Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[tikki85]

Ratunku Dziewczyny!
Kończymy 8tydz skokiem rozwojowym . Dziś cały dzień karmię Andreę. Uspokaja się tylko i wyłącznie przy cycku. Śpi jak "zając pod miedzą" po 15min i koniec . Padam ze zmęczenia. Mam nadzieję, że w nocy da mi pospać, bo jest MASAKRA!!

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Wczoraj ją pochwaliłam na forum...a pisałam, żeby tylko nie zapeszyć i mam

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Karolca widzę, że Twojej Ewelince też nieźle się zaokrągliło . Przesłodka jest .

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez tikki85

Ratunku Dziewczyny!
Kończymy 8tydz skokiem rozwojowym . Dziś cały dzień karmię Andreę. Uspokaja się tylko i wyłącznie przy cycku. Śpi jak "zając pod miedzą" po 15min i koniec . Padam ze zmęczenia. Mam nadzieję, że w nocy da mi pospać, bo jest MASAKRA!!

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Wczoraj ją pochwaliłam na forum...a pisałam, żeby tylko nie zapeszyć i mam

wspolczuje
mojemu malemu nie zanosi sie na sen w przeciwieństwie do mnie

[karolca]

Napisane przez Aguśkaa83

No to tak jak moj głodomor
Widzialam Ewelinke na mailu, widac, ze lubi sobie dobrze zjesc
No to bedziemy sie nawzajem wspierac z wprowadzaniem mm i innych pokarmow

myślę, że naszym żarłoczkom bardzo spodoba się dodatkowe jedzonko

Nie wiem o co chodzi... Ewelinka zaczyna mi płakać jak opętana Przy cycu zaczyna się denerwować, w łózeczku jest jeszcze gorzej.
Od 16 spała dwa razy po 10-15 minut, wiem, że jest zmęczona, bo przy piersi przysypia...a potem krzyk

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

Dzięki


nie dośc że ślub brałyśmy tego samego dnia, w podróż poślubną pojechałyśmy w to samo miejsce, to jeszcze na pierwszą rocznicę dostałyśmy taki sam prezent!!! Też dostałam zegarek A mój Mąż też stwierdzil, że bardzo do mnie pasuje!

ale jaja

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki
stesknilam sie za Wami

tak troche nadrobilam i Mravka super ze znalazlas tak swietna pediatre, Julliczka moja Hania ma taka blizne miedzy brwiami, ktora sie robi widoczna jak Hania placze. juz raczej zawsze bedzie to miala.

Gosia mi sie wydaje ze sluszna decyzje podjeliscie.

a u nas chyba powoli ciezkie dni mijaja, kolezanka w koncu pojechala ale pojawiali sie jeszcze inni goscie a ja nie lubie gosci miec i juz.bylam nerwowa, Hanka tez i sie tylko wymeczylam.wiec kuz wiem, ze tesciowej nie chce do pomocy bo moze u nas byc ktos maks 5-7 dni - a ja i tak sie wtedy mecze, bo gadaja za glosno, zamykanie drzwi za glosno, w kuchni po swojemu robienie niektorych rzeczy it itd...masakra psychiczna jak dla mnie, tylko ze ja i tak nie skacze teraz dla gosci i kolezanka ze je co innego niz my sama sobie robila posilki i ja sporo czasu spedzalam na gorze bo Hania byla niespokojna. w domu wrocilo wszystko do normy i Hania jest spokojniejsza.

nadrobie tez maila i wrzuce pozniej jakies zdjecia.

[tikki85]

Napisane przez karolca

Nie wiem o co chodzi... Ewelinka zaczyna mi płakać jak opętana Przy cycu zaczyna się denerwować, w łózeczku jest jeszcze gorzej.
Od 16 spała dwa razy po 10-15 minut, wiem, że jest zmęczona, bo przy piersi przysypia...a potem krzyk

No patrz zmówiły się z Andreą

[mag_99]

no to dołączam do ciężkiego dnia

chyba idzie nam ząbek albo jakiś spóźniony/przyśpieszony skok mamy
masakra cały dzień płacz i marudzenie, nawet w kąpieli był płacz, pierwszy raz przez całe 3 m-ce życia mojego szkraba

ja obstawiam ząb, bo pojawiła się biała kropeczka na lewej dolnej jedynce, Filip kiepsko śpi ostatnio, nawet nocą jakoś tak niespokojnie, ślini się na maksa, wpycha wszystko do buzi i gryzie, nawet moją rękę...

oby szybko mu przeszło

[emigra]

Uff ale dzien za nami, jestem padnieta. Zalatwilismy juz na amen chrzciny, beda 24.6 o 9.30- troche wczesnie, no ale co zrobic. Co najlepsze to chrzest po mszy ale musimy cala msze i tak w kosciele spedzic i zarezerwuja nam pierwsza lawke myslalam ze mi sie maz przekreci .. no i na fakt ze nie mamy slubu koscielnego dostalismy komentarz, zeby rodzice chrzestni poszli do spowiedzi zeby mogli do komunii przystapic skoro my nie mozemy coz. Najwazniejsze ze mala chrzest otrzyma


Konia, niby sensownie to wyjasnilas, ale mnie zastanawia to, ze przeciez obojetnie czy czlowiek utuczy sie ciastkami czy mc donaldsem to i tak kilogramy te same zastanawia mnie po prostu jaka jest fizjologia u dziecko ze tak sie dzieje.... nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na te pytania


Lenka, Mravka ale mezow macie innych co? heheh


A jeszcze chcialam dodac, nie wiem jak Wy ale ja osobiscie jeszcze nie spotkalam wsrod znajomych dziecka tlusciutkiego po mm, a po cycu widze non stop takie ludki michelin ale jak dziecko zaczyna raczkowac to najczesciej sie ''Wyciaga'' i chudnie..

[koniakonia]

A gdzie jest Desia?


Może to na zmianę pogody dzieci marudne , co? Mam nadzieję,że Dzieciaczki już będą milusie

Mravka wiem o jakim programie mówisz , oglądałam często , smutne to bardzo co ludzie muszą przechodzić

Cześć Monia

[tikki85]

Konia to mam nadzieje ze u mnie pogoda sie pogorsxy i bedzie padzc ze 3 dni

[koniakonia]

Napisane przez emigra

Uff ale dzien za nami, jestem padnieta. Zalatwilismy juz na amen chrzciny, beda 24.6 o 9.30- troche wczesnie, no ale co zrobic. Co najlepsze to chrzest po mszy ale musimy cala msze i tak w kosciele spedzic i zarezerwuja nam pierwsza lawke myslalam ze mi sie maz przekreci .. no i na fakt ze nie mamy slubu koscielnego dostalismy komentarz, zeby rodzice chrzestni poszli do spowiedzi zeby mogli do komunii przystapic skoro my nie mozemy coz. Najwazniejsze ze mala chrzest otrzyma


Konia, niby sensownie to wyjasnilas, ale mnie zastanawia to, ze przeciez obojetnie czy czlowiek utuczy sie ciastkami czy mc donaldsem to i tak kilogramy te same zastanawia mnie po prostu jaka jest fizjologia u dziecko ze tak sie dzieje.... nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na te pytania


Lenka, Mravka ale mezow macie innych co? heheh


A jeszcze chcialam dodac, nie wiem jak Wy ale ja osobiscie jeszcze nie spotkalam wsrod znajomych dziecka tlusciutkiego po mm, a po cycu widze non stop takie ludki michelin

Wiesz, może to jest tak,że jednak nadmiar się odkłada łatwiej z mm, albo może fizjologia trawienia mm wpływa na późniejszą przemianę materii? tak być może , bo to jednak pewnie inaczej enzymy działają, to mleko jest jednak troszkę gorzej strawne, do zera się nie trawi, a wiadomo,że jak jest dieta to trzeba strawić przed spaniem , bo jak nie to dupsko rośnie...no i ogólnie pewnie i taki bobasek z oponkami z cyca i z mm jest w pewnym wieku tak samo są zdrowe itd, tylko kwestia tego jak się potem to zrzuca i wychodzi na to ,że niby po mm ciężej ...
Bada się czasem skład tkankowy ludzi, może dzieci przekarmione na mm mają więcej komórek tłuszczowych i z tego potem ten kłopot z utrzymaniem wagi

Jak jesteśmy dorośli to już nie ma pewnie znaczenia czy wpierniczamy lody czy maca , ale u dzieci pewnie ogromne ma znaczenie od początku co je i ile , bo się wszystko kształtuje ,człowiek to mega skomplikowany twór

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez tikki85

Konia to mam nadzieje ze u mnie pogoda sie pogorsxy i bedzie padzc ze 3 dni

a u nas sie polepszy i będzie sprawiedliwie

Aguśka bavarią to się nie upije, zresztą mam dość na następne pół roku

Aguśka jak prałaś tą chustę Twoją ?

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez emigra

Uff ale dzien za nami, jestem padnieta. Zalatwilismy juz na amen chrzciny, beda 24.6 o 9.30- troche wczesnie, no ale co zrobic. Co najlepsze to chrzest po mszy ale musimy cala msze i tak w kosciele spedzic i zarezerwuja nam pierwsza lawke myslalam ze mi sie maz przekreci .. no i na fakt ze nie mamy slubu koscielnego dostalismy komentarz, zeby rodzice chrzestni poszli do spowiedzi zeby mogli do komunii przystapic skoro my nie mozemy coz. Najwazniejsze ze mala chrzest otrzyma


Konia, niby sensownie to wyjasnilas, ale mnie zastanawia to, ze przeciez obojetnie czy czlowiek utuczy sie ciastkami czy mc donaldsem to i tak kilogramy te same zastanawia mnie po prostu jaka jest fizjologia u dziecko ze tak sie dzieje.... nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na te pytania


Lenka, Mravka ale mezow macie innych co? heheh


A jeszcze chcialam dodac, nie wiem jak Wy ale ja osobiscie jeszcze nie spotkalam wsrod znajomych dziecka tlusciutkiego po mm, a po cycu widze non stop takie ludki michelin ale jak dziecko zaczyna raczkowac to najczesciej sie ''Wyciaga'' i chudnie..

ja kiedyś slyszałam wypowiedz księdza, na temat właśnie chrztu i takich sytuacji jak Wasza i właśnie mówił,żeby np. skoro rodzice np. nie maja ślubu kościelnego czyli nie do końca idą drogą przykazaną przez naszą religie to właśnie chrzestny ma być taką osobą , która w tych rewirach wiary będzie dziecko prowadził, będzie takim przewodnikiem itd. i że robiąc inaczej to tak jakby człowiek na przewodnika po górach dał dziecku niewidomego,ze to musi być osoba , która powinna być wzorem w kwestii podejścia do spraw wiary itd.

A Emigra przecież Twoja Julka nie jest michelinkiem, a widzę ,że Ci mocno ten temat doskwiera, ja osobiście znam i takie dzieci i takie, ale po cycu nie znam żadnej kuleczki a po mm znam kilka, ale to nie musi być regułą, bo ważne też co po cycu dziecko dostaje , jak rodzice pilnują żeby dziecko się nie zażerało pustymi kaloriami to jedno i drugie dziecko nie musi miec problemów.


No i właśnie to co dodałaś, że z michelinków po cycu się wyrasta, a z michelinków po mm jest trudniej, ale nie znasz takich dzieci, akurat może Twoi znajomi nie przekarmiali, ale są takie przypadki.

[emigra]

Napisane przez koniakonia

Wiesz, może to jest tak,że jednak nadmiar się odkłada łatwiej z mm, albo może fizjologia trawienia mm wpływa na późniejszą przemianę materii? tak być może , bo to jednak pewnie inaczej enzymy działają, to mleko jest jednak troszkę gorzej strawne, do zera się nie trawi, a wiadomo,że jak jest dieta to trzeba strawić przed spaniem , bo jak nie to dupsko rośnie...no i ogólnie pewnie i taki bobasek z oponkami z cyca i z mm jest w pewnym wieku tak samo są zdrowe itd, tylko kwestia tego jak się potem to zrzuca i wychodzi na to ,że niby po mm ciężej ...
Bada się czasem skład tkankowy ludzi, może dzieci przekarmione na mm mają więcej komórek tłuszczowych i z tego potem ten kłopot z utrzymaniem wagi

Jak jesteśmy dorośli to już nie ma pewnie znaczenia czy wpierniczamy lody czy maca , ale u dzieci pewnie ogromne ma znaczenie od początku co je i ile , bo się wszystko kształtuje ,człowiek to mega skomplikowany twór

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


a u nas sie polepszy i będzie sprawiedliwie

Aguśka bavarią to się nie upije, zresztą mam dość na następne pół roku

Aguśka jak prałaś tą chustę Twoją ?

dlatego zaluje ze nikt nie umie mi tego wyjasnic jak jest, zbadac o co chodzi i powiedziec ''bo jest tak i tak'' bo ja uparcie twierdze ze tluszcz obojetnie z czego jest tym samym tluszczem i tyle samo wysilku trzeba z siebie dac zeby go spalic... moze rzeczywiscie ma to wplyw na pozniejsze zycie? Teoretycznie kwestia trawienia pokarmu ma znaczenie w trakcie jego trawienia i nijak ma sie do tuszy chyba... bo tak samo chyba odlozy kcal z naturalnego jak i z mm ? Niech ktos to zbada i mi powie

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez koniakonia

ja kiedyś slyszałam wypowiedz księdza, na temat właśnie chrztu i takich sytuacji jak Wasza i właśnie mówił,żeby np. skoro rodzice np. nie maja ślubu kościelnego czyli nie do końca idą drogą przykazaną przez naszą religie to właśnie chrzestny ma być taką osobą , która w tych rewirach wiary będzie dziecko prowadził, będzie takim przewodnikiem itd. i że robiąc inaczej to tak jakby człowiek na przewodnika po górach dał dziecku niewidomego,ze to musi być osoba , która powinna być wzorem w kwestii podejścia do spraw wiary itd.

A Emigra przecież Twoja Julka nie jest michelinkiem, a widzę ,że Ci mocno ten temat doskwiera, ja osobiście znam i takie dzieci i takie, ale po cycu nie znam żadnej kuleczki a po mm znam kilka, ale to nie musi być regułą, bo ważne też co po cycu dziecko dostaje , jak rodzice pilnują żeby dziecko się nie zażerało pustymi kaloriami to jedno i drugie dziecko nie musi miec problemów.


No i właśnie to co dodałaś, że z michelinków po cycu się wyrasta, a z michelinków po mm jest trudniej, ale nie znasz takich dzieci, akurat może Twoi znajomi nie przekarmiali, ale są takie przypadki.

Jak dla mnie to ten ksiadz powinien zaakceptowac nasze powody, dla ktorych jeszcze nie mamy slubu koscielnego ... Bo oboje pochodzimy z roznych rejonow pl i ciezko zebrac dwie duze rodziny w jedno miejsce w jednym czasie.... bo nie powiedzielismy ze nie i koniec, tylko ze chcemy wziac pozniej slub koscielny jak bedzie to mozliwe. Cywilny byl dla potrzeb urzedowych, skromny, a koscielny chcemy zrobic z weselem.


Gryzie mnie ten temat przybierania ale z ciekawosci Konia. Po prostu nie rozumiem jak to wszystko u tych naszych maluchow dziala, bo generalnie 2+2 jest 4 wiec po jedzeniu i tyciu chudniecie powinno tyle samo zajmowac bez wzgledu po czym sie przytylo, a widac ze u tak malych dzieci jest inaczej ale nikt mi nie umie wyjasnic jak to jest dobra juz nie mecze tematu, moze kiedys sie dowiem

[koniakonia]

Napisane przez emigra

dlatego zaluje ze nikt nie umie mi tego wyjasnic jak jest, zbadac o co chodzi i powiedziec ''bo jest tak i tak'' bo ja uparcie twierdze ze tluszcz obojetnie z czego jest tym samym tluszczem i tyle samo wysilku trzeba z siebie dac zeby go spalic... moze rzeczywiscie ma to wplyw na pozniejsze zycie? Teoretycznie kwestia trawienia pokarmu ma znaczenie w trakcie jego trawienia i nijak ma sie do tuszy chyba... bo tak samo chyba odlozy kcal z naturalnego jak i z mm ? Niech ktos to zbada i mi powie

no też pewnie zbadali i lekarze to uparcie powtarzają,
Do tuszy ma się bardzo kwestia trawienia nie tylko w trakcie trawienia , bo jak jesz coś lekkostrawne na bank będziesz mniej tyć niż od ciężkostrawnych rzeczy mimo ,że będą mieć podobną kaloryczność.

Emigra, mleko mm jest ok, a czuję ,że Cię męczy,że ktoś znów coś gada,że mleko mm jest niby gorsze, co?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez emigra

dlatego zaluje ze nikt nie umie mi tego wyjasnic jak jest, zbadac o co chodzi i powiedziec ''bo jest tak i tak'' bo ja uparcie twierdze ze tluszcz obojetnie z czego jest tym samym tluszczem i tyle samo wysilku trzeba z siebie dac zeby go spalic... moze rzeczywiscie ma to wplyw na pozniejsze zycie? Teoretycznie kwestia trawienia pokarmu ma znaczenie w trakcie jego trawienia i nijak ma sie do tuszy chyba... bo tak samo chyba odlozy kcal z naturalnego jak i z mm ? Niech ktos to zbada i mi powie

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------



Jak dla mnie to ten ksiadz powinien zaakceptowac nasze powody, dla ktorych jeszcze nie mamy slubu koscielnego ... Bo oboje pochodzimy z roznych rejonow pl i ciezko zebrac dwie duze rodziny w jedno miejsce w jednym czasie.... bo nie powiedzielismy ze nie i koniec, tylko ze chcemy wziac pozniej slub koscielny jak bedzie to mozliwe. Cywilny byl dla potrzeb urzedowych, skromny, a koscielny chcemy zrobic z weselem.


Gryzie mnie ten temat przybierania ale z ciekawosci Konia. Po prostu nie rozumiem jak to wszystko u tych naszych maluchow dziala, bo generalnie 2+2 jest 4 wiec po jedzeniu i tyciu chudniecie powinno tyle samo zajmowac bez wzgledu po czym sie przytylo, a widac ze u tak malych dzieci jest inaczej ale nikt mi nie umie wyjasnic jak to jest dobra juz nie mecze tematu, moze kiedys sie dowiem

no i chyba akceptuje Wasze powody, bo inaczej mógłby chrztu odmówić, jak to już bywało , z tego co tu dziewczyny pisały ...a czy idziecie do komunii to już Wasza sprawa osobista

Ja nie wiem jak to ująć, ale dzieci utyte na mm są takie nalane , a na cycu tak inaczej wyglądają, no nie umiem tego ubrać w słowa, wg mnie mają więcej tkanki tłuszczowej i tyle.

[emigra]

Napisane przez koniakonia

no też pewnie zbadali i lekarze to uparcie powtarzają,
Do tuszy ma się bardzo kwestia trawienia nie tylko w trakcie trawienia , bo jak jesz coś lekkostrawne na bank będziesz mniej tyć niż od ciężkostrawnych rzeczy mimo ,że będą mieć podobną kaloryczność.

Emigra, mleko mm jest ok, a czuję ,że Cię męczy,że ktoś znów coś gada,że mleko mm jest niby gorsze, co?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------


no i chyba akceptuje Wasze powody, bo inaczej mógłby chrztu odmówić, jak to już bywało , z tego co tu dziewczyny pisały ...a czy idziecie do komunii to już Wasza sprawa osobista

Ja nie wiem jak to ująć, ale dzieci utyte na mm są takie nalane , a na cycu tak inaczej wyglądają, no nie umiem tego ubrać w słowa, wg mnie mają więcej tkanki tłuszczowej i tyle.

to nie o to chodzi ... zwyczajnie zastanawiam sie nad roznica w tyciu po nat. i po mm.
Ostatnio ogladalam sobie fotki synka kolezanki, jest starszy od Julki 6 tygodni a wazy juz prawie 9 kg i jest tylko na cycku ... to mnie sklonilo do tych rozmyslan


Tutaj nie moga odmowic nam chrztu oboje jestesmy katolikami, placimy podatki na kosciol (niemale z reszta) wiec nie ma opcji. I zabronil nam isc do komunii ...

[MoniaHan]

Lenka i Mravka alez zbieg okolicznosciniezle

Aguska ja tez spedzam wieczory karmiac...ogladam wtedy swoje seriale i nadrabiam Was. jest to przewaznie po kilka dobrych godzin na cycu.

Konia co do chusty, to dzis na zywo widzialam wiazanie chusty, kolezanka ( odwiedzila mnie dzis - poznalysmy sie wszpitalupo porodzie, wiazala na spokojnie - i zajelo jej to chyba minutke tylko i tlumaczyla mi), poszlysmy na spacer, moja Hanka darla sie przez 15min w wozku a jej Lucy wlozona do chusty zasnela po 5minutach. Lucy wygladala ze jej wygodnie, ale kolezanka mowi ze musi ja odstawic, bo mala chce tylko na rekach byc...non stop i ze inaczej nawet nie zasnie, no ale ona od poczatku ja nosila na rekach to moze tez dlatego.

co do mm i cycka....widzialam dzieci grube na cycku i grube na mm, dzieci z waga normalna na cycku i z normalna na mm

[koniakonia]

Napisane przez emigra

to nie o to chodzi ... zwyczajnie zastanawiam sie nad roznica w tyciu po nat. i po mm.
Ostatnio ogladalam sobie fotki synka kolezanki, jest starszy od Julki 6 tygodni a wazy juz prawie 9 kg i jest tylko na cycku ... to mnie sklonilo do tych rozmyslan


Tutaj nie moga odmowic nam chrztu oboje jestesmy katolikami, placimy podatki na kosciol (niemale z reszta) wiec nie ma opcji. I zabronil nam isc do komunii ...

wg kościoła żyjecie "w grzechu" i pewnie dlatego uważają,że skoro tak jest to nie powinniście przyjmować komunii , to wynika z przykazań naszych , ale to i tak moim zdaniem powinna być kwestia Waszego sumienia a nie tego,że ktoś Wam zabrania czy nakazuje , ale wiadomo jak jest, nie zawsze jest tak jak chcemy....

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez MoniaHan

Lenka i Mravka alez zbieg okolicznosciniezle

Aguska ja tez spedzam wieczory karmiac...ogladam wtedy swoje seriale i nadrabiam Was. jest to przewaznie po kilka dobrych godzin na cycu.

Konia co do chusty, to dzis na zywo widzialam wiazanie chusty, kolezanka ( odwiedzila mnie dzis - poznalysmy sie wszpitalupo porodzie, wiazala na spokojnie - i zajelo jej to chyba minutke tylko i tlumaczyla mi), poszlysmy na spacer, moja Hanka darla sie przez 15min w wozku a jej Lucy wlozona do chusty zasnela po 5minutach. Lucy wygladala ze jej wygodnie, ale kolezanka mowi ze musi ja odstawic, bo mala chce tylko na rekach byc...non stop i ze inaczej nawet nie zasnie, no ale ona od poczatku ja nosila na rekach to moze tez dlatego.

co do mm i cycka....widzialam dzieci grube na cycku i grube na mm, dzieci z waga normalna na cycku i z normalna na mm

mam nadzieje,że się nauczę motać szybko,bo chce jak najszybciej wychodzić z domu niezależna od nikogo , gruby jest ten materiał, więc nie widzę jakoś noszenia dziecka w tym dłużej niż z 30 minut , bo chyba byśmy się ukisiły wzajemnie ,ale w tym czasie to spokojnie się wykaraskam z chaty z wózkiem z piwnicy i Niną

[karolca]

Napisane przez tikki85

Konia to mam nadzieje ze u mnie pogoda sie pogorsxy i bedzie padzc ze 3 dni

a u nas będzie ładnie?

Napisane przez koniakonia

Wiesz, może to jest tak,że jednak nadmiar się odkłada łatwiej z mm, albo może fizjologia trawienia mm wpływa na późniejszą przemianę materii? tak być może , bo to jednak pewnie inaczej enzymy działają, to mleko jest jednak troszkę gorzej strawne, do zera się nie trawi, a wiadomo,że jak jest dieta to trzeba strawić przed spaniem , bo jak nie to dupsko rośnie...no i ogólnie pewnie i taki bobasek z oponkami z cyca i z mm jest w pewnym wieku tak samo są zdrowe itd, tylko kwestia tego jak się potem to zrzuca i wychodzi na to ,że niby po mm ciężej ...
Bada się czasem skład tkankowy ludzi, może dzieci przekarmione na mm mają więcej komórek tłuszczowych i z tego potem ten kłopot z utrzymaniem wagi

Hmm... chyba nie do końca tak może być. Wiem, że to takie gdybanie. Mój brat jako wcześniak (6. m-c ciąży), od urodzenia był na mm (róznego rodzaju mleka, w tym jedno jakieś bardzo drogie było). Dziś, mając 18 lat wygląda jak przecinek. Fakt, wpływ na jego wagę ma również padaczka i leki, jakie dostaje.

[koniakonia]

Napisane przez karolca

a u nas będzie ładnie?


Hmm... chyba nie do końca tak może być. Wiem, że to takie gdybanie. Mój brat jako wcześniak (6. m-c ciąży), od urodzenia był na mm (róznego rodzaju mleka, w tym jedno jakieś bardzo drogie było). Dziś, mając 18 lat wygląda jak przecinek. Fakt, wpływ na jego wagę ma również padaczka i leki, jakie dostaje.

i dochodzą jeszcze geny, bo Ty też masz przecież figurkę jak ta lala , nie macie tendencji do tycia, oj nie, zazdraszczam

[emigra]

Napisane przez koniakonia

wg kościoła żyjecie "w grzechu" i pewnie dlatego uważają,że skoro tak jest to nie powinniście przyjmować komunii , to wynika z przykazań naszych , ale to i tak moim zdaniem powinna być kwestia Waszego sumienia a nie tego,że ktoś Wam zabrania czy nakazuje , ale wiadomo jak jest, nie zawsze jest tak jak chcemy....

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



mam nadzieje,że się nauczę motać szybko,bo chce jak najszybciej wychodzić z domu niezależna od nikogo , gruby jest ten materiał, więc nie widzę jakoś noszenia dziecka w tym dłużej niż z 30 minut , bo chyba byśmy się ukisiły wzajemnie ,ale w tym czasie to spokojnie się wykaraskam z chaty z wózkiem z piwnicy i Niną

mnie irytuje takie komentowanie jakie ten ksiadz uskutecznil i tyle, ale wiem ze w pl moj ksiadz bylby gorszy i pewnie by nie chcial wcale ochrzcic. Gdyby nie to ze chrzestni niemieckiego nie znaja to bysmy poszli do niemieckiego kosciola i nie byloby problemu ... tam liczy sie dziecko, ktore ma byc ochrzczone, a nie fakt ze rodzice maja slub koscielny (co niestety nie daje pewnosci ze dobrze wychowaja te dziecko i ze wychowaja je na dobrego katolika- to taka ruletka jakby )




Gosia, nie jestes zla corka - po prostu Twoja mama sama powinna zrozumiec ze masz swoja rodzine, swoje zycie, dzieci, meza i potrzebujecie troche tej Waszej rodzinnej prywatnosci, a matka/tesciowa to nie jest zbyt dobry pomysl na dluzsza mete. Mysle ze moja mama by zrozumiala, ale trzeba to bardzo delikatnie powiedziec, zeby nie zrozumiala zle

[karolca]

Napisane przez koniakonia

i dochodzą jeszcze geny, bo Ty też masz przecież figurkę jak ta lala , nie macie tendencji do tycia, oj nie, zazdraszczam

moja mama ma ale tutaj pewnie wiek, przebyte ciąże też mają duże znaczenie.
Siostra z kolei ma większą tendencję do tycia.

[emigra]

Napisane przez karolca

a u nas będzie ładnie?


Hmm... chyba nie do końca tak może być. Wiem, że to takie gdybanie. Mój brat jako wcześniak (6. m-c ciąży), od urodzenia był na mm (róznego rodzaju mleka, w tym jedno jakieś bardzo drogie było). Dziś, mając 18 lat wygląda jak przecinek. Fakt, wpływ na jego wagę ma również padaczka i leki, jakie dostaje.

Karolca a popatrz jak u nas - mam 3 braci, kazde z nas bylo na mm, najstarszy od zawsze chudy jak patyk a nie jest na nic chory, urodzil sie chyba nawet po terminie, je za 10 ... ja owszem mam problemy z waga ale nie zawsze tak bylo mlodszy i najmldoszy brat maja sie najlepiej bo sa w sam raz - i miesni i tluszczu tyle co powinno byc, obaj wysocy i dobrze zbudowani ...

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

a z drugiej strony dochodzi moj maz (najciemniej pod latarnia) jego tesciowka chyba 6 miesiecy cyckiem karmila a do 22-23 r.z byl tez chudy jak szczypiorek

[koniakonia]

Napisane przez emigra

Karolca a popatrz jak u nas - mam 3 braci, kazde z nas bylo na mm, najstarszy od zawsze chudy jak patyk a nie jest na nic chory, urodzil sie chyba nawet po terminie, je za 10 ... ja owszem mam problemy z waga ale nie zawsze tak bylo mlodszy i najmldoszy brat maja sie najlepiej bo sa w sam raz - i miesni i tluszczu tyle co powinno byc, obaj wysocy i dobrze zbudowani ...

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

a z drugiej strony dochodzi moj maz (najciemniej pod latarnia) jego tesciowka chyba 6 miesiecy cyckiem karmila a do 22-23 r.z byl tez chudy jak szczypiorek

mój na sztucznym, był kloc, ale taka budowa, nie był ulany, taki miękki misiu , tylko takie giry jak dęby, szeroka klata , no apollo tak mu mówiłam jak go poznałam, a teraz nam się urosło , bo i ja juz afrodyty nie przypominam

[emigra]

Napisane przez koniakonia

mój na sztucznym, był kloc, ale taka budowa, nie był ulany, taki miękki misiu , tylko takie giry jak dęby, szeroka klata , no apollo tak mu mówiłam jak go poznałam, a teraz nam się urosło , bo i ja juz afrodyty nie przypominam

[karolca]

Napisane przez emigra

Karolca a popatrz jak u nas - mam 3 braci, kazde z nas bylo na mm, najstarszy od zawsze chudy jak patyk a nie jest na nic chory, urodzil sie chyba nawet po terminie, je za 10 ... ja owszem mam problemy z waga ale nie zawsze tak bylo mlodszy i najmldoszy brat maja sie najlepiej bo sa w sam raz - i miesni i tluszczu tyle co powinno byc, obaj wysocy i dobrze zbudowani ...

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

a z drugiej strony dochodzi moj maz (najciemniej pod latarnia) jego tesciowka chyba 6 miesiecy cyckiem karmila a do 22-23 r.z byl tez chudy jak szczypiorek

no więc właśnie, reguły nie ma. Jedynie indywidualne predyspozycje i przede wszystkim geny.

Napisane przez koniakonia

mój na sztucznym, był kloc, ale taka budowa, nie był ulany, taki miękki misiu , tylko takie giry jak dęby, szeroka klata , no apollo tak mu mówiłam jak go poznałam, a teraz nam się urosło , bo i ja juz afrodyty nie przypominam

[koniakonia]

Napisane przez emigra

Emigra nie ma co się śmiać bo on teraz nie je kolacji, biega i za chwilę mi tu znow apollo będzie śmigał po chacie , a ja nadal będę wyglądać jak stokrota od powolniaka

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

http://www.maluchy.pl/pokaz_a_print.php3?nr=168
taki artykuł w temacie

[balbinka20]

Napisane przez koniakonia

mój na sztucznym, był kloc, ale taka budowa, nie był ulany, taki miękki misiu , tylko takie giry jak dęby, szeroka klata , no apollo tak mu mówiłam jak go poznałam, a teraz nam się urosło , bo i ja juz afrodyty nie przypominam

ta jak już coś napisze...

a kto to są ta cała stokrotka i powolniak?? Oświećcie

[koniakonia]

Napisane przez balbinka20

ta jak już coś napisze...

a kto to są ta cała stokrotka i powolniak?? Oświećcie

no proszę Cię , nie znasz serialu "Co ludzie powiedzą ?" ihihohihi
http://www.playback.pl/numer31/pibi/.../screen278.jpg

nie mogę na wakacjach wyglądać tak
http://www.sztukater.pl/seriale/keep...nces_5_4_1.jpg

[karolca]

Napisane przez koniakonia

no proszę Cię , nie znasz serialu "Co ludzie powiedzą ?" ihihohihi
http://www.playback.pl/numer31/pibi/.../screen278.jpg

nie mogę na wakacjach wyglądać tak
http://www.sztukater.pl/seriale/keep...nces_5_4_1.jpg

uwielbiam ich, cały serial jest świetny.

[gosia261282]

Dzieki dziewczyny za wypowiedzi.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze!Tak bym chciala,zeby to mama zaczela i powiedziala,ze chce wyprowadzic sie.Ale tak raczej sie nie stanie.

Napisane przez tikki85

Ratunku Dziewczyny!
Kończymy 8tydz skokiem rozwojowym . Dziś cały dzień karmię Andreę. Uspokaja się tylko i wyłącznie przy cycku. Śpi jak "zając pod miedzą" po 15min i koniec . Padam ze zmęczenia. Mam nadzieję, że w nocy da mi pospać, bo jest MASAKRA!!
.

Oby Andrea ladnie spala w nocy!Trzymam za to kciuki!

Napisane przez karolca

Nie wiem o co chodzi... Ewelinka zaczyna mi płakać jak opętana Przy cycu zaczyna się denerwować, w łózeczku jest jeszcze gorzej.
Od 16 spała dwa razy po 10-15 minut, wiem, że jest zmęczona, bo przy piersi przysypia...a potem krzyk

Eryk zasnal przed chwila,ale tez tak mial przez dwie godziny...

Napisane przez emigra

A jeszcze chcialam dodac, nie wiem jak Wy ale ja osobiscie jeszcze nie spotkalam wsrod znajomych dziecka tlusciutkiego po mm, a po cycu widze non stop takie ludki michelin ale jak dziecko zaczyna raczkowac to najczesciej sie ''Wyciaga'' i chudnie..

A ja nie spotkalam osobiscie grubych niemowlakow,tzn takich moim zdaniem przetuczonych,bo jak niewowle ma tluszczyk i faldki,to wedlug mnie jest OK.Taka uroda niemowlaczkow.Widzialam za to troche grubych dzieci,w sumie niemowlaki tez ale takie starsze przed roczkiem.Jednak to juz nie byl skutek takiego czy innego mleka,ale innych pokarmow,ktorymi byly tuczone.

Napisane przez koniakonia

Emigra nie ma co się śmiać bo on teraz nie je kolacji, biega i za chwilę mi tu znow apollo będzie śmigał po chacie , a ja nadal będę wyglądać jak stokrota od powolniaka

--

Oj tak Konia co ty gadasz,jaka stokrota.Fajna z ciebie laska

Napisane przez balbinka20

ta jak już coś napisze...

a kto to są ta cała stokrotka i powolniak?? Oświećcie

Balbinka musisz koniecznie nadrobic te braki!Jak mozna nie znac takiego fajnego serialu??

[julliczka]

Napisane przez koniakonia

moje dwie po cc i też mają,pytałam lekarza to powiedział,że taka uroda, że powstają jak łączy się plemnik z komórką jajową , że niby to zapisane w genach szukałam odpowiedzi ale do dzisiaj nie znalazłam, Kai dodatkowo to się czasem łuszczy , no i raz jest bardziej a raz mnie widoczne[COLOR=Silver]

A to ciekawe, taka uroda powiadasz. No ok, zobaczymy czy to zniknie za jakiś czas. Dzięki za wyjaśnienie.

Napisane przez koniakonia

na miotle? czy jednak nie było tak źle ? tak mi się skojarzyło ,że jak lot i teściowa to tylko na miotle

coś w tym jest

Napisane przez balbinka20

Aaaaaa dziewczyny! Julek właśnie sobie grzechotke do buzi wsadził Czyli coś to dziecko moje jednak umie

dla Julka

gosia co do Twojej mamy, to popieram dziewczyny. Twoja mama jest dorosłą kobietą, więc na pewno sobie poradzi, a Ty wreszcie spokojnie zajmiesz się swoją "nową" rodzinką. Może i mama się obrazi, ale w końcu musi zdać sobie sprawę, że Wy też macie swoje życie, dom itp.

Monia oj też nie lubię jak goście siedzą mi na głowie zbyt długo. Odpoczywajcie teraz. A jak jacyś goście będą się zapowiadać, to oznajmij, że tym razem ich przyjąć nie możesz. To zrozumiałe, że masz swoje życie i musisz sobą i córeczką się zająć.

emigra to fajnie, że Wam się udało chrzest załatwić.

Napisane przez koniakonia

mój na sztucznym, był kloc, ale taka budowa, nie był ulany, taki miękki misiu , tylko takie giry jak dęby, szeroka klata , no apollo tak mu mówiłam jak go poznałam, a teraz nam się urosło , bo i ja juz afrodyty nie przypominam

Napisane przez koniakonia

Emigra nie ma co się śmiać bo on teraz nie je kolacji, biega i za chwilę mi tu znow apollo będzie śmigał po chacie , a ja nadal będę wyglądać jak stokrota od powolniaka

sorki, nie mogłam się powstrzymać