nie zdaje sobie sprawy z tego, że w czasach kiedy ona rodziła mleko matki uważano za coś brrr, a w tej chwili wszystkie badania dowodzą, że nie ma nic lepszego. Jeżeli chodzi o dokarmianie przez teściową to ja uwagi sama pewnie bym nie zwróciła, ale napuściła bym męża ![]() Gosiaczku, u nas wysypka pojawiła się po ampicylinie, żeby ją wysuszyć kąpaliśmy w nadmanganianie potasu i później smarowaliśmy takim mleczkiem TANNO-HERMAL LOTIO i po kilku dniach zniknęła. Ja wczoraj zjadłam pół kotleta schabowego i małej nic nie było ![]() ![]() Kawusi nie pijam, bo nie mogę dolewać mleka ![]() Jutro mój wielki dzień-Majka kończy 2 mce a ja sobie obiecałam, że zjem wtedy coś z nabiału, żeby sprawdzić jej reakcję. Dlatego piszę,że wielki, bo cholernie mi go brakuje. Dziś u nas w końcu piękna pogoda zaraz idziemy z Majką na spacerek |
![]() ![]() |
![]() |
#946 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Tak maleńkie dzieci nie oddychaja buzią, dlatego tak ważne jest aby miały czysty nosek ![]()
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#947 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
rozchorowałam sie, z nosa mi cieknie i w ogóle strasznie żle sie czuje
![]() Możecie macie jakieś sprawdzone sposoby na przeziębienie i bezpieczne przy karmieniu piersią?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dominikowa-ja bralam oscilococinum to jest lek homeopatyczny. wzielam 2 opakowania dawke jak przy grypie zeby mi sie dalej choroba nie rozwinela. mialam zawalone gardlo wiec psikalam bioparoxem i hascoseptem. na kaszel mialam syrop homeopatyczny nie pamietam nazwy. Bioparox to antybiotyk ale nie wchlania sie do mleka, no ale do niego to trzeba miec recepte. Katar to wiadomo-sam minal w koncu, a na obolaly nos zawsze uzywam masci majerankowej. A do karmienia i wogole wszelkich kontaktow z malym zakladalam maseczke chirurgiczna. Nawet w niej spalam bo maly ma lozeczko w sypialni.
Jak tam dzien mamy mamusie? bo u mnie jak zwykle. Aleks od dwóch dni zaineteresował sie swoja raczka i teraz z uwaga ja oglada. Wczesniej tego nie robil i tak nas bawi jak zezuje zeby ja zobaczyc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#949 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#950 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dzięki za odpowiedz
ale ja meża wysłałm do apteki po cos homeopatycznego to kobieta go prawie zwymyślała że kobiecie karmiącej chce kupowac leki homeopatyczne, dziwna jakaś. Na razie lecze ise domowymi sposobami ale to nic nie daje. dzisiaj nasze święto ja od Majki dostałam piękny uśmiech na dzień dobry ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#951 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
No właśnie dziś nasze święto, dla niektórych z nas (łącznie ze mną) to pierwsze w życiu
![]() ![]() ![]() ![]() Teraz śpi sobie smacznie na tarasie Co do noska, to też nie wiedziałam ![]() ![]() Kasiu nasza Majka, tak jak Twój Aleks, też odkryła kilka dni temu że ma rączkę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny dziękuje za poecieszenie co do tesciowej, tylko tak mi trudno to jej gadanie znieśc!!!! I jescze na dodatek musze z nią mieszkac
![]() ![]() Cytat:
tez miałm pare razy takie akcje pieluszkowe, zresztą ja nie lubię pampersów,wolę pieluszki z belli e w niebieskim opakowaniu. Musisz za kazdym razem spawdzac dokładnie jak zakładasz pieluszkę, by nie miał zagiątek przy nózkach i na pleckach, moze wyżej jej podciągnij ta pieluszkę,by bardziej nachodziła na plecy niż na przód. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#953 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Mamuśki o ktorej kąpiecie sowje maleństwa??
My wcześniej kąpaliśmy Sashę tak po 18 ale od kilku dni przesunelismy kapiel na 20 - 21 i nie wiem czy to nie za późno...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
![]()
Kobietki wszystkiego najlepszego z okazjii Dnia Matki
dzisiaj jak wstałm o 6 rano nakarmic małą, to w jej łóżeczku leżało różyczka dla mnie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#955 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#956 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Na początku kąpliśmy małą co drugi dzień ale strasznie płakała w kąpieli. Któregoś dnia kąpiel zaczęła się jej podobać i od tej pory kąpiemy ją codziennie.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#957 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasia pop a może te pieluszki juz są za małe na twoje maleństwo, ja tak miałam z rozpedu kupowałam 2 pampers i tez mała strasznie sie obsrywała - że tak powiem, kupiłam 3 i juz cała zawartośc jest na miejscu
![]() nasze maleństwa szybko rosną, niby 2 sa do 6 kg ale lepiej i bezpieczniej w 3 od 4 do 9 kg
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#958 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
No niestety obsrywanie po pachy nie zależy od rozmiaru pieluchy. My już mamy 3 a Aleks dalej przynajmniej raz dziennie wali taka kupe ze wyplywa górą. Czasem trzeba go az kapać nadprogramowo.
N potówki używam sudokremu ale do końca nie zeszły, choć jest dużo lepiej |
![]() ![]() |
![]() |
#959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko przede wszytsim PRZEGRZANIE! okazalo sie ze te wyprywski co moja mala ma to glownie potowki, dzis bylam u kekerza bo mala miala katar i sie okazalo ze sie jednak ode mnie zaqrazila, przez to ze ja buzialam.
![]() ![]() ![]() ![]() oscillococinum, krople w aerozolu do nopska, masc do smarowania pod nopsek i cebion zwykly zamiast multi. no0 i o 3 dniach mam dzownmic. Ona nie ejst chora tylko ten katar... mąż juz z allegoro zamawia nawilzacz powietrza... i sie okazalo ze te jej napady szalu wieczorami to KOLKA@!!!!!!! nie wiedzialam o tym bo mi sie kolka kojarzy z jakimis niewiadomoo jakimi wrzaskami i ciaglym placzem......... no i mala wazy 5030, wiec chyba ladnie jak na 2 m-ce ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.