Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[anka_res]

Napisane przez magda s.

ja kiedys tez mialam obawy, ze towar w kopercie jest uszkodzony i chcialam otworzyc przy pracowniku...a pani na to, ze moge sobie otworzyc, ale ona nie jest strona i mi nie pomoze...

wydawalo mi sie, ze kiedys byl przytaczany przepis PP mowiacy wlasnie o takich sytuacjach, ale nie bardzo wiem gdzie tego szukac...

Pomóc nie pomoże, ale jedynym sposobem by sie czegoś domagać, jest spisanie protokołu szkody W OBECNOŚCI PRAWCOWNIKA POCZTY. Logiczne - jak paczkę odbierzesz, to po zawodach - PP Ci powie, że a może Ty ją sobie sama w drodze uszkodziłaś i nie udowodnisz, że nie. Baba najwyraźniej się nie zna i nie chce jej się papierów wypełniać ( nie po raz pierwszy zresztą). Może poproś o rozmowę z kierownikiem? Zwykle skutkuje - ja już paru panów listonoszy, a szczególnie kurierów przeczołgałam, jak mi kombinowali, i teraz są OK

Jeśli pokwitujesz odbiór paczki w dobrym stanie, ukręcisz łeb możliwości dochodzenia czegokolwiek przez sklep - i oni Ci wtedy rzec mogą (choć, w imię zadowolenia klienta, nie muszą) - byś spadała na drzewo. Sotie - POD ŻADNYM POZOREM NIE ODBIERAJ PACZKI BEZ PROTOKOŁU PODPISANEGO PRZEZ PRACOWNIKA PP.

To nie jest do końca tak, że jak paczka nieubezpieczona to oni wszystko mogą z nią zrobić, skakać po niej, a Ty masz potulnie przyjąć strzaskany towar. Nieubezpieczona - oznacz tylko tyle, że nie możesz się domagać zwrotu pełnej wartości paczki, a kwotę ograniczoną iluśtamkrotnością kosztu wysyłki. Natomiast oni mają zakichany obowiązek paczkę dostarczyć w dobrym stanie - pomyslcie - za zgubienie płacą, czemu za zniszczenie nie mieliby?

Powodzenia

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez sotie

Koszt wysylki pewnie wysoki nie byl, natomiast towar to ponad 200zl
Jakoś nie mam złudzeń, że mogę wywalczyć rekompensatę od poczty, bardziej mi chodzilo o to jak gadać ze sklepem...

Ty niczego nie wywalczysz, bo, o ile dobrze pamiętam, to wysyłający składa reklamację (a może tak jest tylko w wypadku zgubienia przesyłki?). Anyways, do odzyskania od PP jest jakieś 100 zł pewnie (nie jestem pewna, ale jest to ileś tam razy - 8? - koszty wysyłki) - a może sklep się szarpnie i odda Ci wszystko?

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Tommaso

Czyli generalnie nie jest dobrym pomysłem wybieranie listu jako sposób wysyłki chyba, że sprzedawca dokładnie obwinie perfumki folią bąbelkową (kilka warstw) zanim wsadzi do koperty.

No to na pewno powinien zrobić, niezależnie od formy wysyłki ;-) sklepy zazwyczaj wysyłają w pudełkach zresztą.


Coś z regulaminu PP nt. odszkodowań:

"4. za ubytek zawartości lub uszkodzenie paczki pocztowej lub przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę lub w wysokości zwykłej wartości utraconych lub uszkodzonych rzeczy, nie wyższej jednak niż maksymalna wysokość odszkodowania, o którym mowa w pkt 1 lub 2"

Wyszukaj sobie "Dz.U. 2003 nr 183 poz. 1795 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 13 października 2003 r. w sprawie reklamacji powszechnej usługi pocztowej w zakresie przesyłki rejestrowanej i przekazu pocztowego"


Tam jasno pisze, że przy odbiorze uszkodzonej przesyłki rzecz ową się zgłasza do reklamacji. Może z ministrem panienka z okienka nie będzie dyskutować

[siarka40]

Napisane przez anka_res

Anyways, do odzyskania od PP jest jakieś 100 zł pewnie (nie jestem pewna, ale jest to ileś tam razy - 8? - koszty wysyłki)

zwracaja maksymalnie do piecdziesieciokrotnosci kwoty, jaka zaplacono za polecenie przesylki - czyli rozumiem, ze chodzi o 2,20 zl - co po przemnozeniu, daje kwote 110 zl.

[Asiuuuuula]

Napisane przez siarka40

zwracaja maksymalnie do piecdziesieciokrotnosci kwoty, jaka zaplacono za polecenie przesylki - czyli rozumiem, ze chodzi o 2,20 zl - co po przemnozeniu, daje kwote 110 zl.

Zgadza się, plus koszt wysyłki . Ale w przypadku zaginięcia, a jak w przypadku uszkodzenia to nie wiem .

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

Zgadza się, plus koszt wysyłki . Ale w przypadku zaginięcia, a jak w przypadku uszkodzenia to nie wiem .

tyle samo

Art. 58.

1. Z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania powszechnej usługi pocztowej przysługuje odszkodowanie:
1) za utratę przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż pięćdziesięciokrotność opłaty pobranej przez operatora publicznego za traktowanie przesyłki jako przesyłki poleconej;
2) za utratę paczki pocztowej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż dziesięciokrotność opłaty pobranej za jej nadanie;
3) za utratę przesyłki z zadeklarowaną wartością - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż zadeklarowana wartość przesyłki;
4) za ubytek zawartości lub uszkodzenie paczki pocztowej lub przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę lub w wysokości zwykłej wartości utraconych lub uszkodzonych rzeczy, nie wyższej jednak niż maksymalna wysokość odszkodowania, o którym mowa w pkt 1 lub 2;

[Asiuuuuula]

Napisane przez siarka40

tyle samo

Acha , nie wiedziałam

[sotie]

Anka, bardzo Ci dziękuję
obkuję się z reguulaminu PP i roporządzenia i po pracy polecę walczyć, a w międzyczasie pokorespoduję ze sklepem, na stronie którego stoi, ze firma
nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenia towaru powstałe w trakcie dostawy przez przewoźnika. Dokładamy wszelkich starań, aby zapakować towar w sposób ograniczający do minimum ryzyko uszkodzenia. Zamawiający ma prawo do sprawdzenia w obecności przewoźnika stanu dostarczonego towaru. W przypadku stwierdzenia uszkodzeń należy spisać protokół szkód, który jest jedyną podstawą tego typu reklamacji.

Nu, tym razem nie zapewnili

a ten protokół szkody to ma jakiś wzór?

[anka_res]

Napisane przez sotie

Anka, bardzo Ci dziękuję
obkuję się z reguulaminu PP i roporządzenia i po pracy polecę walczyć, a w międzyczasie pokorespoduję ze sklepem, na stronie którego stoi, ze firma
nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenia towaru powstałe w trakcie dostawy przez przewoźnika. Dokładamy wszelkich starań, aby zapakować towar w sposób ograniczający do minimum ryzyko uszkodzenia. Zamawiający ma prawo do sprawdzenia w obecności przewoźnika stanu dostarczonego towaru. W przypadku stwierdzenia uszkodzeń należy spisać protokół szkód, który jest jedyną podstawą tego typu reklamacji.

Nu, tym razem nie zapewnili

a ten protokół szkody to ma jakiś wzór?

Sotie, pozostaje pytanie, czy oni faktycznie zabezpieczyli te przesylke w stopniu wystarczajacym. Jesli nie, to sadze, ze mozesz sie od nich domagac zwrotu pelnej kwoty (ale jak to prawnie wyglada, nie mam pojecia). Ale skoro sami pisza jasno, ze podstawa do reklamacji jest spisanie protokolu (i wcale sie im nie dziwie), to musisz to uczynic, w przeciwnym razie sklep ma prawo nie oddac ani grosza - skoro poswiadczasz, ze paczke w dobrym stanie otrzymalas...

Protokol, z tego co wiem, nie ma wzoru.

I nie I raz spotykam sie z tym, ze baba na poczcie nie zna regulaminu wlasnej firmy

[sotie]

Napisane przez anka_res

Sotie, pozostaje pytanie, czy oni faktycznie zabezpieczyli te przesylke w stopniu wystarczajacym. Jesli nie, to sadze, ze mozesz sie od nich domagac zwrotu pelnej kwoty (ale jak to prawnie wyglada, nie mam pojecia). Ale skoro sami pisza jasno, ze podstawa do reklamacji jest spisanie protokolu (i wcale sie im nie dziwie), to musisz to uczynic, w przeciwnym razie sklep ma prawo nie oddac ani grosza - skoro poswiadczasz, ze paczke w dobrym stanie otrzymalas...

Protokol, z tego co wiem, nie ma wzoru.

I nie I raz spotykam sie z tym, ze baba na poczcie nie zna regulaminu wlasnej firmy

dzięki

no, nie zabezpieczyli i na tym opieram swoją strategię. Ja nie chcę od nich zwrotu kasy, tylko towar (w nienaruszonym stanie) za który zapłaciłam grubą kasę.
Napisałam takiego maila:

Witam,
Paczka rzeczywiście doszła do mnie w piątek, ale jej nie odebrałam, bo była uszkodzona, przez folię można wyczuć, że coś wewnątrz się wylało Poczta umywa ręce, gdyz przesyłka nie była ubezpieczona. Ja nie mam siły ani ochoty z nimi walczyć. Uważam też, ze paczka nie była wsytaczająco zabezpieczona (dlaczego Państwo nie pakują do kartonu? sama folia to zdecydowanie za mało zwłaszcza, ze była zbyt miękka i przed niczym nie chroniła).
Chciałabym poznać Państwa stanowisko w tej sprawie.
Osobiście widzę dwa wyjścia:
- nie odbieram przesyłki, ona wraca do Państwa, a do mnie wraca kasa
- otwieram, oceniam stratę, dokumentuję ją - wysyłam Państwu zdjęcia, dostaję nowy towar zamiast uszkodzonego (wspólna wysyłka z brakującymi przedmiotami z zamówienia).
Bardzo proszę o ustosunkowanie się do zaistniałej sytuacji.
pozdrawiam

może być?

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Haaaa! w odpowiedzi na maila zadzwonił Pan ze sklepu i powiedział, żebym paczkę odebrała, napisła im maila co się zniszczyło i to wyślą. super i jeszcze powedział, że opierdzieli magazyniera - pakowacza

[DiTu77]

Opowiem Wam moją historię
W jednej z polecanych tu i podobno jednej z najlepszych na rynku perfumerii internetowych wynalazłam promocję na pakiet 3 zapachów za prawie 41 zł. Promocja fajna pomyślałam sobie, bo za 1 sztukę też tyle chcieli Ale pomyślałam sobie, że perfumerie czasami robią takie oferty gdzie większa pojemność kosztuje mniej niż mniejsza np. Napaliłam się jak szczerbaty na suchary i zamówiłam 3 pakiety przelałam pieniążki i zadowolona czekam na przesyłkę Jakież było moje zdziwienie kiedy weszłam na stronę perfumerii żeby zobaczyć historię zamówień - a tam moje zamówienie zmodyfikowane - zamiast pakietu 3 sztuk jest 1 sztuka w takiej cenie Czyli zamiast 9 sztuk wysłali mi najprawdopodobniej 3 sztuki... I zamówienie dziś wysłane W takiej cenie to mnie te perfumy nie interesują
Co Wy na to? przyznam, że wnerwili mnie niezmiernie - a było to moje ósme zamówienie u nich...

[rudzia77]

A ja dziś poszłam na pocztę puścić list ze sprzedanym na Allegro flakonikiem i miła Pani w okienku powiedziała,że nie przyjmie tego ode mnie i mogę wysłać paczką na szczególnych warunkach.Ja jej na to,że w zeszłym tygodniu chyba z 6 takich wysłałam.A ona,ze koleżanka przyjęła ,a ona nie przyjmie,więc musiałam jechać na inną pocztę.Nie dość,że kolejki to jeszcze problemy robią

[Marsiglia]

Napisane przez rudzia77

A ja dziś poszłam na pocztę puścić list ze sprzedanym na Allegro flakonikiem i miła Pani w okienku powiedziała,że nie przyjmie tego ode mnie i mogę wysłać paczką na szczególnych warunkach.Ja jej na to,że w zeszłym tygodniu chyba z 6 takich wysłałam.A ona,ze koleżanka przyjęła ,a ona nie przyjmie,więc musiałam jechać na inną pocztę.Nie dość,że kolejki to jeszcze problemy robią

Phi... a co ja to obchodzi co i jak to wysyłasz? Niby trzeba wysylac na warunkach szczegolnych bo to i szklane i latwopoalne, ale kto tak robi? Paczka taka bodajze 19 zl kosztuje. Słuzbistka jakas i tyle.

[rudzia77]

Napisane przez Marsiglia

Phi... a co ja to obchodzi co i jak to wysyłasz? Niby trzeba wysylac na warunkach szczegolnych bo to i szklane i latwopoalne, ale kto tak robi? Paczka taka bodajze 19 zl kosztuje. Słuzbistka jakas i tyle.

19 zł?Ja pierdziu, dobrze że stamtąd poszłam

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Opowiem Wam moją historię
W jednej z polecanych tu i podobno jednej z najlepszych na rynku perfumerii internetowych wynalazłam promocję na pakiet 3 zapachów za prawie 41 zł. Promocja fajna pomyślałam sobie, bo za 1 sztukę też tyle chcieli Ale pomyślałam sobie, że perfumerie czasami robią takie oferty gdzie większa pojemność kosztuje mniej niż mniejsza np. Napaliłam się jak szczerbaty na suchary i zamówiłam 3 pakiety przelałam pieniążki i zadowolona czekam na przesyłkę Jakież było moje zdziwienie kiedy weszłam na stronę perfumerii żeby zobaczyć historię zamówień - a tam moje zamówienie zmodyfikowane - zamiast pakietu 3 sztuk jest 1 sztuka w takiej cenie Czyli zamiast 9 sztuk wysłali mi najprawdopodobniej 3 sztuki... I zamówienie dziś wysłane W takiej cenie to mnie te perfumy nie interesują
Co Wy na to? przyznam, że wnerwili mnie niezmiernie - a było to moje ósme zamówienie u nich...

a co bylo w potwierdzeniu zamowienia na mailu?
i jaka to perfumeria (choc sie domyslam, po akcji pt. 'pakiet' )

[DiTu77]

Napisane przez magda s.

a co bylo w potwierdzeniu zamowienia na mailu?
i jaka to perfumeria (choc sie domyslam, po akcji pt. 'pakiet' )

Magduś rzeczywiście - na to nie wpadłam. Dostałam maila pod tytułem :Zamówienie xxxxxx czeka na autoryzację i potwierdza to co napisałam: PAKIET 3szt za 40,94zł - 3 szt... i na tej podstawie przelałam pieniądze. Teraz na ich stronie w historii zamówień widnieją 3 sztuki perfum każda po 40,94zł - jestem prawie pewna, że tyle dostanę...


edit. to ta perfumeria

[hathayoga]

Napisane przez DiTu77

edit. to ta perfumeria

która?

[DiTu77]

Napisane przez hathayoga

która?

No ta, której domyśla się Madzia I ta co ma pakiety
Na razie nie piszę, bo najpierw poczekam co wyślą, a potem jeszcze do nich zadzwonię albo napiszę O ile się dobrze orientuję to w sklepach obowiązuje zasada - jaka cena na metce za taką musi sprzedać. Czy w necie jest inaczej? I sprzedawca może mi powiedzieć, że miał pomyłkę, bo cena tyczyła się jednej sztuki a była przy pakiecie Nie wspominając już o tym, że zmienia mi ilość rzeczy w zamówieniu bez mojej wiedzy i wysyła mi według swojego widzimisię nie kontaktując się ze mną?

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Magduś rzeczywiście - na to nie wpadłam. Dostałam maila pod tytułem :Zamówienie xxxxxx czeka na autoryzację i potwierdza to co napisałam: PAKIET 3szt za 40,94zł - 3 szt... i na tej podstawie przelałam pieniądze. Teraz na ich stronie w historii zamówień widnieją 3 sztuki perfum każda po 40,94zł - jestem prawie pewna, że tyle dostanę...


edit. to ta perfumeria

Kochana, ja mysle, ze oni traktuja pakiet jako jedna sztuke...
nie ma sie co denerwowac niepotrzebnie...szkoda nerwow

trzymam kciuki za pomyslne zakonczenie sprawy

(ja bym do nich ewentualnie zadzwonila, zeby rozwiac watpliwosci, choc wiem, ze to dodatkowe koszty )

[hathayoga]

Napisane przez DiTu77

No ta, której domyśla się Madzia I ta co ma pakiety
Na razie nie piszę, bo najpierw poczekam co wyślą, a potem jeszcze do nich zadzwonię albo napiszę O ile się dobrze orientuję to w sklepach obowiązuje zasada - jaka cena na metce za taką musi sprzedać. Czy w necie jest inaczej? I sprzedawca może mi powiedzieć, że miał pomyłkę, bo cena tyczyła się jednej sztuki a była przy pakiecie Nie wspominając już o tym, że zmienia mi ilość rzeczy w zamówieniu bez mojej wiedzy i wysyła mi według swojego widzimisię nie kontaktując się ze mną?

Kurczę, zaraz poszukam tej od pakietów

Na wszelki wypadek może zrób printa strony, zanim "oferta" zniknie... A może tak to tylko księgują na stronie, a przyślą co trzeba Hmm.

[DiTu77]

Napisane przez magda s.

Kochana, ja mysle, ze oni traktuja pakiet jako jedna sztuke...
nie ma sie co denerwowac niepotrzebnie...szkoda nerwow

trzymam kciuki za pomyslne zakonczenie sprawy

(ja bym do nich ewentualnie zadzwonila, zeby rozwiac watpliwosci, choc wiem, ze to dodatkowe koszty )

Moje zamówienie na ich stronie, a zamówienie wysłane na maila wyglądają inaczej. Dziś już cena za pakiet jest 3 razy wyższa

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez hathayoga

Kurczę, zaraz poszukam tej od pakietów

Na wszelki wypadek może zrób printa strony, zanim "oferta" zniknie... A może tak to tylko księgują na stronie, a przyślą co trzeba Hmm.

Nie zdążyłam zrobić printa - na drugi dzień raniutko ceny były już pozmieniane...
To znaczy nie wiem czy rano - na pewno po południu były już inne...

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Moje zamówienie na ich stronie, a zamówienie wysłane na maila wyglądają inaczej. Dziś już cena za pakiet jest 3 razy wyższa

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------


Nie zdążyłam zrobić printa - na drugi dzień raniutko ceny były już pozmieniane...

upsss....to trzymalabym sie potwierdzonego zamowienia na maila
w koncu w dniu zamowienia ceny byly takie jak na mailu, a ze nastepnego dnia byla podwyzka...coz? zdarza sie (ale Ciebie juz nie dotyczy )

[DiTu77]

Napisane przez magda s.

upsss....to trzymalabym sie potwierdzonego zamowienia na maila
w koncu w dniu zamowienia ceny byly takie jak na mailu, a ze nastepnego dnia byla podwyzka...coz? zdarza sie (ale Ciebie juz nie dotyczy )

Hmm, tego będę się trzymać
Zamówienie złożyłam w niedzielę, ale nie miałam już czasu dokonać przelewu, więc zadzwoniłam na drugi dzień do perfumerii żeby podali mi dane do przelewu. Pani na to, że anuluje moje zamówienie i żebym zamawiała od nowa ale w nowej cenie bo ta była pomyłką. I że nie może mi sprzedać w tamtej cenie. Czyli, że po moim zakupie się połapali chyba... W tym samym czasie udało mi się jednak wygenerować przelew i przelałam tak jak miałam w zamówieniu Najbardziej wkurza mnie to jak mnie potraktowali, bądź co bądź stałego klienta... To nie moja wina, że mieli pomyłkę na stronie Tak renomowanym perfumeriom nie powinny one się zdarzać, a jeśli już to niech biorą odpowiedzialność za swoje błędy a nie robią z człowieka wariata Póki co czekam na kuriera. Napiszcie mi tylko czy nie mam racji?

[beeets]

jesli jest to Pedet, czyli perfumeria.pl to będzie ok
oni traktują zestaw 3 sztuk jako 1 sztukę przy zamówieniu.
masz 3 sztuki, czyli 9 butelek , bo 1 zestaw = 3 butelki

zamawiałam niedawno 2 zestawy czyli 6 butelek
w zamówieniu miałam 2 sztuki ale przyszło 6 butelek

[DiTu77]

Napisane przez beeets

jesli jest to Pedet, czyli perfumeria.pl to będzie ok
oni traktują zestaw 3 sztuk jako 1 sztukę przy zamówieniu.
masz 3 sztuki, czyli 9 butelek , bo 1 zestaw = 3 butelki

zamawiałam niedawno 2 zestawy czyli 6 butelek
w zamówieniu miałam 2 sztuki ale przyszło 6 butelek

Dzięki - mam nadzieję, że niepotrzebnie panikuję Też tak dedukowałam, ale oprócz tego, zamówiłam 1 pakiet innych perfum w którym były 2 wody. I na zestawieniu w polu "liczba egzemplarzy" widnieje 2 a nie 1...

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Hmm, tego będę się trzymać
Zamówienie złożyłam w niedzielę, ale nie miałam już czasu dokonać przelewu, więc zadzwoniłam na drugi dzień do perfumerii żeby podali mi dane do przelewu. Pani na to, że anuluje moje zamówienie i żebym zamawiała od nowa ale w nowej cenie bo ta była pomyłką. I że nie może mi sprzedać w tamtej cenie. Czyli, że po moim zakupie się połapali chyba... W tym samym czasie udało mi się jednak wygenerować przelew i przelałam tak jak miałam w zamówieniu Najbardziej wkurza mnie to jak mnie potraktowali, bądź co bądź stałego klienta... To nie moja wina, że mieli pomyłkę na stronie Tak renomowanym perfumeriom nie powinny one się zdarzać, a jeśli już to niech biorą odpowiedzialność za swoje błędy a nie robią z człowieka wariata Póki co czekam na kuriera. Napiszcie mi tylko czy nie mam racji?

hmm...skoro jednak pani Cie poinformowala o pomylce, to moze nie byc tak kolorowo (skoro w cenie 3 szt sprzedaja teraz 1 szt)...

zadarzylo mi sie zamowic za smieszne pieniadze perfumy w jednej z popularnych perf. int. i na drugi dzien mialam tel i maila, ze to blad w systemie...i musza anulowac ,moje zamowienie (niestety maja takie prawo)...

na szczescie innym razem zamowilam mnostwo kosmetykow za smieszne pieniadze i zrealizowali zamowienie (mimo, ze zaraz po tej akcji ceny poszybowaly w gore)...tak sobie mysle, ze moze w ramach rekompensaty czy cos (dla stalej klientki)...

[DiTu77]

Napisane przez magda s.

hmm...skoro jednak pani Cie poinformowala o pomylce, to moze nie byc tak kolorowo (skoro w cenie 3 szt sprzedaja teraz 1 szt)...

zadarzylo mi sie zamowic za smieszne pieniadze perfumy w jednej z popularnych perf. int. i na drugi dzien mialam tel i maila, ze to blad w systemie...i musza anulowac ,moje zamowienie (niestety maja takie prawo)...

na szczescie innym razem zamowilam mnostwo kosmetykow za smieszne pieniadze i zrealizowali zamowienie (mimo, ze zaraz po tej akcji ceny poszybowaly w gore)...tak sobie mysle, ze moze w ramach rekompensaty czy cos (dla stalej klientki)...

Ale to ja do nich zadzwoniłam i to dzięki mnie i mojemu zamówieniu dowiedzieli się o pomyłce. Spoko niechby anulowali moje zamówienie, ale oni tego nie zrobili - paczka jest w drodze Widzieli za co płaciłam i sami zmienili (chyba) liczbę produktów nie informując mnie o tym...
Dobra dam znać jak kurier dotrze

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Ale to ja do nich zadzwoniłam i to dzięki mnie i mojemu zamówieniu dowiedzieli się o pomyłce. Spoko niechby anulowali moje zamówienie, ale oni tego nie zrobili - paczka jest w drodze Widzieli za co płaciłam i sami zmienili (chyba) liczbę produktów nie informując mnie o tym...
Dobra dam znać jak kurier dotrze

no to trzymam kciuki, zeby 3 sztuki okazaly sie 3 zestawami

[DiTu77]

Właśnie otworzyłam paczkę - niestety moje obawy potwierdziły się - jest 3 butelki perfum... Perfumeria bez porozumienia ze mną zmniejszyła liczbę zamawianych przeze mnie produktów...


edit. kolejna niespodzianka - na maila przysłali mi potwierdzenie zrealizowania zamówienia, a tam potwierdzenie zamówienia - niekompletne napisali mi, że zamówienie opiewa na około 50zł podczas gdy zapłaciłam trochę ponad 200 Brakowało oczywiście wiadomych pakietów perfum i jeszcze jednego pakietu innych perfum które też zamawiałam (te chociaż były w paczce)...

[magda s.]

Napisane przez DiTu77

Właśnie otworzyłam paczkę - niestety moje obawy potwierdziły się - jest 3 butelki perfum... Perfumeria bez porozumienia ze mną zmniejszyła liczbę zamawianych przeze mnie produktów...


edit. kolejna niespodzianka - na maila przysłali mi potwierdzenie zrealizowania zamówienia, a tam potwierdzenie zamówienia - niekompletne napisali mi, że zamówienie opiewa na około 50zł podczas gdy zapłaciłam trochę ponad 200 Brakowało oczywiście wiadomych pakietów perfum i jeszcze jednego pakietu innych perfum które też zamawiałam (te chociaż były w paczce)...

nie pozostaje chyba nic innego jak wyjasnienie tych wszystkich 'niescislosci' z nimi...ciekawe jaka bedzie ich reakcja...

[DiTu77]

Napisane przez magda s.

nie pozostaje chyba nic innego jak wyjasnienie tych wszystkich 'niescislosci' z nimi...ciekawe jaka bedzie ich reakcja...

Napisałam maila z prośbą o wyjaśnienie...

[Asikka]

Wystrzegajcie się sprzedawcy fragrance2007.
Niestety perfumy, które u niego kupiłam były obrzydliwą podróbką. Na szczęście sprzedawca szybko zwrócił mi pieniądze i nie chciał żebym odsyłała to coś, co do mnie trafiło - nie mniej jednak niesmak pozostał...