Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6

[Mell_xx]

Napisane przez ursull

Mellcia kiedy ty dokładnie lecisz się urlopować? Bierzecie Aleksia? Podziwiam cię,że jeszcze dajesz radę żyć w takiej komunie i to z samymi chłopami Też kiedyś tak pomieszkiwałam,ale teraz w życiu bym się na to nie zdecydowała . Ja muszę mieć prywatność,jakiś tam komfort i odrobinę luksusu . A jak wygląda sprawa łazienki i kuchni? Wspólną macie? I jak ze sprzątaniem tych części wspólnych? No to fajny miałaś dzień z małym rozrabiaką. Pociesza mnie fakt,że nie tylko Milenka ma dzikei pomysły . Aaronek ma już własciwie wsio,zresztą i tak przesadziliśmy z wydatkami w tym miesiącu

Lecimy w niedziele Oczywiscie, ze bierzemy Aleksa
Dobrze to ujęłas -komuna
Czy daję radę? Nie mam wyjscia...
Zostaje mi ewentualnie zostac w Pl. Ja tez chcialabym prywatnosc, myslisz, ze mi sie to podoba?! Szlak mnie trafia czasami!
Wszystko wspolne, mamy tylko malutki pokoik 3/3 swoj. Sprzatam wlasciwie tylko ja
To mialo yc tymczasowe, bo na czas nie znalezlismy mieszkania i tak trwa juz 5 m-cy. Troche sie juz przyzwyczailam (lubie tych chlopakow) ale czasem cos mnie trafia i i chodzę wsciekła na to wszystko.
W sumie z pracą jest roznie i ostatnio rozwazalismy nawet powrot juz teraz, niestety w Pl takich pieniedzy sie nie zarobi. Tz chce sie spręzyc zaoszczedzic jak najwiecej. Tutaj oszczedzamy prawi 1000euro miesiecznie.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Caro ja sie nie popłaczę, bo nie obejrzę
Po co nam to pokazujesz?

[Ewelain1987]

caro ja obejrzalam tylko poczatek i wylaczylam..biedna istotka..

[Mell_xx]

Napisane przez Ewelain1987

caro ja obejrzalam tylko poczatek i wylaczylam..biedna istotka..

ewelain nie masz juz konta na nk?

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Bożeeeeee jak ta Carolajna zmienia facetow!!!!!!!













w avatarze

[Ewelain1987]

Mell mialam ale skasowalam ale teraz znow mam zeby miec kontakt z znajomymi a wrzucilam tylko jedno zdjecie.a czemu pytasz??

[cinusiowa]

Napisane przez ursull

Cinka może to zachowanie Ninusi wzięło się z przedszkola? Podpatrzyła inne dzieci i naśladuje Twój TZ jest w wieku mojego,tylko ja nieco starsza od ciebie
nie mam pojęcia czy jest coś takiego na all. Ja ją kupiłam w Asdzie,marka George,wiem,że czasem coś na all się z tego pojawia. Kosztował jakieś 18zł

Nie, to zachowanie nie jest z przedszkola. Nina ma czasem takie dni, że jazda taka jej się włącza i daje nam nieźle popalić. Nie ma przy tym złego humoru, wręcz przeciwnie... Śmieje się i im więcej się za nią biega i zwraca uwagę, tym bardziej rozrabia. To tak wygląda jakby chciała zwrócić na siebie uwagę i pokazać swoje JA. Na drugi dzień, tak jak dzisiaj już jest kochaniutka. Dziś miała dzień przytulanek. Co 5 minut podchodziła i wyciągała rączki, aby ją przytulić i uciekała z powrotem do swojej zabawy Albo przytuliła samą buźkę do mojej nogi i szła dalej w swoją stronę, ubóstwiam ją taką, gdy łazi i się tuli albo całuski rozdaje tak ot sama od siebie Mój Tz jak i Twój też do roboty się nie garnie, chyba kiepski rocznik '83 Idę szukać na allegro bluzki takiej Milenkowej, przynajmniej krój żeby tak fajnie się układała

[Carolajna24]

mell Cypisa nie lubisz?

[ursull]

Napisane przez Ewelain1987

hej
dzis byl bardzo zwariowany dzien..rano bylismy wybrac z tesciowa meble do jednego pokoju i zeszlo nam sie do poludnia, potem szybke wynoszenie starych mebli potem reszte dnia spedzilam przy krojeniu i gotowaniu grzybow.juz mam dosc.dobrze ze juz spokoj..

Ursull dzis juz lepiej..choc w pewnym momencie mialam ochote krzyczec bo tu Weronika wylala sok i leje sie po lawie, tu pies sciaga rzeczy ze stolu a tu grzyby mi kipia w garnku a ja sama w mieszkaniu..

a wiecej niewiem co odpisac wiec przesylam buziaki

to faktycznie miałaś zwariowany dzionek i wierzę ci,że jesteś wykończona Tych grzybów nadal ci zazdroszczę

Napisane przez Carolajna24

Jeśli macie chwile to polecam obejrzenie-ale ostrzegam że strasznie się popłaczecie
http://www.youtube.com/watch?v=BnWaF...eature=related

O dziewczynce która urodziła się z dwoma głowami-druga główka niestety była "pasożytem" nie miała ani serca ani narządów

nawet nie zamierzam tego oglądać

Napisane przez Mell_xx

Lecimy w niedziele Oczywiscie, ze bierzemy Aleksa
Dobrze to ujęłas -komuna
Czy daję radę? Nie mam wyjscia...
Zostaje mi ewentualnie zostac w Pl. Ja tez chcialabym prywatnosc, myslisz, ze mi sie to podoba?! Szlak mnie trafia czasami!
Wszystko wspolne, mamy tylko malutki pokoik 3/3 swoj. Sprzatam wlasciwie tylko ja
To mialo yc tymczasowe, bo na czas nie znalezlismy mieszkania i tak trwa juz 5 m-cy. Troche sie juz przyzwyczailam (lubie tych chlopakow) ale czasem cos mnie trafia i i chodzę wsciekła na to wszystko.
W sumie z pracą jest roznie i ostatnio rozwazalismy nawet powrot juz teraz, niestety w Pl takich pieniedzy sie nie zarobi. Tz chce sie spręzyc zaoszczedzic jak najwiecej. Tutaj oszczedzamy prawi 1000euro miesiecznie.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Caro ja sie nie popłaczę, bo nie obejrzę
Po co nam to pokazujesz?

współczuję ci takiego życia . A nie szukacie jakiegoś mieszkanka? Przecież to niezdrowe dla twojej psychiki i chyba dla Aleksia tez niezbyt. Ja bym nie sprzątała. Zrobiłabym grafik sprzątania,a sama bym zarządzała

Napisane przez cinusiowa

Nie, to zachowanie nie jest z przedszkola. Nina ma czasem takie dni, że jazda taka jej się włącza i daje nam nieźle popalić. Nie ma przy tym złego humoru, wręcz przeciwnie... Śmieje się i im więcej się za nią biega i zwraca uwagę, tym bardziej rozrabia. To tak wygląda jakby chciała zwrócić na siebie uwagę i pokazać swoje JA. Na drugi dzień, tak jak dzisiaj już jest kochaniutka. Dziś miała dzień przytulanek. Co 5 minut podchodziła i wyciągała rączki, aby ją przytulić i uciekała z powrotem do swojej zabawy Albo przytuliła samą buźkę do mojej nogi i szła dalej w swoją stronę, ubóstwiam ją taką, gdy łazi i się tuli albo całuski rozdaje tak ot sama od siebie Mój Tz jak i Twój też do roboty się nie garnie, chyba kiepski rocznik '83 Idę szukać na allegro bluzki takiej Milenkowej, przynajmniej krój żeby tak fajnie się układała

Ja też uwielbiam,gdy Milcia ma takie dni,że podbiega i mnie całuje. Ostatnio cały czas w plecy,albu buziaczka w usta. Jets wtedy taka słodka. Oczywiście złe dni też miewa . Jak znajdziesz podobną bluzke to daj cynka,z ciekawości oblukam A z jekiego miesiąca twój TZ? Mój z lutego,ryba zodiakalna. Generalnie to dobry chłopak,tylko leniwy

[malutka_24]

U nas leje już drugi dzień masakra jakaś

Bercia dużo zdrówka dla Was

Mell współczuję nocki ale Aleks ma bardzo interesujące te zabawy Moje dziecko z kolei dzisiaj stłukło 2 talerze u mojej mamy, po prostu był szybszy od nas

Ciniusiowa to jeszcze w miarę te ceny, więcej się płaci za przedszkole

Ursull fajne zakupki, ale właścicielka jaka cudna urodzona modelka. I cieszę się, że z Milenką już lepiej

Marika no średnia krajowa wyrobiona

Caro Ty nam takich filmów nie pokazuj

[ursull]

Gardło zaczęło mnie boleć

Malutka u nas też pada drugi dzień Prosze jaki mój zięciu awanturnik,juz talerze tłucze,to co będzie później?

Eve ty sie nie opierdzielaj,tylko popisz cosik,bo tak głupio mi samej na wizażu po nocach siedzieć

Za minutę idę spać,więc DOBRANOC

[Eve1603]

.

[gosikk_s]

Hej O mało wczoraj zawału nie dostałam, w jednej z szafek w kuchni znalazłam robaki!!! Takie małe białe glizdeczki, matko jak ja się tego brzydzę...W tej szafce są talerze, kubki i tego typu gadżety a jedynymi produktami spożywczymi są biszkopty, pałeczki i kaszki Aleksa no i moje wafle. I na trzech półkach znalazłam z 10 robaczków...Musiały być tu od niedawna bo sięgam tam codziennie i rzuciłoby mi sie pzrecież w oczy. W związku z tym wysprzątałam i wymyłam wszystkie szafki ale nigdzie indziej tego świństwa nie było. A dziwne, bo w szafce obok stoją otwarte sól, cukier, kasze. Szybciej spodziewałabym sie że tam może się coś zalęgnąć a nie w biszkoptach...Tam wszystko zużywa się na bieżąco i nic nie stoi otwarte przez dłuższy czas. Brrr, wywaliłam wszystkie pootwierane produkty...

Angel, oj nie, będziemy spłacać kredyt przez całe życie więc na pewno nie będę szukać następnego mieszkania. A nawet gdybym miała większe to i tak nie chciałabym więcej dzieci. Dwójka to jest max, nawet jeśli to będzie dwóch chłopaków, za żadne skarby nie zaryzykowałabym trzeciego

Ursull, nie znoszę bólu gardła, mam nadzieję że dziś lepiej Śliczny ten płaszczyk i kaloszki, też myślałam żeby kupić Aleksowi ale on by chyba jeszcze nie umiał w takich chodzić. Dostanie na wiosnę 6 lat to sporo, jego rodzina nie kręciła nosem? Ja jestem starsza od TŻ o trzy ale wyglądam od niego młodziej i jego rodzina chyba nadal nie bardzo się orientuje ile mam lat Dla mnie te trzy to już dużo, młodszego bym nie chciała, zawsze gustowałam w starszych facetach i choć w użytkowaniu taki młodszy jest lepszy to jednak ciągle widzę taką niedojrzałość. Fakt że to często nie jest związane z wiekiem ale niemniej jednak wszyscy młodsi faceci jakich mam choćby w pracy to totalne, głupie szczyle...Nawet jeśli są inteligentni i dobrzy w tym co robią, w zwykłej rozmowie wychodzi to szczeniactwo.

Marika, ja zimowe mogłabym w sumie kupić i teraz, Aleksowi wolno rośnie stopa. W letnich, kupowanych w czerwcu nadal chodzi i jeszcze nie są na styk. Będzie je teraz miał do chodzenia po domu na wsi. Jesienne kupiłam mu 22, ale to jakaś inna rozmiarówka bo te letnie ma 20 i wcale nie widzę żeby w tych nowych miał dużo więcej luzu.

Mell, oj nie, ja bym nie dała rady w takiej komunie funkcjonować Za żadne pieniądze...Dla mnie prywatność to podstawa a już przy tylu facetach to pewnie jeden chlew jest...I Ty go sprzątasz. Dzięki wielkie...

[Eve1603]

.

a moj tz jest 4 lata mlodszy i nikt nigdy w to nie wierzyl... wizualnie i mentalnie jest pare lat starszy ode mnie. Jak porownuje go z jego rowiesnikami, to oni nawet jeszcze nie mysla o tym, co on juz zrobil...

Mell
ja tez sobie nie wyobrazam tak zyc.... zero intymnosci... Mialam przez 2 miesiace Patryka, w duzym domu, gdzie nawet go nie widzialam i i tak mi przeszkadzal



ide se....

[Ewelain1987]

hejka
witam wszystkie w ten deszczowy dzien.tak pisalyscie ze wasze maluchy chore no i moja mala ma maly katarek..narazie tylko troszke leci z jednej dziurki ale w nocy juz slyszalam ze ma troszke nosek zapchany..moze wiecie co jej podac zeby jej do konca nie rozlozylo?? no bo miodu to chyba jeszcze nie wolno

Ursull tak zazdroscisz a ja juz patrzec nie moge na te grzyby a moje rece to wygladaja tak jakbym ich rok nie myla takie brazowe:P sliczny plaszczyk Milusi.ja zastanawialam sie czy nie kupic Werci kaloszek ale obawiam sie ze nie bedzie umiala w nich chodzic..

Gosikk wspolczuje tych robakow..ale wlasnie ciekawe czemu w tej szafce a nie gdzie trzymasz spozywke?troche dziwne

[ursull]

I jedna wielka doopa Do bolącego gardła dołączył katar,zaroki,kaszel i tylko na gorączkę czekam . Z Milusi przeszło na mnie,dobrze,że ona lepiej,tylko pytanie czy nie zarazi się teraz ode mnie . Do tego leje,a ja muszę skoczyć po mleko,czosnek,miód itp.bo przecież nawet mi lekarstw brać nie wiolno. No i TZ mnie od rana wkurzył,bo ledwo wstał to odrazu do x boxa,zamiast się małą zająć. Chciałam jeszcze się zdrzemnąć,ale córcia zaczęła piszczeć,włazić i złażić z lóżka,przyniosła do niego kalosze i próbowała mi na rękę wkładać,skakała i wogóle jakiś szatan w nią wstąpił

Gossik a ja wolę młodszych,bo sama czuję się znacznie młodsza,niż jestem w rzeczywistości. Kiedyś przez dłuuugi czas uważałam,że mam ciągle 19 lat,ale gdy przekroczyłam 30 to nagle zrozumiałam,że już nie. Na szczęście ludzie dają mi znacznie mniej,więc z TZ nie wyglądamy dziwnie. Jego rodzina bardzo szybko mnie zaakceptowała. U nich już jest taka tradycja,że między jego dziadkami było 6 lat,między rodzicami również. Co do dojrzałościpsychicznej,to niekoniecznie od wieku zależy .

Eve heja,a co tam u Patryczka?

Ewelain biedna Weronisia,przeczyść jej nosek i zkropl solą fizjologiczną,ja jeszcze samruję maścią majerankową. Jeśli ma temperaturę to podaj jej jakis syrop z paracetamolem Zdrówka laleczki

[katrin1]

Czesć babeczki!

U mnie zimno i pogoda jesuenna. Mam juz dość, chcę słoneczka!!!

Zła jestem, bo wczoraj przysłali mi nagrodę za kody z mleczka nestle i za punkciki, które dostałam za rejestrację niektórych z was na stronie Nestle wygraj z duszkiem. Wybrałam sobie jako nagrodę kartę upominkową do zrealizowania w sieci sklepów chicco lub w sklepie internetowym za 100 zł, niestety okazuje się, że aby z niej skorzystać muszę ją aktywować w jednym z wybranych sklepów a najbliższy jest kilkaset kilometrów ode mnie. Dzwoniłam doinformować się, czy ktoś mieszkający w warszawie, kielcach czy wrocławiu może za mnie tę kartę aktywować, ale na razie nie wiedzą, mają mi dać znać. Szkoda byłoby mi tej stówy, a bambusy nic nie napisali o tej aktywacji w regulaminie, myślałam, że przyślą kartę i będę sobie ją mogła od razu zrealizować. Napisałam już pismo z reklamacją.

[Eve1603]

Ursull

jeszcze walczy... juz prawie wszystko sprzedal, ale uratowalo ich to, ze "narzeczona" dostala prace... bez znajomosci nawet pol slowa po angielsku... ale cos tam sie miedzy nimi dzieje... zadne z nich na zadowolone nie wyglada...

Kochana, wysylam Ci zdrowotne fluidy

i ide stad bo sie odwizazowuje

[katrin1]

Ursull, ja w ciąży na przeziębienie brałam homeopatyczne Oscillococcinum i Engystol, może nie działają cudów, ale łagodzą skutki przeziębienia. Do dziś pamiętam, jak gdzieś po 20 tygodniu poszłam z przeziębieniem do tej durnej ginki, (którą zmieniłam w 7 miesiącu na inną, bo byłam zszokowana jej metodami) a ona mi powiedziała, że teraz to już nie ma niebezpieczeństwa i moge brać WSZYSTKO, ogólnie dostępne leki na przeziębienie i ból gardła. Co za głupia pinda, przecież wiadomo, że w ciąży nie można np. aspiryny i gdyby trafiło z takim tekstem na jakąś nieuświadomioną mamusię mogłaby przecież zaszkodzić dziecku.

[gosikk_s]

Eve, to fakt, widziałam Twojego TŻ na fotkach i w życiu nie uwierzyłabym że nie ma jeszcze 30 lat. Wygląda bardzo, bardzo poważnie.

Ewelain, no właśnie dziwne, teaz będę miała uraz, w życiu w domu robaków nie miałam, fujjj.

Ursull, oj niefajnie Współczuję, a najgorsze że te leki które możemy brać przynajmniej na mnie nie działają.

[maugoszatka]

Jestem w dolku, powiesil sie moj przyjaciel (przez chwile bylismy razem). Mial 27lat Nigdy bym sie po nim nie spodziewala, on byl tak silny psychicznie i honorowy, do tego dobry i uczynny. Niestety byl uzalezniony od alko
To takie smutne

Jajniki mnie dalej napieprzaja tak ze nie moge chodzic, mam zamiar umowic sie do gina(moze jednak ciaza??)

Gosik-my mamy 2 pokoje teraz i to jeszcze wynajmowane ;P


Ursull-Hela tez ma takie kalosze ale kupilam za duze i musze napychac skarpetami.
Zdrowiej

Angel-pytalas o roznice w zachowywaniu sie dzieci, jest i to duza. Damian to mamusiny synek, ciagle przylepiony do mamy, usmiechniety, nigdy nie oddal Heli gdy ta go uderzyla co najwyzej wpadl w rozpaczliwa histerie. Narazie maja dwa rozne swiaty, Damian robi swoje a Hela swoje czyli Damian placze a Hela go bije. Nie potrafia sie jeszcze razem pobawic Hela krzyknie (nawet w zabawie), Damian placze. Mama wyjdzie z pokoju-Damian placze. Hela ma straszny charakterek, wie czego chce i nie da sobie nic narzucic. Jest odwazna i ma w nosie czy ja jestem w poblizu czy mnie nie ma, jak sie przewroci to poplacze sekunde i robi to samo z zacientoscia. Nasze dzieci sa zupelnie rozne zachowaniem i sposobem zabawy. Damian umie ukladac klocki, rozmaite wieze, Hela sie tym nie interesuje,ona caly czas sie rusza i nie ma na to czasu, nudzi ja to po sekundzie heh.. No i Hela przestala mowic, mowi tylko "nie". Umiala mowic wiele rzeczy a od jakiegos czasu nie mowi nic.....Damian natomiast mowi bardzo duzo np "nie działa", "gołąb", "kawa", "mama daj" itd.

[Mell_xx]

Dzien dobry
Dzisiaj juz sporo słonca ale i duzy wiatr.
Noc podobna do wczorajszej

Napisane przez Ewelain1987

Mell mialam ale skasowalam ale teraz znow mam zeby miec kontakt z znajomymi a wrzucilam tylko jedno zdjecie.a czemu pytasz??

Ostatnio przeglądałam wizazanki i zorientowalam się, że Ciebie nia ma

Napisane przez Carolajna24

mell Cypisa nie lubisz?

hmm nie wiem kto to
ale chyba nie lubię

Napisane przez ursull

współczuję ci takiego życia . A nie szukacie jakiegoś mieszkanka? Przecież to niezdrowe dla twojej psychiki i chyba dla Aleksia tez niezbyt. Ja bym nie sprzątała. Zrobiłabym grafik sprzątania,a sama bym zarządzała

No juz raczej nie szukamy, bo ta praca taka niepewna na przyszłosc. Moze sie okazac, ze wynajmiemy na rok, a bedziemy musieli wracac.
Chociaz jak dotąd siedzimy tu wiec i teraz pewnie tak zostanie.
Ja odkurzam i myje podłogi, łazienkę (bo nie wyobrazam sie inaczej kapac) troche ogarniam kuchnie. Ogolnie nie ma tego duzo. Faceci nasi na szczescie nie są jakimis bałaganiarzami i nie zdarza im sie nawet szkalnki nie umytej zostawic. Są trochę wyszkoleni

Malutka u mojej mamy Aleks stłukł 2 miseczki

Gosikk jak ja uwielbiam wszelkie robaczki A FUJ! Moi wspołlokatorzy na szczescie wracaja dopiero po 19. Ja sama sie sobie dziwię, ze tak zyję. W domu wszystkie łózka sa uktualnie zajęte wiec jesli jeszc ktos mialby tu zamieszkac, to sie wyprowadzimy...

Eve to Ty tez masz w domu młodego byczka
Oszalałas z tym odwizazpowaniem!
chcesz, usmiercic nasz watek? chcesz????
Jak mozesz....

Ursull dobrze, ze moj tz w nic nie gra... jego miłosc to pilot od telewizora
Zdrowiej szybko!

Maugoszatko smutna sprawa...
Idz do tego gina, to moze byc jakas ciąza pozamaciczna jesli az tak boli!

[Eve1603]

Napisane przez Mell_xx

Eve to Ty tez masz w domu młodego byczka
Oszalałas z tym odwizazpowaniem!
chcesz, usmiercic nasz watek? chcesz????
Jak mozesz....

tak, tak chce go zabic a raczej dobic, bo to juz i tak nie to co bylo... a tamto juz nie wroci watek sam umiera a ja mu tylko troszke pomagam



Gosikk

na szczescie zyciowo i odpowiedzialnosciowo tz jest rownie powazny jak wizualnie, choc potrafi sie zachowywac jak dziecko jak potrzeba


Maugoszatka
smutne... ostatnio sporo samobojstw...

[katrin1]

Dzisiaj świętujemy, dostałam umowę na czas nieokreślony.

Nie mogę się już doczekać 15.30, mama podobno była z Marcelem u fryzjera, ciekawe jak wygląda i czy zdołał usiedzieć spokojnie, mam nadzieję, że fryzjerka nie obcięła mu ucha, bo to taki wiercipięta

[gosikk_s]

Maugoszatka, przykro mi z powodu przyjaciela Lepiej leć do gina, może to faktycznie pozamaciczna? Ja bym nie czekała. Przy dwóch pokojach nie zdecydowałabym się na drugie dziecko, za mało miejsca. Ale zawsze można wynająć większe.

Mell, dobre i to ale niemniej jednak nie dałabym rady tak żyć. Wolałabym wrócić do PL z dzieckiem, a TŻ niechby się męczył. Chociaż z drugiej strony, sami faceci w domu...to by się pewnie dobrze nie skończyło

Eve, mój prawie zawsze zachowuje się jak dziecko...mówię o życiu prywatnym bo zawodowo jest bardzo zaangażowany w pracę i tu nigdy nie żartuje.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez katrin1

Dzisiaj świętujemy, dostałam umowę na czas nieokreślony.

Nie mogę się już doczekać 15.30, mama podobno była z Marcelem u fryzjera, ciekawe jak wygląda i czy zdołał usiedzieć spokojnie, mam nadzieję, że fryzjerka nie obcięła mu ucha, bo to taki wiercipięta

Gratuluję

[ursull]

Czuję się jeszcze gorzej . Próbuję się leczyć domowymi sposobami,ale niewiele to daje. Kupiłam też pastylki na gardło,takie co to mi wolno,ale nie wierzę jakoś w ich działanie

Angel kupiłam syrop dla Milusi w Bootsie,o taki http://www.boots.com/en/Boots-Multiv...--_-Left%20Nav-_-
mam nadzieję,że wzmocni ja troszkę

Katrin gratuluję umowy Daj znać co z tą aktywacją. To faktycznie miałaś durna ginkę,i tak długo z nią wytrzymałaś .

Eve no coż pieniążków nie ma to i wielka miłość się kończy,często tak bywa i jakoś mnie to nie dziwi . A tobie się lanie należy za szerzenie defetyzmu i wprowadzanie smętnej atmosfery na wątku . Póki jesteśmy watek żyje

Gossik na mnie też nie działają,ale biorę,może psychikę trochę oszukam. Teraz piję soczek malinowy,a na obiad był rosół. Najgorsze jest to,że Milucha dziś szaleje (jak to wszystkie maluchy ostatnio),rozrabia i żyć nie daje. Teraz poszla na drzemkę,ale jak wstanie to pewnie znowu da mi popalić . A te robaczki,fuj...ja bym chyba szału dostała. Kiedyś znalazłam w kaszy mannie i teraz mam manię sprawdzania wszystkiego po 10 razy. A może ktoś ci je podrzucił? Taki mały sabotaż

Maugoszatka bardzo mi przykro . Taki młody,a jauż alkoholik. Straszna tragedia Ty idź kobito do gina. Kaloszki na Milusię też przy duże,ale calkiem dobrze sobie z nimi radzi. Narzaie ćwiczymy chodzenie w nich w domku. Ledwo dziś wstała,odrazu poleciała do nich i chciała na nogi zakładać

Mell a macie jakoś konkretny termin,do kiedy zamierzacie zostać w Holl? J abym nie mogła żyć w takich warunkach i niepweności .

[Angel_1232]

Dzień Dobry
Dzisiaj Jaśko szaleje, mam nadzieje, że zaraz pójdzie spać, bo usnął w drodze i obudził się pod domem, teraz ogląda Nosala i Skroba.

Katrin
gratulacje

Mell
Ja jeszcze raz napiszę, że Cię podziwiam, bo nie poszłaś na łatwiznę zostając w Pl tylko chcesz być z Tż

Mmaugoszatka
to przykre co napisałaś
a dzieciaczki faktycznie zupełnie różne, Hela siła przewodnia

Ewelain
dużo zdrówka

Ursull
kuruj się kochana, kuruj, właśnie miałam CI napisać że napewno w Asdzie albo Bootsie coś znajdziesz, my mamy pl sklep więc jest szybciej, nie muszę szukać
Fajne zakupki zrobiłaś
co do pracy to na razie nic nie wiem jak zwykle

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Mariczko
nio doczekałaś się wreszcie, specjalnie dla Ciebie kilka moich ulubionych zdjątek z Jaśkiem i z Jaśkiem w drugim miesiącu ciąży
poszłam za przykładem Magduchy-pozdrawiami są w albumiku

Zapraszam innych zainteresowanychteż oczywiście

[ursull]

Napisane przez Angel_1232

Dzień Dobry
Dzisiaj Jaśko szaleje, mam nadzieje, że zaraz pójdzie spać, bo usnął w drodze i obudził się pod domem, teraz ogląda Nosala i Skroba.

Ursull
kuruj się kochana, kuruj, właśnie miałam CI napisać że napewno w Asdzie albo Bootsie coś znajdziesz, my mamy pl sklep więc jest szybciej, nie muszę szukać
Fajne zakupki zrobiłaś
co do pracy to na razie nic nie wiem jak zwykle

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Mariczko
nio doczekałaś się wreszcie, specjalnie dla Ciebie kilka moich ulubionych zdjątek z Jaśkiem i z Jaśkiem w drugim miesiącu ciąży
poszłam za przykładem Magduchy-pozdrawiami są w albumiku

Zapraszam innych zainteresowanychteż oczywiście

Angelko śliczne fotki,ładna laseczka z ciebie. Tak jak napisałam w kom. teraz wyglądasz bardziej dostojnie,chyba macierzyństwo na ciebie tak wpływa. A ile ty masz wzrostu?

[Angel_1232]

Napisane przez ursull

Angelko śliczne fotki,ładna laseczka z ciebie. Tak jak napisałam w kom. teraz wyglądasz bardziej dostojnie,chyba macierzyństwo na ciebie tak wpływa. A ile ty masz wzrostu?

dzięki za komentarzyki

kochana starość nie radość
przynajmniej będę kiedyś dostojną siwą babcią

acha 174

[Seona]

Napisane przez katrin1

Dzisiaj świętujemy, dostałam umowę na czas nieokreślony.

To możecie staranka nad drugim dzieckiem zacząć Bo pisałaś kiedyś, że się wstrzymujesz, bo nie wiesz co będzie z pracą itd.

Qrcze, ale chamstwo z tą nagrodą!!!! Może masz kogoś w tych miastach i wyślesz poleconym ten kupon i niech aktywuje Ci i wtedy on-line sobie zamówisz

Maugoszatka, przykro mi z powodu tego chłopaka.

Ewelain, a czemu Ty te grzyby obierasz? Nazbierali niech sami obierają Ja brzydzę się obierać grzybów A mój Tata zapalony grzybiarz przynosił tonami i molestował wszystkich aby obierali W końcu się zbuntowałyśmy i powiedziałyśmy nie i siedzi czasem do nocy i sam obiera My i tak nie jemy. Grzyby poza wartościami smakowymi nie mają ŻADNYCH wartości odżywczych a do tego są baaardzo ciężkostrawne

[ursull]

Angel wiem cos na ten temat,tez kiedyś byłam młoda To ty wysoka jesteś,ja przy tobi ekarakan-165cm

Seonka ja chętnie poobieram trochę grzybków ,a fakt,że nie mają wartości odżywczych rekompensuje własnie ich smak . Tutaj w UK nie ma dostepu do świeżych grzybów leśnych i bardzo mi się już tęskni za ich smakiem . Jak Pati,lepiej?

[cinusiowa]

Napisane przez ursull

Ja też uwielbiam,gdy Milcia ma takie dni,że podbiega i mnie całuje. Ostatnio cały czas w plecy,albu buziaczka w usta. Jets wtedy taka słodka. Oczywiście złe dni też miewa . Jak znajdziesz podobną bluzke to daj cynka,z ciekawości oblukam A z jekiego miesiąca twój TZ? Mój z lutego,ryba zodiakalna. Generalnie to dobry chłopak,tylko leniwy

Mój Tż z 30 maja - bliźniak tak jak Nina.... Ma dwie natury On też dobry i leniwy do kwadratu

Napisane przez malutka_24

Ciniusiowa to jeszcze w miarę te ceny, więcej się płaci za przedszkole

U nas przedszkole dokładnie tyle samo bo koleżanki z pracy płacą też tyle

Gosikk fuuuu... robale

Napisane przez katrin1

Dzisiaj świętujemy, dostałam umowę na czas nieokreślony.

gratulacje