Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[Moderna]

Napisane przez moni_ka.g

To ja się już nie dziwie ze dzieci chorują. Nie dość że skupisko dzieci to jeszcze ubrane o 1-2 warstwy za dużo..

Napisane przez BYou

Moderna tak tiulowe

http://www.mamapotrafi.pl/sklep/dodatki/pompony/

Polecam nutellę z avocadohttp://www.kochamylaure.pl/bonus-dla...ia/2013-08-23/

sliczne pokoik w moim stylu, bardzo mi sie podoba
widzialam polaczenie szary-pastelowa zielen i czarny plus biale meble - rowniez magicznie!

robilam juz kilka razy avocado z kakao, ale nikt oprocz mnie nie chce jesc

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Sorceresss

Moderna, muffiny robię zwykle, kakaowe, czekoladowe a do srodka kazdego wsadzam lyzeczke masła orzechowego (takie ponad 90%orzechow).

dziekuje zrobie keidys na pewno
ja wciskam zawsze tofifee, kawalek milky way czy snikersa

[BYou]

Moderna wiedziałam, że Ci się spodoba

Scarlett mi koleżanka robiłamusi być do tego bardzo sztywny tiul, ciężko go utrafić w sklepie bo inaczej pompony są klapnięte.

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Moderna wiedziałam, że Ci się spodoba

Scarlett mi koleżanka robiłamusi być do tego bardzo sztywny tiul, ciężko go utrafić w sklepie bo inaczej pompony są klapnięte.

Bez problemu do kupienia w sklepach z materiałami na suknie taneczne, kupowałam kiedyś.

[BYou]

No właśnie u nas jest problem są te wiotkie, miękkie tiule. Sztywny rzadko się zdarza.

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

Dziś 15 stopni, dostał bluzę i chustę na szyję, w południe ma być 20.. To chyba na logikę powinno się trochę rozebrać dzieci.. Jak zobaczyłam wczoraj te 3-4 latki w czapkach to aż mi się gorąco zrobiło.

Kilka dni temu jak byłam na placu zabaw ok 11 przyszła babcia z dzieckiem. F. w koszulce z krótkim rękawkiem i długie spodnie, jak przyjechaliśmy do domu przebrałam na spodenki bo było tak gorąco. A ta mała nie dość, że bluza z długim, to jeszcze kurtka i czapka. A na policzkach 2 czerwone koła. Pierwszy raz spotkałam taki widok na własne oczy . A było chyba ok 25 st. tylko wiał wiatr.

[kwiatuszekkk21]

Na przeciwko mamy jedne przedszkole. Niedawno kiedy z rana było zimno a potem zrobiło się gorąco widziałam jak dzieciaki szły na spacer w krótkich rekawkach itd w tym samym czasie druga grupa bawiła się na placu zabaw w kurtkach i bawełnianych czapkach a było bardzo ciepło. Wniosek z tego taki, że wszystko zależy od rozsądku pan. Jak rozsądna to porozbierala dzieci, druga sama w krótkim rękawie a dzieci biegaly w kurtkach

Właśnie też w tym roku doszłam do wniosku, że te całe chorowanie to nie tylko kwestia samego kontaktu z innymi dziećmi ale też niedostosowania ubioru do warunków

Boję się zimy

[scarlett26]

Napisane przez monicca1989

Kilka dni temu jak byłam na placu zabaw ok 11 przyszła babcia z dzieckiem. F. w koszulce z krótkim rękawkiem i długie spodnie, jak przyjechaliśmy do domu przebrałam na spodenki bo było tak gorąco. A ta mała nie dość, że bluza z długim, to jeszcze kurtka i czapka. A na policzkach 2 czerwone koła. Pierwszy raz spotkałam taki widok na własne oczy . A było chyba ok 25 st. tylko wiał wiatr.

serio pierwszy? u nas to nagminne Z ostatnio była w legginsach i bluzce z długim rękawem, było z 20 stopni, wiało ale bez przesady - przyszła babcia z wnuczką, rajty, dresy, płaszcz przeciwdeszczowy na polarze, czapka, chustka pod szyją - mała ledwo się ruszyć mogła - babcia zaraz jakiś tekst na pół placu zabaw jak to matki nie myślą i dzieci wentylują, a potem chore

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Na przeciwko mamy jedne przedszkole. Niedawno kiedy z rana było zimno a potem zrobiło się gorąco widziałam jak dzieciaki szły na spacer w krótkich rekawkach itd w tym samym czasie druga grupa bawiła się na placu zabaw w kurtkach i bawełnianych czapkach a było bardzo ciepło. Wniosek z tego taki, że wszystko zależy od rozsądku pan. Jak rozsądna to porozbierala dzieci, druga sama w krótkim rękawie a dzieci biegaly w kurtkach

Właśnie też w tym roku doszłam do wniosku, że te całe chorowanie to nie tylko kwestia samego kontaktu z innymi dziećmi ale też niedostosowania ubioru do warunków

Boję się zimy

Wiesz, wydaje mi się, że takie przedszkolanki są między młotem, a kowadłem - bo część matek się z tobą zgodzi, a część niezależnie od temperatury zawija jak misia jogi, żeby przypadkiem niuniusia nie przewiało.

[Villga]

Agnjeska, wyrazy współczucia. ..

Co do ubierania to u nas w przedszkolu nie przegrzewaja dzieci z tego co widzę. Jak po Kinge przyjezdzam a sa na placu zabaw to zwykle biega w samej bluzeczce a bluza/sweter wiszą na płocie. Choć kwestia czapki jest dyskusyjna bo widziałam w szatni,ze większość dzieci nosi już czapki ... kiedyś było dosyć chłodno to widziałam,ze Pani założyła Kini kaptur. Ja na razie nie czuje potrzeby zakładania czapki.

[Sorceresss]

Jeżeli Pani w przedszkolu ubiera dziecko o 11 czy 15 tak jak rodzic ubrał o 7 rano to świadczy o jej bezmyślności. Bo obawy przed rodzicem to jedno, ale brak zdrowego rozsądku to co innego
Zwróciłam uwagę na to jak rodzice ubierają dzieci i rzeczywiście - wczoraj Filip przyszedł o 16 w krótkim rękawku, a o 14 widziałam dzieci w bluzach i kurtkach, w czapkach. Mamusie krótki rękaw oczywiście
U nas sezon czepkowy się rozpoczął, ale było zimno i ja w kapturze śmigałam więc i Fi miał już na głowie. Nie mniej patrząc na placu zabaw i porównując nie ubieram zbyt ciepło dziecka a tymczasem 3,5 tyg żłobka a on zdrowy (tfu tfu).

Kuuuurde, fajne te tiulowe pompony. A jakby taki miękki tiul potraktować krochmalem? Z drugiej strony kurz tego się musi pięknie trzymać
W ogóle biel+pastele to moje marzenie. Tylko mi się to trochę babskie wydaje.

Byłam dzisiaj na obciążeniu glukozą-oj myślałam, że fiknę. Nie wzięłam sobie śniadania, ale tuż obok była alma. Kupiłam: 2 plasterki wędliny i bułkę. Hehe pani mi bułkę nawet przekroiła na pół, żeby szynkę wsadzić ładnie Teraz czekam na wyniki, a morfologia o dziwo wyszła mi bardzo ładna. Może to zasługa moich soków jabłkowo-buraczkowych

[BYou]

Sorce nie próbowałam krochamlić takiego z miękkiego tiulu. A pompony wrzucam z firankami i są świeże
Super, że wyniki dobre.

[scarlett26]

Leń mnie dopadł w połączeniu z dołem - chłop spędził weekend w pracy, bo projekt, teraz jak się okazuje kolejny będzie taki sam na dodatek przez moją chorobę i egzamin na wiosnę wybrał już tyle,że nie ma już praktycznie urlopu, więc nawet po takim maratonie nie weźmie.... ech..........

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez BYou

Sorce nie próbowałam krochamlić takiego z miękkiego tiulu. A pompony wrzucam z firankami i są świeże
Super, że wyniki dobre.

looknęłam na allegro - pełno jest

[Villga]

Napisane przez scarlett26

Leń mnie dopadł w połączeniu z dołem - chłop spędził weekend w pracy, bo projekt, teraz jak się okazuje kolejny będzie taki sam na dodatek przez moją chorobę i egzamin na wiosnę wybrał już tyle,że nie ma już praktycznie urlopu, więc nawet po takim maratonie nie weźmie.... ech..........

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------



looknęłam na allegro - pełno jest

Mój Tż to ma tyyyyle urlopu,ze szok. I co z tego? Jak go wziąć nie może? Bo musi być w pracy, bo costam, costam. A jak np.na weekendzie musi iść do pracy (bo normalnie pracuje pn-pt) to ma za to wolne i co z tego? Skoro nie ma kiedy wykorzystać? Omg. W poniedzialek mielismy z Kinga do alergologa jechac i obiecal wziac urlop i co? Sama pojechalam... Ten temat mi zawsze ciśnienie podnosi. Wybaczcie ten elaborat.

[Agnjeska]

W Nl zdecydowanie nie przegrzewaja dzieci. Nie raz naprawdę mi zimno jest a dzieci lekko ubrane. Obcokrajowców po czapkach poznać można bo tutejsze dzieci praktycznie nie noszą. No ale zim też takich nie ma.

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Wniosek z tego taki, że wszystko zależy od rozsądku pan.

Napisane przez Sorceresss

Jeżeli Pani w przedszkolu ubiera dziecko o 11 czy 15 tak jak rodzic ubrał o 7 rano to świadczy o jej bezmyślności. Bo obawy przed rodzicem to jedno, ale brak zdrowego rozsądku to co innego

choć u nas to nie kwestia. zauważyłam, że dzieci wychodzą, gdy jest ekstra pogoda, chyba dlatego, żeby jazdy z ubieraniem nie było

Napisane przez Villga

Mój Tż to ma tyyyyle urlopu,ze szok. I co z tego? Jak go wziąć nie może?

u mojego to samo. z jednej strony cisną żeby brał, z drugie strony "nie ma kiedy"

Napisane przez Agnjeska

Obcokrajowców po czapkach poznać można bo tutejsze dzieci praktycznie nie noszą.

to samo mówi mój ojciec, który pół roku stacjonuje w Szkocji.


heh. z tym ubieraniem to ja mam wieczną jazdę. Mnie zawsze gorąco, więc się boję czy nie rozgolaszam dzieci...



Michał wczoraj rano paskudnie zakaszlał i zostawiłam go w domu. Kaszel o godzinie 9ej przeszedł
Dziś rano Panicz odwalił teatrzyk pt. "mam kaszel nie idę do żłoba"

[scarlett26]

Napisane przez pani22ka

heh. z tym ubieraniem to ja mam wieczną jazdę. Mnie zawsze gorąco, więc się boję czy nie rozgolaszam dzieci...

Michał wczoraj rano paskudnie zakaszlał i zostawiłam go w domu. Kaszel o godzinie 9ej przeszedł
Dziś rano Panicz odwalił teatrzyk pt. "mam kaszel nie idę do żłoba"

mam tak samo....

Z tak udaje kaszel, że zejść na zawał można, że się dławi i odjeżdża, a zaraz jak ktoś do niej leci pęka ze śmiechu - zwłaszcza taki teatrzyk uskutecznia jak je :roll eyes:

[Sorceresss]

Buahaha
Filip mówi: idę rzygać do kibelka. Idzie do łazienki, nachyla się nad muszla i kaszle

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

Buahaha
Filip mówi: idę rzygać do kibelka. Idzie do łazienki, nachyla się nad muszla i kaszle

rewelacja, możemy kompletować obsadę do przedstawienia pt. "Dwuletni hipochondrycy"

[Villga]

Moja mama właśnie wróciła od lekarza z wynikami badań. Ma skierowanie na cito do endokrynologa. Tsh jej wyszło <O,015 mikrolU/ml.
😦

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Oo.widze, ze u Was też aktorstwo na najwyższym poziomie dzieciaki uskuteczniaja. A płaczą na zawołanie? Kinga w symulowaniu płaczu całkiem niezła jest.😉

[BYou]

Scarlett nie zamawiam na all bo się przejechałam, w opisie było wszystko cacy, przyszła szmatkaja piszę o dostępności u mnie stacjonarnie.

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Scarlett nie zamawiam na all bo się przejechałam, w opisie było wszystko cacy, przyszła szmatkaja piszę o dostępności u mnie stacjonarnie.

ooooo kiepsko, nie pomyślałabym, że tiul też można skiepścić... ja się przejechałam jak zamawiałam szyfon do dekoracji kościoła a dostałam ścierę podobną do tego, z czego się kiedyś fartuchy do szkoły szyło...

jedyne miejsce jakie mi jeszcze przychodzi do głowy to jakieś giełdy kwiatowe, w jakiś sklepach z dodatkami florystycznymi też miewają coś takiego

[BYou]

Teraz jadę do Rodziców to zerknę bo tu nie mam hurtowni:/na moje fioletowe dorwałysmy końcówkę i pani już nie miała/nie ma teraz.

[Sorceresss]

Napisane przez Villga

[/COLOR]Oo.widze, ze u Was też aktorstwo na najwyższym poziomie dzieciaki uskuteczniaja. A płaczą na zawołanie? Kinga w symulowaniu płaczu całkiem niezła jest.��

Też próbuje, ale wychodzi mu kiepsko. Rzyganie też nie jest zbyt przekonywujące. Nie wiedzę kariery na PWST
kciuki za mamy tarczycę. Mini wyniczek. Mam szczuplutka?

Oglądam pomysły na pokoje dzieci i oczywiście wszystko już bym robiła i szyła. Teraz się powstrzymuję, żeby nie kupować materiału na namiot tipi i chorągiewki

[scarlett26]

Napisane przez Villga

Moja mama właśnie wróciła od lekarza z wynikami badań. Ma skierowanie na cito do endokrynologa. Tsh jej wyszło <O,015 mikrolU/ml.
😦

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Oo.widze, ze u Was też aktorstwo na najwyższym poziomie dzieciaki uskuteczniaja. A płaczą na zawołanie? Kinga w symulowaniu płaczu całkiem niezła jest.😉

no to na cito, cito - w międzyczasie tego cito to bym powtórzyła jeszcze w innym laboratorium i usg tarczycy zrobiła - a ponieważ cito to może być kilka tygodni to ja bym się na izbę jakiegoś szpitala gdzie jest endokrynologia przejechała, że niby w labie tak poradzili

Napisane przez Sorceresss

Też próbuje, ale wychodzi mu kiepsko. Rzyganie też nie jest zbyt przekonywujące. Nie wiedzę kariery na PWST
kciuki za mamy tarczycę. Mini wyniczek. Mam szczuplutka?

Oglądam pomysły na pokoje dzieci i oczywiście wszystko już bym robiła i szyła. Teraz się powstrzymuję, żeby nie kupować materiału na namiot tipi i chorągiewki

Ja też już bym kombinowała, TŻ już teraz też chyba w ramach poprawiania mi humoru powiedział, że będziemy może wreszcie coś tam robić jak już skończy ten projekt cudowny, bo chciałby jakiejś odskoczni

[oliwka__]

BYou, Moderna http://www.mamapotrafi.pl/sklep/dodatki/pompony/ .... właścicielka jest prawie w moim wieku i generalnie jestem dla niej ciocią prześlicznie szyje a jej mama jakie cuda tworzy wyczucie kobietki mają

[Demeter]

Czesc.

Agnjeska współczuje
Tez mi sie wydaje, że dzieci nasze za małe...

Byou, czy to pokój Z czy z neta zdjęcie?

---
Nasze przyszłe mamusie, jak samopoczucie ??

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Czy któraś z Was ma już fotelik 15-36??
Bo myśle sobie, że w przyszłym roku będzie trzeba kupić nowy fotelik dla K (przedział 15-36) a obecny Kubcia oddać Zuzance.

[moni_ka.g]

Napisane przez Demeter

Czesc.

Agnjeska współczuje rosi:
Tez mi sie wydaje, że dzieci nasze za małe...

Byou, czy to pokój Z czy z neta zdjęcie?

---
Nasze przyszłe mamusie, jak samopoczucie ??

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Czy któraś z Was ma już fotelik 15-36??
Bo myśle sobie, że w przyszłym roku będzie trzeba kupić nowy fotelik dla K (przedział 15-36) a obecny Kubcia oddać Zuzance.

A nie musi być skończone 3,5 roku żeby przesadzić do tego ostatniego? To chyba jeszcze nikt nie ma.. Taki mam plan jak D. wyrośnie z 0-13 żeby J. dostał już kolejny ale nie wiem czy nie za mały będzie na ten ostatni fotel, chodzi mi o wiek, wzrost, bo wagę już ma.

[BYou]

Oliwka o widzisz

Demeter, z neta ale podobny mogłaby mieć
Ja kiedyś korespondwałam mailowo z kierownikiem do spraw kluczowych Romerato pisał, że foteliki 15-36 jak dziecko waży 15 kg i ma 105 cm wzrostu. O wieku nic nie wspominał

[Agnjeska]

Napisane przez pani22ka

to samo mówi mój ojciec, który pół roku stacjonuje w Szkocji.

I coś w tym chyba jest bao widzę ze2 tutejsze dzieci mało co chorują. J odpukać też przez ostatnie 1.5 roku nie chorowała. Za to chłopu do głowy musiałam wbijać że J nie urodziła się tak jak on w kraju gdzie cały rok jest gorąco i ze ma mi jej nie przwgrzewac (jak ją pierwszy raz ubieral do niani to miała leginsy a na to spodnie )

A do fotelika od 15 kg chyba nigdy nie dojdziemy... J waży 12

[Sorceresss]

Napisane przez Demeter

Czy któraś z Was ma już fotelik 15-36??

Napisane przez moni_ka.g

A nie musi być skończone 3,5 roku żeby przesadzić do tego ostatniego?

Jest wymóg wiekowy? Bo ostatnie przepisy zniosły obowiązek fotelika dla dzieci do 12 roku, jest limit wzrostu tylko. O bezpieczeństwie dziecka w foteliku decydują jego gabaryty przecież - a te różne dla różnych dzieci w tym samym wieku.
Może to 3,5 to szacunkowy wiek dla dziecka 15 kg (siatki by to potwierdzały).

My ciupiemy w romerze 9-18, jak Filip będzie musiał go zwolnić (pewnie za jakiś rok) to akurat się przesiądzie na 15-36. Myślę, że teraz waży ok 14 kg - w środę spróbuję po raz trzeci na ospę go zaszczepić do się dowiem ile dokładnie waży i mierzy chłop.

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Oliwka o widzisz

Demeter, z neta ale podobny mogłaby mieć
Ja kiedyś korespondwałam mailowo z kierownikiem do spraw kluczowych Romerato pisał, że foteliki 15-36 jak dziecko waży 15 kg i ma 105 cm wzrostu. O wieku nic nie wspominał

Może i tak. Ostatnio przypadkiem weszłam na stronę z jakimiś fotelikami i rzuciło mi się w oczy ze fotelik dla dzieci od 3,5 roku.