Poprawiamy maturę w maju 2009 :)

[AmericanGirl]

Napisane przez Nija_

Ja uwielbiam moją panią z historii i WOSu, ale jakoś wolałabym nie odpowiadać jej na pytania jak mi poszła matura z historii i dlaczego nie poszłam na studia. Moja pani z historii i WOSu to taki nauczyciel - ideał Ale można ją albo kochać albo nienawidzić. Ja kochałam Wspierała mnie w przygotowaniach do olimpiady z historii, zawsze mogłam na nią liczyć. Nie będę się tu już rozpisywać, ale naprawdę cudowna babka Dość specyficzna jednak

Ja to mam pecha i do historii i do nauczycieli . Zawsze ( z jednym wyjątkiem ) mialam najgorszych z mozliwych nauczycieli do historii , przynajmniej jak dla mnie byli okropni . W podstawówce , w gimnazjum ( najgorsza! ) w liceum zmieniali nam 4 razy w 1 klasie była spoko , ale wynioslam zero wiedzy . II i początek III taka mega historyczka , wymagająca ale popiepszona równo . III ta sama co w gimnazjum ;/ a póxniej nam zmienili na nauczycielke polskiego , ktorej hobby była historia .. ta to juz kosmos .. haha i tak przez cała moją edukację NIC kompletnie NIC nie wyniosłam z lekcji historii . Sama się wiecej nauczyłam niz mnie nauczyli w szkole . Nawet teraz na studiach wykladowca od historii tez jakiś nienajnormalniejszy jedyne co mogę powiedzieć to pan od ćwiczeń był swietny i miałam o dziwo same 5

Wszystko w sumie zalezy od nauczyciela - jesli ma sie swietnego , ktory wymaga ale potrafi zaciekawić i z charakteru tez jest normalny to mozesz duzo wyniesc z takich lekcji ( taką miałam panią z angielskiego - najlepsza! ) , a jesli nauczyciel uprzyksza ci zycie i wogóle najgorszy z mozliwych to czego cie moze nauczyc? Kiedys mialam pana od niemieckiego , który sie raz wkurzył i na całą sale " wkur**liście mnie! " , ale szybko go zwolnili haha ciekawe czemu ?:P


Na 14 pędzę na egzamin z terminologii , miałam sie rano pouczyc ale jakoś jeszcze nie zaczełam .. wrr trzeba wziąść się w garsc . Wróce z egzaminu , porobie notatki z filozofii iiii cały dzień z moim TZem ;* trzeba sie jakos odstresować . No i 2 dni na nauke do egzaminu z historii - chyba sie szykuje poprawka pól dnia nauki na filozofię i koniec tej męczącej sesji .

Ide sobie troche pogadam po łacinie hihi
Miłego Dzionka Dziewuszky

[nebya]

AmericanGirl to powodzenia dzisiaj na egzaminie

[AmericanGirl]

nie dziękuję

[Deborah100]

Napisane przez Durga

Deborah jesli już dany przedmiot zdawałaś to W a jak pierwszy raz go zdajesz to X... tak mi się wydaje A z datą to nie wiem, w ogole nie wiem jak wypełnic ten fragment o nie wprowadzaniu zmian bo ja chyba zmiany bym jednak wprowadziła u siebie...

Zastanawiam się czy zdawać jeszcze raz ustny angielski - miałam tylko 60% p. a myśle nad złozeniem papierow tez do kolegium języków obcych a tam na ustny też patrzą

Dzięki To ja może zostawię to w spokoju i wypełnię w sekretariacie

[Choomik]

American Girl to z kim Ty miałaś historię? Zdawało mi się, ze z tym co ja, ale mój rok ma do tego faceta awersję. Tzn nie jako do osoby, bo jest w porządku, ale jako wykładowcy, który przez 90 minut trzyba grupę na skraju załamania nerwowego spowodowanego długotrwałym stresem

[AmericanGirl]

Napisane przez Choomik

American Girl to z kim Ty miałaś historię? Zdawało mi się, ze z tym co ja, ale mój rok ma do tego faceta awersję. Tzn nie jako do osoby, bo jest w porządku, ale jako wykładowcy, który przez 90 minut trzyba grupę na skraju załamania nerwowego spowodowanego długotrwałym stresem

Wyłady z prof Szpop... ale cwiczenia miałam ze swietnym panem Dr G w sumie to nie znam prof Szpop bo na jego wykladzie przetrwałam 40 min i juz wiecej nie poszłam strasznie dziwny człowiek . I pyta na wykładach o dokładną date smierci lokiertka ja nawet nie pamietam daty urodzin mojego ojca a mam pamietac kiedy władysław umarł haha. Liczę , ze pytania na egzamin beda takie jak mieli w Koszalinie , bo inaczej polegnę .

Dziś egzamin z terminologi napisany śpiewająco , po 10 minutach wyszłam ;D pytania mi podpasowały niesamowicie ah , taka zadowolona jestem że hej!

[Choomik]

No to wszystko jasne. Myślałam, że to o naszym mgr Detektywie Monku tak się wypowiadasz. Ja egzaminu WIEM, ze nie zdam w pierwszym terminie, trochę żałosne od razu tak zakładać, no ale fakty są jakie są. A z tą termnologią to mówiłam, że będzie dobrze

[AmericanGirl]

Napisane przez Choomik

No to wszystko jasne. Myślałam, że to o naszym mgr Detektywie Monku tak się wypowiadasz. Ja egzaminu WIEM, ze nie zdam w pierwszym terminie, trochę żałosne od razu tak zakładać, no ale fakty są jakie są. A z tą termnologią to mówiłam, że będzie dobrze

Ja tez wiem , ze nie zdam za pierwszym razem , wiec jest nas 2 hehe jak w Koszalinie na 57 os / 35 oblało wiec nawet nie chce myslec co bedzie u nas

[201707171556]

Dzień dobry

Dziś 1 lutego czyli dla wielu data przelomowa i początek ostatecznie ostrej nauki (jak na złość niedziela dzis)

Ciekawe ciekawe czy się za to od dziś zabierzemy

[nebya]

Witam
Data przełomowa to prawda, od lutego miało być wielkie uczenie się Ja wystartowałam z intensywną nauką trochę za wcześnie, bo jakiś tydzień temu i teraz znowu nic mi się nie chce A jeszcze dzisiaj czasu mam mało- mecze, wieczorem CSI i " Seks w wielkim mieście"...- oj cienko tę naukę widzę I do tego ta próbna matura mnie skutecznie utwierdziła w rozleniwieniu- jak dla mnie i biologia i chemia nie były trudne. Lepiej by było gdyby dali coś trudnego, wtedy to by mi dało do myślenia i pewnie bym się uczyła.
Nie no- biorę się za książki, bo co ja w kwietniu zrobię

Miłego dnia

[201707171556]

Też dziś oglądam "Seks w wielkim mieście", mogliby to codziennie puszczać

Idę się uczyć, chyba cały dzien mi zejdzie na nauce bo dzwoniłam do Tż i dziś się nie widzimy - grzebie w autku z kolegą

To do wieczora

[Nija_]

Tak, 1 lutego - przełomowa data

Chyba pojadę jutro po to vademecum z geografii. I przy okazji pójdę do UP, chociaż mam termin 5., powiem im, że wyjeżdżam albo coś i później nie mogę

Ja już chcę mieć to vademecum i je czytać, a nie ciągle się obijać przed kompem

Może będę miała szczęście i już jutro będzie w szkole wicedyrektorka od spraw matury

[Nenya_89]

Napisane przez nebya

Witam
Data przełomowa to prawda, od lutego miało być wielkie uczenie się Ja wystartowałam z intensywną nauką trochę za wcześnie, bo jakiś tydzień temu i teraz znowu nic mi się nie chce A jeszcze dzisiaj czasu mam mało- mecze, wieczorem CSI i " Seks w wielkim mieście"...- oj cienko tę naukę widzę I do tego ta próbna matura mnie skutecznie utwierdziła w rozleniwieniu- jak dla mnie i biologia i chemia nie były trudne. Lepiej by było gdyby dali coś trudnego, wtedy to by mi dało do myślenia i pewnie bym się uczyła.
Nie no- biorę się za książki, bo co ja w kwietniu zrobię

Miłego dnia

Data przełomowa, ale dzisiejsza nauka mi w ogóle nie idzie... Czytam, czytam i nic z tego nie wiem. Nie mogę się skoncentrować
Chyba dzień wolny będzie.

Tak samo jak Ciebie rozleniwiła mnie próbna matura. Odpowiedziałam na prawie wszystkie pytania, a te na które nie odpowiedziałam były z działów, których nie przerobiłam.
Na rozszerzeniu nie ma tylu szczegółów co na podstawie. No i więcej zadań na myślenie, a nie na wiedzę.
Mi to pasuje


Miłej niedzieli

[asi_ula]

Ehhh ja muszę zacząć ostro się uczyć I tak podzieliłam - luty (biologia), marzec (chemia i testy biola), kwiecień (wos i testy chemia i biola)... jak będzie w praktyce ? Nie mam pojęcia

[AmericanGirl]

a ja sobie założyłam , że od 4 lutego bede sie starała uczyć codziennie chociaż troszeczkę i na kazdy dzień inny przedmiot : poniedzialek - angielski , wtorek - prawo rzymskie , środa - historia powszechna , czwartek - historia maturalna , piątek - logika , sobota - psychologia , niedziela polski Oczywiscie jak sie jakies kolokwium trafi to sie bedzie trzeba skupic na jednym przedmiocie , ale jakoś tak mam nadzieję będzie . Wos zostawiam na kwiecień . Muszę w tym semestrze uczyc się bardziej systematycznie , bo jakos na razie mam dobre oceny to moze uda sie przeniesc na dzienne przez oceny i matura nie bedzie konieczna ( ale koneiczna bedzie na skandynawistykę )

A teraz pędzę uczyć się o Rzeczpospolitej Szlacheckiej miodzio ;/

[Choomik]

Napisane przez Durga

Też dziś oglądam "Seks w wielkim mieście", mogliby to codziennie puszczać

Popieram! Był moment że w ogóle tego nie puszczali, więc sie ciesze, ze chociaż raz w tygodniu leci. Wiem, ze na ComedyCentral puszczają codziennie, ale to trzeba mieć satelitę Ja oglądałam jak przez tydzień było darmowe

[201707171556]

To ja się przyznaję, że dziś nic sie nie uczyłam

Nie mialam warunków mieszkaniowych dziś niestety, ale jutro to sie zmieni

[gwiazda89]

Dziewczyny wystarczy parę dni nie być na Wizażu a póżniej w rozmowe nie da sie włączyć bo nie ogarniam Waszego gadania

Napiszę ino tyle, że dzisiaj idę podpisać ostateczną deklarację maturalną i zaczyna się intensywne 3 miesiące

[Nija_]

Moja mama pojechała na zakupy i obiecała, że kupi mi to vademecum z geografii

A ja pojadę w czwartek, tak jak powinnam - do UP i do szkoły zmienić deklarację.

[nebya]

Napisane przez Durga

Też dziś oglądam "Seks w wielkim mieście", mogliby to codziennie puszczać

OOO tak Ostatnio obejrzałam film " Seks ..." i bardzo mi się podobał Ale nie będę go sobie włączać codziennie przecież dlatego też jestem za tym, żeby serial był puszczany codziennie

Napisane przez Nenya_89

Data przełomowa, ale dzisiejsza nauka mi w ogóle nie idzie... Czytam, czytam i nic z tego nie wiem. Nie mogę się skoncentrować
Chyba dzień wolny będzie.

Tak samo jak Ciebie rozleniwiła mnie próbna matura. Odpowiedziałam na prawie wszystkie pytania, a te na które nie odpowiedziałam były z działów, których nie przerobiłam.
Na rozszerzeniu nie ma tylu szczegółów co na podstawie. No i więcej zadań na myślenie, a nie na wiedzę.
Mi to pasuje


Miłej niedzieli

Ja też w efekcie miałam dzień wolny, bo musiałam jechać do szpitala. Jak wróciłam to był u mnie cały dom ludzi i z nauki nici.
Dzisiaj jestem sama więc nadrobie
Zgadzam się, rozszerzenie jest trochę bardziej na logiczne myślenie i korzystanie z informacji/rysunków/ schematów podanych w zadaniu. Mi to jak najbardziej odpowiada, bo ucząc się jakiegoś procesu muszę wiedzieć jak przebiega, co z niego wynika i po co zachodzi, a nie uczyć się każdego szczegółu ze wszystkich etapów. Nie wiem jak Ty, ale ja bardzo lubię zadania z biologi z rysunkami czy schematami( jestem typowym wzrokowcem) , trochę mniej te z opisem, ale i te da się jakoś ogarnąć

Napisane przez Durga

To ja się przyznaję, że dziś nic sie nie uczyłam

Nie mialam warunków mieszkaniowych dziś niestety, ale jutro to sie zmieni

Chyba każdy potrzebuje kiedyś troche odpoczynku, a z tego co piszesz Ty się uczysz naprawdę dużo- podziwiam

Napisane przez gwiazda89

Dziewczyny wystarczy parę dni nie być na Wizażu a póżniej w rozmowe nie da sie włączyć bo nie ogarniam Waszego gadania

Napiszę ino tyle, że dzisiaj idę podpisać ostateczną deklarację maturalną i zaczyna się intensywne 3 miesiące

Ja idę jutro, bo coś mi się zdaje, że dzisiaj będzie niezły sajgon w mojej szkole po feriach- zawsze tak było
Prawda, trochę się rozgadałyśmy Choć zauważyłam, że ostatnio bardzo często tu zaglądam i poczytuje i chce mi się tutaj coś napisać, ale tak naprawdę chyba nie mam o czym- bo w sumie sytuacja się niewiele zmienia u mnie. Mam wrażenie, że stoję w miejscu, każdy dzień jest podobny- chyba popadam w rutynę

Ok- do książek!

[AmericanGirl]

Napisane przez nebya

OOO tak Ostatnio obejrzałam film " Seks ..." i bardzo mi się podobał Ale nie będę go sobie włączać codziennie przecież dlatego też jestem za tym, żeby serial był puszczany codziennie





Ja idę jutro, bo coś mi się zdaje, że dzisiaj będzie niezły sajgon w mojej szkole po feriach- zawsze tak było
Prawda, trochę się rozgadałyśmy Choć zauważyłam, że ostatnio bardzo często tu zaglądam i poczytuje i chce mi się tutaj coś napisać, ale tak naprawdę chyba nie mam o czym- bo w sumie sytuacja się niewiele zmienia u mnie. Mam wrażenie, że stoję w miejscu, każdy dzień jest podobny- chyba popadam w rutynę

Ok- do książek!

Oh , tak ten film był świetny . { a jak zobaczyłam jej garderobę - co jej przyszły męzus zrobił - to normalnie myślałam , ze umrę z zazdrości hahah , co ja bym dała za taką garderobę pełną ciuuuuuchów ajjj } . Uwielbiam ten serial , ale i tak nic nie moze się równać z CSI <3 , mogłabym to oglądać i oglądać ale niestety same powtórki ostatnio . Kiedyś na AXN puszczali od 21 do 4 rano i ja tak leżalam i oglądałam az do rana hehe a mój biedny TZ nie mógł spać Chciałabym tak pracować jak oni , zbierac odciski palców , robic analizy , chodzic po miejscu zbrodni .. szkoda , że u nas nie ma takiej techniki jak oni tam mają . Juz niemoge sie doczekać III roku i bedzie kryminalistyka


U mnie w sumie ciągle coś się dzieje , coś się zmienia ale to chyba przez te studia , bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy hahah po sesji moze się troche rozluźni Wczoraj przysiadłam do historii ustroju - przeczytałam tylko o rzeczpospolitej szlacheckiej i nic wiecej . Najciekawsze jak czytałam o karach w owym okresie :P hehe a teraz ide sobie czytac dalej moze uda sie cos zapamiętac - dziś egzamin

[201707171556]

Napisane przez nebya

Chyba każdy potrzebuje kiedyś troche odpoczynku, a z tego co piszesz Ty się uczysz naprawdę dużo- podziwiam

Pisszę, że duzo się ucze i fakt dużo siedzę nad ksiązkami ale wydaje mi się, że sprytniejsza i bardziej zorganizowana osoba siedząc nad nauką mniej nauczyła by się wiecej
Ja włąsnie taka ciezka jestem, że nawet jak caly dzien sie ucze to w efekcie ucze się pół

No dobra to ja ide uczyc sie angielskiego do 14, o 14 zaczne sie przygotowywac do wyjscia na korki, wroce z nich o 19 wiec od 19 poucze sie polskiego chyba

To powodzenia Wam i papa

Edit a co do "Seksu" w wersji kinowej to nie ogladalam niestety
A do seriali kryminalnych, detektywistycznych czy jakichkolwiek sensacyjnych mam wstręt - niecierpię ich (już wolę te o miłosci )

[nebya]

Napisane przez AmericanGirl

Oh , tak ten film był świetny . { a jak zobaczyłam jej garderobę - co jej przyszły męzus zrobił - to normalnie myślałam , ze umrę z zazdrości hahah , co ja bym dała za taką garderobę pełną ciuuuuuchów ajjj } . Uwielbiam ten serial , ale i tak nic nie moze się równać z CSI <3 , mogłabym to oglądać i oglądać ale niestety same powtórki ostatnio . Kiedyś na AXN puszczali od 21 do 4 rano i ja tak leżalam i oglądałam az do rana hehe a mój biedny TZ nie mógł spać Chciałabym tak pracować jak oni , zbierac odciski palców , robic analizy , chodzic po miejscu zbrodni .. szkoda , że u nas nie ma takiej techniki jak oni tam mają . Juz niemoge sie doczekać III roku i bedzie kryminalistyka


U mnie w sumie ciągle coś się dzieje , coś się zmienia ale to chyba przez te studia , bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy hahah po sesji moze się troche rozluźni Wczoraj przysiadłam do historii ustroju - przeczytałam tylko o rzeczpospolitej szlacheckiej i nic wiecej . Najciekawsze jak czytałam o karach w owym okresie :P hehe a teraz ide sobie czytac dalej moze uda sie cos zapamiętac - dziś egzamin

Garderoba była obłędna Wszystko swoją drogą, ale ja to bym chciała mieć takiego faceta jak Big- żeby rozumiał, że kobieta po 1. Musi mieć dużo rzeczy od ubrań po buty i po 2. Musi mieć na to piękną wielką garderobę
CSI też bardzo lubię- w ogóle seriale kryminalne są fajne. Ta technika i te zagadki- bardzo to lubię Zazdroszczę kryminalistyki- jeśli dostanę się na medycynę, to zawsze będę mogła pójść trochę w tym kierunku- medycyna sądowa. Ale jakoś nie ciągnie mnie do obcowania całymi dniami z trupami.
Ja zaraz idę do sklepu i później już na pewno do książek

Napisane przez Durga

Pisszę, że duzo się ucze i fakt dużo siedzę nad ksiązkami ale wydaje mi się, że sprytniejsza i bardziej zorganizowana osoba siedząc nad nauką mniej nauczyła by się wiecej
Ja włąsnie taka ciezka jestem, że nawet jak caly dzien sie ucze to w efekcie ucze się pół

No dobra to ja ide uczyc sie angielskiego do 14, o 14 zaczne sie przygotowywac do wyjscia na korki, wroce z nich o 19 wiec od 19 poucze sie polskiego chyba

To powodzenia Wam i papa

Edit a co do "Seksu" w wersji kinowej to nie ogladalam niestety
A do seriali kryminalnych, detektywistycznych czy jakichkolwiek sensacyjnych mam wstręt - niecierpię ich (już wolę te o miłosci )

Też tak czasami mam- niby się uczę, przeczytam już X tematów ale w międzyczasie zrobię sobie herbatę, kanapkę, pogłaszcze psa itd. i w efekcie nic później nie pamiętam. Jakoś nie mogę się czasami skupić.
Kiedyś też lubiłam te o miłości, ale teraz do nich mam wstręt- chyba mi się 'przejadły'. A już teraz kiedy wszystkich ogarnie walentynkowy szał to mam ochote tylko na krymianły itp. rzeczy. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko walentykom, ale chciałabym żeby ludzie którzy nie obchodzą tego święta mogli je jakoś spokojnie przeżyć- czyt. nie natrafiać na każdym kroku na czerwone serducha. A co "Seks" filmowego to koniecznie musisz obejrzeć- przede wszystkim dla kreacji ślubnej Carrie ( jest na co popatrzeć) i dla prześmiesznej sceny na wakacjach w Meksyku

Ok teraz to już naprawdę uciekam, bo znowu nic nie zrobie

[AmericanGirl]

W sumie to ja za serialami nie przepadam , szczególnie za tymi co codziennie trzeba oglądać bo to ciągły serial . Lubie takie co w kazdym odcinku co innego . Uwielbiam CSI , Seks w wielkim mieście, chirurgów i kocham Gotowe na Wszystko <3 a tak z nudow oglądam pierwsza milosc i tylko miłosc ale mogłabym bez tego zyc ;D


za 6 godzin egzamin a ja dopiero drukuje to czego powinnam sie nauczyć Oj dziś bedzie cięzki dzień , na 18 egzamin wróce ok 20 bede musiala przeczytac ksiązke na zaliczenie z filozofi , opracować pytania a od rana nauka bo o 15 zaliczenie .. oh ale filozofia to ostatni egzamin na szczęscie {nie licząc zapewne poprawki z historii :P }

Uciekam . Do usłyszenia wieczorkiem lub jutro ;*

[Nija_]

Ja z seriali codziennie oglądam Na Wspólnej A odkąd skończyłam staż i siedzę w domu to zdarza mi się robić taki maraton popołudniowo-wieczorny: Sędzia A.M.W., Klan, Brzydula, Plebania, Na Wspólnej, M jak Miłość

Wielką miłością darzę Dr House'a, ale już kilka razy obejrzałam wszystkie odcinki 4. dotychczasowych serii i szczerze mówiąc tylko wybrane jestem w stanie obejrzeć po raz kolejny


Ciekawe jak mi pójdzie nauka geografii Czekam niecierpliwie na mamę, mam nadzieję, że kupi mi to vademecum.

[Deborah100]

Zaniosłam deklarację i jednocześnie byłam świadkiem wypadku Nieźle...
Teraz trzeba zabierać się do roboty bo trochę tego jest

[misiu12]

Cześć dziewczyny Już dawno się tu nie udzielałam, ale chyba byłam zbyt pochłonięta biologią Ja jutro idę podpisać deklarację, ale nic w niej nie zmieniam.
Już przerobiłam cały materiał z biologii, a co do chemii to udzielam korepetycji znajomej i też pomału kończę materiał

A co do seriali to ja od 11 oglądam przyjaciół potem powtórkę brzyduli, plebanię, klan, zaraz po klanie na świat według kiepskich, i w połowie na powtórkę pierwszej miłości przełączam

[Nenya_89]

Dziewczynki jak to jest z tą deklaracją? Trzeba jeszcze podpisywać, że jest ona ostateczna?
Bo ja niby zmiany wprowadzałam, więc...

[Choomik]

O matko to niexle u Was z tymi serialami Ja tylko oglądam sobie blok BrzydUla do połowy i Pierwsza Miłość. Kiedyś było jeszcze M jak Miłość, ale tam tak smęcą że dałam sobie spokój. A i jeszcze w niedzielę oglądam "Seks w Wielkim Mieście" No i czekam na kolejna edycję Fabryki Gwiazd, bo fajnie mi się oglądało ten program

[Nija_]

Napisane przez Nenya_89

Dziewczynki jak to jest z tą deklaracją? Trzeba jeszcze podpisywać, że jest ona ostateczna?
Bo ja niby zmiany wprowadzałam, więc...

Ja nie wiem


Mam vademecum