Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

[Mead]

Dzięki

[cholernarejestracja]

Ktoś pytał co się stanie, jak na "trójce" wrzuci się wsteczny.

Mój mężczyzna twierdzi, że albo:

a) nie uda się to, bo będzie blokada (zależy do od auta)

albo

b) gruchnie skrzynia biegów, auto się potoczy siłą rozpędu, po czym się zatrzyma, i będzie skrzynia biegów, a może i silnik do wymiany.

Więc nie próbujcie

[Mirabelkaa]

Mnie interesuje jeszcze Co dzieję się z gwiazdą jak już spadnie? Znajdują takie? Czy jak..

[MalinowaMamba]

Napisane przez Mirabelkaa

Mnie interesuje jeszcze Co dzieję się z gwiazdą jak już spadnie? Znajdują takie? Czy jak..

"Spadające gwiazdy" to ful meteorytów (Perseidy), które składają się z drobinek skalnych z czegoś tam i pyłu. Kiedy spadają i są już blisko ziemi, jądro zaczyna parować (lód) i tworzy ten warkocz. Na 120 km nad ziemią atmosfera może wyhamować je oporem powietrza. Szybkość jest wielka, dlatego atmosfera rozgrzewa się i zaczyna świecić. Pył kosmiczny jest różnej wielkości i niektóre kawałki te duże docierają do ziemi, a reszta rozpuszcza się w jakiejś odległości nad. Te duże to są tzw. ognistą kulą. U nas takie zwykłe gwiazdeczki nie docierają do ziemi po prostu.

[magd00sinek]

Napisane przez Mead

Ale chodzi mi o to jak podają na przykład, że w niedziele iles milionów oglądalo tvn a ileś polsat

Moj tata, ktory od 30 lat pracuje w telewizji, mowi ze to zwykla sciema i tyle.
Wymyslaja sobie te liczby, bo niby jakim cudem moga wiedziec, ze dokladnie 3 miliony 127,5 tysiaca widzow oglada w tej chwili jakis program? Tak jak ktos napisal, jest wybierana i badana pewna grupa osob. Ale przeciez nie jest ona jakos szczegolnie miarodajna, biorac pod uwage jak waska musi byc, skoro ja np. NIGDY w zyciu nie slyszalam, zeby jakikolwiek moj znajomy w takim badaniu uczestniczyl.

Pomijajac to, ze co to znaczy ze program ogladalo iles tam osob? Ze ogladaly od poczatku do konca? Bo bardzo czesto nie oglada sie calego filmu czy czegos tam, tylko lata po kanalach, wiec to juz w ogole.

Takze sciema i tyle

[gosiaczek6]

ja mam pytanie natury religijnej..tylko nie wiem jak to wytłumaczyc
chodzi mi o to, ze zakladając ze istnieje jakies zycie lub forma rozliczenia za zycie po smierci, czy ludzie sa rozliczani wg swojej wiary czy wszyscy po smierci trafiają na Sąd Boży
chodzi mi o to ze np byddysci sa rozliczani wg swojej wiary świadkowie jehowy wg swojej? przeciez mowi ze sie Bój jest Ojcem wszystkich(zdanie poniżej)...czy innowiercy są rozliczni na Sądzie Bozym za ten grzech ze nie było sie katolikiem?
przepraszam za tak glupie pytanie ale tak sie kiedys w gimnazjum zastanawiałam a wstydze sie kogokolwiek zapytac
' Wszystkich zaś ludzi czeka na końcu świata Sąd Ostateczny, na którym zostaną osądzeni wszyscy ludzie i przeznaczeni bądź do życia wiecznego, bądź na potępienie.'

[lalalabamba]

Napisane przez gosiaczek6

ja mam pytanie natury religijnej..tylko nie wiem jak to wytłumaczyc
chodzi mi o to, ze zakladając ze istnieje jakies zycie lub forma rozliczenia za zycie po smierci, czy ludzie sa rozliczani wg swojej wiary czy wszyscy po smierci trafiają na Sąd Boży
chodzi mi o to ze np byddysci sa rozliczani wg swojej wiary świadkowie jehowy wg swojej? przeciez mowi ze sie Bój jest Ojcem wszystkich(zdanie poniżej)...czy innowiercy są rozliczni na Sądzie Bozym za ten grzech ze nie było sie katolikiem?
przepraszam za tak glupie pytanie ale tak sie kiedys w gimnazjum zastanawiałam a wstydze sie kogokolwiek zapytac
' Wszystkich zaś ludzi czeka na końcu świata Sąd Ostateczny, na którym zostaną osądzeni wszyscy ludzie i przeznaczeni bądź do życia wiecznego, bądź na potępienie.'

Mi się wydaje, ze człowiek powinien być rozliczony z tego jaki był za życia, czy kierował się zasadami miłości do bliźniego, czy respektował prawa innych, czy szanował swojego Boga.
To nie jest wina ludzi żyjących jeszcze w plemionach, np. w Afryce, że nie poznali Boga katolików albo muzułmanów.
Ale dobrym człowiekiem można być niezależnie od wyznania i myślę, że właśnie wiernośc wobec własnej religii i dobre postępowanie w zyciu powinno być ocenione,
Tak na marginesie, moja była nauczycielka historii mówiła, że jest jeden Bóg, tylko ludzi go różnie nazywają. Może to i prawda

[Klarissa]

Napisane przez gosiaczek6

ja mam pytanie natury religijnej..tylko nie wiem jak to wytłumaczyc
chodzi mi o to, ze zakladając ze istnieje jakies zycie lub forma rozliczenia za zycie po smierci, czy ludzie sa rozliczani wg swojej wiary czy wszyscy po smierci trafiają na Sąd Boży
chodzi mi o to ze np byddysci sa rozliczani wg swojej wiary świadkowie jehowy wg swojej? przeciez mowi ze sie Bój jest Ojcem wszystkich(zdanie poniżej)...czy innowiercy są rozliczni na Sądzie Bozym za ten grzech ze nie było sie katolikiem?
przepraszam za tak glupie pytanie ale tak sie kiedys w gimnazjum zastanawiałam a wstydze sie kogokolwiek zapytac
' Wszystkich zaś ludzi czeka na końcu świata Sąd Ostateczny, na którym zostaną osądzeni wszyscy ludzie i przeznaczeni bądź do życia wiecznego, bądź na potępienie.'

To zależy w jakiej religii. Muzułmanie uważają, że wszyscy niewierni będą potępieni i nie dostąpią raju bo ten zaszczyt przeznaczony jest tylko dla wyznawców Allacha. Chrześcijanie są bardziej tolerancyjni dla innych i uważa się, że zostaną rozliczeni z tego jakimi ludźmi byli za życia (czy stosowali się do nakazów i zakazów jakie posiadają w swojej religii, którą wyznawali oraz czy ich postępowanie było etyczne) bez względu na to jaką wiarę wyznawali jako że Bóg jest miłościwy i kocha wszystkich ludzi. Nie jestem pewna jak jest u Żydów ale chyba tylko naród wybrany ma prawo dostąpić zbawienia i życia wiecznego.

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez gosiaczek6

ja mam pytanie natury religijnej..tylko nie wiem jak to wytłumaczyc
chodzi mi o to, ze zakladając ze istnieje jakies zycie lub forma rozliczenia za zycie po smierci, czy ludzie sa rozliczani wg swojej wiary czy wszyscy po smierci trafiają na Sąd Boży
chodzi mi o to ze np byddysci sa rozliczani wg swojej wiary świadkowie jehowy wg swojej? przeciez mowi ze sie Bój jest Ojcem wszystkich(zdanie poniżej)...czy innowiercy są rozliczni na Sądzie Bozym za ten grzech ze nie było sie katolikiem?'

czyli zakładasz, że chrześcijaństwo to właściwa, słuszna religia, a może akurat jakieś afrykańskie plemię uprawiające modły do jakiegoś swojego bożka ma rację?

[Fela Von Helvete]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

czyli zakładasz, że chrześcijaństwo to właściwa, słuszna religia, a może akurat jakieś afrykańskie plemię uprawiające modły do jakiegoś swojego bożka ma rację?

Jeśli jest chrześcijanką to chyba naturalne, że tak zakłada, w innym wypadku nie byłaby tego wyznania

[MalinowaMamba]

Jak wywołuje się zdjęcia? Drukują z komputera na te specjalny papier, czy tak jak w filmach dają do ciemni? Jak w ogóle to się robi w ciemni? W czym te zdjecia są płukane i co powoduje, że znajdują się na papierze?

[Barbie Killer]

...często widuję na Modzie takie zestawy ubrań.
Gdzie komponuje sie takie cudo??
Jakaś strona czy cuś.

[peggy_blue]

www. polyvore.com

[agussa]

Napisane przez cholernarejestracja

Ktoś pytał co się stanie, jak na "trójce" wrzuci się wsteczny.

Mój mężczyzna twierdzi, że albo:

a) nie uda się to, bo będzie blokada (zależy do od auta)

albo

b) gruchnie skrzynia biegów, auto się potoczy siłą rozpędu, po czym się zatrzyma, i będzie skrzynia biegów, a może i silnik do wymiany.

Więc nie próbujcie

a mnie tak czasem własnie kusi spróbowac ale tak samo kusi mnie jak to jest zniszczyc np 100zł w zniszczarce papierowej hehe. Jakie to uczucie. Niestety nie jestem jeszcze na tyle bogata

[Barbie Killer]

Napisane przez peggy_blue

www. polyvore.com

Dzieki

[Amani]

Dlaczego (niektóre?) owady uparcie lecą do światła?
Dlaczego wstrętne pająki zawsze wychodzą w nocy z ukrycia?

[broadwaydream]

Napisane przez agussa

a mnie tak czasem własnie kusi spróbowac ale tak samo kusi mnie jak to jest zniszczyc np 100zł w zniszczarce papierowej hehe. Jakie to uczucie. Niestety nie jestem jeszcze na tyle bogata

W seicento, jeśli wrzucisz, nic się nie stanie. Najwyżej usłyszysz przeraźliwy dźwięk, ale skrzynia (przynajmniej w moim - uprzedzam pytania, kiedys przypadkiem się zagapiłam i chciałam wrzucić 6 bieg) pozostaje cała. Sądzę, że blokada zadziałała.

[kuroikaze]

Napisane przez magd00sinek

Moj tata, ktory od 30 lat pracuje w telewizji, mowi ze to zwykla sciema i tyle.
Wymyslaja sobie te liczby, bo niby jakim cudem moga wiedziec, ze dokladnie 3 miliony 127,5 tysiaca widzow oglada w tej chwili jakis program? Tak jak ktos napisal, jest wybierana i badana pewna grupa osob. Ale przeciez nie jest ona jakos szczegolnie miarodajna, biorac pod uwage jak waska musi byc, skoro ja np. NIGDY w zyciu nie slyszalam, zeby jakikolwiek moj znajomy w takim badaniu uczestniczyl.

Pomijajac to, ze co to znaczy ze program ogladalo iles tam osob? Ze ogladaly od poczatku do konca? Bo bardzo czesto nie oglada sie calego filmu czy czegos tam, tylko lata po kanalach, wiec to juz w ogole.

Takze sciema i tyle

to nie jest sciema. te badania nazywaja sie chyba telemetryczne (czy jakos tak). dokładnie juz nie pamietam jak to było, wiec wkleję z wikipedii

Elektroniczne badanie widowni telewizyjnej

W wylosowanych gospodarstwach domowych zamontowane są telemetry, podłączone do sprzętu telewizyjnego, które rejestrują czas włączenia i wyłączenia telewizora oraz identyfikator odbieranej stacji. Badanie dotyczy również telewidzów: przy pomocy specjalnego pilota telewidz przedstawia się i informuje system, że właśnie zaczął lub skończył oglądać program. Zgromadzone informacje transmitowane są zazwyczaj poprzez modem telefoniczny do centrum obliczeniowego.

Umożliwia to zbieranie następujących informacji:
udziału w rynku poszczególnych stacji telewizyjnych,
analizy oglądalności programów
profili demograficznych telewidzów w odniesieniu do programów telewizyjnych i stacji,
analizy dotarcia kampanii reklamowych.

nie wiem dlaczego Twoj tata pracujac 30 lat w tv uwaza ze to sciema
dosc wazne badanie przy planowaniu kampanii reklamowych i stwierdzaniu jej efektywnosci.
pozatym nie mozna by sobie strzelac liczbami tylko po to zeby powiedziec ze program mial taka i taka ogladalnosc kiedy nikt by tego nie sprawdzal


MalinowaMamba pytałaś o to jak wywoluje sie zdjecia. Moj tata ma ciemnie czasem zabieral mnie ze soba (wywolywal zdjecia tylko cz-b), niestety nie znam nazw wywolywaczy ale jak chcesz moge dopytac. jesli chodzi o kopiowanie zdjecia (czyli przenoszenie go na papier fotograficzny) to strasznie fajna zabawa byla juz dokladnie nie pamietam jak to szlo, ale wiem ze zdjecie ktore kopiowalo sie z filmu na papier fotograficzny( z tego co pamietam ten papier "naswietlalo" sie tym filmem na takiej smiesznej maszynie),moczylo sie kilkadziesiat sekund w utrwalaczu (chyba tak sie nazywal) (w ciemni) "magicznie" pojawialo sie na nim. fajna sprawa ale jak dla mnie laika trudna do napisania. moge poprosic tate zeby to opisal jesli Cie interesuje.
teraz zdjecia z aparatow cyfrowych to albo sie drukuje na drukarkach fotorgaficznych (ale to raczej w domach) a zaklady foto ktore to robia maja takie duze maszyny do tego, napewno widzialas. do tego juz nie potrzeba ciemni, maszyna wszystko robi.

[Misia9529]

ja mam takie pytanie... dlaczego ludzie tak boja się apokalipsy, skoro wierzą (na pewno większość z nich) że istnieje życie po życiu?

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Misia9529

ja mam takie pytanie... dlaczego ludzie tak boja się apokalipsy, skoro wierzą (na pewno większość z nich) że istnieje życie po życiu?

zatem pytanie: czy wierzą, czy tylko mają na nie nadzieję?

[iinnkkaa]

glupie pytanie no ale ciekawi mnie
a mianowicie:
mam w domu żel pod prysznic z wyciągu z pestek moreli, i skąd te pestki? ludzie jedzą morele, odkładają pestki a potem z nich wybierają co dobre i dodają do żelu?

[angela0033]

Napisane przez Misia9529

ja mam takie pytanie... dlaczego ludzie tak boja się apokalipsy, skoro wierzą (na pewno większość z nich) że istnieje życie po życiu?

moim zdaniem boją się,ponieważ nigdy tego nie przeżyli i nie wiedzą co ich naprawdę spotka. Fakt,jest to wszystko opisane a Apokalipsie,ale jest to opisane takimi słowami jakich człowiek czasem nie jest w stanie pojać. Kiedyś czytałam Apokalipse i było napisane,że jakieś Anioły przylecą na pierwszą,drugą,trzecią i czwartą część Ziemi i coś tam zrobią.Więc człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić lecących Aniołów na poszczególne części ziemi Dochodzi do tego jeszcze strach.Niektórzy mówią,że koniec swiata to :tornada,powodzie,ból i cierpienie,i chyba człowiek tego się najbardziej boi

[BeaS]

Napisane przez iinnkkaa

glupie pytanie no ale ciekawi mnie
a mianowicie:
mam w domu żel pod prysznic z wyciągu z pestek moreli, i skąd te pestki? ludzie jedzą morele, odkładają pestki a potem z nich wybierają co dobre i dodają do żelu?

ale mnie rozbawiło to pogrubione zdanie Wyobraziłam sobie, że się myję jakimiś resztkami

Również chętnie poznam odpowiedź na to pytanie

[ville]

Napisane przez Misia9529

ja mam takie pytanie... dlaczego ludzie tak boja się apokalipsy, skoro wierzą (na pewno większość z nich) że istnieje życie po życiu?

Raczej każdy boi się nieznanego

[Mead]

Napisane przez Amani

Dlaczego (niektóre?) owady uparcie lecą do światła?

O ile dobrze pamiętam z zajęć ochrony lasu, to światło a szczególnie ruchome powoduje, że owad traci orientacje w terenie. Jak wiadomo maja one oczy złożone z bardzu wielu elementów (omatidia). Światło wpada do każdego pod innym katem i niexle mu miesza w główce, a potem krąży po spirali wokól niego właśnie osoby lapiace owady wykorzystują sztuczne, mocne światła

[MalinowaMamba]

Napisane przez kuroikaze;13794831
[B

MalinowaMamba[/B] pytałaś o to jak wywoluje sie zdjecia. Moj tata ma ciemnie czasem zabieral mnie ze soba (wywolywal zdjecia tylko cz-b), niestety nie znam nazw wywolywaczy ale jak chcesz moge dopytac. jesli chodzi o kopiowanie zdjecia (czyli przenoszenie go na papier fotograficzny) to strasznie fajna zabawa byla juz dokladnie nie pamietam jak to szlo, ale wiem ze zdjecie ktore kopiowalo sie z filmu na papier fotograficzny( z tego co pamietam ten papier "naswietlalo" sie tym filmem na takiej smiesznej maszynie),moczylo sie kilkadziesiat sekund w utrwalaczu (chyba tak sie nazywal) (w ciemni) "magicznie" pojawialo sie na nim. fajna sprawa ale jak dla mnie laika trudna do napisania. moge poprosic tate zeby to opisal jesli Cie interesuje.
teraz zdjecia z aparatow cyfrowych to albo sie drukuje na drukarkach fotorgaficznych (ale to raczej w domach) a zaklady foto ktore to robia maja takie duze maszyny do tego, napewno widzialas. do tego juz nie potrzeba ciemni, maszyna wszystko robi.

Nie nie musisz, chciałam tylko wiedzieć, jak to przebiegało

Amani dokładnie nie wiadomo, dlaczego robale lecą do sztucznych źródeł światła. Są jednak teorie, które mówią, że lecą aby się ogrzać (w lecie nie sądzę ) albo dlatego, że np. ćmy mają bardzo długi, ale ostry wzrok i instynktownie lecą do światła, bo jest najostrzejsze w nocy. Co do pająków to one eż po prostu prowadzą życie nocne. Wtedy też składają swoje jajeczka Swoją drogą zauważyłyście, że możnaby codziennie gruntownie z pajęczyn i pająków czyścić pokój, a i tak się następnego dnia taki znajdzie?

[lalalabamba]

Kiedyś moja koleżanka miała zabieg na kolano wykonany pod narkozą. Opowiadała mi później, że po przebudzeniu z narkozy po operacji odkryła ze zdziwieniem, że pod przykryciem była zupełnie naga. I do dziś nie chce sobie myśleć jak to musiało wygladać jak ja tak wieźli z sali operacyjnej i przenosili na łóżko.
Stąd moje trochę głupie pytanie - czy taka jest reguła, że do operacji nie można mieć na sobie ubrania? To troche absurdalne w przypadku mojej koleżanki, bo zabieg dotyczył TYLKO i WYŁĄCZNIE kolana...

[Amoura]

Napisane przez iinnkkaa

glupie pytanie no ale ciekawi mnie
a mianowicie:
mam w domu żel pod prysznic z wyciągu z pestek moreli, i skąd te pestki? ludzie jedzą morele, odkładają pestki a potem z nich wybierają co dobre i dodają do żelu?

Wydaje mi sie ze pestki mozna kupic w firmach spozywczych produkujacych np dzem morelowy

[peggy_blue]

Napisane przez Misia9529

ja mam takie pytanie... dlaczego ludzie tak boja się apokalipsy, skoro wierzą (na pewno większość z nich) że istnieje życie po życiu?

moim zdaniem boją się rozliczenia ze swojego życia, w większości religii jest za nie nagroda albo kara a poza tym pewnie nieznanego, ja tam sie trochę boję, odkąd przeczytałam Apokalipsę.

[Klarissa]

Napisane przez lalalabamba

Kiedyś moja koleżanka miała zabieg na kolano wykonany pod narkozą. Opowiadała mi później, że po przebudzeniu z narkozy po operacji odkryła ze zdziwieniem, że pod przykryciem była zupełnie naga. I do dziś nie chce sobie myśleć jak to musiało wygladać jak ja tak wieźli z sali operacyjnej i przenosili na łóżko.
Stąd moje trochę głupie pytanie - czy taka jest reguła, że do operacji nie można mieć na sobie ubrania? To troche absurdalne w przypadku mojej koleżanki, bo zabieg dotyczył TYLKO i WYŁĄCZNIE kolana...

Z tego co wiem to się pacjenta rozbiera zawsze wtedy gdy się go usypia aby zapewnić maksimum sterylności podczas operacji, a także aparaturę trzeba mieć gdzie podpiąć np. do klatki piersiowej. Poza tym gdyby coś się stało podczas operacji i konieczna była by reanimacja pacjenta to ewentualne ubranie tylko by przeszkadzało, a lekarze czy pielęgniarki cenny czas zamiast na ratowanie życia musieli by przeznaczyć na rozbieranie pacjenta.

Chociaż moja bratowa jak miała cesarskie cięcie to miała na sobie taką specjalną szpitalną koszulę podciągniętą aż nad brzuch, ale biust miała zakryty. Tylko, że ona była cały czas przytomna bo miała znieczulenie podpajęczynówkowe (czy jak to się tam nazywa).