Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV) - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-02, 13:14   #931
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

tak poza tym dzisiaj znowu tugeza. od 23 do 3 rano. Jesteśmy z M. wykończeni, a że wykończeni, to skaczemy sobie do gardeł, nigdy tak fatalnie nie było. Chociaż widzę, że się stara, wróciłam ze szkoły, a chałupa na glanc, wszystko błyszczy. Ale każda próba rozmowy kończy się kłótnią idę się drzemnąć (M. z Pietraszkiem u t.) godzinkę pokimię i cisnę na 15 czy 17km, zobaczę, ile dam radę muszę się odmóżdżyć
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 14:37   #932
bijkora
Rozeznanie
 
Avatar bijkora
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 869
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45400993]tyle, że teraz młoda ma 4 lata (jak moja Agata, więc doskonale wiem, czego można od dziecka żądać w tym wieku), a Oli rok, jak młody się urodzi to Oli będzie miała max.1,5 roku - a nie ma co porównywać zachowania półtoraroczniaka i czterolatki
O ile Oli wyrywając zabawkę zrobi to na poziomie wieku, to 4latka nie. Tzn. może to zrobić, ale uwagę zwracać trzeba i reagować. Ja wczoraj Agatce powiedziałam, że zwyczajnie - jeśli ona będzie Dorotce zabawki wyrywać (a obowiązuje zasada "kto pierwszy ten się bawi"), to ja po prostu zacznę jej zabawki zabierać. W przedszkolu dogaduje się co do zabawek i w domu obowiązuje to samo. Jak Dorka Agatce wyrywa to też zbiera ochrzan



putina mogłby ktoś tak raz a dobrze załatwić [/QUOTE]
Sorry, ale wg mnie, najlepiej kulą w łeb..
__________________
Od 20.01.2013 mama Nadii


Włosomaniaczka

______________
Remont siebie 6 5 4 3 2 1
bijkora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:20   #933
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Jestem właśnie u rodziców. Zjadłam pyyyyyyyyszny obiadek niedzielny i się przejadłam najchętniej poszłabym spaaaaać.


Wczoraj oglądaliśmy horror "Naznaczony 2 " STRASZNY!
Ale trzeba oglądać jedynkę żeby wiedzieć o co chodzi
Kto lubi horrory to polecam
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2014-03-02 o 15:28
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:21   #934
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

jaka tu ciszaaa...

u mnie idealny dzień skończył się 20 minut temu - musiałam wrócić do pisania pracy mgr :sciana: a słyszę, jak na dole młoda z tatusiem się cudnie bawią i zaraz wybierają się na spacer

ale byliśmy dziś znów na rowerach, tym razem 40 minut i zero płaczu, jęku czy czegokolwiek :
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:40   #935
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
:

[/COLOR]Aga, coś mało piszesz ostatnio
A co sugerujesz

Wiem, ale jak włączę kompa to Zuzka już chce na kolana , więc mało co go włączam . Z tel nie lubię.
Po za tym za chwilę do pracy wracam, więc.chce jak najwięcej czasu młodej poświęcić. I ciepło było ostatnio więc dużo czasu na zewnątrz. A i wieczory ostatnio częściej z mężem spędzam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Jestem właśnie u rodziców. Zjadłam pyyyyyyyyszny obiadek niedzielny i się przejadłam najchętniej poszłabym spaaaaać.


Wczoraj oglądaliśmy horror "Naznaczony 2 " STRASZNY!
Ale trzeba oglądać jedynkę żeby wiedzieć o co chodzi
Kto lubi horrory to polecam

My u t. na obiedzie. Pomogłam t.pierogi lepić. Też się objadłam.


Edit: jestem sama na pasku :P

Edytowane przez Aga8484
Czas edycji: 2014-03-02 o 15:36
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 15:42   #936
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
jaka tu ciszaaa...

u mnie idealny dzień skończył się 20 minut temu - musiałam wrócić do pisania pracy mgr :sciana: a słyszę, jak na dole młoda z tatusiem się cudnie bawią i zaraz wybierają się na spacer

ale byliśmy dziś znów na rowerach, tym razem 40 minut i zero płaczu, jęku czy czegokolwiek :
powodzenia w pisaniu
Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
A co sugerujesz

Wiem, ale jak włączę kompa to Zuzka już chce na kolana , więc mało co go włączam . Z tel nie lubię.
Po za tym za chwilę do pracy wracam, więc.chce jak najwięcej czasu młodej poświęcić. I ciepło było ostatnio więc dużo czasu na zewnątrz. A i wieczory ostatnio częściej z mężem spędzam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Tak też myślałam
Ja wracam do pracy już za 5 dni
Też staram się teraz jak najwięcej czasu spędzać z Darią i mężem. Wczoraj byliśmy na długim spacerku, wieczór też z mężem film oglądaliśmy. Teraz aktualnie Daria śpi.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 16:55   #937
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)



Dziękuję za miłe słowa rozpieszczacie mnie.

Sylwia dobrze ze juz w domku

Byłam dziś na rolkach i długim spacerze zaraz się lepiej czuję psychicznie. Młody dalej kaszle ale lekarka zaleciła spacery więc był ze mną. Pierwszy raz jeździłam na rolkach z tym wózkiem - rewelacja! Wózek jest do tego idealny. Rolki mieszczą mi się w koszyku na dole i mogę mieć je zawsze ze sobą, myślę że przy takiej pogodzie będę bardzo często jeździć

Bokeh jak będziesz miała ochotę to możemy kiedyś się wybrać na dolinę na rolki

Dziewczyny ile może trwać taki mokry kaszel u dziecka?
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 17:29   #938
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
dzień dobry!

uwielbiam takie dni jak ten wstaliśmy o 6 30 (tzn mąż, ja po 7 ), zjedliśmy śniadanko, Ania do teściów na dół a my rozpoczęliśmy sezon biegowy jestem mile zaskoczona swoją formą ( LADY NIE CZYTAJ TEGO!!!) przebiegłam szalona: 1,5 km bez zatrzymania się biorąc pod uwagę, że pierwszy raz w życiu biegałam to chyba całkiem nieźle ale mam apetyt na więcej małż właśnie szuka pulsometrów a ja stanika sportowego

no więc mamy 9:40, Ania ma pierwszą drzemkę, rosół się gotuje, mięsko piecze, ziemniaki na kluchy gotują, ja idę się wykąpać i będę pić kawkę z małżem uwielbiam takie dni, naprawdę

dziś planujemy drugi raz wybrać się na rowery z Anią, wczoraj jechaliśmy szalone 20min ale i tak dzisiaj planujemy dłużej

miłego dnia dziewczynki! [COLOR="Silver"]
Super, że dzień udany! Aż się miło czytało!

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przychodzę do Was z problemem z rana (no, powiedzmy, że z rana - biorąc pod uwagę fakt, że moje dziecko budzi się w nocy, bo ostatnio o 6:30...)... Jest taka sprawa.

Moja siostrzenica jest mądrym, fajnym dzieckiem, ale moją córkę traktuje... no, dziwnie. Jak zwierzątko, tak to określił mój mąż... Podchodzi, chce "pogłaskać", a jak Oliwa do niej przyjdzie, to czasem krzyczy "Zabierz ją, zabierz ją!"... Generalnie nie umie się z nią pobawić - zabiera jej zabawki, a nawet powiedziałabym, że wyrywa... Dodam, że są to Oliwki zabawki, ale to już tak na marginesie... Odpycha ją czasem, zdarzyło jej się przewrócić Oliwę. Ja nic nie mówię. NIC - a dlaczego? Bo moja siostra się od razu obraża! Dzisiaj mój mąż zwrócił uwagę Zosi, żeby nie wyrywała Oliwce zabawek - na co moja siostra z oburzeniem "Łukasz, ja widzę, nie jestem ślepa", więc powiedziałam jej, że może i widzi, ale często nie reaguje, bo taka jest prawda, a ja nic nie mogę powiedzieć, bo od razu obraza majestatu - oczywiście siostra się uniosła, popłakała i poszła do innego pokoju... I tak jest zawsze. Nikt nie mówi nic jej dziecku, tzn nikt z nas dwojga, bo od razu wielki foch, a ona sama nie zawsze zwraca uwagę na zachowanie swojej córki i moja Oliwa jest poszkodowana, bo zostanie przewrócona, odepchnięta albo pozbawiona swojej własnej zabawki... Z siostrą nie da się gadać na ten temat.

Co robić? Atmosfera do dupy w domu i pewnie mnie wszyscy mają za najgorszą.
Blask, przytulam!
Wg mnie najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie możesz pogadać otwarcie z siostrą Uważam, że dziewczynce 4-letniej spokojnie da się wytłumaczyć, że nie powinna pchać czy zabierać zabawek. Nie mówię, że od razu się uda, to na pewno jest proces, ale jestem pewna, że się da. Tyle tylko, że siostra musiałaby na takie zachowanie reagować.
W ogóle na roczku Julii była moja przyjaciółka ze swoją 4-letnią córeczką - fakt faktem, na początku 4-latka bardziej chciała się "bawić Julią" niż "bawić z Julią", ale to rozumiem - duża różnica wieku jednak. Ale jak już się dziewczyny ze sobą oswoiły, to było spoko - z tym, że i ja, i moja przyjaciółka reagowałyśmy, jak sobie wzajemnie zabierały zabawki.
Podsumowując, na Twoim miejscu nadal zwracałabym uwagę i chyba jednak dalej próbowała rozmawiać. Trzymam kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Ja jestem przerazona tym co sie dzieje teraz I mam wrazenie, ze wojna jest nieunikniona... Rosjanie nie popuszcza.
Myślę tak samo. I też jestem przerażona.

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
tak poza tym dzisiaj znowu tugeza. od 23 do 3 rano. Jesteśmy z M. wykończeni, a że wykończeni, to skaczemy sobie do gardeł, nigdy tak fatalnie nie było. Chociaż widzę, że się stara, wróciłam ze szkoły, a chałupa na glanc, wszystko błyszczy. Ale każda próba rozmowy kończy się kłótnią idę się drzemnąć (M. z Pietraszkiem u t.) godzinkę pokimię i cisnę na 15 czy 17km, zobaczę, ile dam radę muszę się odmóżdżyć

Wyśpij się, Lady, od razu będzie lepiej!

A tak w ogóle to witam się, dziewczęta!

Tz z rana dał ciała w całej rozciągłości (niestety nie tak "dał ciała" jakbym chciała). Przeprosił potem i ugotował 2-daniowy obiad, ale jakoś nie mam dziś serca do tego chłopa. Obiad oczywiście zjadłam przecież nie będę się wkurzać moim kosztem Nie wiem, co zrobić z tym człowiekiem czasami.

Mamy za to nową zabawę z Mychą. Ona biegnie na koniec pokoju, ja jestem na drugim końcu, otwieram ramiona, ona biega do mnie wtula się, ja ją podrzucam, ona się chichra i tak w koło. Dzięki temu przypakowałam dziś na biceps
Poszłyśmy też na huśtawki - żeby podrasować efekt (by było wyżej i lepiej), dziś huśtałam się ja z Mychą na kolanach, mocno wtuloną, jak w chuście. Ona śmiała się w głos, ja też Nawet usłyszałyśmy komplement, że to piękny widok No ale kurde - co racja, to racja

Dobrego wieczoru!
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 17:36   #939
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Ewulka jak Ty ślicznie wyglądasz... Przypomnij jak to się robi żeby tak schudnąć bo kojarzę że pisałaś ile zrzuciłaś ale nie kojarzę jak to zrobiłaś (pewnie było ale na tel nie znajdę), może też się zmotywuję... Tylko że jak mam nic nie jeść i biegać codziennie maratony to chyba wolę być gruba

Lady ile czasu Ci zajmuje przebiegnięcie dajmy na to 15 km? Zawsze jak piszesz o bieganiu to mi się robią takie wieeeelkie oczy , do pracy mam 10 i jadę samochodem 12 minut. Gdybym miała pobiegnąć to umarłabym najdalej pod tablicą z nazwą sąsiedniej miejscowości (i to tylko dlatego że mieszkam blisko niej więc może bym się tam jakoś doczołgała).
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 17:57   #940
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Kija, no dzisiaj musiałam odreagować wsio, więc....zrobiłam 21 zajęło mi to 1h 50min. Ewulka, nie czytaj tego!!!!!!!!!!!

wrzucam skan co by która nie wierzyła
http://www.endomondo.com/workouts/303128307/8755439
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 18:04   #941
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45398357]
Ja też jestem przerażona tym, co się dzieje, nasi wyrywni jak szlag do wysyłania NATO, USA podburza, by na granicy polsko-ukraińskiej stawiać siły zbrojne, szkoda, że Polacy o własnej du.pie nie potrafią pomyśleć. Prawda taka, że i tak nic nie pomożemy a udupimy się na całego. Pamiętacie rzecz jasna, że gaz mamy tylko z Rosji i to przez Ukrainę lecący?[/QUOTE]
Właśnie o tym ostatnio pisałam - jesteśmy lizidupą wszystkich krajów, a one nas w naszą dupę kopią, bo widzą jakich mamy tępych "rządzicieli"

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
sprawdziłam na mapie - to było 2,5km
Brawo! Super, jak na pierwszy raz Kiedyś tak o, przebiegłam sobie z domu na przystanek (1,5 km) i nawet zadyszki nie miałam Ale to było przed ciążą


Kuźwa, ale mieliśmy teraz stresa Mieliśmy jechać z tż do kościoła, a tu się okazuje, że kluczyków nie ma! Przeszukaliśmy na szybko, ale trzeba było iść, trafiło się nam fuksem, że i do i z mieliśmy transport.
No i wróciliśmy i od 17 tylko ich szukaliśmy. We wszystkich pokojach, szafkach, szufladach, zabawkach Poli, w kwiatkach, koło domu (tż robił wczoraj z tatą nadproża przy naszym oknie i może wypadły?), w aucie.... Nie ma! Tż w końcu tam coś sprzątał w pokoju i był akurat przy mojej szufladzie z bielizną i mówię mu, żeby sprawdził tam, tak z głupa, a nóż widelec I co? Kluczyki grzały się między moimi stringami a biustonoszem Chyba nie muszę pisać, kto je tam dał


A w ogóle, to Pola wczoraj poszła spać o 21, ja przed 2, o 6.40 się obudziła, drzemkę miała od 12.40 do 13.30 i jeszcze nie śpi, tak więc - , spaaaać...
hje jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 18:07   #942
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Lady ja pierdziele, spalilas ponad tysiaka kalorii mozesz wszamac bez wyrzutow sumienia z 4 cheesy z maca Kurde szkoda, ze ja nie mialabym kiedy biegac ;/


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece

Te buciki dzis wzielismy. Najlepsze z tych co byly w sklepie. Chcialam bezowe z cookie monsterem ale bylo na nich widac kazdy odcisk palca ;/
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 18:24   #943
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Lady ja pierdziele, spalilas ponad tysiaka kalorii mozesz wszamac bez wyrzutow sumienia z 4 cheesy z maca Kurde szkoda, ze ja nie mialabym kiedy biegac ;/


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece

Te buciki dzis wzielismy. Najlepsze z tych co byly w sklepie. Chcialam bezowe z cookie monsterem ale bylo na nich widac kazdy odcisk palca ;/
O, druga specjalistka od odchudzania Też się już dawno miałam pytać o te -10 bez chodakowskiej Pewnie pisałyście w wątku klubowym ale jak tam trafiam na te posty naszych chudzinek co to z kości na ości by chciały bo przecież mają taaaakie wielkie brzuchy to od razu tracę motywację do dalszego czytania...

Lady Ty nie jesteś prawdziwa... Cyborg jak nic...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 18:32   #944
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
O, druga specjalistka od odchudzania Też się już dawno miałam pytać o te -10 bez chodakowskiej Pewnie pisałyście w wątku klubowym ale jak tam trafiam na te posty naszych chudzinek co to z kości na ości by chciały bo przecież mają taaaakie wielkie brzuchy to od razu tracę motywację do dalszego czytania...

Lady Ty nie jesteś prawdziwa... Cyborg jak nic...
Ja to już się nawet nie wypowiadam... Bo jak czytam która tu chudzinka znów się za siebie bierze to wstyd mi wogole o sobie pisać.do idealnej wagi muszę 30kg schudnąć .. nie ma tu drugiej takiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

DZIEWCZYNY czy na naszym miejscu (jak Antonio chory) poszlybyscie jutro do gastro...pisałam Wam że po znajomości w drodze wyjatku zalatwilismy wizytę zamiast na czerwiec to...właśnie na jutro.odwołać i zmienić terminu na np.za tydzień czy dwa-nie można.jak nie pozorny jutro to zostaje nam czerwiec. Antos juz lepiej...ale spory ma katarek no i słychać jeszcze na oskrzelach, że mu rzęzi...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 18:49   #945
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Ja wczoraj stwierdziłam że 1.03 to fajna data na rozpoczęcie odchodzania. Dobrze mi szło, pomierzyłam się, poważyłam, ograniczyłam jedzonko, nawet skalpel wyszukałam na yt i zrobiłam, skończyłam jeść przed 20. Tylko dwie godziny później przyjechał mąż z Grzesiem z wesela (jestem mocno przeziębiona więc zostałam z małą w domu) i przywieźli mi ciasto weselne i jakieś robione wędlinki specjalnie dla mnie naszykowane przez młodych "dla wzmocnienia". No i tyle było z odchudzania

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Neti trudna sprawa, ta wizyta w Waszym przypadku ważna więc jeżeli Antoś by był w miarę niezły to chyba bym poszła. Oczywiście o ile będzie się dobrze czuł bo przy chorobie o kiepskie samopoczucie nietrudno... U gastro raczej nie będzie nikogo chorego, bardziej chodzi o to żeby go niepotrzebnie nie męczyć
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 19:09   #946
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

hello dziewczyny
właśnie Was nadrobiłąm

miałam niezłą końcówkę tygodnia i musiałam odpocząc
wiecie,że u mnie bez emocji niczym z filmów akcji nie może być
no i właśnie w piątek taką akcję miałam- nie będę się rozpisywać tylko w dużym skrócie,że moje morale w pracy podniosły się i odniosłam w końcu sukces oby dobra passa nadal trwała


Charliz- mam nadzieję,ze u Was ok

Sylwietta i Mika super,że już w domku

Black, moja przyjaciółka miała taki konflikt ze swoją drugą przyjaciółką, do dziś się o to nie odzywają, powiem Ci tyle,nic nie ugrasz skoro siostra ma taki charakter, swoje wiesz a resztę czasem trzeba odpuścić
nie udowodnisz, nie przegasza, szkoda prądu

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj stwierdziłam że 1.03 to fajna data na rozpoczęcie odchodzania. Dobrze mi szło, pomierzyłam się, poważyłam, ograniczyłam jedzonko, nawet skalpel wyszukałam na yt i zrobiłam, skończyłam jeść przed 20. Tylko dwie godziny później przyjechał mąż z Grzesiem z wesela (jestem mocno przeziębiona więc zostałam z małą w domu) i przywieźli mi ciasto weselne i jakieś robione wędlinki specjalnie dla mnie naszykowane przez młodych "dla wzmocnienia". No i tyle było z odchudzania
oj tam oj tam, po węglowodanach lepiej się spi
poza tym to i tak wcześnie na ostatni posiłek
pamiętam,że pisałaś,że chodzisz spać ok 1 więc ostatni posilek powinien być u Ciebie 2-3 godziny przed snem
natomiast jesli masz zamiar lekki posiłek białkowy, to można go spożyć nawet na 30 min przed snem
a jeśli to szyneczka i z ciasta serniczek to białeczko jak nic
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:14   #947
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

DZIEWCZYNY czy na naszym miejscu (jak Antonio chory) poszlybyscie jutro do gastro...pisałam Wam że po znajomości w drodze wyjatku zalatwilismy wizytę zamiast na czerwiec to...właśnie na jutro.odwołać i zmienić terminu na np.za tydzień czy dwa-nie można.jak nie pozorny jutro to zostaje nam czerwiec. Antos juz lepiej...ale spory ma katarek no i słychać jeszcze na oskrzelach, że mu rzęzi...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
w tą pogode - poszłabym
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:14   #948
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

hej hej.
jakby mi bylo malo popsutego kompa to teraz mi jeszcze tel padl :/ takze baj baj wizaz jak TZ jest w domu...

Ale wroce niedlugo

(z newsow: dzis o 9:30 bylam juz po rosole )
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:25   #949
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Ewulka jak Ty ślicznie wyglądasz... Przypomnij jak to się robi żeby tak schudnąć bo kojarzę że pisałaś ile zrzuciłaś ale nie kojarzę jak to zrobiłaś (pewnie było ale na tel nie znajdę), może też się zmotywuję... Tylko że jak mam nic nie jeść i biegać codziennie maratony to chyba wolę być gruba

Lady ile czasu Ci zajmuje przebiegnięcie dajmy na to 15 km? Zawsze jak piszesz o bieganiu to mi się robią takie wieeeelkie oczy , do pracy mam 10 i jadę samochodem 12 minut. Gdybym miała pobiegnąć to umarłabym najdalej pod tablicą z nazwą sąsiedniej miejscowości (i to tylko dlatego że mieszkam blisko niej więc może bym się tam jakoś doczołgała).
Kija, uwielbiam, jak piszesz Naprawdę czytam Cię z ogromną przyjemnością i uśmiechem na twarzy

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Kija, no dzisiaj musiałam odreagować wsio, więc....zrobiłam 21 zajęło mi to 1h 50min. Ewulka, nie czytaj tego!!!!!!!!!!!

wrzucam skan co by która nie wierzyła
http://www.endomondo.com/workouts/303128307/8755439
Jezu, to tak można?


Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY czy na naszym miejscu (jak Antonio chory) poszlybyscie jutro do gastro...pisałam Wam że po znajomości w drodze wyjatku zalatwilismy wizytę zamiast na czerwiec to...właśnie na jutro.odwołać i zmienić terminu na np.za tydzień czy dwa-nie można.jak nie pozorny jutro to zostaje nam czerwiec. Antos juz lepiej...ale spory ma katarek no i słychać jeszcze na oskrzelach, że mu rzęzi...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Skoro już lepiej, to chyba bym poszła.

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
miałam niezłą końcówkę tygodnia i musiałam odpocząc
wiecie,że u mnie bez emocji niczym z filmów akcji nie może być
no i właśnie w piątek taką akcję miałam- nie będę się rozpisywać tylko w dużym skrócie,że moje morale w pracy podniosły się i odniosłam w końcu sukces oby dobra passa nadal trwała

oj tam oj tam, po węglowodanach lepiej się spi
poza tym to i tak wcześnie na ostatni posiłek
pamiętam,że pisałaś,że chodzisz spać ok 1 więc ostatni posilek powinien być u Ciebie 2-3 godziny przed snem
natomiast jesli masz zamiar lekki posiłek białkowy, to można go spożyć nawet na 30 min przed snem
a jeśli to szyneczka i z ciasta serniczek to białeczko jak nic
Fajnie, że w pracy git! Oby passa trwała.
A co do pogrubionego -

Kurczę, coś mnie gardło zaczyna boleć. Tz też przeziębiony. Mam nadzieję, że Młoda nic nie złapie...
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 19:32   #950
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Ewulka..zazdroszczę, kiedyś jak miałam lzejszy tyłek uwielbialam ten stan po aktywnosci fizycznej..do tego w domu już sie poobrabialas...dziec ululany...i relaks dla rodziców..kawusia...zazdr oszczę-czujesz się taka spelniona wtedy, nie?
Muszę ruszyć dupe ..niech no mi ta choroba już sie wynosi!! i w końcu zacznę zrzucać ten ...kilku dziesto kg balast

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
tak, czuję się spełniona to raz, a dwa - że jak jestem ogarnięta o takiej porze to czuję się...wolna? że bez wyrzutów sumienia piję tą kawę, siedzę sobię i oglądam tv bo tak to ciągle mam wrażenie, że coś na mnie czeka i marnuje czas ja chyba nie umiem wypoczywać

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przychodzę do Was z problemem z rana (no, powiedzmy, że z rana - biorąc pod uwagę fakt, że moje dziecko budzi się w nocy, bo ostatnio o 6:30...)... Jest taka sprawa.

Moja siostrzenica jest mądrym, fajnym dzieckiem, ale moją córkę traktuje... no, dziwnie. Jak zwierzątko, tak to określił mój mąż... Podchodzi, chce "pogłaskać", a jak Oliwa do niej przyjdzie, to czasem krzyczy "Zabierz ją, zabierz ją!"... Generalnie nie umie się z nią pobawić - zabiera jej zabawki, a nawet powiedziałabym, że wyrywa... Dodam, że są to Oliwki zabawki, ale to już tak na marginesie... Odpycha ją czasem, zdarzyło jej się przewrócić Oliwę. Ja nic nie mówię. NIC - a dlaczego? Bo moja siostra się od razu obraża! Dzisiaj mój mąż zwrócił uwagę Zosi, żeby nie wyrywała Oliwce zabawek - na co moja siostra z oburzeniem "Łukasz, ja widzę, nie jestem ślepa", więc powiedziałam jej, że może i widzi, ale często nie reaguje, bo taka jest prawda, a ja nic nie mogę powiedzieć, bo od razu obraza majestatu - oczywiście siostra się uniosła, popłakała i poszła do innego pokoju... I tak jest zawsze. Nikt nie mówi nic jej dziecku, tzn nikt z nas dwojga, bo od razu wielki foch, a ona sama nie zawsze zwraca uwagę na zachowanie swojej córki i moja Oliwa jest poszkodowana, bo zostanie przewrócona, odepchnięta albo pozbawiona swojej własnej zabawki... Z siostrą nie da się gadać na ten temat.

Co robić? Atmosfera do dupy w domu i pewnie mnie wszyscy mają za najgorszą.
kurcze, ciężka sprawa... a siostra się tak zachowuje na codziecń, czy tylko w ciąży? Bo jak w ciąży to bym poczekała do rozwiązania, a jak nie w ciąży... not o nie wiem no bo jednak jedynym rozwiązaniem jest rozmowa może debrah wymyśli coś mądrego, bo mi szczerze mówiąc wygląda to na jakiś problem emocjonalny twojej siostry, może ona się czuje niedowartościowana w roli matki albo jakaś gorsza? dlatego tak emocjonalnie reaguje? no bo umówmy się - może nie byłaby to dla mnie najprzyjemniejsza rozmowa, no bo chyba nikt () nie lubi być niejako krytykowany, no ale jednak trzeba wysłuchać, tym bardziej od siostry. tulę kochana

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Ewulka jak Ty ślicznie wyglądasz... Przypomnij jak to się robi żeby tak schudnąć bo kojarzę że pisałaś ile zrzuciłaś ale nie kojarzę jak to zrobiłaś (pewnie było ale na tel nie znajdę), może też się zmotywuję... Tylko że jak mam nic nie jeść i biegać codziennie maratony to chyba wolę być gruba

Lady ile czasu Ci zajmuje przebiegnięcie dajmy na to 15 km? Zawsze jak piszesz o bieganiu to mi się robią takie wieeeelkie oczy , do pracy mam 10 i jadę samochodem 12 minut. Gdybym miała pobiegnąć to umarłabym najdalej pod tablicą z nazwą sąsiedniej miejscowości (i to tylko dlatego że mieszkam blisko niej więc może bym się tam jakoś doczołgała).
wiesz co, ja tak naprawdę jem wszystko bo: nie lubię głodować, lubię różne różniste rzeczy i ciężko mi zregnować ze słodyczy chociażby, poza tym boję się efektu jojo - jakbym nie jadła jakiś czas to znająć siebie rzucę się na jedzenie i spałaszuję 3000kcal od razu jedyne co, to rzadko (ale jednak) jem białe pieczywo, no i w zasadzie na zdarza mi się jeść po 19 (chodzę spać między 22 a 23 ). Za to piwsko pije na umór po 21

ja po prostu ćwiczyłam, czasem codziennie, czasem co 2-3 dni. Z tą, co to już z lodówki wychodzi wszystkim

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
hello dziewczyny
właśnie Was nadrobiłąm

miałam niezłą końcówkę tygodnia i musiałam odpocząc
wiecie,że u mnie bez emocji niczym z filmów akcji nie może być
no i właśnie w piątek taką akcję miałam- nie będę się rozpisywać tylko w dużym skrócie,że moje morale w pracy podniosły się i odniosłam w końcu sukces oby dobra passa nadal trwała


Charliz- mam nadzieję,ze u Was ok

Sylwietta i Mika super,że już w domku

Black, moja przyjaciółka miała taki konflikt ze swoją drugą przyjaciółką, do dziś się o to nie odzywają, powiem Ci tyle,nic nie ugrasz skoro siostra ma taki charakter, swoje wiesz a resztę czasem trzeba odpuścić
nie udowodnisz, nie przegasza, szkoda prądu

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------


oj tam oj tam, po węglowodanach lepiej się spi
poza tym to i tak wcześnie na ostatni posiłek
pamiętam,że pisałaś,że chodzisz spać ok 1 więc ostatni posilek powinien być u Ciebie 2-3 godziny przed snem
natomiast jesli masz zamiar lekki posiłek białkowy, to można go spożyć nawet na 30 min przed snem
a jeśli to szyneczka i z ciasta serniczek to białeczko jak nic
podkreślone- rozpisuj się rozpisuj, jesteśmy rządne takich historii

pogrubione - super, gratulacje!!!

no a białeczko -
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:38   #951
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Sorry, ale wg mnie, najlepiej kulą w łeb..
zgadzam się


Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość


Dziękuję za miłe słowa rozpieszczacie mnie.

Sylwia dobrze ze juz w domku

Byłam dziś na rolkach i długim spacerze zaraz się lepiej czuję psychicznie. Młody dalej kaszle ale lekarka zaleciła spacery więc był ze mną. Pierwszy raz jeździłam na rolkach z tym wózkiem - rewelacja! Wózek jest do tego idealny. Rolki mieszczą mi się w koszyku na dole i mogę mieć je zawsze ze sobą, myślę że przy takiej pogodzie będę bardzo często jeździć

Bokeh jak będziesz miała ochotę to możemy kiedyś się wybrać na dolinę na rolki

Dziewczyny ile może trwać taki mokry kaszel u dziecka?

widziałam foty, super!

a zależy, jaka przyczyna? bo jeśli np. spływająca ślina + katar zębowy to długo

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Lady ja pierdziele, spalilas ponad tysiaka kalorii mozesz wszamac bez wyrzutow sumienia z 4 cheesy z maca Kurde szkoda, ze ja nie mialabym kiedy biegac ;/


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece

Te buciki dzis wzielismy. Najlepsze z tych co byly w sklepie. Chcialam bezowe z cookie monsterem ale bylo na nich widac kazdy odcisk palca ;/

na takie właśnie posępiłam kasy :d ale stwierdziłam, że skoro młoda nie chodzi a butki potrzebne nam tylko do stawania, to nie dam stówy
ale śliczne są

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość

[/COLOR]DZIEWCZYNY czy na naszym miejscu (jak Antonio chory) poszlybyscie jutro do gastro...pisałam Wam że po znajomości w drodze wyjatku zalatwilismy wizytę zamiast na czerwiec to...właśnie na jutro.odwołać i zmienić terminu na np.za tydzień czy dwa-nie można.jak nie pozorny jutro to zostaje nam czerwiec. Antos juz lepiej...ale spory ma katarek no i słychać jeszcze na oskrzelach, że mu rzęzi...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
poszlabym
ja odwoływałam neuro, ale następna wizyta za miesiąc, więc damy radę
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:47   #952
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Marsi to mówisz że mogę o 22? Poszłam spać przed pierwszą bo oglądałam Dzieci kukurydzy. Serniczka złośliwie nie dali, wszystko po to żebym nie schudła, było takie coś z wiśniami i kruszonką, drugie coś typu piaskowego z brzoskwiniami, i jeszcze jakieś takie krówkowate z orzechami na wierzchu. I kruche ciastka. Szynki też nie dali tylko pasztecik ze śliwką. Ale szynkę miałam w lodówce to sobie trochę wzięłam skoro już i tak jadłam
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:54   #953
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45407073]zgadzam się





widziałam foty, super!

a zależy, jaka przyczyna? bo jeśli np. spływająca ślina + katar zębowy to długo




na takie właśnie posępiłam kasy :d ale stwierdziłam, że skoro młoda nie chodzi a butki potrzebne nam tylko do stawania, to nie dam stówy
ale śliczne są



poszlabym
ja odwoływałam neuro, ale następna wizyta za miesiąc, więc damy radę[/QUOTE]

Mówisz? No właśnie u nas idą ostro zęby i jest katar, ja nawet nie zauważyłam ale lekarka tak, tylko ze on naprawdę mocno cherla i boję się żeby na oskrzela nie zeszło. Druga sprawa ze przebieram go kilka razy na dzień, tak ślina leci i wszystko mokre a potem zimne.
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:55   #954
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Marsi to mówisz że mogę o 22? Poszłam spać przed pierwszą bo oglądałam Dzieci kukurydzy. Serniczka złośliwie nie dali, wszystko po to żebym nie schudła, było takie coś z wiśniami i kruszonką, drugie coś typu piaskowego z brzoskwiniami, i jeszcze jakieś takie krówkowate z orzechami na wierzchu. I kruche ciastka. Szynki też nie dali tylko pasztecik ze śliwką. Ale szynkę miałam w lodówce to sobie trochę wzięłam skoro już i tak jadłam
Kija, tak
bo jeśli zrezygnowałabyś z kolacji o 18 a idziesz spać o 1 to niestety ale Twój metabolizm zostaje spowolniony- do pieca trzeba dorzucać i to dość często a jak nie dorzucisz to wygasnie
myślę,że i tak nie warto porzucać diety-mentalnie dobrze się do niej przygotowałaś i trwaj nadal
dziewczyny, powtarzałam to wiele razy, każda z nas popełnia grzeszki i nawet napad na mcdonald czy cukiernie czy obiad u t z deserem nie powinien powodować,że rezygnujemy z dalszego dietowania
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:56   #955
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Ewulka a przypomnij jak długo ćwiczyłaś. Bo spadło z tego co pamiętam 13? Wszystkie chodakowskie czy jakąś głównie? Ja mam problem bo przy krzywym kręgosłupie sporo rzeczy jest zakazane, na pewno skakanie i bieganie. Skalpel dość statyczny mi się wydaje i nawet dość dałam radę ale sam to chyba nie bardzo...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 19:59   #956
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

aaa i wrzuciłam fotkę do k
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 20:00   #957
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
Kija, tak
bo jeśli zrezygnowałabyś z kolacji o 18 a idziesz spać o 1 to niestety ale Twój metabolizm zostaje spowolniony- do pieca trzeba dorzucać i to dość często a jak nie dorzucisz to wygasnie
myślę,że i tak nie warto porzucać diety-mentalnie dobrze się do niej przygotowałaś i trwaj nadal
dziewczyny, powtarzałam to wiele razy, każda z nas popełnia grzeszki i nawet napad na mcdonald czy cukiernie czy obiad u t z deserem nie powinien powodować,że rezygnujemy z dalszego dietowania
Ja praktycznie nigdy nie usypiam przed 1, czasem się kładę o 23 czy północy jak oglądam film ale spać idę najwcześniej o 1. To co, mam jeść o 22?
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-02, 20:00   #958
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

(z newsow: dzis o 9:30 bylam juz po rosole )
Yyy... A co było na obiad?



Black, szkoda, że siostra zachowuje się tak, a nie inaczej... Niestety, ale ona ma tu najwięcej do powiedzenia/zrobienia. A jeśli daje taki przykład Zosi, to ona inaczej się nie będzie zachowywać.
Siostrzeniec tż ma 3 lata i nie wiem, na ile to wychowanie, a na ile wiek - dzieci chyba mają taki etap, zazwyczaj Od początku było tak, że szwagierka chciała go wychować na takiego, który umie się dzielić, pomagać, nie chciała go rozpieszczać itp... Niestety, jak to zazwyczaj bywa , mieszkanie z t. (czyt. mamą tż) im nie pomogło. Ona praktycznie na każdym kroku podważała zdanie R. i wychowywała wnuczka po swojemu. Teraz już doszło do tego, że R. nie chce dać małemu słodyczy, tylko żeby najpierw zjadł obiad, ale on nie chce, bo woli słodkie - no i babcia mówi, nie chcesz, to nie będziesz jadł, a ja ci dam batonika/czekoladkę/ciasteczko... Niech je cokolwiek Jak szwagierka czegokolwiek małemu zabroni, to ten idzie do babci i ona mu pozwala A potem mówi, że jak go sobie tak wychowali, to niech się teraz z nim "męczą"
Ale mi wyszła dygresja
A. jest taki, że wobec innych dzieci zachowuje się tak, jak mu zaleci w dany dzień. Jak przyjeżdżamy, to raz potrafi się zabawić z Polą ładnie, daje jej zabawki sam, pokazuje jak się nimi bawić, oprowadza po domu A innym razem nic jej nie da, kiedy ona trzyma coś w ręce, od razu jej zabiera, jak tylko widzi, że ona do czegoś idzie, biegnie przed nią, żeby to wziąć, kilka razy ją nawet popchnął, albo tak zabrał zabawkę, że się przewróciła...
Tak sumując, to, tak mi się wydaje, że może to być taki etap po prostu. Wiadomo, wyjdzie za kilka lat, ale mam 6 kuzynek w wieku 1,5-11 lat i kuzyna - 8 lat, i każde, naprawdę KAŻDE z nich właśnie w okolicach 3-4 lat takie było. W mniejszym lub większym stopniu zaawansowania , ale takie coś robiło.




Pola dalej nie śpi
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 20:01   #959
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Ewulka a przypomnij jak długo ćwiczyłaś. Bo spadło z tego co pamiętam 13? Wszystkie chodakowskie czy jakąś głównie? Ja mam problem bo przy krzywym kręgosłupie sporo rzeczy jest zakazane, na pewno skakanie i bieganie. Skalpel dość statyczny mi się wydaje i nawet dość dałam radę ale sam to chyba nie bardzo...
a masz czas na basen? bo to sobie robisz dobrze i kręgosłupowi a jeszcze dzieci miałyby radoche
ja mam kręgosłup zjechany jak forest gump ale i tak nie odpuszczam- skaczę i dzwigam ciężary
nie robię wszystkich ćwiczeń ale muszę wzmaciać mięśnie kregosłupa, to wrecz wskazane
po prostu trzeba robić cwiczenia dobrze technicznie
z tego co wiem dla Ciebie też byłby dobry pilates i joga
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-02, 20:06   #960
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
a masz czas na basen? bo to sobie robisz dobrze i kręgosłupowi a jeszcze dzieci miałyby radoche
ja mam kręgosłup zjechany jak forest gump ale i tak nie odpuszczam- skaczę i dzwigam ciężary
nie robię wszystkich ćwiczeń ale muszę wzmaciać mięśnie kregosłupa, to wrecz wskazane
po prostu trzeba robić cwiczenia dobrze technicznie
z tego co wiem dla Ciebie też byłby dobry pilates i joga
Mam czas ale na basen mogę się wybrać najwcześniej za jakieś minus 10 kg
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-28 11:21:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.