Panny Młode na emigracji - łączmy się :)

[Blaires]

Cześć dziewczyny Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i jeszcze nie macie dość przygotowań i walki z biurokracją na każdym kroku

Co do obrączek: my obrączki kupowaliśmy w Polsce, nie w sieciówce tylko u niedużego jubilera. Wyjaśniliśmy, że nie ma nas na miejscu i obrączki były gotowe w mniej niż tydzień! Polecam takie rozwiązanie, jest szansa, że mniejszy jubiler pójdzie Wam na rękę czasowo


[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;58038566]ja obrączek nie porównywałam cenowo z cenami w Polsce, ale kupiliśmy w UK, pierścionek zaręczynowy też zreszta kupiony był tutaj (też w sieciówce w sumie) i wiem ze w Polsce za taki sam by o wiele drożej by sie zapłaciło też dla porównania w sieciówce [/QUOTE]

Napisane przez mukaa

Z tymi obrączkami to zawaliliśmy, kurczę... byliśmy w Polsce, ale całkiem mi z głowy wypadło tyle było biegania
Teraz będę znowu w Pl tylko bez TZ , a by była kiszka gdyby obrączka okazała się za mała!
Może tutaj po prostu kupimy na miejscu. Tylko tu dużo drożej pewnie

W UK takie obrączki, jakie chcieliśmy, kosztowały dużo drożej niż w Polsce, a były niższej jakości. Kupiliśmy w Polsce.

Napisane przez seiko1992

Dla rodziców chcemy nagrac filmik. Ale nie taki z karteczkami czy wygłupami tylko cos w stylu reportazu. Na zywo zjadłaby nas trema a na filmiku mamy nadzieje że wyjdzie to spontanicznie i na luzie przede wszytskim., Dodatkowo myślimy nad skrzynkami z upominkami, ale nie jestem jeszcze pewna....

My też nagrywaliśmy filmik, ale bardziej to był kolaż wcześniej nakręconych klipów (z dzieciństwa, z wakacji, różne). Jeśli potrzebujesz inspiracji (lol) albo cokolwiek, to daj znać, raczej nie będę go tu wstawiać, ale na PW mogę podesłać jakby co.

Napisane przez mukaa

Zastanawiam się czy w zaproszeniach nie ująć, że nie chcemy dużych objętościowo prezentów (ze względu na późniejszy problem z ich transportem). Ale czy wypada tak napisać, że wolimy pieniądze lub małe objętościowo prezenty? czy to będzie bardzo fatalnie wyglądało? Macie pomysł jak to rozwiązać?

My nic takiego nie pisaliśmy, goście się w większości domyślili, że mamy problem z transportem, chociaż faktycznie dostaliśmy piękny zestaw sztućców. Natomiast wiedzieliśmy, że dostaniemy, bo tej osobie bardzo zależało na takim prezencie 'na lata'. Poza tym koperty. Przy zapraszaniu trochę osób pytało, co chcemy dostać i wtedy szczerze mówiliśmy, że byłoby nam na rękę nie przewozić prezentów Myślę, ze zaproszenie to nie miejsce na takie instrukcje, zawsze można podjąć temat przy zapraszaniu.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U nas stoi wszytko w miejscu ale mam nadzieje dzis miec juz ogarnięte sprawy kościelne

[ann2016]

U nas też wszystko w miejscu ale w kwietniu będziemy w PL więc dużo spraw ruszy już nas umówiłam na spotkanie z florystką i na degustację mam nadzieję, że załatwimy wszystko co zaplanowaliśmy

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Blaires

Przy zapraszaniu trochę osób pytało, co chcemy dostać i wtedy szczerze mówiliśmy, że byłoby nam na rękę nie przewozić prezentów Myślę, ze zaproszenie to nie miejsce na takie instrukcje, zawsze można podjąć temat przy zapraszaniu.

Zgadzam się. My też mówiliśmy o tym, gdy goście pytali, a także nasi rodzice i świadkowie mieli przykazane, żeby tak odpowiadać na pytania o prezenty.

Co do obrączek, nie trzeba ich mieć na ślubie cywilnym (my nie mieliśmy). My robiliśmy obrączki w Polsce prawie rok przed ślubem kościelnym. Bałabym się kupować bez mierzenia, każdy rodzaj obrączki leży na palcu inaczej mimo że rozmiar ten sam. Nam jubiler pomógł dobrać rozmiary idealnie.

[mukaa]

Może i nie miejsce na instrukcje, ale ja się obawiam o gości ze strony norweskiej. Bo po prostu nie są przyzwyczajenie do wesel, nie bywają tam, więc pewnie też nie bardzo wiedzą jak sprawy się mają. Na jedynym "weselu" na którym byłam to para dostawała np pościel.. Ale to było właściwie ciasto i kawa i taniec i tyle.

Mój TZ będzie pierwszym mężem w najbliższej rodzinie :P

Może rzeczywiście przy potwierdzeniu przybycia będziemy sugerować, żeby nie przywozili wielkich prezentów

Obrączki będziemy chyba musieli jednak tutaj kupić. Trudno. Nie wiem czy przed ślubem uda nam się wyskoczyć do Gdańska (mamy tam dentystę :P a ja mam ząb do leczenia, ale chyba będzie musiał poczekać).

Wczoraj byliśmy na nauce pierwszego tańca niestety nie nagrał nam się filmik!!! argh Po przyjeździe do domu na świeżo tańczyliśmy raz jeszcze żeby syn mój nagrał. Tylko nie jestem pewna czy się nie pomyliliśmy. Czeka nas dużo ćwiczenia choć układ mamy tylko na jedną minutę a potem dołączają do nas dzieci

[magda_mjt]

mukaa ja z głupim pytaniem przy okazji . Masz do polecenia dentystę w Gdańsku? jestem zupełnie z przeciwnej strony Polski, nigdy w Gdańsku nie byłam, ale niedługo bedziemy w Gdańsku na kilka dni, a mam 8mke do wyrwania i nie mam żywcem, jak tego ogarnąć .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justuus]

Ale Mukaa wydaje mu się że norwedzy są przyzwyczajeni do listy prezentów na śluby więc chyba nie powinno być problemu

Ja ogarniam Tż abyśmy przylecieli

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Aaa i dlaczego jeszcze nie dostałam tego filmiku z tańcem co?

[ewelinamack]

Dziewczyny! Pomocy

Czy któraś z Was ma pomarańczowe szpilki max 12cm z paskiem? rozmiar 35/36 (rozmiar wkładki 22.5cm)

Mam na myśli mniej więcej coś takiego :

[moniaaaaaaa86]

hej Laski co tam za nowosci u was?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Lepiej ty opowiadaj monia bo wieki cię nie było

[karrrolciaaa]

Co byście powiedziały na listę prezentów ślubnych z możliwością składki? Wraz z koleżanką zastanawiamy się nad założeniem takiej strony, która w dużej mierze(mamy nadzieję) ułatwiłaby Wasze ślubne planowania. Wasze opinie na ten temat bardzo by nam pomogły, zapraszamy do wypełnienia ankiety o listach prezentów ślubnych goo. gl/forms/C5tgNAz0qp . Dziekuję bardzo!

[seiko1992]

Pytanie jest!!
Jak w UK załatwiam ślub kościelny tj papierkowa robote i w ogóle, a Polsce musze załatwić ślub w USC to idąc do USC załatwiam to normalnie jak slub konkordatowy czy jak?? Bo już zgłupiałam

[mukaa]

A u nas ślub stoi pod znakiem zapytania ((
Dokumenty wszystkie prawie skompletowane (czekam na tłumaczenie przysięgłe mojego zaświadczenia o braku przeszkód i potem jeszcze muszę to wysłać do zatwierdzenia apostille), a tutaj okazało się, że mówiąc w urzędzie "ważny dokument tożsamości" mieli na myśli wyłącznie paszport lub norweskie dokumenty A mój paszport stracił ważność rok temu i nie chciałam przed ślubem nowego wyrabiać (bo z tym jest w końcu tyle zachodu). Poszłam do banku wyrobić właśnie norweski dowód (czyli kartę bankomatową ze zdjęciem) i odmówili mi. Wyrabiają jedynie na paszport. Chociaż konto w tym banku mam od ponad 3 lat (( wcześniej nie miałam problemu: latałam na dowód, polecone listy na poczcie też na dowód odbierałam.

Termin w ambasadzie na wizytę paszportową: 23.05 !!!!!! plus 6 tygodni oczekiwania na paszport ((((((((((

Pobrać nie możemy się w ambasadzie, bo narzeczony nie jest Polakiem. Spisać chyba też się tam nie możemy z tego względu. Zresztą on przylatuje do Pl na dwa dni przed ślubem i nie zdążymy się pobrać.

Już myślałam, żebyśmy polecieli szybko razem do Pl i się pobrali, ale od spisania do ślubu musi upłynąć min 31 dni. A nie możemy sobie pozwolić na tak częste wycieczki do Pl (kurs, praca, dzieci, kasa). Jestem zła i załamana

We wtorek lecę do Pl (mam dentystę w Sopocie) i będę próbowała wyrabiać ten paszport, potem raz jeszcze przylecę. Babka w urzędzie mówi, że teraz ok 2 tyg się czeka, ale zagwarantować nie może. Więc bilet pewnie kupię min po 3 tyg , a może po miesiącu, choć to byłoby na styk: wróciłabym w czwartek, a ślub w piątek!

Masakra jakaś..

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

ja wyrabialam w Londynie i po 5tyg byl gotowy.

a nie mozecie pobrac sie w Norwegii skoro a ambasadzie nie?

[mukaa]

Właśnie taki był plan, ale okazało się, że wymagają paszportu lub norweskiego dokumentu tożsamości. Ani polskiego dowodu osobistego ani prawa jazdy nie uznają. Już też myślałam, że wymienię prawko, ale to zajmuje parę miesięcy

I nawet jeśli w 5 tyg by wyrobili paszport to najbliższa wizyta jest pod koniec maja.

[magda_mjt]

My w styczniu w PL złożyliśmy papiery o nowe paszporty, babka mówiła, ze standardowo oczekuje sie miesiąc, ale często wlasnie po 2 tygodniach juz paszporty sa do odebrania. Dostaje sie rownież papierek, z którym można sprawdzic status online .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[krolewna_smieszka]

Jeju, Mukaa, masakra. Jedno jest pewne, w Polsce szybciej Ci wyrobia paszport. Trzymam kciuki, zebyscie ze wszystkim zdazyli.

[mukaa]

Dzięki! ale normalnie na styk będzie... o ile się uda ten termin majowy
bo jeszcze tutaj mają tzw czerwone dni w międzyczasie, więc może potrwa dłużej zanim nam zatwierdzą dokumenty. Bardzo zależy mi na majowym terminie. Po pierwsze to w maju po raz pierwszy się spotkaliśmy, po drugie (tylko się nie śmiejcie :P) była mojego faceta ma na imię June więc nie chcę się hajtać w miesiącu, którego nazwa brzmi jak jej imię :P

Będę błagać tych tam w urzędzie na kolanach, żeby przyspieszyli jak najbardziej...

Magda: tylko ja bilety zamawiam z wyprzedzeniem, więc musiałabym z góry wiedzieć czy przyjeżdżać po 2 czy 3 tyg. Tak z dnia na dzień bilety kosztują niestety sporo. Dlatego też z ich zamawianiem poczekam na to, co powiedzą mi w urzędzie.

[xxwirginiaxx]

Witajcie
Wcielo mnie na troche dlugo ale pochlonely mnie przygotowania zamawiania, telefonowanie i jeszcze maluszek mi sie po chorowal a teraz bolesnie zabkuje ehh
Co do spraw slubnych to w tydzien w PL zalatwilam praktycznie wszystko sukienke przymierzylam tylko jedna w jednym sklepie i juz bylam zakochana musieli tylko troche skrocic bo za dluga a tak to jakby na mnie szyta restauracja zarezerwowana, kwiaciarnia dogadana, zaproszenia rozwiezione, fotograf zalatwiony, kosmetyczka, fryzjerka teraz na dniach tez zalatwiona Obraczki juz leza czekaja ^^ a pytalam sie was o te pozwolenie od proboszcza to faktycznie musielismy miec ale ze bylo za malo czasu to tutaj wypelnialismy w naszej parafii ten protokol przedmalzenski, biskup tez juz podbil tylko jutro musze isc na poczte i to wyslac do naszego ksiedza
I chyba wszystko napisalam, albo moglo cos mi wypasc z glowy bo az tyle tego wszystkiego jest :P

[mukaa]

wirgina super! ja teraz będę mieć taki tydzień intensywny
przymiarka, fryzura próbna, makijaż próbny, powiększenie obrączki (bo zamówiłam za małą nie wiem jakim cudem ((( ) , dogadanie się w sali (w sumie to nie wiem o co mamy pytać i co mam dogadywać!)
Zastanwiamy się nad prezentacją ze zdjęciami: więc fajnie by było mieć dostępny rzutnik

Myślimy też o stole norweskim: parę norweskich smakołyków, typu: wędlina z renifera, szynka z jagnięciny, ser brązowy itd

Zaproszenia nadal nie dotarły więc część osób zaprosiłam słownie i wysłałam im te zaproszenia ... mailem!

Dziś przylatuje moja świadkowa, a już we wtorek się pobieramy... Stres...
W skrzynce znalazłam już atest z urzędu tu w Norwegii więc wygląda na to, że udało nam się wszystko skompletować w ostatniej chwili

[krolewna_smieszka]

Mukaa, super, ze sie udalo z dokumentami! To teraz juz wszystko bedzie dobrze!

[Mymble]

Cześć dziewczyny, nawet nie wyobrażacie sobie mojej ekscytacji że wreszcie znalazłam wątek który jak najbardziej odpowiada mojej sytuacji! Pobieramy się za rok w Polsce, więc wszystko jest organizowane przez email, lub Skype. Nie ukrywam, że dość stresująca sytuacja bo nie mamy nikogo w okolicach gdzie będziemy brali ślub żeby dowiedzieć się kto, gdzie i za ile.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Witaj

U nas juz za miesiąc i troche

[Mymble]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;62813951]Witaj

U nas juz za miesiąc i troche [/QUOTE]

Gdzie bierzecie ślub?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Mymble

Gdzie bierzecie ślub?

W Wielkopolsce

[zambeza]

Napisane przez Mymble

Cześć dziewczyny, nawet nie wyobrażacie sobie mojej ekscytacji że wreszcie znalazłam wątek który jak najbardziej odpowiada mojej sytuacji! Pobieramy się za rok w Polsce, więc wszystko jest organizowane przez email, lub Skype. Nie ukrywam, że dość stresująca sytuacja bo nie mamy nikogo w okolicach gdzie będziemy brali ślub żeby dowiedzieć się kto, gdzie i za ile.

a nie planujecie przyjazdu do Polski w najblizszym czasie? My w sumie kazdego uslugodawce bralismy w ciemno. Nie bylismy na weselach w naszych stronach, nie mielismy kogo sie spytac o rade mam nadzieje, ze sie nie zawiedziemy, bo to juz za... 6 dni!

[Mymble]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;62821966]W Wielkopolsce[/QUOTE]

Ja w Dolnym Śląsku

Napisane przez zambeza

a nie planujecie przyjazdu do Polski w najblizszym czasie? My w sumie kazdego uslugodawce bralismy w ciemno. Nie bylismy na weselach w naszych stronach, nie mielismy kogo sie spytac o rade mam nadzieje, ze sie nie zawiedziemy, bo to juz za... 6 dni!

Trzymam kciuki! Na pewno się wszytko uda i będzie wspaniale! Nie damy rady przyjechać więc wszystko internetowo.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez zambeza

a nie planujecie przyjazdu do Polski w najblizszym czasie? My w sumie kazdego uslugodawce bralismy w ciemno. Nie bylismy na weselach w naszych stronach, nie mielismy kogo sie spytac o rade mam nadzieje, ze sie nie zawiedziemy, bo to juz za... 6 dni!

Na pewno wszystko wyjdzie super

[mukaa]

do mojego wesela 4 dni
jestem kłębkiem nerwów

serio, gdybym miała raz jeszcze decydować to bym się nie zdecydowała...

co chwilę jeszcze jakieś dodatkowe "atrakcje" po drodze, teraz się okazało, że skrzypaczka z zespoły nie zagra w czasie ceremonii, bo tylko w kościele grają (nie na zewnątrz). Nie wiem czy uda mi się coś wykombinować. Zresztą scenariusz uroczystości nadal niegotowy... (a przynajmniej mi go nie wysłali).

Jutro lecimy do Polski...

Z nerwów jem jak szalona i doszło kolejne zmartwienie, czy dopnę się w sukni......

Właściwie to nie czekam z niecierpliwością na wesele, ale na... po weselu...
Będzie można w końcu odsapnąć i nie myśleć o tysiącu innych spraw..

Już od 3 nocy nie śpię i wyglądam hmm jak zombie. Mam nadzieję, że to wesele nie okaże się katastrofą roku na dodatek pasierbica ma cukrzycę i też nie mam pojęcia jak my to ogarniemy na weselu kiedy jest tyle żarcia powystawianego...

Jestem w grupie weselnej na fb i chyba jako jedyna mam depresję przedweselną!

[Mymble]

Napisane przez mukaa

do mojego wesela 4 dni
jestem kłębkiem nerwów

serio, gdybym miała raz jeszcze decydować to bym się nie zdecydowała...

co chwilę jeszcze jakieś dodatkowe "atrakcje" po drodze, teraz się okazało, że skrzypaczka z zespoły nie zagra w czasie ceremonii, bo tylko w kościele grają (nie na zewnątrz). Nie wiem czy uda mi się coś wykombinować. Zresztą scenariusz uroczystości nadal niegotowy... (a przynajmniej mi go nie wysłali).

Jutro lecimy do Polski...

Z nerwów jem jak szalona i doszło kolejne zmartwienie, czy dopnę się w sukni......

Właściwie to nie czekam z niecierpliwością na wesele, ale na... po weselu...
Będzie można w końcu odsapnąć i nie myśleć o tysiącu innych spraw..

Już od 3 nocy nie śpię i wyglądam hmm jak zombie. Mam nadzieję, że to wesele nie okaże się katastrofą roku na dodatek pasierbica ma cukrzycę i też nie mam pojęcia jak my to ogarniemy na weselu kiedy jest tyle żarcia powystawianego...

Jestem w grupie weselnej na fb i chyba jako jedyna mam depresję przedweselną!

Będzie wspaniale zobaczysz! Nawet nie myśl inaczej. Ile lat ma Twoja pasierbica? Cieszę się, że nie jestem jedyną☠nie aż tak podekscytowaną panną młodą jak filmy pokazują. Już myślałam, że tylko ja chce po prostu dotrwać i przetrwać wesele hahaha