Pomimo wielkiej odległości nie daMY umrzeć tej Miłości. - 44 część ZNO :)

[Imperfecta]

hi, no właśnie i głupio tak, fajnie jakby tak po równo było a nie że mi się jego rodzina w tłumie zgubi i jeszcze kwestia gdzie to wesele robić, bo 200 km to trochę sporo jednak. No ja to w ogóle odległy czas, Ty masz już przynajmniej pierścionek na palcu A no i dziękuję

[hihihi]

Napisane przez Tyna7

gratulacje!!

dziękuję



Im to w połowie drogi zrobicie ja byłam kiedyś na takim weselu, że właśnie od pana młodego był 1 stół gości, a od panny młodej 3 czy 4 stoły ale mimo wszystko jakoś się wszyscy dobrze bawili chociaż śmiesznie jak mieli wstać konkretni goście do zabawy i tu taka różnica mi mimo, że mam ten pierścionek to dziwnie mi myśleć jeszcze kogo zaproszę

[Imperfecta]

hi, czyli wypada gdzieś w Krakowie ale ok, damy radę jak jest dobra atmosfera i fajni ludzie to co za problem by się dobrze bawić, wszystko da się zrobić jak się chce oj ja to bym już wszystko planowała jakbym pierścionek miała ja już oglądam zaproszenia, obrączki, suknie taka moja mała obsesja

[kociczka]

od mojego TŻta za to było by kilka osób, mysle ze mozna by je na palcach jednej ręki policzyć hehe ale jakos o tym nie mysle, ja od siebie tez bym duzo nie zaprosila skoro z nikim prawie kontaktu nie utrzymuje

[Imperfecta]

Wkręciłam się w ślubny temat i oglądam suknie

[Kathinna]

mój ma dwie siostry, rodziców, babcię i dziadka i chrzestnych, którzy są znajomymi rodziców

[hihihi]

suknie to i ja chyba zacznę oglądać bo to będzie ciężki wybór

[karolca]

mnie już śluby tak nie kręcą Przeżyłam swoje dwa, w tym jedno wesele. Nie ukrywam, chciałabym jeszcze raz, ale... już mi przeszła chęć organizowania

[tinyPrincess]

My z Tż obydwoje mamy małe rodziny mój Tż ma dwie siostry cioteczne No i brata rodzonego A ja jestem jedynaczką a rodzeństwa ciotecznego mam 7 Tak max do 100 osób bym chciała

Burza u mnie nici z miasta i spotkania z koleżanką...

[201604200942]

ja z Tżtem też mamy sporą rodzinę, ale nie chcę zapraszać kogoś, z kim nie utrzymywałam kontaktu, tylko dlatego, że rodzicom na tym zależy. Za to moja współlokatorki mama ma z 9 (!) rodzeństwa i chyba musiałaby wyprawić wesele na 150 osób, żeby zaprosić wszystkich

[tinyPrincess]

ja we wrześniu idę na wesele na które jest 200 osób zaproszonych, nie wiem ile potwierdziło 70 od młodego (w tym ja ) i 130 od młodej Ale młodej rodzina podobno co roku zjazdy rodzinne na 100 osób organizuje więc utrzymują ze wszystkimi kontakt ciekawie będzie

[hihihi]

właśnie mojej mamie nie zależy, powiedziała, że jak ja chcę, nie muszę tej dalszej rodziny zapraszać
u mnie też pada.. bu.
ja się umówiłam z przyjaciółkami na wieczór nie mogą się doczekać, żeby pierścionek zobaczyć

[kociczka]

Napisane przez Kathinna

mój ma dwie siostry, rodziców, babcię i dziadka i chrzestnych, którzy są znajomymi rodziców

moj nawet nie ma takich. ma matke w Anglii ale z nia nie utrzymuje kontaktu wiec na slubie jej nie bedzie<widzialam ja na skype jedynie> i brata ktory same wiecie jaki jest i w zyciu go nie chce widziec a co dopiero na ślubie.a tata nie zyje (ale znałam go)więc nie ma za bardzo rodziny

[Imperfecta]

Napisane przez hihihi

suknie to i ja chyba zacznę oglądać bo to będzie ciężki wybór

A jakie Ci się sukienki podobają? Raczej takie skromne czy princeski?

[hihihi]

Napisane przez Imperfecta

A jakie Ci się sukienki podobają? Raczej takie skromne czy princeski?

coś pomiędzy, ale na pewno będzie koronkowa albo jakieś elementy koronkowe bo uwielbiam

[Kathinna]

kociczka a myślałam, że moj mial tylko takie szczęście mieć rodziców jedynaków i nie mieć,ciotek, wujków i kuzynostwa

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

hihi właśnie widze, że dwa dni wcześniej i byłyby zaręczyny dokładnie w 6 rocznicę

[201604200942]

Napisane przez hihihi

coś pomiędzy, ale na pewno będzie koronkowa albo jakieś elementy koronkowe bo uwielbiam

koronki
ok dziewczyny ja uciekam, kumpela wyciaga mnie na ostatni spacer
jak zdążę to jeszcze wpadne na chwilę przed wyjazdem

a jak nie zdążę to... trzymajcie się dziewczyny i do usłyszenia za 10 dni. Oczywiście, pochwalę się zdjęciami, a co! ;D

[Kathinna]

udanego wyjazdu
i pięknej pogody!

[hihihi]

Napisane przez Kathinna

hihi właśnie widze, że dwa dni wcześniej i byłyby zaręczyny dokładnie w 6 rocznicę

miało tak być, no ale pojechaliśmy później nad morze przez moje praktyki

Napisane przez SamaraMorganx

koronki
ok dziewczyny ja uciekam, kumpela wyciaga mnie na ostatni spacer
jak zdążę to jeszcze wpadne na chwilę przed wyjazdem

a jak nie zdążę to... trzymajcie się dziewczyny i do usłyszenia za 10 dni. Oczywiście, pochwalę się zdjęciami, a co! ;D

cudowne no nie?
ok to baw się dobrze, dużo słońca! opal się i odpocznij

[patrysiowa_]

Hej
melduję tylko, że żyję, mam dosłownie kilka minut na przejrzenie klubu, bo Tż się kąpie i uciekamy dalej odpoczywać tam gdzie nam najlepiej

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

widze hihihi narzeczona!
ale sie ciesze GRATULUJE KOCHANA

[hihihi]

Napisane przez patrysiowa_

Hej
melduję tylko, że żyję, mam dosłownie kilka minut na przejrzenie klubu, bo Tż się kąpie i uciekamy dalej odpoczywać tam gdzie nam najlepiej

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

widze hihihi narzeczona!
ale sie ciesze GRATULUJE KOCHANA

widzę, że wakacje pełną parą odpoczywaj
dziękuję kochana bardzo też się cieszę

[norka27]

dobry
juz nei powiem ze znowu jest zimno ale i do tego pada

[wampir]

ale mi się podoba ten opiekun, masakra

[norka27]

Wampir - jak tam palec??

Napisane przez hihihi

o
jestem przeszczęśliwa, Tż mi się oświadczył
jestem zaręczona

gratulacje

Napisane przez Kathinna

nie ma piękniejszego uczucia niż nie musieć wstawać rano, spać i jeść do woli i nie robić nic konstruktywnego

dokladnie

Napisane przez kroliiczek

Kath jeżeli norka będzie mogła mi przywieźć to czemu nie
No kwitek z wypłatą Pierwszy raz dostałam 2 z przodu

Norka gadala z TZ i nie ma sprawy tylko musimy sie dogadac kiedy jedziemy

Napisane przez karolca

mnie już śluby tak nie kręcą Przeżyłam swoje dwa, w tym jedno wesele. Nie ukrywam, chciałabym jeszcze raz, ale... już mi przeszła chęć organizowania

mnie tez nie kreca ale czeka mnie jeszcze slub nr 2 i chrzciny i mnie to troche przeraza

Napisane przez SamaraMorganx

a jak nie zdążę to... trzymajcie się dziewczyny i do usłyszenia za 10 dni. Oczywiście, pochwalę się zdjęciami, a co! ;D

milego wyjazdu

[czarnulax]

Nadrobiłam Chwilowo dzisiaj net działa nawet ok

Hihihi gratulacje!!
Samara pięknej pogody!

Napisane przez wampir

czarna jak tam w Dojczlandzie

Do przodu

Napisane przez kociczka

Im ale ja nie bede. w zyciu nie siedzialam za kierownica i chocby mnie zmuszali to nie pojade. nawet nie wiem jak odpalić auto

Ja też pierwszy raz siedziałam za kierownicą na pierwszej jeździe
I też na pierwszej jeździe wyjechałam od razu na miasto, w pierwszej chwili myślałam, że umre ze strachu i się zastanawiałam czy mój instruktor na pewno wie co robi Ale w rezultacie nie było tak źle

Napisane przez Imperfecta

Moje zwierzęta ogólnie miały dziwne imiona był żółw Euzebiusz i pies Czesław wszyscy się śmiali a ja nie wiem dlaczego?

My mamy rybkę Władysława

Napisane przez karolca

śliczny
Trochę podobny do czarnulkowego

Mój Tż jak go zobaczył, to samo powiedział

Napisane przez hihihi

a nie pamiętam czy widziałam czarnuli

Na pewno widziałaś, bo w klubie był Tzn w tym starym jeszcze.

Napisane przez Kathinna

królik aaa
zawsze chciałam mieć taką toaletkę, czasem jak mamy z TŻ fazę i siedzimy i opowiadamy sobie, że będziemy mieli wielki dom i to i tamto, to TŻ mówi: tak wiem, w sypialni chcesz mieć toaletkę z wielkim lustrem

Też taką chcę

Napisane przez hihihi

właśnie mojej mamie nie zależy, powiedziała, że jak ja chcę, nie muszę tej dalszej rodziny zapraszać
u mnie też pada.. bu.
ja się umówiłam z przyjaciółkami na wieczór nie mogą się doczekać, żeby pierścionek zobaczyć

Ja zapraszam tylko tą część rodziny, a którą utrzymuję kontakt stały, nie widzę sensu w zapraszaniu kogoś z kim rozmawiam raz na kilka lat albo ostatnio widziałam go jak byłam dzieckiem

[norka27]

Napisane przez wampir

ale mi się podoba ten opiekun, masakra

to do dziela dziewczyno na co czekasz? az ci palec odpadnie

[Kathinna]

wamp powodzenia zatem

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

czarna i Władysław też z Wami migrował?

[wampir]

ale to nie takie łatwe!
nie pamiętam jak to się robi

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

norka już odpuchło Twój sposób zadziałał
i to tak dobrze, że nic się nie stało po dzisiejszej robocie

[norka27]

Wampir to jak z jazda na rowezrze - tego sie nei zapomina I ciesze sie ze ci pomoglo i z paluszkiem juz lepiej

My zaraz idziemy do kina na Batmana - bardziej do kina niz na film bo po tygodniu ciezkiej pracy nalezy nam sie troche rozrywki

[Imperfecta]

TŻ dziś do mnie zadzwonił i się pyta czy za niego wyjdę chyba mu za dużo o ślubie marudzę, ale na razie to ja czekam na pierścionek