|
|||||||
| Notka |
|
| Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#931 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 21
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
Myslalam nad tym by wyciagnac je z doniczki i sprawdzic stan korzeni i najwyzej wyciać te puste w środku i zgniłe... i potem zasypac cynamonem prawda? a co Ty na to by po takiej operacji zastosowac mikoryze? Czy dla młodej roślinki to dobry pomysl czy wręcz przeciwinie? Aha i jeszcze pytanko co do tej operacji : jak juz wytnę te korzonki to zaś trzeba włożyć roślinke do nowego podłoża i nie podlewać 2 tygodnie?? To bedzie pierwsza taka moja operacja na storczyku i moze troszke sie boję ale jakos to bedzie..ps z niecierpliwością oczekuję zdjęć storczyka o ktorym piszesz |
|
|
|
|
#932 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z zaświatów
Wiadomości: 23
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wyjmij go tk jak piszesz i sprawdź stan korzeni, jezeli będą miękiie i puste takie tasiemki to wytnij i zasyp cynamonem
lub poprzypalaj ranki zapalniczką no a potem ciach do nowego podłoża i podlej jak zawsze jak korzenie będą suche
|
|
|
|
#933 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 21
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
dziekuje za rady!!! a co jesli bedzie baaaaardzo duzo takich korzeni?.... ![]() a co myślisz Agatko o tej mikoryzie dla mlodej roslinki??
|
|
|
|
|
#934 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z zaświatów
Wiadomości: 23
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
no jak będzie bardzo dużo to trudno nooo to trza będzie czekać az urosną nowe
wtedy bardzo dbać uważać zeby nie przelać ani zeby nie zasuszyć mozesz go wtedy włożyć w drobny keramzyt bo ma większą przepuszczalnośći sobie reanimować ![]() zresztą pisane było to wiele razy już a mikoryza dla młode pewnie ze tak to przeciez wzmacnia to napewno sie nadaje na 100 % zresztą tu dziewczynki juz na młode stosowały
|
|
|
|
#935 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ja to przed sama operacja goscia sowicia kapie co sie roslinka napije - i zostawiam do nastepnego dnia. Lepiej zreszta wychodz z doniczki jak poldany
Potem juz po operacji w grube kawalkowo podlozle i wtedy nie podlewac z jakies 2 tyg co sie zaden grzybol i gnicie nie wda. Ja nawet zauwazylam ze po takim krotkotrwalym przesuszeniu storczyk jakby sie motywowal do kwitnienia - czasami po przesadzeniu wychodzi pedzik kwiatowy Mikoryzy nie stosowalam ale slyszalam ze korzenie rosna dobrze. Wczoraj wycialm 80% korzeni u storczyka i wiem ze da rade bo to dobry okres na takie operacje
|
|
|
|
#936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ok, to najlepsza fota jaka mi wyszla, ciezko wychodzi jak mi ta lampa blyska i takie jakies rozmazane
Za kilka dni jak beda wieksz esfotografuje raz jeszcze to bedzie lepszy efekt Oba pedy maja takie przyrosty ale nie udalo mi sie tego nalezycie ujac
|
|
|
|
#937 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
ok i jeszcze u jednego - reszta ma za male zeby cosik wyszlo w moim super aparacie
|
|
|
|
#938 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
a ja dzis sie wkoncu podjelam przesadzeniu storczyka i mam nadzieje ze niepadnie mi
pierwszy raz przesadzam storczyka wiec sie boje ze cos zrobilam nie tak i bedzie tragedia---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- ehh norka tez bym chciala zeby mi tak rosly kwiatki zazdroszcze tobie i reszcie babeczek niewiem chyba przesadnie dbam o te kwiaty :/
|
|
|
|
#939 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
no dziwne macie informacje że storczyk w domu żyje 4 lata.Znajoma ma 2 storczyki ok 10 lat kupowała je w czasach gdy kosztowały 250 zł sztuka .Dla mnie nie ma różnicy skąd pochodzą przeważnie Holandi kuje róznie w supermarkietach też.W ubiegłym roku miałam storczyka z dwoma pędami i 28 kwiatami biało-różowy obecnie ma tylko kilka kwiatków ponieważ nieszczesliwie spadł z parapetu podczas przeciągu ułamały sie 4 liscie i 2 gałązki ale nadal żyje Wygląda na to że transportowany był w mrozny dzien albo za długo stał w magazynie te korzonki były takie twarde bo w srodku były zamarznięte No trudno na błędach musze sie uczyć podobno lepiej na cudzych błędach niż na własnych
|
|
|
|
#940 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ja nie mówię że u wszystkich padają po tym okresie tylko jakiś czas temu natrafiłam na forum tych "profesionalych" i wiele osób się wypowiadało że właśnie ich kolekcje się załamują po okresie około 3 lat załączam link jakbyście były zainteresowane http://www.orchidarium.pl/forum/read...hp?f=0&r=14790
|
|
|
|
#941 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 21
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dobrze dziewczynki to dziś lub jutro z ranka biorę się za operacje
zaś wam zdam wszystkie relacje i może jakieś fotki co do tej mikoryzy to na dniach bedę ją kupować i zastosuję ją i liczę na efekty. i tu zwracam się z prośbą jesli ktoś robil zdjęcia efektów jakie daje mikoryza to poprosze o udostępnienie Bo jednak taki preparat troszke kosztuje...norka27 dziękuję za cenne rady i napewno sie do nich zastosuje i zazdroszczę Ci tyyyyylu kwiatków na storczyku i jeszcze te rozgałęzienia na jednej łodydze... jak Ci to wszystko razem zakwitnie to bedziesz miec burzę kwiatków SUPER!!!
|
|
|
|
#942 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wiesz Monis ten moj rozgaleiony to mi na poczatku wiecej smutku niz radosci przyspozyl - na tych 3 galazkach byly prawie same paki i wszystkie jedngeo dnia postanowily opasc, tak zeby mi zamopoczucie poprawic
No ale teraz kolega sie rehabilituje i na tych lysych pedach wypuszcza nowe paki ![]() ---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- U mnie okres krytycznych 3 lat bedzie w sierpniu Z weteranow tamtego okresu pozostal jeden ale w miare dobrej formie ne liczac grzybka na llisciach, ktorego za kilka dni wytepimy opryskiem Na pocieszenie dla wszystkich zaczynajacych - wiecie co zrobilam swojemu pierwszemu?? Przesadzilam go do ziemi ogrodowej I nawet sie biedak niezle w niej trzymal gdyby nie fakt ze dzdzownica w tej ziemi byla
|
|
|
|
#943 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Norka27 fajnie że tylko jedna
na moim pierwszym storczyku to sobie kot pazury naostrzył eh kiedy to tam było dzisiaj jest ponad 30 storczyków,no a tego pierwszego przesadzałam na dworze,chwila nieuwagi i już pazurki poszły w ruch no w koncu kocica to musi dbać o siebie |
|
|
|
#944 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 925
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
malibublue witaj w naszym wątku
![]() ![]() norka jak mogłaś! no zła dżdżownica ;P a storczyk przeżył ?
__________________
licealistka ![]() 1.08.2010 r.
Bartuś <3 [*] pozostaniesz na zawsze w moim sercu Dziadku |
|
|
|
#945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Hehe zanim się zorientowałam co jest grane już biedak był w kiepskim stanie
Nie mał wcale korzeni i go ratowałam ale wkońcu padl Później to już czytałam i wogóle ale ten pierwszy poległ niestety... Drugi żyje do tej pory i jest niebywałym egzemplarzem bo ma taką ilośc powietrznych że hoho chciała bym by niektóre miały taką ilość korzeni w doniczce Niestety Alfredo- kociasty- władca parapetów też te korzonki baaardzo lubi Wracając do tematu przedłużających się pędów kwiatowych / przedstawiony dzisiaj egzemplarz wydłużył się tak bardzo że stwierdziłam że między czubkiem a szybą nie ma już miejsca i trzeba go było przestawić. I tu problem / czy mu to przestawienie nie zaszkodzi? Okna muszę zasłaniać bo będę jak na patelni widoczna więc musiałam zdecydować się na okno z innej strony niż dotychczas a wiem że one tego nie lubią w czasie kwitnienia. Miałam jeszcze do wyboru szafkę która niestety nie jest bezpośrednio naświetlona / tam miał by full wypas miejsca i by nikomu nie przeszkadzał ale czy takie ograniczenie światła i zmiana warunków by mu nie zaszkodziło??? Poradzcie mi coś bo mi go żal
|
|
|
|
#946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
I się dziewczyny nie przejmujcie że one takie oporne albo że dbacie za mocno - ja też przesadzam często i panikuje i wogóle
U mnie jeszcze w grudniu była prawie pustynia kwiatowa. A to mój korzeniasty weteran
|
|
|
|
#947 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
norka, korzystaj z opcji edycji postu
__________________
|
|
|
|
#948 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
mamy zime to do ostrych promieni słonecznych daleko moje kwiatuchy stoją na parapetach południowych okien mają dużo swiatła,tak w maju troszke przysłonie okna lub przeniose kwiatki w głąb pokoju.Teraz nie widze takiej potrzeby skoro kwiatek wypuszcza pączki chce kwitnąc to po co mu przeszkadzać Jak przyniesiesz nowy kwiatek to musi przejsc kwarantanne i zazwyczaj kwiatki opadają a ten już sie zaklimatyzował
|
|
|
|
|
#949 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 136
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
norka27ale korzenie cudne, co robisz ze one takie sliczne?
|
|
|
|
#950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wybaczcie że mi się tak jeden pod drugim pisało ale mnie to przestraszyło ostatnio / edytowanie postów grozi banem stałym... No i ta glizdka zabanowana... Od teraz się poprawię
Odnośnie moich korzeni powietrznych - naczytałam się że to zależy od hybrydy - niektóre je mają inne nie. Ten też ich zbytnio nie miał ale przez pewien czas posadzony był w szkle gdzie nie miał zbytnio warunków do oddychania dla kożonków a potem go przesadziłam do lepszej osłonki i go walnęło / korzeń za korzeniem - podlewam standardowo ze stałą odżywką. Ale on już ma prawie 4 lata z czego prawie 3 ze mną, i ja mu zawsze robię okres zimy / spoczynku / chłodniejsze warunki i trochę przesuszam. Teraz co kilka dni spryskuje mu korzeniaski ![]() No temu co chce tak intensywnie kwitnąć muszę poprzeszkadzać bo oba pędy kwiatowe są od strony okna i są takie długie że zaczynają dotykać szyby a na parapecie nie ma juz miejsca Mogła bym go okręcić w drugą strone / do pokoju / ale z doświadczenia wiem że pąki lubia rosnąć w stronę światła a jak się roślinkę przekręci to ona je zrzuca. Dlatego musiłam gościowi znaleźć nowe miejsce gdzie jego przedłużający sie pęd będze mógł spokojnie rosnąć. Nie da rady tych bocznych podwiązać do góry już kombinowałam
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-02-24 o 19:36 |
|
|
|
#951 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
|
|
|
|
#952 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
![]() A korzenie storczyka z fotki - wypasione ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
A ja już zdecydowałam że jednego z zawirusowanych wyślę za tęczowy most
To wirus mozajki tytoniowej odbija sie głównie na kwiatach. Bidak ciągle wypuszcza pędy kwiatowe jakby ostatkiem sił chciał przedłużyć istnienie i sam sobie nie pozwala kwiatkowm rozwinąć Tydzień temu u podstawy pojawiła się duża czarna plama. 2 pędy kwiatowe wypuściły niby kwiatki, takie małe coś co ma imitować kwitienie i mi nerwy puściły. Daje mu czas do końca tygodnia, jeśli niby kwiatki nie urosną zostaje skasowany, nie będę ryzykować że zarazi mi resztę. A taki był ładny, duże ciemno różowe kwiatki... Ah za każdym razem jest to ciężkie. To już trzeci który w ciągu 3 lat zostaje skasowany. Zostaje jeszcze drugfi porażony wirusem mozajki ale mu się wyraźnie poprawia. Wypuszcza z oczka pędzik, dostał szansę. W tym tygodniu dostaje moją truciznę na grzyby to i on dostanie oprysk, może mu pomoże.
|
|
|
|
#954 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
właśnie się dowiedziałam, że najgorszą głupotą jest kupowanie storczyka o tej porze, bo nie chce się przystosować do domowych warunków. czy któraś z was wie coś na ten temat? mi jakoś nie chce się w to wierzyć. moje storczyki owszem padają
, ale storczyki mojej teściowej, kupowane w tej samej kwiaciarni i w tym samym czasie, są przepiękne, a nowe kwiaty mają wielkości pięści wielkiego mężczyzny. kurcze jak ja jej zazdroszczę, bo nie rozczula się nad nimi, a są rewelacyjne. przy okazji wrzucę zdjęcia, same zobaczycie!---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ---------- moja teściowa mówi, że gołe łodyżki zawsze powinno się obcinać i nie patrzeć, że na czubku mają odrost i że on wolno rośnie bo storczyk ma problem z jego wyżywieniem. no i co robi? obcina a po miesiącu, ma nowy odrost ok 0,5 cm i rośnie jak oszalały, a później kwiatów na nim jest tyle, że musi kłaść storczyka, żeby łodyga się nie połamała! |
|
|
|
#955 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z zaświatów
Wiadomości: 23
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
metody są różne
ja nie obcinam dopiero jak długo nic sie nie dzieje to wtedy ![]() A GLIZDKA to zbanowan aza usunięcie zdjęć z MM wszystkich
|
|
|
|
#956 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
no to chyba ja też będę tak robiła. jak długo nie będzie się nic działo to dopiero obetnę. a długo to u ciebie znaczy ile?
|
|
|
|
#957 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 353
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
rybucha - ja dzisiaj ciachnęłam łodygę mojemu pierworodnemu. Własnie zakończył kwitnienie wtórne. Miał jedną łodygę, ale trzy rozgałęzienia - jedno ułamało się przy pierwszym kwitnieniu w sierpniu - pod koniec grudnia zakwitł na tych dwóch które zostały. Teraz stwierdziłam, że dam mu odpocząć, bo korzenie ma w nienajlepszym stanie. Wypuszcza maleńkie nowe, ale bardzo opornie mu to idzie, puszcza też nowy listek, więc niech się wzmacnia bidulek. Mam nadzieję, że odwdzięczy się rychłym, obfitym kwitnieniem
Póki co niech odpoczywa i zbiera siły, a nie marnuje na tworzenie nowych odrostów. Mam nadzieję, że dobrze kombinuję, bo zbytniego doświadczenia nie mam...Mój "wywietrzony" przez TŻ na razie nieźle się trzyma - nie opadł jeszcze ani jeden pączek i cichutko liczę na to że jednak zobaczę jaki bedzie miał kolorek - ma w sumie 14 pączków na dwóch rozgałęzionych pędach - jest z drobnokwiatowych. Ukochana miniaturka (pokazywałam wczesniej) rozwinęła kolejne pączki. Pochwalę się zdjęciami jak rozwinie wszystkie (będzie 8 kwiatków na 15cm pędzie!) I jeszcze na koniec - minęło dwa tygodnie od zaaplikowania mikoryzy. Wszystkie 3, którym ją podałam puszczają nowe korzonki - tyle tylko, że nie wiem czy to efekt jej działania, czy czują zbliżającą się wiosnę... Pozdrawiam wszystkie "uzależnione"
Edytowane przez liwias Czas edycji: 2009-02-25 o 13:31 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#958 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Obiecane kiedyś zdjęcia korzonków (nowych ma obecnie 6) i listka mojego storczyka, który (chyba) wraca do życia
Przepraszam za jakość zdjęć - robione telefonem ![]()
__________________
Edytowane przez cypressangel Czas edycji: 2009-02-25 o 17:22 |
|
|
|
#959 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
rany chyba moje storczyki nie są beznadziejne. z najstarszego, z którego opadły wszystkie kwiatki, w miejscach po nich pojawiły się małe zieloniutkie kiełki. to nowe łodyżki czy mój storczyk będzie kwitł w tych samych miejscach? razem jest tego 6 sztuk. cieszę się jak głupol, chociaż jeszcze nie wiem czym
|
|
|
|
#960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cypressangel tylko pozazdroscic, u moich reanimowanych zastoj totalny
Nic nie rusza do przodu... A ja dzisiaj sie zdenerwowalam bo moja zamowiona u kwiaciarki trucizna na grzyba nie przyszla i nie przyjdzie w ciagu 2 tygodni Dodatkowo moje zmowione podloze - ktore mialo byc super tez mnie zawiodlo. Co myslicie o podlozu ktore oprocz slicznych kawalkow zawiera sphangum??? Dostalam szalu jak otworzylam paczke - a mialo byc tak profesjonalnie... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:30.




Zrobie pozniej fotke 
Aha i jeszcze pytanko co do tej operacji : jak juz wytnę te korzonki to zaś trzeba włożyć roślinke do nowego podłoża i nie podlewać 2 tygodnie?? 
lub poprzypalaj ranki zapalniczką 




no dziwne macie informacje że storczyk w domu żyje 4 lata.Znajoma ma 2 storczyki ok 10 lat kupowała je w czasach gdy kosztowały 250 zł sztuka .Dla mnie nie ma różnicy skąd pochodzą przeważnie Holandi kuje róznie w supermarkietach też.W ubiegłym roku miałam storczyka z dwoma pędami i 28 kwiatami biało-różowy
Wygląda na to że transportowany był w mrozny dzien albo za długo stał w magazynie te korzonki były takie twarde bo w srodku były zamarznięte





