Zapraszam wszystkie zagubione duszyczki na rozmowy o wszystkim i o niczym! :)

[kudlik_kk]

Napisane przez Edeldredzia

hej dziewczyny

Ja juz od 5 na nogach, za godzine mamy pociag na lotnisko ale jestem podjarana

Milego weekendu!, bo pewnie nie bede miala czasu sie udzielac nie piszcie za duzo, zebym mogla jakos nadrobic

Ale ci fajnie! Miłego weekendu i udanego lotu!!!! I koniecznie opowiedz jak było!!!!!

Napisane przez paulinika

U nas wycinaja tylko do 12 roku zycia.

Moja siostra miała wycinane i tak samo choruje jak i wcześniej a może i częściej bo kilka razy do roku ma anginę a przed miała raz na rok góra dwa...

Napisane przez mansikkaa

mam nadzieję że na kolokwium bedą te same polecenia co w pn bo niektórzy już pisali
i żeby siedział wykładowca przy swoim komputerze

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------



teściowa idzie szybko spać bo wcześnie wstaje aby kury wypuścić i w piecu w kuchni napalić

O już tam, przy swoim, a ty będziesz zrzynać :P Już ja będę was pilnować

Kurde, to można być spokojnym o hejanie







Ufffff wreszcie was nadrobiłam!!!!!!!!
Dzisiaj mój mały ma ten konkurs recytatorski i się nerwuję jak przed maturą

[201610310857]

Ja jak mam na 7 to o 5 wstaje zeby zjesc, ogarnac sie i potrzebuje 45 na dojazd i przebranie sie. Jak mam na 13 to o 11)

[kudlik_kk]

Napisane przez Edeldredzia

O kurde Kudlik. Niezle:/ ale tak naprawde kazdy pies moze zaatakowac. Kundle i owczarki niemieckie tez moga byc agresywne. Zwlaszcza te z pseudohodowli. Gdzie niewiadomo jacy byli rodzice. Kupujac w przyzwoitej hodowli mamy wieksza gwarancje ze pies bedzie normalny, wiadomo nikt nie daje 100%. Ale zawsze cos. Dlatego jesli bede miec psa to tylko z hodowli.

To prawda, nie ma reguły ale to wydarzenie było takie niecodzienne rzec można. A że owczarek może zaatakować to sama wiem, bo na mnie rzucił się właśnie taki jeden...

Napisane przez mansikkaa

Mam nadzieje że wykladowca nie zauważy moich pięknej dłoni

To jakaś chemia?

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

A ja jak idę na 8 do szkoły z małym to nawet się nie maluję. Wstaję po 7, ubieram się, budzę małeo, ubieram go i idziemy czyli pół godzinki

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

To jakaś chemia? [

chemia nie, mała pomoc na sprawdzianie

[kudlik_kk]

Mansi ale tam napisane to jakaś chemia czy to jaki kij?

[Lottie69]

Napisane przez kudlik_kk

Winko? A nie zwykły sok z aloesu????? Al też trzeba uważać na aloes bo potrafi bardzo uczulić...


A ja nigdy nie jadłam i mnie nikt nie do tego nie zmusi, nawet jakby dopłacali

Tak, winko aloesowe. Bardzo proste, bo miąższ z aloesu, do tego wino domowej roboty (bo ma być bez związków siarki) i miód. Babcia bierze głównie ze względu na problemy z jelitem, ma bardzo fajnego lekarza i on jej to chyba podpowiedział, wyniki ma podobno po ponad 20 latach chorowania lepsze, niż niejeden po 3-4, a prócz tego jest właśnie dobre na wszelakie choroby, bo działa antyseptycznie

O, Pau, a pamiętasz o zmianie szczoteczki do zębów po każdej chorobie?Bo tak też się przenosi różne paskudztwa.

[201610310857]

Mansi ja myslalam ze to lacina xD hahahahahahahaahha
kudlikno niestety trzeba sie z tym liczyf ze psu moze odwalic ;(

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

Mansi ale tam napisane to jakaś chemia czy to jaki kij?

ekonometria matematyczne rzeczy

[kudlik_kk]

Myślicie, że nauczycielka się ucieszy z takiego czegoś http://allegro.pl/kreda-kolorowa-do-...755172223.html skoro ostatnio mówiła, że są braki a szkoła nie daje?

[mansikkaa]

ale na szczęście na kolokwium za mnie liczy program bo inaczej bym sie powiesiła gdybym miała to ręcznie obliczac, a z tej ściągi to wszystko umiem ale napisana na wszelki wypadek

[kudlik_kk]

Napisane przez Lottie69

Tak, winko aloesowe. Bardzo proste, bo miąższ z aloesu, do tego wino domowej roboty (bo ma być bez związków siarki) i miód. Babcia bierze głównie ze względu na problemy z jelitem, ma bardzo fajnego lekarza i on jej to chyba podpowiedział, wyniki ma podobno po ponad 20 latach chorowania lepsze, niż niejeden po 3-4, a prócz tego jest właśnie dobre na wszelakie choroby, bo działa antyseptycznie

O proszę, nie słyszałam o tym!!!!

Napisane przez Edeldredzia

Mansi ja myslalam ze to lacina xD hahahahahahahaahha
kudlikno niestety trzeba sie z tym liczyf ze psu moze odwalic ;(

Dokładnie!!!

Napisane przez mansikkaa

ekonometria matematyczne rzeczy

O boziu, dałabym głowę, że tam widzę CO i jakieś wiązania typu H=C=O

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

Myślicie, że nauczycielka się ucieszy z takiego czegoś http://allegro.pl/kreda-kolorowa-do-...755172223.html skoro ostatnio mówiła, że są braki a szkoła nie daje?

ale superowa , sama bym pisała po chodniku

[kudlik_kk]

Mansi mnie do dziś jara czerwona i niebieska kreda

[Dzida89]

A! Laski bo się nie chwaliłam a muszę
nie wiem czy to na tym wątku pisałam, czy na innym, że na początku miesiąca wysłałam aplikacje na wewnętrzną rekrutacje w firmie, w której pracuje na wyższe stanowisko. Prawde mówiąc wysłałam tak z głupia, bo byłam pewna, że szans nie mam żadnych, bo nie do końca spełniam wymagania, ale ciul tam, naskrobałam list motywacyjny że hoho, Cv i poszło. Rekrutacja trwała do 11 listopada, a już 12go zadzwonili do mnie, że przeszłam pierwszy etap i zapraszają mnie na rozmowe do Krakowa. No to ja cała w skowronkach, uchachana a tu dzień przed dzwonią ponownie, że przepraszają ale dyrektor nie wiedzieć czemu wstrzymał tą rekrutacje i nie wiadomo czy wznowi czy nie, ale jak co to zadzwonią
Se myśle no to po ptakach, na pewno ktoś po znajomości zgarnął to stanowisko.
A tu wczoraj telefon, czy nadal jestem zainteresowana. No ba! No to w poniedziałek zapraszamy do Krakowa i powiem Wam, że wiem że nie powinno się za wcześnie cieszyć, ale jara mnie to, że nawet jak nie dostane tej roboty to super że biorą mnie w ogóle pod uwagę. I babeczka mówiła, że zwróciła się o wystawienie opinii o mnie i mam świetną
i się stresuję jak fiks! W sytuacjach stresowych lubie palnąć jakąś głupote i niezbyt logicznie myśleć

[kudlik_kk]

Idę zapakować prezent na sobotnie urodziny synka. Kurde to już 7 urodziny.... Ale czas leci....

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

Idę zapakować prezent na sobotnie urodziny synka. Kurde to już 7 urodziny.... Ale czas leci....

co dostanie synuś?
ja bym chciała już sylwestra bo spędze u tż go i będe do 6 stycznia u niego

[kudlik_kk]

Mansi dostanie swoją pierwszą konsolę do gier. Wiem, że może i późno w dzisiejszej dobie, ale mój mały ślepo kocha ganianie autek i mam nadzieję, że może się na to przestawi choć troszkę. Dostanie póki co Nintendo. Miałam na uwadze też PSP Sony ale doszłam do wniosku, że na początek to dobre i od razu z grami a do PSP trzeba dokupować gry. o takie coś: http://allegro.pl/8gb-konsola-mp5-45...772209207.html

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

A ja się wczoraj siarczyście podarłam z tż. Kurna co z nim jest to ja nie wiem. Tylko go w głowie sobie pochwaliłam, że jest lepiej, że się stara to kur..... znów wczoraj wywinął numer....

[201610310857]

Dzida, super! Powodzenia!!!!)
Ja ostatnio myslalam ze moj oddzial zamkna teraz i tez bylam na kilku rozmowach, ja to paplam jak najeta i babka mowi; no widze ze lubi pani mowic, pacjenci sie uciesza hahahah
Ostatnio dzwoni do mnie ziomek gdzie c wyslalam z 5 miechow temu. Przedstawil sie ale nie wychwycilam nazwiska bo w dialekcie mowil. I mowi ze ja wyslalam mu kiedys cv, ja mowie no kiedys wyslalam, tak z pol roku temu; ale tak sumpatycznie, nie z pretensjami on ze tak i czy jestem zainteresowana, wiec mowie ze niestety juz nieaktualne(gdyby zadzw dwa miechy temu to bym brala bo to w najpoekniejszym miescie, gdzie sie chce przeprowadzic, ale juz umowe podpisalam ) i na koniec mowi, kurcze to moglem sie pospieszyc z tym dzwonieniem taki pocieszny)) kiedys przed kazda rozmowa sie mega stresowalam, a teraz to chodze na luzie

[kudlik_kk]

Napisane przez Dzida89

A! Laski bo się nie chwaliłam a muszę
nie wiem czy to na tym wątku pisałam, czy na innym, że na początku miesiąca wysłałam aplikacje na wewnętrzną rekrutacje w firmie, w której pracuje na wyższe stanowisko. Prawde mówiąc wysłałam tak z głupia, bo byłam pewna, że szans nie mam żadnych, bo nie do końca spełniam wymagania, ale ciul tam, naskrobałam list motywacyjny że hoho, Cv i poszło. Rekrutacja trwała do 11 listopada, a już 12go zadzwonili do mnie, że przeszłam pierwszy etap i zapraszają mnie na rozmowe do Krakowa. No to ja cała w skowronkach, uchachana a tu dzień przed dzwonią ponownie, że przepraszają ale dyrektor nie wiedzieć czemu wstrzymał tą rekrutacje i nie wiadomo czy wznowi czy nie, ale jak co to zadzwonią
Se myśle no to po ptakach, na pewno ktoś po znajomości zgarnął to stanowisko.
A tu wczoraj telefon, czy nadal jestem zainteresowana. No ba! No to w poniedziałek zapraszamy do Krakowa i powiem Wam, że wiem że nie powinno się za wcześnie cieszyć, ale jara mnie to, że nawet jak nie dostane tej roboty to super że biorą mnie w ogóle pod uwagę. I babeczka mówiła, że zwróciła się o wystawienie opinii o mnie i mam świetną
i się stresuję jak fiks! W sytuacjach stresowych lubie palnąć jakąś głupote i niezbyt logicznie myśleć

EEEEEEEEEEEEEEE no kochana! Super wieści!!!! Będę za ciebie trzymać kciuki w poniedziałek tylko mów o której!!!!

[Dzida89]

Edeldrdzia to kurcze zazdroszczę tego luzu, ja to robie w pory zbytnio przejmuję się tym że , wyjdę na debila i często właśnie przez to, że się boje to wychodze nie umiem panować nad nerwami, pocą mi się dłonie, jąkam się itd. Bo mi zależy! Jeszcze jakiś test będę musiała napisać... Zamiast wrzucić na luz... Może sobie sete walne przed wejściem

[kudlik_kk]

Napisane przez Edeldredzia

Dzida, super! Powodzenia!!!!)
Ja ostatnio myslalam ze moj oddzial zamkna teraz i tez bylam na kilku rozmowach, ja to paplam jak najeta i babka mowi; no widze ze lubi pani mowic, pacjenci sie uciesza hahahah
Ostatnio dzwoni do mnie ziomek gdzie c wyslalam z 5 miechow temu. Przedstawil sie ale nie wychwycilam nazwiska bo w dialekcie mowil. I mowi ze ja wyslalam mu kiedys cv, ja mowie no kiedys wyslalam, tak z pol roku temu; ale tak sumpatycznie, nie z pretensjami on ze tak i czy jestem zainteresowana, wiec mowie ze niestety juz nieaktualne(gdyby zadzw dwa miechy temu to bym brala bo to w najpoekniejszym miescie, gdzie sie chce przeprowadzic, ale juz umowe podpisalam ) i na koniec mowi, kurcze to moglem sie pospieszyc z tym dzwonieniem taki pocieszny)) kiedys przed kazda rozmowa sie mega stresowalam, a teraz to chodze na luzie

Bo to tak to jest, jak się nie ma to i okazji nie ma a jak praca jest to i kolejne przychodzą.



Ja za to byłam w życiu na kilku rozmowach, wysyłam cv bez odzewu. Ale te co byłam - koszmar

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Dzida walnij 50, seta cię rozłoży i zaczniesz bełkotać

[Dzida89]

Dzięki Kudlik
W poniedziałek o 12 , w samo południe

[mansikkaa]

ja tż ostanio jeczałam o pracy, że nie znajde po studiach to on Madziu nie myśl jeszcze o tym, pomyślimy jak skończysz studia
tyle prac jest tu dla studentów, mogłabym pracować weekendowo ale niestety do tż jezdze i nie ma jak pracować

[201610310857]

Ja lubie w sumie chodzic na rozmowy, tak sobie pogadac chociazby)
W ogole od nowego roku bede pracowala na 60% tylko. Mam nadzieje ze bede na tyle zmotywowana ze wezme sie porzadnie za nauke
Teraz pracuje na 80% i wiecznie jestm w pracy, bo mam takie zmiany z przerwa np od 7:30 do 13 i potem od 16-30 do 19:30 lub do 21:/

[Dzida89]

Edeldredzia o jaaa tak w kratke chodzisz? Masakra, cały dzień rozwalony.

Kudlik w ogóle to mam mocny łeb do picia, więc seta mi nie straszna

[mansikkaa]

moj biedulek tz do pracy dziś miał na 3 bo coś sie w pracy zepsuło i musieli wcześniej zacząć

[kudlik_kk]

Dredzia ja jak byłam na rozmowie i usłyszałam, że jestem burakiem ze wsi (jestem z Siedlec) i on z takimi to rozmawiał nie będzie a mówił mi to cwel który siedział napasiony z burolami na mordzie na całej facjacie to zwątpiłam. Innym razem usłyszałam, że rozwódka z BACHOREM to gorzej jak KUR*A bo tamta to przynajmniej dupy da jak on zechce a BACHORZYCA tylko gówniarza dupy się trzyma... Tak i to cały dorobek moich rozmów...

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Dzida a to jak mocny łeb bo walnij dwie sety


Mansi mój to jak zwykle pewnie będzie spał cały dzień ale zgadaj się z nim jaki to on zapracowany... Tylko szkoda, że nie powie dlaczego np dzisiaj będzie gnił cały dzień

[Dzida89]

Napisane przez kudlik_kk

Dredzia ja jak byłam na rozmowie i usłyszałam, że jestem burakiem ze wsi (jestem z Siedlec) i on z takimi to rozmawiał nie będzie a mówił mi to cwel który siedział napasiony z burolami na mordzie na całej facjacie to zwątpiłam. Innym razem usłyszałam, że rozwódka z BACHOREM to gorzej jak KUR*A bo tamta to przynajmniej dupy da jak on zechce a BACHORZYCA tylko gówniarza dupy się trzyma... Tak i to cały dorobek moich rozmów...

Co Ty gadasz????!!!!! ja piernicze serio?? Co za ch...!!

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

Dredzia ja jak byłam na rozmowie i usłyszałam, że jestem burakiem ze wsi (jestem z Siedlec) i on z takimi to rozmawiał nie będzie a mówił mi to cwel który siedział napasiony z burolami na mordzie na całej facjacie to zwątpiłam. Innym razem usłyszałam, że rozwódka z BACHOREM to gorzej jak KUR*A bo tamta to przynajmniej dupy da jak on zechce a BACHORZYCA tylko gówniarza dupy się trzyma... Tak i to cały dorobek moich rozmów...


Mansi mój to jak zwykle pewnie będzie spał cały dzień ale zgadaj się z nim jaki to on zapracowany... Tylko szkoda, że nie powie dlaczego np dzisiaj będzie gnił cały dzień

ale chamy.
mój to zawsze pisze, że teraz czasu nie ma i odezwie sie potem

[201610310857]

Dzida, noo chodze tak, czasem mam na rano do 16 30 a czasem na popoludnie do 22:/ ale w sumie to jakos mnie to nie przeszkadza. W weekendy tez pracuje, w swieta itp. Uroki sluzby zdrowia ale liczylam sie z tym

Kudlik, zglosilas to gdzies???