Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[garfieldek]

a u mnie piękne słoneczko

[dodaja]

Napisane przez Dotka90

Waniliova plastry mają jednak inną zawartość hormonów, więc można spróbować
No i tak jak mówisz miesiąc to za krótko na efekty

Ja stosuję plastry i sobie chwalę

Ja stosowałam i plastry i inne środki z równie mała zwartością hormonów- nic to nie dało Przy kolejnym środku czułam sie jak jakiś królik doświadczalny, miałam straszne wahania i stwierdziłam, że lepiej będzie mi bez tego.

Cieszę się z tej decyzji

Ale jak wiadomo, każdy organizm jest inny

[Ines3037200]

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Tylko plecy będą wyżej zabudowane na pewno, tzn wyżej się kończyć.

W ogóle nie chciałam jej mierzyć, tylko chciałam model Lidia, ale tak goło się w niej czułam, a z tym bolerkiem to postarzyło mnie. Chociaż też ładnie.
A jeszcze pierwsze WOW było przy moim pierwszym typie,kiedy zaczęłam się rozglądać za sukniami. Fleure

Tylko czar pryska przy cenie 3400 zł

Teraz idę na szamanko, przy obiedzie nadrobię

[Waniliova]

Napisane przez aniuska18032

Ja jakiś czas po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych miałam taki wysyp pryszczy, że szok do tego włosy zaczęły mocniej wypadać. Niestety walczę z tym wszystkim do teraz. Libido trochę podskoczyło...ale szczerze to nie aż tak bardzo, trochę mnie to wkurza....
Wydaje mi się, że coś mi się w uk.hormonalnym poprzestawiało. Muszę się zapisać do endokrynologa

A u mnie przed chwilą burza przeszła, deszcz walił i do tego grad

O rany, mam nadzieję, że ja tak nie będę miała masakra... współczuję Ci

Dotka90 hm, na razie myślę o odstawieniu...

U mnie zachmurzyło

Lecę z pracy, miłego dnia wszystkim

[monikkad]

Napisane przez dodaja

Ja stosowałam i plastry i inne środki z równie mała zwartością hormonów- nic to nie dało Przy kolejnym środku czułam sie jak jakiś królik doświadczalny, miałam straszne wahania i stwierdziłam, że lepiej będzie mi bez tego.

Cieszę się z tej decyzji

Ale jak wiadomo, każdy organizm jest inny

Mnie też teraz jest the best Przypuszczam, że jeśli nie będzie żadnej zdrowotnej konieczności to już nigdy nie wrócę do hormonów.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Waniliova

O rany, mam nadzieję, że ja tak nie będę miała masakra... współczuję Ci

Dotka90 hm, na razie myślę o odstawieniu...

U mnie zachmurzyło

Lecę z pracy, miłego dnia wszystkim

Niekoniecznie musisz tak mieć.
Ja np. jestem raczej z tych osób, co to odkąd skończyły 10 lat mają trądzik (naprawdę już w tym wieku miałam). Za czasów brania tabletek wiadomo, cera gładziutka. Więc wyobraź sobie jak ja musiałam się tego obawiać Ale ja nie miałam wyjścia, po pierwsze byłam po operacji na układzie pokarmowym a po drugie ginekolodzy radzili mi odstawienie, gdyż moje pieczenia i inne dolegliwości infekcyjne mogły się nasilać pod wpływem brania hormonów Dlatego też odstawiłam zaraz po operacji jak się skończyło opakowanie to next już nie brałam. Wypadania włosów jakiegoś SZALONEGO nie zaobserwowalam, może trochę wypadały, ale nie tak, żebym zaczęła się tym martwić. A z cerą wbrew pozorom naprawdę nie było jakiegoś szoku, teraz mi się pojawia czasem pryszcz albo kilka pryszczy w okolicach miesiączki, ale nie jest to tragedia. Poza tym bardzo uregulował mi się okres, ale to bardzo. Zanim w ogóle brałam tabletki to miałam przeróżnie raz 21 dni cykl, raz 38, totalna niewiadoma była. Właściwie odkąd byłam nastolatką i zaczęłam miesiączkować to zawsze nieregularne okresy. Bałam się, że po odstawieniu yasminelle to wróci, ale nie Co prawda okres dostałam dopiero po jakiś trzech miesiącach (chyba już aż tak nie pamiętam), ale naprawdę ładnie się uregulował.

To w ogóle było moje drugie odstawienie, bo jeszcze kiedyś kiedyś jak miałam 17 lat to brałam pół roku i po pół roku odstawiłam. Ale zabij mnie, nie pamiętam co się wtedy z organizmem działo Coś mi świta, że okres chyba przyszedł od razu zaraz po miesiącu, nie czekałam dlugo. Ale czy jakieś pryszcze miałam albo wypadanie włosów to nie pamiętam (byłam tak zaaferowana rozstaniem z eks, że nie obchodziły mnie takie szczegóły).

Aaa, jedyne co teraz gorzej to ból podczas @ pierwszego dnia. Bez ibupromu max nie da rady. Ale na szczęście @ są mega krótkie, tylko z jakieś 2 dni, max 3 trwają. Wystarczy, że jedną tabletkę przeciwbólową wezmę.

[anka1897]

Napisane przez Ines3037200

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Tylko plecy będą wyżej zabudowane na pewno, tzn wyżej się kończyć.

W ogóle nie chciałam jej mierzyć, tylko chciałam model Lidia, ale tak goło się w niej czułam, a z tym bolerkiem to postarzyło mnie. Chociaż też ładnie.
A jeszcze pierwsze WOW było przy moim pierwszym typie,kiedy zaczęłam się rozglądać za sukniami. Fleure

Tylko czar pryska przy cenie 3400 zł

Teraz idę na szamanko, przy obiedzie nadrobię

piękna już zakupiona?jakieś zdjęcia z przymiarki?
lidia i fleure to moje typy znasz ich cenę?

[Dotka90]

Ines, piękna ta kiecka!

20 minut i do domu

Tzn. jeszcze do Almy i Superpharmu skocze

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

A co do Fleure to jest bardzo ładna
Ale i bardzo popularna Nie chciałabym jej z tego względu.

[anka1897]

Napisane przez Dotka90

Ines, piękna ta kiecka!

20 minut i do domu

Tzn. jeszcze do Almy i Superpharmu skocze

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

A co do Fleure to jest bardzo ładna
Ale i bardzo popularna Nie chciałabym jej z tego względu.

Koleżanka ją miałam w ubiegłym roku na swoim ślubie. Obawiam się, że lepiej wygląda na wysokiej osobie a przy moich 165 cm (+ 6-8 cm obcas) nie będzie jakiegoś wow.

Co sądzicie o zamawianiu sukien bezpośrednio u producentów ewentualnie salonach firmowych (nie partnerskich)? Słyszałam, że można dużo zaoszczędzić na sukni i połączyć kilka modeli w jeden.

[aniuska18032]

Napisane przez Ines3037200

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Tylko plecy będą wyżej zabudowane na pewno, tzn wyżej się kończyć.

W ogóle nie chciałam jej mierzyć, tylko chciałam model Lidia, ale tak goło się w niej czułam, a z tym bolerkiem to postarzyło mnie. Chociaż też ładnie.
A jeszcze pierwsze WOW było przy moim pierwszym typie,kiedy zaczęłam się rozglądać za sukniami. Fleure

Tylko czar pryska przy cenie 3400 zł

Teraz idę na szamanko, przy obiedzie nadrobię

Bardzo ładna

Napisane przez Waniliova

O rany, mam nadzieję, że ja tak nie będę miała masakra... współczuję Ci

Dotka90 hm, na razie myślę o odstawieniu...

U mnie zachmurzyło

Lecę z pracy, miłego dnia wszystkim

No niestety tak mi się porobiło, myślę, że to wina odstawienia tabletek. Wcześniej mi też włosy trochę wypadały i jakiś pryszcz wyszedł ale jak odstawiłam to po jakimś czas nagle wszystko się pogorszyło. Jesli chodzi o twarz to jest już lepiej bo leczę się u dermatologa, kilka pryszczy i tyle. Z włosami jest różnie, raz lecą mocno a raz trochę mniej.

[kwiatuszek10031989]

Cześć piękne Dopiero niedawno odkryłam, że założyłyście znowu nowy wątek Tak więc nie jestem na bieżąco, ale nie wykreślajcie mnie z kalendarza, bo jak tylko napiszę pracę i się obronię to będę zaglądać częściej

Co do tego, że większość dziewczyn ze starej ekipy przestało się udzielać to chyba zwyczajne wyczerpanie tematem ślubnym Ja wcześniej się spinałam strasznie i szalałam z szukaniem foto, video, zespołu, a jak już to wszystko mam i umowy już podpisane to teraz mi się już nie chce :P Pewnie na nowo mi się włączy bridezilla jak będę miała szukać sukienki Tak się właśnie zastanawiam kiedy najlepiej zacząć się rozglądać, żeby nie było za wcześnie ale też nie za późno...

[KasiaK_080290]

Napisane przez Kishlaczkowa

Tez coś takiego mam w swoim folderze!



Na pierwszym zdjęciu wyglądasz naprawdę fajnie, a jak Ty się w niej czułaś?



Gratuluję!!!
Też już bym chciała



Faktycznie!!! Ha ha ha



Trzymam kciuki!!! Dasz radę



Śliczny, na maxa w moim typie



Śliczna

vixena samych słonecznych dni i pięknych marzeń o ślubie, które się spełnią



Aż się przeraziłam, jak to przeczytałam! Mogę popytać, tylko musiałabyś mi wyjaśnić co i jak

czułam się w niej dobrze, na pewno najlepiej spośród tych które mierzyłam, nie ściskająca nigdzie, nie czułam się skrępowana, nie bardzo rozłożysta i co dla mnie było ważne nie jest też ciężka
dziękuję za opinię

[Ines3037200]

Napisane przez Kishlaczkowa

Aż się przeraziłam, jak to przeczytałam! Mogę popytać, tylko musiałabyś mi wyjaśnić co i jak

Dziś rozmawiałam z doktor, z którą mam egzamin, i nie muszę mieć konkretnie takiego pacjenta, jak rano pisałam,tylko jakikolwiek ubytek Więc coś się znajdzie

Napisane przez anka1897

piękna już zakupiona?jakieś zdjęcia z przymiarki?
lidia i fleure to moje typy znasz ich cenę?

Napisane przez Dotka90

Ines, piękna ta kiecka!


A co do Fleure to jest bardzo ładna
Ale i bardzo popularna Nie chciałabym jej z tego względu.

Wiecie co, ja nie wiem jak to jest. Powiem serio- nie uważam się ani trochę za zgrabną, jak już to od pasa w górę ujdzie Górę noszę 36, a dół 38. Cyce drobne 70C, mam kościste obojczyki, jak się schylam to na plecach nie tylko mi kręgosłup wystaje,co żebra!! Talia jako tako, ale tu gdzie pośladki przechodzą w nogi i same nogi to mam masywne kopyta. I z każdą utratą wagi to mi z góry leci więcej, niż z dołu. Np w zimie straciłam 6cm z talii, ale z bioder 3
A dziś w tych sukienkach (wiem, że to samolubnie brzmi, wybaczcie) nie mogłam się na siebie napatrzeć! Koleżanka, która ze mną była jest z gatunku "feministki", której nigdy nic nie wzrusza, gruboskórna, a jak mnie zobaczyła to jej łza poleciała
I muszę mieć sukienkę właśnie tak opływającą ciało, bardzo mnie to wysmukla. Mierzyłam taką "księżniczkę" to wyglądam już grubiej.
Przepraszam za te wywody ale jestem podniecona
Fleure 3100zł, Lidii ceny nie znam, bo ją w końcu odrzuciłam.
Właśnie Dotko wpisałam w google nazwę fleure, żeby Wam link kopsnąć, to mi cała strona kiecek do sprzedania wyskoczyła.

[KasiaK_080290]

Napisane przez KaEs

Nie było mnie wczoraj cqały dzień i tyle stron do nadrobienia Przeleciałam Was

Witam nowe PMki

Widziałam, że Kasia wrzuciła zdjęcia z przymierzania - ja podobnie jak Opiumalfa widziałabym Cię w czymś wytworniejszym ale kiecki ładne!

vixena wszystkiego czego tylko Twoja dusza zapragnie i jeszcze więcej miłości :D o ile się da



Przechodzę załamanie nerwowe (), więc zajrzę do Was później.

dziękuję po wizycie w jednym salonie ta jest na razie numerem 1 ale na jednym się nie skończy

[Ines3037200]

Napisane przez anka1897

Koleżanka ją miałam w ubiegłym roku na swoim ślubie. Obawiam się, że lepiej wygląda na wysokiej osobie a przy moich 165 cm (+ 6-8 cm obcas) nie będzie jakiegoś wow.

Co sądzicie o zamawianiu sukien bezpośrednio u producentów ewentualnie salonach firmowych (nie partnerskich)? Słyszałam, że można dużo zaoszczędzić na sukni i połączyć kilka modeli w jeden.

Aniu ja mam 167 wzrostu i jak ją włożyłam, to wyglądałam jakbym miała ze 175 przynajmniej, nawet jak boso byłam, bardzo wysmukla sylwetkę. Moje towarzyszki i panie w sklepie też tak twierdziły

[monikkad]

Napisane przez kwiatuszek10031989

Cześć piękne Dopiero niedawno odkryłam, że założyłyście znowu nowy wątek Tak więc nie jestem na bieżąco, ale nie wykreślajcie mnie z kalendarza, bo jak tylko napiszę pracę i się obronię to będę zaglądać częściej

Co do tego, że większość dziewczyn ze starej ekipy przestało się udzielać to chyba zwyczajne wyczerpanie tematem ślubnym Ja wcześniej się spinałam strasznie i szalałam z szukaniem foto, video, zespołu, a jak już to wszystko mam i umowy już podpisane to teraz mi się już nie chce :P Pewnie na nowo mi się włączy bridezilla jak będę miała szukać sukienki Tak się właśnie zastanawiam kiedy najlepiej zacząć się rozglądać, żeby nie było za wcześnie ale też nie za późno...

Mi też się nie chce już i nie myślę prawie w ogóle o ślubie
Ale siedzę tu i piszę, tak o z czystej rozrywki :P
Spamuję sobie na nieślubne tematy

No nic, lecę się przewietrzyć, bo burza przeszła, między czasie wywietrzy mi się pokój i wracam do nauki na koło z podyplomówki.

[KasiaK_080290]

Napisane przez Waniliova

Ok

W ogóle w poniedziałek wzięłam ostatnią tabletke z opakowania i odstawiam je... i powiem Wam, że boje się odstawiała któraś z Was?

ja w piątek 26.04 (czyli 2 tygodnie temu) wzięłam ostatnią i też odstawiłam na razie jest dobrze, przez kilka dni pobolewało mnie podbrzusze trochę, ale teraz już nie czuje żadnego dyskomfortu

[KaEs]

[Kishlaczkowa]

Napisane przez aniuska18032

A u mnie przed chwilą burza przeszła, deszcz walił i do tego grad

U mnie jeszcze słoneczko i ciepło jest

Napisane przez Ines3037200

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Gratuluję!!!

kwiatuszek10031989 mam podobnie, teraz czekam tylko na suknię, no i przy okazji kupujemy alkohol i jakieś wstążki zrobimy

Napisane przez KasiaK_080290

czułam się w niej dobrze, na pewno najlepiej spośród tych które mierzyłam, nie ściskająca nigdzie, nie czułam się skrępowana, nie bardzo rozłożysta i co dla mnie było ważne nie jest też ciężka
dziękuję za opinię

A poczułaś takie "WOW - to ta jedyna?". Podobno najlepsze decyzje są podejmowane sporadycznie, to znaczy, że jak się przymierzy to wie się, że to ta jedyna - tak powiedziała znajomej pani z salonu, kiedy kupowała swoją

Napisane przez KaEs

1 fryzurka

[KasiaK_080290]

Napisane przez Kishlaczkowa

U mnie jeszcze słoneczko i ciepło jest



Gratuluję!!!

kwiatuszek10031989 mam podobnie, teraz czekam tylko na suknię, no i przy okazji kupujemy alkohol i jakieś wstążki zrobimy



A poczułaś takie "WOW - to ta jedyna?". Podobno najlepsze decyzje są podejmowane sporadycznie, to znaczy, że jak się przymierzy to wie się, że to ta jedyna - tak powiedziała znajomej pani z salonu, kiedy kupowała swoją



1 fryzurka

z tych które przymierzyłam zdecydowanie był efekt wow ale czuję niedosyt i wydaje i się, że może w jakiejś innej będzie większy

[poznanianka1990]

Nic nie mówcie o pogodzie... Skończyłam pracę o 15.30 i jakieś 15 minut przed końcem ulewa sie zaczęła! Wracałam w tej ulewie mimo że mam parasol to cała jestem mokra. Od stóp do głowy! Stojąc na przystanku miałam ochotę ściągnąć te spodnie z siebie i w majtkach stać! Prawie 30 minut na autobus czekałam i teraz jadę do domu. Ba szczęście już tak strasznie nie leje. Normalnie na ulicach jest powódź! A od rana taka piękna pogoda była...

Ines, kiecki na telefonie nie widzę, ale gratuluję zakupu!

Waniliova, kwiatuszek, witajcie z powrotem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ines3037200]

Napisane przez poznanianka1990

Nic nie mówcie o pogodzie... Skończyłam pracę o 15.30 i jakieś 15 minut przed końcem ulewa sie zaczęła! Wracałam w tej ulewie mimo że mam parasol to cała jestem mokra. Od stóp do głowy! Stojąc na przystanku miałam ochotę ściągnąć te spodnie z siebie i w majtkach stać! Prawie 30 minut na autobus czekałam i teraz jadę do domu. Ba szczęście już tak strasznie nie leje. Normalnie na ulicach jest powódź! A od rana taka piękna pogoda była...

Ines, kiecki na telefonie nie widzę, ale gratuluję zakupu!

Waniliova, kwiatuszek, witajcie z powrotem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie kupiłam jej jeszcze
Pani powiedziała, że 4-5 miesięcy przed ślubem się przychodzi, bierze się miarę, wtedy przynosi się zaliczkę. Producent szyje na zamówienie, a reszta kasiorki przy odbiorze sukienki.

Jeszcze muszę zobaczyć, czy mnie na nią stać Musiałabym od dziś ponad 200 zł miesięcznie na samą kieckę odkładać

[helcia86]

monikkad
Kishlaczkowa
Waniliova
Dzięki
Już trochę się uspokoiłam..Musze teraz wziąć się za siebie bo ide robić torta dla narzeczonego zeby tylko wyszedł..

Napisane przez Ines3037200

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Tylko plecy będą wyżej zabudowane na pewno, tzn wyżej się kończyć.

W ogóle nie chciałam jej mierzyć, tylko chciałam model Lidia, ale tak goło się w niej czułam, a z tym bolerkiem to postarzyło mnie. Chociaż też ładnie.
A jeszcze pierwsze WOW było przy moim pierwszym typie,kiedy zaczęłam się rozglądać za sukniami. Fleure

Tylko czar pryska przy cenie 3400 zł

Teraz idę na szamanko, przy obiedzie nadrobię

Gratuluje piekna jest

[Kishlaczkowa]

Napisane przez KasiaK_080290

z tych które przymierzyłam zdecydowanie był efekt wow ale czuję niedosyt i wydaje i się, że może w jakiejś innej będzie większy

To szukaj! A jesli nie będzie więcej tego "WOW" to wracaj po tę, bo ślicznie wyglądasz

Napisane przez helcia86

monikkad
Kishlaczkowa
Waniliova
Dzięki
Już trochę się uspokoiłam..Musze teraz wziąć się za siebie bo ide robić torta dla narzeczonego zeby tylko wyszedł..


Gratuluje piekna jest

Nie ma za co, po to jesteśmy

Powodzenia przy torcie

[KaEs]

Zauważyłam dziś, że nie nazywam swojego Tż - Narzeczonym. W sensie takim, że jak opowiadam coś koleżankom to nie mówię: bo mój Narzeczony... nie mówię też mój przyszły mąż tylko tak do niego się zwracam Narzeczony tak dziwnie brzmi! Dobrze, że niedługo zamienię na męzulka!

[poznanianka1990]

A ją właśnie mojego C. nie nazywam tz, bo misie towarzysz życia kojarzy z takim jakby konkubentem :P Takim co nie planuje sie z nim związku malzenskiego :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[KaEs]

Napisane przez poznanianka1990

A ją właśnie mojego C. nie nazywam tz, bo misie towarzysz życia kojarzy z takim jakby konkubentem :P Takim co nie planuje sie z nim związku malzenskiego :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jego Tż też nie nazywam -> Narzeczony, Tż, przyszły mąż... To tak dla mnie dziwnie brzmi. Chyba przyzwyczajenie robi swoje. 'Mój Mąż' - pięknie brzmi Narzeczony tak sztucznie mam wrażenie zwracam się do mojęgo Tż po imieniu w przeróżny mniej lub bardziej zdrobniały sposób, albo po prostu: Misiek, Kotuś... itp. rzeczy. On mnie nazywa Smoczycą

[Dotka90]

Ja to samo mam z tym narzeczonym

Wiadomo, jak ktoś nas zna, albo wie, że z nim jestem, to jak opowiadam o nim, to mówię, bo M.. (imię) to czy tamto.

No ale jak powiedzieć obcej osobie coś? Przecież ona nie zna naszych Krzysiów i Zdzisiów
To co, mam mówić mój chłopak? przyszły mąż też głupio brzmi, ale narzeczony też

[Opiumalfa]

U nas dzis dlugi weekend sie zaczal a ja pracuje przy obrobce

Tak czytam o odstawieniu tabletek, tez mnie to czeka, a biore juz ponad 10 lat. Ale nie chce teraz, bo co jak wpadniemy ? chcemy dziecko ale po slubie, a z brzuchem to sobie na wesele nie chce isc
Wiec odstawie zaraz po slubie, zeby ewentualne skutki uboczne mnie na sam slub nie zaskoczyly.

Tak btw, to nienawidze slowa "miesiaczka" brrrr.

[monikkad]

A ja tam mowie o moim narzeczony. Tzn do obcych, bo do znajomych to po imueniu mowie jak cos tam o nim opowiadam.

[moooniaaaa]

Napisane przez Ines3037200

Nie nadrabiam, piszę, bo nie wytrzymię
MAM JĄ!!! Najpiękniejszą, tylko moją

Tylko plecy będą wyżej zabudowane na pewno, tzn wyżej się kończyć.

W ogóle nie chciałam jej mierzyć, tylko chciałam model Lidia, ale tak goło się w niej czułam, a z tym bolerkiem to postarzyło mnie. Chociaż też ładnie.
A jeszcze pierwsze WOW było przy moim pierwszym typie,kiedy zaczęłam się rozglądać za sukniami. Fleure

Tylko czar pryska przy cenie 3400 zł

Teraz idę na szamanko, przy obiedzie nadrobię

Gratuluję


I witam nowe twarze


Kupiłam sobie dzisiaj sandałki do śmigania na co dzień, buty buty buty