Razem schudniemy 20kg! - część III

[Martuszka85]

Martusia 75zł za prenumeratę na rok. Wyślą mi od wrześniowego numeru. To chyba będzie ten z płytą? Shape strasznie ciężko kupić, schodzi w sklepie bardzo szybko, a tak będę miała pewność że do mnie trafi .
No ostatni tydzień to chyba w Polsce też były upały powyżej 30st? Więc chyba też się wygrzałaś? Lipa z tym telefonem, no żeby takie mendy...

Baleronowa czy mam Cię ubić?

Bottega gratuluję dostania się na mgr Fax czy ksero to proste, nawet kłam że umiesz. Najwyżej powiesz, że obsługiwałaś inną maszynę i żeby Ci na szybko pokazali Jeszcze dopiszę: u mnie w pracy jak wymienili stare urządzenia na nowe to nikt ich nie umiał obsłużyć i się musieli uczyć. Także tym się nie przejmuj

No ja dziś po południu idę albo biegać albo na rower. Wracam do ćwiczeń po leniwym sierpniu . W Wetlbildzie zauważyłam też płytę z ćwiczeniami z MelB, ciekawe czy są to inne niż w necie. Nie wiem czy warto kupować

[la girafe]

ooo Bottega wróciła, w samą porę, bo już się tu zaczęła fala załamań dietowych

gratuluję dostania się na mgr! a co do pracy to nie stresuj się aż tak, nawet jak czegoś nie wiesz to głowa do góry - z każdej sytuacji jakoś można wybrnąć dzięki pewności siebie a co do ksero i faxu to teraz są takie urządzenia, że wszystko wiadomo. U mnie np. ksero się robi tak, że wkłada się kartkę na szybę i wciska guzik ksero czarno-białe albo ksero kolorowe - w zależności od potrzeb a fax to kładzie się kartkę jak do drukarki, podnosisz słuchawkę, wybierasz numer, guzik start i poszło żadna filozofia, a jak coś to zawsze można kogoś podpytać, że np. wcześniej się inne obsługiwało i jak to konkretne działa

[Bottega]

Dziewczyny, z kserem to takie najprostsze rzeczy chyba umiem (w końcu kserowałam nie raz notatki na samoobsługowym ), ale chodzi mi o to jak właśnie przestawić, np. na kolor, albo żeby skserowało coś 10 razy i jak zrobić żeby kserowało dwustronnie, czy zmniejszyło coś (np. jak mamy 2 kartki wielkości A4 a chcemy by były na 1 stronie A4 - na uczelni na ksero z obsługą chłopacy takie coś robili, ale zawsze stali daleko i nie widziałam jak ). Aaa i gdzie włożyć papier i jak.
A z faxem to już na wizażu doczytałam (choć i tak się boję) Tu jest dosłownie wszystko
Tak sobie myślę, że z tym faxem to chyba przejdę się do mamy przychodni i poproszę taką moją znajomą, która pracuje tam w biurze szefa, żeby mi pokazała. Bo teraz teoretycznie wiem jak to zrobić, ale jednak wolałabym chociaż raz spróbować.

[Martuszka85]

No pewnie, dobry pomysł. Jak tylko masz możliwość to idź spróbować. Ksero np 10 razy to przed startem wciskasz na klawiaturze np 10 i dopiero start i leci 10 razy. To wszystko jest mało skomplikowane. Przestawić kolor też proste, u mnie to jest bezpośrednio na wyświetlaczu i tylko paluszkiem dotykasz . Takiego zmniejszania nie próbowałam, u mnie funkcjonują tylko kartki A4 i nie jest mi to potrzebne, chociaż pewnie nie jest trudne.

[la girafe]

Jeśli chodzi o te różne ustawienia, to trzeba patrzeć na wyświetlaczu co tam jest i próbować, ale najlepiej się kogoś dopytać i powiedzieć, że wcześniej się troche inne obsługiwało ale większości rzeczy można się domyślić, tylko jest taka wewnętrzna blokada przed wciskaniem różnych guzików, żeby przypadkiem czegoś nie zepsuć ale zawsze jest jakieś menu i tam trzeba patrzeć jakie są opcje do wyboru

ehh wracam do roboty, jeszcze przez najbliższe 2 tygodnie mam urwanie głowy, ale postaram sie nie przytyć aktualnie chce mi sie tylko ryczeć i jestem totalnie załamana, ale na szczęście raczej dobrze mi teraz z taką dietą jak mam, więc może utrzymam...

na dzisiaj byłoby tak:
I. owies (3 łyż) z wieśniakiem (2 łyż), siemieniem lnianym (1 łyż) i rodzynkami (garstka)
II. jabłko
III. zupa brokułowa, szproty w pomidorach (pół puszki takiej płaskiej, jajowatej ), kawałek chleba razowego
IV. sałatka z fetą (jakąś średnio tłustą, nawet nie wiem)
V. coś z jajek, może omlet + pomidorek

postaram się jeszcze przebiec godzinkę jak przestanie padać

[Bottega]

Rany, KOCHAM CHRUPKIE RAZOWE Sonko
Ma zupełnie inny smak niż inne chrupkie, są pyyyszne
Dziewczyny, musicie spróbować!

(może komuś pomogę) moje I śniadanie:
3 chrupkie lekkie razowe (Sonko), 25g serka Delikate puszystego naturalnego, 1 plaster (18,8g) serka naturalnego Delikate, 4 liście sałaty lodowej (130g), 1 pomidor (135g), 5 ogórków gruntowych (225g).
Łącznie: 257kcal, 9g białka, 26.7g węglowodanów, 11.7g tłuszczu w tym 490g warzyw (!)
Wieczorem cały jadłospis

Żyrafo, uważaj tylko na węgle, bo na same śniadanie poszło Ci ok. 37g (o ie wieśniak był lekki a nie zwykły). Na fecie i szprocie się nie znam, nie jadam=nie wiem jak tam proporcje, więc co do reszty posiłków się tak dokładnie nie wypowiem. Tylko coś mi ten chleb na obiad nie pasuje. Może byś sobie gotowała trochę makaronu pełnoziarnistego i zabierała go do pracy? A i do tej sałatki to rozumiem, że fety mało, a warzyw dużo? Ajj i gdzie reszta warzyw na kolację?! Czy ja mam bić?

[cookie78]

Cześć dziewczyny!
No załamka. Wstałam dziś przed 11 głodna jak wilk! Rzuciłam się więc na jedzenie i tak:
I. 3 łyżki nestle fitness= 125 ml mleka 2% a do tego cieniutka kromka razowca z masłem i pół jajka + Kawa z 125 ml mleka( bo mrożona)

Jak teraz uratować dietkę

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Dziewczyny kochane, czy znacie program Kaśki Skrzyneckiej " Zyskaj formę w 10 tygodni" ? Kosztuje 175 zł . Grubo się nad tym zastanawiałam, ale trochę to drogie. Natomiast wszyscy chwalą sobie, że wróciła im witalność i chęć do życia. mi tego brakuje niestety. A jakie jest wasze zdanie w tym temacie?

[suzzi891]

Baleronku jedyne z czego korzystam,akurat GOPSU,bo mieszkam 7 km od miasta i już należę pod gminę to Rodzinne.. Nigdy nie korzystałam z ich pomocy i uważam,że nie jest mi potrzebna,bo są bardziej potrzebujący..

Teraz jak tż zmienił pracę razem mamy 4 tys miesięcznie więc przypuszczam,że rodzinne mi zabiorą,bo nie będzie mi się już należeć,bo przekroczę te ich śmieszne grosze z dochodem na członka rodziny..

Co do tżta stosunki mamy czysto służbowe i póki nie zwróci mi 30 tys,które włożyłam w szykowanie jego śmiesznego domu to się stąd z dziećmi nie ruszę,bo nie zostawię mu wszystkiego na co dałam ja i moi rodzice.. A on niech się goni,przestała mnie w ogóle interesować jego osoba i jest mi z tym dobrze

[Martuszka85]

Cookie jak dla mnie strata kasy. Znaczy, wydaje mi się że nie da mi nic nowego. No bo tak - co jeść - wiem (przynajmniej w teorii ). Przepisy? Blogów mnóstwo, dużo też przepisów z tego wątku. Ćwiczenia - jak dla mnie MelB, Chodakowska, rower, bieganie. Płacę tu jedynie za Chodakowską a to i tak grosze.
Nie wydaje mi się żeby jakiekolwiek płatne wideo było mi potrzebne. To i tak nie uchroni mnie przed napadami głodu, ochotą na browca czy innymi słabościami.
Oczywiście każda ma inne potrzeby i każdej co innego pomoże, więc nie mówię że jest to beznadziejne. W dodatku Kasia Skrzynecka nie jest dla mnie wzorem jeśli chodzi o figurę. Nie chciałabym wyglądać tak jak ona, nie podoba mi się jej sylwetka.

Jedz kochana więcej warzyw Zobacz jak Bottega wymiata pod względem warzyw .

[Bottega]

cookie, bez przesady, trochę więcej zjadłaś, ale nie ma AŻ takiej tragedii.
Co do K.Srzyneckiej - kobieta moim zdaniem ma stale problemy z wagą, obecnie wydaje mi się, że ma nadwagę, więc dla mnie stanowi antyreklamę tego programu.

suzzi, kochana, jestem z Tobą... Jesteś silną babką, nie daj się dziadowi!

Wysłałam CV w 3 miejsca, ajj boję się spalić na starcie

[kaum_erdbeere]

Czesc!
ja dopiero zaczynam swoją walkę z waga!
mam nadzieję ze z waszą pomocą oraz bloga, ktorego założyłam http://monotonnabitwa.blog.pl/
uda mi się zrzucić zbędne kilogramy!
korzystam ze zdrowego jedzenie, ćwiczeń Chodakowskiej + bieganie, rower no i basen!
_________________________ __________
wzrost 171 cm
waga aktualna : 68,5 kg
cel ostateczny : 50kg

68,5 -68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-54-53-52-51-50

cel 1 - 65
cel 2 - 60
cel 3 - 57
cel 4 -54
cel 5 - 50

[Martuszka85]

kaum_erdbeere wydaje mi się że powinnaś przeczytać pierwszą stronę, na której są zasady wątku i wtedy zdecydować, czy chcesz się decydować na naszą grupę czy nie.

[cookie78]

Napisane przez kaum_erdbeere

Czesc!
ja dopiero zaczynam swoją walkę z waga!
mam nadzieję ze z waszą pomocą oraz bloga, ktorego założyłam http://monotonnabitwa.blog.pl/
uda mi się zrzucić zbędne kilogramy!
zaczynam od kopenhaskiej i ćwiczeń Chodakowskiej + bieganie, rower no i basen!
_________________________ __________
wzrost 171 cm
waga aktualna : 68,5 kg
cel ostateczny : 50kg

68,5 -68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-54-53-52-51-50

cel 1 - 65
cel 2 - 60
cel 3 - 57
cel 4 -54
cel 5 - 50

Witamy!
Mam tylko pytanie, czy przy twoim wzroście 50 kg to nie jest trochę mało? Ja jestem 15 cm niższa i jak ważyłam 50kg wyglądałam zaje.. , nie postawiłam sobie jednak tej wagi jako celu, ponieważ celem powinna być waga, którą będziemy w stanie utrzymać.

[kaum_erdbeere]

Napisane przez cookie78

Witamy!
Mam tylko pytanie, czy przy twoim wzroście 50 kg to nie jest trochę mało? Ja jestem 15 cm niższa i jak ważyłam 50kg wyglądałam zaje.. , nie postawiłam sobie jednak tej wagi jako celu, ponieważ celem powinna być waga, którą będziemy w stanie utrzymać.

czesc, to jest waga, która mialam przed długi czas i wszystko bylo w porządku, kiedy trenowalam siatkówke, tyle ze pozniej przytrafil mi się okres wegetacji związanej z bardzo powaznym stanem zdrowia/ operacjami/ i bylam przwiazana do ' lezacego trypu zycia'
wiec po postu chce wrocic do wagi, ktora mi towarzyszyła i bez problemu ją otrzymywalam, tym bardziej ze od wrzesnia wracam do siatkowki

[kaum_erdbeere]

Czesc, ja te wage utrzymywałam przez bardzo długi czas, do czasu kiedy przydazyła mi się koszmarna kontuzja i przez 2 lata moje zycie ograniczalo się do siedzenia w domu, w szpitalu i w szkole. Wczesniej czynnie trenowalam siatkówkę i było wszystko w jak najlepszym porządku, a że teraz do tego wracam chcę również wrócić do swojej wagi ;-)

[la girafe]

Napisane przez Bottega

Żyrafo, uważaj tylko na węgle, bo na same śniadanie poszło Ci ok. 37g (o ie wieśniak był lekki a nie zwykły). Na fecie i szprocie się nie znam, nie jadam=nie wiem jak tam proporcje, więc co do reszty posiłków się tak dokładnie nie wypowiem. Tylko coś mi ten chleb na obiad nie pasuje. Może byś sobie gotowała trochę makaronu pełnoziarnistego i zabierała go do pracy? A i do tej sałatki to rozumiem, że fety mało, a warzyw dużo? Ajj i gdzie reszta warzyw na kolację?! Czy ja mam bić?

ten chleb to tylko kawałek żeby zagryźć rybkę nie wydaje mi się, żebym jakoś szczególnie przegięła z węglami, zwłaszcza że planuję godzinę biegania dzisiaj, a bić możesz za 2 kasztanki sałatka to z sałaty lodowej, pomidora, czerwonej cebulki i trochę czerwonej fasolki z puszki, no i feta ok 40g i trochę oliwy z oliwek. A warzyw nie dam rady więcej, nie lubię po prostu będę się starać to poprawiać, bo na prawdę doceniam pomoc i dziękuję za wszystkie uwagi


kaum_erdbeere, chyba musisz być baaardzo drobnej budowy z natury, bo ja mam 172 cm i nie wyobrażam sobie ważyć 50 kg, zostałby ze mnie chyba sam szkielet

[kaum_erdbeere]

Napisane przez la girafe

ten chleb to tylko kawałek żeby zagryźć rybkę nie wydaje mi się, żebym jakoś szczególnie przegięła z węglami, zwłaszcza że planuję godzinę biegania dzisiaj, a bić możesz za 2 kasztanki sałatka to z sałaty lodowej, pomidora, czerwonej cebulki i trochę czerwonej fasolki z puszki, no i feta ok 40g i trochę oliwy z oliwek. A warzyw nie dam rady więcej, nie lubię po prostu będę się starać to poprawiać, bo na prawdę doceniam pomoc i dziękuję za wszystkie uwagi


kaum_erdbeere, chyba musisz być baaardzo drobnej budowy z natury, bo ja mam 172 cm i nie wyobrażam sobie ważyć 50 kg, zostałby ze mnie chyba sam szkielet

być moze masz racje, zawsze sie czulam w tej wadze dobrze, w sezonie gdzie pracowałyśmy bardzo dużo na siłowni waga wzrosla do 53 ;-), tylko po w sumie 2latach przymusowego leniuchowania wszystkie mięsnie zniknęły, a ja jestem dla siebie okropnie nieatrakcyjna, a moja walka z wagą to tylko i wyłącznie chęć podobania się sobie, moja silna wola i powrót do wszystkiego sprzed tych koszmarnych dwóch lat, które chciałabym wyrzucić z mojej głowy

[Bottega]

Napisane przez la girafe

A warzyw nie dam rady więcej, nie lubię po prostu będę się starać to poprawiać, bo na prawdę doceniam pomoc i dziękuję za wszystkie uwagi

co nie dasz rady? Jak nie dasz rady?! Drugi pomidor albo więcej sałaty Cię nie ugryzie! Ojj nie ma takiego wymigiwania się!

kaum_erdbeere, moja droga na blogu piszesz o diecie kopenhaskiej, co oznacza, że nie przeczytałaś regulaminu tego wątku. To raz, a dwa - Twój cel ostateczny jest zbyt niski, nie hodujemy tu patyczaków. Trzy - wydaje mi się, że ten wątek nie jest dla Ciebie odpowiedni (przeczytałaś chociaż jego tytuł?), gdyż jest on przeznaczony dla osób, które zaczynając dietę miały problemy z otyłością/nadwagą, a Twoje BMI jest w normie. Rozumiem, że chcesz trochę zrzucić, ja także teraz mam BMI w normie, jednakże każda z nas zaczynała z przynajmniej nadwagą, a Ty nawet jej nie masz. Na forum są odpowiednie tematy dla osób, które są w podobnej sytuacji co Ty - zajrzyj tam.

[kaum_erdbeere]

kaum_erdbeere, moja droga na blogu piszesz o diecie kopenhaskiej, co oznacza, że nie przeczytałaś regulaminu tego wątku. To raz, a dwa - Twój cel ostateczny jest zbyt niski, nie hodujemy tu patyczaków. Trzy - wydaje mi się, że ten wątek nie jest dla Ciebie odpowiedni (przeczytałaś chociaż jego tytuł?), gdyż jest on przeznaczony dla osób, które zaczynając dietę miały problemy z otyłością/nadwagą, a Twoje BMI jest w normie. Rozumiem, że chcesz trochę zrzucić, ja także teraz mam BMI w normie, jednakże każda z nas zaczynała z przynajmniej nadwagą, a Ty nawet jej nie masz. Na forum są odpowiednie tematy dla osób, które są w podobnej sytuacji co Ty - zajrzyj tam.

wg mojego lekarza mam nadwagę i sam kazał mi schudnąć, cel - miałam do długi czas i wszystko było okej, po konsultacji z lekarzem, powiedzial ze powrot do mojej wagi jest dobrym posunięciem, ale skoro uważasz, że się nie nadaję to nie ma problemu.

[martusia585]

martuszka no to sie opłaca jak za tyle, w zależności ile będzie dodatków, kiedy Shape kosztuje więcej. Teraz fakt, będziesz miała pewność, że wszystkie płyty będą Twoje

Bottega gratuluje dostania się na mgr !! A obsługa ksera nie jest taka trudna. Trudniejsze w opanowaniu guzików do przyciskania jest obcykanie jak trzeba położyć kartkę żeby potem na drugiej stornie było po odpowiedniej stronie. Troszkę pokserujesz i dojdziesz do wprawy

[la girafe]

Bottega, w takim razie dorzucę jeszcze parę liści sałaty

kaum_erdbeere, wybacz, ale ten Twój lekarz ma jakieś dziwne poglądy wagę masz w normie, a to że tu czy tam masz trochę za dużo to kwestia estetyki, a nie zdrowia. Nie przesadzajmy, że 68 kg przy tym wzroście to balast szkodzący zdrowiu.

[kaum_erdbeere]

Napisane przez la girafe

Bottega, w takim razie dorzucę jeszcze parę liści sałaty

kaum_erdbeere, wybacz, ale ten Twój lekarz ma jakieś dziwne poglądy wagę masz w normie, a to że tu czy tam masz trochę za dużo to kwestia estetyki, a nie zdrowia. Nie przesadzajmy, że 68 kg przy tym wzroście to balast szkodzący zdrowiu.

uwierz, ze gdy chcesz wrócić do grania to jest duży balast ;-) juz wam tu nie zawracam glowy, znalazlam temat dla siebie, wytrwałości

[Baleronowa]

.

[Bottega]

Napisane przez kaum_erdbeere

wg mojego lekarza mam nadwagę i sam kazał mi schudnąć, cel - miałam do długi czas i wszystko było okej, po konsultacji z lekarzem, powiedzial ze powrot do mojej wagi jest dobrym posunięciem, ale skoro uważasz, że się nie nadaję to nie ma problemu.

a powiedziałaś mu ile ważysz czy ocenił to na podstawie samego wyglądu? Twoje BMI wynosi 23,4 = waga prawidłowa. Na bloga wstawiłaś swoje zdjęcie i rozumiem dlaczego chcesz zrzucić trochę ciałka, bo tu i ówdzie mogłoby by mniej + przydałoby się spalić tłuszczyk na rzecz mięśni. Nie wiem czy to wina źle zrobionego zdjęcia, ale faktycznie po zdj. dałabym Ci nieco więcej kg. Jednak w życiu nie powiedziałbym, że jesteś gruba czy coś, po prostu przydałoby się zrzucić parę kg dla własnej swobody. Ale broń boże nie 18kg! 50kg przy 171 = 17,1BMI = NIEDOWAGA! Jeśli zrzucisz nawet do 55kg, to i tak będziesz bardzo szczuplutka, 50kg przy Twoim wzroście to już chory wynik.
Jeśli Twój lekarz określił, że masz nadwagę wiedząc ile ważysz, to radzę byś go zmieniła. Wolę nie wiedzieć jak leczy inne "choroby".

[kaum_erdbeere]

Napisane przez Bottega

a powiedziałaś mu ile ważysz czy ocenił to na podstawie samego wyglądu? Twoje BMI wynosi 23,4 = waga prawidłowa. Na bloga wstawiłaś swoje zdjęcie i rozumiem dlaczego chcesz zrzucić trochę ciałka, bo tu i ówdzie mogłoby by mniej + przydałoby się spalić tłuszczyk na rzecz mięśni. Nie wiem czy to wina źle zrobionego zdjęcia, ale faktycznie po zdj. dałabym Ci nieco więcej kg. Jednak w życiu nie powiedziałbym, że jesteś gruba czy coś, po prostu przydałoby się zrzucić parę kg dla własnej swobody. Ale broń boże nie 18kg! 50kg przy 171 = 17,1BMI = NIEDOWAGA! Jeśli zrzucisz nawet do 55kg, to i tak będziesz bardzo szczuplutka, 50kg przy Twoim wzroście to już chory wynik.
Jeśli Twój lekarz określił, że masz nadwagę wiedząc ile ważysz, to radzę byś go zmieniła. Wolę nie wiedzieć jak leczy inne "choroby".

To wina zdjęcia ;-) już nie roztrząsajmy mojej osoby, znikam z Waszego tematu.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Bottega- Dobrze, że już jesteś, bo musi mnie ktoś zmobilizować! Zdecydowanie!
Blondaskiem staram się nie przejmować. Wczoraj pisał, że tęskni ect.
Też nienawidzę myszy!!!!!!
Gratuluję UAM
Ksero i fax to łatwizna. Dasz sobie radę!!!! Nie wmawiaj sobie, że nie znajdziesz pracy, albo że nie dasz sobie rady, bo Ci do dupy nakopię Ty możesz mnie tłuc za złe odżywianie, ale ja będę Cię tłukła za brak wiary w siebie!!!!!

Suzzi- Ty to nie tylko masz dzidzię w brzusiu, ale również niezłe jaja. To tak w kwestii podejścia do Tżeta. Gratuluję Będziesz moim guru względem podejścia do Ex

Wczoraj były %
Jutro jadę do Gdańska mieszkania szukać. Szukam od dwóch dni sensownych ofert i jestem załamana. Będę bezdomna
Znacie może dobre strony gdzie są sensowne ogłoszenia? Chodzi i o pracę i o mieszkanie. Bottega to pytanie pewnie do Ciebie

[Bottega]

soldus, atram: widzę Was! Odzywać się ale już!


edit: oo soldus się odezwała
nie tyle, że brak wiary, co hmm jak mi coś nie wychodzi to zaraz są myśli: "o booooże, ale ja głupia jestem. Zaraz mnie wywalą" Trochę też obawiam się angola i tego całego pakietu ms. W jednej z ofert wymagają: "Dobra znajomość języka angielskiego, bardzo dobra znajomość pakietu MS Office". Z ang. w LO byłam bardzo dobra, matura rozsz. poszła na 85%, ale sama wiesz jak to było z naszymi językami na studiach Do tego przenieśli mnie z B2 na A4 bo... nie było miejsc no i nie dość, że się moja wiedza spadła (jedyne czego się uczyliśmy to słówka, w dodatku w większości kompletnie nieprzydatne), to jeszcze straciłam tę pewność w rozmawianiu w innym języku. W CV normalnie miałam napisane, że posługuję się ang. w stopniu komunikatywnym, ale na potrzeby tej pracy zmieniam na "dobrym" i teraz się boję, że trafi mi się jakaś robota gdzie potrzebny będzie ang., ze stresu kompletnie wszystko zapomnę i będzie delikatnie mówiąc śmiesznie. Ajj

[Baleronowa]

======

[martusia585]

soldus a gumtree ?? albo wczoraj widziałam na fb, że kolega szuka na ogloszenia.trójmiasto.pl
haha czuję Twój strach bo ja boje się o to samo.

[kaum_erdbeere]

Napisane przez Baleronowa

Kolezanka co byla chwile trafila na inny watek i tam tez dziewczyny kompetne, bo wedlug nich 50kg przy jej wzroscie wydalo sie podejrzane i zalecaly zejscie do maks 55kg. Zdecydowala sie zejsc do 53kg.

Ale co mnie to obchodzi.

Do 50kg to ja smialo moge zejsc, lordi i ktoras z nowych, bo z lordi mamy 157cm, a nowo przybyla kolezanka 156cm jak dobrze pamietam.

Dla mnie wiekszosc osob co dopiero trafia pierwszy raz na wizaz nigdy nie widzialy kalkulatora BMI. Napisalam specjalnie wiekszosc, bo wiem, ze jest jeszcze ta madra mniejsza, ktora z niego korzysta.

Napisalabym cos jeszcze ale sie powstrzymam, bo z doswiadczenia wiem, ze moge juz za to ostrzezenie od moderatora dostac jak mnie ktos zyczliwy zglosi.

po pierwsze, trafilam tam, bo dowiedzialam się, ze tu sie nie nadaję.
po dwa pisałam rózniez tu, że waga 53 to waga, którą miałam w czasie treninngow polaczonych z dużą ilością zajęć na siłowni.
A BMI mam obliczone bardzo dobrze i wiem ile ono wynosi, wiem tez jaką wagę miałam i do jakiej powinnam zejsc, jezeli chcę wrócić do normlanych treningow po 2 latach wegetacji.