Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-25, 07:38   #931
st_ella
Wtajemniczenie
 
Avatar st_ella
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez marcelina73 Pokaż wiadomość
...Może wystawię ciuszki po Milence. Już nawet nie chodzi o kasę, chociaż oczywiście jak coś wpadnie to dobrze - pewnie kupię ciuszki w większym rozmiarze. Ale ja już nie mam gdzie trzymać tych wszystkich worków z ciuszkami.
Wiem, że z kawą to też różnie bywa. Tak tylko pomyślałam, że może akurat te, którym dzidziusie nie chcą spać, piją kawę - co może być tego przyczyną.
Moja siostra też przez cały okres karmienia pije kawę taką jak Ty - pół na pół z mlekiem,rozpuszczalną i nie widać, aby się to odbijało na synku.
Marcelina, uważam za fajny pomysł wystawienie ciuszków na allegro (koniecznie podaj linka do akukcji ), a część ubranek mozesz przekazać np do domu dziecka czy do szpitala. Ja swoje odddam do szpitala bo normalnie u mnie w mieście to szmaty maja dla tych dzieciaczków!!
i jeszcze podobno je kradną....
podobnie z pościelą...

co do kawy czytałam ze na jedną słabą można sobie pozwolić... ja na razie sobie nie pozwalam, mam inkę, bezkofeinowa i ewentualnie ricore czyli 60% inki i 40% Kawy
__________________

st_ella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 09:45   #932
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Ja kawę piję, ale nie przesadzam, max 1 dziennie, w ciąży też piłam. Zresztą rozmawiałam z położną- wszystko jest dozwolone tylko aby nie przesadzać. Zaobserwowałam to na przykładzie czekolady, jak zjadłam 1 ciastko z czekoladą to Krzysiowi nic nie było, a jak zjadłam parę czekoladek z bombonierki to miał za uszami wysypkę. Minimalizm stosuję w wielu przypadkach np w stosunku do nabiału, jak zjem rano serek to na kolację staram się już nie jeść nabiału. Ale wiecie każde dziecko jest inne.
Mój też postękuje i przeciąga sie przez sen, mąż sie śmieje, że stęka jak stary dziadek.
A co do kilogramów to nie narzekam, w ciąży przytyłam 5 kg, schudłam 8 i utrzymuję wagę, rozstępów nie mam, tylko stare na boku i tyłku jeszcze z czasów dojrzewania. Jedynie trochę brzuszek został, ale na razie tym sie nie przejmuję, bo czuje się tak fajnie i lekko i wreszcie mogę być samowystarczalna. Nie sapię jak wchodze po schodach, mogę dźwigać , schylać sie i nareszcie zakładanie skarpetek nie sprawia tyle trudności
A ostatnio mój słodziak kokietuje gości, kto do niego przyjdzie to uśmiech od ucha do ucha, do mnie się tak nie usmiecha- chyba lubi wizyty.
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 11:17   #933
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

migotko pozniej Ci przesle jeszczeraz, tewraz mam cos z kompem i nie chca mi sie iekotre strony owteierac :/

a co do wysypki.to jest chyba gorzej.tzn najpierw miala czerwone krostki, a teraz ma mnostwo taki maltkich, takich w kolorze skory ale wszedzie ma- na czole, za uszami (czerwone) pod broda, na policzkach........... jak wasze dzieci mialy wysypke to ile mniej wiecej ona sie utzrymywala?? i nie wiem, etraz bede chyba jesc tylko chleb z wedlina, gotowane mieso, ryz i marchewke, bo po tym nigdy jej nic nie bylo, a co do sera zoltego to ona wczesniej nie miala nic opo serze, tylko ze ten w cannelloni jest pieczony wiec moze od tego........ albo tez moze to byc wina cioasta, tesciowa zrobila taki niby tort- ale krem jej cos nie wyszedl, dodam ze krem byl czekoladowy i polewe sama zrobila z kakao wiec moze tez od tego ciasta,.. niewiem ( poprostu odtstawie wszystko (albo nie bede jezdzic do tesciowej bo to ona mi wszystko wciska)

co do mojej choroby - jest goprzej, jak juz myslalam ze sie wyleczylam, to na drugi dzien zatkany nos, bol glowy, oczy mi lzawily, chrypa, stracilam glos, kaszle jak opętana, ale juz mi sie "odrywa" wiec sie lecze... mialam soac tej nocy jak susel, a tymczasem moja mala tak nam do wiwatu dala ze szok:

najpiwrw zasnela u moijej mamy w domu (25 km od nas) to jej juz nie budzilam w domu na kąpanie tyko polozylam jak to moja siostra mowi "na wieśniaka" bez mycia. Wstala o 1 to ja nakarmi;am, mąż przewinal i myslelismy ze juz pojdzie spac a ona NIE SPALA DO 4.30!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w koncu zasnela ok. 5 i sie obudzila o 5.30 to ja nakramilismy, przewinelismy, i nie pamietam juz czy mąż ja nosil czy ja ja uspalam, ale wkoncu zasnela, po godzinie to samo. Nakarmilam i maz nosil 2 godz. Pospala pol godz i sznow sie obudzial... teraz męża kolej na spanie, ja ja wzielam do wozka zeby sie biedaczek wyspal... dobrze ze dzis niedziela i mam nadzieje ze dzis w nocy nie bedzie takich akcji robic :/ (zasnęla)

a do lekarza idziemy dopiero w srode i do ortopedy we wtorwek, tylko ze mąż jak ja zapisywal to nie wsponmnial o usg bioder i teraz nie wiem czy bede je miec czy nie
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 11:49   #934
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

juz wiem od czego moze miec wysypke..........od lekarstw, ktore ja biore, Dzwonilam do nzjaomjej lekarki i pozwolila mi brac : paracetamot (apap), rutinoscorbin (ale bralam tylko 4 jak do tej pory) ale tez psikam gardlo hascosept i w aptece baba mi dala na gardlo isla (to jakies tabletki z ziół islandzkich...) moze to po nich.... i robilam inhalacje z emskich... hmmm to juz nie bede psikac tym hascospetem i nie bede jesc tabsow na gardlo a paracetamol tylko 1...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 18:21   #935
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

gosiaczek w takim rasz uważac z lekarstwami,wazne ze wiesz od czego było to uczulenie.

A ja jestem znowu wpieniona Teściowa mnie dobiła i po raz kolejny powiedział,że moja Maleńka jest niespokojna po moim mleku i jkak wyszłam z domu to dał Małej mleko sztuczne i co???? Mała tak samo marudziła Dlaczego ta bab mnie tak dołuje?! Sama nigdy nie karmiła piersią (a miał 3dzieci)i chyba mi zawisci!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 19:23   #936
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
hej mnie tu dlugo nie bylo a sie rozpisalyscie

padlo pytanie odnosnie kosmetykow na cellulit ja stosuje od mc dwa razy dziennie rozne serum i kremy z kofeina i innymi skladnikami i malej nic nie jest ani sie nic nie zmienilo.... spi dalej pol dnia

co do atrakcyjnosci hmmm... tez sie czuje zle sie troche sie przyzwyczailam ja sie generanie od3 tyg wzielam za siebie wiec licze na jakies efekty narazie schudlam 2 kg i licze ze bedzie lepiej, wczoraj bylam nawet pierwszy raz na basenie a od polowy czerwca wykupuje karnet i bede codziennie chodzic czy co drugi dzien bo basen mam pod domem i karnet za darmo mozna rzec...

chodz tez na solarium od czasu do czasu zrobilam sobie wloski i lepiej sie czuje ale jeszce duzo brakuje... najgorsze sa nogi i pupa bo tak od pasa w gore nie jest zle mam w koncu wymarzony biust echhh

moja mala za tydzien juz bedzie miec 3 mc... straszna gadula z niej ostatnio pol dnia lezala i gadala do wszystkiego jak nie do miskow to do nas i machala rekami nogami ze ona sie nie zmeczyla to bylam w szoku hehe..
Ray Zazdroszczę ci, że potrafiłaś się zmobilizować. Ja robię sobie codzienine obiecanki, że już od jutra, ale zawsze znajdę sobie powód, żeby jeszcze zjeść ciasteczka. Ogólnie to czuję się bardzo nieatrakcyjna. Nie mogę w domu ubrać się w jakieś fajniejsze ciuchy, bo albo mała uleje na nie mleczko, albo wycieknie z piersi. Chodzę więc w jakichś swetrach albo luźnyuch i wygodnych bluzkach (a niekoniecznie zbyt pięknych).
A co do twojego kryzysu z pokarmem - może to skutek zbyt restrykcyjnej (jak na kobietę karmiącą) diety?
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 19:24   #937
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kasia nie mala siedzi wtedy z babcia a ja godzine na basenie
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-25, 19:30   #938
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Temat wysypek jest mi bardzo bliski bo moja Zosia ma takie czerwone małe krostki na policzkach i pod brodą i troszkę za uszkiem jednym zastanawiam sie co to takiego Basia nie miała takich wysypek. Fakt troche pojadłam różnych rzeczy i popiłam trochę napojów.
Dziewczyny podobno potówki to takie krostki z zakończeniem czubkiem np białym a Zosia takich nie ma mam rację jak wyglądają potówki i jak się je leczy najskuteczniej
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 19:33   #939
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

mała migotko Bardzo ci współczuję. wiem, ze to sie łatwo mówi, ale musisz postarać się zdystansować do tego, co mówi ci teściowa. Twoje zdenerwowanie może mieć wpływ na dziecko, ono to wyczuwa.

co do picia kawy - Ja nie piję jej w ogóle od około 3 miesiąca ciąży. widać można się odzwyczaić, a muszę dodać, że jestem kawoszką. Normalnie, tzn. przed ciąża, to wypijałam codziennie lekko 2 kawy, a nieraz i 3. Teraz czasami tak sobie myślę, jak ja wytrzymuję bez kawy przy takim trybie życia z dzieckiem i nieprzespanymi nocami.
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-25, 21:25   #940
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Tyle się napisałam i mi wszystko wcięło
teraz już mi się nie chce...
no dobra to jeszcze raz:
potówki to takie czerwone krostki a czasem wygladaja jak pryszczyki z białym zakonczeniem. Zwykle s a na głowie, buzi, szyi i ramionkach. U aleksa głównei na brodzie i szyi tam gdzie jest kontakt z ubrankiem i z moja piersia.
Hascosept nie uczula bo nie wnika do mleka matki, prędzej uczula kakao i czekolada. Sama bralam hascosept jak aleks mial tydzien i nie reagowal w zaden sposob. Natomiast 3 cukeirki czekoladowe spowodowaly problem z kupka. Wiec od tego czasu nie jem nic kakaowego i czekoladowego.
Migotko-nie daj sie tesciowej i jak ci sie bedzie jeszcze raz wtryniala z butla to jej po prostu zabron karmienia dziecka. Co ona sobie wyobraza.
Kurcze wkurza mnie to gadanie ze od mleka matki dziecko niespokojne. Moze potrzebowac czesciej jesc ale to nei znaczy ze mleko jest felerne. Mi sie nasuwa takie porownanie. Jak sie robi zageszczna zupe smietana to ona jest bardziej sycaca i nie chce sie po niej jesc ale zdrowsza jest zupa nie zageszczana i tak samo jest z mlekiem sztucznym i mlekiem matki. Lepsze to drugie i jak jest mozliwosc to najlepiej karmic tak dlugo jak sie da i nie dac sobie wcisnac ze mleko jakies nie takie albo ze go malo jest. Najwyzej wiecej pic zeby laktacje zwiekszyc i czesciej dziecku dawac. Powinno sie wszystko unormowac. Takie jest moje zdanie. Ale robto co chceta kobitki.
Aleks z tym spaniem w dzien to ma zupelnie niepoukladane. W nocy spi jak w zegarku i po 19 jest gotowy do spania, po kapieli zaraz cyc i potem spi jak zabity. Ale w dzien to za nim nie nadazam raz tylko krotkie drzemiki a innym razem susel. Dzis spal 3 godziny na dworze Niechby mu tak zostalo..
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 06:51   #941
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kasiu Słoneczkoa czym te potówki zlikwidowałaś tak pytam na wszelki wypadek
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 07:59   #942
E---a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Wreszcie mogę zjeść śniadanie,Ola uśpiona w łóżeczku. Co za noc! I to wcale nie dlatego, że Ola płakała, skąd, była grzeczna jak zawsze.Normalnie karmienie o 23, a potem nakarmiłam ją o 2 bo się obudziła, chociaż nie mam pewności, czy była głodna i czy musiałam ją karmić, bo były dni, ze spała od karmienia o 23 do 4-5 nad ranem, ostatnio coś budzi sięok 2. Ja natomiast mam od samegopoczątku obsesję w nocy, która dzisiaj była nadzwyczaj silna. Polega ona na tym, że budzę się w nocy (gdy mała śpi spokojnie w kołysce) bo wydaje mi się, żeona leży w łóżku koło mnie, waśnie skończyam ją karmić i musze przenieść do kołyski. Biorę wtedy bardzo delikatnie w ręce poduszkę albo kołdrę, myśląc, ze jest w niej zawinięta Ola, zaczynam szukaćjej w tej poduszce/kołdrze, przytulając się do niej, a wszystko to na półśpiąco. Dopiero gdy się obudze natyle, by stwierdzić, że Ola jest w łóżeczku a nie koło mnie- zasypiam. Mam takie coś od początku, mój mąż ma ze mnie potem rano wielką polewkę i naśladuje mnie, jak przytulam się do poduszki. I właśnie dzisiaj w nocy wybudziłam się w ten sposób chyba z 6 razy - świecie przekonana,że Ola leży przy mnie i że właśnie skończyłam ją karmić.Poza tymzrywam się z łóżka na każdy jej odgłos.Mała spi w kołysce, która stoi zaraz koło naszego łóżka,więc słyszę jej każde nawet najmniejsze stęknięcie. Dzisiaj rano byłampo prostu już nieżywa z niewyspania. Ostatnio zresztą w nocy lub wcześnie rano, gdy trzeba ją przeneść z kołyski do nas do łóżka żeby przewinąć lub nakarmić, czuję się tak śpiąca, że boję sie brać ją na ręce i każe to robić mężowi.
To na tyle moich przeżyć nocnych. Ale sie rozpisałam
E---a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 08:43   #943
Kati.22
Raczkowanie
 
Avatar Kati.22
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 182
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Wszystkim mamusiom w dniu ich święta zycze samych radosci, pogodnych dni, pelnych zadowolenia z maluszkow i sukcesow w opiece nad nimi
: o
Kati.22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 09:10   #944
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Ja też dzisiaj nie pospałam. Basia miała dziwną akcję, dostała nad ranem strasznego ślinotoku. Tak mi się w każdym razie wydaje. Obudziłam się dopiero jak akcja weszła w fazę kulminacyjną. Usłyszałam, że zakrztusiła się własną śliną tak, że jej do noska poleciało. Nie mogła normalnie oddychać, bo miała nią zatkany nosek. Jak wzięłam ją na ręce, to zobaczyłam, że miała nią wypełnioną całą buzię. Wszystko jej przy okazji wypłynęło i mogła swobodnie oddychać buzią. Nie wiem co to było i dlaczego. Położyłam ją na przewijaku i zakropliłam nos solą fizjologiczną. Odessałam potem ślinę z noska fridą. Darła się przy tym w niebo głosy. Uspokajałam ją potem godzinę, a sama nie mogłam zasnąć przez kolejne półtora. Nasłuchiwałam czy się nie krztusi i nie dusi. Zupełnie nie wiem co to było...

Poza tym miałam bardzo fajny weekend, bo przyjechała moja mama. Odciążyła mnie od obowiązków domowych. Sama mam teraz cały dom na głowie, bo mąż przygotowuje się do obrony pracy inżynierskiej. Posprzątała, ugotowała tyle jedzenia dla mojego męża, że nie mamy teraz miejsca w zamrażalniku, a ja miałam trochę czasu dla siebie. Nie udało mi się jedynie pojechać do centrum na jakieś zakupy ciuchowe. Chodzę w dwóch bawełnianych bluzkach na zmianę. Nosiłam je też w czasie ciąży pod tuniki i mam już ich serdecznie dosyć. W moje bluzki, koszulki, koszule z przed ciąży się nie mieszczę z powodu mlecznych piersi. Poza tym bardzo rzadko ją widuję i miałyśmy okazję trochę pobyć razem. Nagadałam się z nią za wsze czasy.

Aha, dzisiaj jest nasz dzień! (dzień matki). Wszystkim wiosennym mamom (w tym i sobie) życzę wiele pociechy i radości z nowonarodzonych dzieci .

Edit.: O, widzę, że Kati.22 mnie już wyprzedziła z życzeniami... hehe
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 09:14   #945
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[quote=marcelina73;7649938]Śliczne dzieciaczki.


kasiapop - może spróbuj innego smoczka? Widać mała ma dużą potrzebę ssania, lepiej, aby ssała smoczek niż np. paluszek. Może próbuj dalej, przytrzymuj jej smoczek.
Moja też by wszystko pakowała do buzi i ssała, ale smoczek też lubi.

Mamy już kilka modeli smoczków avent, nuk, chicco, profilowane, zwykłe silikonowe, ale to że jej co raz zmieniam kształt to też chyba jest złe, bo ona nie może przyzwyczaić się do jednego, więc na razie zostaliśmy przy avencie i nawet czasami uda jej się zassać na chwilę

Mała Migotko proszek troisty kupiłam w aptece, koszt- całe 5,50, więc niewielki w porównaniu do infakolu czy espumisanu a pomógł. Ja podaję go ok 18, biorę na czubek noża, na łyżkę i rozpuszczam w mleku. A teściową bym się ie przejmowała, ona pewnie na swój sposób, chce dobrze, tylko nie zdaje sobie sprawy z tego, że w czasach kiedy ona rodziła mleko matki uważano za coś brrr, a w tej chwili wszystkie badania dowodzą, że nie ma nic lepszego. Jeżeli chodzi o dokarmianie przez teściową to ja uwagi sama pewnie bym nie zwróciła, ale napuściła bym męża. Tak się zastanawiam czy lepsze jest to co Ty masz z teściową-chce pomóc tylko jej nie wychodzi, czy ja-bo moja nawet do wózka nie zagląda, nie wspominając już o wzięciu jej na ręce, muszę przyznać że jest to ciut dołujące

Gosiaczku, u nas wysypka pojawiła się po ampicylinie, żeby ją wysuszyć kąpaliśmy w nadmanganianie potasu i później smarowaliśmy takim mleczkiem TANNO-HERMAL LOTIO i po kilku dniach zniknęła.


Ja wczoraj zjadłam pół kotleta schabowego i małej nic nie było
Kawusi nie pijam, bo nie mogę dolewać mleka a bez mleka to jakoś nie chce mi przejść, raz zrobiłam i wylałam.

Jutro mój wielki dzień-Majka kończy 2 mce a ja sobie obiecałam, że zjem wtedy coś z nabiału, żeby sprawdzić jej reakcję. Dlatego piszę,że wielki, bo cholernie mi go brakuje.

Dziś u nas w końcu piękna pogoda zaraz idziemy z Majką na spacerek
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 10:08   #946
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Ja też dzisiaj nie pospałam. Basia miała dziwną akcję, dostała nad ranem strasznego ślinotoku. Tak mi się w każdym razie wydaje. Obudziłam się dopiero jak akcja weszła w fazę kulminacyjną. Usłyszałam, że zakrztusiła się własną śliną tak, że jej do noska poleciało. Nie mogła normalnie oddychać, bo miała nią zatkany nosek. Jak wzięłam ją na ręce, to zobaczyłam, że miała nią wypełnioną całą buzię. Wszystko jej przy okazji wypłynęło i mogła swobodnie oddychać buzią. ... hehe

Tak maleńkie dzieci nie oddychaja buzią, dlatego tak ważne jest aby miały czysty nosek
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 10:23   #947
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

rozchorowałam sie, z nosa mi cieknie i w ogóle strasznie żle sie czuje. Boje sie żebym nie zaraziła małej.

Możecie macie jakieś sprawdzone sposoby na przeziębienie i bezpieczne przy karmieniu piersią?
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 10:48   #948
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dominikowa-ja bralam oscilococinum to jest lek homeopatyczny. wzielam 2 opakowania dawke jak przy grypie zeby mi sie dalej choroba nie rozwinela. mialam zawalone gardlo wiec psikalam bioparoxem i hascoseptem. na kaszel mialam syrop homeopatyczny nie pamietam nazwy. Bioparox to antybiotyk ale nie wchlania sie do mleka, no ale do niego to trzeba miec recepte. Katar to wiadomo-sam minal w koncu, a na obolaly nos zawsze uzywam masci majerankowej. A do karmienia i wogole wszelkich kontaktow z malym zakladalam maseczke chirurgiczna. Nawet w niej spalam bo maly ma lozeczko w sypialni.
Jak tam dzien mamy mamusie? bo u mnie jak zwykle.
Aleks od dwóch dni zaineteresował sie swoja raczka i teraz z uwaga ja oglada. Wczesniej tego nie robil i tak nas bawi jak zezuje zeby ja zobaczyc
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 10:52   #949
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez daphne81 Pokaż wiadomość
Tak maleńkie dzieci nie oddychaja buzią, dlatego tak ważne jest aby miały czysty nosek
Ojej, nie wiedziałam. Myślałam, że jak jej najpierw wycieknie ślina z buzi, to jej pomogę. A powinnam się była wziąć najpierw za oczyszczanie noska. Dzięki. Będę wiedziała na przyszłość.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 10:52   #950
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

dzięki za odpowiedz
ale ja meża wysłałm do apteki po cos homeopatycznego to kobieta go prawie zwymyślała że kobiecie karmiącej chce kupowac leki homeopatyczne, dziwna jakaś.
Na razie lecze ise domowymi sposobami ale to nic nie daje.

dzisiaj nasze święto
ja od Majki dostałam piękny uśmiech na dzień dobry
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 11:42   #951
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

No właśnie dziś nasze święto, dla niektórych z nas (łącznie ze mną) to pierwsze w życiuJa od Majki dostałam kupę po same pachy i nie wiem jak ja zakładam te pampersy, ale dziś już trzy razy ją przebierałam, bo zasikała sobie plecy

Teraz śpi sobie smacznie na tarasie

Co do noska, to też nie wiedziałam dziękichociaż i tak dbałam o niego cały czas, aż mąż czasami krzyczał, że mam obsesję na tym punkcie, ale na dobre wyszło. Przy czyszczeniu noska Mała rzadko płacze, czeka, czeka cierpliwie a później tak fajnie oddycha przez niego i się cieszy, widocznie przynosi jej to ulgę. Jak coś jej tam przeszkadza to zaraz trze buzią o nasze ramię i tak jakby chciała smarkać i zaraz jest płacz.

Kasiu nasza Majka, tak jak Twój Aleks, też odkryła kilka dni temu że ma rączkę i ogląda ją sobie, obraca, potrafi zająć się tym dobre kilka minut
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 13:58   #952
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny dziękuje za poecieszenie co do tesciowej, tylko tak mi trudno to jej gadanie znieśc!!!! I jescze na dodatek musze z nią mieszkac Zacofana jets iu tyle

Cytat:
Napisane przez dominikowa Pokaż wiadomość
rozchorowałam sie, z nosa mi cieknie i w ogóle strasznie żle sie czuje. Boje sie żebym nie zaraziła małej.

Możecie macie jakieś sprawdzone sposoby na przeziębienie i bezpieczne przy karmieniu piersią?
leki homeopatyczne, brałam je w ciązy. W aptece popros o jakies tabletki i syrop

Cytat:
Napisane przez kasiapop Pokaż wiadomość
No właśnie dziś nasze święto, dla niektórych z nas (łącznie ze mną) to pierwsze w życiuJa od Majki dostałam kupę po same pachy i nie wiem jak ja zakładam te pampersy, ale dziś już trzy razy ją przebierałam, bo zasikała sobie plecy
tez miałm pare razy takie akcje pieluszkowe, zresztą ja nie lubię pampersów,wolę pieluszki z belli e w niebieskim opakowaniu. Musisz za kazdym razem spawdzac dokładnie jak zakładasz pieluszkę, by nie miał zagiątek przy nózkach i na pleckach, moze wyżej jej podciągnij ta pieluszkę,by bardziej nachodziła na plecy niż na przód.
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 14:02   #953
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Mamuśki o ktorej kąpiecie sowje maleństwa??

My wcześniej kąpaliśmy Sashę tak po 18 ale od kilku dni przesunelismy kapiel na 20 - 21 i nie wiem czy to nie za późno...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-05-26, 14:05   #954
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Thumbs down Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Kobietki wszystkiego najlepszego z okazjii Dnia Matki

dzisiaj jak wstałm o 6 rano nakarmic małą, to w jej łóżeczku leżało różyczka dla mnie Mój Tz powiedział,że dla mnie od Córki ale sie ucieszyam
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 14:08   #955
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez daphne81 Pokaż wiadomość
Mamuśki o ktorej kąpiecie sowje maleństwa??

My wcześniej kąpaliśmy Sashę tak po 18 ale od kilku dni przesunelismy kapiel na 20 - 21 i nie wiem czy to nie za późno...
ja kąpie i o 21, to zalezy jak sie wyrobię. Zreszta wole nawet jak Malutka idzie póżniej spac,bo potem póżniej w nocy sie budzi a czy kąpiecie codziennie? bo ja co drugi dzień
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 14:45   #956
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
ja kąpie i o 21, to zalezy jak sie wyrobię. Zreszta wole nawet jak Malutka idzie póżniej spac,bo potem póżniej w nocy sie budzi a czy kąpiecie codziennie? bo ja co drugi dzień

Na początku kąpliśmy małą co drugi dzień ale strasznie płakała w kąpieli. Któregoś dnia kąpiel zaczęła się jej podobać i od tej pory kąpiemy ją codziennie.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 15:42   #957
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kasia pop a może te pieluszki juz są za małe na twoje maleństwo, ja tak miałam z rozpedu kupowałam 2 pampers i tez mała strasznie sie obsrywała - że tak powiem, kupiłam 3 i juz cała zawartośc jest na miejscu
nasze maleństwa szybko rosną, niby 2 sa do 6 kg ale lepiej i bezpieczniej w 3 od 4 do 9 kg
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 16:08   #958
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

No niestety obsrywanie po pachy nie zależy od rozmiaru pieluchy. My już mamy 3 a Aleks dalej przynajmniej raz dziennie wali taka kupe ze wyplywa górą. Czasem trzeba go az kapać nadprogramowo.
N potówki używam sudokremu ale do końca nie zeszły, choć jest dużo lepiej
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 17:05   #959
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kasia_sloneczko Pokaż wiadomość
No niestety obsrywanie po pachy nie zależy od rozmiaru pieluchy. My już mamy 3 a Aleks dalej przynajmniej raz dziennie wali taka kupe ze wyplywa górą. Czasem trzeba go az kapać nadprogramowo.
N potówki używam sudokremu ale do końca nie zeszły, choć jest dużo lepiej
a co jest przyczyna potówek?
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-26, 17:21   #960
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

migotko przede wszytsim PRZEGRZANIE! okazalo sie ze te wyprywski co moja mala ma to glownie potowki, dzis bylam u kekerza bo mala miala katar i sie okazalo ze sie jednak ode mnie zaqrazila, przez to ze ja buzialam. a pani doktor jak zobaczyla w co ja ubieram mala to mi kazala sciagnac 2 warstwy. Bo mala miala : polspiochy, ale cieniutkie!!! sjkarpetki, spodnie chude od dresu, bopody z krotkim i na to lekka bluzeczka z rekawkami i taka jakby polarkowa kurteczka... no i zabrala kurteczke, spodnie i skarpetki... w domu mamy 25 stopni przez okna tak nam idzie slonce i kazala ubierac w body z dlugim TYLKO!!!!!!!!!!! i skarpetki!!!!!!!!!!! ale jak widze to malej to nie przeszkadza... no i zapisala nam:
oscillococinum, krople w aerozolu do nopska, masc do smarowania pod nopsek i cebion zwykly zamiast multi. no0 i o 3 dniach mam dzownmic. Ona nie ejst chora tylko ten katar... mąż juz z allegoro zamawia nawilzacz powietrza... i sie okazalo ze te jej napady szalu wieczorami to KOLKA@!!!!!!! nie wiedzialam o tym bo mi sie kolka kojarzy z jakimis niewiadomoo jakimi wrzaskami i ciaglym placzem.........

no i mala wazy 5030, wiec chyba ladnie jak na 2 m-ce i nosimy "3" ale trochu za duze są, ale "2" za male;D
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.