Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[senira666]

Napisane przez Amberella

a czemu tak

nie mam pojęcia... jak się pytałam czemu nie można to dostałam odpowiedź ... bo nie można.
kolejny z tysięcy durnych przesądów.

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Dziewczyny, w połowie września planuje zacząć zbierać po ciociach co chcą dać, żeby zorientować się co muszę kupić jeszcze. To chyba nie jest za wcześnie nie (6 msc)? tak, żeby od października mieć kupować.
Nie uśmiecha mi się w grudniu wszystkiego kupować bo to już będzie 9 msc... jak bałwan będę się kulać... mmm widzę jak mi się chce.
Swoją drogą w terminie mogę urodzić od 24.12.. hehe co oznacza, że będę trzęsła portkami całą wigilię i święta a sylwester będzie już na prawdę wystrzałowy

Ja według OM moge rodzic od 16 grudnia do 13 stycznia.
Według usg od 13 grudnia do 10 stycznia

Jesli mogłabym sobie wybrać, to chciałabym 20-22 grudnia albo 27-30 grudnia

[kwiatuszek_23]

Właśnie do mnie kumpela z paniką piszę że muszę wózek wywieźć z domu bo przed porodem w domu być nie może ...

pierwsze słyszę takie dziwne rzeczy

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Ja według OM moge rodzic od 16 grudnia do 13 stycznia.
Według usg od 13 grudnia do 10 stycznia

Jesli mogłabym sobie wybrać, to chciałabym 20-22 grudnia albo 27-30 grudnia

Mmm powybierane który masz dokładnie tydzień?
Ja chciałabym 2 stycznia wolę styczeń niż grudzień dziecko jest "starsze". W żłobkach czy przedszkolach ta granica jest jeszcze widoczna.

Silnie czuję, że to jednak będzie końcówka grudnia, obstawiam 28 :P Chłopca tez silnie czułam, uwaga więc

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Mmm powybierane który masz dokładnie tydzień?

Dzisiaj wg OM 21t3d.

[nattalli]

Napisane przez kwiatuszek_23

Właśnie do mnie kumpela z paniką piszę że muszę wózek wywieźć z domu bo przed porodem w domu być nie może ...

pierwsze słyszę takie dziwne rzeczy

ja bym sie jej spytała czy oddychać mogę bo to podobno też szkodzi...

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Mmm powybierane który masz dokładnie tydzień?
Ja chciałabym 2 stycznia wolę styczeń niż grudzień dziecko jest "starsze". W żłobkach czy przedszkolach ta granica jest jeszcze widoczna.

Wlasnie dlatego wolałabym urodzić jeszcze w grudniu Wtedy do zwyklego przedszkola można delikwenta puścić jak ma 2 lata i 9 miesięcy, a nie 3 lata i 9 miesięcy

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Wlasnie dlatego wolałabym urodzić jeszcze w grudniu Wtedy do zwyklego przedszkola można delikwenta puścić jak ma 2 lata i 9 miesięcy, a nie 3 lata i 9 miesięcy

No popatrz, o tym nie pomyślałam, sądzę, że pod koniec grudnia będę chciała, żeby małemu zachciało się wyjść. Wszystko ma swoje plusy o!

Aaah pamiętam jak rok temu umówiliśmy się z TŻ że w tym roku pójdziemy na jakąś salę na sylwerstra, jakoś nie wpadliśmy, że może to być sala porodowa


Statystycznie (badania wśród rodziny i znajmowych) większość dzieci rodzi się raczej ciut wcześniej niż po terminie? Jak u was? Może sie mylę, ale chyba nasze nastawienie i psychika ma ciut wspólnego z terminem??

[lolita25]

Hehh ja mam termin na 29 stycznia więc w święta jeszcze sobie podjem trochę....chociaż tak sobie myśle jak to będzie bo w 8 miesiącu to ja już raczej porządków świątecznych robić nie będę....to mi się upiecze w tym roku....i jeszcze latanie za prezentami świątecznymi....oj będzie ciężko

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

No popatrz, o tym nie pomyślałam, sądzę, że pod koniec grudnia będę chciała, żeby małemu zachciało się wyjść. Wszystko ma swoje plusy o!

Aaah pamiętam jak rok temu umówiliśmy się z TŻ że w tym roku pójdziemy na jakąś salę na sylwerstra, jakoś nie wpadliśmy, że może to być sala porodowa


Statystycznie (badania wśród rodziny i znajmowych) większość dzieci rodzi się raczej ciut wcześniej niż po terminie? Jak u was? Może sie mylę, ale chyba nasze nastawienie i psychika ma ciut wspólnego z terminem??

[em ma]

Napisane przez senira666

Właśnie do mnie kumpela z paniką piszę że muszę wózek wywieźć z domu bo przed porodem w domu być nie może ...

Te przesądy to są chore

Napisane przez malaMigotkAaa

Zaczęłam ćwiczyć z youtube z angelika pióro, świetne zestawy muszę przyznać http://www.youtube.com/user/KobietaAktywnaPL

Fajne się te zestawy ćwiczeń wydają

[malaMigotkAaa]

Ja się pod nosem śmieję, że to może być niezapomniana Wigilia termin zaczynam od 23.12. (Wg usg termin 6.01) już widzę jak przy kolacji u moich rodziców zaczyna się dziać... Ale byłaby panika... Jeszcze na porodówkę wezmę tylko tż, moi rodzice czy ktokolwiek inny w tym momencie to niepotrzebny stres dla mnie.

Byłoby co wspominać

[Amberella]

Napisane przez senira666

nie mam pojęcia... jak się pytałam czemu nie można to dostałam odpowiedź ... bo nie można.
kolejny z tysięcy durnych przesądów.

ja bym tego nie lekceważyła, jak nie można, to bierz wózek pod pachę i pędź

Napisane przez malaMigotkAaa

Aaah pamiętam jak rok temu umówiliśmy się z TŻ że w tym roku pójdziemy na jakąś salę na sylwerstra, jakoś nie wpadliśmy, że może to być sala porodowa

no i będziesz królową tego balu

[malaMigotkAaa]

Napisane przez em ma

Te przesądy to są chore

Fajne się te zestawy ćwiczeń wydają

i dają troszkę popalić, robiłam wczoraj pompki, czuję dziś ręce. Dziś też coś poćwiczę, jezu jak brakuje mi siłowni i biegania. Potu kapiącego po zadku... eh

[lolita25]

Tak sobie patrzę czasami i widzę ilu gości nas czyta....może jeszcze jakieś mamuśki chciałyby dołączyć-zapraszamy

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja się pod nosem śmieję, że to może być niezapomniana Wigilia termin zaczynam od 23.12. (Wg usg termin 6.01) już widzę jak przy kolacji u moich rodziców zaczyna się dziać... Ale byłaby panika... Jeszcze na porodówkę wezmę tylko tż, moi rodzice czy ktokolwiek inny w tym momencie to niepotrzebny stres dla mnie.

Byłoby co wspominać

No twój tż pierogi i makowiec w kieszeń i na porodówke

[Muminek1991]

Napisane przez vacuity

Dziewczyny, a jakie macie wady wzroku? Bo ja mam -6 i to już sporo :/ Na razie rozmawiałam o tym tylko z okulistą, kiedy nie byłam jeszcze w ciąży. Ale babka powiedziała, że nie ma żadnej zasady, że przy porodzie sn wada wzroku leci jeszcze bardziej. Tylko nie wiem czy jej wierzyć, młoda jeszcze taka, doświadczenia za dużego nie miała... Ja wcześniej słyszałam, że to jednak może mieć wpływ.

Wiesz co ja mam astygmatyzm. I mam +3,5 na jednym na drugim nie wiem dokładnie ale tez około +3. Z tym ,że mam tzw. Sferę ,cylinder i oś. Nie pytaj jednak bo nie mam pojęcia dokładnie co to takiego. I mi położna powiedziała,żebym się zapytała okulisty czy są jakieś przeciwwskazania. Ja będę szła w Polsce we wrześniu to się spytam, ale mam nadzieję ,że moja wada nie będzie przeszkadzać , bo cesarki boje się chyba najbardziej na świecie.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez Amberella

ja bym tego nie lekceważyła, jak nie można, to bierz wózek pod pachę i pędź

no i będziesz królową tego balu

Będę za całą pewnością mówię Wam to będzie magiczny czas :P jak nigdy, jako niedoszła pogodynka zapowiadam temp. ok -5 stopni do -8 lekkie słonko, śnieg skrzypiący pod butami. Tak widzę okres świąteczno sylwestrowy.

Co do przesądów, mówię Wam - moja mama zakazała mi kupować czegokolwiek... przed porodem CZEGOKOLWIEK! Co oznacza, że dziecko ze szpitala wezmę do domu pod pachą (no przecież mając w domu ubranka i wózek ryzykują bardziej, no... bo zapeszę nie? ) a jak już się urodzi to mąż zamiast być ze mną: zawali mnie telefonami
-czy ta butelka może być,
-czy niebieski czy brązowy kocyk,
-czym się różni pajacyk od bodziaka...
-Czy wanienka może być różowa, nie beżowa..
-a co do są te wkładki laktacyjne?
- jaki rozmiar czapeczki?
-po co nam kombinezon, przecież kocyki mamy

ja w tym czasie umrę z głodu i zmęczenia.

a ja będę na jednej ręce trzymać dziecko pod cycem, na drugiej wisiec na telefonie.


Booosko

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez lolita25

Tak sobie patrzę czasami i widzę ilu gości nas czyta....może jeszcze jakieś mamuśki chciałyby dołączyć-zapraszamy

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


No twój tż pierogi i makowiec w kieszeń i na porodówke

jezu pierogi, kapusta z gorchem i z grzybkami, BARSZCZ chcę Święta JUZ!

no przecież musi coś wziać nie :P

[lidkaa82]

http://www.brw.com.pl/meble_tapicero...i-3dl-urc.html
Dziewczyny miała któraś ten mebel?? Bo przymierzam sie do zakupu i szukam opini, bo miałby słuzycdo siedzenia i codziennego spania wiec nie chciała bym zeby sie po roku rozkraczył :/

[sadlaczyca]

Napisane przez malaMigotkAaa

Będę za całą pewnością mówię Wam to będzie magiczny czas :P jak nigdy, jako niedoszła pogodynka zapowiadam temp. ok -5 stopni do -8 lekkie słonko, śnieg skrzypiący pod butami. Tak widzę okres świąteczno sylwestrowy.

Co do przesądów, mówię Wam - moja mama zakazała mi kupować czegokolwiek... przed porodem CZEGOKOLWIEK! Co oznacza, że dziecko ze szpitala wezmę do domu pod pachą (no przecież mając w domu ubranka i wózek ryzykują bardziej, no... bo zapeszę nie? ) a jak już się urodzi to mąż zamiast być ze mną: zawali mnie telefonami
-czy ta butelka może być,
-czy niebieski czy brązowy kocyk,
-czym się różni pajacyk od bodziaka...
-Czy wanienka może być różowa, nie beżowa..
-a co do są te wkładki laktacyjne?
- jaki rozmiar czapeczki?
-po co nam kombinezon, przecież kocyki mamy

ja w tym czasie umrę z głodu i zmęczenia.

a ja będę na jednej ręce trzymać dziecko pod cycem, na drugiej wisiec na telefonie.


Booosko

jesteś świetna

[mezaga]

Napisane przez vacuity

Dziewczyny, a jakie macie wady wzroku? Bo ja mam -6 i to już sporo :/ Na razie rozmawiałam o tym tylko z okulistą, kiedy nie byłam jeszcze w ciąży. Ale babka powiedziała, że nie ma żadnej zasady, że przy porodzie sn wada wzroku leci jeszcze bardziej. Tylko nie wiem czy jej wierzyć, młoda jeszcze taka, doświadczenia za dużego nie miała... Ja wcześniej słyszałam, że to jednak może mieć wpływ.

em ma fajne ćwiczenia. Ja przed ciążą sporo ćwiczyłam, ale przez pierwszy trymestr łapały mnie te bóle brzucha i całkowicie zrezygnowałam z aktywności fizycznej... Muszę przyznać, że trochę mi tego brakuje więc będzie jak znalazł - trzeba się brać za siebie

Ja mam w okolicach -3 z cylindrem -0.5 na jednym oku i coś trochę więcej na drugim. Wadą się może pogłębić ale nie musi. Bardziej niż sama wada ważniejszy jest stan siatkówki oka.

Napisane przez Muminek1991

Wiesz co ja mam astygmatyzm. I mam +3,5 na jednym na drugim nie wiem dokładnie ale tez około +3. Z tym ,że mam tzw. Sferę ,cylinder i oś. Nie pytaj jednak bo nie mam pojęcia dokładnie co to takiego. I mi położna powiedziała,żebym się zapytała okulisty czy są jakieś przeciwwskazania. Ja będę szła w Polsce we wrześniu to się spytam, ale mam nadzieję ,że moja wada nie będzie przeszkadzać , bo cesarki boje się chyba najbardziej na świecie.

Oś w zapisie na recepcie to oś cylindra. Jeżeli masz astygmatyzm to potrzebna jest korekcja w dwoch przekrojach. Dlatego taki
zapis.

[nattalli]

Ja dziś na wieczór robię muffinki z jagodami
a na obiad była pyszna ogórkowa.

[ejani]

Vacuity, ja mam niewielką nadwzroczność (0,5 i 0,75 albo 0,75 i 1już nie pamiętam) i astygmatyzm i z tym mogę rodzić jak chcę, ale miałam też ostatnio laser na degenerację siatkówki ze zmętnieniem ciałka szklistego i jak to się nie zagoi albo będą nowe uszkodzenia, to wtedy nie bardzo bo uszkodzona siatkówka przy wysiłku (poród sn) mogłaby się rozwarstwić

Senira, moja mama jest jeszcze lepsza- na nieśmiałą uwagę, że jako jedyna z najbliższych (obcym nie daję) nie chciała pomacać ruchów dzieciaka stwierdziła, że... Jest ze starej szkoły i uważa że jak się dziecko dotyka, to się je osłabia)

O zakupach też nie chce słyszeć, ale przy ślubie też mi robiła sceny o zabobony i na nic tłumaczenia, że biorę ślub w kościele z wiary, więc nie przejmuję się gusłami podejrzewam, że przy dziecku też będzie ciągle obrażona, jak nie będziemy słuchać "dobrych" rad

[_Kluska_]

z kotkiem tak sobie, rano było słabo i dopiero niedawo okazało się co prawdopodobnie jest powodem - zwymiotował mi ogromną ilością żwirku

a oto ja Kluska pstra w 20t1d

[marieee]

Napisane przez _Kluska_

z kotkiem tak sobie, rano było słabo i dopiero niedawo okazało się co prawdopodobnie jest powodem - zwymiotował mi ogromną ilością żwirku

a oto ja Kluska pstra w 20t1d

Moja kotka po sterylizacji tez jadła żwirek po narkozie :| do dziś nie wiem dlaczego. Ale póxniej wszystko było normalnie

Piękny brzuś )

[lolita25]

Napisane przez _Kluska_

z kotkiem tak sobie, rano było słabo i dopiero niedawo okazało się co prawdopodobnie jest powodem - zwymiotował mi ogromną ilością żwirku

a oto ja Kluska pstra w 20t1d

Jaki piękny brzuszek
Ja Wam zazdroszczę po mnie nic nie widać a jestem już w 17 tyg,mam malutki brzuszek a w boczki to mi poszło sporo

[lidkaa82]

Dziewczyny u kogo na allegro kupowałyscie leginsy, mozecie kogoś polecić?? Nie chciała bym trafić na jakies w których bede wygladac jak w rajstopach, albo żeby gatki było widać jak mi sie gdzieś tunika podwinie

[_Kluska_]

Napisane przez marieee

Moja kotka po sterylizacji tez jadła żwirek po narkozie :| do dziś nie wiem dlaczego. Ale póxniej wszystko było normalnie

Piękny brzuś )

ooo serio? bentonitowy?
i nie zatkało jej?

on zwymiotował normalnie z pół kilo betonu

[marieee]

Napisane przez _Kluska_

ooo serio? bentonitowy?
i nie zatkało jej?

on zwymiotował normalnie z pół kilo betonu

Po sterylizacji też bardzo dużo piła. Ale aż takiej dużej ilości nie zwymiotowała... ;// Na początku korzystała z żwirku rozsypanego na gazecie, żeby się nie męczyła wchodząc do kuwety. Jak się zorientowałam to zaraz żwirek na silikonowy wymieniłam, ale tego też skubała.

[selena85]

Napisane przez _Kluska_

z kotkiem tak sobie, rano było słabo i dopiero niedawo okazało się co prawdopodobnie jest powodem - zwymiotował mi ogromną ilością żwirku

a oto ja Kluska pstra w 20t1d

Ale wysoko masz już ten brzuszek!!!
I jaki ładny okrągły, zgrabny.

Ja w 17tc to mam tylko małe wzdęcie pod pępkiem.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez lolita25

Jaki piękny brzuszek
Ja Wam zazdroszczę po mnie nic nie widać a jestem już w 17 tyg,mam malutki brzuszek a w boczki to mi poszło sporo

Jestesmy w tym samym terminie i mam to samo, ze po mnie nie bardzo widac. Jedynie wieczorem "wzdęcie" pod pępkiem jest troche widoczne.

[lolita25]

Napisane przez selena85

Ale wysoko masz już ten brzuszek!!!
I jaki ładny okrągły, zgrabny.

Ja w 17tc to mam tylko małe wzdęcie pod pępkiem.

Ja mam tak samo, jak bym tydzień w toalecie nie była

[selena85]

Test internetowy dla przyszłych mam: "jaką będziesz mamą?" : http://www.dlarodzinki.pl/testy/jaka-bedziesz-mama/

Mi wyszło "Mama orlica" :P

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez lolita25

Ja mam tak samo, jak bym tydzień w toalecie nie była

Dokładnie tak
Mimo, że do toalety wcale tak rzadko się nie lata...
Ciekawe w którym tygodniu/miesiącu nas `wysadzi`