Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

[Ervisha]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Tylko ten lęk..
I właśnie ja tak ciągle planuję,obiecuję sobie ( i innym) i tak dojrzewam do tych decyzji ,ciągle coś przemyślam...tylko cholera jasna nic nie robię

nie tylko ty tak masz

[TrueLook]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Tylko ten lęk..
No to wam napiszę:
Bo to jest tak, że przychodzi jeden dzień w którym mam chęci motywację wiem będę walczyć i staram się jeść więcej np.ostatnio
Ale wciąż się boję ,nie tyle jeść się boję, co utyć się boję ,swoje jadłospisy planuję sobie sama -znam swoje smaki i swoje możliwości ,na pewno mogę powiedzieć, że jest lepiej niż rok czy dwa lata temu (tj.psychicznie jest lepiej bo wagowo stoję w miejscu ,bez przerwy jest te 47kg).
Zrozumiałam niektóre rzeczy ,dorosłam? chyba tak ,to w końcu ten czas mam 21lat (życie przelatuje mi przez palce),muszę o siebie zadbać ,chcę mieć kiedyś dzieci i być normalną kobietą,matką Polką

I właśnie ja tak ciągle planuję,obiecuję sobie ( i innym) i tak dojrzewam do tych decyzji ,ciągle coś przemyślam...tylko cholera jasna nic nie robię

Skąd ja to znam... Staram się, aby wyrzuty sumienia nie przyćmiły chęci pokonania choroby, ale jest ciężko
Rodzice mówią, że w moim jedzeniu widać poprawę - co z tego, skoro psychika nadal leży i kwiczy...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez TrueLook

Skąd ja to znam... Staram się, aby wyrzuty sumienia nie przyćmiły chęci pokonania choroby, ale jest ciężko
Rodzice mówią, że w moim jedzeniu widać poprawę - co z tego, skoro psychika nadal leży i kwiczy...

No to u mnie odwrotnie psychika i podejście do sprawy lepiej a z jedzeniem średnio coś...

[skomplikowana_18]

jestem po podwieczorku.
PODW:
-jogurt Activia z ziarnami zboz
-2 minipaczki drozdzowe z rodzynkami

Paczki domowe,tzn.robila je mama partnerki mojego taty:-P
takie male kulki nabite drozdzowe.

balam sie troche po tych przygodach zoladkowych,tym badziej,ze ja mam tu diete lekkostrawna i tez tak jesc powinnam.
i mysle,czy nie lepiej bym zrobila,gdybym do tego jogurtu zjadla herbatniki-lekkostrawne,i wiem ile kcal.
a takie polaczenie jogurtu na regulacje jelit i smazonych!czyli tym samym ciezkostrawnych paczkow to niezly miszmasz.
boje sie,by sie nie zwrocila ta mieszanka,bo troche kreci mi sie w glowie od zoladka.
wczoraj go tak obciazylam,a dzis zjadlam smazone paczusie..

tyle,ze skorke obskubalam i zostawilam,byla strasznie nasiaknieta tluszczem od smazenia,a taki tluszcz jest niewskazany i ciezkostrawny,nie?

w srodku takie drozdzowe nabite z rodzynkami.chyba cale tluszczem nie nasiakly,bo czuc bylo smak drozdzy.

skoro takie 2minipaczusie bez skorki tlustej, to jeden ok 50 kcal liczyc czy wiecej?
jak to?

[TrueLook]

Skomplikowana, akurat ty nie powinnaś przejmować się kaloriami

[Tynusia]

Choroba cię zżera totalnie.
Uświadom sobie w końcu życie ma się jedno i możesz już więcej nie zobaczyć ludzi ,którzy cię bardzo kochają.

A Ty tymczasem zajmujesz się oskubaniem skórki od pączków,liczeniem.
W kółko to samo a dziewczyny piszą ci cenne rady.
Pisze ogólnie bo szkoda mi nerwów i cackania ciągłego.

[Delli]

Iza, zrób coś, zablokuj ją , nie wiem, cokolwiek. Dla jej własnego dobra!

Dla naszego przy okazji...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez skomplikowana_18

jestem po podwieczorku.
PODW:
-jogurt Activia z ziarnami zboz
-2 minipaczki drozdzowe z rodzynkami

Paczki domowe,tzn.robila je mama partnerki mojego taty:-P
takie male kulki nabite drozdzowe.

balam sie troche po tych przygodach zoladkowych,tym badziej,ze ja mam tu diete lekkostrawna i tez tak jesc powinnam.
i mysle,czy nie lepiej bym zrobila,gdybym do tego jogurtu zjadla herbatniki-lekkostrawne,i wiem ile kcal.
a takie polaczenie jogurtu na regulacje jelit i smazonych!czyli tym samym ciezkostrawnych paczkow to niezly miszmasz.
boje sie,by sie nie zwrocila ta mieszanka,bo troche kreci mi sie w glowie od zoladka.
wczoraj go tak obciazylam,a dzis zjadlam smazone paczusie..

tyle,ze skorke obskubalam i zostawilam,byla strasznie nasiaknieta tluszczem od smazenia,a taki tluszcz jest niewskazany i ciezkostrawny,nie?

w srodku takie drozdzowe nabite z rodzynkami.chyba cale tluszczem nie nasiakly,bo czuc bylo smak drozdzy.

skoro takie 2minipaczusie bez skorki tlustej, to jeden ok 50 kcal liczyc czy wiecej?
jak to?

Jak to czytam to mdleję!!!

Ja tu się wam dziewczyny żalę ,że mi nie idzie zwiększanie kalorii ,że ciężko mi się przełamać a taka tu skomplikowana18 takie rzeczy pisze że mi się po prostu niedobrze robi....
JA NA PRZEKÓR TEJ CAŁEJ SKOMPLIKOWANEJ18 I TEJ CO W MOJEJ GŁOWIE SIEDZI I GŁUPOTY CHRZANI BĘDĘ ZDROWA.
Potrzebuję tylko kilka kopów na motywację ,tak tak od was właśnie.Bo jak czytam już 5dzień to forum ( bo tyle tu jestem) to wyczytałam sporo ciekawych i mądrych rzeczy i dowiedziałam się co to jest U P i R ,tylko niektóre R są jak moje U ,powinnam choć na trochę przejść na P ,ale minie zanim w ogóle do U dojdzie.Chyba nie mam dla kogo wyzdrowieć ,sama już się gubię ...
no widzicie zmieniam zdanie co 5min.

[TrueLook]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Jak to czytam to mdleję!!!

Ja tu się wam dziewczyny żalę ,że mi nie idzie zwiększanie kalorii ,że ciężko mi się przełamać a taka tu skomplikowana18 takie rzeczy pisze że mi się po prostu niedobrze robi....
JA NA PRZEKÓR TEJ CAŁEJ SKOMPLIKOWANEJ18 I TEJ CO W MOJEJ GŁOWIE SIEDZI I GŁUPOTY CHRZANI BĘDĘ ZDROWA.
Potrzebuję tylko kilka kopów na motywację ,tak tak od was właśnie.Bo jak czytam już 5dzień to forum ( bo tyle tu jestem) to wyczytałam sporo ciekawych i mądrych rzeczy i dowiedziałam się co to jest U P i R ,tylko niektóre R są jak moje U ,powinnam choć na trochę przejść na P ,ale minie zanim w ogóle do U dojdzie.Chyba nie mam dla kogo wyzdrowieć ,sama już się gubię ...
no widzicie zmieniam zdanie co 5min.

tęczowa dlolinka 21, musimy po prostu spiąć poślady i ruszyć z miejsca, bo nikt za nas tego nie zrobi. Musimy wyzdrowieć dla siebie i w końcu zacząć żyć normalnie, bez ed

[teczowa dlolinka 21]

łatwo powiedzieć trudniej zrobić.... chociaż ktoś mnie rozumie,dzięki TrueLook

A tak z innej beczki co zrobić co jest najkorzystniejsze skok z dnia na dzień w P ,czy najpierw powoli do U ,potem U/P i dopiero P ?? jak sądzicie ,bo teraz wyczytałam w innym wątku że nagły skok do P bardzo przyspieszy metabolizm ,a to było by dobre dla mnie.
Plameczka gdzieś w innym wątku napisała:
''...po prostu organizm reaguje tak na zmiany w jedzeniu. Teraz dopiero zaczniesz tyc, ale powoli. Pewnie 0,5-1 kg na tydzien. A na U bys tez bys tyła, bo to zbyt duzy przeskok. Tyle, ze wolniej o wiele wolniej i tylko troche bys przytyla i nie przyspieszylabys przemiany materii tak, jak na P. Dlatego P jest korzystniejsze. Bo przyspieszysz przemiane materii i gdy zaczniesz byc na U, juz nie bedziesz tyła. A tak to na U bys tyła i tyła, a przemiana materii nadal byłaby za wolna. ..."
Co o tym sądzicie??

[BlackCat1990]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

łatwo powiedzieć trudniej zrobić.... chociaż ktoś mnie rozumie,dzięki TrueLook

A tak z innej beczki co zrobić co jest najkorzystniejsze skok z dnia na dzień w P ,czy najpierw powoli do U ,potem U/P i dopiero P ?? jak sądzicie ,bo teraz wyczytałam w innym wątku że nagły skok do P bardzo przyspieszy metabolizm ,a to było by dobre dla mnie.
Plameczka gdzieś w innym wątku napisała:
''...po prostu organizm reaguje tak na zmiany w jedzeniu. Teraz dopiero zaczniesz tyc, ale powoli. Pewnie 0,5-1 kg na tydzien. A na U bys tez bys tyła, bo to zbyt duzy przeskok. Tyle, ze wolniej o wiele wolniej i tylko troche bys przytyla i nie przyspieszylabys przemiany materii tak, jak na P. Dlatego P jest korzystniejsze. Bo przyspieszysz przemiane materii i gdy zaczniesz byc na U, juz nie bedziesz tyła. A tak to na U bys tyła i tyła, a przemiana materii nadal byłaby za wolna. ..."
Co o tym sądzicie??

gdy ja mialam takie dylematy poradzono mi zeby od razu przejsc na P
(wiemwiem, ze tak sie nie da bo emocje itp ) ale jakos sie przełamałam i poszlo
dzieki dziewczynom z kz nauczylam sie ukladac smaczne i zdrowe P a potem jak juz weszlam na U to nowe wizazanki na NCJ dziwily sie jak ja moge "tyle jesc na U i nie tyc" dlatego:WSKAUJ NA ZDROWE SMACZNE LADNE P!

[teczowa dlolinka 21]

''wskakuj na P'' czyli co np.mam sobie wybrać któryś jadłospis z forum i np. jutro cały zrealizować ?? oj nie dam rady ,boję się ....
jeśli ja się dziś szczypie sama ze sobą czy mogę zjeść 3 duży jogurt bo mam ochotę ,to np. jutro miałabym tyle zjeść,poza tym ja kontroluje się sama ( nie mieszkam z rodzicami nikt mnie nie pilnuje itp.) jest trochę lepiej ale już P ,oj...

[agueda]

Napisane przez skomplikowana_18

jestem po podwieczorku.
PODW:
-jogurt Activia z ziarnami zboz
-2 minipaczki drozdzowe z rodzynkami

Paczki domowe,tzn.robila je mama partnerki mojego taty:-P
takie male kulki nabite drozdzowe.

balam sie troche po tych przygodach zoladkowych,tym badziej,ze ja mam tu diete lekkostrawna i tez tak jesc powinnam.
i mysle,czy nie lepiej bym zrobila,gdybym do tego jogurtu zjadla herbatniki-lekkostrawne,i wiem ile kcal.
a takie polaczenie jogurtu na regulacje jelit i smazonych!czyli tym samym ciezkostrawnych paczkow to niezly miszmasz.
boje sie,by sie nie zwrocila ta mieszanka,bo troche kreci mi sie w glowie od zoladka.
wczoraj go tak obciazylam,a dzis zjadlam smazone paczusie..

tyle,ze skorke obskubalam i zostawilam,byla strasznie nasiaknieta tluszczem od smazenia,a taki tluszcz jest niewskazany i ciezkostrawny,nie?

w srodku takie drozdzowe nabite z rodzynkami.chyba cale tluszczem nie nasiakly,bo czuc bylo smak drozdzy.

skoro takie 2minipaczusie bez skorki tlustej, to jeden ok 50 kcal liczyc czy wiecej?
jak to?

boże jaka ty jesteś głupia. chyba ci poskąpiono daru czytania ze zrozumieniem. przestań ku*** gadac w kolko o zariu. co z tego, ze wiesz ile cos ma kcal? Wiecznie sie boisz, martwisz, ze brzusio będzie cierpiał. Tak, ochroniisz jelitka, ale zdechniesz do konca stycznia. Brawo, naprawdę, za podejscie. A co do pączusiów to muszę cię zmarwić, bo te mniejsze bardziej chłoną tłuszcz niż większe, więc myślę, że miały sporo więcej niż 50 kcal na sztukę.

[teczowa dlolinka 21]

chcę naprawdę uwierz mi ,chcę ale jest coś tam w środku coś gryzie mnie i nie pozwala,ale chce pomóż mi ... powiedz jak ty to zrobiłaś?

[Tynusia]

Szkoda życia i młodości ona ciągle się powtarza i to nie jest jakaś lekka niedowaga ale jej życie jest na włosku.

Eh naprawdę brak mi słów.

[teczowa dlolinka 21]

do mnie to napisałaś?

[Tynusia]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

do mnie to napisałaś?

\

Nie poruszam ciągle temat skomplikowanej.

[Ervisha]

Napisane przez skomplikowana_18

jestem po podwieczorku.
PODW:
-jogurt Activia z ziarnami zboz
-2 minipaczki drozdzowe z rodzynkami

Paczki domowe,tzn.robila je mama partnerki mojego taty:-P
takie male kulki nabite drozdzowe.

balam sie troche po tych przygodach zoladkowych,tym badziej,ze ja mam tu diete lekkostrawna i tez tak jesc powinnam.
i mysle,czy nie lepiej bym zrobila,gdybym do tego jogurtu zjadla herbatniki-lekkostrawne,i wiem ile kcal.
a takie polaczenie jogurtu na regulacje jelit i smazonych!czyli tym samym ciezkostrawnych paczkow to niezly miszmasz.
boje sie,by sie nie zwrocila ta mieszanka,bo troche kreci mi sie w glowie od zoladka.
wczoraj go tak obciazylam,a dzis zjadlam smazone paczusie..

tyle,ze skorke obskubalam i zostawilam,byla strasznie nasiaknieta tluszczem od smazenia,a taki tluszcz jest niewskazany i ciezkostrawny,nie?

w srodku takie drozdzowe nabite z rodzynkami.chyba cale tluszczem nie nasiakly,bo czuc bylo smak drozdzy.

skoro takie 2minipaczusie bez skorki tlustej, to jeden ok 50 kcal liczyc czy wiecej?
jak to?

Skomplikowana ciebie trzeba chyba porządnie w du** walnąć. NIE LICZ KALORII !!!!!!!!! NIE WYDZIELAJ SOBIE NIE OGRANICZAJ BO ZGINIESZ !!!!!!!!!!!!!!!

[TrueLook]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

łatwo powiedzieć trudniej zrobić.... chociaż ktoś mnie rozumie,dzięki TrueLook

Wiem, że o wiele łatwiej powiedzieć... Ja jednak staram się zjadać wszystko lub większość, co ustaliłam z mamą w jadłospisie na dany dzień. Na razie psychika nie pozwala mi zjeść batona, ale dzisiaj przekonałam się do bułeczek maślanych, więc jakiś tam mały kroczek w przód jest.
Najgorsze jest to, że nie mam kompletnie na nic ochoty, nawet na produkty, za którymi kiedyś przepadałam

Szkoda życia i młodości ona ciągle się powtarza i to nie jest jakaś lekka niedowaga ale jej życie jest na włosku.

Eh naprawdę brak mi słów.

Osobiście uważam, że Skomplikowana powinna zostać zbanowana nie tylko dla jej własnego dobra, ale również innych chorych osób. Nie raz i nie dwa dziewczyny prosiły ją, aby się czymś zajęła - poczytała książkę, pouczyła się do matury... Ona nie robi nic w kierunku, aby wyzdrowieć, a siedzenia na wizażu na pewno nie polepszy jej stanu.

[Ervisha]

dzieki dziewczynom z kz nauczylam sie ukladac smaczne i zdrowe P

i skomplikowanej też układałyśmy na bazie tego co lubi ale ona nie korzysta. szkoda i z jednej strony dobrze ze na forum jest co raz mniej dziewczyn na P

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Osobiście uważam, że Skomplikowana powinna zostać zbanowana nie tylko dla jej własnego dobra, ale również innych chorych osób. Nie raz i nie dwa dziewczyny prosiły ją, aby się czymś zajęła - poczytała książkę, pouczyła się do matury... Ona nie robi nic w kierunku, aby wyzdrowieć, a siedzenia na wizażu na pewno nie polepszy jej stanu.

Zbanują ją i jeszcze dziewczyna sobie coś zrobi. Ona jest ciężko chora Bardzo, bardzo chora

[Tynusia]

Jej życie jest zagrożone.
A ona ciągle swoje i tak robi jak chce.
I jak tu się za przeproszeniem nie wku****ć a dziewczyny piszą cenne rady i dupa =/

[Ervisha]

Napisane przez Tynusia

Jej życie jest zagrożone.
A ona ciągle swoje i tak robi jak chce.
I jak tu się za przeproszeniem nie wku****ć a dziewczyny piszą cenne rady i dupa =/

Spokojnie bo wylewu dostaniesz....

[Tynusia]

Chyba już dostałam xD

[TrueLook]

Ervisha, ja rozumiem, że ona jest chora i potrzebuje pomocy. Ale odnoszę wrażenie, że ona po prostu nie chce wyzdrowieć.

[lanvin]

wszystko zależy od niej. my tu sobie możemy pisać, ale ona i tak robi swoje. nikt jej nie kontroluje, a sama sobie rady nie daje. nie wiadomo ile jeszcze pociągnie jej wyniszczony organizm. z taką wagą pewnie niewiele
Skomplikowana weź się za siebie i walcz! tu chodzi o Twoje życie! już nie tylko zdrowie, ale i życie.

[skomplikowana_18]

ale o czym ja mam pisac,skoro teraz najwazniejsze jest jedzenie w moim przypadku?
co do paczkow-jesli mialy wiecej,to tym lepiej dla mnie,
ale tata mowil,ze to takie drozdzowe bezcukrowe.
fakt,byly nabite,ale to takie male kulki,w srodku te ciasto drozdzowe bylo pyszne,suche,kilka rodzynek,jedynie przy skorce bylo takie mokrawe bylo to ciasto-tluszcz,ale malo w sumie.
skorka byla tlusta,ale ja zostawilam.
czyli zjadlam 2 kulki drozdzowe z rodzynkami lekko tluszczem nasiakniete,
bo najwiecej tluszczu w skorce,a ja obralam w wiekszosci.
nie przecze,ze tluszczu tam nie bylo,bo pod tlusta skorka te ciasto bylo mokrawe,ale im blizej srodka,tym suchsze,choc dosc nabite.
poza tym tluszcz wskazany,tylko wiadomo zdrowy-maslo np.,ale taki od czasu do czasu chyba nie zaszkodzi.
tym bardziej,ze paczki domowej roboty.
i wydaje mi sie,ze takie 2kuleczki drozdzowe z rodzynkami razem mialy ok ponad 100kcal.

jestem po kolacji-2kanapki z maslem i 2plastrami szynki+warzywa.
a wkrotce salatka owocowabanan,pomarancza,kiwi

[Tynusia]

Ja z tond idę bo naprawdę wylewu dostane.

A wam życzę cierpliwości

[Ervisha]

leavin to chyba nic nie da. Wczoraj sobie pojadła dobrze to mysli ze moze odpuścić. I co z tego ze masz te rewolucje w żołądku. Niech ci coś dadzą ale jedz dalej by nadrobić to co zgubiłaś wymiotując itp.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

ale o czym ja mam pisac,skoro teraz najwazniejsze jest jedzenie w moim przypadku?

W twoim przypadku najważniejsze jest byś jadła. A napisz moze coś o sobie. czym się interesujesz, co lubiłaś robić w wolnych chwilach. NIE LICZ KALORII. Owszem mozesz pisać ile zjadlaś by się skonsultować czy wystarczająco ale jak cię poprawiamy i ci radzimy to stosuj się do tego.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

jestem po kolacji-2kanapki z maslem i 2plastrami szynki+warzywa.
a wkrotce salatka owocowabanan,pomarancza,kiwi

A potem zjedz jakieś chrupki. coś na sucho by nie było rewolucji. Oczywiście nie od razu tylko za jakiś czas np. za godzinę lub 30 minut.

[agueda]

Napisane przez skomplikowana_18

ale o czym ja mam pisac,skoro teraz najwazniejsze jest jedzenie w moim przypadku?
co do paczkow-jesli mialy wiecej,to tym lepiej dla mnie,
ale tata mowil,ze to takie drozdzowe bezcukrowe.
fakt,byly nabite,ale to takie male kulki,w srodku te ciasto drozdzowe bylo pyszne,suche,kilka rodzynek,jedynie przy skorce bylo takie mokrawe bylo to ciasto-tluszcz,ale malo w sumie.
skorka byla tlusta,ale ja zostawilam.
czyli zjadlam 2 kulki drozdzowe z rodzynkami lekko tluszczem nasiakniete,
bo najwiecej tluszczu w skorce,a ja obralam w wiekszosci.
nie przecze,ze tluszczu tam nie bylo,bo pod tlusta skorka te ciasto bylo mokrawe,ale im blizej srodka,tym suchsze,choc dosc nabite.
poza tym tluszcz wskazany,tylko wiadomo zdrowy-maslo np.,ale taki od czasu do czasu chyba nie zaszkodzi.
tym bardziej,ze paczki domowej roboty.
i wydaje mi sie,ze takie 2kuleczki drozdzowe z rodzynkami razem mialy ok ponad 100kcal.

jestem po kolacji-2kanapki z maslem i 2plastrami szynki+warzywa.
a wkrotce salatka owocowabanan,pomarancza,kiwi

rany tyle pieprzenia o dwóch małych kulkach. i przeczysz sama sobie wiesz?

[morphine88]

Boże drogi.
Jestem tu przez przypadek. Patrzę kilkanaście (kilkadziesiąt?) stron w tył i cały czas: skomplikowana i skomplikowana.
Jak Wy tu wytrzymujecie? No i dlaczego S. nie jest jeszcze zbanowana ?!
Przepraszam za wtrącenie, ale ciekawi mnie to.