Plotkowy - sklepy dziecięce - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda > Moda - Wspólne Zakupy

Notka

Moda - Wspólne Zakupy Wspólne Zakupy, wspólne zamówienia obuwia, odzieży i dodatków z polskich oraz zagranicznych hurtowni i sklepów. Tutaj również kupisz i sprzedasz rzeczy ze Zbiorowych zamówień.

 
 
Narzędzia
Stary 2013-03-20, 20:04   #931
ankham
Zadomowienie
 
Avatar ankham
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Can dzięki
no ja mam nadzieje że mi jak najszybciej przejdzie Ćwirka już mnie dobiła że Ty się dalej męczysz
figa ja wiem że są ciuszki uni ale musiałam sobie wyznaczyć jakąś granice bo inaczej dawno bym już wpadła w szał zakupowy... wiem czym to grozi więc JESZCZE próbuje zachować rozsądek
i na szczęście nie robie zamówień zagranicznych

ankham ja nie mam wątpliwości że po 1 nie będzie mi się chciało a po 2 jak będę miała wybór nowa para butów czy te ubranka to wybór jest oczywisty
fajnie, że do nas dołączyłaś w końcu
ankham jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 20:30   #932
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Również witam w wątku dziewczyny

co do ciuszków - fajne rzeczy podokładali na stronę georga dziś

co do ciąży to ja się męczyłam jak Can - tyle, że trochę inaczej, bo w 4 miesiącu mi przeszło, a potem od nowa się zaczęło w ósmym aż do porodu, noc przed porodem spędziłam w łazience szpitalnej...
pod koniec miałam fazę wypijania bardzo dużej ilości wody też po 5 litrów dziennie myślałam, że się organizm po wymiotach odwadnia - okazało się, że wody płodowe były już mocno zanieczyszczone i się tak bronił - badania wód oczywiście nie zrobili, bo końcem roku limity już wyczerpane
__________________


Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:11   #933
DiTu77
Zakorzenienie
 
Avatar DiTu77
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 834
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
przewalone mamy... już zaczynają walczyć o rocznik 2009, czyli moją córę. Ona z końca września...


Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
ty mi nie mow o reformie, bo moja córka jest z grudnia i idąc do zerówki nie będzie miała nawet pięciu lat, a do szkoły 6 - rok różnicy w tym wieku z dziećmi ze stycznia to i tak jest znaczna róznica, a teraz jeszcze młodsze dzieci do tego ale w zmianę przepisów w tej chwili nie wierzę - za dużo kasy i ludzi już w to zaangażowanych, szkoły się niby przygotowały - szkoda, że nie podejściem do dzieci i program dostosowanym do wieku nie wyobrażam sobie córki w zerówce za półtora roku...
Moja też z grudnia 2009 Synek we wrześniu skończył 5 i chodzi do zerówki. Teraz mam dylemat posyłać dalej czy nie Na dodatek nauczycielka zamiast zrobić diagnozę gotowości szkolnej, powiedziała mi, że na moim miejscu to by go nie puszczała, bo jest niedojrzały emocjonalnie. A dziecko jest bardzo bystre ino szybkie i żywe "po mamusi" Chciałabym dowiedzieć się konkretów.
Nie wyobrażałam sobie swojego małego synka w szkole, ale go też nie doceniałam od początku jeździ do szkoły autobusem szkolnym. Ja go tylko wpakowuję do autobusu a potem odbieram Sam musi pójść do szkoły znaleźć na portierni swój kluczyk od szafki, przebrać się, zmienić buty, zamknąć szafkę, oddać kluczyk i pójść do klasy. A po szkole wszystko w odwróconej kolejności Tylko raz zdarzyło mu się zostawić plecak w szkole. Ale miał minę gdy go odbierałam z autobusu
Córkę też mam zucha do przedszkola poszła mając 2lata8mcy i wszystko sama koło siebie zrobi (jedzenie, ubieranie, toaleta). Panie w szoku były bo nawet o dokładkę na obiedzie potrafiła ładnie poprosić
To się pochwaliłam

A reforma mnie też przeraża choć wiem na jej temat bardzo dużo Na razie postanowiłam zostawić małego w zerówce. Ale widmo przepełnionych klas mnie przeraża...


Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość


podczytuje was od jakiegoś czasu... i przeglądam sklepy z tymi cudnymi ciuszkami i przed szałem zakupowym powstrzymuje mnie tylko to że nie znam płci dziecka... a obiecałam sobie ze dopóki się nie dowiem to nic nie kupie
ale tak ciężko
Cześć Brydzia Na butowy ostatnio nie zaglądam, więc teraz gratuluję
Jak tu już zajrzałaś - to żegnaj się z kasą na buty

Edytowane przez DiTu77
Czas edycji: 2013-03-20 o 22:30
DiTu77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:37   #934
Megaan
Zakorzenienie
 
Avatar Megaan
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 5 399
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
__________________
Aktualny status moich zamówień KLIK


16.06.2012 moje 53 cm szczęścia

Megaan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:44   #935
DiTu77
Zakorzenienie
 
Avatar DiTu77
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 834
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
...
Z całych sił kciuki trzymam
Ściskam Was strasznie mocno...
DiTu77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 22:58   #936
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
oj niedobrze
a to nie jest reakcja na stres związany ze szpitalem u niej po prostu?
A wstrząśnienie mózgu u niej stwierdzili ogólnie? bo reakcja senność i otępienie na to wskazuje, a wtedy powoli dojdzie do siebie biedna Malutka - daj znać co jutro lekarz powie po tym USG

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez DiTu77 Pokaż wiadomość



Moja też z grudnia 2009 Synek we wrześniu skończył 5 i chodzi do zerówki. Teraz mam dylemat posyłać dalej czy nie Na dodatek nauczycielka zamiast zrobić diagnozę gotowości szkolnej, powiedziała mi, że na moim miejscu to by go nie puszczała, bo jest niedojrzały emocjonalnie. A dziecko jest bardzo bystre ino szybkie i żywe "po mamusi" Chciałabym dowiedzieć się konkretów.
Nie wyobrażałam sobie swojego małego synka w szkole, ale go też nie doceniałam od początku jeździ do szkoły autobusem szkolnym. Ja go tylko wpakowuję do autobusu a potem odbieram Sam musi pójść do szkoły znaleźć na portierni swój kluczyk od szafki, przebrać się, przebuć, zamknąć szafkę, oddać kluczyk i pójść do klasy. A po szkole wszystko w odwróconej kolejności Tylko raz zdarzyło mu się zostawić plecak w szkole. Ale miał minę gdy go odbierałam z autobusu
Córkę też mam zucha do przedszkola poszła mając 2lata8mcy i wszystko sama koło siebie zrobi (jedzenie, ubieranie, toaleta). Panie w szoku były bo nawet o dokładkę na obiedzie potrafiła ładnie poprosić
To się pochwaliłam

A reforma mnie też przeraża choć wiem na jej temat bardzo dużo Na razie postanowiłam zostawić małego w zerówce. Ale widmo przepełnionych klas mnie przeraża...



Cześć Brydzia Na butowy ostatnio nie zaglądam, więc teraz gratuluję
Jak tu już zajrzałaś - to żegnaj się z kasą na buty
moja też je sama - pomóc jej muszę z jakimś kotletem co najwyżej pokroić i z rozebraniem/ubraniem się w toalecie sobie by poradziła. Ale do przedszkola jej nie dałam w zeszłym roku - nie dostała się, ale pewnie bym ją wepchnęła jakoś, tylko jedno, że zaczęła chorować bardzo latem, a drugie, że jest piekielnie wstydliwa - spuszcza głowę jak ktoś obcy próbuje z nią rozmawiać starszy np.i nie była dojrzała do przedszkola. Zresztą dalej nie jest, ale liczę, że po lecie będzie łatwiej, codzienny kontakt z duża ilością rówieśników zrobi swoje. I o ile rozwojowo się o nią nie boję - potrafi nazwać 80% zwierząt z atlasu swojego i układa puzzle 5+, zaczyna fazę literek i liczenia i ogólnie jest zdolna, to emocjonalnie nie wiem, jak sobie poradzi.
Będzie ciężko - chociaż zauważyłam, że ona po prostu potrzebuje więcej czasu na aklimatyzację, na placach zabaw, u znajomych, w centrach zabaw - zajmuje jej to nawet pół h - do godziny czasu przy mnie obok. Jak się zaaklimatyzuje to już później pójdzie, pocieszam się, że trafi od razu do drugiej grupy i nie będą te dzieci już tak strasznie płakać.
Co najdziwniejsze to do czasu pierwszych chorób była uśmiechnięta i przyjazna i w wózku jak była malutka to nikogo się nie wstydziła, dopiero tak jak miała koło półtora roku to się wstydek zrobił z niej
__________________



Edytowane przez Aalicia24
Czas edycji: 2013-03-20 o 23:00
Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-20, 23:31   #937
kata80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 317
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Megaan, mam nadzieję że usg bedzie dobre, a widział ją neurolog? pewnie tak, ale czym tłumaczył zmianę zachowania. Oby rano coreczka byla jka dawniej.
kata80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 06:23   #938
jjb
Raczkowanie
 
Avatar jjb
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nowy Sacz
Wiadomości: 385
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
Megan trzymam kciuki aby było wszystko dobrze .
jjb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 07:42   #939
candace1
Zakorzenienie
 
Avatar candace1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 873
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
Megaan kochana tak bardzo mi przykro
Mam nadzieję, ze to nic poważnego i mała dojdzie do siebie szybciej niż myślicie.
Czekamy na wieście i zaciskamy mocno kciuki.
__________________
'If nobody hates you,
you're doing something wrong'
House
candace1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 07:56   #940
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
Megan trzymam kciuki za małą. Sama to przeszłam z moją małą jak miała półtora roku, więc wiem jaki to stres i strach o dziecko.

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
Co najdziwniejsze to do czasu pierwszych chorób była uśmiechnięta i przyjazna i w wózku jak była malutka to nikogo się nie wstydziła, dopiero tak jak miała koło półtora roku to się wstydek zrobił z niej
Moja mała do około pół roku wpadała w panikę na widok każdej obcej osoby - babcia jak 2 dni w domu nie była też została zaliczana do obcych. Do roku była bardzo nieufna do wszystkich. W okolicy 1,5 roku się jej odwróciło. Pamiętam jak kiedyś przy kasie w markecie, kasują mnie, mała na siłe chce wyjść do ochroniarza. Wyciągnęłam i trzymam za ręke, ale kartę muszę dać, a portfel w torebce.. Puściłam łobuza na te 30s, i musiałam biec za nią przez cały pasaz Na szczeście ludzie w kolejce mieli niezły ubaw i nie krzyczeli;-)
Kuzynka córy, młodsza o 2 miesiące nadrabiała w rodzinie za 2. Do każdego się uśmiechała, u każdego na rękach. A teraz jest na odwrót, jest nieśmiała, z babcią nie zostanie. Kiedyś u nas nocowala, ale tylko dlatego, że moja mała była i mały kotek.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=0ZwgFHLOCI0 w temacie sześciolatków w szkołach
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:04   #941
adzienka
Zakorzenienie
 
Avatar adzienka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Home sweet home...
Wiadomości: 3 074
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
Również witam w wątku dziewczyny

co do ciuszków - fajne rzeczy podokładali na stronę georga dziś

co do ciąży to ja się męczyłam jak Can - tyle, że trochę inaczej, bo w 4 miesiącu mi przeszło, a potem od nowa się zaczęło w ósmym aż do porodu, noc przed porodem spędziłam w łazience szpitalnej...
pod koniec miałam fazę wypijania bardzo dużej ilości wody też po 5 litrów dziennie myślałam, że się organizm po wymiotach odwadnia - okazało się, że wody płodowe były już mocno zanieczyszczone i się tak bronił - badania wód oczywiście nie zrobili, bo końcem roku limity już wyczerpane
Ja również witam

Widziałam te cudeńka na george już sie napaliłam na parę rzeczy kiedy dotarło do mnie,że już sie spłukałam,spodziewam sie ogromnej ilosci ubranek i nikt nie organizuje zamówienia

Niestety znam ten ból z wymiotami, ja miałam tak do 7-8 miesica po 30 razy dziennie wspominam to jako jeden wielki koszmar.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------


Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
Megaan trzymam kciuki,żeby wszystko było dobrze
adzienka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 08:07   #942
antoinette
Wtajemniczenie
 
Avatar antoinette
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 861
GG do antoinette
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
to też fakt tak czy tak po takich malutkich dzieciach będzie widać na pewno - moja koleżanka ma córkę ze stycznia z tego samego roku co moja i są na razie na całkiem innym etapie - to jest prawie rok różnicy.
Co do tej dziewczyny to ona miała matkę nauczycielkę
oj tak u mnie to samo tyle, że ja się szybko "wkomponowałam"
nawet rozmawiałam o tym wczoraj z moim TŻ - chodziliśmy w podstawówce razem do klasy i mi przypomniał jak to chodził do mnie na korki z chemii w 7 klasie (bo mu nauczycielka kazała)

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kata80 Pokaż wiadomość
Moja córka z lipca 2008, wiec reforma nas łapie w pierwszym rzucie
Najbardziej przerazaja mnie przepełnione klasy i brak jakiegos sensownego programu. Nie wydaje mi sie żeby nauczyciele sobie dobrze poradzili z ta reformą
i tutaj się zgodzę
a w ogóle, to moja Gabi jest pierwszym rokiem nowej reformy programowej - masakra generalnie, w 4 klasie mają to, co ja przerabiałam w 2giej (znalazłam niedawno moje stare zeszyty...)
__________________


antoinette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:08   #943
adzienka
Zakorzenienie
 
Avatar adzienka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Home sweet home...
Wiadomości: 3 074
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Moja Mała ogolnie nie jest wstydliwym dzieckiem ale miała taki okres w życiu,że tylko mama,mama i mama. Musiałam z nią nawet do przedszkola chodzić,żeby sie zaklimatyzowała. Teraz już jest lepiej i chętniej zostaje w przedszkolu ale zawsze musi wiedzieć co będę robiła jak jej nie będzie A po powrocie z przedszkola pyta czy wszystko zrobiłam
adzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:22   #944
antoinette
Wtajemniczenie
 
Avatar antoinette
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 861
GG do antoinette
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość


podczytuje was od jakiegoś czasu... i przeglądam sklepy z tymi cudnymi ciuszkami i przed szałem zakupowym powstrzymuje mnie tylko to że nie znam płci dziecka... a obiecałam sobie ze dopóki się nie dowiem to nic nie kupie
ale tak ciężko
hej Brydź

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
o rany Meg
musi być dobrze! trzymam kciuki

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez adzienka Pokaż wiadomość
Ja również witam

Widziałam te cudeńka na george już sie napaliłam na parę rzeczy kiedy dotarło do mnie,że już sie spłukałam,spodziewam sie ogromnej ilosci ubranek i nikt nie organizuje zamówienia

Niestety znam ten ból z wymiotami, ja miałam tak do 7-8 miesica po 30 razy dziennie wspominam to jako jeden wielki koszmar.

ide zobaczyc na george, jak takie piekne ciuszki są

a co do wymiotów, to ja ani w 1 ani w 2 ciąży ani razu nie wymiotowałam, teraz przy Laurze kilka mdliło mnie, tylko tyle.
__________________


antoinette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:33   #945
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez adzienka Pokaż wiadomość
Moja Mała ogolnie nie jest wstydliwym dzieckiem ale miała taki okres w życiu,że tylko mama,mama i mama. Musiałam z nią nawet do przedszkola chodzić,żeby sie zaklimatyzowała. Teraz już jest lepiej i chętniej zostaje w przedszkolu ale zawsze musi wiedzieć co będę robiła jak jej nie będzie A po powrocie z przedszkola pyta czy wszystko zrobiłam
a pozwolili w przedszkolu na takie chodzenie razem z Mamą? bo z tego co wiem , to raczej przedszkola nie są za chętne do takiej opcji?
mam taką koleżankę, której Mała była identyczna jak moja i jak poszła do przedszkola to myślała, że będzie dramat, a jak przyszła po córkę to się jej Mała zapytała czemu tak wcześnie po nią przyszła

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Megan trzymam kciuki za małą. Sama to przeszłam z moją małą jak miała półtora roku, więc wiem jaki to stres i strach o dziecko.



Moja mała do około pół roku wpadała w panikę na widok każdej obcej osoby - babcia jak 2 dni w domu nie była też została zaliczana do obcych. Do roku była bardzo nieufna do wszystkich. W okolicy 1,5 roku się jej odwróciło. Pamiętam jak kiedyś przy kasie w markecie, kasują mnie, mała na siłe chce wyjść do ochroniarza. Wyciągnęłam i trzymam za ręke, ale kartę muszę dać, a portfel w torebce.. Puściłam łobuza na te 30s, i musiałam biec za nią przez cały pasaz Na szczeście ludzie w kolejce mieli niezły ubaw i nie krzyczeli;-)
Kuzynka córy, młodsza o 2 miesiące nadrabiała w rodzinie za 2. Do każdego się uśmiechała, u każdego na rękach. A teraz jest na odwrót, jest nieśmiała, z babcią nie zostanie. Kiedyś u nas nocowala, ale tylko dlatego, że moja mała była i mały kotek.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=0ZwgFHLOCI0 w temacie sześciolatków w szkołach
u mnie też było jak u kuzynki, im dalej tym trudniej - ale z babcią jest bardzo zżyta i zostanie bez najmniejszego problemu, z Tatą też zostaje spokojnie, raz została z moją koleżanką i jej synkiem na godzinę u nich w domu, ale juz tam wcześniej bywała i ich lubi bardzo, więc to jest kwestia aklimatyzacji, jak już się poczuje pewniej to jest mały rozrabiak
__________________


Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 08:43   #946
adzienka
Zakorzenienie
 
Avatar adzienka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Home sweet home...
Wiadomości: 3 074
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
a pozwolili w przedszkolu na takie chodzenie razem z Mamą? bo z tego co wiem , to raczej przedszkola nie są za chętne do takiej opcji?
mam taką koleżankę, której Mała była identyczna jak moja i jak poszła do przedszkola to myślała, że będzie dramat, a jak przyszła po córkę to się jej Mała zapytała czemu tak wcześnie po nią przyszła
To nie było przedszkole państwowe tylko unijne (takie małe wiejskie ) a ze względu na sprawy rodzinne nawet psycholog stwierdziła,że dla Małej jest lepiej jak będę chodziła razem z nią. Wcześniej nie miała problemu z zostaniem sama, poźniej wydarzyło się coś co sprawiło,że nie chciała już być w tym przedszkolu beze mnie więc chodziłyśmy razem teraz już wszystko wróciło do normy i też potrafi sie mnie zapytać dlaczego tak wcześnie przyszłam,bo ona chce jeszcze zostać A jak wraca do domu,to powtarza,że nie lubi chodzić do przedszkola, w drodze do domu to samo a rano mnie budzi "mamusiu wstawaj jedziemy do przedszkola"
Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało od wrześnie po długiej przerwie jak już pójdzie do przedszkola państwowego.

Edytowane przez adzienka
Czas edycji: 2013-03-21 o 08:45
adzienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 10:06   #947
doro76
Rozeznanie
 
Avatar doro76
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 539
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
Megaan napewno wszystko będzie dobrze Nie z takich opresji dzieciaki wychodziły. Trzymam kciuki za pomyślny wynik badań.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
Również witam w wątku dziewczyny

co do ciuszków - fajne rzeczy podokładali na stronę georga dziś

co do ciąży to ja się męczyłam jak Can - tyle, że trochę inaczej, bo w 4 miesiącu mi przeszło, a potem od nowa się zaczęło w ósmym aż do porodu, noc przed porodem spędziłam w łazience szpitalnej...
pod koniec miałam fazę wypijania bardzo dużej ilości wody też po 5 litrów dziennie myślałam, że się organizm po wymiotach odwadnia - okazało się, że wody płodowe były już mocno zanieczyszczone i się tak bronił - badania wód oczywiście nie zrobili, bo końcem roku limity już wyczerpane
Korci mnie zamówienie z georga jak diabli, tym bardziej,że skontaktowałam się z moją rodzinką z angli i mogę zrobić sobie zamówienie na ich adres, tylko wczoraj brakowało mi tylko numeru telefonu ponieważ trzeba wpisać obowiązkowochyba będę dzisiaj kombinować, bo potrzebuję dla małej sukienki, ona w portkach stale chodzi jaj jej mama

Edytowane przez doro76
Czas edycji: 2013-03-21 o 10:08
doro76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 10:35   #948
ankham
Zadomowienie
 
Avatar ankham
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 433
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki
o kurde! Megaan, trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze! musi być, to na pewno nic poważnego, dzieciaki non stop spadają!!!

teraz to i ja będę swojego obserwować, bo mi wczoraj się wywrócił i też walnął głową nieźle. chyba koło ust ma jakiegoś siniaka, muszę się przyjrzeć, ale jest taki ruchliwy, że nie da sobie nic sprawdzić.
ankham jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 11:24   #949
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez ankham Pokaż wiadomość
o kurde! Megaan, trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze! musi być, to na pewno nic poważnego, dzieciaki non stop spadają!!!

teraz to i ja będę swojego obserwować, bo mi wczoraj się wywrócił i też walnął głową nieźle. chyba koło ust ma jakiegoś siniaka, muszę się przyjrzeć, ale jest taki ruchliwy, że nie da sobie nic sprawdzić.
moja jak była w wieku Twojego to miała fazę walenia głową we wszystko co popadnie, jak nie umiała rozładować emocji - ilość guzów i siniaków była olbrzymia, ale na szczęście nigdy sobie nic nie zrobiła poważniejszego
Z takich historii upadkowych poważniejszych miałam jedną - jak miała jakieś 6-7 miesięcy i mi fiknęła z przewijaka na panele - sekunda nieuwagi czasem wystarczy -s tracha wtedy miałam jak nie wiem, bo to dość wysoko było, ale obróciła się na brzuszek spadając i nic kompletnie sobie nie zrobiła. Człowiek jest jednak tak skonstruowany, żeby przetrwał takie uderzenia i upadki, dlatego mam nadzieję, że córeczka Meegan się tylko zestresowała i przestraszyła szpitala i upadku
__________________


Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 12:07   #950
acha131321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 351
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam z córką do domu. Ale nie wiem jak będzie dalej...
W wielkim skrócie napiszę. Mój TŻ nie upilnował Małej w poniedziałek i zleciała mu z łóżka. A dodam, że łóżko mamy wysokie. Pod łóżkiem goła podłoga (deski). Zasnął, nawet nie wie w którym momencie. Ja byłam wtedy w kuchni, usłyszałam tylko huk Pojechaliśmy do szpitala, bo Mała zaczęła nam odlatywać. Od razu przyjęli ją na oddział. Zewnętrznie - rozcięte usta. N drugi dzień USG główki i brzuszka. W główce jakieś zmiany torbielowate, ale nie związane z tym upadkiem. Wypisali nas, ale wróciliśmy do domu i po całym dniu obserwowania stwierdziliśmy, że córka zupełnie inaczej się zachowuje. Poza tym jest ciągle senna, a to podobno zły objaw. Jutro idziemy prywatnie na USG główki. Ale zmiana jej zachowania jest tak zauważalna, że jestem przerażona. W ogóle się nie uśmiecha, kiepsko reaguje i jest tak bardzo smutna, że aż mnie ściska jak na nią patrzę. Z ciągle śmiejącego się dziecka zrobiła się raptem poważna, nie reaguje też na swoje zabawki

mama nadzieje że wszystko będzie dobrze a te zachowanie jest wynikiem stresu związanego z całym zamieszaniem, dobrze jednak że wybrałaś się na te dodatkowe badania bo będziesz spokojniejsza.. co do upadków z łóżka to też przerabiałam to 2 razy, na szczęście skończyło się na lekkich obiciach;
za to w ubiegłym roku na 30 urodziny męża spadła mi z rowerka i to już nie było takie wesołe- jakoś do dzisiaj dnia mam wyrzuty że mogłam temu zapobiec, w ogóle tamten dzień to był pechowy. Wyjątkowo dostałam delegację z pracy i w międzyczasie zadzwonił mój mąż no i nie mogłam odebrać, kiedy wreszcie skończyłam oddzwoniłam do niego i się okazało że miał wypadek- dźgnął się w udo, ledwo ominął tętnice skończyło się na 16 szwach i rozwalonym mięśniu, a wieczorem pokorciło mnie żeby jeszcze iść z córką na spacer i rozpędziła się z górki, pod samym domem... nie wiem jak mogłam jej na to pozwolić, była strasznie poturbowana, najgorzej twarz badania nic nie wykazały więc mogła być w domu.. ale do dzisiaj jestem na siebie zła
acha131321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 13:22   #951
isabell88
Raczkowanie
 
Avatar isabell88
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraina Wiecznego Szczęścia
Wiadomości: 175
GG do isabell88
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Megaan na pewno będzie dobrze! dzieciaki są takie silne!

Mój TŻ tez raz zasnął i mała spadła z łóżka, na szczęście na dywan wiec to trochę zamortyzowało upadek. Na szczęście, skończyło się na płaczu i moim i jej, nie miała nawet siniaka.

Tak czytam o Waszych problemach w ciąży i tak wam współczuje, ja przez calusieńką ciążę czułam się wyśmienicie. Ani wymioty ani mdłości mi nie dolegały. Tylko przez pierwsze trzy miesiące mogłam spać i spać. Kurcze to był taki piękny czas...

doro76 ja też już poruszyłam wszystkich znajomych w UK, muszę zrobić jakies zamówienie bo nie wytrzymam
__________________
'stay hungry, stay foolish...' s.jobs

17.06.2012
isabell88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 14:41   #952
Megaan
Zakorzenienie
 
Avatar Megaan
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 5 399
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Ale się wkurzyłam! Odwołali dzisiejsze badanie na godzinę przed Lekarz musiał pilnie gdzieś jechać i zaproponowali termin za 2 tygodnie Mają dzwonić, gdyby coś się wcześniej zwolniło.
Obserwuje od rana Małą i nie wiem sama co myśleć o jej zachowaniu. Niby dzisiaj jest bardziej pogodna, ale wykonuje dziwne ruchy. Nigdy tak nie robiła.
Myślicie, że 9 miesięczne dziecko może tak bardzo się zestresować upadkiem/pobytem w szpitalu?
Nazamawiałm dzisiaj zabezpieczeń do domu, kupiłam dywany, a mojemu Tż-towi nie zostawię jej chyba już nigdy pod opieką.
Dziękuje Wam za dobre słowa
__________________
Aktualny status moich zamówień KLIK


16.06.2012 moje 53 cm szczęścia

Megaan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:00   #953
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Odwołali dzisiejsze badanie na godzinę przed Lekarz musiał pilnie gdzieś jechać i zaproponowali termin za 2 tygodnie Mają dzwonić, gdyby coś się wcześniej zwolniło.
Obserwuje od rana Małą i nie wiem sama co myśleć o jej zachowaniu. Niby dzisiaj jest bardziej pogodna, ale wykonuje dziwne ruchy. Nigdy tak nie robiła.
Myślicie, że 9 miesięczne dziecko może tak bardzo się zestresować upadkiem/pobytem w szpitalu?
Nazamawiałm dzisiaj zabezpieczeń do domu, kupiłam dywany, a mojemu Tż-towi nie zostawię jej chyba już nigdy pod opieką.
Dziękuje Wam za dobre słowa
Idź na to badanie za 2 tygodnie tak czy tak - dla spokoju sprawdź. Będzie ok - nie wiem czy jakiegoś lekkiego wstrząśnienia mózgu nie było, ale to raczej w szpitalu by stwierdzili, więc jeśli Was wypuścili, to raczej nic nie znaleźli i jest ok obserwuj ją na razie, jeśli się poprawia to powinno być dobrze
Zestresować się może - zmiana otoczenia, badania, nawet u takiego maleństwa mogą wywołać reakcję - dzieci przecież od samego początku mają uczucia, a dodatkowo nerwy rodziców bardzo na nie przechodzą, więc wy musicie się zachowywać jak zwykle i uspokoić
Zdarza się - jeszcze nie raz spadnie z czegoś, przewróci się uderzy i przy Tobie i przy Tż

Co do dywanów to dobrze, że kupiłaś - miałam mojego raczkującego potworka na zimnych panelach i nie polecam, teraz mam dywany i przynajmniej jak mała się bawi to jej ciepło, a Twoja też będzie spędzała coraz więcej czasu na podłodze
__________________


Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:01   #954
panna zet
Rozeznanie
 
Avatar panna zet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 986
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Na stronie polskiej NEXT'a poobniżali ceny produktów(niektóre nawet o 10 zł taniej- śmieszna obniżka, ale ziarnko do ziarnka...)
panna zet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:01   #955
doro76
Rozeznanie
 
Avatar doro76
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 539
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Odwołali dzisiejsze badanie na godzinę przed Lekarz musiał pilnie gdzieś jechać i zaproponowali termin za 2 tygodnie Mają dzwonić, gdyby coś się wcześniej zwolniło.
Obserwuje od rana Małą i nie wiem sama co myśleć o jej zachowaniu. Niby dzisiaj jest bardziej pogodna, ale wykonuje dziwne ruchy. Nigdy tak nie robiła.
Myślicie, że 9 miesięczne dziecko może tak bardzo się zestresować upadkiem/pobytem w szpitalu?
Nazamawiałm dzisiaj zabezpieczeń do domu, kupiłam dywany, a mojemu Tż-towi nie zostawię jej chyba już nigdy pod opieką.
Dziękuje Wam za dobre słowa
Meg oczywiście,że może się zestresować, przestraszyć itd Podejrzewam,że Ty też "bardziej" ja obserwujesz niż przed wypadkiem, no ale maiłaś pecha z tym badaniem, ale to tak jest w życiu,że nieszczęścia chodzą parami Będziesz się teraz zamartwiać przez najbliższe dwa tygodnie..myśl pozytywnie
doro76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:05   #956
kata80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 317
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Odwołali dzisiejsze badanie na godzinę przed Lekarz musiał pilnie gdzieś jechać i zaproponowali termin za 2 tygodnie Mają dzwonić, gdyby coś się wcześniej zwolniło.
Obserwuje od rana Małą i nie wiem sama co myśleć o jej zachowaniu. Niby dzisiaj jest bardziej pogodna, ale wykonuje dziwne ruchy. Nigdy tak nie robiła.
Myślicie, że 9 miesięczne dziecko może tak bardzo się zestresować upadkiem/pobytem w szpitalu?
Nazamawiałm dzisiaj zabezpieczeń do domu, kupiłam dywany, a mojemu Tż-towi nie zostawię jej chyba już nigdy pod opieką.
Dziękuje Wam za dobre słowa
Kiepsko że tak wyszło z tym usg, a nie możesz pojechać do szpitala, powiedziec że córka dziwnie się zachowuje, niechby ja obejrzał jeszcze raz lekarz. Pewnie to nic takiego, ale ja bym sprawdziła, wprawdzie dzieci maja miękkie kości i dlatego łatwiej przy upadkach, urazach kość się troszkę odkształca i nic więcej się nie dzieje, ale lepiej dmuchać na zimne. Zwlaszcza jak się zachowuje inaczej, mniej bym się martwiła jakims skaleczeniem, siniakiem, czy guzem niż zmianą zachowania.
kata80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:08   #957
candace1
Zakorzenienie
 
Avatar candace1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 873
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Megaan Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam! Odwołali dzisiejsze badanie na godzinę przed Lekarz musiał pilnie gdzieś jechać i zaproponowali termin za 2 tygodnie Mają dzwonić, gdyby coś się wcześniej zwolniło.
Obserwuje od rana Małą i nie wiem sama co myśleć o jej zachowaniu. Niby dzisiaj jest bardziej pogodna, ale wykonuje dziwne ruchy. Nigdy tak nie robiła.
Myślicie, że 9 miesięczne dziecko może tak bardzo się zestresować upadkiem/pobytem w szpitalu?
Nazamawiałm dzisiaj zabezpieczeń do domu, kupiłam dywany, a mojemu Tż-towi nie zostawię jej chyba już nigdy pod opieką.
Dziękuje Wam za dobre słowa
Mogła się zestresować - takie małe dziecko w ogóle nie rozumie co się dzieje.
Jeszcze Wasza reakcja - pewnie płacz, trzęsące się ręce - dziecko widzi i czuje emocje - także z tym TŻtem też uważaj bo ona wie, ze coś jest nie halo...
A on na pewno ma takie wyrzuty sumienia, że szkoda gadać. Nie zrobił tego specjalnie a wystarczy ułamek sekundy nieuwagi i tragedia gotowa.

Już wcześniej nic nie pisałam, ale moja Z. spadła ze schodów - wysokich i drewnianych, twardych na drewnianą podłogę u mojej koleżanki - tak z metra wysokości się turlała... Uderzyła mocno głową o podłogę...Miała z 2,5roku.
Ja wtedy osiwiałam a jej nic się nie stało. Mój TŻ zabrał ją na prześwietlenie i do lekarza bo ja nie byłam w stanie. Chodziłąm w kółko po pokoju i mówiłam do siebie.
Lekarz wytłumaczył, że dzieci nie spinają do jakiegoś wieku mięśni jak upadają, spadają z wysokości - nie mają jeszcze takiego odruchu jak dorosły człowiek i to je ratuje przed nieszczęściem, połamaniem itp...
Tak samo upada pijany człowiek - nie spina mięśni.
Młoda nie miała nawet śniaka a ja przez tydzień spać nie mogłam...

Co do usg - nie można podjechać gdzieś indziej?
__________________
'If nobody hates you,
you're doing something wrong'
House

Edytowane przez candace1
Czas edycji: 2013-03-21 o 15:11
candace1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:12   #958
Aalicia24
Zakorzenienie
 
Avatar Aalicia24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 841
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez panna zet Pokaż wiadomość
Na stronie polskiej NEXT'a poobniżali ceny produktów(niektóre nawet o 10 zł taniej- śmieszna obniżka, ale ziarnko do ziarnka...)
fajnie, mam zamiar zamówić po świętach kurteczkę jeansową i spodnie - 2 rzeczach wychodzi mi 17 zł różnicy -to wcale nie tak mało
__________________


Aalicia24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 15:20   #959
candace1
Zakorzenienie
 
Avatar candace1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 873
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez panna zet Pokaż wiadomość
Na stronie polskiej NEXT'a poobniżali ceny produktów(niektóre nawet o 10 zł taniej- śmieszna obniżka, ale ziarnko do ziarnka...)
Może mój mail na nich podziałał:cojes t: Pocisnęłam im za brak działu wyprzedaży na innych stronach poza uk i zawyżonymi cenami. No w..a mnie coś takiego masakrycznie...
__________________
'If nobody hates you,
you're doing something wrong'
House
candace1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-21, 16:14   #960
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Plotkowy - sklepy dziecięce

Cytat:
Napisane przez Aalicia24 Pokaż wiadomość
fajnie, mam zamiar zamówić po świętach kurteczkę jeansową i spodnie - 2 rzeczach wychodzi mi 17 zł różnicy -to wcale nie tak mało
właśnie mam tak samo;-)

Cytat:
Napisane przez candace1 Pokaż wiadomość
Może mój mail na nich podziałał:cojes t: Pocisnęłam im za brak działu wyprzedaży na innych stronach poza uk i zawyżonymi cenami. No w..a mnie coś takiego masakrycznie...
tez o tym pomyślałam, masz siłę przekonywania
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Moda - Wspólne Zakupy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-11 09:06:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.