wróżka w Poznaniu

[civetta05]

A Beata gdzie przyjmuje i za ile? Mogłabyś podać do niej jakieś namiary?

[civetta05]

To, że się spytałam o numer itd nie oznacza, że na drugi dzień będę do niej dzwonić i się umawiać, wiem, że muszę jeszcze trochę poczekać, może wróżba przesunęła się w czasie, albo się nie spełni....więc bez obaw

[Blond Bond]

a nie lepiej w ogóle żyć bez tego?
chodzenie do wróżki to błędne koło, nakręcanie się. Po co? Co to daje? Nie moge po prostu czasami tego pojąć. I jeszcze tyle kasy przepuscić na osobę, która nam powie kilka słów nadzei. Jakbym ja miała stówkę w ręce to wolalabym kupic sobie cos do ubrania a nie oddać jakiejs kobiecie z godzinke rozmów (halo mamy wyprzedaże!)
. mam kolezanke ktora rozstala sie z facetem, cierpiala, ale po dwoch miesiącach zaczęła dochodzić do siebie. a druga koleżanka miała taką samą sytuację ale poszła do wróżki. i teraz czeka jak głupia bo dostała nadzieję, że ten żałosny ex wróci. z nia ja wlasnie byłam ale ja poszłam z ciekawości i podeszłam do tego z dystansem, śmiechem. i mimo ze mi sie sprawdzilo bardzo duzo (ale nie wszystko) to i tak drugi raz bym nie poszła. ciekawość zaspokoiłam. Teraz żyje sobie jak mi się podoba bez żadnych myśli które pewnie krązyły by mi po głowie gdybym była po wróżbach.

i pisze to ogolnie a nie z mysla o kim pozdrawiam

[Ewa Mewa]

Może to już nie chodzi o tą kasę bo przecież wróżki też chcą poszaleć na wyprzedażach ale skoro się nie sprawdzają wróżby to i te mogą się nie sprawdzić więc po co sobie robić mętlik w głowie.
U mnie minęło od ostatniej wizyty u wróżki a była to Halszka 3 miesiące i jak na razie małe duperele się sprawdziły powtórzę:
- mandat, - wydatki przy domu, - wiadomość o pogrzebie kobiety ale jakaś dalsza znajoma a resztę nic.
Stawiała mi zegar życia czyli na 3 miesiące i jak na razie trochę słabo ze sprawdzalnością. Więc jest i szansa, że dalsze przepowiednie by sie nie sprawdziły.

Blond Bond a tak swoją drogą jak się tej Twojej koleżance sprawdzi to daj nam tu na forum znać.

[Ewa Mewa]

Civetta05
Dużo co Cię z tego wszystkiego sprawdziło ?
Z tego co pamiętam staż, ta wiadomość o ciąży, podróż po kraju ale tu zmieniłaś sama beg .... coś jeszcze ?

[MalinowaLala]

Ok widzę że gwarno się zrobiło więc tak nr do Beaty mogę podać ale tylko na PW. Z Poznania masz do niej dokładnie 120km. Więc kawałek drogi jest. A wracając do całości to mi wcale ta wizyta nie narobiła mętliku w głowie i zgubnych nadziei tylko wyprostowała kilka tematów do których miałam wątpliwości. Teraz nie to żebym nonstop myślała i czekała jak omotana na to co się ma wydarzyć, ale mam to poczucie że jezeli coś pomału się rusza w tym temacie (w dobrym kierunku) to naprawdę lepiej patrzy mi się na następny dzień Owszem zbyt mały odstęp czasu międzu wróżbami chyba nie jest polecany, ale w moim przypadku było zawsze więcej niż 5miesięcy ( z regóuy rok i 2-3 miesiące) i to co usłyszałam od 2 różnych osób było spójne ze sobą.
Tak serio to gdybym od nich nie usłyszała o "Panu z zagranicy" a jest to cały czas jedna i ta sama osoba, to być może nie zwróciłabym na niego uwagi i kto wie czy bym tego potem nie żałowała bo znamy się dość długo, jest jak dla mnie świetnym facetem. A nie przyszłoby mi do głowy to że mogę mu się najzwyczajniej w świecie podobać.

[civetta05]

Ja też już poszalałam na wyprzedażach

Jeśli chodzi o wróżbę Halszki to spełniła mi się wiadomość o ciąży, podróż po Polsce, jeśli ok 90 km od Poznania można nazwać podróżą po Polsce :p i to, że były się odezwie, odezwał się szybko, ale niestety jednorazowo.... Halszka widziała przy nim jakąś kobietę, ale potem stwierdziła, że będzie wszystko dobrze, więc nie wiem jak to rozumieć, z tego co wiem, to on na stałe raczej nikogo nowego nie ma....więc jeszcze wszystko przede mną :/
U Kiary niby to, że nie przedłużą mi stażu, ale sama zrezygnowałam i też mówiła, że kręcą się obok niego inne, ale on nie jest zainteresowany, i że jest też jakaś kobieta, ale to ma być przyjaciółka czy ktoś taki.... Spytałam się jej też o moją przyjaciółkę, która dla odmiany też się rozstała z facetem ( zauważyłam, że w ciągu ostatnich paru miesięcy wiele związków się zakończyło) i Kiara powiedziała, że oni nie będą już razem i chyba tak raczej będzie..... i to chyba na tyle, więc szału nie ma!

Mnie wtedy najbardziej interesował eks więc jak usłyszałam, że wróci to średnio mnie inne rzeczy interesowały, oj głupia byłam, że nie dopytywałam :p Kiara mówiła, że on będzie chciał wrócić do 6-8 miesięcy... dziwne też , że żadna wróżka nie widziała tego nowego chłopaka co poznałam i sama nie wiem czy chcę coś poważnego z nim czy nie

Ja już nie wiem, czy chcę odnowy związku na odległość, bo jest to raczej nierealna jak dla mnie, mimo, że strasznie tęsknię za eksem i boli mnie brak kontaktu, ale nie wiem czy on nie pisze, bo ma mnie już gdzieś, czy nie chce robić mi nadziei, ale tego pewnie na razie się nie dowiem.

Ale już jest o wiele lepiej i staram się iść do przodu, czasami tylko mały kryzys, ale szybko przeganiam złe myśli...

[MalinowaLala]

Jak chodzi o temat nowego faceta którego np. poznałaś a one Tobie nie mówiły o nim to... mi to już kiedyś wróżka wytłumaczyła tak że, jeżeli Ty najzwyczajniej w świecie go nie kochasz, nie jest dla Ciebie na tyle ważny jak np. ex bo spotkasz się z nim parę razy i tak nic nie zaiskrzy to w kartach one go nie zobaczą bo nie masz go w "uczuciach".

[Ewa Mewa]

Z tego co pamiętam koleżanka Eternalsunshine też była u Halszki i Kiary i obie potwierdziły że ex będzie chciał do niej wrócić, że będzie wybierać między nim a jakimś starszym facetem i tak na prawdę jej się nic a nic nie spełniło.
Myślę, że nam (mam na myśli Civettę05 i mnie ) też jest duże prawdopodobieństwo, że się nie spełni.

Halszka mi na koniec powiedziała, że jeśli mi bardzo zależy to żebym o niego walczyła,tzn. żebym kilka razy zrobiła ten rytuał ze świeczkami bo jak twierdziła, ponoć działa.
Czyli tak do końca nie była pewna czy wróżba się sprawdzi....?
Rytuał zrobiłam raz nie powtarzałam, bo jeśli miałby wrócić to chciałabym aby tylko z własnej woli a nie pod wpływem tego, ze ja bardzo tego bym chciała, poza tym nie do końca wiedziałam jak go dobrze zrobić.

[civetta05]

Napisane przez Ewa Mewa

dzo zależy to żebym o niego walczyła,tzn. żebym kilka razy zrobiła ten rytuał ze świeczkami bo jak twierdziła, ponoć działa.
Czyli tak do końca nie była pewna czy wróżba się sprawdzi....?
Rytuał zrobiłam raz nie powtarzałam, bo jeśli miałby wrócić to chciałabym aby tylko z własnej woli a nie pod wpływem tego, ze ja bardzo tego bym chciała, poza tym nie do końca wiedziałam jak go dobrze zrobić.

No i dobrze, że nie robiłaś więcej tego rytuału, bo wg. mnie to jakaś ściema, on sam powinien chcieć wrócić pod wpływem swoich uczuć, a nie dlatego, że zapaliłaś parę razy świeczkę.

Co do tego Nowego i dlaczego nie pojawił się w kartach będę mogła powiedzieć za jakiś czas, czy coś dla mnie będzie znaczy czy nie...niedługo ma wrócić do Poznania i przyznam się, że trochę na niego czekam

A czy sprawdzają nam się wróżby tylko od pierwszej wróżki u jakiej byłyśmy? Nie wydaje mi się. Każdy musi znaleźć swoją wróżkę i to nie musi być pierwsza, może być czwarta lub piąta.... Ja pierwszy raz w życiu u wróżki byłam z ciekawości chyba z 5 lata temu i nawet nie pamiętam czy coś mi się u niej sprawdziło, po roku ją odwiedziłam znowu i gadała kompletne głupoty, taka wróżba bez składu.... potem poszłam do Izy i tam mi się posprawdzało, co prawda nie myślałam wtedy o wróżbie, bo byłam szczęśliwa, a teraz coś sobie przypominam i trochę się sprawdziło...... po 3 latach odwiedziłam Halszkę i Kiarę i jak na razie nie bardzo się sprawdza, może dla tego, że miałam w sobie wtedy za dużo emocji i chciałam usłyszeć to, co usłyszałam....

Byłabym bardziej za tym, że wróżby nam się sprawdzają, jak idziemy tam z ciekawości, bo wtedy nasze myśli są wolne i nie oddziałują na karty....choć nie jest to reguła

[MalinowaLala]

Serio kobitki to naprawdę ciekawy wątek dlaczego jednym się sprawdza a dlaczego drugim nie Hmmm ogarnąć to nie sposób. Może za parę tygodni/miesięcy troszkę się pozmienia i sprawdzi to na co inne osoby czekają. Miło byłoby "słyszeć" że jednak jest ok

[Annochka]

Poproszę o namiary tej wróżki, którą polecasz, jakby co to na maila może annashkvara@gmail.com
Będę bardzo wdzięczna

[Ewa Mewa]

Ja dziewczyny sobie już odpuszczam te wróżki i wróżby nie się życie toczy dalej swoim rytmem co przyniesie los zobaczymy...
Na pewno podzielę się za jakiś czas z Wami.
Uważam, że nie warto czekać na coś co być może nigdy się nie sprawdzi.

[MalinowaLala]

Jakby cuś to daję znać że u mnie znowuż kroczek do przodu dzisiaj pisaliśmy trochę i padło pytanie czy z moim ex jest już definitywny koniec. Wątpie żeby była to tylkooo zwykła ciekawość

[marzipan]

Podziwiam niektóre z Was z tym postanowieniem - iść przed siebie, co ma być to będzie. Ja próbuję, ale jeszcze zbyt często wracam do tego co było. Ciągle mam jakąś nadzieję, choć kompletnie bezpodstawną, że ex wróci.

Nigdy wcześniej nie byłam u wróżki ani nie stawiałam tarota; dopiero ta ostatnio skończona relacja tak mnie porobiła, że zaczęłam "tarotować" przez internet, w realu... Wkręciłam się chyba za bardzo. Zaczęłam czytać o tarocie, kartach, ich interpretacjach. Trochę to wygląda tak, jakbym na własną rękę szukała jakiegoś dobrego znaku.

[civetta05]

Napisane przez marzipan

Podziwiam niektóre z Was z tym postanowieniem - iść przed siebie, co ma być to będzie. Ja próbuję, ale jeszcze zbyt często wracam do tego co było. Ciągle mam jakąś nadzieję, choć kompletnie bezpodstawną, że ex wróci.

Nigdy wcześniej nie byłam u wróżki ani nie stawiałam tarota; dopiero ta ostatnio skończona relacja tak mnie porobiła, że zaczęłam "tarotować" przez internet, w realu... Wkręciłam się chyba za bardzo. Zaczęłam czytać o tarocie, kartach, ich interpretacjach. Trochę to wygląda tak, jakbym na własną rękę szukała jakiegoś dobrego znaku.

Też tak miałam, też zaczęłam w internecie szukać informacji o tarocie i "tarotować" przez internet, ale to bezsensu, bo robi to tylko wodę z mózgu i nic więcej! Jak już sobie wróżyć to tylko osobiście, żadnych wróżb na forum, czy darmowych aplikacji! Choć podobno niektórym to się sprawdza, ale ja jakoś w to nie wierzę..... mi mimo, że Halszkowy termin minął wróżba ciągle pląta się po głowie, ale co ma być to będzie, nie zmusisz go by się odezwał, lepiej robić sobie plany na nowy rok bez niego, a jak będzie chciał wrócić, to wtedy będziesz się zastanawiać co dalej...

A tak z ciekawości u jakiej wróżki byłaś i co Ci powiedziała na temat powrotu eks?

Malinowa jak już takie pytanie Ci zadał, to myślę, że na bank jest zainteresowany a wróżka coś mówiła jak potoczy się dalej ta znajomość czy tylko, że będzie się odzywał? W sumie to lepiej nie wiedzieć, bo będzie to ciekawsze i będziesz się bardziej starać

[marzipan]

Jak byłam u Francisa Violento, to w kartach nie widział działania w tej kwestii - relacja zostawiona odłogiem - na zasadzie co ma być, to będzie. Wspomniał, że będę ją długo rozpamiętywać.

[Blond Bond]

Franics Violento - jak to miało ekskluzywnie brzmieć
Nie mogę z gościa...

a tak z innej beczki: tęsknicie za tymi, eksami, płaczecie, dołujecie się, tracicie życie na jakieś wspominki itp. oni mają to gdzieś. warto? miejcie swój honor. jestescie swietnymi kobietami, oni bez was moga zyc i ukladac sobie zycie a wy nie mozecie? dlaczego ciagne tkwicie w miejscu? ja po moim pierwszym rozstaniu ANI RAZU nie mialam takich mysli. owszem szkoda, smutno ze pewien etap sie skonczyl ale wole miec facetami ktory zrobi dla mnie wszystko i naprawde bedzie mnie kochac a nie takiego frajera. obwiniacie sie same. po co?
ja znalazlam sobie super faceta, jestem z nim kilka lat. jak to w zwiazku - raz z gorki, raz pod gorke ale wiem ze to TEN i ciesze sie ze z tamtym nie wyszlo bo TAK MIALO BYC.
najgorzej jeszcze pokazywac ze jestescie same i tesknicie.

szkoda ze polecialybyscie do nich na jedno skinienie i jedna wiadomosc bo moim zdaniem na to nie zasluguja, nie popieram tego ale dam wam rade.
wiecie kiedy oni najczesciej chca wracac? wtedy kiedy widza ze sobie radzicie, ze sie dobrze bawicie, ze macie swoje poukladane zycie i nie stoicie w miejscu. tak wlasnie jest.

[MalinowaLala]

Napisane przez civetta05

Malinowa jak już takie pytanie Ci zadał, to myślę, że na bank jest zainteresowany a wróżka coś mówiła jak potoczy się dalej ta znajomość czy tylko, że będzie się odzywał? W sumie to lepiej nie wiedzieć, bo będzie to ciekawsze i będziesz się bardziej starać

No właśnie że mówiła stwierdziła że : jest początek nowych planów i znajomość. To ja wybiorę z kim będę chciała się spotykać. Że będę z kimś w związku wiosna/lato tego roku ( ale nie chciała mi powiedzieć z kim żebym czasem jej nie obwiniała jak nie wyjdzie ). I tak czuję że o chodzi ...

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez marzipan

Jak byłam u Francisa Violento, to w kartach nie widział działania w tej kwestii - relacja zostawiona odłogiem - na zasadzie co ma być, to będzie. Wspomniał, że będę ją długo rozpamiętywać.

Nie bądź na mnie zła ,ale mocno czuje że niepotrzebnie się zamartwiasz. Violento jest do chrzanuuuuu...też skorzystałam z wróżby u niego i dawno takich banialuk nie słyszałam jak : potrzeba pokory do jego wróżby itp. Lepiej zapomnij i się nie truj tymi bezsensami od niego

[civetta05]

Blond Bond bardzo mądrze piszesz, muszę sobie te słowa zakodować w głowie

Co do Francis też nie przejmowałabym się jego wróżbami, cokolwiek Ci nagadał jak widzisz się nie sprawdziło, może wcale nie ma takiego talentu, skoro sam musi ogłaszać się na wszystkich możliwych forach itp.... a tekst typu co ma być to będzie, to mogę ja Ci powiedzieć bez użycia kart

[Ewa Mewa]

Też w 100% zgadzam się z Blond Bond mądre słowa i potrzeba było pół roku abym sama doszła do takich wniosków cóż trochę czasu zmarnowałam jeszcze się czasami " rozjeżdżam" ale jest o niebo lepiej.
Nie chcę marnować czasu na myślenie o kimś dla kogo nie byłam ważna.

[civetta05]

Napisane przez Ewa Mewa

Też w 100% zgadzam się z Blond Bond mądre słowa i potrzeba było pół roku abym sama doszła do takich wniosków cóż trochę czasu zmarnowałam jeszcze się czasami " rozjeżdżam" ale jest o niebo lepiej.
Nie chcę marnować czasu na myślenie o kimś dla kogo nie byłam ważna.

Każdy potrzebuje czasu, by wyjść z tego jak by nie patrzeć bolesnego przeżycia, jedni podnoszą się od razu innym zajmuje to więcej czasu, jest to kwestia indywidualna....

Mi akurat mój były nic złego nie zrobił, więc nadal bardzo go szanuję, to w końcu człowiek z którym przeżyłam wiele pięknych chwil i wiem, że byłam dla niego ważna i nadal pewnie coś dla niego znaczę ..... coś się skończyło i mimo, że strasznie tęsknię, to trzeba iść z podniesioną głową do przodu, bo lepiej być samą niż z kimś, kto już do nas nie czuje tego, co wcześniej....lepsza jest bolesna szczerość, niż słodka obłuda....

[Immaginary]

Cześć dziewczyny!
Pozwólcie, że dołączę do Waszego grona Jestem akurat na życiowym zakręcie, a że ostatni raz byłam u wróżki jeszcze na początku studiów, postanowiłam wybrać się teraz. W Poznaniu mieszkam dopiero od roku, dlatego przetrząsnęłam większość tego wątku, zanim podjęłam decyzję. A wybrałam Halszkę, bo zadziwiła mnie jej sprawdzalność u niektórych z Was Jestem umówiona na najbliższy czwartek i oczywiście odczuwam lekką adrenalinę, bo przecież niekoniecznie usłyszę to, co chcę usłyszeć xD Stwierdziłam jednak, że chcę mieć chociaż jakieś zarysy/przypuszczenia odnośnie mojej przyszłości, choćby mnie to miało dobić
Pozdrawiam Was

[Ewa Mewa]

Witaj Immaginary , czekamy na relacje z wizyty oby wróżby były pomyślne dla Ciebie .

[MalinowaLala]

Witam Cię oby to był dobry wybór 3mam kciuki

[civetta05]

Hej hej.... Powiem szczerze, ze jesli masz problem z facetem i Halszka powie, ze on za 3 miesiace wroci, to.padne......
Wiem, wiem, ze niektorym sie sprawdzilo, ale jestem ciekawa czy ona jakiejs dziewczynie w podobnej sytuacji powiedziala, ze nic juz z tego.nie bedzie.....bo jak wiadomo nie wszyscy do siebie wracaja....

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[201801280952]

[civetta05]

To może jeszcze jest nadzieja, bo jak czytałam na forum to zazwyczaj były 3 miesiące i dlatego trochę w to zwątpiłam, a do tej dziewczynie, z którą byłaś po jakim czasie jej eks wrócił? pamiętasz może?

[201801280952]

[Ewa Mewa]

Ciekawe czy jest np ktoś komu powiedziała, ze ex nie wróci a tu masz babo placek .... wrócił ... i żyją długo i szczęśliwie.
Skoro wróżba czasami nie sprawdza się w jedną stronę to może też i w drugą . Szkoda, że nie wszyscy chcą się podzielić sprawdzalnością.