Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[mika85]

Napisane przez Kasia_Dublin

Pierwszy cykl po odstawieniu tabletek mial 31 dni a drugi 26. Teraz jest juz trzeci cykl i nie mam pojecia ile powinien miec dni bo za malo bylo cykli... Ogolnie to staram sie nie nastawiac wiec jak przyjdzie @ to bedzie zawod ale na pewno nie taki jak w zeszlym cyklu. Po prostu gdzies mi to swiatelko sie pojawilo czego wogole nie oczekiwalam. I czekam...

A owulka wg moich obserwacji byla 23 listopada

Kasia ja po odstawieniu 1 cykl miałam 29 dni, 2 cylk 26 dni a w 3 pojawiły sie 2 kreseczki na teście no i beta 45.02.
Jutro idę powtórzyć bete, a we wtorek jestem umówiona na wizytę u gina. Chciałam pójść pózniej ale przed samymi świetami już nie przyjmuje więc stwierdziłam ze lepiej skontrolować to wszystko przed świętami Pozdrowionka

[motylek85]

a mi wizaż padł jak miałam przygotowane odpowiedzi do was wszystkich, normalnie się zastrzelić... teraz nie wiem co komu pisałam i w ogóle może później się za to jeszcze raz zabiorę...
a mnie dziewczynki dziś boli jajnik (kuje, ciągnie, boli) nie wiem jak to nazwać... ale nasiliło się po prysznicu teraz już ledwo siedzę auuuć

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez mika85

Kasia ja po odstawieniu 1 cykl miałam 29 dni, 2 cylk 26 dni a w 3 pojawiły sie 2 kreseczki na teście no i beta 45.02.
Jutro idę powtórzyć bete, a we wtorek jestem umówiona na wizytę u gina. Chciałam pójść pózniej ale przed samymi świetami już nie przyjmuje więc stwierdziłam ze lepiej skontrolować to wszystko przed świętami Pozdrowionka

kochana może lepiej się nie stresowac na same święta, bo z tego co mówisz to bardzo wczesna ciąża i lekarz może nic jeszcze nie zobaczyć... i będziesz się martwiła całe święta... może poczekaj lepiej i wtedy będzie już wszystko widać

[sas]

czesc dziewczynki
wczoraj padlam jak kawka hehe i wczesnie wylaczylam kompa
a dzis nie moglam otworzyc wizazu
glowa mnieod rana boli i sie wurzam bo musze sie pouczyc...
Kasia D nio ja tam nic nie chce mowic , ale mam dobre przeczucie i niemoge sie doczekac twoich dwoch kreseczek
serduszkowata szkoda, ze @ przyszla mam nadzieje, ze za mac juz bedzie tylko fasolinka
a ja hm.. staram sie juz bardziejna luzie podchodzic do staraek...teraz czekam az @ sie skonczy i bedziemy proboali dalej..moze na walentynki sie uda:d

[mika85]

motylek, zobaczymy tylko potem dopiero w styczniu mój gin będzie przyjmował, a ja do innego nie chce iść, Zrobię jeszcze jutro bete i zobaczymy, mam nadzieję ze pięknie wzrośnie, gdzieś wyczytałam ze powinna wzrosnąć o 66% w ciągu 48 h. Pozdrowionka

[marlenka0505]

Napisane przez anula_81

ja mam takie same przeczucie na synka u siebie

Napisane przez latko0

hihi to ciekawe ilu z nas się sprawdzi bo ja też mam przeczucie że synek będzie

to zobaczymy dziewczyny jak to z naszymi przeczuciami

Napisane przez kasiula1208

czesc dziewczynki ja dzisiaj bez humoru....ból brzucha dzien 4 wiec umieram.... nie bede sie dzis tak udzielac....ale całuski dla wszystkich

biedactwo

Napisane przez itakasia

marlenka
ja tez marze tylko o tym zeby na swieta mi odpuscilo bo przeciez jedzonko sie samo nie przygotuje

ja to jeść mogę, i jak za rzadko jem to mnie wtedy mdli, ale nie mogę myśleć o jedzeniu bo mnie mega naciąga...bleee

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie dziewczynki!!!

Ja czekalam czekalam i dzisiaj juz musze sie przyznac... (tylko prosze na mnie nie krzyczec ). Mam 30dc i @ sie jeszcze nie zjawia... W tym cyklu oczywiscie sie nie staralismy wiec prawdobodobienstwo jest baaardzo malutkie, ale... no wlasnie, raz tz skonczyl w srodku za co dostal wielki opierdziel no i teraz z dnia na dzien nadzieja we mnie rosnie .

Jesli chodzi o samopoczucie to nic podejrzanego nie zauwazylam. Czasami mnie boli w podbrzuszu i wtedy sobie mysle ze zaraz sie rozkreci i juz bedzie @, ale nigdy sie nie rozkreca a @ nie ma. Poza tym z dnia na dzien moje piersi sa wrazliwsze no i zrobily sie jakies takie napiete lekko. W sumie to jest jedyny objaw ktory podnosi mi skrzydelka bo przed @ nic mi sie z piersiami nigdy nie dzieje. Nie wiem juz co mam myslec ale z testem i tak poczekam do poniedzialku jak nie dluzej. W ten weekend z tz-em jedziemy do IKEI po takie klamoty na ktore odkladalismy kaske zeby przed swietami je zakupic no i w ta sobote sie wybieramy. A w niedziele ide na zakupy swiateczne wiec mysli na pewno bede miala czyms zajete.

Nie wiem co o tym myslec...

To Ci powiem tak, ja to po cichu już dawno myślałam że wpadniecie, potym jak nam tu zdradziłaś że TŻ się nie wycofał. Więc mocno trzymam i z niecierpliwością czekam na teścik

Napisane przez LadyMK

hmmmm no wiec tak:P
po 1 dzien dobry
po 2 33dc, pierś mnie zaczyna boleć... dziś rano zeskoczyłam z łóżka jak oparzona, bo poczułam jakbym @ dostała- a to było tylko duużo śluzu białego, tak jakby gęstego.
Ale teraz się zaczynam czuć jak na @. Podbrzusze promieniuje... Chociaż jeszcze nie dostałam wyskoku syfków na buźce.
W tym miesiącu czułam dni płodne, chyba czułam owulke... i wtedy się przytulaliśmy. Ale wole się nei nastawiać, wolę także nie testować. Poczekam spokojnie do świąt

normlanie do świąt to jeszcze dwa tygodnie

Dziewczyny sikać i testy robić

Napisane przez niunia1401

to Kasiu chyba duza szansa na fasolke rob test

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

ja 35 dc i nadal ani @ ani nic mialam dzis test robic ale wcoraj niekupialam dzis kupie i chyba wieczorkiem zrobie,
tez niemoglam otworzyc wizazu ale juz jest

kolejna w kolejce do testowania

[Maggie1983]

Napisane przez LadyMK

ja tez nie (

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Maggie zdaje) ale pare dni przed Świętami już będę mogła zrobić test i będzie to najpewniejsze.
Z resztą poczekać troszkę muszę, ponieważ często mi @ się spóźniał...

ps właśnie zakupiłam na allegro prezent dla TŻta..

a co kupilas dla tz, bo zbieram koncepcje

Napisane przez motylek85

a mi wizaż padł jak miałam przygotowane odpowiedzi do was wszystkich, normalnie się zastrzelić... teraz nie wiem co komu pisałam i w ogóle może później się za to jeszcze raz zabiorę...
a mnie dziewczynki dziś boli jajnik (kuje, ciągnie, boli) nie wiem jak to nazwać... ale nasiliło się po prysznicu teraz już ledwo siedzę auuuć

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


kochana może lepiej się nie stresowac na same święta, bo z tego co mówisz to bardzo wczesna ciąża i lekarz może nic jeszcze nie zobaczyć... i będziesz się martwiła całe święta... może poczekaj lepiej i wtedy będzie już wszystko widać

no niech troche kluje, bo tak to bys nie wiedziala, ze masz cos takiego jak jajniki

[niunia1401]

w sumie to kasia mogla by ladnie nam zaczac grudzien z dwoma kreseczkami,na mnie nieliczcie bo to pewnie jakies zaburzenia cholerne bo ja juz tak niestety mam,pech to pech,pewnie bede musiala sie dluzej starac

[kasiula1208]

o jejku co to było??????????? nie miałam dostepu do tej strony przez dłuzszy czas..... ale sie wystraszyłam miałyscie tez tak?

[marlenka0505]

Napisane przez mika85

motylek, zobaczymy tylko potem dopiero w styczniu mój gin będzie przyjmował, a ja do innego nie chce iść, Zrobię jeszcze jutro bete i zobaczymy, mam nadzieję ze pięknie wzrośnie, gdzieś wyczytałam ze powinna wzrosnąć o 66% w ciągu 48 h. Pozdrowionka

to prawda za wczesnie nie ma po co iść, bo potem będziesz się stresować. Tu na wąteczku były dzieczyny które potem się denerwowały bo na usg nie było nic widać.
Ja byłam dwa tygodnie po spóźnionej @ i lekarz tylko stwierdził, że powiększona macica, dał skierowania na badania które mam zrobić przed wizytą i nawet karty ciąży nie mam. A mam przyjść miesiąc od ostatniej wizyty.
A lekarza na pewno mam bardzo dobrego, więc nie mogę powiedzieć że mnie olał czy coś.
Także policz który to tydzień i się zastanów nad wizytą

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez kasiula1208

o jejku co to było??????????? nie miałam dostepu do tej strony przez dłuzszy czas..... ale sie wystraszyłam miałyscie tez tak?

cenzura?????

[niunia1401]

Potwierdzam chyba wyraznie widac dopiero ok 5 tyg ciazy wczesniej mozesz sie tylko zawiesc,ze nic niewidac

[motylek85]

Napisane przez anula_81

Hej dziewuszki!

Witam was z rana! nie zdazylam was wczoraj nadrobic, bo cale popoludnie po przyjsciu do domu czulam sie przefatalnie. bylo mi strasznie niedobrze, nei moglam nic przelknac i slaba bylam tak, ze caly wieczor przelezalam przed TV a o 22-giej juz spalam

Ale dzisiaj wracam, mam nadzieje ze w pelni sil O 12:30 mam wizyte u lekarza, tym razem u takiego ogolnego bo mnie juz po potwierdzeniu ciazy do niego przerzucili, bo jak juz pisalam ginekolog nie prowadzi tu ciazy i tylko w wyjatkowych przypadkach do niego wysylaja Tak wiec wszystkie badania krwi itp zrobi mi moj lekarz. Mam jedynie nadzieje, ze wyniki dostane przed swietami i nie bede cale swieta sie zamartiac.

Edzia kochana wszystkie serduszkami jesesmy z Toba!! pamietaj****
Carol mnie dzisiaj boli brzusio tez i mdlosci od rana, ciesze sie ze ide do lekarza , moze mi pomoze i cos poradzi.
A jak reszta zafasolkowanych sie czuje? Gosiaro?Latkoo?itakasia?

a jak starajace sie?

U mnie cieeeemnooooooooooooo znowu calymi dniami.chyba mi to jeszcze bardziej zabiera energie...

kochana to powodzenia u lekarza a ja to tak jak już pisałam, marnie się czuję... mam ogromne przeczucie, że się nie udało, znów te same bóle podbrzusza co w zeszłym cyklu... brak bóli piersi, tylko jakoś mi czasem niedobrze ale to za wcześnie na taki objaw więc pewnie znowu coś mnie łapie

Napisane przez Maggie1983

no to chyba powinnas sie cieszyc

najbardziej wiarygodny jest pomiar w pochwie, bo w ustach roznie bywa-mozesz byc w chlodnympomieszczeniu albo wczesniej napic sie czegos chlodnego i wynik juz bedzie zafalszowany-tak samo jak robienie codziennych pomiarow rano-lepiej waginalie, bo w ustach niemiarodajne jak np spisz z otwrata buzia

kurcze a mi sie wlasnie przypomnialo, ze mamcia robila kiedys taka fajna zupe z malymi pulpecikami w srodku-musze odswiezyc przepis

a jak sie czuje brat tz? nie zalamal sie? nie wpadl w depreche? przepraszam, ze pytam, ale wy mi po prostu nie wychodzicie z glowy



ASIA- Aa2:

melduje ze jestem OBECNA

a propo tej zupki z pulpecikami to ja też jadłam taką pyszną to było chyba tak: ugotowac wodę z kostką rosołową, dodać startą marchewkę i cebulkę, do tego dwa serki topione (te wyglądające jak grubsze parówki) i do tego kuleczki z mięsa mielonego przyprawionego oczywiście to wszystko gotować i jeść mniam

Napisane przez kasiula1208

czesc dziewczynki ja dzisiaj bez humoru....ból brzucha dzien 4 wiec umieram.... nie bede sie dzis tak udzielac....ale całuski dla wszystkich

słonko mnie też męczy podbrzusze ale tobie współczuję bo ja jeszcze nie "umieram" choć po prysznicu jest gorzej i słabo mi jakoś no ale jeszczed 4 dni (oby) albo niech już w ogóle nie przychodzi ta wredota

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie dziewczynki!!!

Ja czekalam czekalam i dzisiaj juz musze sie przyznac... (tylko prosze na mnie nie krzyczec ). Mam 30dc i @ sie jeszcze nie zjawia... W tym cyklu oczywiscie sie nie staralismy wiec prawdobodobienstwo jest baaardzo malutkie, ale... no wlasnie, raz tz skonczyl w srodku za co dostal wielki opierdziel no i teraz z dnia na dzien nadzieja we mnie rosnie .

Jesli chodzi o samopoczucie to nic podejrzanego nie zauwazylam. Czasami mnie boli w podbrzuszu i wtedy sobie mysle ze zaraz sie rozkreci i juz bedzie @, ale nigdy sie nie rozkreca a @ nie ma. Poza tym z dnia na dzien moje piersi sa wrazliwsze no i zrobily sie jakies takie napiete lekko. W sumie to jest jedyny objaw ktory podnosi mi skrzydelka bo przed @ nic mi sie z piersiami nigdy nie dzieje. Nie wiem juz co mam myslec ale z testem i tak poczekam do poniedzialku jak nie dluzej. W ten weekend z tz-em jedziemy do IKEI po takie klamoty na ktore odkladalismy kaske zeby przed swietami je zakupic no i w ta sobote sie wybieramy. A w niedziele ide na zakupy swiateczne wiec mysli na pewno bede miala czyms zajete.

Nie wiem co o tym myslec...

oj no... ja już miałam nie namawiać na teściora i nie będę bo nie chciałabym żebyś się smutała jak będzie jedna krecha tak więc poczekam cierpliwie

Napisane przez LadyMK

hmmmm no wiec tak:P
po 1 dzien dobry
po 2 33dc, pierś mnie zaczyna boleć... dziś rano zeskoczyłam z łóżka jak oparzona, bo poczułam jakbym @ dostała- a to było tylko duużo śluzu białego, tak jakby gęstego.
Ale teraz się zaczynam czuć jak na @. Podbrzusze promieniuje... Chociaż jeszcze nie dostałam wyskoku syfków na buźce.
W tym miesiącu czułam dni płodne, chyba czułam owulke... i wtedy się przytulaliśmy. Ale wole się nei nastawiać, wolę także nie testować. Poczekam spokojnie do świąt

j.w. to co napisałam Kasi

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki ja juz wiem wszystko teraz przed @ zawsze boli mnie brzuch i piersi....tez zawsze wyskakuja mi pryszczyki....i jestem strasznie płaczliwa wiec jak krórys cykl nie beda mnie bolały piersi...nie bede miała pryszczy i bede szczesliwa...to znaczy ze bede w ciazynie wiem jeszce jak to jest z brzuchem bo ten chyba powinien bolec tak czy siakkochane błaaaaaaaaaaaaaagam o testy

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------


noooooooooo dobra........... ciezko bedzie ale uzbrajam sie w cierpliwosc i czekam na dobre wiadomosciojjjjjjjj jak fajnie ze juz tyle dziewczynek ma podejrzenia

heh ach te twoje teorie, gdyby to było takie proste popytaj ile dziewczynek myślała, że jednak @ przyjdzie bo miały objawy takie jak na @

[andzia121776]

no w koncu udało mi się do was zajrzeć najpierw choroba mnie rozłozyła, później padł mi dysk w kompie ale już jestem. niestety nie dam rady nadrobić co naskrobałyście, ale mam nadzieję, że u was kochane wszystko dobrze U mnie owulka zbliża się wielkimi krokami od wczoraj strasznie boli mnie jajnik, jeszcze nigdy go tak nie czułam, więc od wczoraj starania rozpoczętę. jak dobrze być już tutaj z wami

[LadyMK]

Maggie... hmm :P planujemy powolutku tworzyć sobie siłownie w piwnicy i... na dobry początek kupiłam mu hantle (o których wie, niestety, ale że ja się nie znam to musiałam się jego podpytac jakie...) no a nie wie o... drążku do podciągania dodatkowo :P

Ale mi się odbija i cofa... blee..
niunia ja też tak mam, że @ jest strasznie rozbita, rozregulowana.. i dlatego nie śpieszę się ze zrobieniem testu. U mnie to już jest 6cykl bodajże..

[kasiula1208]

chyba nie bo widze ze pisałyscie wiecie co dziewczyny?.. przeraziłam sie....bo czytałam ze po spirali mozna byc bezpłodnym...tzn. jak sa jakies komplikacje... ja po mojej roksanie miałam załozona spirale na 3 lata...i wszystko było ok. ale wyciagał mi ja jakis lekarz partacz.. tak na szybko... bo akurat miał dyzur... i teraz sie boje...bo niby wszystko było ok. pózniej...ale jak mi ja wyciagał to zemdlałam i tyle pamietam...potem juz byłam bez spirali.. ale moze mi cos tam uszkodził... i jestem bezpłodna.....bo to było po roksanie..... niby sie nie starałam od tego czasu o dziecko ale 4 lata wspózyje stosunkiem przerywanym i nic.... a moze to ja jestem bezpłodna przez ta spirale???????????: cry:

[niunia1401]

Jak wam sie podoba moja now awatarek HI ,HI to moja coreczka przebrana za pomocnika mikolaja w holandi sa czarne hihih moj maly zwarte pit

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez LadyMK

Maggie... hmm :P planujemy powolutku tworzyć sobie siłownie w piwnicy i... na dobry początek kupiłam mu hantle (o których wie, niestety, ale że ja się nie znam to musiałam się jego podpytac jakie...) no a nie wie o... drążku do podciągania dodatkowo :P

Ale mi się odbija i cofa... blee..
niunia ja też tak mam, że @ jest strasznie rozbita, rozregulowana.. i dlatego nie śpieszę się ze zrobieniem testu. U mnie to już jest 6cykl bodajże..

U MNIE 12 CYKL

[ewelia20]

hej.
czy któras z was miała takie dziwne pulsowanie jajnika??mam obecnie 27dc, a ostatni cykl 35dniowy.pozdr

[Carol77]

Nareszcie naprawili wizaż!!!!!!!!!!!!!!!! Witajcie słonka moje

Ja po okuliście wada stoi w miejscu, Olcia za to z plusów ma minusy, ale słabsze więc jest dobrze. Mam jeszcze 2 razy w ciąży się zgłosić i na 3 wizycie dostanę zgodę bądź nie na poród siłami natury,ale pani doktor stwierdziła, ze nie powinno być przeszkódja tez mam taką nadzieję

Co do przeczuć ja tez czuję, ze mam chłopczyka:d ciekawe czy się sprawdzi, z Olą miałam straszna pewność, ze to dziewczynka i się udało bo na usg sie dupka odwracała i dopiero przed porodem się pokazała

Kasiu moze Wam się udało kochana!!!!!!!!!!!!!Ja mocno trzymam kciuki

[motylek85]

Napisane przez mika85

motylek, zobaczymy tylko potem dopiero w styczniu mój gin będzie przyjmował, a ja do innego nie chce iść, Zrobię jeszcze jutro bete i zobaczymy, mam nadzieję ze pięknie wzrośnie, gdzieś wyczytałam ze powinna wzrosnąć o 66% w ciągu 48 h. Pozdrowionka

rozumiem twoją niecierpliwość bo też pewnie bym tak reagowała ale serio, nie ma co się spieszyć, bo po co sie później zamartwiac??? trzymam kciuki, że jednak wytrzymasz

Napisane przez Maggie1983

a co kupilas dla tz, bo zbieram koncepcje

no niech troche kluje, bo tak to bys nie wiedziala, ze masz cos takiego jak jajniki

heh no może i tak

Napisane przez kasiula1208

o jejku co to było??????????? nie miałam dostepu do tej strony przez dłuzszy czas..... ale sie wystraszyłam miałyscie tez tak?

no ja tez myślałam, że to tylko tak u mnie ale uffffff już działa

[ewelia20]

5 cykl starań z luteiną

[agnieszka1980]

Cześć dziewczynkimelduję, ze @ nadal nie ma a to już 37dc
Dobra teraz poczytam co u Was
Nie mogłam wejść na wizaz i se myślę zablokowali mi dostęp

[LadyMK]

Napisane przez kasiula1208

chyba nie bo widze ze pisałyscie wiecie co dziewczyny?.. przeraziłam sie....bo czytałam ze po spirali mozna byc bezpłodnym...tzn. jak sa jakies komplikacje... ja po mojej roksanie miałam załozona spirale na 3 lata...i wszystko było ok. ale wyciagał mi ja jakis lekarz partacz.. tak na szybko... bo akurat miał dyzur... i teraz sie boje...bo niby wszystko było ok. pózniej...ale jak mi ja wyciagał to zemdlałam i tyle pamietam...potem juz byłam bez spirali.. ale moze mi cos tam uszkodził... i jestem bezpłodna.....bo to było po roksanie..... niby sie nie starałam od tego czasu o dziecko ale 4 lata wspózyje stosunkiem przerywanym i nic.... a moze to ja jestem bezpłodna przez ta spirale???????????: cry:

Kasiula, matko nei wkrecaj sobie... idź na badania, lepsze badania niż dodatkowe zamartwianie się

[niunia1401]

Napisane przez kasiula1208

chyba nie bo widze ze pisałyscie wiecie co dziewczyny?.. przeraziłam sie....bo czytałam ze po spirali mozna byc bezpłodnym...tzn. jak sa jakies komplikacje... ja po mojej roksanie miałam załozona spirale na 3 lata...i wszystko było ok. ale wyciagał mi ja jakis lekarz partacz.. tak na szybko... bo akurat miał dyzur... i teraz sie boje...bo niby wszystko było ok. pózniej...ale jak mi ja wyciagał to zemdlałam i tyle pamietam...potem juz byłam bez spirali.. ale moze mi cos tam uszkodził... i jestem bezpłodna.....bo to było po roksanie..... niby sie nie starałam od tego czasu o dziecko ale 4 lata wspózyje stosunkiem przerywanym i nic.... a moze to ja jestem bezpłodna przez ta spirale???????????: cry:

Wiesz co do spirali to niewiem bo nigdy niemialam,ale niby rzeczywicie mowia ze zle zalozona lub zle zdjeta uszkadza szyjke macicy co niestety niejest dobre jesli chodzi o donoszenie ciazy,ale odrazu bezpolodnosc chyba nie,ale to akurat powinnas omawiac z lekarzem,bo chyba on lepjiej wie jakie uszkodzenia moze wywolac wkladka domaciczna

[andzia121776]

Napisane przez ewelia20

hej.
czy któras z was miała takie dziwne pulsowanie jajnika??mam obecnie 27dc, a ostatni cykl 35dniowy.pozdr

ja tez jestem na luteinie, wydaje mi się, że odczucia jajników to zasługa owej tabletki. Ja mam podobnie

[motylek85]

Napisane przez niunia1401

Jak wam sie podoba moja now awatarek HI ,HI to moja coreczka przebrana za pomocnika mikolaja w holandi sa czarne hihih moj maly zwarte pit

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



U MNIE 12 CYKL

ślicznie tylko jakieś większe też by się przydało bo tu słabiutko widać;D

Napisane przez Carol77

Nareszcie naprawili wizaż!!!!!!!!!!!!!!!! Witajcie słonka moje

Ja po okuliście wada stoi w miejscu, Olcia za to z plusów ma minusy, ale słabsze więc jest dobrze. Mam jeszcze 2 razy w ciąży się zgłosić i na 3 wizycie dostanę zgodę bądź nie na poród siłami natury,ale pani doktor stwierdziła, ze nie powinno być przeszkódja tez mam taką nadzieję

Co do przeczuć ja tez czuję, ze mam chłopczyka:d ciekawe czy się sprawdzi, z Olą miałam straszna pewność, ze to dziewczynka i się udało bo na usg sie dupka odwracała i dopiero przed porodem się pokazała

Kasiu moze Wam się udało kochana!!!!!!!!!!!!!Ja mocno trzymam kciuki

no to w sumie dobrze, choć mogłoby być lepiej no ale dobrze, że nie jest gorzej;D heh ale namotałam

[mika85]

termin pierwszego dnia ostatniej @ to 6.11, cykl 27 dniowy biorę pod uwagę czyli @ powinna przyjść 2.12, 6.12 zrobiłam test, wyszły 2 kreski, jedna troszkę jaśniejsza, do lekarza pójde 15.12 czyli prawie 2 tyg po terminie @. któras z was pisała o karcie ciąży. Wiecie o tym że do 8 tygodnia musicie mieć ją założoną, bo potem będą wam robić prolemy z wypłata becikowego, zmieniły się przepisy, i trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że zgłosiłaś się do niego właśnie w czasie do 8 tygodnia max.

[agnieszka1980]

Napisane przez Carol77

Nareszcie naprawili wizaż!!!!!!!!!!!!!!!! Witajcie słonka moje

Ja po okuliście wada stoi w miejscu, Olcia za to z plusów ma minusy, ale słabsze więc jest dobrze. Mam jeszcze 2 razy w ciąży się zgłosić i na 3 wizycie dostanę zgodę bądź nie na poród siłami natury,ale pani doktor stwierdziła, ze nie powinno być przeszkódja tez mam taką nadzieję

Co do przeczuć ja tez czuję, ze mam chłopczyka:d ciekawe czy się sprawdzi, z Olą miałam straszna pewność, ze to dziewczynka i się udało bo na usg sie dupka odwracała i dopiero przed porodem się pokazała

Kasiu moze Wam się udało kochana!!!!!!!!!!!!!Ja mocno trzymam kciuki

Super,że wizyta się udała
Jak byłam w ciąży to czułam,że to synek bedzie no i nie myliłam się

[marlenka0505]

Napisane przez mika85

termin pierwszego dnia ostatniej @ to 6.11, cykl 27 dniowy biorę pod uwagę czyli @ powinna przyjść 2.12, 6.12 zrobiłam test, wyszły 2 kreski, jedna troszkę jaśniejsza, do lekarza pójde 15.12 czyli prawie 2 tyg po terminie @. któras z was pisała o karcie ciąży. Wiecie o tym że do 8 tygodnia musicie mieć ją założoną, bo potem będą wam robić prolemy z wypłata becikowego, zmieniły się przepisy, i trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że zgłosiłaś się do niego właśnie w czasie do 8 tygodnia max.

trzeba się zgłosić do 10 tygodnia. Ja u lekarza byłam w 6 tygodniu, a kartę ciąży będę miała już w 11 tygodniu, więc o becikowe się nie martwię, bo ja nie będę lekarzowi mówić kiedy ma mi karte ciąży założyć, a zaświadczenie mi wyda na podstawie kartoteki

[LadyMK]

Napisane przez mika85

termin pierwszego dnia ostatniej @ to 6.11, cykl 27 dniowy biorę pod uwagę czyli @ powinna przyjść 2.12, 6.12 zrobiłam test, wyszły 2 kreski, jedna troszkę jaśniejsza, do lekarza pójde 15.12 czyli prawie 2 tyg po terminie @. któras z was pisała o karcie ciąży. Wiecie o tym że do 8 tygodnia musicie mieć ją założoną, bo potem będą wam robić prolemy z wypłata becikowego, zmieniły się przepisy, i trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że zgłosiłaś się do niego właśnie w czasie do 8 tygodnia max.

kiedys czytałam, że do 10tego tygodnia, to juz uległo zmianie?
kurde niedługo będzie, że w 6tyg się zgłaszać, bez sensu!

[aa2]

z tego co ja wiem to do 10 tyg i trzeba przedłozyć zaświadczenie od lekarza a nie karte ciąży, nie wiem czy to prawda ale słyszałam też że jest jakiś specjalny wzór zaświadczenia-dla mnie znowu jakaś bzdura wymyślana przez rząd

[mika85]

No to przepraszam za moje błędne info. dzięki za sprostowanie.
Co do zaświadczenia to jest specjalny wzór bo kumpela po porodzie biegała do gina zeby jej przepisał