Anglia :)

[iwONKA595]

moj brat tutaj pracowal przez prawie 2 lata, wrocil do domu w maju tego roku wiec mialam go blisko. poza tym w Polsce bylam w styczniu, potem w lutym na tyd, potem przyjechala Moja Mamuska z ciocia w kwietniu na 1,5 tyg, potem przyjechala moja przyjaciolka na 1,5 tyg i przyjechali znajomi na weekend ktorzy sa tu w Anglii. potem polecialam do Polski w sierpniu na 2tyg i teraz lece w polowie grudnia na miesiac. takze nie mam czasu zatesknic
ach jak ja nienawidze pon.
BTW: wciaz nie mam internetu od tamtego piatku, dzwonie tam codziennie i sie kloce juz nie mam nerwow. wreszcie zadzwonilam do customer care i zapytalam kto mi zaplaci za te tel do nich i czemu mam placic za neta jak go nie mam, i pani tam pracujaca powiedziala zebym przyslala im rachunek z bt z podkreslonymi tel do nich i dostane zwrot, poza tym nie bede placic za okres kiedy nie mam internetu. no, czasem oplaca sie upomniec o swoje

[satine]

Najwyzszy czas odwiedzic ten watek Zglasza sie kolejna wizazanka z Anglii. Jestem tu 2 miesiace, mam w planach zostac do marca nastepnego roku. Mieszkam w Elstree (okolice Borhamwood, Wattford, Bushey- North London ). Jestem ciekawa czy znajdzie sie jakas wizazanka z moich okolic ?


Dziewczyny mam pytanie, czy istnieje mozliwosc ze na lotnisku przy odprawie nie beda chcieli uznac mojego dowodu osobistego zamiast paszportu ??? W listopadzie waznosc mojego paszportu wygasa a mam w planach jechac na swieta do Polski , zawsze latalam razem z paszportem i z dowodem osobistym i zawsze przedstawialam oba dokumenty. Wiem, wiem ze jestesmy w Unii, ale ostatnio to mnie niepokoi :/
Pozdrawiam

[Vedma]

Napisane przez satine

(...) czy istnieje mozliwosc ze na lotnisku przy odprawie nie beda chcieli uznac mojego dowodu osobistego zamiast paszportu ??? W listopadzie waznosc mojego paszportu wygasa a mam w planach jechac na swieta do Polski , zawsze latalam razem z paszportem i z dowodem osobistym i zawsze przedstawialam oba dokumenty. Wiem, wiem ze jestesmy w Unii, ale ostatnio to mnie niepokoi :/
Pozdrawiam

Hyhy, ja w ogole nie latam z paszportem po Europie a przynajmniej raz na dwa miesiace siedze w samolocie. Bez obaw - na pewno dowod wystarczy

[KasieńkaJ]

My równiez z całą rodziną,latamy tylko na dowody,nawet nie mamy paszportów,więc spokojnie,na pewno dolecisz.
Tak sobie myśle,że naprawde coraz więcej nas tu w Anglii i jakos tak sie człowiek cieszy jak może pogadac i pobawic sie w swoiskim gronie.
Ja jestem tu juz rok,razem z mężem i dwoma bąblami(mąż jest dwa lata),teraz przyjechała tu też moja siostra z dziećmi do swojego męża tez ponoć na stałe.Mieszka kawałek ode mnie (jakies 3 mile)w slicznym miasteczku Bishop Auckland,więc czasem jak zatęsknie to lecę do niej na pogaduchy.
Brakuje mi oczywiście innych członków rodziny:rodziców,brata,dz iadków,ale juz niedługo pewnie nas odwiedzą,potem my sie wybierzemy do Polski i jakos to będzie.
A musze Wam powiedziec,że mój braciszek właśnie sie zaręczył i pewnie na podróż przedślubną(hihi)jeszcze do nas sie wybiorą z Agą(to jego przeurocza narzeczona).
Tak ,że w rodzinie wciąż sie cos dzieje,a my juz nie jestesmy tacy samotni,zawsze możemy pogadac na skypie,albo chociaz poklikac na gg z Polską.

Pozdrawiam Wszystkie Wizażystki
Kasia

[Vedma]

Napisane przez KasieńkaJ

(...) Tak sobie myśle,że naprawde coraz więcej nas tu w Anglii i jakos tak sie człowiek cieszy jak może pogadac i pobawic sie w swoiskim gronie.

Kurcze, a moi znajomi Polacy wszyscy jak jeden maz po Nowym Roku wracaja do kraju

... ale bedzie nudno!

[sylwunia3009]

Większość Polaków po zimnym pryszicu jakim jest pobyt tutaj chce wracać do Polski. Przyjechali, zobaczyli jak tu jest, stwierdzili że cale tak wspaniale to tu nie jest i wracają. U mnie w pracy jest około 30 Polaków i chyba tylko ja zostaję na stałe. Większość z nich wraca już całkiem niedługo- na święta. Dlatego nie chcę nawiązywać jakiś głębszych przyjaźni bo wiem, że za niedługo ich nie będzie a ciężko mi będzie stracić przyjaciół po raz drugi.

[iwONKA595]

moj znajomy wraca w pon a reszta ok wakacji w nast roku. nawet mi sie myslec nie chce jak bedzie nudno

[asik80]

A mnie ostatnio nurtuje kwestia odmiany polskiego nazwiska np. w UK.
Chodzi mi o r.zenski i r.meski, bo np. w Polsce bedzie on -ski, ona-ska no i panstwo np.-scy. Oczywiscie jesli ma sie nazwisko ktore sie odmienia.

Zaczelam sie nad tym zastanawiac po tym jak moja kolezanka wyslala dokumenty ( o ile pamietam to chyba o Residence Permit) wraz z mezem i dostala odmowe poniewaz uznali oni ze jej nazwisko rozni sie od nazwiska meza. on-cki,ona-cka.

Dziewczyny jak myslicie, albo moze wiecie z doswiadczenia, jak to jest w praktyce?czy faktycznie moze stanowic to np. dla urzednikow problem?

[Zmijka]

Ponoć Rzeczywiście robia problemy z nazwiskami. Jek jest inna koncowka to juz robia problemy, bo dla nich to juz dwa różne nazwiska

Jak robiłam NIN dostałam tłumacza (choc nie prosiłam o niego) był nim Polak mieszkajacy tu od dziecinstwa i mi opowiadał, że jego zona musiała przyjac tu jego nazwisko własnie z męska koncówką i że dla Anglików jest to "jakis" problem.

A ja mam to szczęście, że mam tu troche bardzo dobrych znajomych i na szczęście sie nigdzie nie wybierają

[***luna]

i ja mam ten problem.
Wyszłam za mąż tutaj. Przyjęłam nazwisko męża ( moje panieńskie jest nieodmienne) i on jest...-ski a ja wg reguł polskich powinnam byc ..-ska, ale w dokumentach jest..-ski.
I zapewne tak już zostanie.
Mogę się założyć, że w Polsce też będą jakieś problemy i pomyłki w związku z tym...

[asik80]

Hmm...a wiec jednak problem istnieje.

[sylwunia3009]

Wiem że zdarzyło się tu niedawno coś takiego że po śmierci męża jego żona miała problemu z dostępem do pieniędzy, jego konta, były wogóle problemy z ustaleniem czy może zatrzymać wszystkie jego materialne przedmioty właśnie ze względu na nazwisko, tzn tą końcówkę -ski -ska. Ale naszczęście wszystko się pozytywnie wyjaśniło. Dla nich jest to trochę skomplikowane, bo nie odmeniają przecież nawet imion, a nie mówiąc już o nazwiskach.

[Sysunia_d]

Dziewczyny ja za tydzień wyjeżdzam do Anglii a w tV coś mówią , że Na wschodzie Anglii ewakuowano ludzi bo grozi jakaś powódź. Troche się martwie . Czy to aż tak strasznie wygląda jaka jest tak naprawde sytuacja ?????

Myślicie że jeśli dojdzie znowu do jakieś anomali pogodowej to Oxford i okolice mogą zostać zalane ????

[asik80]

Napisane przez Sysunia_d

Dziewczyny ja za tydzień wyjeżdzam do Anglii a w tV coś mówią , że Na wschodzie Anglii ewakuowano ludzi bo grozi jakaś powódź. Troche się martwie . Czy to aż tak strasznie wygląda jaka jest tak naprawde sytuacja ?????

Myślicie że jeśli dojdzie znowu do jakieś anomali pogodowej to Oxford i okolice mogą zostać zalane ????

Czesc!

Faktycznie przewiduja powodzie ale to raczej na wschodzie, wzdluz wybrzeza.

Wklejam Ci linka mozesz sobie zbaczyc dokladnie gdzie:
http://www.thesun.co.uk/sol/homepage...icle445143.ece

[olka_222]

Hello Wizazanki Pisze do was nadal (niestety) z biblioteki. Dziekuje wam wszystkim goraco za wszystkie informacje odnosnie tej lini BT. Chcielismy zalatwic internet wlasnie od nich przez ta linie ale mila pani nam powiedziala ze na sama aktywacje numeru czeka sie 6 tygodni, i nasi wspollokatorzy stwierdzili ze to za dlugo i oni jednak nie chca w ten sposob internetu. no wiec zostalismy (ze tak powiem) z reka w nocniku. Trudno sie mowi ale nic nie poradzimy, czekamy tylko jeszcze na wyciag z banku i do trojki pojdziemy jeszcze sprobowac.

A jak nie to.... bede kursowala do biblioteki. trudno

Musze sie wam tylko pochwalic ze ostatnio odbylam rozmowe przez telefon w sprawie pracy od samego poczatku do konca i sluchawki nawet nie odlozylam przypuszczam ze nic z tego nie bedzie ale co tam, wazne ze sprobowalam. Staram sie przemoc w tym mowieniu donich i robie male kroczki ale to juz zawsze cos. I faktycznie - jak sie czegos nie wie lub nie zrozumie to ladnie powtorza.

Ale niestety czasami mowie ciuchutko po polsku, bo czasem wsytd sie przyznac z jakiego kraju sie jest. Opinie polacy sobie niezbyt ladna tutaj wyrobili, i ogolnie duzo ludzi jest negatywnie nastawionych od nas (niestety) Troszke wiecej sytuacji w ktorych to sie okazalo napisze wam nastepnym razem jak troszke wiecej czasu bede miala.

A z nazwiskami to jest roznie. Mimo ze w dowodzie mam normalnie zenska odmiane to np w bibliotece pani mi zmienila na koncoweczke meska -ski. problem pozniej moze byc rzeczywiscie w wazniejszych dokumentach, bo ktos moze zarzucic ze to nie to samo nazwisko. Innych spraw nie zalatwialam jeszcze wiec nie wiem jak j bedzie np z home office itp.


tymczasem buziaki

[iwONKA595]

Napisane przez olka_222

Hello Wizazanki Pisze do was nadal (niestety) z biblioteki. Dziekuje wam wszystkim goraco za wszystkie informacje odnosnie tej lini BT. Chcielismy zalatwic internet wlasnie od nich przez ta linie ale mila pani nam powiedziala ze na sama aktywacje numeru czeka sie 6 tygodni, i nasi wspollokatorzy stwierdzili ze to za dlugo i oni jednak nie chca w ten sposob internetu. no wiec zostalismy (ze tak powiem) z reka w nocniku. Trudno sie mowi ale nic nie poradzimy, czekamy tylko jeszcze na wyciag z banku i do trojki pojdziemy jeszcze sprobowac.

A jak nie to.... bede kursowala do biblioteki. trudno

Musze sie wam tylko pochwalic ze ostatnio odbylam rozmowe przez telefon w sprawie pracy od samego poczatku do konca i sluchawki nawet nie odlozylam przypuszczam ze nic z tego nie bedzie ale co tam, wazne ze sprobowalam. Staram sie przemoc w tym mowieniu donich i robie male kroczki ale to juz zawsze cos. I faktycznie - jak sie czegos nie wie lub nie zrozumie to ladnie powtorza.

Ale niestety czasami mowie ciuchutko po polsku, bo czasem wsytd sie przyznac z jakiego kraju sie jest. Opinie polacy sobie niezbyt ladna tutaj wyrobili, i ogolnie duzo ludzi jest negatywnie nastawionych od nas (niestety) Troszke wiecej sytuacji w ktorych to sie okazalo napisze wam nastepnym razem jak troszke wiecej czasu bede miala.

A z nazwiskami to jest roznie. Mimo ze w dowodzie mam normalnie zenska odmiane to np w bibliotece pani mi zmienila na koncoweczke meska -ski. problem pozniej moze byc rzeczywiscie w wazniejszych dokumentach, bo ktos moze zarzucic ze to nie to samo nazwisko. Innych spraw nie zalatwialam jeszcze wiec nie wiem jak j bedzie np z home office itp.


tymczasem buziaki

no czesc, mam nadzieje ze wreszcie cos znajdziesz i dobrze ze nie odlozylas sluchawki, aby tak dalej. co do kom to ja chcialam tu wziac na abonament po 4 miesiacach i mi nie dali wiec wzielam na landlorda. ale moze wam sie uda... powodzenia w szukaniu, buzka

[asik80]

Olka za Ciebie, najwazniejsze to ze sie starasz i latwo nie rezygnujesz.

[sylwunia3009]

Olka gratulacje z przełamania się. najtrudniej jest na początku. potem samo wszysto przychodzi. co do home officu to radziłabym podać nazwisko dokładnie takie jak jest w paszporcie. wszystko jakoś się ułoży. zobaczysz. powodzenia w szukaniu pracy.

[Sysunia_d]

Dziewczyny mam kolejne pytanie

Wiem że musze przetłumaczyć sobie świadectwa ( ukończenie szkoły , matura, studia , jakieś tam referencje ) --- to już jest u Tłumacza ale ------------> Czy musze załatwiać jakiś papier o niekaralności ? Bo o takim papierku zasugerował mi tłumacz i szczerze zgupiałam bo to sie gdzieś w sądzie załatwia i potem znowu tłumaczy. Teraz nie wiem czy to jest wymagane czy poprostu tłumacz chce kaske na mnie zrobic .

Powiecie mi coś na ten temat ?


Nie wiem gdzie będe pracować czy w sklepie czy w hotelu czy może w biurze w firmie gdzie pracuje mój tż . ( czy to jest uzależnione od miejsca pracy czy to jakiś przepis obowiązujacy.

Pomóżcie

[ania033]

Witam wsztystkich zamieszkujących w Anglii. Mam prosbe do wizażystek (chyba konkretnie z Londynu) które zaglądają czasem do sklepu PRIMARK. Upatrzyłam sobie na strudniówke torebke z atmosphere, niestety nie ma już czarnej w tego fasonu na allegro, jakby ktoś upatrzył taką na miejscu i mógł zakupić to byłabym bardzo wdzięczna (oczywiscie pokryje wszelkie koszty wysyłki torebki). Chodzi mi o tę torebke:

http://www.allegro.pl/item246689943_...etro_z_uk.html

[sylwunia3009]

Sysunia myśę, że chcę Cię naciągnąć. Jeżeli komuś będzie potrzebne zaświadczenie o niekaralności to sami to mogą bez problemu sprawdzić. Jako, że jesteśmy w UE mają bardzo ułatwiony dostęp do tego ypu dokumentów. Także nie wydawaj niepotrzebnie kasy. sama tłumaczyłam moje świadectwa i nie przydały mi się jeszcze do niczego. Ani do pracy ani nawet do rozpoczęcia studiów. Owszem rzucili na nie okiem ale nie było to konieczne. Ale nigdy nie wiadomo. Zwlaszcza, gdy masz jakieś dobre kwalifikacje. Dobrze mieć wtedy to udokumentowane.

[Sysunia_d]

Bardzo Ci Dziekuje

[Inesis]

Witam ja jestem od niecałych 2 mc w Angli do tej pory nie moglam znaleść pracy z przyczyn osobistych no i pojawily sie problemy troszke z mieszkaniem. ale za jakis czas mysle że w przeciagu 2 tyg chce szukac pracy ale mój angileski jest raczej slaby. gdzie najlepiej iśc , gdzie szukac i od czego zacząć. Pomocy! czy koniecznie musze podacAdres zamieszkania wypełniajac np. aplikacje o prace? aha i jeszcze czy nie wie ktos jakie sa warunki wynajecia mieszkania przez Agencje? jestem w Stowmarket najblizsza wieksza miejcowość Ipswich Ipswich. i czy moze znaktos wtych okolicach sparwdzone agencje pracy? dla mnie by było super Polskie ze wzgledu na jezyk.

[usia21]

Witam w Londynie jestem od 1 czerwca ... Co mnie tu przyciągnęło. Po prostu nie wyobrażałam sobie związku na odległość. Wraz z chłopakiem zdecydowaliśmy spakować się, załatwić potrzebne formalności i przyjechać tu. Wszystko zajęło Nam 3dni.
Prace znalazłam po 5 dniach.
Mieszkam na Leyton Centralna Linia.
Pozdrawiam wszystkie emigrantki

[Inesis]

usia21
Dobrze znam ten motyw przyjazdu na wyspe. gratuluje tak szybkiego znalezienia pracy.. ja mam takie straszne obawy co do tego a musze znaleśc do konca listopada. Problem w tym że to malutka miejcowość gdzie jestem i nie ma dużo ofert pracy no a u mnie jest jeden podstawowy MINUS -JEZYK.

[***luna]

Napisane przez Inesis

Witam ja jestem od niecałych 2 mc w Angli do tej pory nie moglam znaleść pracy z przyczyn osobistych no i pojawily sie problemy troszke z mieszkaniem. ale za jakis czas mysle że w przeciagu 2 tyg chce szukac pracy ale mój angileski jest raczej slaby. gdzie najlepiej iśc , gdzie szukac i od czego zacząć. Pomocy! czy koniecznie musze podacAdres zamieszkania wypełniajac np. aplikacje o prace? aha i jeszcze czy nie wie ktos jakie sa warunki wynajecia mieszkania przez Agencje? jestem w Stowmarket najblizsza wieksza miejcowość Ipswich Ipswich. i czy moze znaktos wtych okolicach sparwdzone agencje pracy? dla mnie by było super Polskie ze wzgledu na jezyk.

• tak, koniecznie trzeba podać na aplikacji adres zamieszkania
• warunki wynajęcia przez agencję należy sprawdzić w konkretnej agencji, bo każda moż emieć różne stawki tzw. holding fee, inne warunki. W większości u nas potrzbne są referencje i depozyt i opłata za miesiąc wynajmu z góry+ dodtakowe opłaty, o których wspomniałam
• jeśli chodzi o agencje pracy, to najlepiej skoorzystaj z internetu lub lokalnych yellow pages- na pewno znajdziesz tam namiary.
• Jeśli chodzi o polskie agencje pracy to szczerze odradzam.Nawet jeśli nie znasz dobrze języka to sobie poradzisz w brytyjskiej agencji, warto spróbować.
• Poszukiwania pracy :

1. internet
2. prasa lokalna
3. job centre plus
4. znajomi (może akurat ktoś będzie miał informacje o jakiejś ciekawej pracy

olka super, ze się odezwałaś. Będzie coraz lepiej, małymi kroczkami i osiagniesz cel

usia witaj. Cieszę się, ze szybko znalazłaś pracę.

[Inesis]

***luna

Dziekuje za odzew jak bede miec jakies jeszcze pytania <a napewno takie beda> to sie odezwe.W takim razie najpierw musze załatwic sprawy z mieszkanie do końca. ale to sie zdeklaruje w najblizyszm czasie a poźniej prosto do agencji. u mnie problem w tym że ciezko mi się przelamać w mówieniu...ale jak nie sprobuje to się nie przekonam. Dziękuje jeszcze raz.

Pozdrawiam

[lida82]

pozdrawiam wszystkie emigranki
moze jest tu jakas z Exeter??? planuje tam spedzic niedziele i tak moze ktosc wie co warto zobaczyc w tym miescie
lubie poznawac nowe okolice

[KasieńkaJ]

Cześć Dziewczyny!
Mam prosbę.
Ktoś mówił mi ,że ponoc z Poznania zostanie otwarta nowa linia lotnicza do Durham(północna Anglia) w 2008r,ale niestety szukam i szukam i nie mogę znależć nigdzie nic co by to potwierdzało.
Może któras z Was słyszała i wie cos na ten temat.
Z góry dziekuje za wszelkie informacje.
Kasia

[sylwunia3009]

Dziewczyny, gdzie spędzacie święta? I jeśli zostajecie tu to jak będą one wyglądać? Tradycyjnie? Jako, że część mojej rodziny jest tu to Wigilia będzie oczywiście polska. Pierwsze polskie święta dla mojego TZ. Ponieważ jest Anglikiem, to 25 grudnia spędzimy po angielsku- ich tradycyjny świąteczny obiad. Już nie mogę się doczekać świąt. Byłam dzisiaj na zakupach (bo mój TZ ma niedługo urodziny, a to niestety moja ostatnia wolna sobota przed końcem listopada), i mam już mnóstwo pomysłów na prezenty świąteczne. Będę teraz bardzo zapracowana przed świętami, ale za to od 20 grudnia do 7 stycznia jestem w domku. Uwielbiam święta!!!