Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[ErnestyLda]

Eydrith tak tak to oczywiste że materacyk do wymiany będzie, tez planuje kupic kokosowo gryczany

[mamaya]

Napisane przez agnes208

Kurcze jak by sie tak dalo to nawet nie chce wiedziec jakby zarelko tu po watku fruwalo pizze pomidorowka i kopytka to chyba w ta i z powrotem hahahahah Co pomiedzy ktorymi mamusiami coreczek to pewnie lody nutella i milki ;-) to bylby kosmos rozmarzylam sie

Ja bym się mogła wymienić na Nutellę i Milkę za kopytka
Trudno mi uwierzyć czasami, że w brzuchu harcuje mi synek Może będzie gejem?

[debesciara]

Napisane przez ErnestyLda

Przed chwilka skończyłam czyścić łóżeczko dla naszego maleństwa, bo maz ostatnio przyniósł. Teraz tylko musi je poskładać, ale wątpię żeby się to udało, jakies takie torche rozlazłe mi sie wydaje, musze z mezem to przedyskutować, bo w sumie mam upatrzone tez takie łóżeczko, uzywane, ale mozna zdjąć boki i szczebeli to potem powstaje taki tapczanik. ma wymiary 70x140 wiec wydaje mi się że dłuzej nam by posłuzylo, i nie bedziemy musieli szybciej kupowac czegoś jak dzieciątko wyrośnie z łożeczka to będzie miało juz taki tapczanik ... Co o tym sadzicie?

Pomysł super, 140cm to dużo myślę że nawet do 5 lat mogłoby pociągnąć, ewentualnie możecie się zastanwoić, jeśli w tym czasie nie pojawi się jakaś nowa fasolka

Napisane przez mamaya

Wychodzę z takiego samego założenia
I tak sobie myślę, że jak jeszcze przez te kilka miesięcy nie będziemy palić to może po porodzie nie będzie nam się chciało? (taaa... nadzieja matką głupich )

Niby każda matka kocha swoje dzieci (w nawiązaniu do Matki Nadziei) ale nie łudziłabym się, po porodzie jest tyle stresów że papierosek się z nim doskonale komponuje... A w ogóle to dla Ciebie i Eydrith, to idealna okazja żeby rzucić, ja rzuciłam w 1 ciąży i do tej pory nie palę, no chyba że była zakrapiana impreza... to do piwka mi się zdarzyło... a przy dzieciu będą ważniejsze wydatki niż paczuszka fajek za 13zł, to jest masakra!

zmykam robić pączki, znaczy pomagać mamie, nie oszukujmy się

[mamaya]

debesciara, ja bardzo dużo paliłam przed ciążą (około paczkę dziennie), a że w ogóle mnie nie odrzuciło od fajek, wszystko tak samo funkcjonowało, chciało mi się palić, papierosy mi "smakowały", to bardzo trudno rzucić

[malwiska]

Napisane przez Vegetka

malwiska gdzie znalazłaś takie piękne koszule ?

Na allegro

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez wisienka1000

Wklejane koszule są firmy Alles, ale niestety są drogie 100-150 zł :/

No niestety taki minus ale może mąż mi prezentuje jedną .

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Fame]

Napisane przez Vegetka

ojaa uwielbiam pączki z biedronki , takie podłużne ze śmietaną !

ee niee moje były takie normalne z lukrem i z marmoladą w środku mmniam!

Napisane przez joanna2228

Taką perełkę wygrzebała moja córcia, cienka na podszewce 3-6 m-cy koszt 2 zł
Sent from my C6603 using Wizaz Forum mobile app

śliczna kutreczka!
do jakich Ty ciuchlandów chodzisz? ja tam nic nie mogę nigdy znaleźć w swoich..

Napisane przez mamaya

debesciara, ja bardzo dużo paliłam przed ciążą (około paczkę dziennie), a że w ogóle mnie nie odrzuciło od fajek, wszystko tak samo funkcjonowało, chciało mi się palić, papierosy mi "smakowały", to bardzo trudno rzucić

rozumiem Cię kochana i w jakiś sposób też Cię rozgrzeszam i Ciebie też Eydrith!
ja papierosow przed ciążą też dużo paliłam i zawsze zastanawialam się co to bedzie jak trzeba bedzie rzucic jak zajdę w ciążę
ale stało się tak, że dosc ze mnie odrzuciło z dnia na dzien, to jeszcze wąchać smrodu nie mogę bo więc mi było łatwiej..
chociaż brakuje mi tych chwil tylko "dla mnie", tylko samej tej czynności

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez malwiska

No niestety taki minus ale może mąż mi prezentuje jedną .

jak coś to powiedz, że to Twoje marzenie

[sunfire]

wow 51 gości

uff dobrze, że mnie do fajek nie ciągnie, a w ciąży mam odrzut totalny na sam dym, wyczuwam z kilometra

co mi się dzisiaj w brzuchu kotłuje i przelewa się wszystko z prawej do lewej i na odwrót

dziewczyny widziałyście gdzieś fajne rożki te z wkładem kokosowym?

[mamaya]

Napisane przez Fame

rozumiem Cię kochana i w jakiś sposób też Cię rozgrzeszam i Ciebie też Eydrith!
ja papierosow przed ciążą też dużo paliłam i zawsze zastanawialam się co to bedzie jak trzeba bedzie rzucic jak zajdę w ciążę
ale stało się tak, że dosc ze mnie odrzuciło z dnia na dzien, to jeszcze wąchać smrodu nie mogę bo więc mi było łatwiej..
chociaż brakuje mi tych chwil tylko "dla mnie", tylko samej tej czynności

Ja się nawet zastanawiałam czy nie kupić sobie tego e - papierosa i tych olejków bez nikotyny, takich zeróweczek
Bo dla mnie, tak jak dla Ciebie, ten moment jest najlepszy Zaciągnięcie się i wypuszczenie dymu

[Celebrinfea]

Napisane przez mamaya

Ja się nawet zastanawiałam czy nie kupić sobie tego e - papierosa i tych olejków bez nikotyny, takich zeróweczek
Bo dla mnie, tak jak dla Ciebie, ten moment jest najlepszy Zaciągnięcie się i wypuszczenie dymu

Bardzo fajne są jak będziesz chciała o nich pogadać to wal śmiało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

Napisane przez Celebrinfea

Bardzo fajne są jak będziesz chciała o nich pogadać to wal śmiało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Palisz te zerówki?

[debesciara]

malwiska te koszule super, ale cena zaporowa

Mam przyjaciółkę, która duużo pali myślę że nawet więcej niż paczkę dziennie i w 1 ciąży zupełnie ją od fajek odrzuciło, nie paliła nic a nic... później nie wiem po jakim czasie wróciła. W drugiej ciąży, jak to zwykle bywa podejście do ciąży luźniejsze... ją z kolei tym razem nie odrzuciło od fajek i "przepaliła" całą ciążę jak się patrzy.. do samego końca. Mówiła też że zasłyszała kilka opinii, że alkohol owszem, jest stwierdzone szkodzi, co do papierosów, nie ma już tak pewnych dowodów. Dziecko urodziło się całkiem normalne, stosunkowo długie 58cm, wagi nie pamiętam ale była w normie. Teraz ten mały niby wszystko normalnie, ma trochę uciekające oczko, rośnie trochę wolniej od rówieśników (mamy porównanie bo w 4 kumpele miałyśmy dzieci w ciągu 6 miesięcy) i stanowczo ma gorszą mowę.. Ale to ostatnie to już ich rodzinna "przypadłość" bo starszy brat też bardzo późno zaczął mówić. Ale jest ale.. ja czytałam kiedyś, że te braki związane z fajkami ujawniają się dopiero w późniejszych latach, że dziecko ma problemy z koncentracją, uczeniem się... Także warto się powstzrymać w ciąży i utrzymać to później, już ze względów zdrowotnych dla siebie i finansowych..... Się rozpisałam....

[mamaya]

Napisane przez debesciara

malwiska te koszule super, ale cena zaporowa

Mam przyjaciółkę, która duużo pali myślę że nawet więcej niż paczkę dziennie i w 1 ciąży zupełnie ją od fajek odrzuciło, nie paliła nic a nic... później nie wiem po jakim czasie wróciła. W drugiej ciąży, jak to zwykle bywa podejście do ciąży luźniejsze... ją z kolei tym razem nie odrzuciło od fajek i "przepaliła" całą ciążę jak się patrzy.. do samego końca. Mówiła też że zasłyszała kilka opinii, że alkohol owszem, jest stwierdzone szkodzi, co do papierosów, nie ma już tak pewnych dowodów. Dziecko urodziło się całkiem normalne, stosunkowo długie 58cm, wagi nie pamiętam ale była w normie. Teraz ten mały niby wszystko normalnie, ma trochę uciekające oczko, rośnie trochę wolniej od rówieśników (mamy porównanie bo w 4 kumpele miałyśmy dzieci w ciągu 6 miesięcy) i stanowczo ma gorszą mowę.. Ale to ostatnie to już ich rodzinna "przypadłość" bo starszy brat też bardzo późno zaczął mówić. Ale jest ale.. ja czytałam kiedyś, że te braki związane z fajkami ujawniają się dopiero w późniejszych latach, że dziecko ma problemy z koncentracją, uczeniem się... Także warto się powstzrymać w ciąży i utrzymać to później, już ze względów zdrowotnych dla siebie i finansowych..... Się rozpisałam....

Rozumiem Kochana Twoje stanowisko i absolutnie nie twierdzę, że palenie w ciąży jest ok, że nie szkodzi.
Ale nie przypisywałabym na przykład problemów z uczeniem się czy koncentracją temu, że kobieta w ciąży pali. Moja mama paliła w ciąży do 4 miesiąca, to znaczy popalała raz na jakiś czas jeszcze, a ja przez wszystkie szkoły czerwony pasek na koniec roku miałam A bardzo daleko mi do kujona
To kwestia zupełnie indywidualna

[Celebrinfea]

Napisane przez mamaya

Palisz te zerówki?

My z tżtem kiedyś kupiliśmy dla odstresowywania się ja żeby mieć co do dzioba włożyć bo przy nerwowej sytuacji potrafiłam sporo opendzlować. Jeśli zależy Ci na samym rytuale to polecam tż ma takiego w kosmos wyjechanego z regulacją mocy na zaciągnięcie, dymu etc ja wersja prosta. Jak będziesz miała ochotę to możemy poplotkować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[debesciara]

Nie no jasna sprawa, ciężko w ogóle takie badania przeprowadzić, które miałyby to udowodnić... ale można trzymać się podejścia że fajki są BE i już ;p Kolega z pracy, taki po 50, jak zaczął mieć problemy z kaszlem przerzucił się na R1 (najsłabsze fajki) i jedzie na nich już kupę lat. A nie myślałyście o elektronicznych?, mój tż już prawie 2 lata na nich jedzie...

[malwiska]

Napisane przez Fame

ee niee moje były takie normalne z lukrem i z marmoladą w środku mmniam!


śliczna kutreczka!
do jakich Ty ciuchlandów chodzisz? ja tam nic nie mogę nigdy znaleźć w swoich..


rozumiem Cię kochana i w jakiś sposób też Cię rozgrzeszam i Ciebie też Eydrith!
ja papierosow przed ciążą też dużo paliłam i zawsze zastanawialam się co to bedzie jak trzeba bedzie rzucic jak zajdę w ciążę
ale stało się tak, że dosc ze mnie odrzuciło z dnia na dzien, to jeszcze wąchać smrodu nie mogę bo więc mi było łatwiej..
chociaż brakuje mi tych chwil tylko "dla mnie", tylko samej tej czynności

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


jak coś to powiedz, że to Twoje marzenie

Hahahaha dobre...

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Wiecie nie ma co gdybac co szkodzi a co nie.... rodziny alkoholików piją codziennie a dzieci też się zerowe rodzą. Ale lepiej się powstrzymać niż później zostanawiac się czy to nie czasem nasza wina.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[wisienka1000]

Ja też paliłam, odkąd pamiętam i niestety w ciąży mnie nie odrzuciło. Miałam prawie bezobjawowy ! trymestr i strasznie się męczyłam żeby odstawić. Ale wyznaczyłam sobie datę i rzuciłam. Od tamtej pory nawet nie pociągnęłam. Pierwszy tydzień był straszny ale potem już z górki. Nie wybaczyłabym sobie gdybym nie rzuciła a z dzidzią coś byłoby nie tak.

[Fame]

dobra dziewczyny! przestańcie o tych papierosach!
to, że nie palę to nie znaczy, że mnie nie ciągnie czasem

[agnes208]

Co do palenia w ciazy to ja slyszalam nie o problemach z koncentracja tylko o zaburzeniach oddychania ktore moga ujawnic sie po porodzie co moze doprowadzic do smier i lozeczkowej byly nawet badania i wiekszy byl odsetek smierci lozeczkowych dzieci ktorych matki palily regularnie podczas ciazy, podkreslam palily regularnie. Moim zdanie maly dymek nie powinien zaszkodzic ale ja bym nie ryzykowala, bo jakby pozniej cos to bym sobie nie wybaczyla do konca zycia, ze przez to ze nie potrafie sie powstrzymac cos przytrafilo sie mojemu dziecku. Pewnienbym sie obwiniala nawet jakby to cos nie mialo bezposredniego zwiazku z fajkami czy alkoholem. Ja tez palilam dlugo ale rzucilam dobrych pare lat temu wiec wiem jak to ciezko bo rzucalam dla tzta, jemu bardzo faje przeszkadzaly a zalezalo mi bardziej na nim niz na fajkach. Nie zrozumncie mnie zle ale skoro mozna rzucic dla faceta to uwazam ze tym bardziej mozna dla wlasnego dziecka. Tez lubilam moment kiedy wracalam z uczelni siadalam na parapecie w palarni akademika z kawka i mialam caly swiat u stop. Teraz sama zastanawiam sie jak moglam sie tak truc i do tego placic jeszcze za to takie pieniadze wystarczylo wyjsc nawdychac spalin na ulicy te sa tez szkodliwe i za darmo

[joanna2228]

Co do palenia , to ja rzuciłam w pierwszej ciąży po teście z dwoma kreseczkami i nie palę do dzisiaj to już 11 lat. Teraz mi strasznie przeszkadzają , moja mama pali i jak wychodzę od niej to śmierdzę cała fajkami i wszystko do prania . Rozumiem, że jest wam ciężko rzucić ale skoro macie takie silne charaktery i osobowości to czemu nie rzucicie ? Trochę samozaparcia i da radę . Kwestia finansowa jest w ogóle bezdyskusyjna tyle kasy z dymem . No ale to tylko moje zdanie
Fame ciuchland zawdzięczam Roksance bo mi go pokazała więc dla niej

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Malwiska ja czaję się na tę czarną koronkową koszulę z kolei ta beżowa ma fajny ściągacz na dole i też jest świetna widzę, że podobne rzeczy nam się podobają

[Fame]

Napisane przez joanna2228

Fame ciuchland zawdzięczam Roksance bo mi go pokazała więc dla niej

Roksanka! a znasz jakieś fajne lumpki w innych częściach Polski?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Boże.. idę prasować bo już pranie leży 3 dni
dzisiaj mam motywację, bo pościel (w sensie poszewki) wyprałam i muszę nową wyprasować, bo nie będę miała pod czym spać

[joanna2228]

Napisane przez Fame

Roksanka! a znasz jakieś fajne lumpki w innych częściach Polski?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Boże.. idę prasować bo już pranie leży 3 dni
dzisiaj mam motywację, bo pościel (w sensie poszewki) wyprałam i muszę nową wyprasować, bo nie będę miała pod czym spać

Ja uwielbiam prasować ciuszki niuni cały czas się nimi podniecam a tż się śmieje, że trzecie zrobimy jak mi się tak podoba

[Vegetka]

Dziewczyny właśnie się umówiliśmy na badanie połówkowe na 18 marca ... ma 8:20 rano... jak ja wstanę ? w Katowicach w centrum medycznym doktora sodowskiego, może któraś ze śląska była ?
Badanie kosztuje 280 zł plus 20 zł za płytkę, ale trzeba przynieść swoją :P
Z tego co pamiętam to moja ginka mówiła, że to badanie przepisze mi na nfz zapytam na wizycie, która już w przyszły wtorek
także mam nadzieję że za maksymalnie 3 tygodnie dowiem się kto tam siedzi

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

na mnie czekają koszule tż-ta ale czekam aż się więcej uzbiera :P generalnie mało prasuję, jak już to zazwyczaj przed wyjściem nigdy do przodu. Mało też mam rzeczy które trzeba prasować

Fame podziwiam Cię, mi się nigdy nie chce prasować pościeli, bo i tak potem wygląda jak nie wyprasowana :P

[roksanka88]

Napisane przez joanna2228

Co do palenia , to ja rzuciłam w pierwszej ciąży po teście z dwoma kreseczkami i nie palę do dzisiaj to już 11 lat. Teraz mi strasznie przeszkadzają , moja mama pali i jak wychodzę od niej to śmierdzę cała fajkami i wszystko do prania . Rozumiem, że jest wam ciężko rzucić ale skoro macie takie silne charaktery i osobowości to czemu nie rzucicie ? Trochę samozaparcia i da radę . Kwestia finansowa jest w ogóle bezdyskusyjna tyle kasy z dymem . No ale to tylko moje zdanie
Fame ciuchland zawdzięczam Roksance bo mi go pokazała więc dla niej

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Malwiska ja czaję się na tę czarną koronkową koszulę z kolei ta beżowa ma fajny ściągacz na dole i też jest świetna widzę, że podobne rzeczy nam się podobają

A miałam się Ciebie pytać właśnie w którym lumpku to wyhaczyłaś

Napisane przez Fame

Roksanka! a znasz jakieś fajne lumpki w innych częściach Polski?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Boże.. idę prasować bo już pranie leży 3 dni
dzisiaj mam motywację, bo pościel (w sensie poszewki) wyprałam i muszę nową wyprasować, bo nie będę miała pod czym spać

Kochana no niestety koło Ciebie żadnych jeszcze kilka mam koło gdańska, ale to jak jeżdżę w odwiedziny do ciotki

[joanna2228]

Roksanka córa ostatnio nie pojechała bo wymiękła i nie wstała rano, a dzisiaj to tak mi głowę suszyła, że chce jakąś super bluzkę bo w piątek robię jej urodziny i tak sobie pojechałyśmy na luzie całkiem, a ona całą torbę wygrzebała dla siebie jest lepsza ode mnie

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Vegetka to czekamy na wieści od lokatora/ki , a Ty jak czujesz co będzie?

[roksanka88]

Napisane przez joanna2228

Roksanka córa ostatnio nie pojechała bo wymiękła i nie wstała rano, a dzisiaj to tak mi głowę suszyła, że chce jakąś super bluzkę bo w piątek robię jej urodziny i tak sobie pojechałyśmy na luzie całkiem, a ona całą torbę wygrzebała dla siebie jest lepsza ode mnie

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Vegetka to czekamy na wieści od lokatora/ki , a Ty jak czujesz co będzie?

Ja w piątek się chyba wybiorę Przed uczelnią skoczę na małe zakupy skoro już wiem czego mam szukać Tylko muszę sobie odhaczyć już co mam żeby za dużo nie kupić tych małych ubranek

[joanna2228]

Ja się dzisiaj powstrzymałam i nie brałam niuni ciuszków bo się już wysypują ale ta kurteczka na zimniejsze dni w sierpniu i wrześniu akurat i trafiłam nową koszulę do spania rozpinaną z przodu to wzięłam a tak to ciuchbuda jej i już się pyta kiedy pojedziemy

[roksanka88]

Napisane przez joanna2228

Ja się dzisiaj powstrzymałam i nie brałam niuni ciuszków bo się już wysypują ale ta kurteczka na zimniejsze dni w sierpniu i wrześniu akurat i trafiłam nową koszulę do spania rozpinaną z przodu to wzięłam a tak to ciuchbuda jej i już się pyta kiedy pojedziemy

No to widzę ,że Natalci się spodobał lumpek to dawaj w piątek ze mną

[joanna2228]

Napisane przez roksanka88

No to widzę ,że Natalci się spodobał lumpek to dawaj w piątek ze mną

Nie dam rady w piątek bo robię jej urodziny dla 7 koleżanek i muszę przygotować zabawy i konkursy dla młodych dam, robię tak już trzeci rok i nie mogą się powtarzać . Głowa puchnie no i jedzenie, przystrojenie ale będzie roboty

[roksanka88]

Napisane przez joanna2228

Nie dam rady w piątek bo robię jej urodziny dla 7 koleżanek i muszę przygotować zabawy i konkursy dla młodych dam, robię tak już trzeci rok i nie mogą się powtarzać . Głowa puchnie no i jedzenie, przystrojenie ale będzie roboty

Ahhh no tak zapomniałam jak bym nie miała zajęć do 21 to bym Ci przyjechała pomóc

[malwiska]

Ja ostatnio liczyłam ciuszki. Mi wyszło 10body 56 , 10 pajacow 56, 7body 62, 5pajacy 62 no i reszta większa. Mam jeszcze 6 bluzeczek 56-60 i polspichy. Mi naradzie to wystarczy....

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka