Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[malwiska]

Witam się z rana, oczywiście już po śniadaniu i kapieli. U nas po wczorajszej szarowie z deszczem, dzisiaj słoneczko od rana i mimo ze bedzie tylko 14 stopni to słoneczko dużo daje...
Życzę wam udanej soboty ...

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Caramel 85]

Dusia Na pewno będzie już tylko lepiej, niedługo chcą Was wypuścić, więc musi być.
Mamaya Bardzo ładne łóżeczko i mam taki sam ręczniczek z ikei
Malwiska Zazdroszczę słońca u mnie pada :/

Ale jestem padnięta, dziś w nocy synek budził się kilka razy z płaczem, to zupełnie nie podobne do niego
Co do smoczków to fajne są z Aventu bo mają osłonki i pojemnik na smoczek jest niepotrzebny.

[i like it]

Napisane przez dusia_tcv

Dziś was nadrobiłam inaczej wyglądał z rurkami plastrami i wszystkim co miał doczepione ale nie chciałam robić mu takich zdjęć Może to nie właściwe ale mam zasadę że złe wspomnienia zostawiam za sobą a tak jak pisałam że zobaczyłam go tak ubranego to pomyślałam ze teraz może być tylko lepiej.....

Dziękuje wam wszystkim za wsparcie dla mnie to bardzo ważne że są ludzie których może nie znam ale myślą o nas Jeszcze raz z Arkiem dziękujemy

Trzymaj się kochana i informuje nas na bieżąco z lini frontu

Integra cudne te flanki skuszona nimi wyszłam na all... i juz mam pełen koszyk

W nawiązaniu mam dwa pytania:
-jakie przescieradla lepsze jersey czy frotte ?(ja osobiście frotte nie znoszę ale to nie mi ma być wygodnie)
-pokłady hartmana kupić maxi czy midi wystarczy ?
-a to jeszcze jedno pieluszki bella happy sa okey?w koszyku mam juz pampersy newbaby ale ceny sa atrakcyjne...

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedz

[Nautiz]

Napisane przez dusia_tcv

Dziś was nadrobiłam inaczej wyglądał z rurkami plastrami i wszystkim co miał doczepione ale nie chciałam robić mu takich zdjęć Może to nie właściwe ale mam zasadę że złe wspomnienia zostawiam za sobą a tak jak pisałam że zobaczyłam go tak ubranego to pomyślałam ze teraz może być tylko lepiej.....

Dziękuje wam wszystkim za wsparcie dla mnie to bardzo ważne że są ludzie których może nie znam ale myślą o nas Jeszcze raz z Arkiem dziękujemy

Trzymajcie się ciepło, wszystko na pewno będzie dobrze. Przesyłam moc pozytywnej energii dla całej Waszej rodziny

i like it ja kupuję jersey, bo osobiście frotę toleruję tylko zimą. Wychodzę z założenia, że mały może mieć podobne odczucia.
Co to za link o którym pisałaś, a który miała wrzucić Integra? cofnęłam się kilka stron wcześniej i nic nie wyłapałam. Podrzucisz?
Akurat mam w domu po jednej sztuce pieluszek bella happy i Dada (dostałam ze szkoły rodzenia) i paczkę Pampersów premium care. Pomacałam i powiem ci, że Bella jest najgrubsza i najbardziej sztywna, do tego ten rzep na brzuszek też ma jakiś taki twardy. Dady i Pampers są moim zdaniem takie same.

[elcia_]

Witam w pochmurny, zimny dzień, dziś bez żadnych oporów mogę leżeć bo nic innego nie idzie działać.

Co do pieluszek bella, są twarde sztywne i jak na początek moim zdaniem się nie nadają. Chociaż w szpitalu którym rodziłam właśnie te rozdawali jako przydział.

Ja wybieram prześcieradło jersey, miałam frote i jakoś się porobiły takie kuleczki, przez co stało się szorstkie

mamaya za łóżeczko

[Caramel 85]

i like it ja mam prześcieradła jersey, wydają mi się milsze w dotyku od frotty.
Co do pieluszek to testowałam kilka, chusteczka przyłożona do zasiusianego pampersa była zdecydowanie najbardziej sucha. Pampersy wydają się najlepsze, inne pieluszki trzeba częściej zmieniać żeby dzidziuś miał sucho, więc cenowo na to samo wychodzi. Ostatnio synek dużo pije i rano budził się obsiusiany cały, gdyby ktoś miał taki kłopot polecam pieluszki pampers active fit, tylko one nam wytrzymują nocke.
Sprawdzałam też różne chusteczki, może się komuś przyda, polecam:
1. Tibelly baby z netto (są trochę za mokre ale mi to nie przeszkadza bo i tak zawsze wycieram pupę na sucho ręcznikami kuchennymi)
2. Tip z reala
3. Wickies z Kauflanda
4. Huggis natural care są ok, ale łatwo się drą,
Chusteczki pampers z opisu srokao mają kiepski skład, babydreamy ciut lepiej zwłaszcza te z olejkami, ale one są tak suche że nadają się tylko do ostatniego wytarcia pupy na sucho.

[i like it]

Napisane przez elcia_

Witam w pochmurny, zimny dzień, dziś bez żadnych oporów mogę leżeć bo nic innego nie idzie działać.

Co do pieluszek bella, są twarde sztywne i jak na początek moim zdaniem się nie nadają. Chociaż w szpitalu którym rodziłam właśnie te rozdawali jako przydział.

Ja wybieram prześcieradło jersey, miałam frote i jakoś się porobiły takie kuleczki, przez co stało się szorstkie

mamaya za łóżeczko

Napisane przez Caramel 85

i like it ja mam prześcieradła jersey, wydają mi się milsze w dotyku od frotty.
Co do pieluszek to testowałam kilka, chusteczka przyłożona do zasiusianego pampersa była zdecydowanie najbardziej sucha. Pampersy wydają się najlepsze, inne pieluszki trzeba częściej zmieniać żeby dzidziuś miał sucho, więc cenowo na to samo wychodzi. Ostatnio synek dużo pije i rano budził się obsiusiany cały, gdyby ktoś miał taki kłopot polecam pieluszki pampers active fit, tylko one nam wytrzymują nocke.
Sprawdzałam też różne chusteczki, może się komuś przyda, polecam:
1. Tibelly baby z netto (są trochę za mokre ale mi to nie przeszkadza bo i tak zawsze wycieram pupę na sucho ręcznikami kuchennymi)
2. Tip z reala
3. Wickies z Kauflanda
4. Huggis natural care są ok, ale łatwo się drą,
Chusteczki pampers z opisu srokao mają kiepski skład, babydreamy ciut lepiej zwłaszcza te z olejkami, ale one są tak suche że nadają się tylko do ostatniego wytarcia pupy na sucho.

Dzięki wielkie wyrzuciłam z koszyka zatem pampersy belli a link od integry tyczyl się cudnych flanelowych pieluch w folkowe wzory,wskoczylam od razu na all na sprzedawcę polecanego właśnie przez integre i przepadłam

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Nautiz podziękowania i odpowiedz sa również do ciebie ale pisze na tablecie i .... sprzedawca polecany z pierwszej strony justinex

[Nautiz]

I like it dzięki! nabrałam chęci na takie wzorki już przeglądam sobie tego sprzedawcę

[framboise87]

Napisane przez dusia_tcv

Dusia co za śliczności, piękny synek! trzymam kciuki za Was

[Vegetka]

Wpadłam Dziewczyny poczytać co u Was, mam nadzieję, że mnie pamiętacie. Wiem, że przestałam się udzielać, ale spełniam swoje małe marzenia i brakuje mi po prostu czasu...

Dusia ! gratuluję synka ! Prześliczny aż się popłakałam ze wzruszenia ! 3mam za Was mocno kciuki !

[viki_22_83]

Napisane przez lilka_vanilka

I ja też gratuluję Dusi pięknego synka! i pozdrawiam wszystkie lipcowe mamusie

I jeśli można to chętnie się u Was zacznę udzielać. Termin mam na 31 lipca lub 1 sierpnia i chcę rodzić w Świdniku - Viki 22_83, polecasz czy odradzasz?

Hejka,
Ja to niemam dobrych wspomnień z tym miejscem przez 1 poród, powiem tak dla mnie teraz świdnik to ostateczność a dlaczego bo pięć lat temu kiedy juz była pięknie porodówka odremontowana myślałam że i podejscie ludzi tam pracujących też jest " odremontowane". Niestety w praniu wyszło inaczej i niechce Cię zrażać bo być może u mnie tak miało być jak było bez względu na miejsce.
Poród w miare szybko ale skończyły mi się ruchy parte parłam na sucho a z końca sali jakiś głupi konował darł chape przyj kobieto. W☠☠☠☠iło to mojego męża ja tego nie słyszałam skupiłam się na synku, żle mnie nacięto albo mnie rozerwało mocniej bo synio 4 kg miał, doktor narzekał i cmotkał że musi tyle zszywać. Podejście bezcenne. Do położnych bardzo sie nie przypne jedynie do tego że stare podejście mają połączone z nowym tzn. duuuzy nacisk na karmienie piersią ok ale gdy moj mąż pytał czy przyniesc mleko bo mały płytko ssał a ja nie radziłam sobie i sie stresowałam usłyszał że sobie poradzą, poradziły glukozą i lizakami z niej , mały przy mnie na kroplówce leżał, w 3 dobie wzieli go na usg brzuszka stwierdzili problem z wątrobą i chyba żoładkiem umieścili w inkubatorku w osobnej sali, pani ordynator TŻ powiedziała że prawdopodobnie sepsa i że z dziecka nic nie będzie ,TŻ z góry ja op..... za takie podejście i poprosił żeby inna pani doktor ochrzciła go z wody, na kolejny dzień dała do podpisania papier żeby można go było przewieźć na chodzki. Przewieźli a ja w tym czasie jak to wszystko sie działo jeszcze jak był mały w świdnickim szpitalu dostałam gorączki antybiotyk potem poproszono mnie do gabinetu zabiegowego weszłam po cieżarnych było tam duzo lekarzy i pielęgniarek kazali mi sie położyć dali głupiego jasia czułam się niezręcznie bo doszło do łyżeczkowania przy pełnej widowni lekarskiej. A na chodzki wyszło że dziecię miało zastój nerek i wątroba zaczęła bardzo źle funkcjonować przez to że został organizm zaklejony glukozą i było odwodnione.
Dlateo ja niemam dobrego zdania i moja opinia nie będzie pewnie dla ciebie dobrym wyznacznikiem.
Osoby ktore mi poradziły porodówkę w świdniku tzn. moje kuzynostwo tez dzieciaczka tam mieli i kuzyn och i ach a jak usłyszał co ze mną to stwierdził że no tak ich synowi mówili że mózgu nie ma.

A tak na marginesie lezała ze mna dziewczyna(przyjechała z Norwegi bo tam same konowały) 1 cesarka , i wrociła na 2 zadowolona , pielęgniarki do niej biegały lekarze więcej uwagi zwracali(pewnie ładną koperte dostali). Do mnie rutynowo i taśmowo do niej odwrotnie czułam sie na marginesie dopiero przejęcie jak sie zaczeło źle dziać.

Tym razem napewnoooo nie świdnik chyba że szybko sie zacznie i nie bedzie wyjścia ale juz taka głupia nie bede mimo bóli bede na ręce im patrzec. A co pominęłam nacisk łokciem na brzuch żeby wypchnąć dziecko nic to nie dało po latach widze że synio ma jedno żeberko inne ale niewiem czy przez to ale wszystko możliwe.

Ja myśle o Jaczewskim bo mam tam prowadzącą wprawdzie na patologi i na półetatu ale jednak i chodzki blisko a mam do nich zaufanie bo zrobili wiecej niz w świdniku.

[bambusiek]

Cześć

Ja mam dziś dzień leżący, bo nie daję rady z tym bólem pleców brzucho też coś często twardnieje i kluje

Trzymajcie się

[mamaya]

bambusiek, trzymaj się Kochana i odpoczywaj

Ja też od wczoraj odczuwam kłucia brzucha Ale poprawia się kiedy stoję, więc wydaje mi się, że to Synek po prostu uciska mi na jakieś narządy

[agnes208]

Witam sie i ja sobotnio kurcze tez jakos dziwnie sie czuje ostatnie 2 dni dziec mi cos montuje nad spojeniem lonowym bo czuje takie mrowienie na dole brzucha. nie mam kompletnie ochoty isc dzis do pracy ale coz jak trza to trza. Dobrze ze w przyszla sobote mam wizyte to zobacze co Maly kombinuje spryciaz.

[Yuza]

Cześć dziewczyny

Dusia cudny jest Twój synek taki fajny różowiutki bobasek, do schrupania, za zdrówko i szybki powrót do domku!
Bambusiek łączę się w bólu mi lędźwie nie dają żyć, czasami wydaje mi się, że się nie podniosę, tak boli
Vegetka pamiętamy witaj

We Wrocławiu dzisiaj jest okropna pogoda Zimno, mokro i pochmurno, ja chce na spacer! Słońce gdzie jesteś?
Małż wczoraj wyjechał i ta pogoda dodatkowo pogłębia mój smutek mam nadzieję, że jutro będzie lepiej
Ostatnio nieźle się wystraszyłam. Było mi tak szkoda mojego tż-ta, że biedak jest taki wyposzczony że postanowiłam zrobić mu wieczorem niespodziankę. Na początku było wszystko ok, nawet całkiem przyjemnie, ale po chwili dostałam mega skurczu(chyba to był skurcz?) brzucha nie mogłam się ani wyprostować, ani nie chciało mi to przejść, już zastanawiałam się czy z dzieciem wszystko ok... eh... no i cały czar prysł tż już teraz tak się boi seksu, że stwierdził, że drugiego dziecka nie chce, bo nie zniesie kolejnych 9 mc przerwy

Mam pytanie czy któraś z Was kupowała może materac do łóżeczka z firmy fiki miki? Może ktoś się wypowiedzieć czy się sprawdzają? Ja chciałam wziąć fiki miki gryko lux, ale teraz zastanawiam się czy nie zainwestować tak jak wiele z Was w materacyk firmy havea

Czekam na poniedziałek, bo kurier ma mi przywieźć zamówienie

[agnes208]

yuza ja nie pomoge w sprawie tego materacyka bo kupilam lateksowo kokosowy danpolu

[Fame]

właśnie zrobiłam zakupy u rodzyneczki za 140zł i ciesze się jak głupia, że już "mam" coraz więcej rzeczy wyprawkowych

[i like it]

Napisane przez agnes208

Witam sie i ja sobotnio kurcze tez jakos dziwnie sie czuje ostatnie 2 dni dziec mi cos montuje nad spojeniem lonowym bo czuje takie mrowienie na dole brzucha. nie mam kompletnie ochoty isc dzis do pracy ale coz jak trza to trza. Dobrze ze w przyszla sobote mam wizyte to zobacze co Maly kombinuje spryciaz.

Do pracy? Ojoj, choc w sumie pogoda nie sprzyja urlopowaniu

Bambusiek, mamaya, yuza i ja się łącze w bólach, choc u mnie dotyczą one głównie nocy

W sprawie materacyka nie pomogę bo zamówiłam hevea lateksowy

Vegetka, witaj zdradź coś więcej co u ciebie słychać?

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Fame

właśnie zrobiłam zakupy u rodzyneczki za 140zł i ciesze się jak głupia, że już "mam" coraz więcej rzeczy wyprawkowych

znam to uczucie

[Karolinek_]

Cześć Brzuchatki
Ja od wczoraj już w domu noc przespana we własnym łóżku - bezcenna leżę i pachnę. Tż zrobił obiad, więc mnie zostało rozwiązywanie krzyżówek i zakupy na allegro u sprzedawców z pierwszej strony
Czekają mnie dwa tygodnie l4 i już wiem, że zmieniam lekarza prowadzącego na tego, który mnie wysłał w poniedziałek do szpitala. Do poprzedniego straciłam jakoś zaufanie po zignorowaniu przez niego moich objawów w telefonie nastawione cztery alarmy na tabletki, żebym nie zapomniała i leżenie

Dusia - synuś prześliczny!!

Wiem już, że nasz szpital gwarantuje afrykańskie warunki, jeśli chodzi o temperaturę już teraz nie dało się wytrzymać, a co dopiero w lato

[sunfire]

Karolinek a co Ci za tabsy przepisali? Dzisiaj puścili mnie do domu, w poniedziałek mam wizytę u gina i mam nadzieję, że będzie już wszystko ok.

Może dzisiaj odeśpię za cały ten tydzień, jak nie porody to ktg to coś

[Karolinek_]

Napisane przez sunfire

Karolinek a co Ci za tabsy przepisali? Dzisiaj puścili mnie do domu, w poniedziałek mam wizytę u gina i mam nadzieję, że będzie już wszystko ok.

Może dzisiaj odeśpię za cały ten tydzień, jak nie porody to ktg to coś

6:00 nospa forte, magnez 500 mg
10:00 luteina 100 mg
14:00 nospa forte, magnez 500 mg
22:00 nospa forte, magnez 500 mg, luteina 100 mg



Ja mam planową wizytę 13 maja u tego nieszczęsnego Doktorka, ale w pon. idę zapisać się na wizytę do lekarza z oddziału

[joanna2228]

Heloł
Ledwie żywa ale piszę
Sunfire w końcu w domku super
Widzę, że cisza dzisiaj ale to dobrze bo nie mam siły czytać drzwi wstawione i tż obrabia gipsem , a jutro będzie szlifował potem jeszcze korytarz przed drzwiami i będę mogła sprzątać na całego bo dzisiaj z doskoku tam zamieść tu zmyć . Niech ktoś przewinie czas do za tydzień

Napisane przez Karolinek_

6:00 nospa forte, magnez 500 mg
10:00 luteina 100 mg
14:00 nospa forte, magnez 500 mg
22:00 nospa forte, magnez 500 mg, luteina 100 mg



Ja mam planową wizytę 13 maja u tego nieszczęsnego Doktorka, ale w pon. idę zapisać się na wizytę do lekarza z oddziału

Karolinek widzę, że nie tylko ja mam takie dawki , biorę dokładnie to samo tylko bez luteiny Więcej się najemy tabletek w ciąży niż wcześniej

[Karolinek_]

Napisane przez joanna2228

Karolinek widzę, że nie tylko ja mam takie dawki , biorę dokładnie to samo tylko bez luteiny Więcej się najemy tabletek w ciąży niż wcześniej

Oj, mogłabym brać jeszcze więcej, byle nie leżeć w szpitalu przejrzałam już ciuszki dla Młodego, przesiałam to, co się już nie nadaje do użytku, a w tygodniu kolejna partia, tylko ktoś mi ją musi znieść ze strychu rozłożyliśmy na czynniki pierwsze obicie z gondoli, bo trzeba wyprać, fotelik i spacerówka już rozbrojone, więc muszę się tylko zabrać za wypranie... tylko jak budki z gondoli i spacerówki nie wsadzę do pralki łóżeczko gotowe na lokatora, materac się wietrzy, przewijak już na łóżeczku
jak wczoraj wróciłam ze szpitala, to już część rzeczy zostawiłam w walizce mam nadzieję, że przyda się dopiero za 2 miesiące

[simka234]

Karolinek cieszę sie że juz w domku
Ja leże ale i tak mnie pobolewa ide na tyg do gina mojego sprawdzić czy ok..
Tez lykam magnez i czasem nospe teraz cały czas
I mam kilka tabletek luteiny to wezme dzis na noc
Zobacze czy mi sie poprawi..
Joanna szkoda mi ciebie, bo remont to strasznie męczaca sprawa

Ja dzis z mamą zaczełam pakowac walizke..
I wydawalo mi sie że mam wszystko, a tu blada..
Musze jeszcze kilka rzeczy dokupic..
Ale już nieduzo na szczęście..
Dopakuje i będę spokojna..

[svelta]

Dzień dobry Jaki tu dziś spokój...
Dusia śliczny synuś Wygląda jakby urodził się w terminie. Strasznie się cieszę, że u Was wszystko zmierza w dobrym kierunku. A jak zareagowały siostry jak się dowiedziały, że braciszek już na świecie?

Moje dziecko postanowiło mnie dzisiaj trochę podenerwować, bo strasznie rozpycha mi brzuch. Musi być pleckami przytulone do ściany brzucha i przez to też nie czuję ruchów tak jak zwykle. Ale spokojna jestem bo mojemu bratu się dziś pierwszy raz pod ręką przesuwało Młody się schizował, że dziwne uczucie

Chciałam się zabrać za umycie komody na rzeczy dla dziecka, bo po odrestaurowaniu jest trochę zakurzona w środku, ale jakoś nie mogę się zebrać.

[mamaya]

Asia, łączę się z Tobą w bólu U mnie poniedziałek - środa remont a od czwartku sprzątanie Może dziś uda się już skończyć, bo padam na mordę (przepraszam za określenie, ale autentycznie)

[rybka13]

Czesc dziewczyny
Melduje, ze zyje
Widze, ze przez majowke zwolnilyscie z pisaniem, ciezko byc mi na biezaco, przez to wypadlam z rytmu. Widzialam, ze sporo dziewczyn ma problemy z szyjka, mam nadzieje ze wszystkie dotrwamy do bezpiecznego terminu. Ja jeszcze nie wiem czy luteina mi pomaga, ale ze spojeniem coraz gorzej, ledwo chodze, spacery i zakupy juz nie dla mnie, a tu jeszcze 2msc.

Postaram sie czesciej zagladac, buziaki

[debesciara]

Melduję się w domku Wypad całkiem udany, imprezka super, uśmiałam się jak nigdy chyba, wszyscy mi wróżyli że zaraz urodzę ale na wyćwiczeniu mięśni brzucha się skończyło

Współczuję Wam bóli, u mnie tfu tfu całkiem ok, poza tym że czuję się jak totalna łamaga i słonica... schylanie się to nie lada wyczyn

Gratuluję i jednocześnie współczuję remontów... u nas dopiero mają się zacząć w sumie nawet nie wiem kiedy... ehhhh, też poproszę o przewinięcie czasu, na czas "po remoncie"....

Gratuluję też zakupów i przygotowań też ostatnio zamówiłam "pościelowe" sprawy dla małego z allegro.. już nie mogę się doczekać aż przyjdą

W ogóle mam jakiegoś doła.. mama cały czas ma focha na mnie, strasznie nie lubię takiej gęstej atmosfery w domu... tżta libido jest wprost przeciwnie proporcjonalne do mojego, tzn że im większy mam brzuch, tym on ma większą ochotę na baraszkowanie. Przerąbane. Yuza zazdroszczę Ci tego "brzuchowego strachu" Twojego tżta...
No i jeszcze dzisiejsza tragiczna pogoda chyba mnie dobiła, w porywach do 7 stopni, deszcz, wiatr... całe dzisiejsze południowe plany szlag trafił.... Idę se, bo zamulam

[svelta]

debesciara
Nie zazdroszczę tego remontu w maju. My miesiąc temu skończyliśmy remont kuchni i mieliśmy teraz robić naszą sypialnię, ale niestety nie stykło z kasą, bo nie chcemy ruszać "z kupki". Tż twierdzi, że w czerwcu zdąży zrobić, ale mi się to w ogóle nie uśmiecha. Będę na ostatnich nogach, będę pewnie strasznie nerwowa i ostatnie o czym będę myśleć to kolor ścian czy coś w tym stylu.

Co do libido to u mnie też słabiutko, a mojemu facetowi ciąża w niczym nie przeszkadza. Tzn. jak już do czegoś dochodzi to mnie "przestawia" żeby czasem maleństwu nic nie zrobić. Poza tym mój spadek ochoty na seks wynika chyba też z tego, że <wstyd się przyznawać> coraz trudniej i rzadziej udaje mi się "zaspokoić".

[i like it]

Napisane przez sunfire

Karolinek a co Ci za tabsy przepisali? Dzisiaj puścili mnie do domu, w poniedziałek mam wizytę u gina i mam nadzieję, że będzie już wszystko ok.

Może dzisiaj odeśpię za cały ten tydzień, jak nie porody to ktg to coś

super, że Cię już wypuścili

Napisane przez joanna2228

Heloł
Ledwie żywa ale piszę
Sunfire w końcu w domku super
Widzę, że cisza dzisiaj ale to dobrze bo nie mam siły czytać drzwi wstawione i tż obrabia gipsem , a jutro będzie szlifował potem jeszcze korytarz przed drzwiami i będę mogła sprzątać na całego bo dzisiaj z doskoku tam zamieść tu zmyć . Niech ktoś przewinie czas do za tydzień





Karolinek widzę, że nie tylko ja mam takie dawki , biorę dokładnie to samo tylko bez luteiny Więcej się najemy tabletek w ciąży niż wcześniej

Napisane przez mamaya

Asia, łączę się z Tobą w bólu U mnie poniedziałek - środa remont a od czwartku sprzątanie Może dziś uda się już skończyć, bo padam na mordę (przepraszam za określenie, ale autentycznie)

Napisane przez debesciara

Melduję się w domku Wypad całkiem udany, imprezka super, uśmiałam się jak nigdy chyba, wszyscy mi wróżyli że zaraz urodzę ale na wyćwiczeniu mięśni brzucha się skończyło

Współczuję Wam bóli, u mnie tfu tfu całkiem ok, poza tym że czuję się jak totalna łamaga i słonica... schylanie się to nie lada wyczyn

Gratuluję i jednocześnie współczuję remontów... u nas dopiero mają się zacząć w sumie nawet nie wiem kiedy... ehhhh, też poproszę o przewinięcie czasu, na czas "po remoncie"....

Gratuluję też zakupów i przygotowań też ostatnio zamówiłam "pościelowe" sprawy dla małego z allegro.. już nie mogę się doczekać aż przyjdą

W ogóle mam jakiegoś doła.. mama cały czas ma focha na mnie, strasznie nie lubię takiej gęstej atmosfery w domu... tżta libido jest wprost przeciwnie proporcjonalne do mojego, tzn że im większy mam brzuch, tym on ma większą ochotę na baraszkowanie. Przerąbane. Yuza zazdroszczę Ci tego "brzuchowego strachu" Twojego tżta...
No i jeszcze dzisiejsza tragiczna pogoda chyba mnie dobiła, w porywach do 7 stopni, deszcz, wiatr... całe dzisiejsze południowe plany szlag trafił.... Idę se, bo zamulam

ojj dziewczyny tylko uważajcie przy tych remontach aby się nie nadwyrężyć

debeściara na poprawę humoru


ehh ja się wzięłam ostro za pranie ubranek ,boshe ile tego jest tż skręcił łóżeczko a za chwilę biorę się za pakowanie torby do szpitala... przygotowania do porodu level 2