Mamusie sierpień 2014

[zuken]

Witam się i ja

Dzisiaj miałam wizytę i wszystko dobrze z moim bobaskiem Ostatnio było widać małą fasolkę a dzisiaj już taka duża dzidzia(2,5 cm) i serducho jak dzwon

Jestem tylko trochę zła i zastanawiam się nad zmianą ginekologa... Chodzę do babki, którą wszyscy polecają i chwalą, szczególnie jeśli chodzi o ciążę ale ja chyba nie do końca jestem zadowolona

Nie dostałam dzisiaj zdjęcia z usg i jestem zła z tego powodu bo na pierwszym zdjęciu jakie mam jeszcze nic nie widać... A chciałam mieć zdjęcie dzidzi!
Pozatym ginka powiedziała, że mimo że to 10 tydzień to na usg wygląda jak 8-9 Wy zawsze podajecie co do dnia ile ma Wasz maluszek a ja tak naprawdę to nie wiem
Posłuchałam serduszka ale tylko przez 3 sekundy i nie powiedziała mi ile uderzeń na minutę

Oprócz tego, że mam odpoczywać to żadnych zaleceń nie usłyszałam... A jest to jednak moja pierwsza ciąża i przydałoby mi się jak najwięcej wskazówek...

Nie wiem czy znowu zmienić lekarza(to już 2 ginka)

[kasiuulad]

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

[fiolusiek]

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

Domyślam się jak się czujesz, trzeba wierzyć w to, że się uda.
Trzymajcie się

[annad90]

Czesc dziewczyny

Długo się nie odzywałam, ale cały czas męczy mnie zmęczenie. Tylko przychodze z pracy, kąpiel i już wskakuję w piżamę, bez drzemki to się nie obędzie. Też się już nie mieszczę w żadne spodnie, brzuch wyskoczył, i teraz w pracy chodzę z odpiętym guzikiem :p. na szczęście w domu nie ma tego problemu bo piżama jest luźna.

Śledzę wasze wpisy na bieżąco, cieszę sie razem z wami z każdej wizyty, i gdy że słyszałyście serduszka, lub jak duże są wasze maleństwa. Ja niesety cały czas czekam w niepewności, dopiero za tydzien mam spotkanie z położną, ale ona tylko zrobi wywiad środowiskowy i dopiero mnie skieruje na usg, czyli pewnie jakoś pod koniec stycznia. Ale umówiłam się już prywatnie na usg za dwa tygodnie. To czekanie mnie wykańcza.

A mówiłyście już wszystkim że jesteście w ciąży? Ja po pierwszym poronieniu powiedzialam sobie że tym razem zaczekam do 12 tygodnia. Ale dzisiaj już nie wytrzymałam i powiedziałam swoim rodzicom, a żeby było sprawiedliwe pewnie też na dniach powiemy teściom.

[AgnesD]

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

Kochana trzymaj sie tam, bsdz dobrej mysli najwazniejsze ze serduszko bije

U nas to juz chyba wzzyscy wiedza ja chcialam sie wstdzymac z mowieniem ale TZ nie dal rady

[h4linka]

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

[Ikonka_90]

Witajcie laseczki,
U mnie wszystko baaardzo dobrze. Długo się nie odzywałam, bo przed świętami mega mdłości, potem tez i jeszcze potem... Ale od tygodnia jest ok. jestem w 11 tyg. Wczoraj byłam u Gin. maleństwo ma 6 cm, dostałam cudną fotę i chwale się nią wszystkim, jutro idę na krew i inne badania ...
A wiecie może czy macica tyłozgięta to jakiś problem w ciąży? Gin mówił, że po prostu tak się urodziłam, ale brzmi to nieco dziwnie.
27 stycznia idę na usg genetyczne.

[malutka100]

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

podczytuje Was od jakiegoś czasu i bardzo chciałabym móc z Wami porozmawiać. To moja pierwsza ciąża- więc moich obaw, wątpliwości jest całe mnóstwo, a wiadomo nie ma to jak się wzajemnie wspierać...

[Angels2708]

kasiuulad wszystko będzie dobrze

malutka masz termin taki jak ja mam urodzinki i witaj

przede mną dziś pierwsza wizyta ... strasznie się stresuję ;( ale musi być dobrze co nie

[anafora12345]

Napisane przez h4linka

Dziewczyny to jest mój 10 t. do tej pory było wszystko super i bezproblemowo. Dzisiaj rano trochę pobolewał mnie brzuch ale po dwóch godzinach przestał. Teraz pojawiła się krew. Póki co jednorazowy "wybryk" porcja mniej więcej objętości małej łyżeczki ciemnej krwi, wygląda trochę jak okres. Ale jednocześnie już mnie nic nie boli. Czy mam się tym martwić?

Mi gin powiedział że jeśli zobaczę krew to mam do niego natychmiast dzwonić lub na IP .

Napisane przez AgnesD

anafora12345 a czemu cesarka, jeśli można pytac już wiesz, że będzie

Tak jestem po dwóch operacjach przetoki i dlatego wskazana jest cesarka .

Napisane przez zuken

Witam się i ja

Dzisiaj miałam wizytę i wszystko dobrze z moim bobaskiem Ostatnio było widać małą fasolkę a dzisiaj już taka duża dzidzia(2,5 cm) i serducho jak dzwon

Jestem tylko trochę zła i zastanawiam się nad zmianą ginekologa... Chodzę do babki, którą wszyscy polecają i chwalą, szczególnie jeśli chodzi o ciążę ale ja chyba nie do końca jestem zadowolona

Nie dostałam dzisiaj zdjęcia z usg i jestem zła z tego powodu bo na pierwszym zdjęciu jakie mam jeszcze nic nie widać... A chciałam mieć zdjęcie dzidzi!
Poza tym ginka powiedziała, że mimo że to 10 tydzień to na usg wygląda jak 8-9 Wy zawsze podajecie co do dnia ile ma Wasz maluszek a ja tak naprawdę to nie wiem
Posłuchałam serduszka ale tylko przez 3 sekundy i nie powiedziała mi ile uderzeń na minutę

Oprócz tego, że mam odpoczywać to żadnych zaleceń nie usłyszałam... A jest to jednak moja pierwsza ciąża i przydałoby mi się jak najwięcej wskazówek...

Nie wiem czy znowu zmienić lekarza(to już 2 ginka)

Może na kolejnej wizycie po prostu ją wypytaj . Wiem ze łatwo się mówi bo ja ostatnio też miałam wypytać ale przez tą akcję i nerwy po prostu zapomniałam . Mi na każdej wizycie gin dał zdjęcie i na zdjęciu pisał np ostatnio 7(6t1d) na pierwszym też pisał . I mam nadzieje ze tak zostanie Najważniejsze że wszystko jest ok

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

Całe szczęście ze to tylko krwiaki z dzidzią ok i teraz dużo wypoczywaj . Ja też łykam duphaston od samego początku . Z tym że czuję że gin będzie mi kazał leżeć do 12 tyg bo on ponoć tak robi jak ktoś krwawił .

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

podczytuje Was od jakiegoś czasu i bardzo chciałabym móc z Wami porozmawiać. To moja pierwsza ciąża- więc moich obaw, wątpliwości jest całe mnóstwo, a wiadomo nie ma to jak się wzajemnie wspierać...

Witaj i gratuluję .

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Angels2708

przede mną dziś pierwsza wizyta ... strasznie się stresuję ;( ale musi być dobrze co nie

za wizytę . Musi być wszystko dobrze nie ma innej opcji .

[niki19]

Cześć dziewczyny można dołączyć ?


Podczytuję was już od jakiegoś czasu ale z racji problemów jakie miałam nie odzywałam się ponieważ nie wiedziałam jak to się skończy ale po wczorajszej wizycie wróciła mi nadzieja

Termin porodu według OM mam na 8,08,2014 r

Pierwszą ciążę poroniłam w lipcu zeszłego roku w 7 tygodniu i w tej ciąży również pojawiły się problemy ponieważ w 5 tygodniu trafiłam do szpitala z krwawieniem ( i byłam wtedy przekonana ,że to już po wszystkim) leżałam na oddziale prawie tydzień na szczęście ciąża się utrzymała i wyszłam przed świętami z zaleceniem leżenia.
Wczoraj byłam na wizycie już prywatnie u mojej ginekolog .
Z dzieckiem wszystko w porządku i wyjaśniło się skąd były te plamienia , mianowicie zrobił mi się krwiak ale jest on w takim miejscu ,że powinno być wszystko ok , co prawda plamień nie mam już od prawie tygodnia więc możliwe ,że ta resztka krwiaka się wchłonie.
Zmieniła mi luteinę na dhuposton i chwała jej za to bo ta luteina podjęzykowa jest tak obrzydliwa ,że mi było po niej wiecznie niedobrze.
No i nie mam już zalecenia bezwzględnego leżenia mam tylko nic nie dźwigać no i oczywiście zero sexu.
Ale najważniejsze ,że z bąblem wszystko ok cieszmy się z tż ogromnie i chyba z wrażenia pooglądam sobie dzisiaj dzieciowe rzeczy na allegro
Od lekarki dostałam całą reklamówkę próbek , gazet i płyt z czasopismem Dziecko

Napisane przez annad90

A mówiłyście już wszystkim że jesteście w ciąży? Ja po pierwszym poronieniu powiedzialam sobie że tym razem zaczekam do 12 tygodnia. Ale dzisiaj już nie wytrzymałam i powiedziałam swoim rodzicom, a żeby było sprawiedliwe pewnie też na dniach powiemy teściom.

Ja również po pierwszym poronieniu mówiłam , że czekamy do 12 tygodnia , no ale z racji ,że w 5 tygodniu trafiłam z krwawieniem do szpitala to samo się wydało
Ale na chwilę obecną wiedzą tylko nasi rodzice i rodzeństwo , ale w weekend przekażę tą wiadomość mojej przyjaciółce

[kamilast]

Napisane przez zuken

Witam się i ja

Jestem tylko trochę zła i zastanawiam się nad zmianą ginekologa... Chodzę do babki, którą wszyscy polecają i chwalą, szczególnie jeśli chodzi o ciążę ale ja chyba nie do końca jestem zadowolona

Nie dostałam dzisiaj zdjęcia z usg i jestem zła z tego powodu bo na pierwszym zdjęciu jakie mam jeszcze nic nie widać... A chciałam mieć zdjęcie dzidzi!
Pozatym ginka powiedziała, że mimo że to 10 tydzień to na usg wygląda jak 8-9 Wy zawsze podajecie co do dnia ile ma Wasz maluszek a ja tak naprawdę to nie wiem
Posłuchałam serduszka ale tylko przez 3 sekundy i nie powiedziała mi ile uderzeń na minutę

Oprócz tego, że mam odpoczywać to żadnych zaleceń nie usłyszałam... A jest to jednak moja pierwsza ciąża i przydałoby mi się jak najwięcej wskazówek...

Nie wiem czy znowu zmienić lekarza(to już 2 ginka)

Kurcze nie wiem czy brak zdjęcia jest powodem do zmiany lekarza zwłaszcza jeżeli jest dobrym specjalistą. Może wystarczy porozmawiać, powiedzieć że robisz album ciążowy i zależy Ci na zdjęciach i tak samo że chcesz dłużej słuchać serduszka. U mnie też to nigdy długo nie trwa, tyle żeby automat policzył uderzenia i koniec. Myślę że z medycznego punktu widzenia dłuższe słuchanie niczego nie wnosi. Masz już kartę ciąży? Ja tam mam wpisane wszystkie pomiary.

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

trzymaj się kochana, trzymam kciuki z całej siły...a jak by miałobyć źle to pomyśl jak dużo na tym wątku dziewczyn które kiedyś poroniły i znowu są w ciąży i tym razem jest wszystko dobrze i w najgorszym wypadku tak samo będzie z Tobą

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

wielkie i dla Ciebie

Napisane przez Ikonka_90

A wiecie może czy macica tyłozgięta to jakiś problem w ciąży? Gin mówił, że po prostu tak się urodziłam, ale brzmi to nieco dziwnie.

Tyłozgięcie to taka uroda że ta macica zamiast do przodu jest zagięta do tyłu i tyle, taka uroda. W ciąży jak urośnie to i tak się wyprostuje i na nic to nie ma wpływu.

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

Witaj

Ja po wizycie wczoraj. Męża z synkiem jednak zostawiłam na korytarzu. Postanowiliśmy młodemu jeszcze w głowie nie mieszać. W brzuchu wszystko się zgadza, 2 podskakujacych obcych (nie krzyczcie na mnie ale dla mnie dziecko przez te kości na twarzy wygląda jak z jakiegoś filmu s-f), 10+5 i 10+3, tętno w normie. I koniec bo wizyta z godzinnym opóźnieniem ekspresowa była. Jedno zdj komórką zrobiłam i teraz siedze i oglądam w kółko. Genetyczne mam na 24.01 a następne u gin 05.02 wiec teraz co 2 tyg

[AgnesD]

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

podczytuje Was od jakiegoś czasu i bardzo chciałabym móc z Wami porozmawiać. To moja pierwsza ciąża- więc moich obaw, wątpliwości jest całe mnóstwo, a wiadomo nie ma to jak się wzajemnie wspierać...

Witaj

Napisane przez niki19

Cześć dziewczyny można dołączyć ?


Podczytuję was już od jakiegoś czasu ale z racji problemów jakie miałam nie odzywałam się ponieważ nie wiedziałam jak to się skończy ale po wczorajszej wizycie wróciła mi nadzieja

Termin porodu według OM mam na 8,08,2014 r

Pierwszą ciążę poroniłam w lipcu zeszłego roku w 7 tygodniu i w tej ciąży również pojawiły się problemy ponieważ w 5 tygodniu trafiłam do szpitala z krwawieniem ( i byłam wtedy przekonana ,że to już po wszystkim) leżałam na oddziale prawie tydzień na szczęście ciąża się utrzymała i wyszłam przed świętami z zaleceniem leżenia.
Wczoraj byłam na wizycie już prywatnie u mojej ginekolog .
Z dzieckiem wszystko w porządku i wyjaśniło się skąd były te plamienia , mianowicie zrobił mi się krwiak ale jest on w takim miejscu ,że powinno być wszystko ok , co prawda plamień nie mam już od prawie tygodnia więc możliwe ,że ta resztka krwiaka się wchłonie.
Zmieniła mi luteinę na dhuposton i chwała jej za to bo ta luteina podjęzykowa jest tak obrzydliwa ,że mi było po niej wiecznie niedobrze.
No i nie mam już zalecenia bezwzględnego leżenia mam tylko nic nie dźwigać no i oczywiście zero sexu.
Ale najważniejsze ,że z bąblem wszystko ok cieszmy się z tż ogromnie i chyba z wrażenia pooglądam sobie dzisiaj dzieciowe rzeczy na allegro
Od lekarki dostałam całą reklamówkę próbek , gazet i płyt



Ja również po pierwszym poronieniu mówiłam , że czekamy do 12 tygodnia , no ale z racji ,że w 5 tygodniu trafiłam z krwawieniem do szpitala to samo się wydało
Ale na chwilę obecną wiedzą tylko nasi rodzice i rodzeństwo , ale w weekend przekażę tą wiadomość mojej przyjaciółce

Witaj

Termin porodu masz taki jak moja 5 rocznica slubu

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

Dobrze ze z mslenstwem wszystko ok a ty pewnie spokojniejsza

Napisane przez Ikonka_90

Witajcie laseczki,
U mnie wszystko baaardzo dobrze. Długo się nie odzywałam, bo przed świętami mega mdłości, potem tez i jeszcze potem... Ale od tygodnia jest ok. jestem w 11 tyg. Wczoraj byłam u Gin. maleństwo ma 6 cm, dostałam cudną fotę i chwale się nią wszystkim, jutro idę na krew i inne badania ...
A wiecie może czy macica tyłozgięta to jakiś problem w ciąży? Gin mówił, że po prostu tak się urodziłam, ale brzmi to nieco dziwnie.
27 stycznia idę na usg genetyczne.

Super ze wszystko ok

kamilast za wizyte

[anius_7]

zuken - jeśli nie jesteś zadowolona to może pomyśl o innym lekarzu? Ja mam podobny problem, byłam na dwóch wizytach u mojej wieloletniej gin, wcześniej byłam zadowolona, ale teraz okazała się całkiem nietrafiona. I mimo sentymentu postanowiłam zmienić lekarza. Dziś mam pierwszą wizytę u nowej pani doktor

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

trzymaj się dzielnie, wszystko na pewno będzie dobrze

Napisane przez annad90

A mówiłyście już wszystkim że jesteście w ciąży? Ja po pierwszym poronieniu powiedzialam sobie że tym razem zaczekam do 12 tygodnia. Ale dzisiaj już nie wytrzymałam i powiedziałam swoim rodzicom, a żeby było sprawiedliwe pewnie też na dniach powiemy teściom.

ja powiedziałam tylko dwóm najbliższym przyjaciółkom i to zaraz po zrobienie testu, bo musiałam się z kimś podzielić tą informacją a z rodzicami, rodzeństwem i resztą bliskich czekamy jeszcze. Właściwie to nie wiem do kiedy będziemy czekać może na dzień babci i dziadka powiemy rodzicom

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

bądź dobrej myśli

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

hej fajnie, że nasze grono się powiększa

Napisane przez niki19

Cześć dziewczyny można dołączyć ?

hej hej

[niki19]

Napisane przez zuken

Dziewczyny jakie kupujecie kremy na rozstępy i ujędrnienie? Ja mam skłonność do rozstępów dlatego już teraz chciałam zacząć się czymś smarować Ale chciałabym jakiś naprawdę dobry specyfik Może coś polecicie?

Ja niestety też mam skłonność do rozstępów ,mam trochę na piersiach i na udach nie są one co prawda bardzo widoczne ,ale mam obawy ,że po ciąży pojawi się ich znacznie więcej , na razie używam zwykłej oliwki dla dzieci

Napisane przez angelika__2014

Dziewczyny macie też uczucie SAHARY w ustach? Pod wieczór i przez całą noc mam wrażenie ze cała jama ustna uległa totalnemu wysuszeniu piję wodę i za 5 min znowu ..... ! W nocy budzę się jak bym powietrza nie mogła złapać łyk wody i znowu pobudka za jakiś czas. To jakiś koszmar.

Ja mam dokładnie tak samo , wieczorem tak mnie suszy ,że nie rozstaje się z butelką wody a w nocy obowiązkowo wodę muszę mieć koło łóżka

Napisane przez Angels2708

angelika 2014 ja jeszcze nie wymiotywałam ale chyba bym wolała to od mdłości bo chyba bardziej mnie to męczy a tak to bym i myślę że miała bym spokój na jakiś czas a mdłośći to mam przez cały dzień.

ja też jeszcze nie wymiotowałam i również zastanawiam się czy nie byłoby to lepsze od wiecznych mdłości

Napisane przez anius_7

zuken - jeśli nie jesteś zadowolona to może pomyśl o innym lekarzu? Ja mam podobny problem, byłam na dwóch wizytach u mojej wieloletniej gin, wcześniej byłam zadowolona, ale teraz okazała się całkiem nietrafiona. I mimo sentymentu postanowiłam zmienić lekarza. Dziś mam pierwszą wizytę u nowej pani doktor


trzymaj się dzielnie, wszystko na pewno będzie dobrze


ja powiedziałam tylko dwóm najbliższym przyjaciółkom i to zaraz po zrobienie testu, bo musiałam się z kimś podzielić tą informacją a z rodzicami, rodzeństwem i resztą bliskich czekamy jeszcze. Właściwie to nie wiem do kiedy będziemy czekać może na dzień babci i dziadka powiemy rodzicom


bądź dobrej myśli


hej fajnie, że nasze grono się powiększa



hej hej

Ja tez zmieniłam lekarza mimo ,że mój wcześniejszy gin jest bardzo dobrym specjalistą to irytowały mnie ciągłe spóźnienia po 1,5 h i wieczne przekładanie wizyt ,wiec postanowiłam zmienić na kobitkę która jest zastępcą ordynatora w szpitalu w którym mam zamiar rodzić i po pierwszej wizycie jestem bardzo zadowolona


My planujemy babci powiedzieć w dzień babci ,że będzie miała prawnuka lub prawnuczkę już widzę jej radość

Napisane przez AgnesD

Witaj

Witaj

Termin porodu masz taki jak moja 5 rocznica slubu

-

[Angels2708]

Dziękuję anaforko

niki19 witaj

[annad90]

Dziewczyny a mialyscie juz robiona przeziernosc karkowa? Jezeli tsk to w ktorym bylyscie tygodniu? Ja mam wyznaczina wizyte na 11 tydzien, i mysle ze moglabym wtedy juz miec zrobina. Ale czy to nie bedzie za wczesnie? Bo chyba najlepiej to w 12 tyg robic..

[anius_7]

Napisane przez annad90

Dziewczyny a mialyscie juz robiona przeziernosc karkowa? Jezeli tsk to w ktorym bylyscie tygodniu? Ja mam wyznaczina wizyte na 11 tydzien, i mysle ze moglabym wtedy juz miec zrobina. Ale czy to nie bedzie za wczesnie? Bo chyba najlepiej to w 12 tyg robic..

a co to za badanie?

[kamilast]

Napisane przez annad90

Dziewczyny a mialyscie juz robiona przeziernosc karkowa? Jezeli tsk to w ktorym bylyscie tygodniu? Ja mam wyznaczina wizyte na 11 tydzien, i mysle ze moglabym wtedy juz miec zrobina. Ale czy to nie bedzie za wczesnie? Bo chyba najlepiej to w 12 tyg robic..

To zależy co rozumiesz jako 11 tyg. Bo można robić między 11+1 do 13+6 ale ważna też wielkość malucha, powininen mieć między 45 a 84mm. Mi kazała się umówić między 12+6 a 13+2.

[kasiuulad]

hej.ciagle leze pod kroplowka i niestety nadal jest lekkie krwawienie.dzis tylko leki i lezenie a jutro badania...najgorsze jest to ze za sciana leza noworodki i co chwila słysze ich płacz...

[AgnesD]

Napisane przez kasiuulad

hej.ciagle leze pod kroplowka i niestety nadal jest lekkie krwawienie.dzis tylko leki i lezenie a jutro badania...najgorsze jest to ze za sciana leza noworodki i co chwila słysze ich płacz...

Trzymaj sie tam dzielnie

[sara 85]

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

trzymaj się, musi być dobrze

Napisane przez annad90

A mówiłyście już wszystkim że jesteście w ciąży? Ja po pierwszym poronieniu powiedzialam sobie że tym razem zaczekam do 12 tygodnia. Ale dzisiaj już nie wytrzymałam i powiedziałam swoim rodzicom, a żeby było sprawiedliwe pewnie też na dniach powiemy teściom.

my powiedzieliśmy kilka dni temu, pierwszą ciążę też poroniłam, mam nadzieje że teraz będzie wszystko ok

Napisane przez annad90

Dziewczyny a mialyscie juz robiona przeziernosc karkowa? Jezeli tsk to w ktorym bylyscie tygodniu? Ja mam wyznaczina wizyte na 11 tydzien, i mysle ze moglabym wtedy juz miec zrobina. Ale czy to nie bedzie za wczesnie? Bo chyba najlepiej to w 12 tyg robic..

ja będę miała robione w 13 tygodniu, zapisana jestem na 24 stycznia

[White Cafe]

Napisane przez kasiuulad

hej.ciagle leze pod kroplowka i niestety nadal jest lekkie krwawienie.dzis tylko leki i lezenie a jutro badania...najgorsze jest to ze za sciana leza noworodki i co chwila słysze ich płacz...

Kochana, domyslam się jaki horror przeżywasz. Trzymam kciuki żeby wszystko się unormowało i szybko wróciła do domu

[anafora12345]

Napisane przez kasiuulad

hej.ciagle leze pod kroplowka i niestety nadal jest lekkie krwawienie.dzis tylko leki i lezenie a jutro badania...najgorsze jest to ze za sciana leza noworodki i co chwila słysze ich płacz...

Trzymaj się i na pewno wszystko będzie ok musi być .

[twin--maid]

Napisane przez kasiuulad

no i sie porobiło...dostałam mega krwotoku z wielkimi skrxepami az erke maz wezwał i teraz jestem w szpitalu, na szczescie serduszko bije ale lekarz powiedział ze roznie moze byc tzn poroniene nadal zagraza...

Trzymaj się mocno

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

Grzecznie leż i odpoczywaj!

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

podczytuje Was od jakiegoś czasu i bardzo chciałabym móc z Wami porozmawiać. To moja pierwsza ciąża- więc moich obaw, wątpliwości jest całe mnóstwo, a wiadomo nie ma to jak się wzajemnie wspierać...

Witaj i gratulacje! Zapraszamy.

Napisane przez Angels2708

przede mną dziś pierwsza wizyta ... strasznie się stresuję ;( ale musi być dobrze co nie

Trzymam kciuki i wiem o jakim stresie mówisz

Napisane przez niki19

Cześć dziewczyny można dołączyć ?


Podczytuję was już od jakiegoś czasu ale z racji problemów jakie miałam nie odzywałam się ponieważ nie wiedziałam jak to się skończy ale po wczorajszej wizycie wróciła mi nadzieja

Termin porodu według OM mam na 8,08,2014 r

Pierwszą ciążę poroniłam w lipcu zeszłego roku w 7 tygodniu i w tej ciąży również pojawiły się problemy ponieważ w 5 tygodniu trafiłam do szpitala z krwawieniem ( i byłam wtedy przekonana ,że to już po wszystkim) leżałam na oddziale prawie tydzień na szczęście ciąża się utrzymała i wyszłam przed świętami z zaleceniem leżenia.
Wczoraj byłam na wizycie już prywatnie u mojej ginekolog .
Z dzieckiem wszystko w porządku i wyjaśniło się skąd były te plamienia , mianowicie zrobił mi się krwiak ale jest on w takim miejscu ,że powinno być wszystko ok , co prawda plamień nie mam już od prawie tygodnia więc możliwe ,że ta resztka krwiaka się wchłonie.
Zmieniła mi luteinę na dhuposton i chwała jej za to bo ta luteina podjęzykowa jest tak obrzydliwa ,że mi było po niej wiecznie niedobrze.
No i nie mam już zalecenia bezwzględnego leżenia mam tylko nic nie dźwigać no i oczywiście zero sexu.
Ale najważniejsze ,że z bąblem wszystko ok cieszmy się z tż ogromnie i chyba z wrażenia pooglądam sobie dzisiaj dzieciowe rzeczy na allegro
Od lekarki dostałam całą reklamówkę próbek , gazet i płyt z czasopismem Dziecko

Ja również po pierwszym poronieniu mówiłam , że czekamy do 12 tygodnia , no ale z racji ,że w 5 tygodniu trafiłam z krwawieniem do szpitala to samo się wydało
Ale na chwilę obecną wiedzą tylko nasi rodzice i rodzeństwo , ale w weekend przekażę tą wiadomość mojej przyjaciółce

Witaj. Gratulacje! Trzymam kciuki aby wszystko tym razem skończyło się dobrze

Napisane przez kamilast

Ja po wizycie wczoraj. Męża z synkiem jednak zostawiłam na korytarzu. Postanowiliśmy młodemu jeszcze w głowie nie mieszać. W brzuchu wszystko się zgadza, 2 podskakujacych obcych (nie krzyczcie na mnie ale dla mnie dziecko przez te kości na twarzy wygląda jak z jakiegoś filmu s-f), 10+5 i 10+3, tętno w normie. I koniec bo wizyta z godzinnym opóźnieniem ekspresowa była. Jedno zdj komórką zrobiłam i teraz siedze i oglądam w kółko. Genetyczne mam na 24.01 a następne u gin 05.02 wiec teraz co 2 tyg

Super, że jest 2 obcych i wszystko z nimi w porządku. Pamiętam, że po usg w 13tc mówiłam o synku, że wygląda jak kosmita

Napisane przez AgnesD

Termin porodu masz taki jak moja 5 rocznica slubu:love

Agnes, brałaś ślub dzień przede mną

Napisane przez annad90

Dziewczyny a mialyscie juz robiona przeziernosc karkowa? Jezeli tsk to w ktorym bylyscie tygodniu? Ja mam wyznaczina wizyte na 11 tydzien, i mysle ze moglabym wtedy juz miec zrobina. Ale czy to nie bedzie za wczesnie? Bo chyba najlepiej to w 12 tyg robic..

Ja idę chyba 23.01. Wg OM będzie to 13t1d a wg usg 12t2d.

Napisane przez kasiuulad

hej.ciagle leze pod kroplowka i niestety nadal jest lekkie krwawienie.dzis tylko leki i lezenie a jutro badania...najgorsze jest to ze za sciana leza noworodki i co chwila słysze ich płacz...

Trzymaj się mocno! Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Przykro, że ścianą płaczą noworodki :/

Ja po wizycie. Dobrze, że TŻ ze mną nie poszedł. Było spore opóźnienie i nie miałam dziś usg. Pani dr powiedziała, że skoro za 2 tygodnie idę na usg genetyczne, to nie ma sensu naświetlać tak często.
Wyniki mam dobre, macica miękka. Jedynie wyszło mi trochę podwyższone ciśnienie. Mam nadzieję, że powodem tego był stres. Jednak aby to sprawdzić kupuję ciśnieniomierz i 2 razy dziennie mierzę ciśnienie w domu. Gdyby było złe, to mam wcześniej niż za 4 tygodnie pojawić na wizycie.

Zapomniałam dodać, że dziś pierwszy raz przytulałam się z toaletą :/

[zuken]

Napisane przez kamilast

Kurcze nie wiem czy brak zdjęcia jest powodem do zmiany lekarza zwłaszcza jeżeli jest dobrym specjalistą. Może wystarczy porozmawiać, powiedzieć że robisz album ciążowy i zależy Ci na zdjęciach i tak samo że chcesz dłużej słuchać serduszka. U mnie też to nigdy długo nie trwa, tyle żeby automat policzył uderzenia i koniec. Myślę że z medycznego punktu widzenia dłuższe słuchanie niczego nie wnosi. Masz już kartę ciąży? Ja tam mam wpisane wszystkie pomiary.

No właśnie to się tak łatwo mówi ale ja na wizycie jestem jakaś taka podekscytowana, że wszystkiego zapominam, wychodzę od lekarza z uśmiechem a wczoraj jak wróciłam do domu to mi się przypomniało o tym zdjęciu I zrobiło mi się smutno bo tak bardzo chciałam pokazać Tż-towi bo na pierwszym usg nic nie widać...

Kartę ciąży mam ale tam pisze tylko tydzień, nie ma wymiarów malucha ani uderzeń serduszka

Pozatym dzidzia ma dopiero 2,5 cm więc według mnie ciąża jest pewnie młodsza tylko że ginka nie określiła z usg jej wieku...

Anius a Ty czemu zmieniłaś swojego lekarza?

[kasiuulad]

dziekuje bardzo za wsparcie, mam nadzieje ze szybko mnie wypuszcza i kaza lezec w domu bo strasznie tesknie za moimi chłopakami

[Angels2708]

Hm.. za 3 godziny wizyta z z jednej strony się cieszę bo tak długo czekałam na tę wizytę ale z drugiej to boję się że usłyszę coś czego bym nie chciała
Dziś jakoś dziwnie apetytu nie mam, w głowie mnie się lekko kręci i jak dotykam wewnętrzną część biustu to mnie troszkę boli... czyżby to wszystko ze stresu :P

[twin--maid]

Napisane przez kasiuulad

dziekuje bardzo za wsparcie, mam nadzieje ze szybko mnie wypuszcza i kaza lezec w domu bo strasznie tesknie za moimi chłopakami

W pierwszej ciąży leżałam na patologii ciąży 2 tygodnie. Razem ze mną leżały dziewczyny, które w domu miały już dziecko. Jak one strasznie tęskniły za swoimi dziećmi Teraz, gdy mam dziecko, doskonale rozumiem ich tęsknotę i płacz.
Mam nadzieję, że wkrótce będziesz mogła leżeć w domu przy swoich chłopakach!

[mysia111]

Napisane przez h4linka

No i po wizycie w szpitalu. Z dzieckiem na szczęście wszystko jest ok. Pojawił mi się krwiak 4x5 mm. Dostałam nakaz leżenia w łóżku przez najbliższy tydzień i receptę na duphaston. Super

Trzymam kciuki aby wszystko skończyło się dobrze.

Napisane przez malutka100

Witajcie dziewczyny, czy moge do Was dołączyć?
jestem w 7 tyg.ciąży, termin porodu na 27 sierpnia

podczytuje Was od jakiegoś czasu i bardzo chciałabym móc z Wami porozmawiać. To moja pierwsza ciąża- więc moich obaw, wątpliwości jest całe mnóstwo, a wiadomo nie ma to jak się wzajemnie wspierać...

Witaj

Napisane przez niki19

Cześć dziewczyny można dołączyć ?

Od lekarki dostałam całą reklamówkę próbek , gazet i płyt z czasopismem Dziecko

To miło z jej strony że dała Ci te rzeczy. Ja trzymam jeszcze w domu gazety typu Dziecko z 2005r. gdy byłam w ciąży Teraz nie wiem czy będę kupować bo praktycznie wszystko można znaleźć w internecie. A Wy kupujecie gazety?