O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc IX

[89migotka]

Napisane przez CoffeeHeaven

Jestem

Zobaczyłam na usg piękną kropeczkę, kolejna wizyta za dwa tygodnie, kamień mi spadł z serca!

jeszcze raz gratulacje

[Gianna M]

Jak sie dodaje nowy album do profilu?

[CoffeeHeaven]

Napisane przez Gianna M

Jak się dodaje nowy album do profilu?

Wejdź sobie na swój profil, na wszystkie albumy i pod zdjęciem z albumu jest "dodaj album"

[Gianna M]

Znalazlam wrzuce jakies fotki z chalupki ,ale to jeszcze nie wszytsko tak wyglada jakbysmy chcieli,ale juz jest blisko

[arletka1313]

jeju dziewczyny jaki ja mam dziś z☠☠☠any humor, wszytsko mnie w☠☠☠☠ia a i tak saam siedze w domu i robie co chce ale i tak zle,normalnie mam ochote cos rozwalic,ryczec mi sie cche z byle powodu.rano sie do tz prawie nie odzywałam,zreszta wie dlaczego ,miałam ochote mu walnac normalnie!!!!..hormony??? ?
pocieszeniem jest to ze dzis Lenka mnie kopneła już pare cm nad pepkiem

[iza243]

Napisane przez arletka1313

jeju dziewczyny jaki ja mam dziś z☠☠☠any humor, wszytsko mnie w☠☠☠☠ia a i tak saam siedze w domu i robie co chce ale i tak zle,normalnie mam ochote cos rozwalic,ryczec mi sie cche z byle powodu.rano sie do tz prawie nie odzywałam,zreszta wie dlaczego ,miałam ochote mu walnac normalnie!!!!..hormony??? ?
pocieszeniem jest to ze dzis Lenka mnie kopneła już pare cm nad pepkiem

Hormony


Też macie taki różowy wizaż?

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Hormony


Też macie taki różowy wizaż?

chyba tak,to hormony
ja mam normalny wizaz

[iza243]

Napisane przez arletka1313

chyba tak,to hormony
ja mam normalny wizaz

Mi okienka gdzie są avatary i wypowiedzi cytowane wyświetlają się na różowo

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Mi okienka gdzie są avatary i wypowiedzi cytowane wyświetlają się na różowo

[Lila_27]

Cześć
Gianna Natalka to już duża pannica
A Twój brzuszek jak marzenie Też bym taki chciała, no i figura wow
Coffee Następnym razem serduszko będzie biło, niesamowite uczucie

[iza243]

Napisane przez arletka1313

Wrócił normalny wizaż

[arletka1313]

ide pod prysznic, mam ochote wogóle na kapiel w olejkach ale nie mam wanny...:-(

[_Kluska_]

Dopiero dotarłam do domu. Tż miał urlop na ogarnianie papierologii, zała twiliśmy dziś bardzo dużo-sąd, ubezpieczenie, wniosek w banku, zaśw z bik, reklamację brw ale z głowy
jest słabo o tyle, że miałam bóle podbrzusza jak na @

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Dopiero dotarłam do domu. Tż miał urlop na ogarnianie papierologii, zała twiliśmy dziś bardzo dużo-sąd, ubezpieczenie, wniosek w banku, zaśw z bik, reklamację brw ale z głowy
jest słabo o tyle, że miałam bóle podbrzusza jak na @

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chyba porod coraz blizej.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Dopiero dotarłam do domu. Tż miał urlop na ogarnianie papierologii, zała twiliśmy dziś bardzo dużo-sąd, ubezpieczenie, wniosek w banku, zaśw z bik, reklamację brw ale z głowy
jest słabo o tyle, że miałam bóle podbrzusza jak na @

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też taki mam.

Wogóle dziwne bo dziś mi całkowicie skurcze przeszły

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Też taki mam.

Wogóle dziwne bo dziś mi całkowicie skurcze przeszły

jestem przerażona powinnam te rzeczy odczuwać 2 tyg po Tobie i wróciło mi kłucie i do tego mam wrażenie, że jest powiązane z ruchami Hany..

wściekam się, bo teściowie chcą przyjechać w weekend. 2 tyg temu rozmawialiśmy wstępnie, że jak będą mieli wolny weekend to przyjadą, ale nic nie mówili do dziś. teraz się okazało, że będą w niedzielę. powiedziałam tżowi, że wolałabym jednak poodpoczywać i np poprasować, gadał z nimi i co? mamusia ugotuje i przywiozą obiad. tylko, że pomijając już niezręczność takiego rozwiązania to jak są goście to ja i tak muszę koło nich latać, odgrzewać itd. nie położę się i teściowa za mnie tego wszystkiego nie zrobi a tż do tych rzeczy dwie lewe ręce ma. nawet jednego weekendu nie poleżę brzuchem do góry

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

jestem przerażona powinnam te rzeczy odczuwać 2 tyg po Tobie i wróciło mi kłucie i do tego mam wrażenie, że jest powiązane z ruchami Hany..

wściekam się, bo teściowie chcą przyjechać w weekend. 2 tyg temu rozmawialiśmy wstępnie, że jak będą mieli wolny weekend to przyjadą, ale nic nie mówili do dziś. teraz się okazało, że będą w niedzielę. powiedziałam tżowi, że wolałabym jednak poodpoczywać i np poprasować, gadał z nimi i co? mamusia ugotuje i przywiozą obiad. tylko, że pomijając już niezręczność takiego rozwiązania to jak są goście to ja i tak muszę koło nich latać, odgrzewać itd. nie położę się i teściowa za mnie tego wszystkiego nie zrobi a tż do tych rzeczy dwie lewe ręce ma. nawet jednego weekendu nie poleżę brzuchem do góry

kochana nikt nie mówi ze urodzisz przed iza,spokojnie,macica sie przygotowuje do porodu-to normalne.
no przesrane powiem szczerze,ja bym udałą ze sie bardzo zle czuje i jak chca przyjechac to niech wkolo siebie sami skacza a ja bym lezala.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

jestem przerażona powinnam te rzeczy odczuwać 2 tyg po Tobie i wróciło mi kłucie i do tego mam wrażenie, że jest powiązane z ruchami Hany..

wściekam się, bo teściowie chcą przyjechać w weekend. 2 tyg temu rozmawialiśmy wstępnie, że jak będą mieli wolny weekend to przyjadą, ale nic nie mówili do dziś. teraz się okazało, że będą w niedzielę. powiedziałam tżowi, że wolałabym jednak poodpoczywać i np poprasować, gadał z nimi i co? mamusia ugotuje i przywiozą obiad. tylko, że pomijając już niezręczność takiego rozwiązania to jak są goście to ja i tak muszę koło nich latać, odgrzewać itd. nie położę się i teściowa za mnie tego wszystkiego nie zrobi a tż do tych rzeczy dwie lewe ręce ma. nawet jednego weekendu nie poleżę brzuchem do góry

Słuchaj ciało się przygotowuje ale tak jak mówi Arletka to nie znaczy ze urodzisz wcześniej.

Powiedz tżtowi że naprawde potrzebujesz odpocząć i to nie jest dobry czas na gości.

Ja jestem durna bo się martwie że te skurcze ustałyDziś były ze 2-3.Ja się oczywiście martwie że coś jest nie tak że zamiast się nasilać to maleją

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Słuchaj ciało się przygotowuje ale tak jak mówi Arletka to nie znaczy ze urodzisz wcześniej.

Powiedz tżtowi że naprawde potrzebujesz odpocząć i to nie jest dobry czas na gości.

Ja jestem durna bo się martwie że te skurcze ustałyDziś były ze 2-3.Ja się oczywiście martwie że coś jest nie tak że zamiast się nasilać to maleją

kochana skurcze tez nie musza byc codziennie i coraz silniejsze, zobaczysz jak jutro wróca i to mocniejsze to tez sie bedziesz martwiła czy to juz

[Gianna M]

Kluska ja bym w sobote powiedziala ze sie zle czuje i nie mam ochoty na gosci jak chca przyjechac to niech tz sie nimi zajmuje a ty lez,cholerka co to ma byc ty zamiast troche spokoju to jak nie sprawy z tamtym cwaniakiem to jeszcze rodzina co oni nie rozumieja ze potrzebujesz spokoju!

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez iza243

Słuchaj ciało się przygotowuje ale tak jak mówi Arletka to nie znaczy ze urodzisz wcześniej.

Powiedz tżtowi że naprawde potrzebujesz odpocząć i to nie jest dobry czas na gości.

Ja jestem durna bo się martwie że te skurcze ustałyDziś były ze 2-3.Ja się oczywiście martwie że coś jest nie tak że zamiast się nasilać to maleją

Iza ta kolezanka o ktorej pisalam ze byla dzis na ktg,ma tetno malej na gornej granicy i jutro znow ma przyjsc i lekarz sie jej pyta jak skurcze a ona jak w poczekalnie siedziala to ja meczyly a jak sie polozyla na badanie to cisza wiec mowi mu to a on do niej ze w takim razie jeszcze daleko,ale jak ktg znow tak wyjdzie to bedzie musiala zostac na oddziale i byc juz pod kontrola.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Od dzis dziewczyny zostalo rowno 3miesiace do mojego porodu Juz sobie wyobrazam jak to zleci szybko teraz,do świat to migiem a potem to juz styczen i luty na walizkach

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

A w ogole to nerwa zalapalam ide sie myc i bede ogladac durna komedie ,
spokojnego wieczoru laski

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Kluska ja bym w sobote powiedziala ze sie zle czuje i nie mam ochoty na gosci jak chca przyjechac to niech tz sie nimi zajmuje a ty lez,cholerka co to ma byc ty zamiast troche spokoju to jak nie sprawy z tamtym cwaniakiem to jeszcze rodzina co oni nie rozumieja ze potrzebujesz spokoju!

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------



Iza ta kolezanka o ktorej pisalam ze byla dzis na ktg,ma tetno malej na gornej granicy i jutro znow ma przyjsc i lekarz sie jej pyta jak skurcze a ona jak w poczekalnie siedziala to ja meczyly a jak sie polozyla na badanie to cisza wiec mowi mu to a on do niej ze w takim razie jeszcze daleko,ale jak ktg znow tak wyjdzie to bedzie musiala zostac na oddziale i byc juz pod kontrola.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Od dzis dziewczyny zostalo rowno 3miesiace do mojego porodu Juz sobie wyobrazam jak to zleci szybko teraz,do świat to migiem a potem to juz styczen i luty na walizkach

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

A w ogole to nerwa zalapalam ide sie myc i bede ogladac durna komedie ,
spokojnego wieczoru laski

tez dzis o tym myslałąm ze po swietach to juz pomału walize pakuje. bo to migiem minie a ja wciaz mam wizje wczesniejszego porodu.zyje od wizyty do wizyty a czas biegnie szybciutko.

[RudaEwcia25]

Dziewczyny u mnie tak wieje że aż starch... mamy stary dach na połowie domu i wielką choinkę przed moim oknem... wiecie co? na wszelki wypadek spakowałam torbę Kostusiowi bo się boję że coś się stanie i nie będę miała głowy żeby się szykować... TŻ mi właśnie napisał że jutro chyba wraca do domu i jedzie po nowym roku bo pracy nie ma i przez te wiatry też ludzie boją się wychodzić z domu...

Kluseczko ja bym się nie zgodziła na twoim miejscu-zaraz rodzisz,masz wypoczywać.Całą ciążę zasuwasz jak mały samochodzik niech TŻ się zlituje i to odwoła

Gianna uwierz mi że zleci raz dwa ani się nie obejrzysz a tu Natalcia będzie z Wami

Izka teraz Domiś ma bardzo mało miejsca więc nie codziennie będzie aktywny a przed porodem dziecko zbiera siły.W końcu on też ma ciężką pracę do wykonania-musi się przecisnąć przez kanał rodny i zobaczyć z rodzicami

Coffe wspaniałe wieści teraz dbaj o siebie podwójnie

Arletko to normalne... ja też tak miałam.Płaczę do tej pory jak oglądam Porodówkę lub jak słucham piosenek które mi się z ciążą kojarzą

Kurde no boje się jak nie wiem... jeszcze zapowiadają śnieg i deszcz w nocy a w ciągu dnia śnieg.Martwię się jak TŻ dotrze do domu

[_Kluska_]

Napisane przez arletka1313

kochana nikt nie mówi ze urodzisz przed iza,spokojnie,macica sie przygotowuje do porodu-to normalne.

Napisane przez iza243

Słuchaj ciało się przygotowuje ale tak jak mówi Arletka to nie znaczy ze urodzisz wcześniej.

zaczynam panikować i powtarzam sobie, że Wy jesteście obiektywne i macie rację.

Napisane przez iza243

Ja jestem durna bo się martwie że te skurcze ustałyDziś były ze 2-3.Ja się oczywiście martwie że coś jest nie tak że zamiast się nasilać to maleją

ja myślę, że to taka 'cisza przed burzą' masz jeszcze chwilę na urodzenie, do 40tc jeszcze trochę a wszystko wskazuje, że w ciągu kilku dni nastąpi rozwiązanie. z tego co czytałam tu na forum to często jest tak, że przez parę godzin skurcze są mocne i regularne a potem się wyciszają.

Napisane przez Gianna M

Od dzis dziewczyny zostalo rowno 3miesiace do mojego porodu Juz sobie wyobrazam jak to zleci szybko teraz,do świat to migiem a potem to juz styczen i luty na walizkach

masz jeszcze czas, na początku lutego dopiero będziesz tuż-tuż a teraz delektuj się tym stanem i nie myśl o upływającym czasie

Napisane przez Gianna M

A w ogole to nerwa zalapalam ide sie myc i bede ogladac durna komedie ,
spokojnego wieczoru laski

co się stało?

a co do tych teściów to ja taka miękka pipka jestem, że mi głupio stawiać na swoim. wiem, że ona to robi bo jej zależy itd. i jeszcze to gadanie że jak coś chcemy to dzwonimy a jak ona coś chce to ją trzymamy na dystans 'bo ich drzwi są dla nas zawsze otwarte'. najbardziej by mi pasowało, gdyby przyjechali na kawę poobiednią, 2 godzinki i pa ale u nich jest zwyczaj całodniowego przesiadywania. no nic, pożaliłam się i postaram się to jakoś ułożyć. pewnie będę ostentacyjnie pokazywać złe samopoczucie i tyle

[PannaMagda]

Dobry wieczór

Coffee uważaj teraz na Was

Brzuchole macie urocze

[iza243]

Napisane przez Gianna M

[/COLOR]Od dzis dziewczyny zostalo rowno 3miesiace do mojego porodu Juz sobie wyobrazam jak to zleci szybko teraz,do świat to migiem a potem to juz styczen i luty na walizkach [COLOR="Silver"]

To już ci migiem przeleci

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczyny u mnie tak wieje że aż starch... mamy stary dach na połowie domu i wielką choinkę przed moim oknem... wiecie co? na wszelki wypadek spakowałam torbę Kostusiowi bo się boję że coś się stanie i nie będę miała głowy żeby się szykować... TŻ mi właśnie napisał że jutro chyba wraca do domu i jedzie po nowym roku bo pracy nie ma i przez te wiatry też ludzie boją się wychodzić z domu...


Kurde no boje się jak nie wiem... jeszcze zapowiadają śnieg i deszcz w nocy a w ciągu dnia śnieg.Martwię się jak TŻ dotrze do domu

Kurcze trzymaj się

Napisane przez _Kluska_

zaczynam panikować i powtarzam sobie, że Wy jesteście obiektywne i macie rację.

ja myślę, że to taka 'cisza przed burzą' masz jeszcze chwilę na urodzenie, do 40tc jeszcze trochę a wszystko wskazuje, że w ciągu kilku dni nastąpi rozwiązanie. z tego co czytałam tu na forum to często jest tak, że przez parę godzin skurcze są mocne i regularne a potem się wyciszają.

masz jeszcze czas, na początku lutego dopiero będziesz tuż-tuż a teraz delektuj się tym stanem i nie myśl o upływającym czasie

co się stało?

a co do tych teściów to ja taka miękka pipka jestem, że mi głupio stawiać na swoim. wiem, że ona to robi bo jej zależy itd. i jeszcze to gadanie że jak coś chcemy to dzwonimy a jak ona coś chce to ją trzymamy na dystans 'bo ich drzwi są dla nas zawsze otwarte'. najbardziej by mi pasowało, gdyby przyjechali na kawę poobiednią, 2 godzinki i pa ale u nich jest zwyczaj całodniowego przesiadywania. no nic, pożaliłam się i postaram się to jakoś ułożyć. pewnie będę ostentacyjnie pokazywać złe samopoczucie i tyle

W sumie masz racje że mam jeszcze czasW związku z tym pomalowałam właśnie paznokcie.Najwyżej bede zmywać jadac na porodówke

Mam nadzieje że się dogadacie co do wizyty teściów.

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

W sumie masz racje że mam jeszcze czasW związku z tym pomalowałam właśnie paznokcie.Najwyżej bede zmywać jadac na porodówke

mój gin mi ostatnio powiedział, żebym jeszcze nie pakowała torby żebym miała co robić jak się zacznie - poradził, żeby wszystko kupić ale spakować przez te godziny czekania na wystarczającą częstotliwość skurczów by jechać do szpitala
wygląda na to, że ja wtedy będę prasować a Ty zmywać paznokcie

Ewciu, dopiero doczytałam wszystko będzie dobrze, może przejdzie bokiem ta wichura ile godzin ma tż do domu?

[arletka1313]

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczyny u mnie tak wieje że aż starch... mamy stary dach na połowie domu i wielką choinkę przed moim oknem... wiecie co? na wszelki wypadek spakowałam torbę Kostusiowi bo się boję że coś się stanie i nie będę miała głowy żeby się szykować... TŻ mi właśnie napisał że jutro chyba wraca do domu i jedzie po nowym roku bo pracy nie ma i przez te wiatry też ludzie boją się wychodzić z domu...

Kluseczko ja bym się nie zgodziła na twoim miejscu-zaraz rodzisz,masz wypoczywać.Całą ciążę zasuwasz jak mały samochodzik niech TŻ się zlituje i to odwoła

Gianna uwierz mi że zleci raz dwa ani się nie obejrzysz a tu Natalcia będzie z Wami

Izka teraz Domiś ma bardzo mało miejsca więc nie codziennie będzie aktywny a przed porodem dziecko zbiera siły.W końcu on też ma ciężką pracę do wykonania-musi się przecisnąć przez kanał rodny i zobaczyć z rodzicami

Coffe wspaniałe wieści teraz dbaj o siebie podwójnie

Arletko to normalne... ja też tak miałam.Płaczę do tej pory jak oglądam Porodówkę lub jak słucham piosenek które mi się z ciążą kojarzą

Kurde no boje się jak nie wiem... jeszcze zapowiadają śnieg i deszcz w nocy a w ciągu dnia śnieg.Martwię się jak TŻ dotrze do domu

moze wez synka i idz spac do rodziców? bedziesz sie czuła bezpieczniej
straszne te wichury,u mnie dopiero zaczyna pozadnie wiac,ale mam tz to zawsze inaczej.
a o swojego się nie martw,chyba sam nie wraca?wie ze musi jechac ostroznie

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez _Kluska_

mój gin mi ostatnio powiedział, żebym jeszcze nie pakowała torby żebym miała co robić jak się zacznie - poradził, żeby wszystko kupić ale spakować przez te godziny czekania na wystarczającą częstotliwość skurczów by jechać do szpitala
wygląda na to, że ja wtedy będę prasować a Ty zmywać paznokcie

Ewciu, dopiero doczytałam wszystko będzie dobrze, może przejdzie bokiem ta wichura ile godzin ma tż do domu?

tak ci powiedział lekarz? ja w takim stanie bym połowy rzeczy nie wzieła bo jakby nie patrzec to pierwszy poród i stres niesamowity.

[Mystiquee]

Napisane przez _Kluska_

mój gin mi ostatnio powiedział, żebym jeszcze nie pakowała torby żebym miała co robić jak się zacznie - poradził, żeby wszystko kupić ale spakować przez te godziny czekania na wystarczającą częstotliwość skurczów by jechać do szpitala
wygląda na to, że ja wtedy będę prasować a Ty zmywać paznokcie

Co do tej torby to wolałabym to miec spakowane, skąd wiesz jak u Ciebie sie akcja porodowa rozkręca, rodzisz pierwszy raz
Ja bede już spakowana, bede po prostu odpoczywać przed porodem, bo po co zapierdzielać w ciągu dnia, jak potem nocka będzie pod znakiem męczarni :P A od rana trzeba sie maluszkiem zając, cycek dac, z łożka wstac, wykąpac sie
Ja rodziłam w nocy, a cały dzień na nogach, także wiem co mówie

Poprawcie mnie jeśli coś źle pisze, bo wizualnie chce znaleźć sobie miejsce na liście do porodu:

1. Iza - 26.12.2013
2. Kluska - 6.01.2014
3. Mysti - 8.02.2014
4. Agabi -
5. Gianna - 5.03.2014
6. Arletka - 24.03.2014


Dziewczyny dopiszcie sie do listy z datami porodu, bo ciekawa jestem jak to wygląda na przestrzeni czasu

[arletka1313]

ja mam 24.03.

[RudaEwcia25]

U mnie śnieg pada,już biało się zrobiło.Tatuś był zajrzeć czy wszystko ok

Arletko Kostuś śpi,najwyżej jak się w nocy zbudzi to wezmę go do siebie.TŻ ma jechać z kumplem do Konina a w Koninie ma jakby co jego brat czekać.

Kluseczko TŻ jest teraz w Hamburgu i ma do domu ok 7-8godzin jazdy.