Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[Dotka90]

Napisane przez Kasjula85

Dotka90: ta niechęć do zdjęć to wynika pewnie z niechęci zaakceptowania jak sama wyglądasz. Tak mi się wydaje - przynajmniej ja tak mam. Odkąd nabrałam zbednych kilo na wadze i zaczęło to być dobrze widać - unikam wszelkich zdjęć. Strasznie mnie dołuje to, że jestem na nich taka "okrągła" . Ale myślę że powinnaś zrobić sobie zdjęcia całej sylwetki w bieliźnie lub jakiś dopasowanych nie obcisłych ciuchach i np robić ten sam zestaw co miesiąc. Ja tak chcę zrobić. Wtedy najlepiej widać czy coś się zgubiło., bo waga nie zawsze oddaje dobrze efekty, a jak zobaczysz że zeszczuplałaś i to widać w porównaniu z wcześniejszymi foto....cóż.... chyba nie może być lepszej motywacji

Hah, no nie trafiłaś kompletnie
Czuję się świetnie ze sobą na ten moment, przecież schudłam już prawie 14kg, widzę ogromną różnicę.

Zdjęcia robię, właśnie w bieliźnie, bo wtedy lepiej widać efekty, ale robię je dla siebie, nie do wrzucania na wizaż.

[thenerdqueen]

ja dokładnie tak samo, odkąd mi wróciły kilogramy, to unikam aparatu jak ognia

Jula: jak tylko przeczytałam o tej wodzie to od razu łyknęłam swojej, też się łapię na tym, że zapominam pić czasami

[Kasjula85]

thenerdqueen: czyli u Ciebie jojo? To jak długo się już odchudzasz i jakie miałaś efekty?

[thenerdqueen]

Jula: nie nazwałabym tego jojem, bo po prostu żarłam i przytyłam trochę i straciłam kontrolę zupełnie. Schudłam wcześniej 14kg, teraz mam do zrzucenia 25

[eliza40]

kurcze dziewczyny nie mogę się ogarnąć z dietą.Codziennie zaczynam i kicha z tego wychodzi.Od jutra chcę wrócić do SB bo jednak na tej diecie miałam właśnie spadki.Może w końcu mi się uda jutro.
Moja waga to tragedia znowu 8 z przodu i to sporo ponad.W poniedziałek wam zawalę całą tabelkę.Bilans miesiąca wam schrzanię

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

kurcze dziewczyny nie mogę się ogarnąć z dietą.Codziennie zaczynam i kicha z tego wychodzi.Od jutra chcę wrócić do SB bo jednak na tej diecie miałam właśnie spadki.Może w końcu mi się uda jutro.
Moja waga to tragedia znowu 8 z przodu i to sporo ponad.W poniedziałek wam zawalę całą tabelkę.Bilans miesiąca wam schrzanię

Ej nie bez dołowania się
Takie życie upadki i wzloty, bez porazki nie ma sukcesu

Moze za mało jesz?

Ja się przyznam ze zaczynam wiecej jeść zeby się najadać, żeby nie mieć tych cholernych napadów i poki co jakoś lecę, ale narazie się nie ważę dla zdrowotnosci

[eliza40]

właśnie ja żrę a nie jem za mało

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

właśnie ja żrę a nie jem za mało

Może za duzo owoców?
Za mało białka?

Ja wczesniej zamiast słodkim pocieszałam się owocami ale nie wyszło mi to na dobre pozniej i tak konczyło się wielkim atakiem na lodowkę
Wyczytalam gdzies zeby utrzymac stały poziom glukozy mozna wyeliminować owoce i teraz juz ostroznie z owocami się obchodzę...

[eliza40]

owoc jem jeden dziennie.Rozpuściłam się przez tydzień jak byłam nad morzem,a już przed wyjazdem nie było najlepiej.Np. dziś ugotowałam sobie kapuśniak na dwa dni i zjadłam wszystko dzisiaj
Uda mi się wskoczyć w rytm to już mi pójdzie ,oby od jutra się udało

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

owoc jem jeden dziennie.Rozpuściłam się przez tydzień jak byłam nad morzem,a już przed wyjazdem nie było najlepiej.Np. dziś ugotowałam sobie kapuśniak na dwa dni i zjadłam wszystko dzisiaj
Uda mi się wskoczyć w rytm to już mi pójdzie ,oby od jutra się udało

No własnie raz sobie człowiek pozwoli i juz pozniej cholernie trudno się ładnie trzymać

Jak kapusniak to przynajmniej nie puste kalorie

Za jutro

[eliza40]

Napisane przez bialaczekoladka

Za jutro

mam nadzieję,że się opamiętam
najgorsze jest to ,że wszystko co mi teraz przybyło poszło w brzuch.Nigdy tak nie miałam i tak nie wyglądałam.Nie mam w czym chodzić we wszystkim mi ciasno

[Kasjula85]

thenerdqueen: o współczuję. To okropnie dołujące najpierw chudniesz i się cieszysz a potem jak waga wraca.... Przesyłam Ci uściski. Jeśli chcesz to możemy obkombinować razem dietę i plan ćwiczeń i się odpytywać. Mi brakuje samokontroli - to moja główna bolączka, więc mi by pomogło. Ale oczywiście ja jestem nowa, więc nie chcę się narzucać To taka luźna propozycja

Ja staram się nie dołować. Tzn. ostatnio na dysku porządkowałam zdjęcia i najgorsze jest to że mam np. zdjęcia z 2011 kiedy ważyłam ok 80 kg i wtedy wiedziałam,że powinnam schudnąć i jak je wtedy oglądałam to myślałam "jezu! jak ja wyglądam?!?" a teraz na nie patrzę i WTEDY byłam dużo szczuplejsza niż teraz. To dopiero zawiedzenie się na sobie . Dlatego zbieram teraz całą wewnętrzną motywację , bo na prawdę wierzę że jak się teraz nie uda to nigdy i już zawszę będę taka "pulchniutka".

eliza40: mi niestety poszło w brzuch, uda i boczki-schabiki na plecach. Szczerze współczuję bo ciężko schudnąc z tych miejsc. Lepiej chyba jak się rozkłada równo.

A właśnie macie sprawdzone ćwiczenia na te partie ciała: brzuch, uda, boczki na plecach? Będę wdzięczna najbardziej za linki na youtube.
W sumie to najbardziej własnie dołują mnie zdjęcia i ciuchy. Mam straszny problem i kupuję coś jak już serio nie mam co na tyłek wcisnąć. Wkurzają mnie sklepy gdzie na metce jest 44, ale nie wiem czy to nawet za 40 by przeszło. I wiadomo - muszę się w lustrze oglądać i wtedy też za dobrze o sobie nie myślę...

[jmz]

HEJKA DZIEWUSZKI KOCHANE

Tak sobie tutaj zaglądam codziennie i was czytam ... i czuję się tutaj jakoś tak obco . Nie wiem co pisać , co mówić i czy się wtrącać w wasze rozmowy . A niby jestem tutaj od kilku miesięcy

Jakoś tak mało starych wizażanek i co chwile nowe się zmieniają . Przestaję sie już łapać w tym kto jest kim . Ale może to tylko takie moje głupie wrażenie . Chociaż chyba każdy widzi ,że starszych stażem ubywa z dnia na dzień . Może to tylko przelotne ....nie wiem

U MNIE DIETKOWO WCZORAJ TRAGEDIA ALE DZISIAJ JUŻ MAM NADZIEJE BĘDZIE OK ...

Właśnię pije kawkę . Trzeba iść na zakupki i zrobić obiad .

A DZISIAJ NA OBIADEK

Ziemniaczki
Mizeria
Pieczone udka z kurczaczka


Ahhhh juz nie mogę sie doczekać Kurczak już za mną chodzi i chodzi .

Miałam dzisiaj poćwiczyć ,ale cholernie mi sie nie chce

No nic zobaczę jeszcze :P najpierw na zakupki pójdę i może jeszczę się skuszę chociaż na jakieś 20 minut ruchu

MIŁEGO DNIA LASECZKI I UDANEGO DIETKOWANIA . !

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Kasjula85

A właśnie macie sprawdzone ćwiczenia na te partie ciała: brzuch, uda, boczki na plecach? Będę wdzięczna najbardziej za linki na youtube.

Ja ćwiczę z mel b albo tiffany

na brzuch mel b : http://www.youtube.com/watch?v=s2-X4r-NOW4

na uda : http://www.youtube.com/watch?v=p8BcVzSgReU

na boczki dużo osób robi tiffany własnie

Dałam ci tylko przykładowe linki

Wystarczy ,że na YT wpiszesz sobie np : "mel b brzuch " "mel b uda i pośladki" "boczki tiffany" i wyskoczy ci tego pełno .
Ja zbieram się do 30 dniowego wyzwania z mel b . Jak to wpiszesz na YT to masz gotowe już treningi na cały tydzień .

Mam nadzieje ,że troszke pomogłam

[bialaczekoladka]

jmz absolutnie nie mozesz tak mysleć ze się wtracasz czy coś w tym stylu nic podobnego wrecz przeciwnie super ze jestes

ja zapisalam się do wątku bo uznalam ze przebywanie wsrod osob ktore waza po 50kg i jeszcze sie odchudzają poprostu mnie doluje, dlatego przyszlam do was, mam nadzieje ze troche rozruszamy watek i zmotywujemy się wspolnie do walki! bo wkoncu trzeba zrzucic ten balast!

a ze na tamtym wątku duzo bylo pisania i spamowania to jestem juz w tym wprawiona

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Wiecie co a ja cwiczę z Ewką chociaż sa na nia mega hejty a to dlatego ze poprostu jak patrzę na nia to widzę ze nie ma zbudowanych rak i łydek, dlatego narazie z nia bede cwiczyła, a tego o mel b np juz powiedziec nie moge, ona juz jest solidnie zbudwana a ja i tak mam gorę gorszą niz doł wiec muszę na to zwracac uwage

[eliza40]

jmz co Ty marudzisz to ja nie wiem pisz co chcesz przecież nie samą dietą człowiek żyje.Nas interesuje co u Ciebie ,jak sobie radzisz na "wygnaniu"

ja dziś wróciłam do SB
leje u mnie od nocy i normalnie to zimno jest

[kotori0212]

Jmz ja nie jestem starą wizażystą, ale no muszę powiedzieć że też czytam a nie pisze, bo nie mam co powiedzieć.
Ćwiczę, staram się trzymać dietę i jakoś idzie.. A to że dziewczyny nie piszą to pewnie brak czasu, przy takiej pogodzie nie chce się siedzieć w domu przy komputerze tylko na dworzu się chodzi w zimę bardziej w domu żeby się ogrzać. Przynajmniej ja tak mam.
Wczoraj siostra zrobiła bułki z mąki żytniej i różne ziarna owsiane, pszenne, słonecznika itp super jej to wyszło Ma zamiar też chleb zrobić
Mama wczoraj zrobiła ogórki małosolne też dziś dobre są i świetnie smakują.
Wczoraj dziewczyny moje ćwiczenia to gra z siostrą w badmintona, ok 3-4km biegania nie wiem dokładnie bo licznik się wyłączył w trakcie a wiem że było już 2,5km ;p rower za to wczoraj wyszło 28 z przerwami.

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

jmz co Ty marudzisz to ja nie wiem pisz co chcesz przecież nie samą dietą człowiek żyje.Nas interesuje co u Ciebie ,jak sobie radzisz na "wygnaniu"

ja dziś wróciłam do SB
leje u mnie od nocy i normalnie to zimno jest

Zaczynasz do 2 odrazu czy robisz kasiązkowo?

U mnie tez lało cała noc i trochę rano, juz przestało ale zimno jak cholera

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez kotori0212

Jmz ja nie jestem starą wizażystą, ale no muszę powiedzieć że też czytam a nie pisze, bo nie mam co powiedzieć.
Ćwiczę, staram się trzymać dietę i jakoś idzie.. A to że dziewczyny nie piszą to pewnie brak czasu, przy takiej pogodzie nie chce się siedzieć w domu przy komputerze tylko na dworzu się chodzi w zimę bardziej w domu żeby się ogrzać. Przynajmniej ja tak mam.
Wczoraj siostra zrobiła bułki z mąki żytniej i różne ziarna owsiane, pszenne, słonecznika itp super jej to wyszło Ma zamiar też chleb zrobić
Mama wczoraj zrobiła ogórki małosolne też dziś dobre są i świetnie smakują.
Wczoraj dziewczyny moje ćwiczenia to gra z siostrą w badmintona, ok 3-4km biegania nie wiem dokładnie bo licznik się wyłączył w trakcie a wiem że było już 2,5km ;p rower za to wczoraj wyszło 28 z przerwami.

Super że trzymasz dietkę

A co to za bułeczki, zdardzisz przepis Ja mam mąkę zytnią ale nic mi z niej nie wychodzi, jakaś cieżka jest ta mąka albo ze mnie taka gospodyni Raczej z pewnoscią to drugie

[eliza40]

czekoladko cztery dni I fazy tylko.Wiem ,że dłużej nie dam rady no i ciągle I fazy nie można powtarzać.

[thenerdqueen]

Jula: dzięki za wparcie ja mam motywacyjne jedno zdjęcie w spódniczce, które tu już legendą obrosło swego czasu masz rację z tymi metkami, wcale te rozmiary nie są ujednolicone, masz już nadzieję, a tu dupa z sieciówek to chyba orsay ma najbardziej rozwaloną rozmiarówkę, tam w najchudszych czasach nie miałam szans się zmieścić w ich 42, gdzie normalnie nosiłam już 40 i chwilami 38 nawet dobre było :/ z ćwiczeń to chyba generalnie zestawy, dziewczyny robią ćwiczenia na ręce z fitappy, lub zestawy Mel B, ja robiłam też Jillian jakiś czas temu.

Jmz: no to zacznij się udzielać, to nie będziesz się czuła obco. Samo z siebie się nie zrobi. Każdy ma prawo tu dojść i odejść, więc wiesz, trzeba być otwartym na nowych, szczególnie na publicznym forum

czekoladka: mnie ewka nie przekonała, bo taka martwa się wydawała przy tych zestawach, brakowało mi w niej energii

eliza: trzymam kciuki ja bym jednak od II od razu zaczynała, już się przejechałam na tym odrzuceniu węgli :C

kotorio: podziwiam, mnie dupsko strasznie po rowerze bolało, ale to pewnie dlatego że miałam kiepskie siedzenie, bo w stacjonarce miałam takie szerokie i całe dupsko się zbierało i było spoko

[Kasjula85]

Jmz: Ja jestem nowa i mam nadzieję, że ten watek to będzie to. Nie masz o czym pisać? Z tego co czytałam to nie tylko dziewczyny piszą tu o dietach. Jasne mamy się dzielić porażkami i sukcesami odchudzeniowo-dietetycznymi, ale myślę że nie tylko. Zależy czego oczekujesz. Większość z Nas pewnie ma potrzebę wygadania się i poczucia "bycia w grupie wsparcia". Tylko od Ciebie zależy co chcesz przedyskutować i czym się podzielić.

thenerdqueen: powieś to zdjęcie na lodówce : będzie jeszcze lepiej motywować ;P. Wsparciem zawsze służę. Teraz mam w sobie dużo energii i nastawienia na "TAK", jak się wypalę to będę się o wsparcie uśmiechać do Was. Nie słyszałam o fitappy - sprawdzę ten kanał w domu.

czekoladka: Mam dvd z Ewą i powiem szczerze : treningi wyglądają fajnie, ale jak próbowałam z nią ćwiczyć.... cóż poziom dla mnie za trudny. Gratuluję motywacji i faktu, że dajesz radę. Brawo!

[bialaczekoladka]

Napisane przez thenerdqueen

czekoladka: mnie ewka nie przekonała, bo taka martwa się wydawała przy tych zestawach, brakowało mi w niej energii

to prawda jest flegmatyczna ale ja wyłączam głos daję muzę i jadę

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez eliza40

czekoladko cztery dni I fazy tylko.Wiem ,że dłużej nie dam rady no i ciągle I fazy nie można powtarzać.

[eliza40]

szczurku ja właśnie jak zaczynam to muszę chociaż kilka dni I fazy zrobić bo inaczej nie zacznę.Tak już mam w tej główce zakodowane.

[bialaczekoladka]

Napisane przez Kasjula85

czekoladka: Mam dvd z Ewą i powiem szczerze : treningi wyglądają fajnie, ale jak próbowałam z nią ćwiczyć.... cóż poziom dla mnie za trudny. Gratuluję motywacji i faktu, że dajesz radę. Brawo!

Nie tak kolorowo to nie jest, narazie tylko Skalpel robię reszta tez jest dla mnie za cieżka

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Zjadłam własnie 2 sniadanie, 3 małe kromki razowca z pomidorem i filetem z indyka, a dzisiaj na obiad leczo z cukini i piersi kurczaka


Spadam do pracy

[kotori0212]

Szczurku
Nie ma co podziwiac ja jak zaczynalam jezdzic to pierwszy tydzien to tak tylek bolal ze szok. A teraz juz sir przyzwyczailam i jest ok
A stacjonarnego rowerku nie mam niestety.. bo tez bym probowala.
Czekoladko jak tylko siostra pokaze gdzie ma ten przepis to go wstawie, ona jest swietna kucharka piekarka i ciastkarka, a ja zatem nie heh.

Wczoraj zamówiłam sobie Parowar przez internet z Zelmera, żeby w garnku nie robić na parze. Podobno świetny jest i sama chcę to sprawdzić kosztował mnie 159,90 zł z przesyłką kurierską za pobraniem gratis. Jutro pewnie będę już go miała i będę próbować coś zrobić
Co myślicie na temat takiego urządzenia?

[jmz]

Dziewczęta moje drogie ,ale to nie chodzi o to że ja chce pisać tylko o diecie , ćwiczeniach itp . Doskonale wiem ,że to nie ma być tak . Cieszę się bardzo ,że przychodzą do nas nowe wizażanki które razem z nami chcą się wspierać ... tylko bardzo mi szkoda tych do których się już przyzwyczaiłam ;p . A że ostatnio nie wchodziłam przez jakiś czas na wątek to jakoś tak się czuję jakbym zaczynała od nowa . No nie wiem czy rozumiecie dokładnie o co mi chodzi . Ja naprawdę nic nie mam do nowych wręcz przeciwnie ja też kiedyś byłam nowa i każda z nas to przerabiała hehehe .
bialaczekoladka oj wiem , że głupotki mi chodzę po głowie z tym ,że się wtrącam ....po prostu jakoś trudno mi się wdrożyć znowu w wątek .
eliza nie marudzę ;p tylko piszę o tym co myśle ;p . Na wygnaniu nic nowego sie nie dzieje . Próbuję załapać się do pracy . Miałam mieć załagtwioną po przyjezdzie z polski ,ale teraz pałeczke przejeli studenci :/ i ich na sezon zatrudniają a nie na stałe ... więc cieżko się gdziekolwiek do zakładów dostać . Chodziłam po polskich sklepach i restauracjach i zostawiłam cv . No zobaczymy jak to będzie . Do urzędu pracy tutaj sie zarejestruje jak nic nie znajde w najblizszym czasie . Słyszałam ,że jak sie zarejestruje to zapewnią mi kurs języka a to by mi sie akurat przydało .

kotorio oj no nie zrozumiecie mnie do konca , ale to już mało ważne . Ja nie pisałam nie dlatego ,że nie miałam co .... tylko ,że nie wiedziałam czy jest sens bo jezeli chodzi o niektore sprawy to wolałabym ,żeby niektóre starsze wizazanki się wypowiedziały hehehehe cięzko mi się znowu przyzwyczaić ... ale nie tylko ja tak mam ,ze czuję się obco .... ostatnio pisałam z jedną z wizazanek prywatne wiadomości i ma to samo odczucie co i ja .... więc cos w tym musi być . Ale nie chce stad odchodzic wiec sie przyzwyczaje hehehe .
oOOOOOoooOOoo ja dzisiaj robiłam ogórki małosolne haha całe 2 słoiki ;p bo dostałam troche ogórków od współlokatorki ( jej chłopaka ,brat z polski załatwił ) więc zrobiłam chociaż te 2 słoiki zawsze coś ..\
No i gratuluję trzymania dietki kochana i ćwiczen

szczurku ale ja jestem otwarta na nowe znajomości tylko po prostu bardzo przywiązuję się do ludzi i nawet jeżeli chodzi o takie znajomości jak z wątku to bardzo się przywiązuję i szkoda mi jak ktoś odchodzi albo coś w tym stylu ,tym bardziej że często porusza się tematy które zbliżają bo człowie sie otwiera przed kims innym . Oj jakoś nieskładnie napisałam hahaha ale mam nadzieje ,że zrozumiałaś

Kasjula no własnie ja wiem czym chce się podzielić a czym nie i nie chodzi tu tylko o wsparcie jeżeli chodzi o diete . Jakbym nie wiedziała czego chce to bym na ten wątek nie przyszła i tyle czasu bym tu nie była . Gdzieś mi uciekła taka zażyłość z wizazankami . Jak pisałam wyżej do szczurka naszego przywiązałam się do starszych wizazanek i jest mi bardzo szkoda ,ze teraz już ich nie ma albo piszą bardzo sporadycznie . Przez kilka miesiecy zdązyłam je poznać i sie przyzwyczaić .


poszukuje jakieś dobrej odżywki do paznokci ,która napewno podziała . Możecie mi coś polecić ?? Bo paznokcie mi się bardzo rozdwajają i łamią i normalnie coś mnie trafi . ! Próbowałam domowymi sposobami i odżywką jakąś z drogerii ( skonczyla mi sie i wyrzuciłam buteleczke więc nazwy nie pamiętam ) i nic .

[kotori0212]

JMZ to świetnie że też masz ogórki małosolne;0 ja mam ogórki ze swojego pola wiec swoje nie pryskane żadnymi specyfikami;d a co do paznokci ja używam utwardzacza z allegro 15ml kosztuje 18 zł Seche Vite, to nie jest odżywka ale sprawiła że moje paznokcie są mega twarde i się nie łamią.
Słyszałam że odżywka Nail Tek czy coś takiego nie stosowałam osobiście, ale podobno bardzo dobra.

[eliza40]

jmz a do agencji się zgłosiłaś? tam można co jakiś czas coś złapać,a czasem na dłużej się udaje.

[Dotka90]

Ja się mało udzielam, bo 90% moich spraw ostatnio to sprawy ślubne i nie chcę tu Wam zaśmiecać postami o tym, więc wyżywam się na ślubnym

A dietowo to wiecie, tak jak zawsze, niezmiennie od 7 miesięcy u mnie: trochę spadku, jakiś wzrost, znów spadek, ale caly czas do przodu

Teraz mam wzrost, bo @ na dniach ma przyjść, brzuch wywalony już czuję.
Na dodatek dziś TŻ pojechał po próbki tortu do cukierni, więc wiecie

Jmz, polecam Lovely serum różowe

Kotorio, parowar fajna rzecz Ja się czaję na thermo mixa

[Kasjula85]

jmz: mi się mega dobrze sprawdza odżywka eveline
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-paznokci.html
lub
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...fessional.html
ale ostrzegam, że obie zawierają formaldehyd. O tym jak szkodzi można poczytać np tutaj:
http://kosmetologia.com.pl/component/content/article/30-informacje/uroda-i-nauka/3420-mroczna-strona-formaldehydu-w-preparatach-do-paznokci.html
Mi jakoś nie zaszkodził, używam odżywek w seriach po 2 tygodnie i sprawdzają się rewelacyjnie. Są ostatnią deską ratunku - jak już nic nie pomaga to te odżywki dają radę, ale ostrzegałam, bo wiele przeciwniczek formaldehydu jest. Więc decyzję podejmij sama.

kotorio: Parowar fajna rzecz. Sama nie mam , ale siostra jest szczęśliwą posiadaczką. Są dwie bardzo dobre rzeczy z parowaru : polecam cukinię i ziemniaki. Ale nie tak że wrzucasz wodę sama, tylko nacierasz warzywa ziołami. Pachną pięknie i smakują super.

[kotori0212]

Czekoladko jednak sie pomylilam myslalam ze robila je z maki a to pewnie chodziło o chleb ale wstawiam przepis uploadfromtaptalk1406210597272.jpg
Jula, Dotka ja właśnie dłuższy czas myślałam nad kupnem, i się przekonałam u siostry ciotecznej która ma, że warto kupić bo to na prawdę zdrowe i smaczne.
Już nie mogę się doczekać jak jutro go dostanę

A dziś zrobiłam sobie paznokcie hybrydowe czerwone