Lekkie jak motyle byłyśmy, ale psikus! ZACIĄŻYŁYŚMY! - wątek Mamuś po staraniach cz.6

[201606011622]

Napisane przez k a j a

Dla mnie to gÓpie bo to jest przeciez nooo... ciezko powiedzieć?
Ja nic nie ustalałam, położne mówiły tu jest prysznic, prosze sobie korzystac ile pani chce albo wgl, tu jest piłka, to może pomóc w tym i w tym itd.. Wiec dla mnie taki plan porodu jest zbędny
Tzn warto się zapoznać wczesniej z możliwościami szpitala, bo nie wszedzie jest znieczulenie, nie wszędzie jest wanna itd.
Ale reszta jakoś dla mnie jest taka.. nooo.. brak mnie słów ?

no własnie, w niektórych szpitalach nie ma niektórych rzeczy.
i wyskocze z wanna a sie okaze, ze nie ma, ze tylko prysznic tak przykładowo mówię.
wiec troszkę to dziwnie zrobione.

[k a j a]

A wgl to komu to się daje ?

[201606011622]

Napisane przez k a j a

A wgl to komu to się daje ?

niby jak przyjezdzasz do szpitala przy zapisie się to daje, razem z wszystkimi papierami

[Cos_]

Może między skurczami im mówisz "Aaaach w torbie mam plan porodu zechcecie zerknąć.?"

[k a j a]

Napisane przez ola_la_7676

niby jak przyjezdzasz do szpitala przy zapisie się to daje, razem z wszystkimi papierami

Aaa...

Napisane przez Cos_

Może między skurczami im mówisz "Aaaach w torbie mam plan porodu zechcecie zerknąć.?"

A tu proszę moja lista życzeń
Musze sprawdzić czy wszystko sie zgadza, o nie! teraz powinnam poskakać na piłce

[myboyismine]

Napisane przez pani_pierozkowa

Przyszło zamowienie z txm



3 kaftaniki 3 body na krotki i spodeneczki powiem Wam ze jestem pozytywnie zaskoczona, jakość zdecydowanie lepsza niz pepcowa tylko taka sztywna ta bawełna ale mysle ze po praniu i wypłukaniu bedą git


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

I tak się kształtuje teraz moja wyprawka ciuszkowa

Pieluchy tetrowe x 4

Rozmiar 56

Czapeczka x 4
Śpioszki x 4
Kaftanik x 9
Półśpiochy x 4
Spodenki x 4
Pajacyk x 7
Skarpeteczki 6 pary
Body długi rękaw x 11
Body krótki rękaw x 6

Rozmiar 62

Pajacyk x 6
Kaftanik x 4
Śpioszki x 3
Rampers x 2
Koszulka x 3
Półśpiochy
Body długi rękaw x 9
Kamizelka x 2
Bluza x 2
Spodenki jeansowe
Bluza bejsbolówka
Spodenki
Body krótki rękaw x 2


Rozmiar 62/68

Spodenki
Body długi rękaw x 2
Welurowy dresik
Pajac
Kaftanik
Rampers
Półśpiochy
Body krótki rękaw x3

Ogólnie jestem kontent

takie spodenki przydałby mi sie

ładne

ale masz już duuużo ubranek


ja odebrałam zamówienie ze smyka, czekam na kuriera i też później wstawie foto



a tak to pojechałam po te rzeczy i po drodze zaczęłam źle się czuć,czekałam na mpk żeby wrócić to normalnie do sweterka się porozbierałam bo miałam wrażenie że zaraz zemdleje, niedobrze i podbrzusze zaczęło boleć niemal jak na okres jak wróciłam wziełam no spę, teraz już trochę lepiej..nie wiem co to...

[k a j a]

Aaaa własnieee,, Pierożek to fajnie że ubranka dobre przyszły !
I ubranek tez masz sporo


Myboy o kurcze.. uważaj na siebie

[201606011622]

:d

[pani_pierozkowa]

Jak dla mnie fajna sprawa, wpisujesz powiedzmy że ważna jest dla Ciebie ochrona krocza, i że wyrażasz zgodę na nacięcie tylko w ostateczności, że ważne jest dla Ciebie aktywność podczas porodu, czy życzysz sobie znieczulenie, jaki masz stosunek do prcoedur medycznych typu przebicie pęcherza czy podanie oksytocyny. Personel jest poinformowany i jednak w większości przypadków szanują te życzenia i nie prowadzą porodu rutynowo.

Bez przesady że między skurczami czytasz plan porodu, jednak od przyjęcia na IP do rozwinięcia akcji trochę czasu jest, a przeczytanie tych dwóch kartek przez personel to całe hmm 2 minuty?

To nie jest taki dokładny spis w rozpisce minutowej co i kiedy tylko Twoje życzenia i oczekiwania. Ja wolę określić że nie życzę sobie rutynowego nacięcia niż potem się dziwić ze mnie nacięli bez pytania

[Cos_]

Napisane przez myboyismine

takie spodenki przydałby mi sie

ładne

ale masz już duuużo ubranek


ja odebrałam zamówienie ze smyka, czekam na kuriera i też później wstawie foto



a tak to pojechałam po te rzeczy i po drodze zaczęłam źle się czuć,czekałam na mpk żeby wrócić to normalnie do sweterka się porozbierałam bo miałam wrażenie że zaraz zemdleje, niedobrze i podbrzusze zaczęło boleć niemal jak na okres jak wróciłam wziełam no spę, teraz już trochę lepiej..nie wiem co to...

Skądś to znam Uważaj na Siebie

Pierożkowa fajne te ciuszki,aż zajrzę do textil

[201606011622]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jak dla mnie fajna sprawa, wpisujesz powiedzmy że ważna jest dla Ciebie ochrona krocza, i że wyrażasz zgodę na nacięcie tylko w ostateczności, że ważne jest dla Ciebie aktywność podczas porodu, czy życzysz sobie znieczulenie, jaki masz stosunek do prcoedur medycznych typu przebicie pęcherza czy podanie oksytocyny. Personel jest poinformowany i jednak w większości przypadków szanują te życzenia i nie prowadzą porodu rutynowo.

Bez przesady że między skurczami czytasz plan porodu, jednak od przyjęcia na IP do rozwinięcia akcji trochę czasu jest, a przeczytanie tych dwóch kartek przez personel to całe hmm 2 minuty?

To nie jest taki dokładny spis w rozpisce minutowej co i kiedy tylko Twoje życzenia i oczekiwania. Ja wolę określić że nie życzę sobie rutynowego nacięcia niż potem się dziwić ze mnie nacięli bez pytania

nom, w sumie z jednej strony można coś takiego napisać, może akurat się do czegoś ustosunkują
co do krocza to wolałabym, zeby w ostatecznosci mnie nacięli, zeby ta połozna starała sie je jednak "uratowac" i uchronić od pęknięcia czy nacięcia [ w miarę możliwości ]

[kejtiCe]

ja jestem taką panikarą, że pewnie pierwsza bym miała w dupie ten plan porodu..

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Jak dla mnie fajna sprawa, wpisujesz powiedzmy że ważna jest dla Ciebie ochrona krocza, i że wyrażasz zgodę na nacięcie tylko w ostateczności, że ważne jest dla Ciebie aktywność podczas porodu, czy życzysz sobie znieczulenie, jaki masz stosunek do prcoedur medycznych typu przebicie pęcherza czy podanie oksytocyny. Personel jest poinformowany i jednak w większości przypadków szanują te życzenia i nie prowadzą porodu rutynowo.

Bez przesady że między skurczami czytasz plan porodu, jednak od przyjęcia na IP do rozwinięcia akcji trochę czasu jest, a przeczytanie tych dwóch kartek przez personel to całe hmm 2 minuty?

To nie jest taki dokładny spis w rozpisce minutowej co i kiedy tylko Twoje życzenia i oczekiwania. Ja wolę określić że nie życzę sobie rutynowego nacięcia niż potem się dziwić ze mnie nacięli bez pytania

No ale teraz nigdzie nie nacinają rutynowo krocza, chyba że gdzieś w jakiejś dziurze, ale wtedy to i taką listę życzeń sobie wsadzą gdzieś
Aktywność w normalnych szpitalach będą kazać Ci włączać bo to przyspiesza poród.

Nie wiem, ale głupie nacięcie pytają pacjentki - mnie pytali czy wyrażam zgodę, i musiałam podpisać. i nie potrzebowałam do tego całego planu


Ja też miałam plan (ale w głowie, nie przyszłoby mi do głowy żeby spisywać to na kartce) żeby dostać Blankę na brzuch, nie dostałam i co?

[pani_pierozkowa]

Napisane przez myboyismine

takie spodenki przydałby mi sie

ładne

ale masz już duuużo ubranek


ja odebrałam zamówienie ze smyka, czekam na kuriera i też później wstawie foto



a tak to pojechałam po te rzeczy i po drodze zaczęłam źle się czuć,czekałam na mpk żeby wrócić to normalnie do sweterka się porozbierałam bo miałam wrażenie że zaraz zemdleje, niedobrze i podbrzusze zaczęło boleć niemal jak na okres jak wróciłam wziełam no spę, teraz już trochę lepiej..nie wiem co to...

Nooo już mi się trochę rozwinęła ta wyprawka Już w sumie wszystko mam teraz będe kupować na swoje widzimisię

Ojj.... dla mnie to jest strasznie wkurzające że jak gdzieś wychodzę to mi się zaraz robi za ciepło, w sklepach to normalnie spływam potem, ostatnio jak gdzieś jechaliśmy z Tż i miałam tylko do przejścia do samochodu to się ubrałam w wiosenny płaszczyk i tenisówki, o niebo lepiej, w tych puchówach to też mi ciężko, gorąco zaraz mi się w głowie kręci

Napisane przez Cos_

Skądś to znam Uważaj na Siebie

Pierożkowa fajne te ciuszki,aż zajrzę do textil

Zajrzyj Ciuszki po taniości więc nawet jak się zniszczą to żalu wielkiego nie będzie
W ogóle pieróg powiedział że jestem okropna, kupiłam w Pepco kocyk taki gorszy trochę na wszelki wypadek jakby Młodego takiego prosto z maciczki chcieli w coś owinąć no to takiego kocyka z Pepco mniej szkoda niż powiedzmy takiego La Millou, jestem wyrodna?

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez k a j a

No ale teraz nigdzie nie nacinają rutynowo krocza, chyba że gdzieś w jakiejś dziurze, ale wtedy to i taką listę życzeń sobie wsadzą gdzieś
Aktywność w normalnych szpitalach będą kazać Ci włączać bo to przyspiesza poród.

Nie wiem, ale głupie nacięcie pytają pacjentki - mnie pytali czy wyrażam zgodę, i musiałam podpisać. i nie potrzebowałam do tego całego planu

Niestety nacinają bez pytania Ja znam mnóstwo takich historii że w Wawie rodzącą nacieli i nikt nic nie powiedział tylko po prostu laska poczuła ze jej się krew z nacięcia leje

Zależy na kogo trafisz jak rodzisz

No mi się wydaje że to przydatne, personel nie musi się domyślać Twoich życzeń tylko ma wszystko na papierze

[kejtiCe]

Napisane przez pani_pierozkowa

Zajrzyj Ciuszki po taniości więc nawet jak się zniszczą to żalu wielkiego nie będzie
W ogóle pieróg powiedział że jestem okropna, kupiłam w Pepco kocyk taki gorszy trochę na wszelki wypadek jakby Młodego takiego prosto z maciczki chcieli w coś owinąć no to takiego kocyka z Pepco mniej szkoda niż powiedzmy takiego La Millou, jestem wyrodna?

wyrodna..
ja taki kocyk kupiłam do wózka, żeby nie było mi szkoda położyć go np na trawie

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

...
Niestety nacinają bez pytania Ja znam mnóstwo takich historii że w Wawie rodzącą nacieli i nikt nic nie powiedział tylko po prostu laska poczuła ze jej się krew z nacięcia leje

Zależy na kogo trafisz jak rodzisz

No mi się wydaje że to przydatne, personel nie musi się domyślać Twoich życzeń tylko ma wszystko na papierze

No to myślę że jak zależy na kogo się trafi to i taką listę będzie miała gdzieś..

Ja całe szczęście nie spotkałam się z tym że ktoś bez zgody kogoś naciął.

Ostatnio jedynie laska była popękana jak gwiazda 'no bo przeciez pani nie chciała być nacinana'
Ale to w moim mieście wiec tutaj to już nic nie zaskoczy mnie..

Ja całe szczęście mam dobre opinie, wspomnienia co do porodu i samego personelu.

[201606011622]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nooo już mi się trochę rozwinęła ta wyprawka Już w sumie wszystko mam teraz będe kupować na swoje widzimisię

Ojj.... dla mnie to jest strasznie wkurzające że jak gdzieś wychodzę to mi się zaraz robi za ciepło, w sklepach to normalnie spływam potem, ostatnio jak gdzieś jechaliśmy z Tż i miałam tylko do przejścia do samochodu to się ubrałam w wiosenny płaszczyk i tenisówki, o niebo lepiej, w tych puchówach to też mi ciężko, gorąco zaraz mi się w głowie kręci



Zajrzyj Ciuszki po taniości więc nawet jak się zniszczą to żalu wielkiego nie będzie
W ogóle pieróg powiedział że jestem okropna, kupiłam w Pepco kocyk taki gorszy trochę na wszelki wypadek jakby Młodego takiego prosto z maciczki chcieli w coś owinąć no to takiego kocyka z Pepco mniej szkoda niż powiedzmy takiego La Millou, jestem wyrodna?

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------



Niestety nacinają bez pytania Ja znam mnóstwo takich historii że w Wawie rodzącą nacieli i nikt nic nie powiedział tylko po prostu laska poczuła ze jej się krew z nacięcia leje

Zależy na kogo trafisz jak rodzisz

No mi się wydaje że to przydatne, personel nie musi się domyślać Twoich życzeń tylko ma wszystko na papierze

prosto z maciczki?
a to az kocyk musi być?
nie owijają np. w pieluszke a dopiero potem po myciu itp. w ubranka i resztę?

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

No to myślę że jak zależy na kogo się trafi to i taką listę będzie miała gdzieś..

Ja całe szczęście nie spotkałam się z tym że ktoś bez zgody kogoś naciął.

Ostatnio jedynie laska była popękana jak gwiazda 'no bo przeciez pani nie chciała być nacinana'
Ale to w moim mieście wiec tutaj to już nic nie zaskoczy mnie..

Ja całe szczęście mam dobre opinie, wspomnienia co do porodu i samego personelu.

No w moim szpitalu ten plan jest respektowany i jednak dosyć poważany więc jak to ma pomóc to czemu nie Wypełnię sobie wcześniej i zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomoże?

Napisane przez ola_la_7676

prosto z maciczki?
a to az kocyk musi być?
nie owijają np. w pieluszke a dopiero potem po myciu itp. w ubranka i resztę?

No właśnie jak oglądałam te Porody to tam takiego prosto z maciczki trochę tylko obcierają z tych mazi i pakują w ubranka i kocyk, więc na wszelki wypadek wolałam być przygotowana z gorszym kocykiem, bo po SN to Ci dają malucha na cyce gołego i tylko pod kocykiem ale po CC to ubierają od razu

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

No w moim szpitalu ten plan jest respektowany i jednak dosyć poważany więc jak to ma pomóc to czemu nie Wypełnię sobie wcześniej i zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomoże?



No właśnie jak oglądałam te Porody to tam takiego prosto z maciczki trochę tylko obcierają z tych mazi i pakują w ubranka i kocyk, więc na wszelki wypadek wolałam być przygotowana z gorszym kocykiem, bo po SN to Ci dają malucha na cyce gołego i tylko pod kocykiem ale po CC to ubierają od razu

No własnie i tu zależy od szpitala.. Są szpitale które udostępniają wszystko od razu, wszystko jest za zgodą, itd.. a są takie które mają wszystko w dupie.


O jej ..
u mnie dają swoje ubranka także nie pomogęęę...

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

No własnie i tu zależy od szpitala.. Są szpitale które udostępniają wszystko od razu, wszystko jest za zgodą, itd.. a są takie które mają wszystko w dupie.


O jej ..
u mnie dają swoje ubranka także nie pomogęęę...

No ja właśnie nie wiem jak jest u Nas, jak będę się w marcu widzieć z tą swoją położną to dopytam jak to wszystko dokładnie wygląda

[201606011622]

Napisane przez k a j a

No własnie i tu zależy od szpitala.. Są szpitale które udostępniają wszystko od razu, wszystko jest za zgodą, itd.. a są takie które mają wszystko w dupie.


O jej ..
u mnie dają swoje ubranka także nie pomogęęę...

mi się tez wydaje, ze najpierw to ubierają chyba w te szpitalne, dopiero potem sama sobie w swoje przebierasz...
kurde... muszę dopytac jak to jest, w co od razu po porodzie ubierają...
nie chce zeby mi zasyfili jakieś lepsze rzeczy.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

nie no, to w razie wu wezmę i ja taki kocyk byle jaki w razie co.
mam taki mały zwykły, kupiłam kiedys w realu chyba za 20 zł.
tylko muszę wyprac go w tym dzidziusiowym.

[pani_pierozkowa]

W ogóle powiem Wam że mam małą załamkę, nie wiem jak rozwiązać sprawę tego że nie chcę żadnych odwiedzin przez minimum tydzień (a najlepiej dwa) po powrocie do domu ze szpitala.

Jasne wpaść, obejrzeć Małego na godzinkę, dwie ale nie takie wysiadywanie całymi dniami i patrzenie mi na ręce, moja Mama to taka nie jest, ale Teściowa to wiem że będzie się pchać z łapami, ostatnio poruszyłam ten temat z Pierogiem to powiedział że chyba zwariowałam jak myslę że zabronię jego Mamie kontaktu z wnukiem

I już czuję jak bardzo będę sfrustrowana jak będe musiała wyciągać cyca przy Teściowej i jej Mężu a oni będą siedzieć i się gapić i oczywiście wszechobecne rady na temat wszystkiego

[Cos_]

U nas też wszystko dają podobno. Tylko na wyjście trzeba mieć swoje ciuszki

Pierożkowa nie wiem co mam doradzić bo sama się zastanawiam. Chociaż ja to raczej z tych co dadzą do zrozumienia,że sobie po prostu nie życzę i już. Ale tak na godzinę to jeszcze ździerżę :P

[201606011622]

tez się tego boję, ze wpadną i będą całymi dniami siedziec bo przeciez " jak sobie sami poradzimy "
w koncu to nasze dziecko i na pewno sobie poradzimy, nie mamy wyjscia.
tez bym chciała zero odwiedzin min. tydzien lub dwa.
własnie ewentualnie na godzinkę obejrzec wnuka/bratanka [ tylko takich gości przewiduję ]
przeciez tydzien ich nie zbawi...przynajmniej wg mnie.
a teściówka to własnie pewnie przyleci i bd rządzić czym myć, jak przewijać, jak ubierac, jak nosić.. wszystko pewnie bd robiła źle wg niej ..

[k a j a]

A ja sie jakoś nie boje bo wiem ze nie będą wpadać, moja mama nie lubi takich odwiedzin, czasem wiadomo, wpadnie, ale na chwilę i na krótko.. A teście nie mają tak czasu żeby posiadywać także lajt

Przy Blance moja teściowa też opowiadała co ona nie bedzie robić.. A wpadła do szpitala ze dwa razy, w domu to nas odwiedziła jakoś po tygodniu..

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

A ja sie jakoś nie boje bo wiem ze nie będą wpadać, moja mama nie lubi takich odwiedzin, czasem wiadomo, wpadnie, ale na chwilę i na krótko.. A teście nie mają tak czasu żeby posiadywać także lajt

Przy Blance moja teściowa też opowiadała co ona nie bedzie robić.. A wpadła do szpitala ze dwa razy, w domu to nas odwiedziła jakoś po tygodniu..

No to zazdroszczę Jak moja teściówa potrafi mi do domu przyleźć i wannę myć to na bank będzie całe weekendy u Nas przesiadywać, a już się dopytywała kiedy po porodzie ma urlop brać

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

No to zazdroszczę Jak moja teściówa potrafi mi do domu przyleźć i wannę myć to na bank będzie całe weekendy u Nas przesiadywać, a już się dopytywała kiedy po porodzie ma urlop brać

Może niech Pieróg powie jej delikatnie, żeby się wstrzymała z odwiedzinami..

[Cos_]

Napisane przez pani_pierozkowa

No to zazdroszczę Jak moja teściówa potrafi mi do domu przyleźć i wannę myć to na bank będzie całe weekendy u Nas przesiadywać, a już się dopytywała kiedy po porodzie ma urlop brać

Ciężko to widzę,chyba jedyne wyjście to powiedzieć dobitnie jak już będzie zbyt nachalna. Trudno najwyżej się obrazi.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

Może niech Pieróg powie jej delikatnie, żeby się wstrzymała z odwiedzinami..

Pieróg to sam narzeka na swoją matkę na przykład ostatnio że się wtrąca w malowanie, ale mi narzekać nie wolno, bo się zaraz strasznie obrusza że ja to wszystko źle odbieram

Napisane przez Cos_

Ciężko to widzę,chyba jedyne wyjście to powiedzieć dobitnie jak już będzie zbyt nachalna. Trudno najwyżej się obrazi.

Nie no ja jakoś parę dni przed porodem to jasno określę że wolałabym zostać sama z Pierogiem i Małym przez jakiś czas, żebyśmy się siebie nauczyli, żebyśmy sobie jakiś rytm wypracowali, że wizyty rodziny będą mnie stresować, że w weekendy zapraszam na godzinkę, dwie na kawę ale takie siedzenia całymi dniami to nie chcę, ale mimo wszystko czuję że będzie obraza majestatu

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Kajko a Ty wczoraj nie miałaś mieć wizyty? Czy mi się coś popitrasiło?

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Pieróg to sam narzeka na swoją matkę na przykład ostatnio że się wtrąca w malowanie, ale mi narzekać nie wolno, bo się zaraz strasznie obrusza że ja to wszystko źle odbieram




Nie no ja jakoś parę dni przed porodem to jasno określę że wolałabym zostać sama z Pierogiem i Małym przez jakiś czas, żebyśmy się siebie nauczyli, żebyśmy sobie jakiś rytm wypracowali, że wizyty rodziny będą mnie stresować, że w weekendy zapraszam na godzinkę, dwie na kawę ale takie siedzenia całymi dniami to nie chcę, ale mimo wszystko czuję że będzie obraza majestatu

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Kajko a Ty wczoraj nie miałaś mieć wizyty? Czy mi się coś popitrasiło?

Nieee.. Ja miałam tydzień temu wizytę