Dziewczyny jak maliny-starające i rodzące,jak i tylko wspierające...cz.IX

[agrafka26]

dzięki dziewczyny w piątek bede juz w uk. od jutra zaczynam pakowanie hehe i jak tu sie zmiescić w jedną walizke. ojj ale tam przeciez wszystko jest to duzo nie biore rzeczy. jestem taka szczesliwa ze malo co sie przed tż nie wygadalam. wogole wiedzial ze dzisiaj mam wizyte na 11. a ja taka glupia telefonu zapomnialam z domu i dopiero teraz patrze a tu 38 nieodebranych boze ale sie chlopina zestresowal ja szczesliwa po sklepach latam a ten sie martwi.

[Myszeczka86]

Napisane przez agrafka26

dzięki dziewczyny w piątek bede juz w uk. od jutra zaczynam pakowanie hehe i jak tu sie zmiescić w jedną walizke. ojj ale tam przeciez wszystko jest to duzo nie biore rzeczy. jestem taka szczesliwa ze malo co sie przed tż nie wygadalam. wogole wiedzial ze dzisiaj mam wizyte na 11. a ja taka glupia telefonu zapomnialam z domu i dopiero teraz patrze a tu 38 nieodebranych boze ale sie chlopina zestresowal ja szczesliwa po sklepach latam a ten sie martwi.

Agrafka, to bardzo sie cieszę ze u Was wszystko oki.
Normalnie az łezka sie kreci jak sie słyszy same dobre żeczy oczywiscie ze szczęścia. Trzymam mocno kciukaski za Was Kochana . Tż niech sie troszke pomartwi na zdrowie mu to wyjdzie

[Black_Angel86]

Napisane przez emigra

Prosze bardzo najbardziej jestem zadowolona z bluzy, jest mega ciepla!

jej śliczna jest i te spodnien też bosskie !

Napisane przez emigra

Lece posprzatac laseczki, za 2 h kolezanka z synkiem wpadna na kawe i jedziemy jeszcze na zakupki

A chcialam dzisiaj posciele pozmieniac, wyczyscic lodowke i porobic pranie ... ciekawe kiedy to zrobie, chyba w nocy


do potem kochane

matko! ja do czyszczenia lodówki się 2 tydzień zbieram, brrrr

Napisane przez izunia233

Cześć dziewczyny
Nie było mnie kilka dni i chyba nie będę w stanie was nadrobić bo lecicie jak szalone.
Kurde tak się wkurzyłam, że masakra. Ostatnio zgłosiłam swojemu dostawcy internetu, że mój modem coś nie tak chodzi. Więc Pani powiedziała, że dzisiaj między 8 rano a 12 przyjedzie informatyk i to sprawdzi. Musiałam więc wstać przed 8, pościelić łóżko bo modem mam w sypialni. Od samego rana źle się czuję bo męczą mnie mdłości więc myślę sobie zdrzemnę się w salonie na kanapie, a Pan informatyka jak go nie było tak go nie ma.
Zabije go jak w ogóle dotrze do mnie

zabij! ja też bym zabiła! a no własnie a dotarł?

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki! Ja wpadłam na chwilę z pytaniem. Nie wiem czy to już na tle nerwowym czy co, ale jak dziś kichnęłam to mnie zabolało w podbrzuszu i zastanawiam się czy coś się dzieje.
Dziś miałą być operacja, ale odwołane są wszystkie z dnia dzisiejszego czyli siedzę jak na szpilkach i boli mnie brzuch z nerwów.

ostatnio jak kichłąm to aż musiałam sobie usiąść na podłodze i przed ciążą te się tak mi czasem robiło

Napisane przez lisek15

Witajcie dziewczynki.
Mam nadzieję,że wasza noc była lepsza.
Już tłumaczę czemu wchodzę dopiero teraz.

Obudziły mnie w nocy(a dokładnie o 1.46)jakieś dźwięki, które były w naszej sypialni.Mamy taki świecznik z takimi małymi kryształkami i to on się tukł. Za chwilę znów jakieś szumy. Kazałam(wcześniej budząc tż),żeby zobaczył co to. Niestety nic nie widzieliśmy i tż położył się dalej spać.To już nie spałam.Po długich a ciężkich w końcu padłam. Ale o 4 obudziło mnie jakieś szuranie koło (albo na ) mojej szafce przyłóżkowej. Nto to ja oczywiście już prawie leżałam na tż. Byle by jak najdalej mojej szafki. I już nie spałam do rana. O 7 poszłam do kuchni zrobić kawę tż i mi herbatę. Wchodzę do kuchni a po blacie spieprza mi mysz. Z takim pędem leciałam do sypialni gdzie był tż jak dawno nie biegłam. Jeszcze tż mnie okrzyczał,że zachowuję się nienormalnie i że jak chcę poronić to mam sobie dalej tak biegać z kuchni do sypialni. Oczywiście się rozbeczałam, bo nie dość,że była mysz to jeszcze mnie okrzyczał. Cała się trzęsłam. Miałam dość. Powiedziałam,że albo w końcu załatwi mi łapki na tą pierońską mysz albo sama pojadę. Oczywiście najpierw chciałam jechać sama,ale kolega kupił łapki. Mam nadzieję,że będzie owocna noc.
Jak tż pojechał do pracy to położyłam się spać, bo teraz się nie bałam bo w dzień mi nie przyjdzie ta mysz. I wstałam późno. Także dopiero teraz mogłam wejść.

Niestety pewnie dzisisj nie nadrobię tego co napisałyście, bo tak jak Pamelka napisała tż weźmie mi laptopa. Bo znów mamy poniedziałek
Idę coś poczytać.

umarłabym ze strachu a tż by był za uszy wyciągnięty z wyrka i musiałby stać na czatach!

Napisane przez LadyMK

hej babićki ja na chwilkę
nie spię od 6:40 dokładnie, byłam już w szkole odebrać moja pracę do poprawy i pozałatwiać papierkowe sprawy. Wzięłam podanie do dziekana o przedłużenie terminu obrony pracy. Podobno 3mce daje dodatkowo bez opłaty
no a teraz idę wystawiać ubranka na allegro, buziaki

cześć zaraz oblookam te ciuszki

Napisane przez Euphoria_

Dziendobry

niunia mam nadzieje ze znajdziesz tego ginekologa a z jakiej miejscowosci w PL pochodzisz jezeli mozna zapytac, gdyz przy awatarze widze ze obecnie mieszkasz w Holandii

LadyMK ale sobie avatarka strzelilas

eeeeee, widzicie avatarki? ja żadnego nie widzę, ani emotków... ciekawe czemu?

Napisane przez Basima

A my już z Polą po spacerze pogoda pi,ękna. Wiecie co napisałam TŻ na gg co o tym wszystkim myślę TŻ zadzwonił i gadaliśmy powiedział,że nie wiedział,że tak to odczuwam,że teraz więcej będzie dawał z siebie, a że nie chciał mnie jakoś odrywać od tego wszystkiego bo sam widzi,że jakoś tak za bardzo oddałam się dziecku może i ma racje kij ma 2 końce zawsze w sobote moja mama ma przyjechać a my idziemy do restauracji.Czyli jak zwykle troche wszystko wyolbrzymiłam

dobrze że mu napisałaś! czasem taka szczera rozmowa dużo wyjaśnia teraz już będzie lepiej skoro wie jak się czujesz

Napisane przez agrafka26

hej dziewczyny ja po wizycie. ostatniej w pl moge jechać. kurcze w piątek bede ze swoim skarbem zrobilam tez zakupy ale w normalnych sklepach juz ubran dla mnie nie ma

musze troche odpocząc bo intensywny dzien mialam. i coś zjesc bo od rana prawie nic nie jadlam a dzieci spokoju nie dają

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

wogole jutro juz 20 tydzień zaczynamy . połowa za nami

heh, musisz mieć rewolucje w brzuszku przy tylu brzdącach

dzwoniłam dziś do ZUS bo za sierpień powinnam już od nich kasę za L4 dostać, na szczęście udało się dodzwonić i jakoś dogadać Tż dziś późno wróci... sama siedzę buuu

[Pepus]

Napisane przez Black_Angel86

ostatnio jak kichnęłam to aż musiałam sobie usiąść na podłodze i przed ciążą te się tak mi czasem robiło

to teraz jak kichnę i nie będzie mnie bolało to znaczy jedno - jestem już w ciąży
A tak serio to teraz boje się kichnąć.

[Pamela86]

niunia fajnie ze znalazlas gina

basima dzieki za kciuki wcale sie mniej nie udzielam jestem dziennie na forum tylko dziewczyny mało piszą tylko w wekend mniej bo jestem zajeta...

lady fajowe ciuszki

agrafka ciesze sie ze z dziećmi o.k i ze lecisz do tż teraz bedziecie razem to bedzie wam raźniej

ale moja malutka szaleje dostala takiego powera że hej

[agrafka26]

moje małe też. czyste szlenstwo. wszedzie je czuje
. a i mam tych wod plodowych prawie ponizej normy i pije teraz cały czas. mam nadzieje ze sie coś poprawi. ciekawe jak w uk sobie załatwie usg 4d? jakos prywatnie? ale co i jak nie wiem. tż ma kolege tam co jego żona niedawno urodzila i jakos sie dowiemy mam nadzieje.

[Pamela86]

Napisane przez agrafka26

moje małe też. czyste szlenstwo. wszedzie je czuje
. a i mam tych wod plodowych prawie ponizej normy i pije teraz cały czas. mam nadzieje ze sie coś poprawi. ciekawe jak w uk sobie załatwie usg 4d? jakos prywatnie? ale co i jak nie wiem. tż ma kolege tam co jego żona niedawno urodzila i jakos sie dowiemy mam nadzieje.

ja swoja czuje najbardziej po lewej stronie, na usg to w tym miejscu ma glowke i rączki
mi nic o wodach nie mowili tzn raz gin mowil ze jest dobrze, staram sie pic duzo wody jak mi sie przypomni ale czasem zapominam i w ogole nie pije, a musze jak najwiecej
twoj tż nie wiem ze lecisz do niego a 4d sobie załatwisz prywatnie przeciez tam kobiety tez robia takie rzeczy
jezyk znasz?

[agrafka26]

Napisane przez Pamela86

ja swoja czuje najbardziej po lewej stronie, na usg to w tym miejscu ma glowke i rączki
mi nic o wodach nie mowili tzn raz gin mowil ze jest dobrze, staram sie pic duzo wody jak mi sie przypomni ale czasem zapominam i w ogole nie pije, a musze jak najwiecej
twoj tż nie wiem ze lecisz do niego a 4d sobie załatwisz prywatnie przeciez tam kobiety tez robia takie rzeczy
jezyk znasz?

tż sie dowie w piatek jak bede jechac na lotnisko. a z angielskiego to do trzech umiem policzyc nie no troche umiem ale bardzo mało. kupiłam sobie rozmowki

[niunia1401]

dobra to ja sie przyznam co wczoraj odwalilam
wczoraj tz mnie wkur....l i naprawde przesadzil i wyrzucialam go z domu az wruwaly jego rzeczy wpadalm normalnie w szal a ogolnie caly dzien mialam kiepski i placzliwy ,i on poprostu popoludniu przegiol,spi u kolegi ale jakos mnie to malo obchodzi i tak sie zastanawiam czy wogule chce zeby wrocil,ogolnie niewiem czy to ja jestem zbyt wymagajaca czy on sie mna jakos nieprzejmuje ostanio

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

a wiec basimko jestem naprawde gorsza od ciebie ,i niewiem czy to jako ja czy to hormony,ale ja oprucz ryku o byle co przez caly dzien dostalam szlalu wieczorem,ale fakt faktem znow przegiol ze swoja gadka

[Pamela86]

Napisane przez agrafka26

tż sie dowie w piatek jak bede jechac na lotnisko. a z angielskiego to do trzech umiem policzyc nie no troche umiem ale bardzo mało. kupiłam sobie rozmowki

to tż bedzie mial mega niespodzianke tylko jak ty sie z tymi rzeczami zabierzesz sama...? a z jezykiem sobie poradzisz
nie potrzebujesz czasem zaswiadczenia dla lini lotniczysz o ciazy

[niunia1401]

agrafka jezyk zlapiesz szybko jest prosty
a tz pionformuj bo kto cie z lotniska odbierze

[agrafka26]

Napisane przez Pamela86

to tż bedzie mial mega niespodzianke tylko jak ty sie z tymi rzeczami zabierzesz sama...? a z jezykiem sobie poradzisz
nie potrzebujesz czasem zaswiadczenia dla lini lotniczysz o ciazy

nom mam nadzieje ze tż bedzie sie cieszyl. chyba ze jakaś kochanke tam ma to bedzie musial ją wygnac.
a z rzeczy to mam tylko walizke jedną. reszte ma mi kolezanka wyslać.
a zaswiadczenie dostałam od lekarza dzisiaj.

[Pamela86]

Napisane przez niunia1401

dobra to ja sie przyznam co wczoraj odwalilam
wczoraj tz mnie wkur....l i naprawde przesadzil i wyrzucialam go z domu az wruwaly jego rzeczy wpadalm normalnie w szal a ogolnie caly dzien mialam kiepski i placzliwy ,i on poprostu popoludniu przegiol,spi u kolegi ale jakos mnie to malo obchodzi i tak sie zastanawiam czy wogule chce zeby wrocil,ogolnie niewiem czy to ja jestem zbyt wymagajaca czy on sie mna jakos nieprzejmuje ostanio

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

a wiec basimko jestem naprawde gorsza od ciebie ,i niewiem czy to jako ja czy to hormony,ale ja oprucz ryku o byle co przez caly dzien dostalam szlalu wieczorem,ale fakt faktem znow przegiol ze swoja gadka

Łooo matko niezły dym musial byc... ja to bym tak w zyciu nie zrobila rzadko sie az tak wkurzam a jesli juz to wtedy siadam i placze
nieźle nabroil ten twoj tż
albo twoje hormonki zbytnio szaleja

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez agrafka26

nom mam nadzieje ze tż bedzie sie cieszyl. chyba ze jakaś kochanke tam ma to bedzie musial ją wygnac.
a z rzeczy to mam tylko walizke jedną. reszte ma mi kolezanka wyslać.
a zaswiadczenie dostałam od lekarza dzisiaj.

e tam kochanke
ojej nie wyobrazam sobie tak zyc z dala od PL rodziny itd... ale jak mus to mus czasami trzeba podjac taka decyzje
oby wam sie tam zylo jak najlepiej

[agrafka26]

a wiadomo czy nie ma? moze jak pojade z zaskoczenia to sie wyda. hehe no zartuje oczywiscie. w uk napewno bedzie lepiej niz w polsce bez pracy z trojką dzieci. ja bym wolała tu zostać ale jak nie mam wyjscia a nie chce zyc z dala on niego. przeciez bym sobie nie poradziła a tak zawsze tam tż ma prace a ja go i jakos to bedzie

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez niunia1401

agrafka jezyk zlapiesz szybko jest prosty
a tz pionformuj bo kto cie z lotniska odbierze

poinformuje ale kilka godzin przed przylotem.
a Ty sie kochana tak nie denerwuj bo szkodzisz dzidziusiowi. w ciazy tzreba spokojnie. powinniescie sobie wszystko wytlmaczyć. chociaz jak znowu masz sie tak wkurzyc to moze lepije narazie nie gadać z tż. bedzie dobrze

[Pamela86]

Napisane przez agrafka26

a wiadomo czy nie ma? moze jak pojade z zaskoczenia to sie wyda. hehe no zartuje oczywiscie. w uk napewno bedzie lepiej niz w polsce bez pracy z trojką dzieci. ja bym wolała tu zostać ale jak nie mam wyjscia a nie chce zyc z dala on niego. przeciez bym sobie nie poradziła a tak zawsze tam tż ma prace a ja go i jakos to bedzie

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------



poinformuje ale kilka godzin przed przylotem.
a Ty sie kochana tak nie denerwuj bo szkodzisz dzidziusiowi. w ciazy tzreba spokojnie. powinniescie sobie wszystko wytlmaczyć. chociaz jak znowu masz sie tak wkurzyc to moze lepije narazie nie gadać z tż. bedzie dobrze

Kurcze jak sie tż dowie ze lecisz do niego to mu szczena opadnie a do PL juz nie przylecisz to twoj wylot w jedna strone?

No wlasnie w ciazy nie wolno sie denerwowac trzeba wszystko na spokojnie bo sie dzidzi szkodzi

[agrafka26]

Napisane przez Pamela86

Kurcze jak sie tż dowie ze lecisz do niego to mu szczena opadnie a do PL juz nie przylecisz to twoj wylot w jedna strone?

No wlasnie w ciazy nie wolno sie denerwowac trzeba wszystko na spokojnie bo sie dzidzi szkodzi

raczej jak juz to po porodzie. bo wole z brzuszkiem nie latać niby mozna ale lepiej nie ryzykowac. jak by sie coś stalo gin to mi pozwolił ze wzgledu na to ze musze i lot jest krotki to nie jest jakas wycieczka tylko poprostu inaczej sie nie da. mam nadzieje ze dam rade.
a tż mam nadzieje bedzie zadowolony. jak nie to w łeb:pal a:
wiem że teskni bo dzwoni codzinnie wczoraj to mu mowil ze nie wytrzyma dluzej tam bo powinnien byc z nami. jak ja go kocham
troche go nie widzialam a od tego czasu chyba z 10 kg przytyłam i mam dwa razy wiekszy brzuch hehe

[emigra]

Nie poznaje Was normalnie .... zaledwie jedna strona do nadrobienia!

Napisane przez Pamela86

W c&a to moj tż lubi buszować ja tam w sumie nic dla siebie nie znajduje jedynie raz kupilam tunike na lato, a sklep jako tako fajny na obnizkach mozna fajne rzeczy zlapać
ja za to lubie new yorker i orsay

Ja wole c&a od h&m w tym pierwszym kupuje zawsze swetry, bo mi pasuja, maja fajny material i sa niedrogie a dobre czesto tez t-shirty kupuje. Mam tu niedaleko domu sklep B4 z markowa odzieza i tam czesto maja wyprzedaze i sie naprawde oplaca kupowac, tak jak wczesniej pisalam rzeczy potrafia przeceniac nawet o 70-80%, bo sie sezon konczy i takim sposobem mam pelno koszulek esprit'a ktore w efekcie koncowym kosztowaly 3-5 euro
A c&a dzisiaj kupilam tylko szaliczek i sweterek czarny, nie bylo wcale wyboru ale szalik nie dosc ze wielki i przyjemny to jeszcze kolorowy

Napisane przez Basima

A my już z Polą po spacerze pogoda pi,ękna. Wiecie co napisałam TŻ na gg co o tym wszystkim myślę TŻ zadzwonił i gadaliśmy powiedział,że nie wiedział,że tak to odczuwam,że teraz więcej będzie dawał z siebie, a że nie chciał mnie jakoś odrywać od tego wszystkiego bo sam widzi,że jakoś tak za bardzo oddałam się dziecku może i ma racje kij ma 2 końce zawsze w sobote moja mama ma przyjechać a my idziemy do restauracji.Czyli jak zwykle troche wszystko wyolbrzymiłam

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------


bardzo łądne ubranka , ja teraz jestem zła bo mam etap,że ciuchy ciązowe są za duże a ciuchy z przed ciązy przyciasne

Widzisz kochana, facetowi trzeba dosadnie ciesze sie ze juz wszystko ok, teraz sie przytulic, pocalowac i juz sie nie klocic




Dostalam od mezusia prezent mam iTVN w domciu Mamy niemiecka cyfrowa TV i moglismy wykupic dwa polskie program czyli iTVN i polonie i za godzine bedzie Na wspolnej a potem Majka kurde 5 euro za dwa programy

[LadyMK]

niunia to żes zaszalała * teraz zobaczysz czy mu zależy czy nie...
angelku, wiesz co mozliwe ze nie widzisz emotów i avatarów, bo w opcjach nie masz zaznaczonych tych opcji

[emigra]

Napisane przez agrafka26

a od tego czasu chyba z 10 kg przytyłam i mam dwa razy wiekszy brzuch hehe

A propos, pokaz

[Pamela86]

Napisane przez agrafka26

raczej jak juz to po porodzie. bo wole z brzuszkiem nie latać niby mozna ale lepiej nie ryzykowac. jak by sie coś stalo gin to mi pozwolił ze wzgledu na to ze musze i lot jest krotki to nie jest jakas wycieczka tylko poprostu inaczej sie nie da. mam nadzieje ze dam rade.
a tż mam nadzieje bedzie zadowolony. jak nie to w łeb:pal a:
wiem że teskni bo dzwoni codzinnie wczoraj to mu mowil ze nie wytrzyma dluzej tam bo powinnien byc z nami. jak ja go kocham
troche go nie widzialam a od tego czasu chyba z 10 kg przytyłam i mam dwa razy wiekszy brzuch hehe

nie no chyba przesadzasz z tymi 10kg a poka nam brzusio pisssssssssssssssssssssss sss

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

plis umie ktos angielski bo potrzebuje coś przetłumaczyc dla siorki na lekcje?????????

[kliwia]

pamela wklejaj jakos zaradzimy, choc srednia jestem w tlumaczeniach


moja dzidzia wazy 874gramy jest nadal dziewczynka

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

pamela wklejaj jakos zaradzimy, choc srednia jestem w tlumaczeniach


moja dzidzia wazy 874gramy jest nadal dziewczynka

Dzieki juz wklejam

Jest zdanie: Chris visits my cousins every weekend. I trzeba przetłumaczyc te pytania na angielski
a) Kto odwiedza mojego kuzyna?
b)Czyjego kuzyna odwiedza Chris?
c) Kogo odwiedza Chris?
d)Kiedy odwiedza Chris mojego kuzyna?
e)Czy Chris odwiedza mojego kuzyna?

O to spora juz ta twoja córcia ciekawe ile moja kruszynka juz wazy

[emigra]

Pamelko, po niemiecku nie ma problemu ale z angielskiego teraz u mnie ciezko, wszystko pozapominalam, bo nie uzywam tego jezyka... Tak trzy po trzy bym przetlumaczyla, ale nie recze za dobra ocene siostrze niech inne laseczki sie sprawdza

[Pamela86]

Napisane przez emigra

Pamelko, po niemiecku nie ma problemu ale z angielskiego teraz u mnie ciezko, wszystko pozapominalam, bo nie uzywam tego jezyka... Tak trzy po trzy bym przetlumaczyla, ale nie recze za dobra ocene siostrze niech inne laseczki sie sprawdza

Kurcze ostatnio tż jej tlumaczyl bo on biegle gada po ang ale teraz go nie ma a ja tez wole tego nie robic zeby pały nie dostała
może kto inny sie wykarze

[Black_Angel86]

ja też mam dla Was a raczej pytanie czy znacie jakieś sprawdzone zabawy na wieczór panieński? potrzebuję na "wczoraj"

[egwene6]

Napisane przez Pamela86

Dzieki juz wklejam

Jest zdanie: Chris visits my cousins every weekend. I trzeba przetłumaczyc te pytania na angielski
a) Kto odwiedza mojego kuzyna?
b)Czyjego kuzyna odwiedza Chris?
c) Kogo odwiedza Chris?
d)Kiedy odwiedza Chris mojego kuzyna?
e)Czy Chris odwiedza mojego kuzyna?

O to spora juz ta twoja córcia ciekawe ile moja kruszynka juz wazy

a) Who visits my cousin?
b) Whose cusin does Chris visit?
c) Who does Chris visit?
d) When does Chris visit my cousin?
e) Does Chris visit my cousin?

Hope it helps

[Pamela86]

Napisane przez egwene6

a) Who visits my cousin?
b) Whose cusin does Chris visit?
c) Who does Chris visit?
d) When does Chris visit my cousin?
e) Does Chris visit my cousin?

Hope it helps

Of course: jupi:
Bardzo ci dziekuje- jak ja ci sie odwdzięczę

[egwene6]

Napisane przez Pamela86

Of course: jupi:
Bardzo ci dziekuje- jak ja ci sie odwdzięczę

Nie ma za co, drobiazg

Poza tym w zdanie b) wkradł się mały błąd spellingowy powinno byc oczywiście "cousin" a nie "cusin" - widac chochliki nie próżnują

[motylek85]

hej laseczki ale miałam zakręcony dzień... mimo, że dziś nie piatek to ten 13-sty dał mi się nieźle we znaki... miałam dziś wizytę no i z racji tego, że tż zostawił mi autko pojechałam sama do miasta... już nie raz jeździłam,... a dziś nie wiem co mi się stało ale dwa razy przytarłam auto wyjeżdżając i wjeżdżając na parking za pierwszym razem jak wyjeżdżałam to tak ciasno było, że mimo iż manewrowałam to i tak lekko przytarłam auto obok, na szczęście trafiłam na wyrozumiałego kolesia i nic w sumie nie zrobił, zresztą prawie nie było widac a drugi raz to jak wjeżdżałam to przyrysowałam tyłem stałam, czekałam ale nikt nie przyszedł, poszłam do lekarza a tam okazało się, że pomyliłam godzinę bo nie miałam na 13 a na 16 i musiałam znów wracac do rodziców no i jak wyszłam to nadal nikogo nie było do tego auta no to pojechałam, głupio mi strasznie no ale co jak miałam zrobic... ta rysa na naszym ucie już była większa a u tego kogoś raptem taki niewielki ślad no ale widoczny... zadzwoniłam do tż i oczywiście ochrzan... później jak jechałam już do domu to na skrzyżowaniu koleś przede mną jakiś niezdecydowany był i zamiast skręcic w lewo bo włączył w tą stronę kierunek to on się najpierw ni stąd ni zowąd zatrzymał i skręcił w prawo a ja żeby się zmieścic na swój pas to mało nie wjechałam pod inny samochód, oczywiście kierowca tamtego mnie strąbił ale to nie moja wina, że jakiś pajac przede mną jechał... ale to nie koniec... później z tych nerw zamiast hamulec to ja na gaz i mało nie wjechałam w d...pę dostawczemu przede mną... aż mną zarzuciło jak zahamowałam gwałtownie... a!! no i światło prawe mi przestało działac, chyba żarówka się spaliła... jedyna dobra wiadomośc dzis to u lekarza. szyjka długa twarda a macica miękka czyli wsio ok a twardniejący brzuch to najprawdopodobniej wypinający się maluszek a nie skurcze tak się dziś kręcił, że znów lekarz miał problem go zbadac nie powiedział mi jaka płec bo też nie mógł się dopatrzec (ja mu nie mówiłam, ze wiem), mały mega przybrał na wadze i już jest 580gram powiedział tylko, że powinien się trochę uspokoic z tym kręceniem bo w pępowinę może się za bardzo zaplątac... a do ułożenia się główką w dół ma jeszcze trochę czasu tak więc ogólnie dobre wieści w tej jednej kwestii

[niunia1401]

no zaszalam ale przegiol on ma jakis syndrom udowadniania ze jest lepszy odemnie ,po trochu chodzi o kase bo ja zarabiam prawie 5 razy wiecej ,wiec co by niemowil to ja nas utrzymuje,i ogolnie ale wczoraj zaczol od czepiania sie bez sensu mnie potem inez potem znow mnie i tak podkrecal gadke ze powiedzial o 3 slowa za duzo,i we mnie diabel wstapil,i niemoglam sie opanowac a swoja droga chyba naprawde niechcialam bo sobie zasluzyl,byla niedziela a on z jakimis dziwnymi gadkami wyskakuje a mi sie z nim nawet na slowa za bardzo klucic niechcialo bo juz to kilka razy przerabialismy

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

oj motylku to mialas ciekawy dzien,ogolnie jak sie zaczyna tak nieciekawie to lepjej w domu siedziec i niewychodzic,dobrze ze z dzidzia wszystko ok