Kolejne Mamusie dzieciaczki witają. Majówki rodzą, czerwcówki czekają. V-VI 2011

[migotka03]

Paulizia dzięki za radę co do włosów, moje są takie kosmate po umyciu, ale na drugi dzień jest już lepiej, no i chyba tym razem fryzjerka mi trochę źle obcięła i nie chcą się układać.
Fajnie że napisałaś o tym karmieniu, nie miałam o tym pojęcia, a zastanawiałam się czy karmić z jednej piersi czy z dwóch po trochu.



Antropia za wizytę

Grazin, Zosia, Renessme

[the_sania]

Antropia ach ta ciąża- piekny stan

Dziewczonka, a jak wygotowujesz? ja od 2dni się zbieram. mam butelki plastikowe i 2 smoczki. co do siary- kompletnie nie zwracam na to uwagi, zwisa mi to

[matallewar]

Napisane przez Grazin

zmolestuje go jak tylko wroci z pracy o ile bedzie mial siły troszke ale znajac jego temperament to nawet jakby padał na twarz to na igraszki znajdzie siłe


nie mam piłki

To musisz skakać na tż

Dziewczonka, Renessme, Paulizia Ja karmię jedną U zawsze. Edzik się najada i jest szczęśliwy. Z tego, co pamiętam, to można też jedną U "zużyć" i dać drugą "do dopojenia", żeby było dzidzi najedzone.

antropia, JanuszAgnieszka, sania Oj wierzcie mi... Będzie gorzej Będzie z Was ciekło jak z kranu

[the_sania]

Matall miałam się pytać- Ty przed porodem wtedy pisałaś, że zgwałcisz TŻta i co był gwałt? bo się zastanawiałam nad skutecznością tej metody hihi
aaaaa i jak pępuszek jeszcze jest, to zakładasz Edzikowi półśpiochy+body ?
Edzik nic dziwnego, że najada się Twoim jednym, jak Ty już w ciąży mogłaś karmić hihi

[Dziewczonka]

Napisane przez the_sania

Antropia ach ta ciąża- piekny stan

Dziewczonka, a jak wygotowujesz? ja od 2dni się zbieram. mam butelki plastikowe i 2 smoczki. co do siary- kompletnie nie zwracam na to uwagi, zwisa mi to

Wyczytałam na necie, że wrzucic do gotującej się wody na 5 min. - sterylizatora nie mam - wydaje mi się niepotrzebny. Później zamierzam tylko butelki myc i polewac wrzatkiem

[antropia]

Napisane przez migotka03

Antropia za wizytę

dziekujemy

Napisane przez the_sania

Antropia ach ta ciąża- piekny stan

Dziewczonka, a jak wygotowujesz? ja od 2dni się zbieram. mam butelki plastikowe i 2 smoczki. co do siary- kompletnie nie zwracam na to uwagi, zwisa mi to

powiedzmy
a ja sie własnie zorientowałam, że nie mam smoczka a butelki mam od 3 miesiąca nie ma to jak organizacja....

Napisane przez matallewar

To musisz skakać na tż

Dziewczonka, Renessme, Paulizia Ja karmię jedną U zawsze. Edzik się najada i jest szczęśliwy. Z tego, co pamiętam, to można też jedną U "zużyć" i dać drugą "do dopojenia", żeby było dzidzi najedzone.

antropia, JanuszAgnieszka, sania Oj wierzcie mi... Będzie gorzej Będzie z Was ciekło jak z kranu

oj żeby tak było
bo ja się boję, że będę miał Saharę w cycach

[agus87]

ze mnie nie cieklo
malutko pokarmu mialam

no i zostalo MM
trudno

[antropia]

Napisane przez agus87

ze mnie nie cieklo
malutko pokarmu mialam

no i zostalo MM
trudno

ale ze mnie tez pokaźne ilości nie ciekną....
tylko lekko wilgotne mam UU
może tez tak być ze mną...

[Dziewczonka]

Napisane przez agus87

ze mnie nie cieklo
malutko pokarmu mialam

no i zostalo MM
trudno

No właśnie, różnie to może byc . Aguś nie przejmuj się, ja np. nie jestem zdania, że naturalny pokarm jakoś rewelacyjnie wpływa na dzieci
Akurat mam w około siebie kilka przykładów dzieci karmionych tylko cycem conaj mniej do roku, które są non stop chore i dzieci tylko na butelce, które w ogóle nie chorują. Tak więc ja do końca nie jestem przekonana

[antropia]

chyba będzie dzisiaj u mnie burza....
jest bardzo parno i się chmurzy....

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez antropia

ale ze mnie tez pokaźne ilości nie ciekną....
tylko lekko wilgotne mam UU
może tez tak być ze mną...

a u mnie leci sporo, jak jestem bez stanika to mam bluzki, koszule brudne, w nocy brudze nawet posciel

[wieka22]

Napisane przez the_sania

a mi nie

ja mam prawie codziennie wieczorem pizame mokra, pamietam jak pierwszy raz mi "pocieklo"-podczas wieczornych przytulanek TZ nagle odskoczyl ode mnie jak poparzony z panika w oczach, pytam co sie stalo?a on mi pokazuje mokre plamy na mojej koszulce....az mi sie przykro zrobilo
na szczescie mi nie przecieka przez stanik i nie mam wpadek w miejscach publicznych

dziewczyny juz rozpakowane - a jak sie sprawdzaja wkladki laktacyjne?nie przeciekaja Wam???

[Dziewczonka]

Napisane przez antropia

chyba będzie dzisiaj u mnie burza....
jest bardzo parno i się chmurzy....

U mnie też na to sie zapowiada

Dobra wszystko wygotowane - suszy się

[Renessme1985]

ale do dzisiaj dzień !! JA CHCE RODZIĆ !!

idę sobie... do dzieciowego sklepu...

[the_sania]

Agus i Antropia ale na pobudzenie laktacji ma wpływ wiele czynników... np. częste przystawianie do piersi, psychiczne nastawienie itp.

Renessme ajjj urodzisz niebawem

[Dziewczonka]

Napisane przez Renessme1985

ale do dzisiaj dzień !! JA CHCE RODZIĆ !!

idę sobie... do dzieciowego sklepu...

Spokojnie kochana, wycisz się trochę - bo u Ciebie widzę chyba jeszcze większe zniecierpliwienie niż u mnie

[Paulizia]

Ludzie skad wam sie to wzielo, ze jak wam teraz nie leci to pokarmu nie bedzie???? Nigdy wiekszej bzdury nie slyszalam

[ania2631]

Spoko loko mi też jeszcze nic z UU nie leci

Dziś zaczynamy z Alunią oficjalnie 9 miesiąc

[gusiagatko]

Napisane przez Paulizia

No wiec byla u mnie pani z wizytacja i rozmawialysmy o karmieniu piersia. Dowiedzialam sie calkiem ciekawej rzeczy. Takiej o ktorej w zadnej z mojej ksiazek nie ma mowy...
Jezeli karmimy piersia to mamy dac dziecku podczas jednego karmienia JEDNA piers poniewaz: najpierw dziecko pije, potem sie srednio nasyca, a dopiero na koniec dostaje z piersi wszystko czego potrzebuje by sie najesc. Gdy zmieniamy piers podczas jednego karmienia dziecko moze czuc sie nienasycone. Druga piers dajemy mu podczas nastepnego karmienia. Dziecko musi wykonczyc jedna piers, a nie dawac mu na zmiane, bo czuje sie nie do konca nasycone.
Nie wiem jak to jest w praktyce, ale dam znac o tym dziewczynom na odchowalni
Najlepsze jest to, ze nie mam stosowac zadnej diety podczas karmienia. Moja dieta ma byc prawidlowa i zbalansowana czyli mam dostarczac sobie wszystkich witamin ile moj organizm potrzebuje do prawidlowego odzywiania sie [tez zobaczymy jak to bedzie w praktyce]

Takze coraz mniej sie boje tego karmienia ou jea!

dzięki za info, muszę sobie zapisać i będę testować jak już moja Perełka z brzuszka wyjdzie.

Napisane przez antropia

Heloł

a ja mam na 16.15
może zobaczę dzisiaj moją kruszynkę gin coś wspominała o USG

za wizytę

Napisane przez antropia

cieknie mi z cyców

hihi mi też, ale najbardziej wieczorami

Napisane przez antropia

chyba będzie dzisiaj u mnie burza....
jest bardzo parno i się chmurzy....

U mnie zapowiadali burze i strasznie się chmurzy, więc bokiem chyba nie przejdzie. A ja sama w domu

Napisane przez ania2631

Dziś zaczynamy z Alunią oficjalnie 9 miesiąc

[antropia]

uciekam do lekarza
jeszcze musze w pare miejsc po drodze zachaczyc trzymajcie kciuki

buziaki

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez gusiagatko

dzięki za info, muszę sobie zapisać i będę testować jak już moja Perełka z brzuszka wyjdzie.




za wizytę




hihi mi też, ale najbardziej wieczorami




U mnie zapowiadali burze i strasznie się chmurzy, więc bokiem chyba nie przejdzie. A ja sama w domu

ja tez sie burzy boje jak cholewcia
i w miasto jezcze musze iśc...
to juz całkiem masakra

dzieki

papa

[Ollliwka]

Mnie coś tam czasem cieknie z UU, na biustonoszu miałam kilka plam, ale nie zalewa mnie

Ja byłam karmiona MM od początku...mama nie miała pokarmu, a później jak już był to było go za mało i ja nie chciałam bardzo rzadko choruję i chorowałam także popieram dziewczonkę w tej kwestii

[ania2631]

Napisane przez antropia

uciekam do lekarza
jeszcze musze w pare miejsc po drodze zachaczyc trzymajcie kciuki

buziaki

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------



ja tez sie burzy boje jak cholewcia
i w miasto jezcze musze iśc...
to juz całkiem masakra

dzieki

papa

za wizytę i oczywiście dobre wieści

Też nie lubię burzy,ale u mnie narazie się nie zanosi na gromy z nieba..Słonko na niebie z małymi zachmurzeniami wiatr umiarkowany

[gusiagatko]

Napisane przez antropia

ja tez sie burzy boje jak cholewcia
i w miasto jezcze musze iśc...
to juz całkiem masakra

dzieki

więc jeszcze jedne się przydadzą by Cię po drodze nie dopadła

[migotka03]

Ja zaraz zmykam na SR. Dzisiaj będzie o noworodku, więc moze dowiem sie czegoś ciekawego.
Wczoraj znajoma urodziła córeczkę, ale ledwo zdążyła do szpitala, bo urodziła jakieś pół godziny po przyjeździe Też bym tak chciała. Zaczęło się o 2 w nocy a urodziła ok. 10.30. I nic wcześniej nie zapowiadało że to juz, a była tydzień po terminie.

[zosiaaa]

Napisane przez antropia

chyba będzie dzisiaj u mnie burza....
jest bardzo parno i się chmurzy....

u mnie tez się coś nie bardzo robi

migotka to jak coś ciekawego powiedzą to nam tu zamelduj później

mi jest strasznie ciężko
tylko nie wiem czy to od pogody
czy od tych truskawek ze śmietaną co zjadłam po obiedzie (pełna micha była )

[wieka22]

Napisane przez zosiaaa

u mnie tez się coś nie bardzo robi

migotka to jak coś ciekawego powiedzą to nam tu zamelduj później

mi jest strasznie ciężko
tylko nie wiem czy to od pogody
czy od tych truskawek ze śmietaną co zjadłam po obiedzie (pełna micha była )

truskawki ja tez chce truskawki ze smietana
ostatnia szansa aby sie ich nawcinac, bo potem zabraniaja

ojej teraz nie moge znalesc...ktoras pisala,ze tez ma rocznice na 15 maja, u Ciebie tez caly dzien lalo?u nas slonce wyszlo na moment wychodzenia z kosciola i spaceru do restauracji, a potem znowu luuuuuuuuu

[spice1985]

Hej ciężaróweczki Subskrybuję w celu podglądania która jedzie na sygnale na IP Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane majówki i czerwcówki Ja jutro mam mój termin porodu Ale Hania zdecydowała że przyjedzie na świat tydzień wcześniej. Z porodu pamiętam tylko ból na skurczach i że po dolarganie odpływałam, chciałam spać,ale jak szedł skurcz to nie dało się niestety, a po 9 godz męczarni wykonano cesarkę...Akurat w tamtym momencie to już mnie tak bolało,że byłam przeszczęśliwa jak dali mi ZZO do operacji,ale jednak szkoda że po 9 h skurczy i 8 cm rozwarcia nie udało się sn. Najważniejsze jednak że Hania jest już z nami, dostała 10 pkt i jest cudowna

[mamaoptymistka]

hej
Nie miałam prądu aż do 14 tej i nie miałam neta ...dziwnie tak jak nie można na wizaż zajrzeć.
Miłego dnia wszystkim.
Grazin spokojnie to już bardzo bliziutko.
JanuszAga u Ciebie z takim mega pozytywnym nastawieniem nie ma mowy o innych wieściach niż dobre. Dariunia jest zdrwoiutka

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez spice1985

Hej ciężaróweczki Subskrybuję w celu podglądania która jedzie na sygnale na IP Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane majówki i czerwcówki Ja jutro mam mój termin porodu Ale Hania zdecydowała że przyjedzie na świat tydzień wcześniej. Z porodu pamiętam tylko ból na skurczach i że po dolarganie odpływałam, chciałam spać,ale jak szedł skurcz to nie dało się niestety, a po 9 godz męczarni wykonano cesarkę...Akurat w tamtym momencie to już mnie tak bolało,że byłam przeszczęśliwa jak dali mi ZZO do operacji,ale jednak szkoda że po 9 h skurczy i 8 cm rozwarcia nie udało się sn. Najważniejsze jednak że Hania jest już z nami, dostała 10 pkt i jest cudowna

opowiesz moze cos o cc, jak to wyglada? czy cewnik zakladali przed znieczuleniem czy po? czy samo uklucie bolalo? (choc pewnie nie wiesz, skoro mialas skurcze, ktore byly silne ), czy po cesarce widzialas dziecko, jak sie czulas? mnie to czeka za niedlugo i nie wiem na co sie szykowac.

Napisane przez mamaoptymistka

hej
Nie miałam prądu aż do 14 tej i nie miałam neta ...dziwnie tak jak nie można na wizaż zajrzeć.
Miłego dnia wszystkim.
Grazin spokojnie to już bardzo bliziutko.
JanuszAga u Ciebie z takim mega pozytywnym nastawieniem nie ma mowy o innych wieściach niż dobre. Dariunia jest zdrwoiutka

oj mama moze Duska wda sie we mnie z tym optymizmem, bo tatus to taki bardziej pesymista

[zosiaaa]

Napisane przez wieka22

truskawki ja tez chce truskawki ze smietana
ostatnia szansa aby sie ich nawcinac, bo potem zabraniaja

ojej teraz nie moge znalesc...ktoras pisala,ze tez ma rocznice na 15 maja, u Ciebie tez caly dzien lalo?u nas slonce wyszlo na moment wychodzenia z kosciola i spaceru do restauracji, a potem znowu luuuuuuuuu

wcinaj, wcinaj, za mną te truskawki to właśnie teraz na końcówce ciąży strasznie chodzą