Szokujące/smutne historie nasze i z sieci - potrzebuję się wygadać - WĄTEK ZBIORCZY

[Mary_Q]

o szok :|

[sylviah]

Prawdopodobnie wiele osób będzie mnie chciało teraz zlinczować, ale winę za takie zachowania ludzi wobec zwierząt ponosimy my wszyscy. W Polsce jest ogólne przyzwolenie na złe traktowanie zwierząt. Sama ostatnio miałam przeprawę (w centrum Krakowa) z chłopem jadącym wozem, który ciągnęły dwa konie. Zwróciłam uwagę, że jeden z nich strasznie kuleje i powinien stać w stajni, bo ledwo chodzi. W odpowiedzi spadły na mnie takie gromy i epitety, że wolę nie cytować. Dłużna nie byłam, ale najbardziej zmartwiło mnie to, że ustawiły się tłumy ludzi, tylko po to, żeby sobie posłuchać i się pośmiać. A po mojej stronie w obronie klaczki stanęła tylko jedna osoba

[karolinkamalinka]

Sylviah masz rację niestety Bulwersuje nas reportaż o "majonezie babuni",ale tak na codzień "w mniej szokujących sytuacjach" wielu z nas nie reaguje...Kiedyś w samym centrum mojego rodzinnego miasteczka, na rynku pijany facet okropnie bił psa sznurem,a pies był przywiązny do wózka z makulaturą i zareagował tylko jeden pan i ja (dobrze ,że był ten pan bo i mnie by się oberwało tym sznurem),reszta ludzi udawała,że nie widzi.

[emememsik]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=151882 był już o tym wątek, może przydałoby się połączyć.

[Vogue]

Pani Zosia wlasnie przygarnela nastepnego starego psiaka za posrednictwem Dogomania

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32205

Czemu Pan Zos jest tak malo

[esfira]

niestety chyba znam odpowiedź na to pytanie
mało kto kocha psa za jego duszę, większość kocha za ładny wygląd i "rasę", lub za to, że jest słodkim szczeniaczkiem

[Świniaczek]

Aż się ciepło na sercu zrobiło, że są jeszcze tacy ludzie jak Ona Beczeć mi się zachciało i ze wzruszenia i z żalu. Z żalu, że nie wszystkie psiaki trafiają na takie Panie Zosie
Jeśli kiedykolwiek będę miała swój domek, to mam zamiar mieć w nim pełno schroniskowych najbardziej zmarnowanych jakie znajdę psiaków, żeby pomóc im najbardziej jak będę umiała. Ostatnio znalazłam na allegro psiaka bez łapki i bez sierści na ok połowie ciała, gdyby nie rodzice to bym go wzięła

[esfira]

http://www.allegro.pl/item136732636_...umatykow_.html
skórka z kota dla reumatyków
wizażanki, piszcie o wycofanie tej aukcji, przeciez to jakis horror!! Może wycofają, jak kilka maili dostaną...

[bess]

ok .najpierw zglosilam wg formularza,ale postanowilam napisac tez cos od siebie.Wnerwilam sie wiec tak mi to wyszlo bez łdu i składu.
"Jak zaloga allegro moze cos takiego dopuszcac do sprzedazy.Utrwalacie jakies wiejskie przesady o niby leczniczych wlasciwosciach kocich skór!!Cierpia przez to biedne zwierzeta!Teraz kocie skóry ,a jutro moze psi smalec???!!To zacofane i niezgodne z prawem.apeluje o usuniecie tej i podobnych aukcji.
Pozdrawiam"
az sie chyba zapytam jakie to wlasciwosci ma taka skórahehe wysłałam,ciekawe co odpowie.Az sie prosi zey napisac do tego buca ktory to licytuje skad sie biora tacy ludzie.Średniowiecze!!O ile mi wiadomo to zywy kot ma wieksze wlasciwosci ogrzewajace,a juz najwieksze to poduszka elektyryczna
Zabila wszystko co miala w swoim obejsciu i sprzedaje,byle sie nie zmarnowalo.Jeszcze brakuje skóry psa i szczura.

[esfira]

suszonego nietoperza i brodawki ropuchy

[bess]

wkleilam to w "najbrzydszych rzeczach na allegro".Moze ktos jeszcze zglosi.

[Leo$]

NIE MOGE UWIERZYC
Jak donosza "plotki"

"Ewa Wachowicz w jednej z restauracji w Seulu jadla marynowane mieso psa" !!!!!!!!

Zakladam watek -gdyz chce zapytac czy KTOS TEZ O TYM SLYSZAL

Sprawe trzeba naglosnic...
Tacy ludzie "biora sie" za polityke...

[carolinascotties]

Mam nadzieję, że nie jst to prawdą...
Ja już nie mam słów - na to, co się wyprawia...

[Leo$]

Jakby ktos cos slyszal na ten temat to prosze o info ()

dziekuje

[esfira]

O_o
ja bym nawet nie spróbowała. Z jednej strony co z tego, że zjadła, w koncu to jakis miejscowy przysmak...
Ale dla zwierzolubów to jakas obrzydliwość i koszmar

[Viris]

Nie slyszalam o tym. Ale szczerze mowiac kocham psy nad zycie i inne zwierzeta tez. Ale niestety takie jest zycie. W niektorych miejscach swiata zamiast landrynek jada sie prazone zuki, w niektorych mieso psa, konia i innych przepieknych zwierzat. I to jest sprawa osobista czy to ktos zje, czy mu w gardle nie stanie. Mysle ze nie ma co tego roztrzasac. Zjadla i tyle. I obojetne czy to pani wozna w szkole w Papuckowie czy Prezydent USA. I tak w Polsce nie bedzie w restauracji takiej mozliwosci i tak. A tam gdzie sie takie mieso jada niestety nic nie zdzialamy. Mozna zrobic o wiele wiecej dobrego pozytkujac energie na pomoc tutaj w naszym Kraju. Przeciez nikt nie pojdzie do schroniska i nie powie - 3 kg mieska na kotlety..

[synkatka]

Jest coś nowego w tej sprawie? No chyba nie rozeszło się wszystko "po kościach"?

[carolinascotties]

Najwazniejez jest to, ze ...przez sprawe Ozzyego ruszylo podpisywanie petycji o zmianie ustawy o zwierzetach domowych...niedlugo petycje zostana wyslane do Fundaci Emir...przeliczone i przeslane dalej- do stolicy.
ciagle mozna ja podpisac- w wersji elektronicznej.

[201701160947]

Napisane przez carolinascotties

Mam nadzieję, że nie jst to prawdą...
Ja już nie mam słów - na to, co się wyprawia...

Ja też

[Xenia]

Dla mnie jest to straszne.
Nie jem miesa i gdziekolwiek jestem sprawdzam co jem.Uwielbiamy dalekie podroze i ostatnio bedac w Tajlandii sama widzialam jak jedza prazone robale,karaluchy i to wszystko co sie do jedzenia nadaje.Psow prawdopodobnie nie jedza,bo widzialam,ze nie traktuja ich w bestialski sposob a walesaja sie tam cale bandy.Nawet probuja dokarmiac.Gdyby je jedli nie byloby ich tyle na ulicach.Zreszta w kartach dan ,tego tez nie bylo i szczescie bo dostalabym szoku .
Kocham psy nad zycie.Ich smutny wzrok potrafi mnie przygnebic i zalamac.
Bedac razem z siostra na wczasach dokarmialysmy na kolanach bezpanskie psy lekcewazac drwiace spojrzenia spacerujacych mam -turystek.
Kupowalysmy karme za swoje pieniadze byleby tylko widziec radosc w psich oczkach.Drazni nas znieczulica i potepianie tych,ktorzy pomagaja.
Psie mieso uznawane w niektorych krajach azjatyckich (chiny) za rarytas nigdy w zyciu by mnie nie zachecilo.Nie moglabym zjesc przyjaciela.Dziwie sie tym ,ktorzy chcac sprobowac czegos super nowego i oryginalnego zjedza nawet i psa.Ciekawe czy ta osoba ma swojego pieska,ktorego pielegnuje czy ma tez serce z kamienia?!

[karateczka000]

no dobrze, dla mnie było by to obrzydliwe, jak dla więkrzości z resztą.

Ale- co to ma do polityki przeciez jak Kaczor pojedzie turystycznie-prywatnie np. do Tajlandii i zje psie mięso to ma się zdymisjonować, nie rozumiem....jedzenie nie świadczy o polityce.......wiele ludzi na świecie zjada psy a nie tknęło by krowy..............

[Leo$]

Napisane przez Viris

Ale niestety takie jest zycie.

Dla mnie to nie jest argument.

Napisane przez Viris

W niektorych miejscach swiata zamiast landrynek jada sie prazone zuki, w niektorych mieso psa, konia i innych przepieknych zwierzat. I to jest sprawa osobista czy to ktos zje, czy mu w gardle nie stanie. Mysle ze nie ma co tego roztrzasac. Zjadla i tyle.

Najwiekszym problemem jest masowa znieczulica i milczenie. Nie uwazam, ze jedzenie psiego, kociego czy konskiego (itd.) miesa to kwestia kultury czy obyczajow. To jest LAMANIE PRAW ZWIERZAT i trzeba o tym glosno mowic.

Napisane przez Viris

A tam gdzie sie takie mieso jada niestety nic nie zdzialamy. Mozna zrobic o wiele wiecej dobrego pozytkujac energie na pomoc tutaj w naszym Kraju.

Nie mieszkam w "naszym" kraju i nie rozdzielam problemow dot. naruszania praw zwierzat na "nasze i obce". Tak samo obchodzi mnie los polskiego, chinskiego, kanadyjskiego, tureckiego etc., Burka czy Mruczka.

Napisane przez Viris

I obojetne czy to pani wozna w szkole w Papuckowie czy Prezydent USA.

Niekoniecznie...
A gdyby taka Wachowicz zechciala kontunuowac swoja "kariere polityczna" i np. poudzielac sie na rzecz ochrony praw zwierzat
oo np. w takiej akcji :
http://www.wybory2006.wp.pl/kat,4843...1&ticaid=12a8a
hmmm...malo wiarygodna z niej osoba....

pozdrawiam

[Viris]

Ty nie uwazasz ze to sprawa kultury czy tradycji, a jednak tak jest. Tak jak ktos juz wyzej napisal. W Indiach w glowie sie ludziom nie miesci jedzenie krowy.

A w polityke juz w ogole sie mieszac nie bede, bo sie nia brzydze i wolalabym abysmy wrocili do czasow Walki o ogien.

[Martek88]

Napisane przez Viris

Ty nie uwazasz ze to sprawa kultury czy tradycji, a jednak tak jest. Tak jak ktos juz wyzej napisal. W Indiach w glowie sie ludziom nie miesci jedzenie krowy.

A w polityke juz w ogole sie mieszac nie bede, bo sie nia brzydze i wolalabym abysmy wrocili do czasow Walki o ogien.

Zgadzam sie z Viris Na poczatku slyszac o zjadaniu psów strasznie sie bulwersowałam, ale z drugiej strony zrozumiałam, ze to nie jst takie proste. Dla innych ludzi bulwersujace jest np: ktos zje mielonego

Swinie sa madre i potrafia przywiazac sie do człowieka jak pies, niektorzy trzymaja swinki w domach. Te osoby moga byc oburzone, ze inni swinie jedza...
Bo niby w czym swinia jest gorsza od psa? jest brzydsza?(dla mnie wcale nie) głupsza? swinie to jedne z inteligntniejszych zwierzaków? wiec dlaczego?Dalczego mozna jesc krówki, swinki a psów juz nie? bo swinie maja "wiecej mieska"? jecie swinie bo nie macie z nimi kontaktów bezp, tak samo Chinczycy nie jedza swoich domowych psów tylko obce, z ktorymi nie maja zadnych wiezi, taka maja kulture.

sama nigdy bym nie zjadla psa, bo dla mnie pies jest przyjacielem, kocham psy i nie skrzywdziłabym nigdy zadnego. Ale ktos moze kochac swinki, krowki i nie tykac ich miesa.

Dla mieszkanców Indii krowa jest swieta, co oni mysla widzac jak Polacy zajadaja sie wolwina i cielecina? maja prawo byc oburzeni?? Co kraj to obyczaj niestety


mysle, ze kazde zwierze niewazne czy jest to swinia, kaczka, krowa czy pies jesli ma byc juz zjedzione, a nie wierze w to, ze ludzie kiedykolwiek zrezygnuja całkowicie z miesa, wiec zwierzeta beda zawsze zabijane. Takie zwierzeta skazane na zjedzenie przez ludzi maja prawo do humanitarnej smierci i humanitarnej hodowli. Sama nie lubie Chinczyków ich stosunku do zwierzat, widziałam makabryczne filmy z hodowli zwierzat futerkowych i własnie psów na mieso, gdzie zwierzeta transportuje sie w straszliwych warunkach i zabija w okrutny sposob powodujacy straszne cierpienia

Leo$ czy wg Ciebie krowa moze byc zjadana a pies juz nie?Tak jest przyjete w naszej kulturze, piesc i kot sa przyjacelem człowieka a nie jedzeniem, krowa i swinia sa dla wiekszosci jedzeniem, w innych krajach jest odwrotnie.

[carolinascotties]

I wlasnie dlatego, ze dla nas pies jest towarzyszem, a nie zwierzeciem czesto wystepujacym w postaci kotleta- nie powinnismy go spozywac- bez wzgledu na to, gdzie jestesmy...

W czasie swoich podrozy bywalamw miejscach, gdzie na porzadku dziennym byklo jedzenie wielu...dziwacznych zyjatek- nikt mnie nie zmuszal do ich jedzenia i nie wyobrazam sobie, zebym musiala to robic... bo i po co?

[201701160947]

Napisane przez carolinascotties

I wlasnie dlatego, ze dla nas pies jest towarzyszem, a nie zwierzeciem czesto wystepujacym w postaci kotleta- nie powinnismy go spozywac- bez wzgledu na to, gdzie jestesmy...

No właśnie

[Madziorka]

Napisane przez Leo$

NIE MOGE UWIERZYC
Jak donosza "plotki"

"Ewa Wachowicz w jednej z restauracji w Seulu jadla marynowane mieso psa" !!!!!!!!

Zakladam watek -gdyz chce zapytac czy KTOS TEZ O TYM SLYSZAL

Sprawe trzeba naglosnic...
Tacy ludzie "biora sie" za polityke...

oooo ranyyyyyy aż mi kopara opadła jak to przeczytałam, jak tak można??????????

[Madziorka]

Napisane przez carolinascotties

Mam nadzieję, że nie jst to prawdą...
Ja już nie mam słów - na to, co się wyprawia...

ja też mam taka nadzieję.

[Leo$]

Napisane przez Martek88

Leo$ czy wg Ciebie krowa moze byc zjadana a pies juz nie?Tak jest przyjete w naszej kulturze, piesc i kot sa przyjacelem człowieka a nie jedzeniem, krowa i swinia sa dla wiekszosci jedzeniem, w innych krajach jest odwrotnie.

Jestem vege ( nie jadam nawet ryb)

[cheer]

Napisane przez Leo$

Dla mnie to nie jest argument.

Napisane przez Viris

Ty nie uwazasz ze to sprawa kultury czy tradycji, a jednak tak jest. Tak jak ktos juz wyzej napisal. W Indiach w glowie sie ludziom nie miesci jedzenie krowy.

No właśnie. Ta kwestia jest jedną z tych nie do roztrzygnięcia...

Napisane przez carolinascotties

I wlasnie dlatego, ze dla nas pies jest towarzyszem, a nie zwierzeciem czesto wystepujacym w postaci kotleta- nie powinnismy go spozywac- bez wzgledu na to, gdzie jestesmy...

To jest argument dla nas, ludzi z naszego kręgu kulturowego i już każdy we własnym sumieniu powinien roztrzygać to czy będąc na egzotycznej wycieczce próbować tamtejszych "specjałów" czy nie.
Wachowicz jest smakoszką, ale bycie smakoszem też nie oznacza, by próbować wszystkiego, co przejdzie przez gardło. Myślę, że nie ona jedyna jako koneserka smakowała takich rzeczy.